Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, następne oświadczenie, odpowiedź
21. posiedzenie Senatu RP
28 października 1998 r.
Oświadczenie
Oświadczenie senatorskie kieruję na ręce prezesa Rady Ministrów Jerzego Buzka.
Panie Premierze!
W Sieradzu od dwóch lat z powodzeniem produkowane są ciągniki rolnicze dużej mocy, na polskich podzespołach, z importowanymi ze Słowacji silnikami. W ubiegłym roku, dzięki kredytowemu wsparciu polskiego, wciąż państwowego, naszego wspólnego banku, Banku Gospodarki Żywnościowej, produkcja ta nie tylko zyskała akceptację pierwszych odbiorców krajowych wysokotowarowych gospodarstw rolnych, ale i zaufanie oraz rynki w Europie. D
ewizą traktorów firmy Cristal Agro Poland w Sieradzu jest, prócz wysokiej mocy, ich wysoka jakość i niezawodność działania. Ponaddwustuosobowa załoga potrafiła od podstaw zbudować fabrykę, której obecnie produkty, ciągniki o mocy 160-180 KM, a już wkrótce o mocy 230-260 KM, skutecznie konkurują z ciągnikami renomowanych firm światowych.Niestety, Panie Premierze, na początku bieżącego roku zabrakło preferencyjnych kredytów na zakup maszyn rolniczych, tak potrzebnych polskim rolnikom, jak również polskim producentom rolnym, ich kooperantom i załogom, a w efekcie korzystnych również dla budżetu III RP.
Pamiętamy, iż po wielu problemach, między innymi po ulicznych protestach, Zakłady Ciągników "Ursus" zostały nagrodzone przez - powtarzam to - nasz wciąż wspólny, bo polski bank BGŻ, tak długo oczekiwaną umową kredytową na zasadach zwanych dziś ursus-kredytem. Pozwoliło to tej fabryce ciągników, ale tylko tej, rozwinąć sprzedaż swych ciągników na polskich rynkach na zasadzie nieoprocentowanego kilkuletniego kredy
tu dla rolników. Odsetki od udzielonych indywidualnie kredytów dla kupujących pokrywa bowiem firma "Ursus". Podstawą systemu ursus-kredyt jest jednak linia kredytów dewizowych.W związku z tym również druga polska fabryka ciągników, Cristal Agro Poland w Sieradzu, wystąpiła z wnioskiem o podpisanie umowy kredytowej na wspomnianych zasadach, tak atrakcyjnych dla polskich rolników i polskich producentów ciągników, najpierw do oddziału BGŻ w Sieradzu, a następnie, w sytuacji kilkumiesięcznego braku odpowiedzi
, do centrali banku w Warszawie. Niestety, centrala polskiego banku, banku powstałego z rolniczego trudu i budżetowych dotacji, która w tym roku przeniosła się do wspaniałego, nowego lokalu przy ulicy Kasprzaka w Warszawie, również milczała.Zatem dwukrotnie, w sierpniu i we wrześniu bieżącego roku, osobiście interweniowałem u prezesa i wiceprezesa tejże wciąż, co powtarzam, państwowej jednostki, by uruchomić kredyt dla polskiej firmy w Sieradzu. Interweniowałem, z chwilą uruchomienia ursus-kredytu dla ciągników "Ursusa" załamała się bowiem całkowicie sprzedaż ciągników Cristal Agro Poland na polskim rynku. Zakończone zaś miesiąc temu targi "Polagra" w Poznaniu potwierdziły wielkie zainteresowanie polskich rolników właśnie dużymi ciągnikami, których "Ursus" nie produkuje. Wszyscy jednak pytają: dlaczego nie macie bezprocentowego kredytu? Czy nie jesteście polską firmą? Tym bardziej że spółka "Bizon" z Płocka właśnie na "Polagrze" zaoferowała swą ofertę kombajnów, korzystając z uruchomionego właśnie dzięki BGŻ tak zwanego bizon-kredytu. Spółka "Bizon" zaś, w przeciwieństwie do Cristal Agro Poland, działa w oparciu o kapitał obcy.
Mam tu pewne dylematy i kilka pytań, Panie Premierze. Jaką to miarą zarząd BGŻ w Warszawie mierzy podmioty gospodarcze swych klientów? Dlaczego jedna firma otrzymuje kredyt, druga zaś go nie otrzymuje? Czy pracownicy Cristal Agro Poland w Sieradzu są gorsi od tych z "Ursusa"? Czyżby tracili przez to, iż szanują swą pracę i nie obrzucają rządowych gmachów częściami zamiennymi od swych ciągników?
Biorąc zatem pod uwagę te fakty, Panie Premierze, proszę pana o zbadanie problemu od podstaw i o podjęcie poprzez zgromadzenie wspólników BGŻ w Warszawie, tego wciąż państwowego banku, takich działań, które pozwolą, zgodnie z art. 32 Konstytucji RP, na równe traktowanie wszystkich podmiotów, wszystkich obywateli RP wobec prawa. Chodzi o to, aby polskie ciągniki, również te z Sieradza, pracowały na polskich polach, aby polski rolnik nie musiał kupować tych ciągników poprzez zachodnie firmy i banki E
uropy Zachodniej.Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, następne oświadczenie, odpowiedź