58. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


 

 

 

Do spisu treści

Senator Józef Sztorc:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Ustawa ta na pewno jest potrzebna. Nie chciałbym podczas dyskusji nad tą ustawą wgłębiać się w to, czy ta ustawa jest potrzebna, czy nie, czy będziemy walczyć, jak mówił pan senator Romaszewski, ze związkami zawodowymi, czy będziemy walczyć z demonstracjami przez nie organizowanymi. Myślę, że ustawa potrzebna jest do zapewnienia bezpieczeństwa tym, którzy chcą iść demonstrować w normalny, pokojowy sposób, i tym, którzy się w obrębie demonstracji przypadkowo znajdą. Myślę, że ze względu na to bezpieczeństwo ustawa jest bardzo potrzebna.

I jak patrzę na pewne zapisy w ustawie... W art. 3 ust. 2 uzupełnia się katalog osób o te osoby, których nie można zidentyfikować. To rozwiązanie, moim zdaniem, jest bardzo słuszne. Pozbawienie anonimowości człowieka, który wychodzi na ulicę z kamieniem czy z pałką, trochę zawsze tego człowieka ostudza. Pozbawienie anonimowości, myślę, zawsze idzie w tym kierunku, by móc demonstrować, wyrażać swoje myśli i przekonania, a nie niszczyć elewacje i narażać wszystkich na koszty.

Drugi ważny artykuł: art. 7 ust. 3. Wprowadzono tu pewne zasady prowadzące do uzgodnienia warunków korzystania z dróg, po których ma przejść zgromadzenie czy gdzie odbywa się manifestacja. Takie zezwolenie wiąże się z określeniem warunków korzystania z drogi. Organizator musi spełnić te warunki, musi zapewnić jakieś bezpieczeństwo, musi po prostu zobowiązać się do spełniania wymogów ustalonych przez zarządcę w zezwoleniu na korzystanie z drogi.

Myślę, że bardzo istotna jest też zaproponowana w art. 10 ust. 2 solidarna odpowiedzialność organizatora i sprawcy za naruszenie majątku, za naruszenie dyscypliny i za szkody z tym związane. Myślę, że organizator demonstracji zawsze musi być świadomy tego, że jeżeli mienie zostanie zniszczone, musi za to mienie zapłacić i wyrównać szkodę - obojętnie, jakie to mienie jest, czy państwowe, czy prywatne, czy to jest budynek urzędu, czy pociąg, czy coś innego.

Sądzę, że art. 12 pkt 1, mówiący o możliwości rozwiązania zgromadzenia przez organ kontroli ruchu drogowego, również jest oczywisty. Policja jest tym organem w państwie, który pilnuje porządku. Powinna więc mieć możliwość prowadzenia takich działań, które zapewnią bezpieczeństwo przynajmniej reszcie użytkowników. Myślę, że jeśli chodzi o Policję, to jest to przepis sformułowany jednoznacznie - Policja dzięki tej ustawie będzie mogła skutecznie kontrolować to, co się w ruchu drogowym dzieje, i będzie mogła tak kierować zgromadzeniami, żeby były bezpieczne.

Projekt ten jest pożądany. Być może są tu jeszcze jakieś niedopracowane elementy, ale projekt tej ustawy idzie w dobrym kierunku i myślę, że taką ustawę trzeba uchwalić. Dziękuję, Panie Marszałku.

Marszałek Longin Pastusiak:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Bardzo proszę panią senator Kurską o zabranie głosu.

Do spisu treści

Senator Anna Kurska:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Nie zgadzam się z moim przedmówcą. Nie zgadzam się również z panem ministrem, który porównuje nasz kraj do Anglii, do Belgii, do Francji. To są wszystko państwa, które mają ustabilizowany ustrój. To nie są kraje w stanie transformacji. Ustawa, którą chcemy zmieniać, pochodzi z 5 lipca 1990 r. Przetrwała czternaście lat, przetrwała trudne chwile, właśnie ten okres transformacji. Uważam więc, że nie wymaga ona zmiany. A dlaczego, zaraz powiem.

Konstytucja w art. 5 mówi wyraźnie, że najważniejsze są: wolność, prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo. I właśnie o tym bezpieczeństwie chciałabym mówić. Ważne jest, w jakim aspekcie będziemy rozpatrywać to bezpieczeństwo. Na pewno nie utrzyma się bezpieczeństwa na bagnetach. I nie chodzi tutaj o terrorystów, bo ci się posługują ładunkami wybuchowymi, więc możemy mówić tylko o manifestacjach. A w manifestacjach uczestniczą zdeterminowani ludzie, którzy wychodzą na ulicę po to, żeby zwrócić na siebie uwagę - i o to im tylko chodzi. Wszelkie restrykcje wywołują skutek odwrotny od oczekiwanego. Bo wiadomo, psychologicznie jest to dowiedzione, że im są surowsze kary, tym bardziej ludzie wyłamują się spod prawa. I ośmielam się twierdzić, że zawiedzeni rządami obecnej ekipy ludzie, z powodu utraty pracy i perspektyw, nie będą ubiegać się o zezwolenia na trzy dni naprzód, na siedem dni przed zamiarem zorganizowania manifestacji, tylko wyjdą na ulicę. I mogą nawet rzucać kamieniami albo usiłować podpalić gmach państwowy, uważając, że po prostu są to... Niestety, w taki sposób ludzie reagują na działania znienawidzonych ośrodków decyzyjnych, które nie spełniają ich oczekiwań.

Przytoczę tu tylko jeden przykład, który miał miejsce w 1970 r. Wówczas taki atak został skierowany na ówczesny gmach KW PZPR w Gdańsku. I nikt wtedy nie był w stanie powstrzymać ludzi, którzy szli z pięściami skierowanymi właśnie w stronę tego budynku. Oni nie mieli skrupułów i o żadne zezwolenia nie występowali.

Pragnę zwrócić państwu uwagę na to, że trzeba się zastanowić, czy naprawdę tego rodzaju ustawa, która jest rzeczywiście zła... Ja już abstrahuję od tego, że taki art. 10a ust. 2, który mówi o solidarnej odpowiedzialności za szkodę, jest nie tyle nierealny, co po prostu kuriozalny. Konia z rzędem temu, kto wyliczy, jakie szkody wyrządzili chuligani, a jakie szkody wyrządzili ludzie, którzy poszli z tak zwanym zezwoleniem, prawną zgodą na taką manifestację.

Dlatego wnoszę o odrzucenie tej ustawy jako zbędnej, zgodnie z tym, co wyraziłam w głosowaniu wspólnie z senatorami Liszcz i Romaszewskim podczas prac komisji i co zostało przedstawione jako wniosek mniejszości. A jeżeli Senat nie podzieli wyrażonego przeze mnie poglądu, to proszę w każdym razie o skreślenie art. 10a ust. 2. Dziękuję.

Marszałek Longin Pastusiak:

Dziękuję, Pani Senator.

Bardzo proszę panią senator Liszcz o zabranie głosu.

Do spisu treści

Senator Teresa Liszcz:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Ja w imieniu grupy senatorów zgłosiłam wniosek o odrzucenie ustawy, ale jestem realistką i wiem, że ze względu na skład tej Izby nie ma on szans powodzenia. Dlatego uważam, że moim moralnym obowiązkiem jest spróbować poprawić to, co w tej ustawie można poprawić. Chcę w związku z tym zgłosić dwie poprawki.

Pierwsza z nich dotyczy pktu 1, mianowicie tego kontrowersyjnego sformułowania dotyczącego osób, których wygląd zewnętrzny uniemożliwia ich identyfikację. Ja rozumiem niebezpieczeństwa z tego płynące, rozumiem ideę i nie jestem jej wroga, sądzę jednak, że w sformułowaniu przyjętym przez Sejm jest zbyt dużo możliwości dowolnego traktowania różnej maści demonstrujących przebierańców, na przykład ekologów, którzy różne przebrania przywdziewają, żeby mocniej oddziaływać na wyobraźnię. Proponuję więc taki zwrot, w którym będzie jasne, że chodzi o przypadki, gdy ktoś zasłania twarz bądź zmienia wygląd zewnętrzny na czas zgromadzenia po to, ażeby uniemożliwić identyfikację. To jest pierwsza sprawa.

Druga sprawa jest, moim zdaniem, znacznie ważniejsza. Otóż największy problem w tej ustawie upatruję właśnie w tej solidarnej odpowiedzialności, o której już tutaj wielokrotnie była mowa. Ja mam wrażenie, że nie wszyscy państwo, zwłaszcza ci niebędący prawnikami, zdają sobie sprawę z tego, co to jest solidarna odpowiedzialność. Odpowiedzialność solidarna oznacza, że niezależnie od tego, w jakim kto stopniu przyczynił się do powstania szkody, można od niego żądać pokrycia całości tej szkody. Wystarczy więc stosunkowo niewielka wina organizatora, jakieś niedopatrzenie - zwłaszcza jeśli organizator jest osobą prawną, ma majątek - a już można do niego skierować całe roszczenie i komornik je wyegzekwuje. A organizator może sobie w stosunku do chuligana, który spowodował szkodę, wnosić roszczenie zwrotne, oczywiście bez szansy na jego realizację kiedykolwiek.

To jest miecz niezwykle ostry, kodeks cywilny posługuje się nim bardzo ostrożnie. A przyjęcie go w tej sytuacji, gdy nawet nie mamy definicji uczestnika... Bo pan minister wprost przyznał, że uczestnik to każdy, kto się w takim miejscu znajdzie! Przy dużym zgromadzeniu nie robi się przecież żadnych list uczestników, nie sprawdza się listy obecności przed wpuszczeniem na taki czy inny plac. Każdy może podejść i udawać uczestnika i za każdego takiego uczestnika, całkiem przypadkowego czy wręcz prowokatora, zwykłego chuligana, ma odpowiadać organizator, najczęściej związek zawodowy.

Słusznie mówił pan senator Romaszewski, że jest to prosta droga do wytrącenia podstawowej broni związkom zawodowym, zmierzająca do likwidacji, do zniszczenia związków zawodowych. Nie zapominajmy jednak, że to związek zawodowy "Solidarność" wywalczył tę demokrację, której my mu teraz zabraniamy.

Dlatego jestem za tym, żeby pozostawić zalecenie, iż wszyscy uczestnicy, a zwłaszcza organizator, mają zrobić wszystko, żeby nie doszło do szkód, proponuję jednak skreślić ust. 2, mówiący o solidarnej odpowiedzialności.

Ja tak w ogóle obawiam się, że jeżeli ta ustawa zostanie przyjęta w tym kształcie, to zostanie zaskarżona do trybunału i podejrzewam, że skutecznie. Straty, które wynikają z demonstracji, oczywiście bolą, bo Polska jest w ciężkiej sytuacji i każda niepotrzebna strata boli, ale to jest stosunkowo niewielki koszt demokracji. Nie ma praw, nie ma wolności bez kosztów, ale te koszty warto i należy ponieść.

A teraz, korzystając z okazji, że omawiamy ustawę o zgromadzeniach, chcę się podzielić pewną refleksją i przestrogą. Szykują się wielkie imprezy masowe dla uczczenia naszego wejścia do Unii. Chciałabym więc publicznie wygłosić pewien apel: zaniechajmy w tym okresie dużych, masowych imprez. To nie jest dobra pora, nie tylko dlatego, że nie bardzo jest się z czego cieszyć, bo sądzę, że pierwsze lata w Unii nieźle nam zajdą za skórę, ale także z innych powodów, o których wszyscy wiemy i o których aż boję się głośno mówić. Dziękuję.

