Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazał odpowiedź na oświadczenie senatora Mariana Żenkiewicza, złożone na 40. posiedzeniu Senatu ("
Diariusz Senatu RP" nr 43):Warszawa, dn. 30.08.99 r.
Pani
Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowna Pani Marszałek
W nawiązaniu do oświadczenia senatora Mariana Żenkiewicza, wygłoszonego podczas 40 posiedzenia Senatu RP w dniu 23 lipca br., z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów, przedkładam poniższe wyjaśnienia.
Pan Czesław Szewczyk b. młodociany żołnierz I Dywizji Pancernej im. gen. St. Maczka, urodzony w 1928 r. (wyemigrował z Polski do Niemiec w końcu lat 60-tych) od kilkunastu lat kieruje pisma do szeregu osobistości polskiego życia politycznego, w tym do wielu posłów i senatorów, formułując w nich zarzuty rzekomego karygodnego zaniedbania i pozbawienia opieki przez władze polskie, grobów żołnierzy I Dywizji Pancernej na t
erenie Niemiec.Zarówno Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, jak i Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Konsulat Generalny RP w Hamburgu udzielały w tej sprawie wielokrotnych, obszernych wyjaśnień i sprostowań, także w roku bieżącym.
Inwentaryzacja i dokumentowanie pochówków żołnierzy I Dywizji Pancernej na terenie Niemiec prowadzona jest systematycznie od roku 1994 na zlecenie Rady OPWiM, przy pomocy Konsulatu Generalnego RP w Hamburgu. Jej dotychczasowe wyniki zostały opublikowane w obszernym materiale zamieszczonym w Biuletynie Rady OPWiM "Przeszłość i Pamięć" (nr 1(6)/1998), który pozwalam sobie załączyć.
Według dotychczasowych ustaleń, na terenie Niemiec poległo podczas działań wojennych do 5 maja 1945 r., 111 żołnierzy; w okresie przejściowym od 5 maja do końca 1945 r. zmarło 46 żołnierzy, w okresie styczeń 1946 - maj 1947 - 133 żołnierzy. Do końca 1998 roku odnaleziono i ustalono stan grobów 247 żołnierzy w ok. 40 miejscowościach dolnej Saksonii i Północnej Nadrenii-Westfalii. Wyjaśnienia wymaga jeszcze usytuowanie lub brak oznakowań grobów 56 żołnierzy.
Obowiązek opieki nad grobami wojennymi i ofiar wojen na terenie Republiki Federalnej Niemiec spoczywa - według ustawy z dnia 1 lipca 1965 r. o zachowaniu grobów ofiar wojny i rządów przemocy (BGBI. Nr 29, 1965) - na władzach niemieckich.
Jak stwierdzono podczas inwentaryzacji przeprowadzonej przez Radę OPWiM oraz dokonywanych przez jej sekretarza generalnego oraz Konsulat Generalny RP w Hamburgu lustracji, groby żołnierzy polskich na terenie Niemiec zadbane są w sposób standardowy i ich stan nie budzi większych zastrzeżeń.
Sygnalizowane przez stronę polską zaniedbania usuwane są przez władze niemieckie. W roku bieżącym np. przeprowadzana jest wymiana tablicy na wspólnym grobie 7 żołnierzy I Dywizji Pancernej im. Gen. St. Maczka w Rhaude. Tym nie mniej, na podstawie kompletowanej dokumentacji (Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii przesyła sukcesywnie Radzie OPWiM akty zgonu poległych żołnierzy I Dyw. Panc.). Biuro Rady OPWiM przygotowuje wystąpienie do Ludowego Związku Opieki nad Niemieckimi Grobami Wojennymi (Volksbund fűr Deutsche Kriegsgräberfűrsorge), z którym Rada OPWiM współpracuje przy budowie cmentarzy niemieckich w Polsce, dotyczące występujących zaniedbań oraz wskazujące konieczne prace dla doprowadzenia wszystkich grobów do należytego stanu.
Do roku 1998 sprawami społecznej opieki nad grobami żołnierzy I Dywizji Pancernej zajmowało się powstałe po wojnie stowarzyszenie, skupiające b. żołnierzy tej jednostki, z zarządem głównym w Londynie i oddziałami w różnych krajach świata, w tym również i w Polsce, tj. Związek Kół I Dywizji Pancernej (wchodzący w skład Stowarzyszenia Polskich Kombatantów, również związku ogólnoświatowego z siedzibą w Londynie).
