Strategia Lizbońska - nowe wyzwania dla Polski
8 marca 2005
8 marca 2005 r. w Senacie odbyła się konferencja "Strategia Lizbońska - nowe wyzwania dla Polski", zorganizowana przez Komisję Spraw Unii Europejskiej.
Konferencja miała na celu określenie obecnej pozycji Polski - jej możliwości i gotowości do realizacji postulatów Strategii Lizbońskiej. Nadrzędnym zadaniem konferencji było przede wszystkim określenie założeń na przyszłość. Za kluczowe uznano pytania, w jaki sposób Strategia Lizbońska może się przyczynić do wzmocnienia pozycji Polski na świecie oraz które z założeń Strategii Lizbońskiej najlepiej służyć będą realizacji interesów Polski. W opinii organizatorów konferencji, silniejsza Polska oznacza bowiem w konsekwencji silniejszą Unię Europejską.
Do debaty zaproszono przedstawicieli świata nauki (prof. Lech Zacher, prof. Urszula Płowiec, prof. Ewa Okoń-Horodyńska, dr Krzysztof Piech, dr Mariusz Jan Radło) i biznesu oraz przedstawicieli ministerstw, samorządów lokalnych i innych instytucji publicznych.
Konferencję prowadził senator Zygmunt Cybulski - przewodniczący Komisji Spraw Unii Europejskiej.
Wicemarszałek Kazimierz Kutz, otwierając konferencję, powiedział:
Szanowni Państwo!
Na spotkaniu w Lizbonie, wiosną 2000 r., przywódcy z krajów członkowskich Unii Europejskiej podpisali ambitny program, nazwany Strategią Lizbońską, którego nadrzędnym celem była likwidacja luki gospodarczej pomiędzy Europą a Stanami Zjednoczonymi. Kraje członkowskie zgodziły się w Lizbonie na uelastycznienie rynków pracy, stymulowanie innowacji, aktywizację przedsiębiorców, wydawanie większej ilości środków na badania i rozwój oraz zakończenie prac nad jednolitym rynkiem. Podjęcie tych działań miało uczynić z Unii Europejskiej do 2010 roku najbardziej konkurencyjną, dynamiczną, opartą na wiedzy, zdolną do trwałego rozwoju, charakteryzującą się większą spójnością społeczną oraz z większą liczbą lepszych miejsc pracy, gospodarkę świata.
Realizacja tak ambitnie sformułowanego celu Strategii Lizbońskiej okazała się jednak niemożliwa do osiągnięcia. Po pięciu latach wdrażania strategii nikt nie szczędzi jej słów krytyki. Unia nie tylko nie zmniejszyła dystansu do Stanów Zjednoczonych, ale doprowadziła do jeszcze większego opóźnienia. Zbyt duża liczba priorytetów, brak propozycji konkretnych działań, brak wewnętrznej spójności oraz brak możliwości egzekwowania założeń strategii w konsekwencji spowodowały jej nieefektywność.
W świetle zaistniałych w Europie zmian - poszerzenia Unii Europejskiej, pogorszenia się sytuacji ekonomicznej jej członków, wewnętrznych sporów i braku jednomyślności oraz w warunkach globalizacji i konkurencji ze strony szybciej rozwijających się gospodarek, np. Chin i Indii - należałoby zweryfikować i urealnić założenia Strategii Lizbońskiej. Powinny być one adekwatne do aktualnych i przyszłych możliwości rozwojowych Unii Europejskiej, w tym Polski. Jaka więc powinna być zdefiniowana na nowo Strategia Lizbońska na lata 2005-2010?
Miesiąc temu Unia Europejska zdecydowała, że nie chce już dogonić Ameryki pod względem tempa rozwoju gospodarczego, gdyż zadanie to okazało się zbyt ambitne i niewykonalne. Nowa wersja Strategii Lizbońskiej nie mówi już o przekształceniu zjednoczonej Europy w najbardziej konkurencyjną gospodarkę na świecie do 2010 roku. Nowe cele stawiane przez Komisję Europejską krajom członkowskim są mniej ambitne, m.in.: osiągnięcie 3-procentowego tempa wzrostu gospodarczego, stworzenie 6 milionów nowych miejsc pracy w ciągu 5 lat, otwarcie rynku usług we Wspólnocie oraz zwiększenie wydatków na badania i rozwój. Strategii Lizbońskiej nie można jednak traktować jako pewnego schematu, który jednakowo nadawałby się do zastosowania we wszystkich krajach, bo poszczególne kraje mają odmienne warunki, przede wszystkim różny poziom rozwoju oraz inne tradycje. By osiągnąć jej cele, trzeba więc podjąć działania, które wykraczają poza kompetencje wspólnotowe, a które wchodzą w zakres kompetencji narodowych, jak np. polityka społeczna, polityka zatrudnienia, polityka podatkowa czy kwestie wydatków budżetów narodowych na naukę, rozwój i innowacje. Strategia Lizbońska stanowi bowiem ramy, w których należy tworzyć strategie narodowe, przystosowane do lokalnych warunków. Kierunek zmian powinien być dla wszystkich członków Unii Europejskiej ten sam, natomiast środki i metody realizacji muszą być odpowiednio dobrane do specyfiki danego kraju.