Marszałek Longin Pastusiak:

Dziękuję, Pani Senator.

Proszę o zabranie głosu panią senator Serocką.

Do spisu treści

Senator Ewa Serocka:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja właściwie nie chciałam zabierać głosu w dyskusji, ale po tej wymianie poglądów uznałam, że trzeba na ten temat mówić.

Jako sprawozdawca komisji przygotowywałam się dość gruntownie do rzetelnego przedstawienia problematyki bezpieczeństwa zgromadzeń w naszym kraju. Wielokrotnie uczestniczyłam jako negocjator w sporach zbiorowych po stronie związków zawodowych - nie po stronie pracodawców, tylko po stronie związków - pilnując porządku prawnego w czasie tych sporów i w czasie tych zgromadzeń. Dlatego czuję się odpowiedzialna za to, co mówię, pilnowałam bowiem tego, ażeby różne zgromadzenia nie wymknęły się spod kontroli przywódców tych zgromadzeń. I stąd ta ustawa wprowadza obowiązek pilnowania przez przewodniczącego zgromadzenia tego, żeby ten porządek był zachowany. Nie zgadzam się z panem senatorem Romaszewskim i z panią senator Kurską, którzy cofnęli się do zbyt dalekich i odległych czasów. W tej chwili mamy zupełnie inną sytuację, żyjemy w nowych warunkach, po wydarzeniach z 11 września i 11 marca, i musimy pamiętać o tym, że każde zgromadzenie, które wymknie się spod kontroli, może się skończyć tak, jak się skończyło parę dni temu w Madrycie, co byłoby tragedią. A my jesteśmy tak samo zagrożeni jak Hiszpania.

(Senator Dorota Simonides: Ale w Madrycie to nie było zgromadzenie!)

Nie było, ale wykorzystać można każde zgromadzenie. Dlatego trzeba, niestety, nałożyć na przewodniczącego odpowiedzialność za to zgromadzenie. On musi zwracać uwagę na to, co się dzieje, czy ktoś z boku nie doszedł, by wykorzystać to zgromadzenie, żeby zrobić krzywdę innym ludziom. Dlatego proszę o uchwalenie ustawy w kształcie zaproponowanym przez komisję.

Proszę również odpowiednie służby, aby to poprawione prawo było dobrze egzekwowane, aby te służby nie zajmowały się papierkami czy urzędowaniem, a więcej przebywały między ludźmi i zwykłymi cywilnymi obywatelami, aby na przykład przywróciły instytucję dzielnicowego, ale w takiej postaci, w jakiej istniała ona kiedyś, kiedy dzielnicowego wszyscy znali i wiedzieli doskonale, czego należy od niego oczekiwać, bo po prostu go znały. Ja ostatnio walczyłam... Akurat na Kaszubach zaczęto likwidować posterunki gminne, a jest to rejon turystyczny, gdzie w okresie letnim przebywa bardzo dużo ludzi. W okresie zimowym ten ogromny rejon turystyczny jest jednak bardzo często pozbawiony opieki i właściwie większość domków, domów czy dacz jest narażona na zniszczenie i na kradzieże. Dlatego przywróćmy dobre imię tym dzielnicowym i naprawdę przestańmy ich obciążać różnymi papierkami. Niech patrzą, co się dzieje, czy rzeczywiście jesteśmy bezpieczni.

Bardzo proszę o przyjęcie tej ustawy właśnie w takim kształcie. Nie wiadomo, czy to będzie ostatnia, czy przedostatnia nowelizacja, czy nie będzie kolejnych w związku z ogromnym zagrożeniem naszego państwa. Dziękuję bardzo.

Marszałek Longin Pastusiak:

Dziękuję, Pani Senator.

Bardzo proszę pana senatora Kulaka o zabranie głosu.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Kulak:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Słuchałem tej debaty i wypowiedzi senatorów wypowiadających się wcześniej i mam taką wątpliwość: dlaczego... To znaczy dziwię się trochę takiemu sztywnemu sprzeciwowi wobec tej ustawy ze strony senatorów związanych historycznie z Solidarnością. Próbuję zrozumieć to stanowisko, ale z drugiej strony przecież musicie państwo uświadamiać sobie, że my tę ustawę uchwalamy w sytuacji, gdy notowania partii politycznych i ugrupowań są takie, jakie wszyscy znamy. Przecież już za chwilę ta ustawa może raczej służyć do obrony was niż nas, do obrony państwa przed lewicowymi albo lewackimi demonstrantami, którzy mogą okazać się niebezpieczni właśnie dla nowego porządku, jaki być może po następnych wyborach w Polsce zostanie zbudowany.

I wreszcie taka uwaga skierowana też trochę do pana ministra. W ubiegłym roku w Hiszpanii, w Madrycie, trafiłem, w jakimś sensie przypadkowo, na stutysięczną albo i jeszcze liczniejszą demonstrację związkową, typowo związkową, której przedmiotem były postulaty związane właśnie z prawem pracy. Proszę państwa, tam to jest organizowane w sposób bardzo czytelny. Tam każdy uczestnik tego zgromadzenia otrzymywał od organizatora taką foliową kurtkę bezrękawnik, którą zakładał przez głowę, i od momentu kiedy tę kurtkę miał na sobie, był demonstrantem - legalnym, oficjalnym, ubezpieczonym, odpowiadającym za siebie. Organizator zaś odpowiadał za wszystkie jego ewentualne złe zachowania. Każdy, kto takiej kurtki nie miał, automatycznie był chuliganem, łobuzem, awanturnikiem i jego oczywiście łatwo było albo organizatorom, albo służbom porządkowym z tego tłumu wyłowić.

My do tego ciągle nie możemy dojść, mimo że dla organizatora, jak myślę, koszt tego typu bezrękawników - zresztą przywiozłem na pamiątkę taki eksponat i mogę go ewentualnie okazać, gdyby ktoś z państwa był zainteresowany - jest minimalny, skoro w domach towarowych torby foliowe, a to jest mniej więcej taki sam wkład materiału, są dodawane do towarów bezpłatnie. To jest jakieś rozwiązanie już nie do tej nowelizacji, ale może do kolejnej. Dziękuję bardzo.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Ryszard Jarzembowski)

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Za chwilę przemówi pan senator Sławomir Izdebski. A zanim dojdzie na mównicę dodam tylko, że dzisiaj obradujemy do godziny 18.30, tak żeby nasi solenizanci, w tym ten, na którego patrzę, mogli spokojnie w gronie rodziny świętować.

Pan senator Sławomir Izdebski, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Sławomir Izdebski:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Nie chciałbym zabierać zbyt dużo czasu, ale ponieważ ta ustawa w pewnym sensie mnie także dotyczy - dużo tutaj mówiono o zgromadzeniach i protestach, a ja byłem jednym z największych przywódców w tych słynnych protestach z 1999 roku i tutaj...

(Senator Dorota Simonides: Gdzie bito.)

Gdzie bito, oczywiście.

(Senator Dorota Simonides: To znaczy Samoobrona biła.)

No, przepraszam bardzo, Samoobrona biła policjantów, tak?

(Senator Dorota Simonides: Tak.)

(Wesołość na sali)

No, jeśli pani ma takich komentarzy używać, to lepiej niech się pani senator w ogóle nie odzywa.

Szanowni Państwo! Te wydarzenia naprawdę były niejednokrotnie tragiczne w skutkach, ale proszę sobie również wyobrazić czas, gdy ceny żywca, w ogóle ceny płodów rolnych, spadły do poziomu tak krytycznego, że rolnicy już naprawdę nie mieli pieniędzy na buty dla dzieci idących do szkoły itd., itd. I jeszcze tylko jedno zdanie dopowiem. Musimy tutaj być świadomi też tego, że właściwie to nie my, Szanowna Pani Senator, organizowaliśmy te protesty, tylko kolejne rządy, w których pani chyba też uczestniczyła, a jak nie pani, to pani prawicowi przyjaciele, doprowadziły do tego, że rolnicy w roku 1999 musieli...

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Bardzo proszę, Panie Senatorze, do rzeczy. Mówimy o ustawie, a nie o swoich wrażeniach z demonstracji.)

...bić się z policją.

Pani senator dotknęła jeszcze kwestii ostatnich wydarzeń w Madrycie, tego że może to się zdarzyć również w Polsce. Chciałbym przypomnieć Wysokiej Izbie, że byłem projektodawcą uchwały o wycofaniu polskich wojsk z Iraku. Wtedy poparły mnie tylko trzy osoby, i cieszę się, że jednym z tych głosów był głos senatora lewicy. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Lista mówców została wyczerpana.

W związku z tym zamykam dyskusję.

Wnioski o charakterze legislacyjnym złożyli senatorowie Mieczysław Janowski, Krzysztof Jurgiel i Teresa Liszcz.

Bardzo proszę, aby Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisja Ustawodawstwa i Praworządności zechciały się zebrać, przeanalizować wnioski i przedstawić nam wspólne stanowisko. Będziemy głosować w sprawie tej ustawy po wyczerpaniu porządku obrad.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu siódmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej oraz niektórych innych ustaw.

Sejm uchwalił tę ustawę na swoim sześćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu 4 marca. Do Senatu została przekazana w dniu 8 marca. Marszałek Senatu skierował ją do Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie - mamy je w drukach nr 611A i 611B.

Żegnamy ekipę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z panem ministrem Mazurkiem.

Pan senator Zbyszko Piwoński zabierze za chwilę głos i przedstawi sprawozdanie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Bardzo proszę.

Do spisu treści

Senator Zbyszko Piwoński:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Ta ustawa, jakkolwiek zgłoszona nie z inicjatywy rządu, ale z inicjatywy dwóch klubów parlamentarnych - Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej - wkomponowuje się jednak w przewodnią myśl, która jest w tej chwili przedmiotem rozważań w parlamencie, a mianowicie zmierza do poszukiwania oszczędności w naszym budżecie i do naprawy finansów publicznych naszego kraju. Ma ona zatem, z jednej strony, wymiar ekonomiczny, da się bowiem łatwo wyliczyć, że na przykład w budżecie 2004 r. na wypłatę przyznanych czy też przynależnych świadczeń z tytułu tak zwanej trzynastki dla "erki" zaplanowano 9 milionów 138 tysięcy zł - to jest ten wymiar ekonomiczny - z drugiej zaś ma też wymiar polityczny. Jeżeli bowiem mówimy o oszczędzaniu, to musimy zacząć od siebie, od tego, żebyśmy również my w kosztach poszukiwania niezbędnych środków, które mogą doprowadzić do pewnej stabilizacji naszych finansów publicznych, w sposób dość wyraźny uczestniczyli. I właściwie co do tej kwestii nie mieliśmy na posiedzeniu komisji żadnych wątpliwości - została ona jednomyślnie zaakceptowana przez członków komisji.

Było też jednak kilka kontrowersji, o których chciałbym poinformować Wysoką Izbę.

Pierwsza z nich... Może najpierw przypomnę, że ta ustawa dotyczy grupy osób, która została zaliczona do kadry kierowniczej, te osoby są enumeratywnie wymienione w ustawie, niejednokrotnie się do tego odwołujemy, począwszy od marszałka Sejmu, prezydenta itd. aż po urzędników, podsekretarzy stanu, wojewodów i wicewojewodów - nie będę tu wymieniał wszystkich stanowisk. W trakcie prac legislacyjnych w parlamencie ustawa została rozciągnięta już w drugim czytaniu na tak zwaną kadrę kierowniczą, tak zwaną, bo tu trudno nawet odnieść to pojęcie, samorządów terytorialnych. Do tego jeszcze za chwilę wrócę.