Związek Kół I Dywizji Pancernej powierzył właśnie Panu Czesławowi Szewczykowi stanowisko Opiekuna Grobów Dywizji na terenie Niemiec. Stanowisko to zostało z dniem 1 maja 1998 r., decyzją zarządu Głównego Związku Kół I Dywizji Pancernej zniesione (pismo w katach Rady OPWiM). Zarząd Główny Związku Kół I Dywizji Pancernej powierzył jednocześnie opiekę nad wszystkimi grobami I Dyw. Panc. Radzie OPWiM.
Odnośnie sprawy utworzenia wspólnego cmentarza dla wszystkich żołnierzy I dyw. Panc., którą to inicjatywę wysunął Pan Cz. Szewczyk w 1997 r. należy podkreślić, że jest to przedsięwzięcie ogromnie skomplikowane pod względem formalnym i organizacyjnym, nie mówiąc o niebagatelnych kosztach, które w tym przypadku musiałaby całkowicie ponieść strona polska. Chodzi bowiem o wydzielenie miejsca na taki cmentarz, przeprowadzenie ekshumacji pojedynczych i grupowych grobów w kilkudziesięciu miejscowościach (w różnych okręgach administracyjnych), likwidacji grobów, przeniesienie wszystkich szczątków i budowę cmentarza.
Rada OPWiM nie widzi w najbliższych latach możliwości ani organizacyjnych ani finansowych przeprowadzenia takiego przedsięwzięcia, Zważywszy na prowadzone w chwili obecnej bardzo poważne i kosztowne zadania, takie jak: budowa cmentarzy katyńskich, rekonstrukcja Cmentarza Orląt Lwowskich, renowacja kwatery (ok. 1,5 tys. grobów) żołnierzy z lat 1919 -1920 na cmentarzu w Antokol w Wilnie, renowacja i konserwacja liczącego 257 grobów polskiego cmentarza wojennego w Lommel (Belgia - pochowani są na nim właśnie żołnierze I Dyw. Panc.), prowadzonych w ubiegłym i bieżącym roku ogromnych pracach przy konserwacji i renowacji cmentarza na Monte Cassino (z udziałem władz włoskich) oraz pomników w pobliżu miejsca bitwy. Trwają też intensywne działania w celu ratowania setek zniszczonych przez władze sowieckie lub nieistniejących grobów żołnierzy poległych w różnych okresach na terenie b. ZSRR. I to są, zdaniem Rady OPWiM, zadania priorytetowe na najbliższe lata.
Założony przez Pana Cz. Szewczyka "Komitet Budowy Cmentarza Wojskowego I Dywizji Pancernej w Oberlangen" liczy 14 osób zamieszkałych w różnych częściach Polski, w Niemczech i Belgii (jak wynika z rozsyłanego pisma - na styczeń 1999 r. Komitet zebrał 1000 Ffr i 1000 DM).
Tym niemniej Rada OPWiM zwróciła się z prośbą o miarodajną opinię w tej sprawie do Zarządu Głównego Związku Kół I Dyw. Panc. w Londynie. W odpowiedzi (z dnia 23 maja 1998 r.) Zarząd Główny stwierdził: "Związek Kół I Dywizji pancernej nigdy nie nosił się z zamiarem tworzenia zbiorowego cmentarza na terenie Niemiec. Jednym z dowodów takiego stanowiska było umieszczenie szeregu dwujęzycznych tabliczek informacyjnych na kilku ważniejszych miejscach pochówku" (pismo w aktach Rady OPWiM).
Pragnę podkreślić, że do Rady OPWiM nie wpłynęło dotychczas żadne wystąpienie rodzin poległych żołnierzy w sprawie zbudowania wspólnego cmentarza, a w przypadku przeprowadzonych ekshumacji szczątków należałoby to z nimi uzgodnić.
Dodam, że dotychczas w Oberlangen nie stwierdzono istnienia grobów żołnierzy I Dyw. Panc. (być może pojedynczy żołnierze spoczywają w kwaterach ofiar II wojny światowej), a sama - niewielka - miejscowość jest jednym z najbardziej wysuniętych na zachód (w pobliżu z Holandią), a więc odległych od Polski miejsc, co nie byłoby bez znaczenia dla odwiedzających groby rodzin poległych żołnierzy.
Janusz Tomaszewski