Dzisiejsza konferencja odbywa się pod hasłem "Strategia Lizbońska - nowe wyzwania dla Polski". Konsekwencją wejścia Polski do struktur europejskich jest konieczność przyjęcia kierunków polityki europejskiej, w szczególności wyrażonych w Strategii Lizbońskiej. W związku z tym najważniejszym celem konferencji będzie określenie obecnej pozycji Polski - jej możliwości i gotowości do realizacji postulatów Strategii Lizbońskiej. Przede wszystkim jednak przed Polską stoi wyzwanie związane z koniecznością "dogonienia" poziomu rozwoju gospodarczego państw wysokorozwiniętych. W tym kontekście koncepcja rozwoju naszego państwa, o której dzisiaj będziemy również dyskutować, to właściwa dla Polski strategia, która winna obejmować zestaw pro-wzrostowych reform gospodarczych. Czy jednak narodowy program rozwoju jest spójny ze Strategią Lizbońską? Czy Strategia Lizbońska pozwoli Polsce dogonić kraje wysoko rozwinięte? W jaki sposób Strategia Lizbońska może przyczynić się do wzmocnienia pozycji Polski na świecie? Które z jej założeń najlepiej służyć będą realizacji interesów Polski? To podstawowe pytania, na które dziś, w trakcie konferencji, będziemy starali się odpowiedzieć.
Przede wszystkim jednak nadrzędnym celem konferencji powinno być określenie założeń na przyszłość. Formułując zalecenia dla Polski, należy się zastanowić, na ile Strategia Lizbońska jest odpowiednia do naszej sytuacji, na ile wzmocni ona pozycję Polski. Polska polityka gospodarcza musi bowiem sprostać nowym wymogom i wyzwaniom wynikającym nie tylko z członkostwa w Unii Europejskiej, ale również z globalizacji gospodarki światowej.
Jestem przekonany, że idea konferencji, która powstała z inicjatywy Komisji Spraw Unii Europejskiej Senatu RP, przyczyni się do pogłębienia naszej wiedzy o integracji Polski z Unią Europejską. Ponadto mam nadzieję, że w efekcie tej konferencji uda nam się stworzyć listę polskich pomysłów, które będą mogły być wykorzystane w pracach nad usprawnianiem unijnych polityk. Od 1 maja 2004 roku my również ponosimy współodpowiedzialność za przyszłość Unii Europejskiej. Należy zatem zastanowić się, jak twórczo włączyć się w realizację celów rozszerzonej wspólnoty państw Unii Europejskiej.
Jako prelegentów zaprosiliśmy grono znamienitych naukowców i przedstawicieli resortów. Zapraszamy wszystkich Państwa do aktywnego udziału w debacie i wymianie poglądów. Mam nadzieję, że debata przyczyni się do sformułowania konstruktywnych wniosków i rekomendacji na przyszłość dotyczących sposobów i możliwości realizacji założeń Strategii Lizbońskiej w Polsce. Wierzę, że w tej szerokiej dyskusji uda nam się wypracować dojrzałe stanowisko Polski wobec przyszłości i metod wdrażania Strategii Lizbońskiej.
"Priorytety Polski a priorytety pozostałych członków Unii Europejskiej w świetle założeń Strategii Lizbońskiej - konflikt czy spójność interesów?" omówił szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej Jarosław Pietras.
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Informatyzacji Jerzy Langer przedstawił zagadnienia: "Strategia Lizbońska a polska polityka naukowa, naukowo-techniczna i informacyjna".
Rozważania na temat "Edukacja, wiedza, innowacyjność - potrzeba stymulacji strategii i synergii" przedstawił dyrektor Centrum Badań Ewaluacyjnych i Prognostycznych WSPiZ prof. dr hab. Lech Zacher.
Stanowisko rządu na temat: "Gospodarka polska a priorytety Strategii Lizbońskiej" zaprezentowała podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki i Pracy Krystyna Gurbiel.
Koreferat do tego wystąpienia przedstawiła prof. dr hab. Urszula Płowiec z Komitetu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk.
Dr Krzysztof Piech z Katedry Polityki Gospodarki Szkoły Głównej Handlowej przedstawił rozważania na temat: "Konkurencyjność i budowanie gospodarki opartej na wiedzy w Polsce: przemiany, stan obecny a cele Strategii Lizbońskiej".
Zagadnienie: "Strategia Lizbońska a koncepcja rozwoju państwa polskiego - konflikt czy spójność" omówił sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Jan Truszczyński. Rozważania na ten temat przedstawili także prof. dr hab. Ewa Okoń-Horodyńska z Katedry Ekonomii Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz dyrektor Centrum Europejskiego w Uniwersytecie Warszawskim Alojzy Z. Nowak.
PROGRAM:
9.00 |
Otwarcie konferencji |
9.20 |
Priorytety Polski a priorytety pozostałych członków Unii Europejskiej w świetle założeń Strategii Lizbońskiej - konflikt czy spójność interesów? |
10.00 |
dyskusja |
10.20 |
Strategia Lizbońska a polska polityka naukowa, naukowo-techniczna i innowacyjna |
11.00 |
dyskusja |
11.20 |
przerwa na kawę |
11.40 |
Gospodarka polska a priorytety Strategii Lizbońskiej |
12.40 |
dyskusja |
13.00 |
Strategia Lizbońska a koncepcja rozwoju państwa polskiego - konflikt czy spójność interesów? |
14.00 |
dyskusja |
14.20 |
Zamknięcie konferencji - podsumowanie, rekomendacje na przyszłość |