Kwota, którą wymieniłem, pozostanie ewentualnie w wyniku całorocznego przeliczenia w budżecie państwa. W tym roku będzie to 50%, jako że ustawa będzie wchodziła w życie stopniowo od połowy roku, bo nie chcemy - i tutaj Sejm przyjął słuszne stanowisko - ażeby prawo działało wstecz, w przyszłym roku będzie to już pełna kwota. Nie jestem natomiast w stanie powiedzieć, i nie oczekujcie państwo odpowiedzi na takie pytanie, jaką kwotę oszczędności to da w samorządach terytorialnych, bo to nie jest wprost oszczędność budżetu, a jedynie oszczędność samorządów. Myślę, że kwoty uzyskane z tego tytułu będą przeznaczone na inne cele, sami przecież ciągle z tej mównicy mówimy, że środki na potrzeby samorządów są niedoszacowane w subwencji i tych jakichś dotacjach, które otrzymują one z budżetu państwa.

Ale wracam do naszych wątpliwości.

Pierwsza wątpliwość zrodziła się dlatego, że tę listę osób zaliczonych do kadry kierowniczej tworzy się tak troszkę wybiórczo, chociaż może nie tyle tworzy się wybiórczo, ile właściwie ogranicza się ją do określonych stanowisk. Obok jest wiele innych, usytuowanych finansowo może równie wysoko, a czasami nawet i wyżej, których ta ustawa nie obejmuje. I z tego punktu widzenia dyskutowaliśmy na posiedzeniu komisji dość namiętnie nad tym, co zrobić, ażeby rozciągnąć jej zakres na wszystkie stanowiska kierownicze, oczywiście  na publiczne stanowiska kierownicze, wszędzie tam, gdzie w grę wchodzą środki publiczne. Nie znaleźliśmy rozwiązania w możliwościach wynikających z postępowania legislacyjnego w Senacie, niemniej jednak komisja nie zamknęła dyskusji na ten temat, przyjmując zobowiązanie, że będzie to temat, którym będzie się zajmowała nadal. I to jest pierwsza kwestia.

Może podam pewien przykład, żeby uzasadnić tę naszą wątpliwość. W całym systemie sądowniczym w tej akurat kategorii osób, które pozbawiamy dodatkowego wynagrodzenia, znalazł się prezes Trybunału Konstytucyjnego, ale już nie ma pierwszego prezesa Sądu Najwyższego czy też prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego. Podaję to jako przykład. Mógłbym przytoczyć wiele innych, które wzbudziły naszą wątpliwość i skłoniły do tego, żebyśmy nadal się nad tym zastanawiali, zakładając ewentualne wystąpienie z określoną inicjatywą.

I druga wątpliwość, nad nią może jeszcze bardziej namiętnie dyskutowaliśmy, dotyczy tego, co stało się w Sejmie w trakcie drugiego czytania, bo to dopiero wtedy - nie było tego w projekcie złożonym z inicjatywy tych dwóch klubów wymienionych przeze mnie - nastąpiło rozszerzenia zakresu tej ustawy w celu pozbawienia dodatkowego wynagrodzenia rocznego, tak zwanej trzynastki, pracowników samorządu terytorialnego zaliczonych do kadry kierowniczej.

Wątpliwość zrodziła się, po pierwsze, stąd, że jest to działanie tak trochę ad hoc, bo to już drugie czytanie, zawsze obciążone pewną obawą o to, czy jest poprawne legislacyjnie, aczkolwiek z punktu widzenia zgodności z konstytucją nie kwalifikuje się to do podważenia. Po drugie zaś z pytania, czy my tak do końca jesteśmy uprawnieni do tego, aby aż tak dalece ingerować w samorządność, w autonomię samorządów, żeby tam podejmować te decyzje.

Nie ma bariery prawnej, którą wprost można by przytoczyć i wykorzystać przeciwko tej ustawie, stąd zgodziliśmy się z zapisem, jaki tu jest. Niemniej jednak w tej drugiej części w odniesieniu do samorządów dokonaliśmy korekty. I w tym miejscu od razu przejdę do poprawki, którą zgłosiła nasza komisja, analogiczną zresztą zgłosiła też i druga komisja, która w ślad za nami obradowała nad tą ustawą.

Przyjęliśmy, że ograniczenie wypłacania tego trzynastego wynagrodzenia odnosimy również do kadry kierowniczej samorządu, ale wyłączamy z tego tę część kadry, którą zaliczamy do urzędników samorządu, a mianowicie skarbników i sekretarzy. Naszym zdaniem byłoby to zbyt daleko idąca ingerencja w działanie samorządów i ich uprawnienia, zważywszy zwłaszcza na to, że jednocześnie niektóre inne stanowiska państwowe nie są objęte taką regulacją prawną. Wcześniej zastanawialiśmy się, czy w ogóle nie zrezygnować z takiego rozszerzenia tej ustawy, aby obejmowała ona samorządy. Jak już wspomniałem, zachowaliśmy to, wyłączając jednak spod jej działania tę grupę urzędniczą, która bez względu na wybory, na taką czy inną orientację sprawującą władzę, spełnia swoje funkcje i powinności. Właściwie to jest ta przyszła służba cywilna w administracji samorządowej.

I to jest ta nasza poprawka, tak skwitowaliśmy wątpliwości, które przed chwilą przytaczałem.

Jeśli chodzi o pozostałe sprawy, no to skreślony został art. 37 w naszej, tej ustawie, która określa funkcjonowanie, sprawowanie mandatu posła i senatora, a tym samym wyłączeni zostaliśmy również i my spod działania nowelizowanej ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu. Pochodną skreślenia art. 37 są zmiany w art. 34 i 35 ustawy, jako że to są te artykuły, w których zapisane jest, że z tytułu niewypełniania pewnych powinności parlamentarzysty dokonuje się obniżenia uposażenia czy pozbawienia dodatkowego wynagrodzenia, co stało się właściwie bezpodstawne, skoro całkowicie z tego zrezygnowaliśmy.

I to jest cały sens tej ustawy.

Podzieliłem się z państwem wątpliwościami, które towarzyszyły naszym działaniom. Pozostajemy nadal w przeświadczeniu, że sprawa wymaga kontynuowania i rozważenia, jak to uczynić, ażeby ustawa była bardziej, no może to nie najbardziej adekwatne słowo, ale sprawiedliwa, a w każdym bądź razie, żeby obejmowała wszystkie osoby, które powinny solidarnie partycypować w świadczeniu na rzecz naszego budżetu. Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

A teraz zapraszam panią senator Ewę Serocką występującą w imieniu Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich.

Do spisu treści

Senator Ewa Serocka:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie z posiedzenia Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, które odbyło się 11 marca 2004 r. w sprawie ustawy o zmianie ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej oraz niektórych innych ustaw - druk senacki nr 611.

Ustawa jest krótka i dotyczy głównie pozbawienia praw do dodatkowego wynagrodzenia rocznego osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe oraz posłów i senatorów. Dla przybliżenia Wysokiej Izbie tego sprawozdania, chciałabym przedstawić te osoby, które Sejm pozbawił prawa do trzynastki. Są to osoby z tak zwanej erki, czyli prezydent państwa, marszałek Sejmu, Senatu i prezes Rady Ministrów, wicemarszałek Sejmu i wicemarszałek Senatu, wiceprezes Rady Ministrów, prezes NIK, prezes Trybunału Konstytucyjnego, ministrowie, prezes Narodowego Banku Polskiego, rzecznik praw obywatelskich, rzecznik praw dziecka, generalny inspektor ochrony danych osobowych, prezes Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego, wiceprezes NIK, szef Kancelarii Sejmu, szef Kancelarii Senatu, zastępcy szefów Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, główny inspektor pracy, zastępca głównego inspektora pracy, kierownik Krajowego Biura Wyborczego, minister stanu - szef Kancelarii Prezydenta, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta, zastępca prokuratora generalnego, a także prezes PAN, sekretarz stanu - członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, pierwszy zastępca prezesa NBP, podsekretarz stanu, wiceminister, wiceprezes NBP, sekretarz Komitetu Integracji Europejskiej, zastępca rzecznika praw obywatelskich, rzecznik ubezpieczonych, kierownik urzędu centralnego, wiceprezes stanu, wojewoda, zastępca kierownika urzędu centralnego i wicewojewoda oraz oczywiście posłowie i senatorowie Rzeczypospolitej Polskiej.

Sojusz Lewicy Demokratycznej i Unia Pracy zawsze opowiadały się za tańszym państwem. Tańsza władza była jednym z najważniejszych elementów programu wyborczego naszej koalicji. Przypomnę więc, że w ciągu ostatnich dwóch lat zmniejszyliśmy liczbę ministerstw i członków Rady Ministrów, doprowadziliśmy do likwidacji lub połączenia szeregu urzędów centralnych, agencji, funduszy.

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Czcigodna Pani Senator, sprawozdajemy prace komisji, a nie sposób realizacji programu tej czy innej partii. Bardzo proszę do rzeczy.)

Ale... dobrze, ograniczę to.

Dziś myślę, że przez samoograniczenie poprzemy likwidację trzynastek dla tak zwanej erki i parlamentarzystów, dając przykład upartego poszukiwania środków na wsparcie ważnych społecznie celów, a środki to niemałe. W 2005 r. pozwoli to zaoszczędzić w budżecie kwotę około 4 milionów 600 tysięcy zł, w 2006 - 9 milionów 138 tysięcy zł.

W dyskusji, która odbyła się na posiedzeniu komisji, senatorowie skupili się na dwóch problemach. Pierwszy dotyczył konstytucyjności zaproponowanej likwidacji trzynastki dla tak zwanej erki, posłów i senatorów. Głównie były podnoszone sprawy naruszenia zasady ochrony praw nabytych. Opinia Biura Legislacyjnego rozwiała te wątpliwości.

Zajmowania kierowniczego stanowiska państwowego, jak również pełnienia mandatu parlamentarnego nie można stawiać na równi z wykonywaniem pracy, między innymi, w charakterze urzędnika państwowego. Wynagrodzenie z budżetu państwa nie jest cechą wspólną, charakteryzującą z jednej strony posłów i senatorów oraz osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe, a z drugiej strony pracowników jednostek sfery budżetowej. Z tego względu brak jest racjonalnych powodów do jednakowego traktowania tych grup. Podnoszone naruszenie zasady ochrony praw nabytych nie dotyczy tej sytuacji, ponieważ zasada ta nie ma charakteru absolutnego i nie wyklucza stanowienia regulacji mniej korzystnych dla jednostek. Odstąpienie od tej zasady jest dopuszczalne, gdy przemawia za tym inna prawna zasada konstytucyjna, czyli gdy występuje sytuacja nadzwyczajna polegająca na tym, że z wyjątkowych względów należy dać pierwszeństwo określonej wartości chronionej bądź znajdującej oparcie w przepisach konstytucyjnych. W tym wypadku wartością konstytucyjną jest równowaga budżetowa. Z taką argumentacją prawną senatorowie zgodzili się. Nie mogli jednak zgodzić się z zapisami ustawy w art. 1 i art. 4, dotyczącymi likwidacji trzynastek w tak zwanej erce samorządowej, co zostało zgłoszone w Sejmie w drugim czytaniu, na bardzo późnym etapie legislacyjnym, bez przygotowania, planowane oszczędności dotyczyłyby zaś nie budżetu centralnego, a jedynie budżetów samorządowych.

