Rozmowy koncentrowały się wokół możliwości kompromisu w sprawie Traktatu Europejskiego. Przewodniczący Meckel poinformował marszałka, że jest po serii rozmów z polskimi politykami, a także rozmów w ramach partii SLD - SPD na temat bezpieczeństwa, stosunków transatlantyckich, a także przyszłości europejskiej konstytucji. Marcus Meckel przekonywał polityków do zawarcia kompromisu w sprawie konstytucji na bazie podwójnej większości głosów. Podkreślił, że po wyborach w Hiszpanii Polska będzie osamotniona i wyizolowana, a w ostatecznym rozrachunku liczą się nie proporcje głosów w parlamencie europejskim, a poszukiwanie większości poprzez przekonywanie pozostałych członków do swoich racji. Dodał, że Polsce powinno zależeć na tym, by była silnym partnerem, w silnej Europie. Tymczasem Europa jest słaba brakiem konstytucji.

Marszałek Pastusiak powiedział, że Polska jest zainteresowana wejściem w życie Traktatu Europejskiego i powinno to nastąpić w czerwcu przed wyborami do parlamentu europejskiego. Marszałek potwierdził gotowość Polski do rozmów, ale podkreślił, że przed rozmowami o kompromisie nie powinno się stawiać warunków. Dodał, że do takich rozmów nie wszyscy partnerzy w UE są gotowi. Według marszałka powinno się dać szansę na zaistnienie systemu nicejskiego, zanim się go zmieni. Przecież nie należy zmieniać reguł w trakcie gry. Marszałek podkreślił, że jesteśmy gotowi do rozmów i czekamy na ofertę Niemiec i Francji.