Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji przesłał odpowiedź na oświadczenie senatora Jerzego Suchańskiego, wygłoszone podczas 18. posiedzenia
Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 19):Warszawa, dn. 28.08.1998 r.
Pani
Alicja GRZEŚKOWIAK
Marszałek Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowna Pani Marszałek,
w nawiązaniu do oświadczeń pana Senatora Jerzego Suchańskiego wygłoszonych podczas 18 posiedzenia Senatu w dniu 30.07.1998 r., w sprawie przeprowadzenia kontroli w Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Kielcach oraz sporu pomiędzy Radą Miasta w Kielcach a wojewodą kieleckim, z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów, przedkładam poniższe wyjaśnienia.
Zgodnie z art. 98 ust 1 ustawy z dnia 8 marca 1996 r. o samorządzie terytorialnym (Dz.U. z 1996 r., Nr 13, poz. 74 z późn. zm), rozstrzygnięcia organu nadzorczego dotyczącego gminy - w tym przypadku uchwały Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach - podlegają jedynie zaskarżeniu do sądu administracyjnego. Do wniesienia skargi uprawniona jest zainteresowana gmina.
W tej sytuacji brak jest podstaw prawnych do przeprowadzenia wnioskowanej przez pana Senatora kontroli, dotyczącej prawidłowości podjęcia przez Kolegium Izby uchwały nr 84/98 z dnia 25.05.1998 r.
Odnosząc się natomiast do wniosku w sprawie spowodowania przez Prezesa Rady Ministrów szybkiego rozstrzygnięcia sporu pomiędzy Radą Miasta w Kielcach a wojewodą kieleckim pragnę zauważyć, iż Prezes Rady Ministrów nie ma uprawnień w zakresie wyznaczania terminów spraw przez Naczelny Sąd Administracyjny. Jest to konsekwencją przyjętej w Konstytucji RP oraz ugruntowanej w doktrynie i orzecznictwie zasady podziału władz nie dopuszczającej ingerencji organów administracji rządowej w sprawy należące do kompetencji niezawisłych sądów.
Ustosunkowując się do kwestii możliwości wycofania przez skarżącego skargi wniesionej uprzednio do NSA uprzejmie informuję, iż przepisy ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz.U. Nr 74, poz. 368 ze zm.) stwarzają takie uprawnienie dla strony, która wniosła skargę. Jest to jego suwerenna decyzja, którą Sąd nie jest jednak związany.
Z poważaniem
Jerzy Stępień