Ustalony w konstytucji wymóg rozpatrywania przez Sejm projektów w trzech czytaniach oznacza, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, nakaz, aby podstawowe treści, które znajdują się ostatecznie w ustawie, przebyły pełną drogę procedury sejmowej, tak aby nie zabrakło czasu i możliwości na przemyślenie przyjmowanych rozwiązań i zajęcie wobec nich stanowiska. Nakazowi temu sprzeciwia się wprowadzenie do projektu nowych, istotnych treści na ostatnich etapach procedury sejmowej. Dotyczy to zwłaszcza poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu, niebędących przedmiotem rozważań w komisjach.

Zapis ustawy, o którym mowa, dotyczy pozbawienia nagrody rocznej marszałków województw, wiceprzewodniczących zarządów, pozostałych członków zarządów województw, starostów, wicestarostów, pozostałych członków zarządów powiatów, wójtów gmin, burmistrzów i prezydentów miast, sekretarzy gmin, sekretarzy powiatów, skarbników gmin, skarbników powiatów i skarbników województw.

Po burzliwej dyskusji, zapoznaniu się z opinią Biura Legislacyjnego o niekonstytucyjności procesu legislacyjnego przy wprowadzaniu omawianej poprawki w Sejmie, komisja - 4 senatorów głosowało za, 1 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu - przyjęła poprawkę zawartą w druku nr 611B. Tym samym rekomenduje przyjęcie ustawy o zmianie ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej oraz niektórych innych ustaw wraz z poprawkami zawartymi w druku nr 611B, które dotyczą wyłączenia z zakresu przedmiotowego ustawy sekretarzy gminy i powiatu, skarbnika gminy, powiatu i województwa. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję.

Ale niech pani jeszcze troszkę postoi, Pani Senator...

(Senator Ewa Serocka: Proszę bardzo.)

...bo być może będą pytania do senatorów sprawozdawców.

Proszę bardzo.

Przypominam, że są nimi Zbyszko Piwoński i Ewa Serocka.

Pan senator... Zgłosili się panowie ex aequo. Nie wiem, co zrobić.

(Senator Krzysztof Jurgiel: Jurgiel.)

Bliżej siedzi senator Jurgiel. Na miejscu byłego senatora z SLD.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Jurgiel:

Dziękuję bardzo.

Historia zatacza koło, Panie Marszałku.

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: To wraca jak bumerang.)

Chcę zapytać panią poseł, ponieważ mówiła...

(Głos z sali: Senator.)

Przepraszam, panią senator. Pani senator mówiła o oszczędnościach w programie SLD. Chcę zapytać, czy komisja ma informacje, ilu zatrudnionych w ciągu ostatnich trzech lat rokrocznie przybywało w administracji publicznej. Z pewnych informacji wynika, że ich przybyło, pani zaś mówiła o oszczędnościach. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Pani senator, jak pamiętam, mówiła o oszczędnościach zapisanych...

(Senator Ewa Serocka: Tak, ja zaraz to...)

...w programie jednej z partii, której nazwy nie będę wymieniał, żeby nie reklamować.

(Senator Ewa Serocka: Powiedziałam...)

Dobrze. Ale może wstrzymajmy się...

Może jeszcze pan senator Józef Sztorc zada pytanie.

Do spisu treści

Senator Józef Sztorc:

Panie Marszałku, pani senator sprawozdawca mówiła o jakiejś kwocie oszczędności, 4 milionach 600 tysiącach zł, że później, w 2006 r., będzie 9 milionów zł. Czy ta kwota dotyczy również państwa wójtów, burmistrzów i starostów? Skoro w Polsce jest ponad dwa tysiące gmin, ponad trzystu starostów, to uważam, że ta kwota jest za mała. Coś tu pewnie w tych rachunkach pani nie za bardzo gra. Chciałbym, żeby pani powiedziała, czy te rachunki są takie, jakie mają być. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze pytania do państwa senatorów sprawozdawców? Nie ma pytań. Dziękuję.

Proszę bardzo, pani senator Ewa Serocka, sprawozdawca Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich.

Do spisu treści

Senator Ewa Serocka:

W sprawozdaniu zajęłam się oszczędnościami w 2005 r. tylko i wyłącznie w budżecie centralnym, a dotyczącymi tak zwanej erki, senatorów, posłów i tych osób, które były wymienione. Mówiłam o kwocie 4 milionów 600 tysięcy zł, która dotyczy oszczędności w 2005 r. Z jakiego powodu? Ta ustawa, tak jak mówił pan senator Piwoński, będzie dotyczyła posłów i senatorów od dnia 1 lipca 2005 r. Stąd kwota w 2005 r. będzie mniejsza niż w 2006 r. W 2006 r. będzie to już cały rok i ta kwota wyniesie 9 milionów 138 tysięcy zł. Dotyczy to tylko budżetu centralnego. Nie ma zaś żadnych informacji dotyczących budżetów samorządowych, o których też mówiłam, to znaczy o tym, że te oszczędności nie były omawiane i nie podano tego typu informacji nawet przy zgłaszaniu poprawki. Analizowałam wszystkie wypowiedzi wnioskodawców, którzy zgłosili tę poprawkę w Sejmie w drugim czytaniu. Tam również nie mówiło się o jakichkolwiek wielkościach, które wpływałyby na oszczędności w budżetach samorządowych. I stąd nie mogę w tej chwili podać panu tej informacji.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Mamy do czynienia z ustawą, która została wniesiona jako projekt poselski, ale na sali jest przedstawiciel rządu, pan minister Cezary Miżejewski, zresztą poseł drugiej kadencji.

Czy pan minister chciałby zabrać głos? Nie chce. Dziękuję bardzo.

Sekretarz się ulotnił, sprawdzę więc listę mówców. Dzika plaża, pusto, nie ma nikogo.

Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?

(Senator Józef Sztorc: Mam poprawkę.)

(Senator Mieczysław Janowski: Można zadać pytanie?)

Tak, można zadawać pytania, mimo że, jak powiadam, rząd do tej ustawy się nie mieszał.

Proszę bardzo, pan senator Mieczysław Janowski jako pierwszy.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Janowski:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, chciałbym zapytać, czy rząd analizował rzeczywiste skutki finansowe tej ustawy w kontekście korzyści dla budżetu państwa i budżetów samorządowych. To jest jakby pierwsza część pytania. Druga część dotyczy tego, że mamy wiele osób zajmujących rzeczywiście wysokie stanowiska i dobrze opłacanych z pieniędzy publicznych, których ta ustawa nie obejmuje. Czy rząd analizował ten problem również w takim kontekście, że część osób otrzymuje tak zwane dodatkowe nagrody z tytułu wieloletniej pracy - jubileuszu dwudziestopięciolecia, trzydziestolecia - a część nie. Jak to wszystko jest uregulowane? Tutaj są bowiem wielkie luki. Wydaje mi się, że ta ustawa może stwarzać pozory naprawy finansów. Nie chcę dalej komentować.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Tak, bo to oczywiście jest czas na pytania, a nie na komentarze.

Będziemy przeplatali, proszę, teraz pani senator Aleksandra Koszada.

Do spisu treści

Senator Aleksandra Koszada:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, rozumiem, że to nie jest projekt rządowy, ale czy w trakcie dyskusji nad tą ustawą w Sejmie generalnie była poruszana kwestia zlikwidowania dodatkowego wynagrodzenia rocznego w całej sferze budżetowej? Mogłoby to się na przykład odbyć na zasadzie włączenia tego do płacy. Byłoby to związane z uproszczeniem systemu płac. Podano tutaj oszczędności - 4 miliony czy 9 milionów zł. A ile wynoszą roczne koszty dodatkowego wynagrodzenia dla całej sfery budżetowej? Dziękuję.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję.

Pan senator Józef Sztorc.

Do spisu treści

Senator Józef Sztorc:

Panie Marszałku, chciałbym powtórzyć pytanie, które zadałem pani senator Serockiej, i skierować je do pana ministra. Chcemy wziąć premie, czy też część tego wynagrodzenia, panom wójtom, burmistrzom. Uważam jednak, że gdy przygotowujemy się do prac nad jakąś ustawą, to trzeba sobie dokładnie policzyć, co my z tego będziemy mieli. Chcę zapytać również pana ministra, dlaczego tą ustawą nie są objęci prezesi czy zarządy koncernów i spółek państwowych, gdzie goście zarabiają kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Biorą trzynastki, czternastki, piętnastki. Chciałbym usłyszeć odpowiedź na to pytanie. Skoro mamy w tym państwie oszczędzać, to trzeba się zebrać i zacząć od tych najlepiej zarabiających. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Chcę tylko przypomnieć, że zakres tej ustawy ustalał nie rząd, ale wnioskodawcy, dwa kluby poselskie: PO i PiS.

(Senator Józef Sztorc: Chodzi o to, żeby Senat dorzucił tam...)

Dobrze. Przy okazji warto sprostować. Pani senator Serocka czytała funkcje, które będą dotknięte tą ustawą. Otóż nie ma tam stanowiska zastępcy szefa Kancelarii Senatu.

Pani senator Genowefa Ferenc.

Do spisu treści

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, moje pytanie dotyczy urzędników państwowych. Czy resort przewidywał możliwość likwidacji trzynastek, likwidacji nagród jubileuszowych? Prawdę mówiąc, w większości firm w tej chwili nie ma już nagród jubileuszowych. Uważam, że tego typu świadczenia nie powinny być wypłacane również w administracji państwowej. Jeśli to analizowano, to czy mógł nam pan przybliżyć, jakie to są roczne koszty i jakie byłyby oszczędności z tego tytułu?

Do spisu treści

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Ja mam pytanie a rebours, Panie Ministrze. Czy może pan nam przypomnieć, kiedy w Polsce wprowadzono trzynastki?

Proszę bardzo, czy są jeszcze inne pytania?

(Senator Ewa Serocka: Czy mogę ad vocem?)

Pani senator Ewa Serocka.

Do spisu treści

Senator Ewa Serocka:

Uzyskałam informację od wnioskodawców, którzy poinformowali mnie, że dla budżetów samorządowych byłyby to oszczędności rocznie wynoszące mniej więcej 80 milionów zł. Dziękuję.

(Głos z sali: Czy to jest warte...)

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Jeszcze pan senator Andrzej Anulewicz.

Do spisu treści

Senator Andrzej Anulewicz:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Mam króciutkie, szczegółowe pytanie. Panie Ministrze, czy Senat Rzeczypospolitej mógłby się dowiedzieć, ile wynosi trzynasta pensja, a ile czternasta prezesa Kompanii Węglowej? Dziękuję.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Ja tylko chcę...

(Senator Józef Sztorc: Panie Marszałku, zostało mi jeszcze dwadzieścia sekund.)

Nie. Liczyłem, proszę pana, na zegarku marki Patek. To jest niemożliwe, żeby on się mylił.

Chcę powiedzieć panu ministrowi, że może odpowiadać na te pytania, które wiążą się z zakresem ustawy, na inne niekoniecznie, według własnej woli. Czy pan minister chce odpowiedzieć teraz?

Proszę bardzo.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej Cezary Miżejewski: Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Otóż...)

(Głos z sali: Prosimy z trybuny.)

Z trybuny?

(Głos z sali: Tam lepiej słychać.)

(Głos z sali: Tam lepiej będzie widać.)

(Głos z sali: Przystojny facet.)

