Odpowiedź na oświadczenie senatora Ireneusza Michasia, złożone podczas 34. posiedzenia Senatu ("Diariusz Senatu RP" nr 37), przekazał Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Fi
nansów:Warszawa, 27 maja 1999 r.
Pani
Prof. dr hab. Alicja Grześkowiak
Marszałek Senatu RP
Senat Rzeczypospolitej Polskiej
ul. Wiejska 4/6
00-902 Warszawa
Szanowna Pani Marszałek,
Odpowiadając na oświadczenie złożone przez Pana Senatora Ireneusza Michasia na 34 posiedzeniu Senatu w dniu 22 kwietnia 1999 r. w sprawie tzw. podatku katastralnego, uprzejmie wyjaśniam, co następuje:
W Ministerstwie Finansów, zgodnie z kierunkiem wytyczonym uchwałą Sejmu z dnia 5 marca 1994 r. w sprawie zwiększenia dochodów budżetu państwa, trwają prace nad projektem zmiany istniejącego systemu opodatkowania nieruchomości, która ma zapewnić stabilne i wydajne źródło dochodów gmin oraz bardziej racjonalne rozłożenie ciężaru podatkowego z tytułu posiadania nieruchomości. W wyniku
tych prac będzie przygotowany projekt ustawy o podatku od wartości nieruchomości. Nieporozumieniem jest nazywanie projektowanego podatku od wartości nieruchomości "podatkiem katastralnym"; podatku takiego nie ma w żadnym kraju, nie opodatkowuje się katastru, czyli ewidencji nieruchomości. Zreformowany system opodatkowania nieruchomości będzie uproszczony w stosunku do obecnie funkcjonującego. Zapewni to spójność regulacji prawnych oraz ułatwi administrowanie podatkiem od wartości nieruchomości, co też przyczyni się do obniżenia kosztów ustalania i poboru podatku.Istota zmiany zasady opodatkowania nieruchomości ma polegać na przyjęciu wartości jako jednej z podstawowych cech charakteryzujących nieruchomość, a nie powierzchni jak to jest obecnie. Rozwiązanie takie jest stosowane zarówno w krajach Unii Europejskiej, jak i w innych krajach o rozwiniętej gospodarce rynkowej.
Zakłada się, iż wartość nieruchomości będzie ustalana do celów podatkowych. Oznacza to, że podstawą opodatkowania będzie wartość fiskalna nieruchomości, a nie bieżąca wartość rynkowa. Wartość fiskalna nieruchomości, nie mając bezpośredniego związku z wartością rynkową, ma służyć ustaleniu podstawy opodatkowania. Przyjmuje się, że wartość ta będzie ustalana metodami parametrycznymi. Wyceny nie
ruchomości dokona organ podatkowy gminy lub w określonych sytuacjach sam podatnik.Wartość fiskalna pozwoli też na zróżnicowanie obciążeń podatników w zależności od jakości i sposobu wykorzystania posiadanych nieruchomości. Należy pamiętać, że obecnie obowiązująca zasada uzależnia wysokość zobowiązania podatkowego przede wszystkim od powierzchni nieruchomości, co jest krytykowane także z punktu widzenia realizacji zasady sprawiedliwości podatkowej.
Wysokość stawek w podatku od wartości nieruchomości nie jest najważniejszym czynnikiem determinującym wysokość obciążenia podatkowego. Upowszechnianie nieprawdziwych informacji o wysokości obciążeń podatkowych z tytułu posiadania nieruchomości, nie służy dobrej sprawie, obiektywnie zmierza do zdyskredytowania cel
ów i rozwiązań projektowanej reformy. Zakłada się, że w wyniku reformy systemu opodatkowania nieruchomości nie nastąpi znaczący wzrost obciążenia przeciętnego podatnika, zwłaszcza mniej zamożnych podatników. Obecnie obciążenie podatkowe nieruchomości bytowych (przy maksymalnej stawce podatku 0,38 zł za 1 m2 powierzchni użytkowej budynku lub lokalu mieszkalnego i stawce 0,06 zł za 1 m2 powierzchni gruntu) jest wręcz symboliczne. Na przykład podatek od lokali mieszkalnych w Warszawie o powierzchni użytkowej 50 m2, których wartość rynkowa kształtuje się od 100 tys zł do 400 tys zł, wynosi rocznie 19 zł (przy maksymalnej stawce podatku) płatne w czterech ratach; inny przykład - podatek od nieruchomości położonej w dużym mieście, składającej się z działki o powierzchni 500 m2 i domu mieszkalnego o powierzchni użytkowej 150 m2, o wartości rynkowej 460 tys zł, wynosi rocznie 87 zł (przy maksymalnej stawce podatku) płatne w czterech ratach.Celem przygotowywanej reformy nie jest w żadnym razie wymuszanie sprzedaży nieruchomości przez ich właścicieli, poprzez stosowanie wysokich stawek podatku, co sugerują niektóre publikacje prasowe. Nieuzasadnione są więc obawy Pana Senatora, że wprowadzenie podatku od wartości nieruchomości spowoduje znaczący wzrost kosztów utrzyma
nia i co za tym idzie "powiększy biedę w społeczeństwie".Reasumując, wszelkie spekulacje na temat szczegółowych rozwiązań nie mają wiele wspólnego z przygotowywanym projektem ustawy o podatku od wartości nieruchomości. Obecnie analizuje się warianty możliwych rozwiązań. Wiele kwestii nie zostało jeszcze przesądzonych, w tym podstawa opodatkowania, stawki podatku oraz termin wprowadzenia w życie podatku od wartości nieruchomości. Dopiero z chwilą wypracowania właściwych rozwiązań, składających się na projek
t ustawy o podatku od wartości nieruchomości, stanie się on przedmiotem oceny społecznej.Z poważaniem
Leszek Balcerowicz