Oświadczenie złożone
przez senatora Tadeusza Bartosa
Oświadczenie skierowane do minister edukacji narodowej i sportu Krystyny Łybackiej
Szanowna Pani Minister!
Zwracam się do Pani z apelem o przeanalizowanie zgłaszanych do mnie opinii środowiska akademickiego, dotyczących przygotowywanego przez zespół redakcyjny dokumentu kodyfikującego kompleks spraw i zagadnień związanych zarówno z funkcjonowaniem, jak i rozwojem polskich uczelni wyższych. Chociaż nowa ustawa oc
zekiwana jest przez całe środowisko akademickie, to szczególne znaczenie ma w przypadku wielu uczelni ubiegających się o przekształcenie organizacyjne w uniwersytet.Z tego między innymi względu ich zainteresowanie koncentruje się wokół art. 4 projektu prawa o szkolnictwie wyższym, uważają bowiem, że bez żadnego powodu projekt różnicuje uniwersytety na zwykłe i "przymiotnikowe". Zdaniem środowisk akademickich należałoby utrzymać jednakowe wymogi w stosunku do obu kategorii uniwersytetów, jeśli chodzi o upra
wnienia do nadawania doktoratu w co najmniej sześciu dyscyplinach lub uzależnienie prawa od prawa nauczania na dwunastu kierunkach magisterskich oraz posiadanie prawa do nadawania doktoratu w co najmniej sześciu dyscyplinach.Przemawia za tym wiele argumentów, od społecznych po językowe.
Przede wszystkim proponowane rozwiązanie jest zbyt wymagające nawet w stosunku do kilku działających już uniwersytetów, które mogą w jego następstwie utracić swoją pozycję. Przy tym nie doda ono splendoru już działającym, zasłużonym uniwersytetom.
W Niemczech w 1976 r. zniesiono ustawowe rozróżnianie uniwersytetów ogólnych i uniwersytetów technicznych, politechnik, wyższych szkół technicznych, a wprowadzono jedynie podział naukowych szkół wyższych na te, które prowadzą badania naukowe i mają prawo nadawania stopni naukowych oraz na wyższe szkoły zawodowe nieprowadzące badań naukowych lecz nadające dyplomy i tytuły zawodowe.
W krajach anglosaskich określenie "uniwersytet" oznacza tylko i wyłącznie uczelnię, w naszym rozumieniu, akademicką. Wszystkie więc nazwy uczelni polskich w tłumaczeniu na język angielski muszą zawierać to określenie, aby nie zostały zdegradowane do szkoły typu "akademia jazdy konnej" lub po prostu szkoły ponadgimnazjalnej.
Co więcej, określenie "uniwersytet" wskazuje w polskiej tradycji jedynie wszechstronność nauczania, stąd "uniwersytety ludowe", tak zasłużone w naszej historii, uniwersytety telewizyjne czy internetowe Open University lub uniwersytety trzeciego wieku.
Wyrażam nadzieję, że wskazane argumenty i uwagi do projektu są na tyle zasadne, iż zasługują na przeanalizowanie i ewentualne uwzględnienie w przygotowywanej ustawie.
Z poważaniem
Tadeusz Bartos
Senator RP