Ja akurat nalegam wtedy, gdy chodzi o panią minister Oleszczuk, albo panią minister Muchę... Wtedy tak, a tym razem nie nalegałem.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki,
Pracy i Polityki Społecznej
Cezary Miżejewski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Otóż rząd akceptuje projekt poselski. Nie śmiał nawet mieć tutaj innego zdania. To dotyczy wynagrodzeń najwyższych urzędników w państwie, posłów i senatorów. Również jest zgoda co do podnoszonej tu przez wiele osób kwestii całościowej regulacji problemu. Pod egidą Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej działa zespół międzyresortowy zajmujący się wynagrodzeniami w sferze budżetowej. Nie chciałbym oczywiście wyprzedzać zakończenia prac tego zespołu. Niebawem ich wyniki będą przedmiotem prac komitetu Rady Ministrów i Rady Ministrów. Wówczas przedstawimy państwu, Wysokiej Izbie, wszystkie kwestie. One dotyczą i trzynastek, i nagród jubileuszowych, i w ogóle systemów mnożnikowych. To rzeczywiście jest tutaj najbardziej kontrowersyjna kwestia. Tym zespołem kieruje minister Pater. Jak mówiłem, jesteśmy gotowi w najbliższych dniach - jeżeli tylko przyjmie to Rada Ministrów - przekazać Wysokiej Izbie informacje w tej sprawie, tak aby też można było się zastanowić. Ta informacja ma służyć dalszym czy też całościowym planom legislacyjnym.

Ustawa o dodatkowym wynagrodzeniu w sferze budżetowej została uchwalona w grudniu 1997 r., chociaż trzynasta pensja czy dodatkowe wynagrodzenie roczne w innej formule istnieje już od roku 1990, przed rokiem 1990...

(Głos z sali: Lata sześćdziesiąte.)

Przepraszam, sięgnę jednak do początków transformacji, czyli pochodzi sprzed lat dziewięćdziesiątych...

Czy kwestia trzynastki dotyczy innych pracowników czy w ogóle pracowników państwowych? Otóż trzynastka - dodatkowe wynagrodzenie roczne, bo o nim mówimy - przysługuje jeszcze pracownikom samorządowym, pracownikom publicznej służby zdrowia, funkcjonuje w wielu pragmatykach służbowych, wielu ustawach... Przepraszam, w służbie zdrowia trzynastka została już zniesiona. Tak, została zniesiona. Ale jeszcze w wielu ustawach dodatkowe wynagrodzenie roczne funkcjonuje. Powoli się od tego odchodzi. Zespół międzyresortowy ma między innymi dokładnie zanalizować systemy wynagrodzeń, tak żeby zastosować jednolitą politykę wynagrodzeń w sektorze finansów publicznych.

Materia wynagrodzeń prezesów koncernów, która wszystkich bulwersuje, jest materią innych ustaw. Informacje, może nie zindywidualizowane, ale o grupach wynagrodzeń, także są analizowane przez rząd i następnie prezentowane. Jeżeli będzie taka potrzeba, przedstawimy taką informację Wysokiej Izbie.

Do spisu treści

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Wszystko, tak?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej Cezary Miżejewski: To wszystko.)

Dziękuję bardzo.

Wniosek legislacyjny na piśmie złożył pan senator Józef Sztorc.

Nikt nie zapisał się do głosu.

Do spisu treści

Ale otwieram dyskusję i zamykam dyskusję.

Jest to formuła proceduralna. Przepraszam, że ją stosuję, ale stosować trzeba.

W związku z tym, że zgłoszono wniosek o charakterze legislacyjnym, proszę obie komisje, a więc Komisję Regulaminową, Etyki i Spraw Senatorskich oraz Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, o zebranie się i przeanalizowanie wniosków pana senatora Józefa Sztorca oraz przygotowanie sprawozdania.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu ósmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o przewozie koleją towarów niebezpiecznych.

Sejm uchwalił tę ustawę 5 marca na sześćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu. 9 marca otrzymaliśmy ją w Senacie, a marszałek skierował ją do Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury. Sprawozdania z prac komisji mamy w drukach nr 617A i 617B.

Bardzo proszę pana senatora Mariana Lewickiego, żeby zechciał nas poinformować o plonie pracy Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury.

(Głos z sali: Dobry siewca.)

Do spisu treści

Senator Marian Lewicki:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mam zaszczyt w imieniu Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury przedstawić sprawozdanie, zawarte w druku nr 617A, w sprawie uchwalonej przez Sejm w dniu 5 marca bieżącego roku ustawie o przewozie koleją towarów niebezpiecznych. Podjęto w niej próbę transpozycji trzech dyrektyw: dyrektywy Rady nr 96/49 z dnia 23 lipca, dyrektywy nr 96/35 z 3 czerwca 1996 r. oraz dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2000/18 z 17 kwietnia 2000 r., oraz uregulowania w jednym akcie prawnym, w sposób spójny i kompletny, całości problematyki związanej z przewozem towarów niebezpiecznych koleją.

W przepisach zawartych w preambule dyrektywy Rady nr 96/49 podkreśla się konieczność zagwarantowania jednolitego stosowania we Wspólnocie przepisów dotyczących przewozów koleją towarów niebezpiecznych oraz dostosowywania w tym celu prawodawstwa państw członkowskich do postanowień regulaminu RID. Regulamin został w Polsce wydany na podstawie ustawy - Prawo przewozowe i obowiązuje już od 1985 r. Jednakże przepisy dotyczące przewozu towarów niebezpiecznych koleją są rozproszone w aktach normatywnych różnej rangi. Cząstkowe uregulowania w tym zakresie, dotyczące na przykład zadań i kompetencji doradców do spraw bezpieczeństwa przewozów towarów niebezpiecznych, znajdują się zarówno w ustawie o transporcie kolejowym, jak i w rozporządzeniu ministra infrastruktury.

Wadą istniejącego stanu jest to, że w akcie wykonawczym regulowane są obowiązki różnych podmiotów, co budzi wątpliwości co do jego zgodności z konstytucją. Przedmiotowe rozporządzenie normuje bowiem z jednej strony obowiązki doradcy do spraw bezpieczeństwa przewozu towarów niebezpiecznych koleją, z drugiej zaś - wymagania, jakie powinny spełniać podmioty prowadzące kursy przygotowawcze dla kandydatów na doradców.

Ze względu na fakt, że problematyka przewozów towarów niebezpiecznych koleją jest szczegółowo uregulowana w regulaminie RID, ustawa nie powtarza jego postanowień, a dotyczy jedynie zagadnień, które pozostały do uregulowania, między innymi takich jak: właściwości organów i jednostek w zakresie sprawowania nadzoru i kontroli, szczegółowych obowiązków uczestników przewozu towarów koleją, obowiązków doradców do spraw bezpieczeństwa przewozu towarów niebezpiecznych koleją, a także zasad uzyskiwania świadectwa doradcy.

Ustawa uwzględnia obecnie zadania i kompetencje prezesa Urzędu Transportu Kolejowego i stanowi, że nadzór i kontrolę nad bezpieczeństwem przewozu koleją towarów niebezpiecznych sprawuje prezes Urzędu Transportu Kolejowego.

W przedłożonym Senatowi projekcie ustawy wprowadzono zgłoszone przez posłów w trakcie drugiego czytania poprawki mające na celu dostosowanie prawa polskiego w kwestii ciśnieniowych urządzeń transportowych do prawa Unii Europejskiej, które zawarte jest w dyrektywie nr 1999/36 z kwietnia 1999 r. Z uwagi na znaczne odrębności tej dyrektywy w trakcie konsultacji międzyresortowych uznano za niemożliwe implementowanie jej w drodze rozporządzenia na podstawie upoważnień zawartych w ustawie z dnia 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności. Odrębności te dotyczą między innymi odmienności określeń, braku pojęcia "zasadnicze wymagania", przywołania międzynarodowych aktów prawnych i wprowadzenia procedur ponownej oceny zgodności oraz oceny zgodności przez notyfikowane jednostki kontrolujące, jak też odrębności oznakowania urządzeń znakiem P, nie zaś znakiem CE. Z tych względów implementacja dyrektywy może zostać przeprowadzona jedynie w drodze ustawy.

Biorąc pod uwagę, iż dyrektywa ta dotyczy ciśnieniowych urządzeń transportowych, takich jak butle, zbiorniki rurowe, cysterny etc., przewożonych zarówno koleją, jak i w transporcie drogowym, wprowadzono odrębne zapisy w rozdziale 3 przedmiotowej ustawy, jak również w art. 54 tej ustawy, dotyczących zmian w przepisach obowiązujących, to jest w ustawie z 28 października 2002 r. o przewozie drogowym towarów niebezpiecznych. Zmiany te ze względu na odmienny charakter implementowanej dyrektywy, niebędącej dyrektywą nowego podejścia, w nieznacznym tylko zakresie, w art. 14, zawierają odniesienia do ustawy o systemie zgodności. Odpowiednie stosowanie tej ustawy dotyczy niektórych definicji, dokonywania oceny zgodności, jak również akredytacji, autoryzacji i notyfikacji jednostki kontrolującej.

Zgodnie z implementowaną dyrektywą, ustawa w art. 20 przewiduje dokonywanie przez notyfikowaną jednostkę kontrolującą w zakresie ciśnieniowych urządzeń transportowych oceny zgodności wprowadzanych do obrotu urządzeń, ponownej oceny zgodności...

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Czas, Panie Senatorze.)

Panie Marszałku, będę się streszczał.

...i również okresowych ocen zgodności. Urządzenia te ze względu na eksploatację podlegają również okresowym badaniom, wykonywanym przez notyfikowaną jednostkę kontrolującą.

Ustawa przewiduje, że kontrolę spełnienia wymagań sprawuje w transporcie kolejowym prezes Urzędu Transportu Kolejowego, zaś w transporcie drogowym - główny inspektor transportu drogowego. Organy te w przypadku podjęcia decyzji o ograniczeniu, zakazie wprowadzenia do obrotu albo wycofaniu z obrotu ciśnieniowego urządzenia transportowego będą powiadamiać Komisję Europejską.

Ustawa określa również zasadę odpowiedzialności karnej za naruszenie przepisów ustawy, przy czym katalog sankcji karnych odpowiada odpowiednim przepisom ustawy o systemie oceny zgodności.

Reasumując należy stwierdzić, że wejście w życie projektowanej ustawy stanowić będzie uporządkowanie oraz dostosowanie polskiego prawa do przepisów Unii Europejskiej w zakresie przewozów koleją towarów niebezpiecznych, a także dostosowanie prawa polskiego do przepisów Unii Europejskiej w zakresie ciśnieniowych urządzeń transportowych przewożonych koleją i transportem drogowym.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury wnoszę o przyjęcie propozycji poprawek zawartych w przywołanym na wstępie druku senackim nr 617A z 11 marca bieżącego roku. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze, za to bardzo bogate merytorycznie sprawozdanie.

Zapraszam sprawozdawcę drugiej komisji, która rozpatrywała tę ustawę, pana senatora Zbigniewa Kulaka z Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Kulak:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Tak jak powiedział pan senator Lewicki, ustawa w gruncie rzeczy dokonuje transpozycji trzech dyrektyw, o czym było wiadomo już na początku całej drogi legislacyjnej, oraz czwartej dyrektywy, która została włączona w obręb zainteresowania przy tworzeniu tej ustawy już na etapie prac sejmowych, mianowicie dyrektywy w sprawie ciśnieniowych urządzeń transportowych.

Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej pracowała nad tym następnego dnia po posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, jednak zestaw proponowanych poprawek obu komisji różni się dość zasadniczo. Proszę zwrócić uwagę, że te poprawki, które są poprawkami wspólnymi dla obu komisji, to w gruncie rzeczy zmiany redakcyjne, poprawiające brzmienie samej ustawy.

W naszej komisji, przy niemałym - powiem wręcz: zasadniczym - wsparciu Biura Legislacyjnego, dostaliśmy uzupełniającą opinię, którą, o ile wiem, nie dysponowała komisja poprzedniego dnia. Rozbiła ona zagadnienia, które pozostawały do rozstrzygnięcia, na kilka takich grup: terminologia, ocena zgodności, stosowanie ustawy o systemie oceny zgodności w zakresie ciśnieniowych urządzeń transportowych, obowiązkowa ocena, wytyczne, zaświadczenia, egzaminy, ustawa o transporcie kolejowym itd.

Na podstawie tego szczegółowego zestawienia nasza komisja pozwoliła sobie zaproponować o wiele dłuższą listę poprawek, które z jednej strony zmieniają definicje, na przykład oceny zgodności, ponownej oceny zgodności, a z drugiej strony starają się dostosować tę ustawę do ustawy o przewozie drogowym towarów niebezpiecznych, żeby w obu ustawach funkcjonowało już to samo mianownictwo, żeby był ten sam zakres pojęciowy.

Nie będę tych poprawek szczegółowo omawiał, bo...

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Tak, mamy druk nr 617B.)

...obie komisje muszą uzgodnić ostatecznie jednobrzmiące rozwiązania. Ale po uzgodnieniu ze stroną rządową, która wszystkie nasze poprawki akceptowała, myślę, że to właśnie ten zestaw ponad czterdziestu poprawek będzie ostatecznie tym, który będziemy rekomendować naszej Izbie. Dziękuję.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Mamy teraz okazję zadawać pytania panom senatorom: Marianowi Lewickiemu i Zbigniewowi Kulakowi.

Czy są pytania? Nie stwierdzam, żeby były.

Dziękuję.

Mamy do czynienia z ustawą, która była projektem rządowym. Do reprezentowania stanowiska rządu został powołany minister infrastruktury.

Witam na naszej sali pana ministra Macieja Leśnego wraz z osobami towarzyszącymi.

Czy na tym etapie pan minister chciałby zabrać głos? Nie chciałby na tym etapie.

A czy mamy pytania do pana ministra? Mamy.

Pan senator Mieczysław Janowski.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Janowski:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, art. 27 ustawy o przewozie drogowym towarów niebezpiecznych zobowiązuje przewoźników do zgłaszania komendantom wojewódzkim Policji, komendantom wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej, przewozów towarów niebezpiecznych. Czy nie sądzi pan, że podobny zapis powinien dotyczyć zarządców infrastruktury kolejowej lub przewoźników takich towarów koleją? Trasy kolejowe częstokroć przechodzą przez środek miasta, środek aglomeracji i myślę, że tu niebezpieczeństwo jest bardzo wielkie.

Proszę o opinię pana ministra w tej materii. Dziękuję.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, kto jest z pań i panów senatorów chciałby zadać pytanie Panu Ministrowi? Na razie nie mamy chętnych.

Zatem bardzo proszę, Panie Ministrze, żeby zechciał pan ustosunkować się do pytania, które zadał pan senator Mieczysław Janowski.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Maciej Leśny: Z mównicy?)

Z mównicy będzie wygodniej. Proszę bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Maciej Leśny:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jest istotna różnica pomiędzy drogowym a kolejowym transportem towarów niebezpiecznych. Transport drogowy ma o wiele większe możliwości, niż transport kolejowy, a obowiązki kolei są określone dokładnie w umowach ADR i RID, które tu były przywołane. Nadzoruje to prezes UTK.

Ja mogę tylko potwierdzić, że istnieje określona procedura, która towarzyszy takim przewozom; niestety jestem czasami ofiarą tej procedury. Polega to na tym, że w określonych punktach jestem budzony, nawet w nocy, przez szefa, który w tym dniu nadzoruje przewóz towarów niebezpiecznych, i jestem informowany: punkt drugi minięty, punkt trzeci minięty itd., itd. To jest zupełnie inna procedura, na kolei znakomicie znana, opanowana, i ona nie ma nic wspólnego z drogami, gdzie musi być zawiadamiana policja. Tu służby kolejowe same sobie z tym radzą.

(Senator Mieczysław Janowski: A przypadki katastrof cystern?)

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

To wszystko, tak, Panie Ministrze?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Maciej Leśny: Tak. Dziękuję bardzo.)

Dziękuję bardzo panu ministrowi.

Do spisu treści

Otwieram dyskusję.

Informuję, że pan senator Mieczysław Janowski złożył do protokołu wniosek legislacyjny, a do głosu nie zapisał się nikt, więc zamykam dyskusję.

W związku z tym, że mamy wniosek legislacyjny, bardzo proszę senatorów z Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, żeby zechcieli się spotkać i przeanalizować wniosek pana senatora Janowskiego. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziewiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz o zmianie innych ustaw.

Sejm uchwalił tę ustawę na swoim sześćdziesiątym dziewiątym posiedzeniu...

Żegnamy ekipę z Ministerstwa Infrastruktury.

...w dniu 4 marca. 8 marca otrzymaliśmy ją w Senacie.

Marszałek skierował ją do Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Komisje przygotowały sprawozdania w tej sprawie. Mamy je w drukach nr 614A i 614B.

Bardzo proszę pana senatora Sergiusza Plewę, aby zabrał głos w imieniu Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury i przedstawił sprawozdanie komisji.

Do spisu treści

Senator Sergiusz Plewa:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, która w dniu 10 marca rozpatrzyła uchwaloną przez Sejm zmianę do ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz zmianie innych ustaw. Jest to już piąta nowelizacja tej ustawy od 1991 r.

Komisja wnosi, aby Wysoki Senat raczył przyjąć uchwaloną przez Sejm nowelizację bez poprawek.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Józef Dziemdziela.

Przepraszam, chyba się zagalopowałem. A, nie. Nie zagalopowałem się.

Pan senator Józef Dziemdziela przedstawi nam sprawozdanie w imieniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Do spisu treści

Senator Józef Dziemdziela:

Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

W imieniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi pragnę zarekomendować państwu przyjęcie ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz o zmianie innych ustaw uchwalonej przez Sejm w dniu 4 marca 2004 r.

Jest to projekt rządowy. Ustawa ta dokonuje wielu zmian w dotychczasowym systemie funkcjonowania Agencji Nieruchomości Rolnych, wcześniej Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Podstawowym celem nowelizacji jest pozbawienie agencji kompetencji w zakresie tworzenia nowych miejsc pracy w związku z restrukturyzacją państwowej gospodarki rolnej oraz wspieranie działań mających na celu udzielanie pomocy byłym pracownikom pegeerów i członkom ich rodzin w przezwyciężaniu trudnych sytuacji życiowych.

Chodzi o to, by doprowadzić do sytuacji, w której cały zakres tematyczny związany z udzielaniem pomocy społecznej będą regulowały przepisy wydawane i realizowane przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego. Kolejną zresztą taką regulacją będzie ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników, która będzie na pewno na tym posiedzeniu rozpatrywana.

Kolejna zmiana dotyczy prawa odkupu nieruchomości. Z tego prawa wyłączono nieruchomości położone w granicach specjalnych stref ekonomicznych.

Myślę, że społeczeństwo i środowiska, których dotyczy ta ustawa, nie powinny mieć obaw, że środki wypłacane dotychczas przez agencję nie dotrą do nich na czas. Rząd zapewnia, że środki te będą kierowane tak jak dotychczas, tylko przez inne instytucje.

W imieniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi zwracam się z prośbą o przyjęcie wymienionej ustawy bez poprawek. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję.

Ale proszę zatrzymać się jeszcze na chwilę, Panie Senatorze.

Mamy teraz turę pytań do senatorów sprawozdawców: Sergiusza Plewy i Józefa Dziemdzieli.

Proszę bardzo, kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie stwierdzam, żeby ktoś chciał.

Dziękuję bardzo.

(Senator Józef Dziemdziela: Jest jeden chętny.)

Jest. Pan senator Jurgiel.

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Jurgiel:

Chciałbym zapytać o konsultacje społeczne. Czy komisja pytała ministerstwo, czy były przeprowadzone konsultacje społeczne? Bo uzasadnieniu do ustawy, w druku rządowym, jest napisane, że ten kierunek działań, a także rozwiązania ustawowe, były przedmiotem konsultacji z partnerami społecznymi. Jacy to byli partnerzy i jakie są wyniki tych konsultacji? Czy była zgoda? Z informacji prasowych wynika, że wszystkie organizacje związkowe były przeciwne przyjęciu tych rozwiązań w związku z tym, że są one niekorzystne dla mieszkańców terenów wiejskich, ponieważ pozbawiają ich docelowo środków na zabezpieczenie społeczne.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Panie Senatorze, może przeadresujmy to pytanie. Jest pani minister, tak że...

Do spisu treści

Senator Józef Dziemdziela:

Ale nie - jeżeli można coś powiedzieć. Konsultacje to nie zgoda. Rząd zapewnia, że konsultacje były prowadzone. Ale czym innym jest uzyskanie zgody organizacji, a czym innym - przeprowadzenie konsultacji.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Jurgiel:

No ale, Panie Senatorze, skoro były konsultacje, to z kim były prowadzone i jakie były ich wyniki?

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Czy adresujemy to pytanie do pani minister, bo pan...

(Senator Krzysztof Jurgiel: Dziękuję, Panie Marszałku.)

...senator siłą rzeczy nie musi znać...

(Głos z sali: Nie konsultował.)

...tych szczegółów.

Czy są jeszcze pytania do panów senatorów sprawozdawców? Nie stwierdzam, żeby były.

Dziękuję.

(Senator Józef Dziemdziela: Dziękuję.)

Informuję, że rozpatrywana ustawa była projektem rządowym. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.

Jest z nami pani minister Elżbieta Suchocka-Roguska, którą serdecznie witam, tak jak również ciepło witam towarzyszących jej urzędników z ministerstwa.

Pani minister ma już jedno pytanie, zadane przez pana senatora Jurgiela. Czy jest potrzeba jego powtórzenia?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Elżbieta Suchocka-Roguska: Nie. Mam odpowiadać z miejsca?)

Nie ma.

Czy są inne pytania do pani minister? Są inne pytania.

Pan senator Józef Sztorc. Proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Józef Sztorc:

Myślałem, że pani minister przyjdzie na mównicę, ale jak tutaj, to... Idzie. O, to dobrze, będzie mi łatwiej. No, to jeszcze nie będę zadawał pytania, pani jest już...

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Już pani minister jest na mównicy. Proszę bardzo.)

Panie Marszałku i Pani Minister, chciałbym zadać takie pytanie. Agencja Nieruchomości Rolnych finansuje stypendia, wypłaca różnego typu zasiłki i zapomogi, pomaga uczącym się dzieciom i studentom. Chciałbym zapytać, jaka to jest kwota w ciągu roku? Ile to złotych idzie na wszystkie pomoce socjalne, o których jest mowa w ustawie? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Jurgiel się zgłaszał. Proszę uprzejmie.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Jurgiel:

Chciałbym zapytać panią minister, jakie są docelowe skutki finansowe tego zabiegu pozbawienia rolników świadczeń społecznych wykonywanych przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jak się to ma do planu Hausnera i ile oszczędności na tym przewiduje rząd? Dziękuję.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję.

