Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie
27. posiedzenie Senatu RP
22 grudnia 1998 r.
Oświadczenie
Z informacji uzyskanych w Ministerstwie Kultury i Sztuki wynika, że w związku z nowym podziałem administracyjnym kraju dokonano zmiany podległości Bałtyckiego Teatru Dramatycznego imienia Juliusza Słowackiego w Koszalinie. Teatr ten, będący dotychczas pod zarządem wojewody, ma zostać przekazany samorządowi miejskiemu.
Istnieje realna obawa, że przy swoim skromnym budżecie Koszalin nie będzie w stanie utrzymać dwóch instytucji kulturalnych, to znaczy filharmonii i teatru. Już wcześniej zresztą istniały nie akceptowane przez środowisko kulturalne województwa plany przekształcenia teatru w teatr impresaryjny, co w praktyce oznaczałoby likwidację zespołu aktorskiego i przerwanie dotychczasowej, wyjątkowo aktywnej po zmianie dyrekcji z początkiem sezonu, działalności artystycznej. Byłaby to wielka strata dla regionu, i nie tylko. Przekształcenie takiej instytucji w teatr impresaryjny miało miejsce w Słupsku. Należy ocenić je negatywnie, bo prowadziło do spadku aktywności teatralnej w mieście.
Koszaliński teatr będzie obchodził w przyszłym roku czterdziestopięciolecie swojego istnienia. Jest to jedyny teatr w regionie zapewniający repertuar zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Jest to również jedyny teatr, patrząc od Gdańska do Szczecina, który pracuje w terenie i obsługuje województwa: gdańskie, słupskie, szczecińskie, gorzowskie, elbląskie i pilskie. Spełnia zatem bardzo ważną funkcję edukacyjną i kulturotwórczą. Średnio gra po trzydzieści przedstawień miesięcznie przy wypełnionych salach. W bieżącym sezonie ilość widzów zrosła prawie dwukrotnie, to znaczy do około dziesięciu tysięcy miesięcznie, a bilety sprzedawane są z dwumiesięcznym wyprzedzeniem. Jednym słowem, teatr zasługuje na szczególną uwagę.
Moja obawa o dalszy niezakłócony rozwój teatru w Koszalinie bierze się również z faktu, że oprócz spodziewanych trudności w jego finansowaniu jest tu także pewien kontekst polityczny, komentowany szeroko przez miejscowe media. Najkrócej można go ująć w kategorii różnic występujących między lewicowymi władzami miasta a dyrekcją i zespołem, reprezentującymi generalnie nurt prawicowy. Stąd też obawa zespołu, że teatr może stać się obiektem polityki i zostać zlikwidowany pod pretekstem braku środków finansowych i konieczności przejścia na administracyjnie łatwiejszą formę teatru impresaryjnego, ze wszelkimi negatywnymi tego skutkami.
Reasumując, zwracam się do pana premiera o spowodowanie ponownego przeanalizowania systemu podległości teatru, związanej z jego finansowaniem, oraz podjęcia działań, które by go umocniły, a nie przyczyniały się do ograniczenia jego artystycznych możliwości. W moim przekonaniu, najlepszym rozwiązaniem, zmierzającym w tym kierunku, jest przekazanie teatru dramatycznego w Koszalinie sejmikowi województwa zachodniopomorskiego, by go prowadził w ramach zadań własnych
samorządu wojewódzkiego. Odpowiadałoby to pierwotnej, nie zrealizowanej w ostatecznej wersji rozporządzenia, propozycji Ministerstwa Kultury i Sztuki, właściwie ujmującej ponadregionalny charakter artystycznego oddziaływania koszalińskiego teatru i stwarzającej szansę jego dalszego rozwoju.Z wyrazami szacunku, Krzysztof Majka.
Spis oświadczeń, poprzednie oświadczenie, odpowiedź, następne oświadczenie