Czy są inne pytania?

Pan senator Grzegorz Lipowski.

Do spisu treści

Senator Grzegorz Lipowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja na posiedzeniu komisji pytałem i nie dostałem odpowiedzi - nie wiem, czy dzisiaj jest możliwość jej uzyskania - kto wykupił ziemie popegeerowskie, te z Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, ile ich wykupiono i czy one są użytkowane, czy na coś czekają. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Widzę, że pan senator Lorenz śpi i mówi przez sen, tak? Nie, rozmawia przez telefon i próbuje się ukryć.

Dobrze. Czy są inne pytania? Nie ma.

Zatem bardzo proszę, Pani Minister, odpowiedzieć na te trzy pytania.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Elżbieta Suchocka-Roguska:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Najpierw dwa pytania pana senatora Jurgiela. Jeżeli chodzi o projekt ustawy, to nie był on niezależnie konsultowany, ale problem ten był szeroko konsultowany przy projekcie ustawy budżetowej. Jak państwo zapewne pamiętają, w ustawie budżetowej na 2004 r. są zapisane dochody budżetu państwa z tytułu wpłaty Agencji Nieruchomości Rolnych. Ustawa budżetowa była konsultowana zgodnie z obowiązującym trybem.

Równocześnie chciałabym odpowiedzieć panu senatorowi, że plan premiera Hausnera nie zakłada żadnych oszczędności, jeżeli chodzi o tę dziedzinę. Intencją rządu jest tu po prostu jednolite organizowanie pomocy społecznej. Rząd nie przewiduje więc z tego tytułu zmniejszenia środków kierowanych do byłych pracowników pegeerów czy członków ich rodzin. Będzie tylko inny system kierowania tej pomocy.

Jeżeli chodzi o ilość środków, które w roku bieżącym przeznacza na ten cel agencja, to nie mam co prawda przed sobą planu finansowego agencji, ale jest to, o ile dobrze pamiętam, około 230 milionów zł. Mogę państwu powiedzieć, że w roku 2002 agencja przeznaczyła na ten cel 368 milionów zł, a w roku 2003 ta kwota przekroczyła 200 milionów zł.

Jeżeli chodzi o pytanie pana senatora Lipowskiego, z przykrością muszę powiedzieć, że minister finansów nie nadzoruje Agencji Nieruchomości Rolnych, w związku z czym nie jestem w stanie powiedzieć - nie mam takich dokumentów - kto i ile ziemi kupił od agencji ani jak nią gospodaruje. Takie pytanie zostało zadane przez pana senatora również na posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury. Agencja zadeklarowała, że odpowie na to pytanie na piśmie. Ja po prostu nie jestem w stanie odpowiedzieć, Panie Marszałku, nie mam takich informacji. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Rozumiem, że będzie to napisane czarno na białym, co ma większe znaczenie niż słowa mówione, które są ulotne.

Chce jeszcze zapytać o coś zapytać pan senator Sławomir Izdebski. Proszę, niech pyta.

Do spisu treści

Senator Sławomir Izdebski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Pani Minister, otóż doczytałem się w art. 4 pkt 2, dotyczącym ust. 3 - jest to tam wyraźnie napisane - że minister właściwy do spraw rozwoju wsi sprawuje nadzór nad działalnością Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, a w zakresie spraw wymienionych... itd. Wiemy o tym, że jest przygotowana ustawa, w której kompetencje ministra rolnictwa i rozwoju wsi dotyczące Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego zostaną przekazane gdzie indziej. Chciałbym, żeby pani minister wyjaśniła, jak to się ma do siebie. Czy to świadczy o tym, że za kilka dni ta ustawa znów będzie nowelizowana? Dziękuję.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Elżbieta Suchocka-Roguska:

Panie Marszałku, myślę, że tak, dlatego że nowelizacja tej ustawy może nastąpić dopiero wtedy, kiedy Wysoka Izba uchwali przejęcie tego nadzoru przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego. Dzisiaj takiej mocy ta ustawa jeszcze nie ma. Dziękuję.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Wszystko się zgadza, Pani Minister, dopiero jutro będziemy...

Bardzo proszę, czy są jeszcze pytania? Nie ma.

Dziękuję bardzo, Pani Minister.

Do spisu treści

Otwieram dyskusję.

Informuję, że wnioski legislacyjne do protokołu złożyli senatorowie Sergiusz Plewa i Krzysztof Jurgiel.

Przemówić chce do nas pan senator Janusz Lorenz.

Proszę bardzo.

Jeszcze tylko przypominam o warunkach regulaminowych: wystąpienie nie może trwać dłużej niż dziesięć minut, a wnioski legislacyjne należy składać do protokołu w formie pisemnej.

Proszę.

Do spisu treści

Senator Janusz Lorenz:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! Szczególnie Pani Minister!

W piśmie z dnia 9 grudnia ubiegłego roku zwróciłem się do premiera Rzeczypospolitej z wyrazami zaniepokojenia planowanym wyłączeniem z budżetu Agencji Nieruchomości Rolnych środków przeznaczonych na tworzenie miejsc pracy i pomoc środowiskom popegeerowskim w związku z restrukturyzacją państwowych gospodarstw rolnych. Odpowiedź na to wystąpienie, otrzymana 14 stycznia bieżącego roku od ministra finansów Andrzeja Raczki, nie spełniła moich oczekiwań, wobec czego ponownie 29 stycznia bieżącego roku poprosiłem o zapewnienie, że rząd będzie pamiętał o potrzebach społeczeństwa popegeerowskiego. Domagałem się gwarancji, że przeznaczone na tę pomoc fundusze, przekazane przez agencję, zostaną rozdysponowane przez ministra we współpracy z agencją.

Moje stanowisko wynika z doświadczenia. Mianowicie tylko będąc niejako wewnątrz środowiska borykającego się z danymi problemami, można skutecznie temu środowisku pomóc. Niestety, odpowiedź pana ministra z dnia 4 marca bieżącego roku, aczkolwiek bardzo obszerna, licząca chyba siedem albo dziesięć stron, nie rozwiała mojego niepokoju. Wciąż nie uzyskałem odpowiedzi na pytanie, co stanie się z realizowanymi dotychczas przez agencję wieloletnimi umowami stypendialnymi, świadczeniami socjalnymi przeznaczonymi na dożywianie w szkołach czy umowami zawartymi z samorządami i urzędami pracy dotyczącymi różnego rodzaju zobowiązań w zakresie infrastruktury.

Wbrew stanowisku ministra finansów uważam, że centralizacja tych zadań czy też przekazanie ich samorządom bez wystarczających środków na ich realizację spowoduje jeszcze gorszą sytuację byłych pracowników pegeerów i ich rodzin. Ośrodki pomocy społecznej, mimo najlepszej woli, nie dysponują bowiem aparatem pozwalającym miarodajnie ocenić sytuację tak, aby udzielać pomocy tym, którzy jej faktycznie potrzebują. Dlatego konsekwentnie twierdzę, że powierzenie tych zobowiązań Agencji Nieruchomości Rolnych było dobrą decyzją, czego dowodem są liczne, funkcjonujące na przekór wszystkiemu gospodarstwa, przekwalifikowani rolnicy, kształcąca się młodzież i coraz większy odsetek dzieci niekończących edukacji na szkole podstawowej.

Potrzeba pomocy wciąż jest jednak ogromna. W mojej opinii, a także w opinii większości przedstawicieli środowisk rolniczych, agencja realizowała te zadania bardzo dobrze. Żywię obawę, że efektywnie wykorzystywane dotychczas środki zostaną rozrzucone po różnych resortach, a sposób ich wykorzystania wymknie się spod wszelkiej kontroli i środki te tylko w szczątkowej ilości dotrą do potrzebujących.

I teraz najważniejsze, czyli to, czego od państwa oczekuję. Ileś razy prosiłem i proszę o zapewnienie mnie, że środki przeznaczone na pomoc środowiskom popegeerowskim nie będą mniejsze niż dotychczas. I proszę o jednoznaczne określenie, kto będzie odpowiedzialny za realizację konstytucyjnych umów zawartych przez Agencję Nieruchomości Rolnych i za to, co wiązało się z jej dotychczasową działalnością. Oczekuję na odpowiedź. Z poważaniem...

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Panie Senatorze, proszę o uściślenie. Pan powiedział: "konstytucyjnych umów"?)

Za kontynuację umów.

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: No właśnie.)

Jeżeli się przejęzyczyłem, to przepraszam.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dobrze. Myślę, że lekko pan wyprzedził punkt, w którym będziemy mieli oświadczenia. Dziękuję bardzo.

(Senator Janusz Lorenz: Ale ważniejsza jest treść.)

Do spisu treści

Informuję, że lista mówców została wyczerpana, w związku z czym zamykam dyskusję.

Senatorowie Sergiusz Plewa i Krzysztof Jurgiel złożyli wnioski legislacyjne, proszę przeto Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury oraz Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi o odniesienie się do tych wniosków i przygotowanie, a następnie przedstawienie nam wspólnego sprawozdania w tej sprawie.

Proszę pana senatora Sławomira Izdebskiego o odczytanie komunikatów.

Senator Sekretarz
Sławomir Izdebski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Podaję komunikaty.

Posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych w toku debaty do ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji, druk senacki nr 620, odbędzie się w dniu dzisiejszym w sali posiedzeń plenarnych piętnaście minut po ogłoszeniu przerwy w obradach Senatu.

Następny komunikat. Wspólne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych w toku debaty do ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz o zmianie innych ustaw odbędzie się w dniu jutrzejszym o godzinie 9.00 w sali nr 179.

Wspólne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej w sprawie rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt...

(Sygnał telefonu komórkowego)

Przepraszam najmocniej.

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Ależ niech pan odbierze, niech pan sobie nie przeszkadza.)

(Głos z sali: Telefon trzeba wyłączać.)

(Głos z sali: Widocznie można też odbierać...)

(Głos z sali: Poczekamy.)

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Może dzwoni pryncypał. Niech pan się zgłosi.)

Przepraszam...

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

To ja wyręczę pana senatora.

Posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej w sprawie rozpatrzenia dwóch ustaw: ustawy o zmianie ustawy o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich oraz ustawy o ochronie zdrowia zwierząt i zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, odbędzie się w sali nr 182 bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy.

I oddaję głos naszemu telefoniście.

Senator Sekretarz
Sławomir Izdebski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Przepraszam bardzo, zapomniałem wyłączyć telefon, ale nie tylko mnie się to zdarza. Przepraszam najmocniej.

Posiedzenie połączonych Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawie rozpatrzenia poprawek do ustawy o zmianie ustawy o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2001-2006 odbędzie się w sali nr 176 trzydzieści minut po ogłoszeniu przerwy.

Wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o języku polskim oraz w sprawie ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych odbędzie się w sali nr 182 godzinę po ogłoszeniu przerwy w obradach.

Wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury w sprawie ustawy o przewozie koleją towarów niebezpiecznych odbędzie się 18 marca bieżącego roku, w czwartek, o godzinie 9.30 w sali nr 217.

I następny komunikat. W dniu 18 marca, w czwartek, o godzinie 9.00 w sali nr 182 odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Porządek obrad: pierwsze czytanie zgłoszonego przez Komisję Nauki, Edukacji i Sportu projektu ustawy o utworzeniu Krajowej Rady do spraw Bioetyki.

(Senator Józef Sztorc: O której godzinie?)

O godzinie 9.00 rano.

(Głos z sali: Jutro?)

Tak, jutro o godzinie 9.00 rano.

(Senator Gerard Czaja: W której sali?)

W sali nr 182.

Jakie zainteresowanie...

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Proszę o większą uwagę! Pan senator wszystko już wcześniej powiedział.

Senator Sekretarz
Sławomir Izdebski:

Wspólne posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich, dotyczące rozpatrzenia wniosków zgłoszonych podczas obrad plenarnych Senatu do ustawy o zmianie ustawy o dodatkowym wynagrodzeniu rocznym dla pracowników jednostek sfery budżetowej oraz niektórych innych ustaw, rozpocznie się w dniu dzisiejszym w sali nr 186 bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach plenarnych.

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Nie, Panie Senatorze.)

Nie?

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Źle pan przeczytał.)

Nr 176. Przepraszam.

(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Proszę bardzo.)

Wspólne posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, dotyczące rozpatrzenia wniosków zgłoszonych podczas obrad plenarnych Senatu do ustawy o zmianie ustawy - Prawo o zgromadzeniach oraz ustawy - Prawo o ruchu drogowym, rozpocznie się w dniu dzisiejszym o godzinie 20.30 - "30" dopisano - w sali nr 217. Chyba dobrze przeczytałem...

Wspólne posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz o zmianie innych ustaw odbędzie się 18 marca bieżącego roku, w czwartek, o godzinie 8.30 w sali nr 217. Dziękuję.

Wicemarszałek
Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję.

Ogłaszam przerwę do jutra do godziny 11.00.

(Przerwa w posiedzeniu o godzinie 18 minut 12)

 

 

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Witolda Gładkowskiego
w dyskusji nad punktem trzecim porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Zmiana ustawy o języku polskim jest podyktowana koniecznością dostosowania do przepisów prawa Unii Europejskiej w zakresie swobody przepływu towarów i usług oraz swobody przepływu osób. Dla przedmiotu zmian istotne są postanowienia traktatu akcesyjnego oraz orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Trzeba podkreślić, że mimo wątpliwości, które powstały podczas prac nad projektem, punktem wyjścia do zmiany ustawy była odpowiednia ochrona języka polskiego ze względu na jego kulturotwórcze znaczenie. Jednocześnie należy zgodzić się z poglądem, że podstawowym zagadnieniem zmian nie jest regulacja kwestii ochrony dbałości o kulturę języka polskiego, lecz raczej stosowania języka polskiego w obrocie gospodarczym i prawnym. Taki rozdział pozwala należycie podejść do rozpatrywanej ustawy. Najważniejsze zmiany dotyczą używania języka polskiego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w obrocie z udziałem konsumentów oraz przy wykonywaniu przepisów z zakresu prawa pracy.

Obok przesłanek dostosowawczych, jednym z poważniejszych założeń jest fakt, że nowelizacja powinna ułatwić prowadzenie działalności zagranicznym przedsiębiorcom bez szkody dla korzystających z ich usług polskich konsumentów oraz bez szkody dla polskich pracowników zatrudnianych przez tych przedsiębiorców. Mowa tutaj, między innymi, o art. 8 ust. 3, który stanowi wyjątek od zasady obowiązku sporządzania w języku polskim umów z udziałem konsumentów i umów z zakresu prawa pracy. Wskazany przepis przewiduje, że wszelkie dokumenty z zakresu prawa pracy, a także umowy konsumenckie mogą być, w pewnych ściśle określonych sytuacjach, sporządzone w języku obcym. Warunkiem skorzystania z tego przepisu jest uprzednie pouczenie odpowiednio pracownika lub konsumenta o prawie do sporządzenia umowy w języku polskim. Najważniejszą kwestią jest jednak to, że wyjątek ma zastosowanie tylko w stosunku do obywateli innego niż Rzeczpospolita Polska państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Należy zatem stwierdzić, że ustawa w tym zakresie nie narusza uprawnień naszych obywateli, ponieważ ich nie dotyczy, natomiast wprowadza usprawnienie dla podmiotów zagranicznych.

Z kolei w odniesieniu do konsumentów lub osób świadczących pracę, których miejsce zamieszkania jest na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, przewiduje się, że umowy lub dokumenty z ich udziałem co do zasady będą sporządzane w języku polskim, przy czym dopuszcza się jednoczesne sporządzenie jednej lub kilku wersji obcojęzycznych. W celu należytej ochrony naszych obywateli przewiduje się, że podstawą wykładni takich dokumentów jest ich wersja w języku polskim.

Rozpatrując wspomniane oraz pozostałe przepisy projektu, można dojść do wniosku, że zmiana nie jest obszerna, należy ją ocenić jako drobiazgową, charakteryzującą się dbałością o szczegółowe uregulowanie przedmiotowego zagadnienia. Jako przykład można podać art. 7a ust. 1, zawierający nazewnictwo, do którego w szczególności odnosi się obowiązek używania języka polskiego.

Wobec przedstawionych racji projekt ustawy o zmianie ustawy o języku polskim zasługuje na poparcie, co zdecydowanie czynię!

Witold Gładkowski

 

Do spisu treści

Przemówienie senatora Krzysztofa Jurgiela
w dyskusji nad punktem czwartym porządku obrad

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Rozpatrywana dzisiaj ustawa o zmianie ustawy - Prawo bankowe, druk nr 621, wprowadza zmiany, które, po pierwsze, umożliwiają zlecanie niektórych czynności bankowych podmiotom zewnętrznym; po drugie, ustawowo regulują system kontroli wewnętrznej w banku; po trzecie, doprecyzowują zakres decyzji nadzoru i prawa NBP; po czwarte, rozdzielają artykuły dotyczące rady nadzorczej i zarządu banku, dokonując w tych przepisach pewnych zmian; po piąte, zmieniają przepisy dotyczące obejmowania znacznych pakietów akcji, a więc zaangażowania kapitałowego; po szóste, wprowadzają zmiany polegające na poszerzeniu zakresu informacji podawanych zarówno Komisji Nadzoru Bankowego, jak i organom ścigania.

Wnioskuję o wprowadzenie do tekstu ustawy z dnia 4 marca 2004 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz o zmianie innych ustaw następujących poprawek:

Pierwsza poprawka. Art. 6b nadać brzmienie:

1. Przedsiębiorca lub przedsiębiorca zagraniczny odpowiada solidarnie z bankiem za szkody wyrządzone klientom banku wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, o której mowa w art. 6a ust. 1, z zastrzeżeniem ust. 2.

2. Zakres solidarnej odpowiedzialności przedsiębiorcy lub przedsiębiorcy zagranicznego, niezależnie od postanowień zawartych w umowie banku z klientem, jest ograniczony do wysokości szkody poniesionej przez klienta.

3. Odpowiedzialności przedsiębiorcy lub przedsiębiorcy zagranicznego za szkody wyrządzone klientom banku wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, o której mowa w art. 6a ust. 1, nie można wyłączyć ani ograniczyć.

Druga poprawka. W art. 22b nadać ust. 1 brzmienie: Powołanie prezesa oraz członka zarządu odpowiedzialnego zgodnie ze statutem banku za zarządzanie ryzykiem kredytowym związanym z działalnością banku następuje za zgodą Komisji Nadzoru Bankowego. Z wnioskiem o wyrażenie zgody występuje rada nadzorcza.

Trzecia poprawka. Skreślić art. 92a.

Czwarta poprawka. W art. 105 ust. 1 pkt 2 nadać lit. b - m następujące brzmienie:

b) sądu lub prokuratora w toku postępowania karnego lub postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe,

c) sądu w związku z prowadzonym postępowaniem spadkowym lub o podział majątku między małżonkami albo prowadzoną przeciwko osobie fizycznej, będącej stroną umowy, sprawą o alimenty lub o rentę o charakterze alimentacyjnym,

d) dyrektora izby celnej w związku z toczącą się:

- sprawą karną lub karną skarbową przeciwko osobie fizycznej będącej stroną umowy zawartej z bankiem,

- sprawą karną lub karną skarbową o przestępstwo popełnione w zakresie działalności osoby prawnej lub jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, która jest posiadaczem rachunku,

e) prezesa Najwyższej Izby Kontroli w zakresie niezbędnym do przeprowadzenia postępowania kontrolnego, określonego w ustawie z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli; DzU z 2001 r. nr 85, poz. 937 i nr 154, poz. 1800,

f) przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w zakresie nadzoru na podstawie ustawy, o której mowa w art. 4 ust. 1 pkt 8,

g) prezesa Zarządu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego w zakresie określonym ustawą z dnia 14 grudnia 1994 r. o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym (DzU z 2000 r. nr 9, poz. 131, nr 86, poz. 958, nr 119, poz. 1252 i nr 122, poz. 1316 oraz z 2001 r. nr 154, poz. 1802),

h) biegłego rewidenta upoważnionego do badania sprawozdań finansowych banku na podstawie zawartej z bankiem umowy,

i) Komisji Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych w zakresie nadzoru nad wykonywaniem przez bank funkcji depozytariusza na podstawie ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (DzU nr 139, poz. 934, z 1998 r. nr 98, poz. 610, nr 106, poz. 668 i nr 162, poz. 1118, z 1999 r. nr 110, poz. 1256, z 2000 r. nr 60, poz. 702, z 2001 r. nr 8, poz. 64 i nr 110, poz. 1189 oraz z 2002 r. nr 25, poz. 253),

j) służb ochrony państwa i ich upoważnionych pisemnie funkcjonariuszy lub żołnierzy w zakresie niezbędnym do przeprowadzenia postępowania sprawdzającego na podstawie przepisów o ochronie informacji niejawnych,

k) Policji, jeżeli jest to konieczne dla skutecznego zapobieżenia przestępstwom, ich wykrycia albo ustalenia sprawców i uzyskania dowodów, na zasadach i w trybie określonych w art. 20 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji,

l) komornika sądowego w związku z toczącym się postępowaniem egzekucyjnym,

ł) wydawców elektronicznych instrumentów płatniczych niebędących bankami w zakresie określonym ustawą z dnia 12 września 2002 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych (DzU nr 169, poz. 1385),

m) Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych w zakresie niezbędnym do realizacji ustawowych zadań określonych w art. 12 i 14 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (DzU z 2002 r. nr 101, poz. 926 i nr 153, poz. 1271).

Piąta poprawka. Po art. 105 dodać art. 105a w brzmieniu: W przypadkach określonych w art. 105 ust. 1 pkt 2 lit. b stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks postępowania karnego (DzU nr 89, poz. 555 z późn. zm.) dotyczące zatrzymania i wykorzystania korespondencji i przesyłek, które znajdują się w dyspozycji urzędów, instytucji lub podmiotów prowadzących działalność w dziedzinie poczty lub działalność telekomunikacyjną, urzędów celnych albo instytucji lub przedsiębiorstw transportowych.

Szósta poprawka. Skreślić art. 106b i 106c.

Zgłoszone poprawki zmierzają do: po pierwsze, skreślenia art. 92a, który dotyczy sekurytyzacji, po drugie, solidarnej odpowiedzialności przedsiębiorcy i banku za zobowiązania wobec klienta, po trzecie, uzależnienia powołania członka zarządu banku odpowiedzialnego za zarządzanie ryzykiem bankowym od zgody nadzoru bankowego, po czwarte, poszerzenia dostępu organów ścigania do tajemnicy bankowej.

Sposób głosowania nad ustawą uzależniam od przyjęcia poprawek zgłoszonych podczas dyskusji.

Krzysztof Jurgiel

 


58. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu