88. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu


 

Do spisu treści

Wicemarszałek Donald Tusk:

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu siódmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy - Prawo lotnicze.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sto trzynastym posiedzeniu w dniu 19 lipca 2001 r. Do Senatu została przekazana w dniu 24 lipca 2001 r. Marszałek Senatu w dniu 24 lipca 20001 r. skierowała ją do Komisji Gospodarki Narodowej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy jest zawarty w druku nr 718, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 718A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej pana senatora Mieczysława Janowskiego o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Janowski:

Panie Marszałku! Panie Senator! Panowie Senatorowie! Szanowni Przedstawiciele Rządu!

Przypadł mi w udziale zaszczyt przedstawienia Wysokiemu Senatowi sprawozdania z prac Komisji Gospodarki Narodowej, która na posiedzeniu w dniu 31 lipca bieżącego roku rozpatrywała ustawę - Prawo lotnicze, uchwaloną przez Sejm Rzeczypospolitej Polski 19 lipca 2001 r. W Sejmie za przyjęciem ustawy głosowało 242 posłów, przeciw 6, wstrzymało się od głosu 153 posłów.

Ustawa ta jest obszernym aktem prawnym, który zawiera dwieście czterdzieści siedem artykułów, pogrupowanych w trzynastu następujących działach: dział I "Przepisy ogólne", dział II "Administracja lotnictwa cywilnego", dział III "Statki powietrzne i inny sprzęt lotniczy", dział IV "Lotniska i lotnicze urządzenia naziemne", dział V "Personel lotniczy", dział VI "Żegluga powietrzna", dział VII "Bezpieczeństwo lotnictwa cywilnego", dział VIII "Lotnicza działalność gospodarcza", dział IX "Ochrona lotnictwa cywilnego przed zagrożeniami", dział X "Przewóz lotniczy", dział XI "Odpowiedzialność cywilna", dział XII "Przepisy karne" i dział XIII "Zmiany w przepisach obowiązujących, przepisy przejściowe, dostosowujące i końcowe".

Projekt tej ustawy został przekazany do Sejmu 15 lutego 2000 r. przez prezesa Rady Ministrów. Dołączono do niego autopoprawkę, przekazaną do Sejmu 30 kwietnia bieżącego roku.

Obecnie obowiązująca ustawa z 31 maja 1962 r. - Prawo lotnicze w gruncie rzeczy przestała być aktualna, mimo że miały miejsce jej nowelizacje. Dystans czasowy sięgający trzydziestu dziewięciu lat oraz istotne przemiany w Polsce i w świecie w sferze gospodarki i polityki, a także techniki i technologii oraz prawodawstwa powodują, że potrzebna jest zmiana ustawy.

Należy także pamiętać, że w ciągu tych lat zawarto nowe międzynarodowe umowy lotnicze, które były ratyfikowane przez Polskę. Do umów tych należą między innymi: konwencja tokijska, konwencja haska, konwencja montrealska dotycząca karnych przepisów lotniczych, konwencja z Guadalajary oraz protokół haski uzupełniający konwencję warszawską. Pamiętajmy, że konwencja warszawska o międzynarodowym przewozie lotniczym wywodzi się z roku 1929. Zostały także wprowadzone nowe artykuły i załączniki do konwencji chicagowskiej z roku 1944 o międzynarodowym lotnictwie cywilnym. Naturalnie, ustawa, o której mówimy, zawiera także unormowania spójne z rozwiązaniami Unii Europejskiej. Potwierdza to opinia Komitetu Integracji Europejskiej.

Jak zauważyliśmy, już samo zestawienie tytułów poszczególnych działów wskazuje na fakt, iż ustawa ta jest dokumentem kompleksowym. W przepisach ogólnych zostały opisane i uściślone terminy używane w ustawie. Sprecyzowano również zakres obowiązywania ustawy - Prawo lotnicze. Reguluje ona bowiem nade wszystko problematykę odnoszącą się do lotnictwa cywilnego. Przepisów tej ustawy, poza wyjątkami określonymi w art. 1 ust. 4, nie stosuje się do tak zwanego lotnictwa państwowego.

Rzeczpospolita Polska, zgodnie z ustawą, sprawuje całkowite i wyłączne zwierzchnictwo nad swą przestrzenią powietrzną. Funkcje wynikające z tego faktu, niezwiązane z obronnością, wykonuje minister właściwy do spraw transportu. Centralnym organem administracji rządowej właściwym w sprawach lotnictwa cywilnego jest prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Powołuje go i odwołuje prezes Rady Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw transportu na okres pięciu lat.

Zadania i kompetencje urzędu i prezesa określa art. 20. Wymieńmy przykładowo niektóre z nich: wykonywanie funkcji władzy lotniczej w rozumieniu umów i przepisów międzynarodowych; wydawanie decyzji administracyjnych w sprawach określonych w ustawie; nadzorowanie i kontrolowanie przestrzegania przepisów prawnych w zakresie lotnictwa cywilnego; sprawowanie nadzoru i kontroli nad organami, o których jest mowa w ustawie; sprawowanie nadzoru nad eksploatacją statków powietrznych; certyfikacja podmiotów prowadzących działalność w zakresie lotnictwa cywilnego; sprawdzanie zdatności sprzętu lotniczego do lotów; sprawdzanie kwalifikacji personelu lotniczego; prowadzenie państwowych rejestrów statków powietrznych, lotnisk, lotniczych urządzeń naziemnych, personelu lotniczego; nadzorowanie i organizowanie działalności organów powoływanych poprzez tę ustawę; współpraca z organami administracji lub władzami lotniczymi innych państw; współpraca z jednostkami samorządu terytorialnego w zakresie lotnictwa cywilnego; sprawowanie nadzoru nad systemem zapewnienia informacji meteorologicznej; wydawanie wytycznych i instrukcji w sprawach technicznych związanych ze stosowaniem przepisów lotniczych w dziedzinie lotnictwa cywilnego itd. Zestawienie przedstawione w ustawie zawiera dwadzieścia dziewięć punktów.

Urząd Lotnictwa Cywilnego jest państwową jednostką budżetową o statusie nadanym przez premiera. Przewiduje się możliwość utworzenia oddziałów terenowych wspomnianego urzędu. Prezes urzędu jest upoważniony do kontrolowania tego, jak przestrzegane są przepisy i decyzje z zakresu lotnictwa cywilnego. Kontroli tej podlegają: osoby posiadające licencje członka personelu lotniczego, podmioty prowadzące działalność gospodarczą w zakresie lotnictwa cywilnego oraz szefowie lotnisk.

Ustawa przewiduje istnienie państwowego rejestru cywilnych statków powietrznych, który jest prowadzony przez prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Przepisy określają warunki, jakie muszą być spełnione, aby miał miejsce wpis do rejestru.

Prezes urzędu stwierdza także zgodność typu statku powietrznego, silnika lotniczego lub śmigła z odpowiednimi warunkami technicznymi. Zgodność tę potwierdza się poprzez wydanie stosownego certyfikatu. Ma to formę decyzji administracyjnej.

Ustawa precyzuje warunki zakładania i rejestracji lotnisk, rozróżniając lotniska użytku publicznego i lotniska użytku niepublicznego. Nadto, zgodnie z ustawą, wyróżnia się lotniska użytkowane stale i użytkowane doraźnie. Rejestr lotnisk cywilnych prowadzi wspomniany prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Dodam, że rejestr lotnisk wojskowych prowadzi minister obrony narodowej. W ustawie określono zasady eksploatacji użytkowania lotnisk, a także, co bardzo istotne, problemy ratownictwa i ochrony przeciwpożarowej lotnisk.

Sprawy personelu lotniczego ujęte są w art. 99-121 ustawy. Wymieniono tam na przykład dwadzieścia jeden specjalności w odniesieniu do personelu pokładowego - mówi o tym art. 99. Członkiem personelu lotniczego może być wyłącznie osoba posiadająca ważną licencję bądź równorzędne świadectwo kwalifikacji i wpisana do państwowego rejestru personelu lotniczego. Sprawność fizyczną i psychiczną osób zaliczanych do personelu lotniczego, a także kandydatów, sprawdza się podczas lotniczych badań lekarskich. Do ich przeprowadzania upoważnieni są: naczelny lekarz lotnictwa cywilnego, lekarze orzecznicy oraz centra medycyny lotniczej. Ustawa precyzuje szczegółowe wymogi w tym zakresie.

Jeśli chodzi o zarządzanie ruchem lotniczym, to ustawa przewiduje utworzenie Polskiej Agencji Ruchu Lotniczego, która bezpośrednio będzie podlegała prezesowi Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

W ustawie omówiono także kwestie dotyczące badań wypadków lotniczych. Mówią o tym art. 144-149. Szczególną uwagę poświęcono nadzorowi nad bezpieczną eksploatacją statków powietrznych, stwierdzając w art. 169, że podjęcie i wykonywanie działań w lotnictwie cywilnym wymaga wystawienia certyfikatu. Certyfikacje w tym zakresie prowadzi prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Wiele miejsca w ustawie poświęcono na ujęcie problemów lotniczej działalności gospodarczej, a w szczególności koncesjonowaniu usług transportu lotniczego. Mówią o tym art. 173-183. Ustawa wprowadza także zmiany w siedmiu innych ustawach.

Ma ona wejść w życie trzy miesiące od dnia jej uchwalenia, z wyjątkiem niektórych artykułów, których termin wejścia w życie określa szczegółowo ostatni artykuł, czyli art. 247. Rząd przygotował szczegółowe rozporządzenia do ustawy.

Komisja przeprowadziła analizę tego bardzo bogatego i złożonego materiału o charakterze prawnym, ekonomicznym, technicznym, a poniekąd także medycznym i zaproponowała Wysokiemu Senatowi przyjęcie dwóch poprawek. Zawarte są one w druku nr 718A.

Pierwsza z nich uwzględnia sytuację taką, że mogą istnieć państwowe lub samorządowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej. W szczególności chodziłoby tu o "Lasy Państwowe", które używają samolotu do wiadomych celów patrolowych.

Druga poprawka, która dotyczy art. 201, rozwiązuje problemy związane ze współdziałaniem w służbach ochrony lotnictwa straży granicznej.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! W imieniu Komisji Gospodarki Narodowej proszę Wysoką Izbę o przyjęcie ustawy wraz z poprawkami. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Czy są pytania do senatora sprawozdawcy?

Proszę bardzo, senator Kulak.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Kulak:

Dziękuję, Panie Marszałku.

To pytanie i prośba o potwierdzenie przez pana przewodniczącego odpowiedzi, którą uzyskaliśmy w kuluarach przed obradami. Mianowicie do Senatu wpłynęło 25 lipca pismo Związku Zawodowego Personelu Pokładowego PLL LOT, adresowane do pani marszałek. Pytałem pana przewodniczącego, czy takie pismo było w dyspozycji państwa podczas obrad albo przed obradami komisji i pan zaprzeczył. Otrzymałem jednak zapewnienie, że takie pismo wpłynęło do Senatu. W związku z tym, jeżeli pan przewodniczący udzieli mi odpowiedzi, to ewentualnie proszę o zainteresowanie pana marszałka tym, jakie są losy tego pisma i dlaczego nie dotarło ono do komisji?

(Senator Mieczysław Janowski: Można odpowiedzieć?)

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Janowski:

Pan senator Kulak nie był precyzyjny w swojej wypowiedzi, bo ja powiedziałem, że nie otrzymałem tego pisma. A czy dotarło do komisji? Trudno mi powiedzieć. Ustawą tą zajmowała się Komisja Gospodarki Narodowej, której członkiem jestem również, a przewodniczę Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Ja tego pisma bezpośrednio nie otrzymałem. Taka jest precyzyjna odpowiedź. Musielibyśmy zapytać pana przewodniczącego Kleinę, czy do komisji to pismo dotarło.

(Senator Zbigniew Kulak: Ale przedstawia pan sprawozdanie na temat ustawy - Prawo lotnicze. A więc nie braliście w obradach takiego pisma pod uwagę?)

Tego nie mogę potwierdzić. Ja nie otrzymałem takiego pisma, ale sądzę, że do komisji mogło dotrzeć.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Sprawdzimy to w przerwie i senator Kleina, przewodniczący Komisji Gospodarki Narodowej, poinformuje zainteresowanych senatorów.

Pan senator Pietrzak, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Wiesław Pietrzak:

Panie Senatorze, w art. 17 jest powołana komisja do spraw badania wypadków lotniczych. Jak wiadomo, również w lotnictwie wojskowym bywają, niestety, wypadki. Kto będzie badał te wypadki i na jakiej podstawie?

(Senator Mieczysław Janowski: Można, Panie Marszałku?)

Wicemarszałek Donald Tusk:

Tak, tak, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Janowski:

Panie Senatorze, przepisy tej ustawy, tak jak mówiłem na początku, co precyzuje art. 1, dotyczą lotnictwa cywilnego, a nie państwowego, wobec tego to minister obrony narodowej będzie właściwy do powołania stosownej komisji. I takie komisje funkcjonują w siłach zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, ale one nie są związane przepisami tej ustawy czy ustawy - Prawo lotnicze, która obowiązuje dotychczas, bo ta ustawa reguluje jedynie tak zwane zagadnienia lotnictwa cywilnego.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Czy są jeszcze pytania do senatora sprawozdawcy? Nie widzę chętnych.

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Mieczysław Janowski: Dziękuję bardzo.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister transportu i gospodarki morskiej, dziś reprezentowany przez podsekretarza stanu w tym ministerstwie, pana Jana Friedberga.

Panie Ministrze, czy jest potrzeba zabrania głosu? Proszę bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej
Jan Friedberg:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Dziękuję za możliwość krótkiego wystąpienia. Chciałbym tylko uzupełnić wystąpienie senatora sprawozdawcy o kilka elementów dotyczących szerzej rozumianej polityki transportowej, której wyrazem jest ta ustawa.

Otóż musimy pamiętać, że ustawa ta zastąpi bardzo wiekową - pan senator trafnie to określił - obecnie obowiązującą ustawę z 1962 r. Miała ona, jeśli dobrze pamiętam, osiem nowelizacji przez czterdzieści lat - to bardzo niewiele jak na taką skomplikowaną materię. Rzeczywiście sytuacja jest dziś dramatyczna, jeśli chodzi o stan prawny lotnictwa. Jesteśmy bardzo poważnie zagrożeni restrykcjami międzynarodowymi, jeślibyśmy tych nieścisłości, niedoskonałości obecnego prawa, nie usunęli. Dlatego chciałbym bardzo mocno podkreślić pilność i ważność uchwalenia tej ustawy. Sytuacja bowiem jest taka, że wiążą nas konwencje, o których pan senator wspominał. Główna konwencja była uchwalona jeszcze w 1944 r., w Chicago; właśnie ona rozdzieliła po raz pierwszy lotnictwo wojskowe i cywilne, bo dawniej to było jednym konglomeratem. Obecnie jest to bardzo wyraźnie rozdzielona działalność od strony bezpieczeństwa, zarządzania przestrzenią lotniczą, działalności gospodarczej itd., itd. Polska tę fundamentalną konwencję ratyfikowała w roku 1958.

Następna bardzo ważna kwestia. Otóż jest to dziedzina mocno innowacyjna. Pojawia się tu ogromna ilość wprowadzanych nowinek technicznych, technologicznych, także gospodarczych. W szczególności postępuje uwolnienie rynku, deregulacja w pewnych sferach, a także coraz szerzej idąca prywatyzacja. Dziś towarzystwa lotnicze na świecie są prawie wyłącznie prywatne, niewiele istnieje firm o charakterze państwowym, stąd odpowiedni stosunek prawny do tego jest niezmiernie ważny.

Inna kwestia to inicjatywy, które są rozwijane w Europie, w szczególności pod auspicjami Unii Europejskiej, zmierzające do pilnowania bezpieczeństwa, bo to fundament lotnictwa w każdym jego wyrazie, a także do gospodarowania przestrzenią lotniczą właśnie dla potrzeb lotnictwa cywilnego. Ta przestrzeń, wbrew pewnym pozorom, jest mała, w szczególności w Europie. Wymaga ona bardzo starannej eksploatacji i związanych z tym przepisów i bezpieczeństwa, i gospodarowania. Są tu różne, liczne inicjatywy międzynarodowe w tym zakresie.

Następna kwestia to inicjatywa Unii Europejskiej w zakresie działalności gospodarczej w lotnictwie. Trzeba powiedzieć, że tutaj bardzo dużo się zmienia. Unia Europejska wprowadza szeroką liberalizację działalności gospodarczej, ale równocześnie chroni swój rynek, czyli rynek państw członków Unii, dla potrzeb tej zderegulowanej, wewnętrznej przestrzeni. Podobnie zresztą postępują Stany Zjednoczone. Tutaj pojawia się pewien rodzaj napięć. Działają tam dwa bardzo duże rynki, wewnętrznie zliberalizowane, w tej chwili jeszcze na zasadach regulowanych poprzez stosowne umowy międzynarodowe, dwustronne czy wielostronne.

I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. Mianowicie nasza nowa konstytucja z 1997 r. wymaga dostosowania wielu procedur administracyjnych, wpisania ich w odpowiedni sposób do ustawy. W szczególności dotyczy to wydawanych decyzji administracyjnych, także gospodarczych. Jeżeli do tego dodamy ustawę - Prawo działalności gospodarczej, to rzeczywiście okaże się, że mamy dzisiaj taką sytuację, w której w wielu dziedzinach istnieją pewne bariery rozwoju dla lotnictwa, wynikające właśnie z niedoskonałości prawa.

Ponadto chciałem podkreślić, że rozwój lotnictwa jest zwykle następstwem rozwoju gospodarczego. Szacuje się w Polsce, że wzrost ruchu lotniczego rocznie jest mniej więcej dwa razy taki, licząc w procentach, jak wzrost produktu krajowego brutto; taka relacja utrwaliła nam się w ostatnich latach. Czyli jest to funkcja rozwoju gospodarczego. A jeśli to przeniesiemy na problematykę regionalną? Tam, gdzie następuje większy rozwój regionu, rośnie również ruch lotniczy. Największy wzrost, jeśli chodzi o przewozy lotnicze, rejestrują te regiony w Polsce, gdzie wzrost gospodarczy jest najwyższy. Średnio w Polsce ruch lotniczy ma wzrost na poziomie 7-8%, ale niektóre z portów regionalnych notują w ciągu roku w przewozach osób nawet dwudziestoprocentowy wzrost.

I następna kwestia, którą chcę podnieść. Ustawa bardzo istotnie zmienia, nadaje nowy kształt, wynikający z tych wymogów, o których wspomniałem, administracji lotniczej. Tworzony jest nowy urząd. Ten urząd nie do końca jest nowy, on powstaje z przekształcenia istniejącego dzisiaj Głównego Inspektoratu Lotnictwa Cywilnego, będącego jednostką budżetową ministra transportu. W tym momencie tworzony jest Urząd Lotnictwa Cywilnego. Jego prezes plus cały urząd funkcjonują jako regulatorzy tego rynku. To bardzo ważne ustalenie, ponieważ przepisy międzynarodowe, w szczególności konwencja z Chicago, wymagają właśnie tego, aby istniała jednolita, spójna i dobrze umocowana tak zwana władza lotnicza. Dziś funkcje władzy lotniczej spełnia wielu ministrów, ta ustawa bardzo dobrze to porządkuje. Władza lotnicza to prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, tylko niewielka część decyzji jest na poziomie ministra właściwego do spraw transportu, a już zupełnie nieznaczna część na poziomie innych ministrów, w szczególności ministra spraw wewnętrznych, ministra obrony narodowej, ministra zdrowia i ministra środowiska. Zbudowano w ten sposób system spójny i jasny dla władz międzynarodowych organizacji, także dla Unii Europejskiej, po to - chcę to bardzo mocno podkreślić - aby nadzór międzynarodowy, bardzo silny w lotnictwie, był jasno skanalizowany w te konkretne organizacje, które zajmują się lotnictwem cywilnym w Polsce.

Ponadto została wprowadzona do tej ustawy bardzo ważna nowość, która, jak myślę, jest wyrazem polityki tej kadencji. Mianowicie dotyczy to tworzenia pewnych zrębów strategii i rozwoju państwa w konkretnych dziedzinach. W ustawie zapisano jako obowiązkowy dokument zawierający program rozwoju lotnisk międzynarodowych, program, który jest przyjmowany przez Radę Ministrów i stanowi podstawę do działalności administracji rządowej, w szczególności do budowy programów rządowych, tworzenia przejść granicznych, czyli programowania działalności rządu w zakresie lotnisk cywilnych. Ta sprawa do tej pory była bowiem pozostawiona indywidualnym decyzjom, podejmowanym według takich czy innych reguł przez takie czy inne środowiska, a tutaj mamy jasną uchwałę Rady Ministrów i każdy w administracji rządowej wie, jakie są jego zadania w realizacji tej uchwały. Sądzę, że jest to bardzo ważne ustalenie tej ustawy. Jeszcze raz podkreślam, ten program dotyczyłby lotnisk międzynarodowych. Przy czym trzeba wiedzieć, że jest już w tej chwili trzynaście lotnisk międzynarodowych i mamy mnóstwo wniosków w tej sprawie, zatem sądzę, że każde lotnisko, którego ruch międzynarodowy będzie miał sens ekonomiczny, a więc będzie wpływał na rozwój regionu, po odpowiedniej analizie będzie mogło zostać umieszczone w tej uchwale Rady Ministrów. Późniejsze procedury realizacyjne już są jasne.

Na zakończenie chcę mocno pokreślić kwestię działalności gospodarczej. Mamy tutaj, w porównaniu z obecnym stanem, daleko idącą liberalizację. Chcę powiedzieć, że w dzisiejszej ustawie, a także w prawie działalności gospodarczej, koncesjonowaniem objęta była cała sfera lotnictwa cywilnego. Sejm zaproponował, aby koncesjonowaniem objąć wyłącznie przewóz lotniczy - czyli działalność towarzystw lotniczych, linii lotniczych - i to wykonywany samolotami większymi, nazwijmy je tak umownie. Wyprowadzono spod tej koncesji ruch handlowy oraz ruch małych statków do dwudziestu pasażerów i do 10 t ładowności. Chodzi o to, aby ten niewielki ruch nie był poddawany rygorom koncesji, ale oczywiście byłby on poddany rygorom zezwoleń administracyjnych. Wynika to z rozporządzenia Rady Europejskiej, która rozróżnia dwie kategorie tak zwanej licencji operacyjnej. Tam nie jest używane pojęcie koncesji, tylko jest mowa o licencji operacyjnej - tak się to określa w tłumaczeniu - podzielonej na dwa rodzaje: tę ciężką, tak to nazwijmy, czyli koncesję klasyczną w naszym wydaniu, i zezwolenie administracyjne.

Zakładanie lotnisk, które jest jednym z fundamentów rozwoju ruchu lotniczego, i zarządzanie tymi lotniskami zostało dość mocno zliberalizowane, przy czym Komisja Transportu i Łączności i później Sejm przyjęły pewną regułę kontroli państwa nad własnością gruntów na lotniskach. Przyjęto takie zastrzeżenie, iż grunty, na których leżą lotniska, a dokładnie część lotniskowa, czyli ta część, gdzie są drogi startowe, drogi do kołowania i płyty postojowe, musiałyby być własnością skarbu państwa, jednostek samorządu terytorialnego lub ich spółek z większościowym udziałem tych dwóch rodzajów podmiotów publicznych. Chodzi o to, żeby zapobiec sytuacjom, w których czasem atrakcyjne tereny, szczególnie w dużych miastach, były przekształcane na cele komercyjne, gdzie renta gruntowa byłaby prawdopodobnie wyższa niż lotniskowa, a równocześnie tracono możliwość eksploatacji lotniska, które ma, jak już wspominałem, ogromne znaczenie dla rozwoju gospodarczego regionu.

Chcę również powiedzieć, że mamy kilka wydarzeń z okresu już po uchwaleniu ustawy przez Sejm. Najważniejszym z nich jest skierowanie przez pana prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego nowelizacji prawa działalności gospodarczej w zakresie obowiązywania koncesji. Rzecz w tym, że ta ustawa zawiera jedną z koncesji, które tam były przewidziane, i dlatego przedłożyliśmy senackiej Komisji Gospodarki Narodowej pewne propozycje dotyczące tego, w jaki sposób można zapisać tę ustawę, aby nie była sprzeczna zarówno wtedy, gdyby wątpliwość pana prezydenta została podzielona przez trybunał, jak i wtedy, gdyby przez trybunał podzielona nie była. Mamy w sprawie tej ustawy zgodność z prawem Unii Europejskiej, tak wiec myślę, że nie ma tutaj jakichś większych problemów.

Wreszcie chcę na koniec powiedzieć, że te dwie poprawki zgłoszone przez Komisję Gospodarki Narodowej są przez nas popierane, one są zresztą trochę wygenerowane w administracji rządowej, ponieważ porządkują pewne sprawy i usuwają niejasności, które ewentualnie byłyby związane z tą skomplikowaną ustawą.

Chciałbym podziękować za możliwość pracy z Komisją Gospodarki Narodowej, bardzo owocnie opracowaliśmy wiele tematów. Jesteśmy do państwa dyspozycji - w tej chwili ja, a w trakcie pracy komisji również nasi pracownicy. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Czy są pytania do przedstawiciela rządu?

Pan senator Pietrzak.

Do spisu treści

Senator Wiesław Pietrzak:

Mam to samo pytanie, które miałem do senatora sprawozdawcy, może nawet pójdę dalej: w jakich dokumentach, w jakich aktach normatywnych jest regulowana sprawa powołania komisji do spraw badania wypadków lotniczych w wojsku, w siłach zbrojnych? Jest to bardzo ważna sprawa. Przekonuje mnie to, że w art. 1 jest mowa o tym, iż dotyczy to tylko lotnictwa cywilnego, myślę jednak, że gdzieś powinien być zapis o warunkach, o możliwościach powołania takiej komisji. To jest jedno pytanie.

I druga sprawa. Kiedyś było wiele tak zwanych agrolotnisk przy kombinatach rolniczych. Gdy przejęła je Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, to niestety wiele z nich wydzierżawiła i po prostu zostały one zaorane, są teraz polami uprawnymi. Samorządy przy rozwoju lotnictwa są zainteresowane pozyskaniem tych lotnisk i zagospodarowaniem ich w dalszym ciągu jako lotnisk. Jaka jest możliwość ich odzyskania przez samorządy lub przez skarb państwa i przeznaczenia na tego typu małe lotniska, małe lądowiska dla potrzeb gospodarczych? Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę, Panie Ministrze.

Do spisu treści Jan Friedberg

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej
Jan Friedberg:

Dziękuję bardzo.

Muszę powiedzieć, że nie znam przepisów wojskowych na tyle, aby odpowiedzieć precyzyjnie, w jakim akcie prawnym jest to regulowane. Ale ta ustawa, tak jak pan senator sprawozdawca był łaskaw powiedzieć, reguluje kwestie lotnictwa cywilnego. Ponieważ te przepisy stosują się powszechnie do różnych podmiotów, tak więc działalność komisji jest tu szczegółowo opisana - zresztą istnienie tej komisji jest wymogiem konwencji chicagowskiej - i odnosi się do statków cywilnych. Ale, jak mówię, niestety nie umiem odpowiedzieć na pytanie, czy jest akt prawny, w szczególności ustawowy, który w takich czy innych przepisach nakazuje ministrowi obrony narodowej powołanie tej komisji. Prawda jest taka, że tamta komisja - bo ona oczywiście istnieje w siłach zbrojnych - działa wewnątrz z konkretnej struktury, powstaje wewnątrz tamtej struktury i z tą komisją formalnego związku nie ma. Oczywiście ja wiem, że istnieje współpraca między tymi dwiema organizacjami, bo wiele wypadków jest z pogranicza, członkowie tych dwóch komisji się porozumiewają w celu wymiany doświadczeń i zasięgania opinii ekspertów. Tak więc ta współpraca istnieje. Jeśli pan senator będzie łaskaw poczekać, to ja za kilkadziesiąt minut się dowiem, jak to jest regulowane. Po prostu nie wiem tego.

(Wicemarszałek Donald Tusk: Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze...)

Aha, i jeszcze druga sprawa, sprawa agrolotnisk. Otóż ta ustawa porządkuje sprawę zakładania lotnisk w specyficzny sposób. Sądzę, że pan senator myśli o czymś, co nazywamy tu lotniskami doraźnymi. Dawniej było pojęcie lądowiska, ale na skutek różnych uściśleń przepisów zostało ono zlikwidowane. Tu chodzi właśnie o tak zwane lotniska doraźne. Ta ustawa w przypadku utworzenia lotniska doraźnego przewiduje uproszczoną procedurę w porównaniu z tworzeniem zwykłego lotniska, ale jakaś tam procedura musi być. Zlokalizowanie lotniska w konkretnym miejscu musi co najmniej być precyzyjnie znane władzy lotniczej, która wyznacza tam odpowiednie chronione przestrzenie kontrolowanego lub niekontrolowanego ruchu. To musi być przez urząd lotnictwa precyzyjnie kontrolowane.

To, o czym pan wspominał, jest pilnowane w ten sposób: żeby lotnisko zostało - przepraszam za ten przykład - zaorane, to musi być zgoda na jego wyrejestrowanie. I tu przewidzieliśmy możliwość sprzeciwu prezesa urzędu, jeżeli uzna on, że dane lotnisko powinno dalej pełnić swą funkcję, czyli ten czynnik jest w tym projekcie ustanowiony.

I drugi element. Trzeba wiedzieć, że każde lotnisko musi być umieszczone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Czyli jeżeli władza lokalna chce chronić dane miejsce, to powinna tam ustanowić właśnie takie przeznaczenie gruntu, a wtedy inne użytkowanie byłoby sprzeczne z prawem. Oczywiście jeśli panu senatorowi chodziłoby o jakieś konkretne sprawy, to chętnie pomożemy, o ile zbierzemy takie informacje, ale reguła jest taka: pilnujemy tego od strony planu miejscowego i to jest interes, domena władzy lokalnej, a urząd lotnictwa będzie mógł blokować wyrejestrowanie, oczywiście w uzasadnionych przypadkach, bo czasem likwidacja takiego lotniska ma sens.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Senator Michałowski...

(Senator Wiesław Pietrzak: Uzupełniające.)

Panie Senatorze, przekroczył pan wielokrotnie czas przeznaczony na zadawanie pytań.

Pan senator Michałowski.

(Senator Wiesław Pietrzak: Ale uzupełniające pytanie.)

Panie Senatorze, rozstrzygnęliśmy sprawę, będzie jeszcze okazja w komisji. Szczególnie pana senatora prosiłbym o przestrzeganie regulaminu w racji zawodu pana senatora, tak więc...

(Senator Wiesław Pietrzak: Panie Marszałku, bo ja wezmę wydruk i zobaczymy, ile czasu wykorzystałem.)

Panie Senatorze, proszę, wydruk jest do pańskiej dyspozycji. Powtarzam, wielokrotnie przekroczył pan normę przyznaną na pytania.

(Senator Wiesław Pietrzak: Dobrze, ale po raz któryś pan marszałek zamyka mi usta.)

Proszę bardzo, senator Michałowski.

Do spisu treści

Senator Tomasz Michałowski:

Panie Ministrze, najpierw takie pytanie generalne, ogólne. Pan minister mówił w swoim wystąpieniu o tym, że w art. 16 ust. 3 jest dookreślenie, iż Rada Ministrów na wniosek ministra właściwego do spraw transportu przyjmuje program rozwoju sieci lotnisk i lotniczych urządzeń naziemnych. W uzupełnieniu jest informacja, że chodzi o lotniska międzynarodowe. Moje pytanie dotyczy jak gdyby szerszego odniesienia, nie tylko do lotnisk międzynarodowych. Są też tak zwane lotniska poniemieckie, funkcjonujące niejako doraźnie, okazjonalnie. Mam na myśli takie lotniska jak na przykład lotnisko w Rudnikach koło Częstochowy. Czy planowanie tej sieci dotyczy stanu wszystkich lotnisk, i czy ten zapis, który daje prezesowi urzędu możliwość odmówienia zezwolenia, będzie się wiązał również z tą siecią poza lotniskami międzynarodowymi? To jest pierwsze pytanie.

Drugie pytanie dotyczy rzeczy bardziej konkretnej. Jest tu zapis, że minister obrony narodowej prowadzi rejestr lotnisk wojskowych. Czy w sytuacji, kiedy minister obrony narodowej zarząd nad lotniskiem przekazał do Agencji Mienia Wojskowego, to ta Agencja Mienia Wojskowego może zbyć lotnisko w dowolny sposób na dowolny cel? Bowiem w art. 67 jest zapis: "Zarządzający lotniskiem może dokonać istotnych zmian eksploatacyjnych i technicznych cech lotniska po uzyskaniu zezwolenia Prezesa Urzędu". Czy w tej kwestii będzie nadzór prezesa urzędu? Chodzi o to, żeby nie dochodziło do sytuacji, że Agencja Mienia Wojskowego może sobie dowolnie zbyć na jakąkolwiek rzecz lotnisko, a konkretnie lotnisko w Rudnikach - chyba pan wie, o co chodzi.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej Jan Friedberg: Wiem.)

Dziękuję bardzo.

Do spisu treści Jan Friedberg

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej
Jan Friedberg:

Dyskusja nad tym przepisem art. 16 dotyczącym programu rozwoju lotnisk była wielowątkowa: od pomysłów, aby objąć tym programem wszystkie lotniska w Polsce, do tego, co jest - czyli do ograniczenia do lotnisk międzynarodowych. Aspekty, które pan senator był łaskaw podnieść, też były rozważane.

Koncepcja, która obecnie jest zapisana, ma następujące podłoże. Otóż przez lotniska międzynarodowe rozumiemy te, które mają przejścia graniczne. W tej chwili jest ich trzynaście, kilka ma tak zwane przejścia czasowe. Jeżeli chodzi o następne, zbieramy wnioski i przygotowujemy koncepcję, która będzie prawdopodobnie obejmowała około dwudziestu lotnisk międzynarodowych. To jest absolutnie wystarczające z punktu widzenia potrzeb wszystkich regionów w Polsce. To wystarczy. Rada Ministrów uważa, że nie ma potrzeby, by w Warszawie decydowano o tym, czy gdzieś tam ma powstać niewielkie lotnisko. Jest to już wtedy domeną działalności inwestycyjnej, organizatorskiej tam, gdzie takie lotnisko ma powstać, czy to dla celów agrotechnicznych, czy też pożarniczych. I to jest podstawa tej koncepcji.

Poruszył pan temat lotnisk wojskowych... Oczywiście, prezes urzędu lotniskami wojskowymi się nie zajmuje i nie będzie się zajmował. Ta procedura, o której pan był łaskaw wspomnieć, polega na negocjacjach. Dziś to się toczy w ten sposób, że minister obrony narodowej, jeżeli chce lotnisko przekazać do innych funkcji niż lotnicze, musi zasięgnąć opinii ministra transportu. My te rzeczy załatwiamy. Akurat co do wspomnianego przypadku mamy z panem ministrem obrony rozbieżne poglądy. Przekazaliśmy kilkakrotnie nasze stanowisko, iż właśnie to lotnisko w Częstochowie powinno pozostać przy służbie publicznej, ponieważ po wojnie zostało tam zabrane lotnisko pod rozbudowę Huty Częstochowa. Ta sprawa jest w toku i myślę, że będzie ona miała pozytywne zakończenie.

Tak czy inaczej trafił pan w sedno mówiąc, że prowadzimy te rozmowy, ale poprzez tę koncepcję chcemy zamknąć dyskusję na temat linii rozwoju lotnisk cywilnych w obrębie Rady Ministrów. Teraz prezes urzędu lotnictwa będzie oczywiście mógł zablokować możliwość wyrejestrowania lotniska, ale znowu lotniska, które ma w rejestrze, czyli niewojskowego.

Tak więc kwintesencja pańskiej wątpliwości dotyczy uzgodnienia pomiędzy ministrem transportu, na podstawie jego koncepcji, a zainteresowanymi samorządami i innymi podmiotami gospodarczymi - przecież jest w Polsce na przykład wiele fabrycznych lotnisk - a także pomiędzy resortem obrony, takiej listy lotnisk, które byłyby interesujące dla podmiotów cywilnych, dla potrzeb lotnictwa cywilnego. Oczywiście to użytkowanie może być wspólne, wiele lotnisk jest dzisiaj współużytkowanych przez wojsko i cywili. Największe z nich to chociażby Kraków-Balice - lotnisko de facto wojskowe, aliści ma też część cywilną.

Tak więc myślę, że to jest do opanowania, ale pod jednym warunkiem: że sporządzimy konkretne dokumenty. Dzisiaj tego nie ma, odbywa się to metodą pojedynczych decyzji w pojedynczych przypadkach. I wierzę, że mogą być jakieś niekontrolowane przypadki.

Do spisu treści

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Czy są jeszcze pytania do przedstawiciela rządu? Nie widzę zgłoszeń.

Dziękuję, Panie Ministrze.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej Jan Friedberg: Dziękuję bardzo.)

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia i trybu składania wniosków o charakterze legislacyjnym.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Gołąbka... Nie, przepraszam, przemówienie zostało złożone do protokołu.*

Pan senator Zbigniew Kulak. Przygotowuje się senator Wiesław Pietrzak.

Do spisu treści

Senator Zbigniew Kulak:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Chciałbym do tej ustawy złożyć propozycję dwóch poprawek.

Poprawka pierwsza zmieniałaby zapis, który jest zaproponowany w tekście ustawy. Zapis art. 107 mówi, że w stosunku do personelu pokładowego mogą być stosowane rozkłady czasu pracy, w których jest dopuszczalne przedłużenie wymiaru czasu pracy do osiemnastu godzin na dobę. I jeszcze te osiemnaście godzin na dobę nie może być przekroczone, przeciętnie ma to być czterdzieści godzin tygodniowo w przyjętym okresie rozliczeniowym, nie przekraczającym dwunastu tygodni.

Taka konstrukcja prawna narusza art. 24, 32 i 66 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, stanowi nieuzasadniony i niezrozumiały wyłom w systemie prawnym Rzeczypospolitej, w szczególności w odniesieniu do regulacji czasu pracy zawartym w kodeksie pracy. Pozostaje też w sprzeczności z przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa i higieny pracy, narusza międzynarodowe regulacje dotyczące czasu pracy personelu pokładowego oraz, co jest niezwykle istotne, stwarza zagrożenie dla pasażerów korzystających z usług polskich przewoźników lotniczych, narażając na szwank ich bezpieczeństwo.

Wydłużenie rozkładu czasu pracy do osiemnastu godzin na dobę w okresie rozliczeniowym do dwunastu tygodni nie może być w żaden sposób uzasadniane rodzajem pracy lub jej organizacją, gdyż regulacja taka dotyczy ściśle określonych grup zawodowych świadczących pracę dla wąskiego kręgu podmiotów świadczących usługi przewozu lotniczego. Regulacja ta pozostaje w rażącej sprzeczności z przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa i higieny pracy. Praca w takim wymiarze może być uznawana za nieludzką, obciążającą ludzki organizm ponad jego biologiczne możliwości. To wszystko musi być jeszcze rozpatrywane na tle wyjątkowo uciążliwych warunków pracy, mających miejsce na pokładzie samolotu.

Pozostawienie takiego zapisu w prawie lotniczym jest nie do przyjęcia - taka praca ma bowiem wyniszczający wpływ na zdrowie personelu w warunkach wysokiej szkodliwości. Personel ten, głównie kobiety, poddawany jest na pokładzie samolotu wyjątkowym obciążeniom, wysokiemu promieniowaniu jonizującemu, przeciążeniom, zmienności ciśnień atmosferycznych, toksyczności powietrza, brakowi tlenu, wysokiemu poziomowi hałasu. Organizm personelu latającego narażany jest na hałas, który przekracza od 1,3 do 1,7 raza dopuszczalny jego poziom, prowadząc do powstania zawodowego uszkodzenia słuchu. Wywołuje też bóle głowy, zakłócenia snu, wzrost ciśnienia tętniczego i inne objawy kliniczne określane jako neurasteniczne, asteniczne i wegetatywne dysfunkcje, w sposób istotny wpływające na zdolność członków załogi do prawidłowego wykonywania czynności zawodowych w czasie lotu.

Wibracje na pokładzie samolotu wywołują osłabienie widzenia, obniżenie precyzji ruchów, zmniejszenie jakości przetwarzania informacji operacyjnej oraz spadek wartości wskaźników określających uwagę i inne funkcje psychofizyczne. Zmiany ciśnienia atmosferycznego powodują głód tlenowy. Obecność hipoksji pociąga za sobą apatię, znużenie, pogorszenie precyzji ruchów i wreszcie możność pojawienia się błędów. Szkodliwy wpływ na organizm członków załóg wywiera suchość powietrza. Po dwóch, trzech godzinach lotu wilgotność względna powietrza w kabinie obniża się do 10-15%, co powoduje osłabienie, spadek koncentracji. Ponadto skład chemiczny powietrza w roboczych obszarach kabin przekracza często wielokrotnie najwyższą dopuszczalną koncentrację, co jest o tyle groźne, że substancje te mogą wykazywać właściwości rakotwórcze i mutageniczne. Te wszystkie okoliczności mające wpływ na zdrowie personelu latającego nie mogą mieć najmniejszego wpływu na jakość świadczonej przez ten personel pracy, a co za tym idzie na bezpieczeństwo załogi i pasażerów. Jest to jednak możliwe tylko wtedy, gdy warunki pracy wynikające z norm dotyczących czasu pracy będą respektowały możliwości ludzkiego organizmu, zapewniając prawo do odpoczynku i regeneracji tego organizmu.

Te wszystkie okoliczności znajdują także odbicie w działaniach Unii Europejskiej, gdzie skraca się czas pracy pilotów do szesnastu godzin, w tym ośmiu godzin za sterami. Z kolei w USA od 14 maja tego roku International Federation of Air Line Associations wprowadza maximum block time, czyli maksymalny czas pracy w jednym bloku do szesnastu godzin z bardzo restrykcyjnymi warunkami wypoczynku.

W związku z tym proponuję w mojej poprawce obniżenie limitu, który zakłada ustawa, z osiemnastu do szesnastu godzin.

Drugą poprawkę, którą chciałem zgłosić...

Przepraszam, jeszcze wzbogacę argument dotyczący pierwszej poprawki. Będziemy w Wysokiej Izbie rozpatrywać ustawę o służbie zagranicznej. Najprawdopodobniej będzie ona tematem najbliższego posiedzenia Senatu. I w druku nr 763 znajduje ciekawy zapis, mianowicie zapis art. 32, który mówi między innymi, że członek służby zagranicznej ma prawo do nieprzerwanego jedenastogodzinnego odpoczynku. Czyli z jednej strony ustawodawca chce, oczekuje, że pracownicy służby zagranicznej, pracujący przecież w o wiele mniejszym stresie i o wiele większym bezpieczeństwie, mogą pracować maksymalnie trzynaście godzin, a przez jedenaście godzin w ciągu doby muszą mieć zagwarantowane prawo do odpoczynku. Zaś z drugiej strony mamy uchwalić prawo, które każe kobietom pracować po osiemnaście godzin bez przerwy. Takie są moje wątpliwości i dlatego zgłaszam tę poprawkę.

Druga poprawka, która jest uzgodniona z panem senatorem Janowskim i którą przedstawiam również w jego imieniu, ma zmienić zasady ubiegania się o uprawnienia do latania samolotami przez stewardów i stewardesy. Nie musieliby oni przechodzić tej całej procedury uzyskiwania licencji, zgodnie z tą ustawą. Chciałbym przytoczyć argument, że obecnie stewardesy i stewardzi, zgodnie z obowiązującymi przepisami, muszą mieć pozytywne wyniki badań sprawności psychofizycznej - badania te przeprowadza komisja lotniczo-lekarska - muszą mieć zaliczone egzaminy z dwóch języków obcych, potwierdzoną znajomość przepisów bezpieczeństwa oraz procedur ratownictwa i ewakuacji opartą na międzynarodowych standardach i wymogach. Zresztą co roku, zgodnie z wymogami przepisów międzynarodowych, personel pokładowy musi przejść szkolenie doskonalące z zakresu ewakuacji i udzielania pierwszej pomocy według programu zawartego w instrukcji operacyjnej PLL "LOT". Te wszystkie wymogi spełniają pracujący obecnie stewardesy i stewardzi i w związku z tym, wzorem podobnych ustaw, które uchwalaliśmy w przeszłości, dotyczących pewnych grup zawodowych, chcielibyśmy zaproponować takie rozwiązanie, że osobom, które mają aktualne uprawnienie do wykonywania zawodu stewarda, wydaje się licencję bez egzaminu państwowego i bez pobierania opłaty. Osoby te powinny złożyć odpowiedni wniosek i licencję otrzymają w ciągu trzydziestu dni od daty jego złożenia.

Poprawka jest bardziej rozbudowana, żeby nie było żadnych luk prawnych, i chciałbym ją złożyć na piśmie. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Pietrzaka. Przygotowuje się senator Janowski.

Do spisu treści

Senator Wiesław Pietrzak:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Jest to jedna z bardziej potrzebnych i oczekiwanych ustaw, które ostatnio rozpatrujemy, przede wszystkim z tego względu, że rozwój lotnictwa jest ogromny i konieczna jest regulacja przepisów. Dlatego też dobrze się stało, że ta ustawa jest rozpatrywana. Myślę, że będzie ona przyjęta.

Nie ulega wątpliwości, że należy doskonalić przepisy tej ustawy. Myślę, że w przyszłości życie wymusi jej rozbudowę, bo przestrzeń powietrzna będzie coraz bardziej zajmowana przez statki lotnicze.

Wiele samorządów ubiega się o to, żeby te stare lądowiska czy agrolotniska, jak pan minister je nazwał, były użytkowane i żeby była możliwość użytkowania ich na potrzeby rozwoju gospodarczego danego regionu. Częściowo otrzymałem odpowiedź od pana ministra, ale nie pozwolono mi na uzupełnienie mojego pytania. Mianowicie część tych lądowisk czy lotnisk została już zaorana, zagospodarowana w inny sposób. Wobec tego będę miał pytanie do pana ministra, może na zakończenie pan minister na nie odpowie. Co z tymi lądowiskami czy też agrolotniskami, które już są zagospodarowane, a samorządy są zainteresowane ich reaktywowaniem?

Składam dwie poprawki do tej ustawy, dotyczące art. 143. Myślę, że mają one charakter uściślający i zostaną przyjęte. Pierwsza dotyczy pktu 1, w którym mówi się o organizacji systemu ratownictwa. Dodaję jeszcze słowa "tryb powołania" i proponuję, aby ten punkt otrzymał brzmienie: tryb powołania i organizację systemu ratownictwa lotniczego. W tym samym artykule dodaję jeszcze jeden punkt, a mianowicie: szczegółowe zasady finansowania systemu ratownictwa lotniczego. Myślę, że będzie to bardzo ważny dla tej ustawy zapis i również zostanie on przyjęty, ponieważ nigdzie nie mówi się o zasadach finansowania systemu ratownictwa lotniczego.

I mimo że zarówno senator Janowski, jak i pan minister przekonywali mnie o tym, że ta ustawa dotyczy lotnictwa cywilnego, uważam, że nie da się jednoznacznie oddzielić prawa lotniczego cywilnego od wojskowego. Przestrzeń powietrzna jest, niestety, jedna i prawo również musi się zazębiać i być spójne, kompatybilne, zarówno prawo lotnictwa cywilnego, sportowego, turystycznego czy transportowego i gospodarczego, jak i państwowego, a przede wszystkim wojskowego.

I na dowód tego powołam się na art. 2, w którym ustawodawca wyjaśnia, co powinny siły zbrojne, co to są powietrzne statki państwowe, a więc mówi również o siłach zbrojnych. Nie doszukałem się w innych aktach normatywnych żadnego zapisu o zasadach powołania komisji wojskowej do spraw badania wypadków lotniczych i, o ile wiem, nie ma odpowiednich podstaw prawnych. Dlatego też pozwalam sobie zasugerować dodanie art. 147a, który będzie dawał ministrowi obrony narodowej delegację do powoływania takiej komisji, a będzie ona działała na podstawie innych artykułów. Na pewno to ani nie zaśmieci tej ustawy, ani nie przeszkodzi jej merytorycznie, absolutnie jej nie zepsuje, a nawet spowoduje, że wojskowi będą zmuszeni przeczytać tę ustawę i w jakimś stopniu stosować ją na swoje potrzeby.

Składam na ręce pana marszałka odpowiednie poprawki. Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Janowskiego. Przygotowuje się senator Lipowski.

Do spisu treści

Senator Mieczysław Janowski:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze!

Ustawa, o której mówimy, rzeczywiście jest bardzo potrzebna. Podkreślał to pan minister, podkreślałem to również ja w swoim wystąpieniu, bowiem trzydzieści dziewięć lat to jest jednak dużo, zwłaszcza wobec olbrzymiego postępu w  dziedzinach związanych z lotnictwem.

W moim przekonaniu ta ustawa idzie w dobrym kierunku, czyniąc polskie niebo otwartym i coraz bardziej konkurencyjnym. Stara się ona zapewnić jak największe bezpieczeństwo i jak najlepszą jakość transportu lotniczego zarówno w odniesieniu do przewozu pasażerów, jak i towarów. Mam nadzieję, że dzięki tej ustawie lotnictwo będzie mogło być jeszcze bardziej widoczne jako element polityki transportowej w Polsce, służący rozwojowi kraju. I dlatego będę proponował poprawki zgodnie z duchem wypowiedzi, które tutaj padały, czy pytań.

Ustawa reguluje bardzo wiele szczegółowych kwestii i gdybyśmy chcieli zapoznać się z nią dokładnie, musielibyśmy ją czytać kilkanaście godzin. A dochodzą do tego jeszcze bardzo istotne rozporządzenia. Odbieramy ją również jako swoistego rodzaju wpisanie się w chlubne tradycje polskiego lotnictwa, które szczyciło się swoimi samolotami, swoimi pilotami i swoim prawem. Mówię to jako osoba, która ma wykształcenie lotnicze, co prawda techniczne, i patrzy na te sprawy z niemałym sentymentem. Przypomnę państwu, że konwencja warszawska zawarta była właśnie w stolicy Polski w roku 1929. Byliśmy wówczas jednymi z pionierów.

Jeśli chodzi o to, co poruszył pan senator Pietrzak - szkoda, że go nie ma w tej chwili na sali - to myślę, że są elementy łączące lotnictwo cywilne z lotnictwem wojskowym. Być może jeszcze więcej można by w tym względzie zrobić. Niektóre kwestie dotyczące powołania komisji wypadkowych są rzeczywiście wspólne, bo są wspólni eksperci - sam miałem możność uczestniczenia w pracach badawczych dotyczących takich właśnie nieszczęśliwych wypadków, które miały miejsce na terenie obiektów wojskowych.

Panie Marszałku, pragnąłbym zgłosić kilka poprawek. O jednej z nich wspomniał pan senator Kulak. Jeśli chodzi o te, które chcę zaproponować Wysokiej Izbie do przyjęcia, to niektóre z nich porządkują bądź uściślają sformułowania, które są zawarte w ustawie.

Wsłuchiwałem się w opinię środowisk lotniczych z całej Polski. Bardzo istotne są propozycje dotyczące art. 16, a zmierzające do tego, aby dostrzegać tutaj również kwestie dotyczące rozwoju regionalnego. Dlatego będę między innymi proponował, aby rozszerzyć ów artykuł o ust. 4, którego brzmienie zmierzałoby do tego, aby elementami infrastruktury transportowej, o której mowa w ust. 3, były lotniska o znaczeniu regionalnym, uwzględnione w strategiach rozwoju województw. Tak więc nie wszystkie, bo wprowadzilibyśmy wtedy totalny bałagan - w tej kwestii w pełni zgadzam się z panem ministrem - ale tylko te, które brane są pod uwagę w strategiach przyjętych przez samorządy województw i akceptowane przez stronę rządową i które znalazły się w stosownych wykazach.

Proponuję również inne rozwiązania dotyczące usytuowania bardzo ważnego organu, jakim jest Rada Lotnictwa Cywilnego - tak proponuję ją nazwać - i określenia jej zadań oraz udziału w jej pracach osób, które legitymują się rzeczywistym doświadczeniem i wiedzą lotniczą, także ze środowisk akademickich.

Myślę, że te poprawki, które chciałbym zaproponować Wysokiej Izbie, będą mogły ustawę poprawić.

Odniosę się również do pewnej szczegółowej kwestii, która też była tutaj zasygnalizowana. Dotyczy ona problemu związanego ze skierowanym przez prezydenta Rzeczypospolitej wnioskiem do trybunału. W związku z tym poprawki, które proponujemy, będą również uwzględniały takie sytuacje, tak aby zmienione ewentualnie prawo działalności gospodarczej oraz inne ustawy nie powodowały, że ustawa ta będzie zawierała błędy, żeby nie było powodu do skierowania tej ustawy do trybunału.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Chciałbym, aby dzięki tej ustawie wszyscy, którzy związani są z lotnictwem - czy to personel latający, czy to personel naziemny, czy to prawnicy, czy to konstruktorzy - odczuwali wielką satysfakcję, a ci, którzy latają, mieli tyle samo udanych startów, co i udanych lądowań. Dziękuję bardzo.

Składam na pańskie ręce poprawki.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Wiesław Pietrzak: Panie Marszałku, jedno sprostowanie.)

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Wiesław Pietrzak:

Pan senator chyba pomylił się, chciał inaczej powiedzieć: "tyle lądowań, ile startów", a nie "tyle startów, ile lądowań". Istotna różnica.

(Senator Mieczysław Janowski: Tak, oczywiście.)

Wicemarszałek Donald Tusk:

Istotna różnica, szczególnie z punktu widzenia będących w powietrzu.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Do spisu treści

Senator Grzegorz Lipowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Panie Ministrze, nie stawiałem panu pytania, bowiem temat lotniska w Rudnikach został poruszony, a pana wypowiedź, że będzie pozytywny efekt naszych starań, w pewnym sensie mnie uspokoiła. Jednocześnie nie daje mi spokoju to, co do tej pory wokół tego lotniska się dzieje. Kolejne wystąpienia trzech szczebli samorządu, wojewody i ministra Widzyka o pozostawienie tego lotniska, nieprzekazywanie go do Agencji Mienia Wojskowego, ponowna argumentacja przedstawiona w wystąpieniu wojewody śląskiego, jak i ministra transportu i gospodarki morskiej, moje jedno i drugie oświadczenie składane do premiera - wszystko to kończy się tym, że na dzień dzisiejszy jest pismo, z którego wynika, że pan minister Komorowski uwzględnia starania samorządu i wojewody śląskiego, przyznaje rację co do programu zagospodarowania, a także uwzględnia starania ministra transportu co do rozwoju ruchu pasażerskiego na lotnisku w Rudnikach.

Jest to lotnisko o szczególnej lokalizacji, nie ma w Polsce lepszej lokalizacji. Nie ma drugiego lotniska tego typu, które znajdowałoby się 150 m. od DK-1 - mówię o ogrodzeniu, w którym można zrobić wjazd - 10 km od Częstochowy, czterdzieści pięć minut jazdy samochodem od Łodzi. Spełniało ono rolę lotniska zastępczego, kiedy były remonty lotniska katowickiego w Pyrzowicach czy krakowskiego w Balicach. Dodam, że na tym lotnisku funkcjonuje aeroklub, który szkoli spadochroniarzy i pilotów dla wojska, że na tym lotnisku wyszkolili się najlepsi piloci sportowi świata: Janusz Darocha - siedmiokrotny mistrz świata, siedmiokrotny wicemistrz świata, pięciokrotny mistrz Europy, pięciokrotny wicemistrz Europy - oraz Włodzimierz Skalik, obecny prezes, który tytułów na swoim koncie ma trochę mniej, ale też jest pilotem najwyższej światowej klasy.

Wszystko to pan minister Komorowski uwzględnia i docenia, ale mówi, że przekaże to lotnisko Agencji Mienia Wojskowego. W art. 18 ustawy o Agencji Mienia Wojskowego jest mowa, że przekazanie tego typu obiektu przez ministra Agencji Mienia Wojskowego może nastąpić w uzgodnieniu z ministrem transportu. Takich uzgodnień nie ma, ale pan minister czyni to jako nadminister stojący nad wszystkimi.

W ostatnim oświadczeniu, na które jeszcze nie otrzymałem odpowiedzi, musiałem zwrócić uwagę pana premiera na to, aby zainteresował się tym pośpiechem, bowiem w końcowej fazie rządów pana premiera Buzka zdarzają się różne rzeczy, również i w Ministerstwie Obrony Narodowej. Nie wiem, czy za tym pośpiechem coś się kryje: lotnisko miało być przekazane Agencji Mienia Wojskowego w IV kwartale, a chce się je przekazać w III kwartale, czyli w tym miesiącu. Nie wiem, czy taki pośpiech jest wskazany i czy dobre jest tłumaczenie, że oferta lotniska Rudniki z obiektami będącymi własnością Aeroklubu Częstochowskiego wcześniej znalazła się w folderze obcojęzycznym tylko po to, aby potem skrócić czas niezbędny do przeprowadzenia przetargu na ten obiekt. Wydaje mi się, że w tym zakresie pośpiech jest, po pierwsze, podejrzany, po drugie, całkowicie niepotrzebny.

Wierzę pana słowom, które pan dzisiaj tutaj wypowiedział, że jeśli chodzi o lotnisko w Rudnikach, osiągnięty zostanie pozytywny efekt, że pozostanie ono w dalszym ciągu w gestii skarbu państwa, bo pieniądze, które agencja weźmie, nie pójdą nigdzie indziej, tylko do skarbu państwa, którego przedstawicielami jest i wójt, i starosta, tak że z tym nic złego się nie stanie. Program zagospodarowania tego terenu jest naprawdę bardzo ciekawy i chyba rzeczywiście teren ten będzie bardzo dobrze zagospodarowany. Dziękuję bardzo.

Do spisu treści

Wicemarszałek Donald Tusk:

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji? Nie widzę chętnych.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Informuję też, że wnioski o charakterze legislacyjnym złożyli w trakcie przemówienia senatorowie: Kulak, Pietrzak i Janowski, a bez zabierania głosu senator Sagatowska.

Przemówienie do protokołu złożył senator Gołąbek, a także senator Stokłosa.*

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

W trakcie dyskusji pojawiły się wnioski o charakterze legislacyjnym, ale niektóre zostały złożone bez zabierania głosu. Czy pan minister chce ustosunkować się do części z nich teraz czy w czasie prac komisji?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej Jan Friedberg: Teraz.)

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej
Jan Friedberg:

Jeśli mogę, chciałbym zgłosić tylko dwie uwagi w sprawie tego czasu pracy pilotów. Otóż ustawa w tym punkcie była skonsultowana z ministrem właściwym do spraw pracy i on nie dostrzegał tu jakichkolwiek zagrożeń dla przepisów międzynarodowych, jeśli chodzi o te nieszczęsne osiemnaście godzin. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że dopuszczenie tych osiemnastu godzin służy wyłącznie tym kilku relacjom lotniczym, jakie w tej chwili obsługiwane są przez jedyną polską linię, czyli "LOT". Chodzi o to, że jeżeli skrócimy ten czas, to w pewnej chwili przekroczymy barierę odległości, przy której będą potrzebne dwie załogi. To wyraźnie podnosi koszty funkcjonowania tej linii, inne linie - tak jak pan senator trafnie zauważył - choć są na różnych etapach i różne zmiany tam następują - także mają ten sam problem. Jeżeli nasze linie zostaną zobligowane do skrócenia czasu pracy - efektywnego na pokładzie - to będzie oznaczało, że będą ponosiły większe koszty, a tym samym staną się mniej konkurencyjne. I to był powód dopuszczenia tych osiemnastu godzin, które są przeciętną wartością obecnie funkcjonujących linii - co rzeczywiście nie zmienia faktu, że w niektórych z tych linii wśród wewnętrznych przepisów jest ten mówiący o zabieganiu o skrócenie tego okresu. To jest jedna informacja.

Chciałem też powiedzieć, że przepisów międzynarodowych odnoszących się do tej kwesti - jeśli pamięć nas nie myli - nie ma. To jest pozostawione działalności każdej linii. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Do innych wniosków o charakterze legislacyjnym będzie okazja ustosunkować się w trakcie prac komisji.

Będę prosił, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu, Komisję Gospodarki Narodowej o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie sprawozdania w tej sprawie.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy - Prawo lotnicze zostanie przeprowadzone prawdopodobnie w dniu jutrzejszym.

Proszę o odczytanie komunikatów.

Senator Sekretarz
Andrzej Mazurkiewicz:

Posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy, w sali nr 217.

Posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej w sprawie rozpatrzenia poprawek zgłoszonych w trakcie debaty do ustawy o zmianie ustawy o ochronie danych osobowych odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy, w sali nr 179.

Posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Senatorskich odbędzie się 8 sierpnia, w sali nr 176, piętnaście minut po ogłoszeniu przerwy w obradach. Porządek obrad: rozpatrzenie wniosków zgłoszonych na osiemdziesiątym ósmym posiedzeniu Senatu RP do ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.

O godzinie 15.00 w sali nr 182 odbędzie się posiedzenie Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Porządek obrad: rozpatrzenie ustawy o ratyfikacji Konwencji nr 178 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej inspekcji warunków pracy i życia marynarzy, przyjętej w Genewie 22 października 1996 r., i rozpatrzenie ustawy o ratyfikacji Konwencji nr 182 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej zakresu i natychmiastowych działań na rzecz eliminowania najgorszych form pracy dzieci, przyjętej w Genewie 17 czerwca 1999 r.

Posiedzenie Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu odbędzie się w dniu jutrzejszym, to jest 9 sierpnia, o godzinie 8.30 w sali nr 182. Głosowania będą dotyczyły ustawy o państwowym ratownictwie medycznym, ustawy o uzdrowiskach, gminnych uzdrowiskach i lecznictwie uzdrowiskowym. Jest to kontynuacja posiedzenia z 7 sierpnia.

Posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska w sprawie rozpatrzenia poprawek do ustawy - Prawo wodne odbędzie się w dniu jutrzejszym, w sali 179 o godzinie 9.00. Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Zarządzam przerwę do godziny 16.40.

(Przerwa w obradach od godziny 15 minut 04
do godziny 16 minut 43)

Do spisu treści

Wicemarszałek Donald Tusk:

Wznawiam obrady.

Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.

Przystępujemy do łącznego rozpatrzenia punktów ósmego, dziewiątego i dziesiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym; stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustaw: o podatku dochodowym od osób fizycznych, o podatku dochodowym od osób prawnych oraz o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym; stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Przypominam, że rozpatrywane ustawy zostały uchwalone przez Sejm na sto trzynastym posiedzeniu w dniu 20 lipca 2001 r. Do Senatu zostały przekazane w dniu 24 lipca 2001 r. Marszałek Senatu w dniu 24 lipca 2001 r. skierowała je do Komisji Gospodarki Narodowej i Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że teksty ustaw zawarte są w drukach nr 724, 723 i 725, natomiast sprawozdania komisji w drukach nr 724A, 724B, 723A oraz 725A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej pana senatora Mariana Nogę o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.

Do spisu treści

Senator Marian Noga:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Gospodarki Narodowej mam zaszczyt przedstawić projekt ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.

Proponujemy zmiany w rozdziale 3 ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne z dnia 20 listopada 1998 r.

Zmiany te polegają na rozszerzeniu katalogu osób, których zatrudnienie nie stanowi przeszkody uniemożliwiającej opodatkowanie w formie karty podatkowej. Mają one na celu zwiększenie dopuszczalnej liczby zatrudnionych: po pierwsze, z jednego do czterech absolwentów skierowanych przez urząd pracy do odbywania stażu u pracodawcy; po drugie, do nie więcej niż trzech bezrobotnych lub absolwentów w rozumieniu przepisów ustawy o przeciwdziałaniu bezrobociu; po trzecie, z trzech do sześciu pracowników w przypadku pracodawców prowadzących działalność gospodarczą na terenie gmin dotkniętych szczególnie wysokim bezrobociem strukturalnym i po czwarte, z dwóch do pięciu pracowników w przypadku osób prowadzących gospodarstwo rolne i wykonujących równocześnie pozarolniczą działalność gospodarczą w miejscowości o liczbie mieszkańców do pięciu tysięcy osób. We wskazanych sytuacjach stawka karty podatkowej nie ulega zmianie. Zaproponowane rozwiązania mają przede wszystkim na celu stworzenie pracodawcom opłacającym podatek dochodowy w formie karty podatkowej korzystnych warunków do zwiększania zatrudnienia osób bezrobotnych i absolwentów oraz pobudzenie przedsiębiorczości na terenach dotkniętych strukturalnym bezrobociem.

Wejście w życie ustawy nie pociąga za sobą skutków finansowych dla budżetu państwa i nie wpływa na uszczuplenie wpływów w budżetach gmin.

Projektowana ustawa nie nakłada na podatników nowych obowiązków podatkowych, co powoduje, że wejście jej w życie w ciągu roku podatkowego nie stoi w sprzeczności z obowiązkiem nałożonym przez Trybunał Konstytucyjny odpowiedniego wcześniejszego informowania podatników o zmianach opodatkowania.

Komisja Gospodarki Narodowej na swoim posiedzeniu 25 lipca bieżącego roku wnikliwie przeanalizowała tekst projektowanej ustawy i proponuje Wysokiej Izbie wniesienie pięciu poprawek legislacyjnych.

Poprawka pierwsza jest ściśle związana z poprawką czwartą, która polega na skreśleniu art. 2 projektowanej ustawy. Art. 2 mówi o zmianach w podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, konkretnie o ulgach w tym podatku, które biegłyby tylko do końca 2001 r., w związku z czym byłby to przepis martwy, gdyby weszła w życie ustawa, którą dzisiaj rozpatrujemy. Komisja doszła więc do wniosku, że należy ten artykuł skreślić. W konsekwencji powinien ulec zmianie tytuł projektowanej ustawy. Skreślamy mianowicie jak gdyby drugi człon jej tytułu. Nowy tytuł brzmiałby "Ustawa o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne".

Poprawka druga umożliwia w dalszym ciągu zatrudnianie u pracodawcy płacącego zryczałtowany podatek dochodowy w formie karty podatkowej osób pobierających emerytury i renty i niewliczanie ich do stanu zatrudnienia.

Poprawki trzecia i piąta mają charakter czysto legislacyjny. Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę sprawozdawcę Komisji Rodziny i Polityki Społecznej panią senator Elżbietę Płonkę, która zastąpuje pana senatora Skrzypczaka, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.

Do spisu treści

Senator Elżbieta Płonka:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Rodziny i Polityki Społecznej mam zaszczyt przedstawić państwu stanowisko komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.

Przedstawiana państwu ustawa jest projektem rządowym. Niemniej jednak w trakcie prac Sejmu doszło do znacznego, powiedziałabym, poszerzenia i zmian, stąd w jej tytule uwzględniono kilka ustaw. W stosunku do projektu rządowego ustawa sejmowa zwiększa, niestety, obciążenie budżetu państwa. Dlatego też Komisja Rodziny i Polityki Społecznej przywraca brzmienie projektu rządowego, które zawarte jest w przedstawianych wcześniej przez pana senatora poprawkach.

Przywracając tymi poprawkami brzmienie z projektu rządowego, między innymi całkowicie uniemożliwiamy niewliczanie do liczby pracowników, od której uzależniona jest możliwość opodatkowania w formie karty podatkowej i wysokość podatku, osób pobierających emerytury i renty, niezależnie od tego, kiedy zostały zatrudnione. Proponujemy też skreślenie zmian do ustawy o podatku od towarów i usług, których celem było utrzymanie zwolnienia od tego podatku dla podatników opłacających podatek dochodowy w formie karty podatkowej.

Poprawki zaproponowane przez Komisję Rodziny i Polityki Społecznej są identyczne z wcześniej przedstawionymi w stanowisku Komisji Gospodarki Narodowej, nie będę ich więc omawiać, a zasadę przedstawiłam - chodzi o przywrócenie brzmienia z projektu rządowego i w związku z tym także zmianę tytułu ustawy. Bardzo proszę Wysoką Izbę o przyjęcie stanowiska Komisji Rodziny i Polityki Społecznej w sprawie omawianej ustawy. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję, Pani Senator.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej pana senatora Andrzeja Sikorę o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie ustawy o zmianie ustaw: o podatku dochodowym od osób fizycznych, o podatku dochodowym od osób prawnych oraz o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.

Do spisu treści

Senator Andrzej Sikora:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Przedstawiam w imieniu Komisji Gospodarki Narodowej sprawozdanie z jej posiedzenia, które odbyło się 25 lipca bieżącego roku i na którym komisja rozpatrywała uchwaloną przez Sejm ustawę o zmianie ustaw: o podatku dochodowym od osób fizycznych, o podatku dochodowym od osób prawnych oraz o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.

Ustawa została wniesiona jako projekt rządowy, a konieczność jej uchwalenia wynika z nowelizacji kodeksu cywilnego, polegającej na wprowadzeniu do niego regulacji dotyczących umowy leasingu. Ustawa porządkuje przepisy podatkowe dotyczące tej umowy, zawiera bardzo szczegółowe unormowania gwarantujące ścisłe interpretowanie pojęć i czynności, definiuje umowę leasingu, określa warunki, jakie ta umowa powinna spełniać, określa skutki podatkowe dla stron umowy leasingowej, a także mówi, kto i do jakiej wysokości ma prawo do odpisów amortyzacyjnych. Ustawa ponadto dostosowuje przepisy ustaw podatkowych do nowych zasad tworzenia i funkcjonowania spółek handlowych wprowadzonych przez kodeks spółek handlowych. Innym ważnym dla gospodarki efektem może być możliwość ożywienia sprzedaży samochodów osobowych przeznaczonych do celów gospodarczych, jak również obniżenie kosztów małych i średnich przedsiębiorstw poprzez zaliczanie w koszty uzyskania przychodów odpowiednich odpisów amortyzacyjnych oraz składki na ubezpieczenie.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Komisja po wysłuchaniu przedstawiciela rządu, który zaprezentował uzasadnienie wprowadzenia ustawy, oraz po wysłuchaniu pozytywnej opinii Biura Legislacyjnego, nie wnoszącego żadnych uwag do ustawy, przyjęła jedną poprawkę, którą jednocześnie rekomenduję Wysokiej Izbie. Poprawka ta dotyczy drugiego tiret w art. 2 pkt 5 lit. a. Poprawka ta zwiększa limit wartości samochodu osobowego, do której to wartości istnieje możliwość zaliczania do kosztów uzyskania przychodów odpisów amortyzacyjnych oraz składek na ubezpieczenie. Limit ten w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych został podwyższony z 10 tysięcy euro do 20 tysięcy euro, a w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych z 10 tysięcy euro do 15 tysięcy euro. Poprawka komisji zmierza do ujednolicenia przepisów obu ustaw w tym zakresie i przyjmuje podwyższony limit w wysokości 20 tysięcy euro.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! W imieniu Komisji Gospodarki Narodowej wnoszę o przyjęcie przedstawionego w jej sprawozdaniu, to jest w druku nr 723A, projektu uchwały w sprawie nowelizacji ustaw: o podatku dochodowym od osób fizycznych, o podatku dochodowym od osób prawnych oraz o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej pana senatora Adama Graczyńskiego o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Do spisu treści

Senator Adam Graczyński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chciałbym przedstawić sprawozdanie Komisji Gospodarki Narodowej z prac nad ustawą o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Ustawa jest projektem poselskim, a jej materia dotyczy systemu przyznawania stypendiów uczniom i studentom oraz zasad ich opodatkowania.

Wysoka Izbo, nie ulega wątpliwości, że winniśmy rozwijać system stypendialny dla uczniów i studentów, jak również popierać różne formy zwolnienia tejże pomocy od podatku, przy zachowaniu istniejących norm prawnych. Komisja Gospodarki Narodowej po wnikliwej dyskusji stwierdziła, że do przedłożenia sejmowego należy wprowadzić poprawkę. Komisja Gospodarki Narodowej proponuje, by w art. 1 skreślić pkt 2, czyli tym samym ograniczyć możliwości przyznawania stypendiów i zwalniania ich od podatków. Jakie były motywy tego stanowiska? Po pierwsze, szacunki Ministerstwa Finansów, że spowoduje to uszczuplenie dochodów budżetowych o 197 milionów zł, a po drugie, to, że zapis art. 1 pkt 2 jest nieprecyzyjny, więc nie można wykluczyć nadużywania tego prawa i uzyskiwania niezasłużonych korzyści.

Jednocześnie Komisja Gospodarki Narodowej, zajmując przedstawione przeze mnie stanowisko, zwróciła uwagę na konieczność poszukiwania takich rozwiązań, takich możliwości, które mogłyby zostać zaakceptowane przez Wysoką Izbę. W tej chwili chciałbym wnieść poprawkę - to już jest moja osobista poprawka - która pozwoliłaby przywrócić art. 40 lit. b w innym brzmieniu, a mianowicie...

(Senator Krzysztof Kozłowski: To jest sprawozdanie?)

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę bardzo, Panie Senatorze, ale spokojnie.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Kozłowski:

Czy to jest sprawozdanie komisji, czy poprawka indywidualna? A jeżeli indywidualna, to w jakim trybie wnoszona?

Do spisu treści

Senator Adam Graczyński:

Odpowiadam panu senatorowi: jest to sprawozdanie z prac Komisji Gospodarki Narodowej. Ja bardzo precyzyjnie powiedziałem, że Komisja Gospodarki Narodowej stwierdza, że w art. 1 skreśla się pkt 2. Jest to bardzo ważne ustalenie i takie jest stanowisko Komisji Gospodarki Narodowej. Komisja Gospodarki Narodowej wnosi o przyjęcie ustawy z poprawką, o której mówiłem.

Jednocześnie, ponieważ sprawa jest tak strasznie ważna, rozpoczęliśmy poszukiwania rozwiązania dogodnego dla wszystkich, którzy oczekują rozwiązań stypendialnych. Być może pan senator ma rację, mógłbym wystąpić powtórnie, już w debacie, ale wykorzystując okazję, że jestem na mównicy, chciałbym przedstawić swoją poprawkę, której nie należy łączyć ze stanowiskiem Komisji Gospodarki Narodowej.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Panie Senatorze, proszę zapisać się do głosu i ograniczyć to wystąpienie do sprawozdania z prac komisji.

Dziękuję panu senatorowi Kozłowskiemu.

Do spisu treści

Senator Adam Graczyński:

W takim razie, kończąc sprawozdanie Komisji Gospodarki Narodowej, stwierdzam, że Komisja Gospodarki Narodowej wnosi poprawkę, by w art. 1 skreślić pkt 2. Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Chciałbym zapytać państwa senatorów, czy są pytania do senatorów sprawozdawców. Przypominam o rygorach czasowych. Ze względu na fakt, że są to trzy ustawy i jest więcej sprawozdawców, proszę precyzować, o jaką ustawę chodzi i do jakiego senatora sprawozdawcy jest pytanie.

Pan senator Kozłowski.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Kozłowski:

Pytanie do sprawozdawcy Komisji Gospodarki Narodowej, senatora Graczyńskiego.

Czy komisja naprawdę uważa, że oszczędności budżetowe poprzez redukowanie stypendiów się opłacają? Czy Komisja Gospodarki Narodowej naprawdę poważnie mówi, że zaoszczędzimy 80 czy 90 milionów zł, redukując liczbę stypendiów dla młodzieży? No bo jeżeli opodatkujemy wszystkie stypendia, to zredukujemy liczbę tych stypendiów. Czy Komisja Gospodarki Narodowej zastanawiała się nad tym, co oznacza rozróżnianie, że część stypendiów jest opodatkowana, a część nie jest opodatkowana? Niby dlaczego? Dlaczego w takim razie nie skreślono też pktu 1, skoro komisja tak bardzo dba o oszczędności?

Wydaje mi się też - zwracam się do senatora Nogi - że senator i komisja nie doczytali się, co z kolei oznacza skreślenie art. 2, dotyczącego ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. Przecież oznacza to obarczenie wszystkich podatników płacących przy pomocy karty podatkowej obowiązkiem rozliczania się z VAT i posiadania kasy fiskalnej. Czy komisja zastanawiała się nad tym, że od 1 stycznia każdy taksówkarz będzie musiał mieć kasę fiskalną? Senator Noga przeszedł nad tym do porządku dziennego, jakby było oczywiste, że jest to normalny tryb. Tymczasem uderza to w ogromną liczbę podatników.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Pan senator Graczyński, później pan senator Noga.

Do spisu treści

Senator Adam Graczyński:

Dziękuję panu, Panie Marszałku.

Widocznie pan senator Kozłowski niedokładnie słuchał tego, co powiedziałem. Były mianowicie dwa powody takiego stanowiska Komisji Gospodarki Narodowej. Pierwszy z nich miał charakter merytoryczny, mianowicie zapis w brzmieniu sejmowym był nieprecyzyjny i nie pozwalał na jednoznaczne określenie przypadków, w których zwolnienie od podatku dochodowego mogłoby obejmować uzyskiwane stypendia. W zapisie tym nie było mowy o przekazywaniu pewnych informacji od biorcy stypendium, nie było też mowy o przekazywaniu informacji do urzędów skarbowych przez dawcę stypendiów. Z tych przede wszystkim powodów zapis ten nie mógł zostać zaakceptowany po wnikliwym przeanalizowaniu go przez Komisję Gospodarki Narodowej. Drugi powód to kwota 197 milionów zł. Takie było stanowisko Ministerstwa Finansów, w związku z czym przyjęła je również Komisja Gospodarki Narodowej, choć niejednogłośnie.

Obecnie trwają prace nad nowelizacją tego zapisu, Panie Senatorze. W swoim wystąpieniu, już nie jako sprawozdawca, przedstawię w poprawkach właściwe i poprawne merytorycznie rozwiązania.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Pan senator Noga.

Senator Marian Noga:

Art. 29 ustawy o podatku dochodowym od towarów i usług przewiduje przyznanie ministrowi delegacji, dzięki której w drodze rozporządzenia może on zwolnić z prowadzenia kas fiskalnych podatników podatku od towarów i usług. Ponadto w artykule tym mówi się wręcz, że przedsiębiorcy - bo podatnikiem podatku od towarów i usług jest tylko przedsiębiorca osiągający dochód 10 tysięcy euro - może nawet zmienić tę sumę, na przykład podwyższyć ją.

Obawy pana senatora Kozłowskiego dotyczące tego, że w taksówce będzie musiała być kasa fiskalna, są więc przedwczesne.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Czy są jeszcze pytania do senatorów sprawozdawców? Nie widzę chętnych.

Dziękuję panom senatorom.

Przypominam, że ustawa o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, a także ustawa o zmianie ustaw: o podatku dochodowym od osób fizycznych, o podatku dochodowym od osób prawnych oraz o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, były rządowymi projektami ustaw, natomiast ustawa o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych była poselskim projektem ustawy.

Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.

Naszym gościem jest dzisiaj pan minister Rudowski.

Czy zechce pan zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanych ustaw?

Proszę uprzejmie, Panie Ministrze.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Finansów
Jan Rudowski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Pierwsza z rozpatrywanych ustaw dotyczy zmian w ustawie o podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, do których mają zastosowanie tak zwane zryczałtowane formy opodatkowania. Rząd, przedstawiając te rozwiązania, dążył głównie do stworzenia takich warunków pracodawcom, aby zwiększali oni zatrudnienie osób w tej formie opodatkowania. Liczba zatrudnionych pracowników ma bowiem istotne znaczenie dla poziomu opodatkowania. Wpływają na to również inne czynniki, ale ten jest wyraźnie podkreślany. Ponadto rząd w dalszym ciągu stara się stworzyć dogodne warunki do tego, aby takie zatrudnienie, szczególnie na obszarach dotkniętych bezrobociem strukturalnym, mogło być bardziej intensywne. Dlatego też zostały zgłoszone takie właśnie propozycje rządowe, które szczegółowo omówił pan senator sprawozdawca.

Jednocześnie w toku prac sejmowych wprowadzone zostały rozwiązania zmierzające głównie do tego, aby w latach 2001-2002 generalnie rozszerzyć możliwości zwiększenia zatrudnienia - już bez ukierunkowania na zatrudnienie na obszarach objętych strukturalnym bezrobociem bądź też na zatrudnienie absolwentów poszukujących pracy - o trzech pracowników, i to niezależnie od rodzaju działalności.

Drugie ważne rozwiązanie polega - chciałbym to podkreślić - nie na wprowadzeniu nowych zasad, lecz na wykreśleniu z ustawy aktualnych rozwiązań, obowiązujących od 1 stycznia. Powoduje to, że po przekroczeniu generalnego limitu określonego w ustawie jako 40 tysięcy zł lub 10 tysięcy euro podatnicy mają obowiązek dokonywania rejestracji oraz prowadzenia ewidencji niezbędnych do rozliczenia podatku do towarów i usług.

Chciałbym powiedzieć, iż ustawa, której dotyczy ta nowela, wiążę się z opodatkowaniem zryczałtowanym podatkiem dochodowym, natomiast zupełnie odrębną kwestią jest opodatkowanie podatkiem od towarów i usług. Zastosowane w ustawie o podatku od towarów i usług jednolite zasady dla wszystkich podatników powinny być, w moim przekonaniu, stosowane niezależnie od tego, w jaki sposób następuje opodatkowanie podatkiem dochodowym. Bo mamy różne formy rozliczeń - od bardzo uproszczonych, takich jak karta podatkowa, aż po formy bardzo skomplikowane, związane z pełnym ewidencjonowaniem na podstawie ksiąg prowadzonych zgodnie z ustawą o rachunkowości. Mamy tu zatem olbrzymią paletę sposobów opodatkowania, ale w ramach podatku dochodowego, bo podatek od towarów i usług rządzi się zupełnie innymi prawami.

Wśród pytań zadawanych panu senatorowi sprawozdawcy pojawił się przykład działalności związanej z przewozami pasażerskimi taksówką osobową. W związku z tym chciałbym zapewnić Wysoką Izbę, że rozwiązanie, o którym mówimy, w żaden sposób nie nakłada na taksówkarzy obowiązku prowadzenia kas czy rejestracji obrotu przy użyciu kas fiskalnych, bo jest to określone w odrębnej regulacji. Tak więc obowiązują tu reguły powiązane w pewien sposób z ustawą o podatku od towarów i usług, ale również niezależne od niej zwolnienia. Osoby prowadzące wspomnianą działalność korzystają bowiem w 2001 r. ze zwolnienia od obowiązku prowadzenia ewidencji przy użyciu kas fiskalnych na podstawie rozporządzenia ministra finansów z 22 grudnia 2000 r., wydanego na podstawie ustawy o podatku od towarów i usług. Świadczący tego rodzaju usługi komunalne korzystają ze zwolnienia niezależnie od wysokości osiąganych obrotów. Oczywiście te zwolnienia będą przedłużane na kolejne lata. Chodzi o to, aby tam, gdzie pojawi się problem z prowadzeniem ewidencji przy użyciu kas fiskalnych, te kasy nie były stosowane.

Jeśli zaś chodzi o zasady ogólne, to oczywiście obowiązują limity obrotów. Taki limit jest obecnie jednolity, a więc zarówno obowiązek związany z VAT, jak i obowiązek rejestracji obrotów przy użyciu kas fiskalnych wiąże się z jednolitym limitem 40 tysięcy zł.

W ocenie rządu poprawki przyjęte przez Komisję Gospodarki Narodowej zasługują na pełną aprobatę i na pełne poparcie. W przypadku ich nieprzyjęcia powstanie skomplikowana sytuacja, bo obecnie znaczna część podatników płacących przy pomocy karty podatkowej dokonała już rejestracji, a więc osoby takie są już podatnikami podatku od towarów i usług. Pytanie: co z tymi podatnikami zrobić? Czy oni już opłacają podatek od towarów i usług? Mielibyśmy więc sytuację, w której część tak zwanych kartowiczów prowadzących tę samą działalność płaciłaby podatek od towarów i usług, a część nie.

I drugi, Wysoka Izbo, jak się wydaje, ważny argument merytoryczny, który powinien być brany pod uwagę. Otóż po rozszerzeniu limitu zatrudnienia może powstać taka sytuacja, że osoby opłacające podatek w formie karty podatkowej w wysokości 500 zł miesięcznie będą mogły prowadzić działalność, zatrudniając nawet do dwudziestu pracowników, bowiem część zatrudnionych zaliczamy wprawdzie do liczby pracowników, od których zależy wysokość karty, ale części jednak nie. I wówczas podmiotowe zwolnienie od podatków od towarów i usług będzie wiązało się z tym, że nie będzie żadnego obowiązku rejestracji obrotów. Czyli co? Powiększamy zatrudnienie, jednocześnie jakby nakłaniając czy wskazując drogę prowadzenia działalności w szarej strefie. Przecież wielokrotnie wskazywano na to, że w wielu przypadkach usługi w szarej strefie wykonywane są przez tych podatników, którzy nie mają obowiązku prowadzenia rejestracji obrotów ani obowiązku wystawiania faktur za sprzedane usługi i często prowadzą nieuczciwą konkurencję z zakładami opłacającymi należne podatki. W związku z tym wydaje się, że jest to niebezpieczna droga, tym bardziej że debata nad wprowadzeniem tego rozwiązania toczyła się również w Wysokiej Izbie w 2000 r. Myślę, że etapowe wprowadzanie VAT w karcie podatkowej było szczegółowo uzasadnione. Dzisiaj powrót do rozwiązań z przed 31 grudnia 2000 r. spowodowałby wyłącznie chaos w rozliczeniach tych podatników.

I ostatni argument: takie rozwiązanie zakłóci proces negocjacyjny Polski w obszarze podatkowym, bowiem w żaden sposób nie da się uzasadnić takiego zwolnienia podmiotowego, które nie tylko nie jest przewidziane w obowiązującym prawie Unii Europejskiej, ale też nie jest stosowane w żadnym z jej krajów. Tam po prostu nie ma takiej praktyki. Jeżeli Polska dodatkowo będzie utrzymywała takie zwolnienia podatkowe, to i tak będzie musiała opłacić do kasy Unii Europejskiej składkę związaną z obrotami uzyskiwanymi w tej części działalności. A więc na opłacenie tej części składki będą musieli się złożyć pozostali podatnicy.

A więc, w moim przekonaniu, jest cały szereg argumentów merytorycznych, a także argumentów natury formalnej, które przemawiają za tym, aby opowiedzieć się za przyjęciem sprawozdania, które przedstawiła Komisja Gospodarki Narodowej, ze szczególnym uwzględnieniem tego właśnie rozwiązania.

Kolejna ważna nowelizacja dotyczy wprowadzenia w ustawie o podatkach dochodowych, ale również i w podatku od towarów i usług, nowych regulacji związanych z umowami leasingu. Jest to na pewno regulacja o wiele trudniejsza, niż ta pierwsza, dotycząca ryczałtów, ale jest ona gorąco oczekiwana przez przedsiębiorców i od wielu lat postulowana przez to środowisko. Myślę, że już sam fakt, że wreszcie w ustawach podatkowych znajdą się precyzyjne regulacje dotyczące skutków prawno-podatkowych umów leasingu, jest znacznym postępem w dążeniu tego, aby podatnicy korzystający z tych form umów - a często są to umowy, które umożliwiają prowadzenie i rozwijanie działalności gospodarczej - byli przekonani co do tego, z jakimi skutkami należy się liczyć w przypadku umów leasingu maszyn i urządzeń, czy też leasingu nieruchomości.

Jedyne rozwiązanie, które w toku prac w Senacie wywołało pewne kontrowersje, dotyczyło ustalenia nowego, wyższego limitu wartości samochodu osobowego, do którego istnieje możliwość zaliczenia odpisów amortyzacyjnych oraz składek na dobrowolne ubezpieczenie do kosztów uzyskania przychodu. Istotnie tak jest. Wydaje się, że to jednak na skutek pośpiechu w ostatniej fazie prac nad tą ustawą w Sejmie ustalono różne limity w podatku dochodowym od osób prawnych i w podatku dochodowym od osób fizycznych. Zatem poprawka komisji zmierzająca do ujednolicenia tych limitów również zasługuje na aprobatę. Idea tej ustawy była taka, aby te rozwiązania były symetryczne. A więc jeżeli aprobujemy stworzenie pewnej dogodności dla przedsiębiorców i poprawy warunków prowadzenia działalności przez przedsiębiorców, to na pewno również i w tym zakresie powinno nastąpić ujednolicenie.

Wreszcie trzecia nowelizacja, będąca inicjatywą poselską, zmierza do wprowadzenia nowej - co pragnę podkreślić - regulacji zwalniającej dodatkową kategorię stypendiów od podatku dochodowego od osób fizycznych. W aktualnym stanie prawnym bowiem, na mocy art. 21 ust. 1 pkt 39 i 40, znaczna część stypendiów, jak również pomocy materialnej udzielanej studentom objęta jest już takimi zwolnieniami przedmiotowym. Co do tego nie ma wątpliwości. W moim przekonaniu w przypadku pierwszej poprawki wprowadzonej przez Sejm zachodzi jedynie konieczność doprecyzowania przepisu pkt 39 tak,aby nie było wątpliwości, że tym zwolnieniem objęte są również stypendia za wyniki w nauce. Wprawdzie z rozporządzeń wykonawczych można wyprowadzić wniosek, że stypendia za wyniki w nauce z były już takimi zwolnieniami objęte, ale skoro jest to doprecyzowanie, to myślę, że w takim zakresie zasługuje ono na poparcie.

Zmiana druga natomiast, wiążąca się z wprowadzeniem nowego rozwiązania, jest, w przekonaniu rządu, pewnym zagrożeniem dla systemu podatkowego. Mieliśmy już przykłady tak zwanych darowizn dla osób fizycznych czy rent ustanawianych pomiędzy osobami fizycznymi. Wyglądały one niegroźnie. I rzeczywiście, pierwsze kalkulacje ich skutków wskazywały na to, że nie będzie komplikacji w stosowaniu tych rozwiązań. Ale w pierwszym przypadku już po roku okazało się, że to rozwiązanie jest istotnym uszczupleniem dochodów budżetowych, bowiem zostało ono bardzo skrzętnie wykorzystane w rozliczeniu rocznym podatku dochodowego od osób fizycznych. W drugim przypadku, tak zwanych rent, dopiero ostatnia nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych wyeliminowała z systemu podatkowego rozwiązanie, które też co do zapisów nie wzbudzało kontrowersji, a jak się okazało, z roku na rok przynosiło coraz większe ubytki dochodów budżetowych. I z pełnym przekonaniem chcę podkreślić, że to nie było tak, iż rzeczywiście były to renty, które z jakichś tam powodów były ustanawiane pomiędzy tymi osobami. Generalnie umowy sporządzane były po to, aby obniżyć ciężary podatkowe. Często były to umowy, co do których aparat skarbowy wykazywał, iż tak naprawdę wyłącznym zamierzeniem stron było to, aby w rozliczeniu rocznym bądź uzyskać wysoki zwrot podatku z urzędu skarbowego, bądź też obniżyć wpłatę do tego urzędu. Dlatego to rozwiązanie również zostało wyeliminowane.

Ta zmiana, w moim przekonaniu, również otwiera takie możliwości. Cóż bowiem oznacza sytuacja, kiedy osoba prawna, na podstawie własnych dyspozycji, może ustanowić zasady, według których będą wypłacane stypendia zwolnione od opodatkowania. Nie chciałbym opisywać tego mechanizmu, ale przecież przed rozliczeniami rocznymi za 2000 r. także w prasie przedstawiane były możliwości, jakie otwiera prawo ustanawiania stypendiów. A tu jak gdyby wprost zapisujemy zachętę do tego, żeby takie rozwiązania były wprowadzane. Stąd też niezależnie od wstępnie szacowanych skutków, wynoszących około 190 milionów zł, rząd opowiada się zdecydowanie przeciwko przyjęciu tej regulacji. I to nie dlatego, że jest to kasowanie istniejących rozwiązań, bo ich nikt nie kasuje. W dalszym ciągu pomoc stypendialna jako zwolnienie przedmiotowe pozostaje w ustawie, z doprecyzowaniem ze zmiany pierwszej, i może być wykorzystywana i jest wykorzystywana. Według informacji przedstawionej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej za 2000 r. ta pomoc powoduje około 180 milionów zł zwolnienia podatkowego i korzysta z niej około trzystu siedemdziesięciu tysięcy uczniów i studentów. A więc na tych zasadach, które aktualnie obowiązują, może być udzielana taka pomoc zwolniona od podatku. Zapis, który zaproponował Sejm - jeszcze raz to podkreślam - w efekcie może powodować istotny uszczerbek dochodów budżetowych. Jak rozumiem, nie był on projektowany przez wnioskodawców, których intencje były takie, aby zwiększyć pulę pomocy materialnej dla studentów. Trzeba jednak przewidywać również i skutki dalej idące. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję, Panie Ministrze.

Czy są zapytania do przedstawiciela rządu?

Pani senator Stokarska, proszę bardzo.

Do spisu treści

Senator Jadwiga Stokarska:

Panie Ministrze, ile zyska lub straci budżet państwa po nowelizacji tych ustaw? To jest pierwsze pytanie.

Drugie pytanie ściśle wiąże się z nowelizacją ustaw. Ile będzie wynosiła składka płacona przez Polskę do Unii Europejskiej i jak będzie obliczana? Przecież w skład tej składki wchodzi także pewien procent podatku VAT, cło, akcyza. Bardzo proszę o odpowiedź. Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Finansów
Jan Rudowski:

Pierwsze zagadnienie, dotyczące skutków budżetowych. Otóż, jeśli chodzi o pierwszą z ustaw, dotyczącą ryczałtu podatkowego, to w przypadku, gdy zostaną przyjęte poprawki zgłoszone przez Komisję Gospodarki Narodowej, w ocenie rządu nie będzie to rodziło dodatkowych skutków budżetowych. Jest to wyłącznie zachęta dla przedsiębiorców, którzy i tak opłacają kartę podatkową w wysokości ustalonej w związku z liczbą zatrudnionych pracowników. Nie traciliby oni prawa do karty podatkowej, zatrudniając absolwentów bądź osoby bezrobotne i nie mieliby podwyższonej karty. Czyli jest to wyłącznie zachęta i nie powoduje to zmniejszenia dotychczas planowanych wpływów zasilających budżety samorządów.

Drugie z proponowanych rozwiązań w zakresie, w jakim dotyczy wyłącznie umów leasingu, w ocenie rządu również nie powoduje ujemnych skutków dla budżetu. Jest to wyłącznie uporządkowanie, jeśli chodzi o wykorzystanie tych umów w działalności gospodarczej. Do tej pory te rozwiązania w wielu przypadkach były wspierane przez rząd i ministra finansów w ten sposób, że dokonywano interpretacji obowiązujących przepisów, zmierzając w kierunku naprawiania ich niedoskonałości. Jednak należy z tym skończyć, bowiem z przepisów samej ustawy powinno wynikać, jakie są skutki umów leasingu dla rozliczeń podatkowych. W moim przekonaniu, ustawa stworzy dogodniejsze warunki wykorzystania tych umów do prowadzenia działalności i nie powinno być ujemnych skutków budżetowych.

Jedno z rozwiązań zawartych w tej ustawie spowoduje jednak wprost skutki budżetowe, bowiem wprowadzenie wyższych limitów związanych z użytkowaniem samochodów osobowych do celów działalności gospodarczej - według propozycji rządowej zwiększenie z 10 tysięcy euro na 15 tysięcy euro - w ocenie Ministerstwa Finansów wywoła efekt w postaci zmniejszenia dochodów budżetowych o około 110 milionów zł. Dalsze podwyższenie limitu z 15 do 20 tysięcy euro spowoduje dodatkowy efekt w wysokości około 20 milionów zł. A więc w sumie ta ustawa powinna przynieść ujemne skutki budżetowe w wysokości około 130 milionów zł.

Trzeba jednak pamiętać, że w działalności gospodarczej wielkim problemem jest to, iż znaczna część samochodów osobowych rejestrowana jest jako samochody ciężarowe. To są te samochody, które mają kratki za tylnym siedzeniem. I chociaż można uznać to za absurd, to jednym z powodów instalowania tych kratek - a w moim przekonaniu: popełniania nadużyć rejestracyjnych - jest to, że nie można było zaliczać w koszty uzyskania przychodów, między innymi, odpisów amortyzacyjnych od samochodów wykorzystywanych w działalności gospodarczej. Na pewno więc powinien być efekt przy innych rozwiązaniach, które będą, mam nadzieję, konsekwentnie przyjmowane w zakresie ograniczenia możliwości takich fikcyjnych rejestracji. Ten skutek finansowy polega na tym, iż wpłacany byłby podatek akcyzowy od zakupu samochodów osobowych. Od ciężarowych nie ma akcyzy. Szacujemy, że to rozwiązanie przyniesie ujemny skutek dla budżetu.

I trzecia ustawa, związana ze stypendiami. W przypadku przyjęcia rozwiązania zawartego w pierwszej poprawce w ocenie Ministerstwa Finansów nie wystąpią ujemne skutki budżetowe. Jest to wyłącznie doprecyzowanie i jasna regulacja dotychczas obowiązującego zakresu zwolnienia. Zwolnienie zawarte w drugiej poprawce bez wątpienia przynosi skutek budżetowy, mówiłem tu o kwocie około 190 milionów zł. A jeżeli kierunek wykorzystania tego zwolnienia będzie taki, iż podatnicy szybko skorzystają z tej luki podatkowej, to skutki mogą być znacznie większe.

Jeżeli chodzi o drugie pytanie, dotyczące sposobu liczenia składki, jest to specjalna procedura, która nie jest objęta tymi ustawami. Mogę powiedzieć w ten sposób: istotne znaczenie dla opłacenia składki ma, między innymi, wysokość pobieranego podatku od towarów i usług, który liczony jest już od obrotu 10 tysięcy euro. Dlatego niezależnie od faktu, iż z szóstej dyrektywy wynika, że opodatkowanie powinno być od 5 tysięcy euro, przyjęliśmy opodatkowanie na poziomie 10 tysięcy euro, występując o trwałe zastosowanie w Polsce wyższego limitu obrotów.

Co do samego sposobu liczenia składki, Pani Senator, to jest to dość skomplikowane zagadnienie. Myślę, że w toku innej debaty byłaby możliwość pełnej prezentacji sposobu wyliczania tej składki.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Pan senator Kozłowski.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Kozłowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, mnie zaniepokoiła jedna rzecz. Mianowicie przy okazji mówienia o zryczałtowanych formach i karcie podatkowej dowodził pan, że jednolitość jest najważniejsza i nie może być tak, iż niezależnie od form płacenia tego podatku część podatników jest tym objęta, a część nie jest objęta, czyli musimy to dostosować, wyrównać. Równocześnie uważa pan za rzecz oczywistą, że stypendia fundowane z budżetu państwa, z budżetów samorządów czy ze środków własnych uczelni są zwolnione z podatku, natomiast próby ufundowania stypendium przez inne osoby fizyczne czy prawne są zagrożeniem i powołuje się pan na renty. No, wydaje mi się, że analogia jest słaba, ponieważ tam była wyraźna dziura, a ujęcie stypendiów w karby i formy kontrolowane jest zupełnie wyobrażalne. To są chyba dwie różne sprawy.

Jeżeli wpływy zmalałyby o 190 milionów zł, a ulga dla państwowych i samorządowych też jest tej miary, to znaczy, że za chwilę liczba stypendiów w Polsce może się zmniejszyć o połowę. Czy ministerstwo, rachując, wzięło pod uwagę, kto wypełni tę lukę?

Wicemarszałek Donald Tusk:

Pan minister.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Finansów
Jan Rudowski:

Panie Marszałku! Panie Senatorze!

Otóż jeżeli chodzi o jednolite traktowanie, jak rozumiem, to wygląda to w ten sposób, że oczywiście jednolitość i czystość zasad podatkowych nakazuje, aby szczególnie w zakresie podatku od towarów i usług nie wprowadzać różnych rozwiązań i modyfikacji powodujących, że znaczna część obrotów może być przerzucana do strefy, w której w ogóle nie rejestruje się tych obrotów. Zawsze bowiem stanowi to istotny, silny impuls do tego, aby przy użyciu różnych mechanizmów wchodzić do gospodarki, którą definiujemy jako szara strefa. I ta jednolitość bez wątpienia powinna być zapewniona w rozliczeniach tego podatku.

Jeżeli chodzi o równoległe patrzenie na stypendia, to jeszcze raz podkreślam, że wyrażając swoje stanowisko, nie proponujemy dodatkowego opodatkowania czegokolwiek, tylko opowiadamy się za utrzymaniem stanu, który obowiązywał. Jeżeli obecnie udzielane są stypendia pod określonymi reżimami prawnymi, również podatkowymi, to w dalszym ciągu mogą być udzielane. Istota nowelizacji poselskiej polegała na tym, żeby wprowadzić dodatkowe zwolnienie. To wyrównanie szans polega na tym, i warto ten przepis czytać w całości, że każda osoba prawna, finansując przyznanie stypendium na podstawie publicznie dostępnych regulaminów, zatwierdzonych przez organy statutowe, będzie mogła wypłacać stypendia zwolnione z opodatkowania. Jeżeli spojrzymy na ustawę o podatku dochodowym, szczególnie od osób prawnych, to każda osoba prawna może przekazać do wysokości określonych limitów część dochodu jako darowiznę na cele oświatowe. Może więc bez wątpienia część dochodów wyprowadzić stąd, że deklaruje je jako darowiznę na cele oświatowe, a następnie na podstawie publicznie ogłoszonego regulaminu - może to oznaczać wywieszenie takiego regulaminu w siedzibie swojej firmy - wypłacić stypendia za postępy w nauce jakiemuś uczniowi, może nie synowi prezesa tej firmy, ale każdej osoby, która jest z prezesem związana, uznając na przykład, że niepromowany w roku poprzednim uczeń dokonał znacznych postępów w nauce, bo nareszcie, po drugim roku został promowany do następnej klasy. I nikt tego nie zakwestionuje. Nam chodzi o to, że zapis w tym kształcie bez wątpienia jest zachętą do takiego myślenia podatników.

Podałem chociażby przykład rent z tego względu, że przepis o nich obowiązywał w polskim ustawodawstwie od wielu lat i był powtarzany w kolejnych ustawach podatkowych. Został również powtórzony - myślę, że mechanicznie, bo nigdy nie wzbudzał żadnych kontrowersji i zastrzeżeń - w ustawie z 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych. I do momentu, w którym wykorzystano tak zwane darowizny pomiędzy osobami fizycznymi, również nie był wykorzystywany w celach oszustw podatkowych - bo tak to można w wielu wypadkach nazwać. Kiedy zamykane były kolejne luki, przepis ten został uruchomiony, co w tej chwili owocuje licznymi sporami przed Naczelnym Sądem Administracyjnym i rozliczeniem całej przeszłości związanej ze stosowaniem tego przepisu, szczególnie od 1996 r., kiedy liczba tych tak zwanych rent znacznie wzrosła. Wprowadzając tego typu rozwiązanie bez odpowiednich zabezpieczeń, pokazujemy, że istnieje kolejny mechanizm umożliwiający obniżenie ciężarów podatkowych. A później będziemy pytać, czy wolą wnioskodawców, a następnie również i Wysokiej Izby, było stworzenie tego typu mechanizmu.

Jeżeli rząd na podstawie doświadczeń z poprzednich akcji rozliczania podatku dochodowego od osób fizycznych dostrzega jakiekolwiek niebezpieczeństwa, to jest zobowiązany rzetelnie poinformować o tym Wysoką Izbę. I ja to niniejszym czynię. Nie chciałbym się tu odwoływać na przykład do artykułów prasowych o rozliczaniu podatkowym za 2000 r., a przecież można by przedstawić takie, w których prowadzona była tak zwana akcja stypendium. Mówiono tam wyraźnie: dlaczego masz płacić wysoki podatek, skoro my ci powiemy, jak poprzez stypendium możesz zapłacić podatek niższy? I tego typu mechanizmy, nawet przy braku tej regulacji, istniały. Jeśli więc wyraźnie zapiszemy taką regulację, to należy spodziewać się, że wielu podatników spróbuje jednak skorzystać z tego rozwiązania, niezgodnie z wolą i intencją wnioskodawców, którą miałem okazję poznać i którą sobie wysoko cenię. W moim przekonaniu jednak przepis ten w takim kształcie będzie uznany za lukę podatkową.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Senator Chróścikowski.

Do spisu treści

Senator Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, do wielu ustaw, takich jak ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych, zostały już tutaj wprowadzone poprawki, ale do tej pory nie zauważyłem zmiany, zaproponowanej już przy ustawie budżetowej, o zwolnieniach dotyczących sprzedaży akcji. To już było podnoszone, pan prezydent uznał to za niekonstytucyjne. Czy ta zmiana, która według różnych ekspertyz daje miliard, półtora miliarda uszczerbku w budżecie państwa, jest już w następnych zgłoszonych ustawach, czy rząd w ogóle tego nie zauważa i szuka oczywiście oszczędności na stypendiach itd.? Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Finansów
Jan Rudowski:

Pierwsza kwestia, Panie Senatorze. Rząd nie robi oszczędności na stypendiach, bo - jeszcze raz podkreślam - ustawa nie doprowadza do dodatkowego opodatkowania stypendiów, a dopiero wtedy można by mówić, że rząd szuka takich oszczędności.

Jeśli chodzi o zmianę, o której pan senator wspomina, to wprowadzona została po raz kolejny - wydaje mi się, że tym razem już prawidłowo - do ustawy zawartej w druku nr 723. Jest to zmiana związana z umowami leasingu, w której zaproponowano wykreślenie regulacji wywołującej tyle kontrowersji, tak że od 1 stycznia 2002 r. przepis ten by nie obowiązywał. Zmiana ta w kształcie tu zaproponowanym wypełnia również oczekiwania Trybunału Konstytucyjnego co do zgodności z obowiązującą konstytucją.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Czy są jeszcze pytania do pana ministra?

Pani senator Stokarska.

Do spisu treści

Senator Jadwiga Stokarska:

Nie otrzymałam odpowiedzi, jak wysoka będzie składka płacona przez Polskę Unii Europejskiej, więc bardzo proszę o informację. Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę bardzo.

Do spisu treści

Sekretarz Stanu
w Ministerstwie Finansów
Jan Rudowski:

Panie Marszałku, Pani Senator, w tej chwili nie jestem przygotowany do udzielenia odpowiedzi, nie to jest materią tych regulacji podatkowych. Mogę powiedzieć - i powiedziałem - o powiązaniu tego z podatkiem od towarów i usług, sam sposób obliczania składki objęty jest jednak odrębnymi dyrektywami. To jest dość szczegółowa materia i szczegółowe zagadnienie, ale jeżeli pani senator jest zainteresowana, to oczywiście spowoduję, aby otrzymała pani ze strony Ministerstwa Finansów odpowiedź na piśmie.

Do spisu treści

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze pytania? Nie widzę chętnych.

Dziękuję, Panie Ministrze.

Otwieram łączną dyskusję nad rozpatrywanymi ustawami.

Przypominam o wszystkich wymogach regulaminowych, rygorach czasowych, a także trybie składania wniosków.

Proszę o zabranie głosu panią senator Sagatowską. Przygotowuje się senator Kozłowski.

Do spisu treści

Senator Janina Sagatowska:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Pragnę zaproponować Wysokiej Izbie przyjęcie poprawki do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych z druku nr 2835. Proponuję, aby Wysoka Izba zechciała przyjąć propozycję zwolnienia od podatku dochodowego od osób fizycznych kwot pomocy pieniężnej otrzymywanych na podstawie art. 17 ust. 1-3 ustawy z dnia 9 listopada 2000 r. o repatriacji, jakie otrzymują repatrianci oraz przybywający z nimi do Rzeczypospolitej Polskiej najbliżsi członkowie rodziny.

Art. 17 ust. 1 ustawy repatriacyjnej gwarantuje repatriantowi oraz przybywającym wraz z nim członkom najbliższej rodziny, pozostającym we wspólnym gospodarstwie domowym, pomoc finansową ze środków budżetu państwa. Istotą pomocy finansowej udzielanej repatriantom w postaci zasiłków, transportowego, szkolnego oraz na zagospodarowanie i bieżące utrzymanie, jest pomoc w zaadaptowaniu się do nowych warunków. Udzielana na tej zasadzie pomoc jest jednorazowa i często niewystarczająca na zaadaptowanie się w początkowym okresie pobytu na terytorium Polski. Konieczność odprowadzenia podatku dodatkowo ją uszczupla. W interesie publicznym leży, by przybywający do Polski repatrianci jak najszybciej adaptowali się do nowych warunków, stając się tym samym w pełni samodzielnymi uczestnikami życia społeczno-gospodarczego.

Pragnę podkreślić, że liczba przybywających do Polski repatriantów wraz z rodzinami nie jest, niestety, aż tak wysoka, jak byśmy chcieli i w skali roku kształtuje się na poziomie kilkuset osób. Zaniechanie poboru podatku od zasiłków dla repatriantów nie stanowiłoby więc znacznego uszczerbku dla budżetu państwa, a przybyłym do Polski rodakom pozwoliłoby dysponować pełną kwotą zasiłku. Większość przybywających osób to ludzie ubodzy, wiemy to doskonale, nie muszę tego Wysokiej Izbie tłumaczyć, wszakże to Wysoka Izba była inicjatorem ustawy o repatriacji. Tak nam przecież zależy, by ci, którzy chcą, mogli jak najszybciej powrócić do ojczyzny, chcemy ten start im umożliwić.

Proszę o przyjęcie tej poprawki. Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję, Pani Senator.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Kozłowskiego. Przygotowuje się senator Graczyński.

Proszę o poprawkę na piśmie.

(Senator Janina Sagatowska: Tak, Panie Marszałku, proszę.)

Dziękuję, Pani Senator.

Do spisu treści

Senator Krzysztof Kozłowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Powracam do druku nr 725 i sprawy stypendiów, nie zostałem bowiem przekonany, że sprawy budżetu są ważniejsze od spraw stypendiów. Dlaczego jedne stypendia mogą być zwalniane, a inne nie? Oczywiście minister finansów jest od tego, żeby się obawiał o stan kasy państwowej i oczywiście ma śledzić, czy powstaną luki, czy nie, czy pieniądze z podatków będą wyciekać, czego podano tutaj przykłady, znane zresztą w niedawnej przeszłości, czy nie. To jest oczywiste. Nikt natomiast nie zadał sobie trudu, żeby zapisać to w sposób poprawny, który umożliwiłby fundowanie przez osoby prawne stypendiów będących pod kontrolą uczelni, komisji ministerialnej czy kogokolwiek innego - po prostu odcina się tę możliwość. A te tak ściśle kontrolowane stypendia od osób prawnych w gruncie rzeczy się opłacą, bo inaczej tę pomoc dla młodzieży i tak będziemy musieli skądś wytrzasnąć.

Niepokoi mnie ta tendencja, która powoduje, że Sejm przekształca fundację edukacji w fundusz państwowy, rządowy, uniemożliwiając wpłaty z zewnątrz, od innych ofiarodawców. Fundusz to jest fundusz, źródłem jest tu tylko rezerwa uwłaszczeniowa, natomiast fundacja umożliwiłaby choćby to fundowanie stypendiów przez osoby z zewnątrz. Tymczasem fundację zmieniamy na fundusz, czyli odcinamy możliwości zasilania zewnętrznego, zewnętrznego w stosunku do budżetu, a tu skreślamy, ponieważ jest to niebezpieczne. No i proszę mi powiedzieć: jaki przy takiej polityce będzie wynik, jeśli chodzi o liczbę fundowanych stypendiów w Polsce? Obawiam się, że mówienie, iż chcemy wyrównać szanse młodzieży na wsi, w małych miasteczkach, to wszystko jest po prostu frazeologią. Jak przychodzi do konkretów, to nie fundacja, tylko fundusz i wobec tego nie zasilanie zewnętrzne, choć pod kontrolą, tak. No, cóżby szkodziło, żeby fundowano stypendia poprzez taką fundację? Nie synowi czy córce prezesa zarządu, jak mówił pan minister, ostatecznie można to zapisać w sposób, który umożliwi realizację tego. W końcu wszyscy jakoby się zgadzamy, że stan edukacji narodu jest raczej niezadowalający. Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Pan senator Adam Graczyński. Przygotowuje się senator Litwiniec.

Do spisu treści

Senator Adam Graczyński:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Jest rzeczą oczywistą, że kształcenie młodzieży jest nadrzędnym celem. W XXI wieku będzie można odnosić sukcesy, mieć powodzenie, jeśli poziom wykształcenia będzie na odpowiednio wysokim poziomie. W tej chwili w Polsce studiuje ponad półtora miliona osób. Sądzę, że to, co powinniśmy czynić w tej chwili, to starać się, żeby tym procesem zdobywania wyższego wykształcenia dało się objąć dalsze dwieście, trzysta tysięcy osób, szczególnie z tych środowisk i z tych miejscowości, gdzie zdobywanie wykształcenia jest utrudnione.

Chciałbym przypomnieć Wysokiej Izbie, że w maju nowelizowaliśmy ustawę o samorządzie gminnym, powiatowym i wojewódzkim. Byłem wtedy autorem poprawki, która pozwoliła na fundowanie stypendiów przez te samorządy. Poprawka ta została zaakceptowana przez Wysoką Izbę, została zaakceptowana przez Sejm, przez pana prezydenta. W tej chwili samorządy mogą te stypendia fundować i to robią. Przed tą inicjatywą legislacyjną wiele regionalnych izb obrachunkowych kwestionowało tę możliwość samorządów, te uprawnienia i wielu młodych ludzi musiało nawet - taka praktyka była w województwie śląskim - zwracać stypendia. Sądzę, że wszystkim nam zależy, żeby stypendia były, żeby były wypłacane i nie można tu kwestionować, jak sądzę, niczyich działań.

Wrócę jednak do ustawy, do przedłożenia sejmowego. Chciałbym powiedzieć, że sformułowanie zawarte w pkcie 40b jest nieprecyzyjne i w moim odczuciu Komisja Gospodarki Narodowej podjęła poprawną decyzję, odrzucając ten zapis. Jednocześnie komisja podjęła takie działania, ażeby dojść do takiego zapisu tegoż artykułu, w którym by uniknięto tych błędów, tych niedoprecyzowań obecnych w przedłożeniu sejmowym.

I w związku z tym chciałbym zgłosić poprawkę. Ja może to przytoczę, bo jest tego bardzo niewiele. Poprawka ta mówi mianowicie, że stypendia dla uczniów i studentów, których wysokość i zasady udzielania zostały określone w uchwale organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego - to jest bardzo ważne - oraz stypendia dla uczniów i studentów przyznane przez fundacje na podstawie regulaminów zatwierdzonych przez organy statutowe, udostępnianych do publicznej wiadomości przez środki techniczne, do wysokości nieprzekraczającej miesięcznej połowy najniższego wynagrodzenia za pracę, ogłaszanego na podstawie odrębnych przepisów... itd., itd. I to jest pierwsze, bardzo ważne doprecyzowanie tego pktu 40b.

Ażeby uniknąć tych wszystkich zagrożeń, o których była mowa, dodaje się również ust. 10 w brzmieniu: "zwolnienie, o którym mowa w ust. 1 pkt 40b, stosuje się, jeżeli podatnik przed pierwszą wypłatą świadczenia złoży płatnikowi oświadczenie według ustalonego wzoru, że nie uzyskuje równocześnie innych dochodów podlegających opodatkowaniu, z wyjątkiem renty rodzinnej oraz dochodów określonych w  art. 28 i 30."

I jeszcze jedno zabezpieczenie, bardzo istotne. Mianowicie płatnicy stypendiów, o których mowa w art. 21 ust. 1 pkt 40b, są obowiązani w terminie do dnia 15 marca roku następującego po roku podatkowym sporządzić odrębnie dla każdego podatnika informację o wysokości wypłaconego stypendium, w określonej liczbie egzemplarzy, i przekazać ją podatnikowi oraz urzędowi skarbowemu. Czyli to rozwiązanie tworzy pewien system spójny z systemem podatkowym obowiązującym w Polsce, w przeciwieństwie do przedłożenia sejmowego.

Jeszcze jeden bardzo istotny argument wymaga przedstawienia. Mianowicie chodzi o szacunki dotyczące uszczuplenia budżetu państwa. Pojawiła w dniu dzisiejszym w trakcie debaty kwota około 197 milionów zł. Zastanawiałem się, skąd ta wielkość. Z obliczeń wynika, że aby doszło do takiego uszczuplenia, należałoby zawrzeć osiemset sześćdziesiąt tysięcy umów i wypłacać przez dziesięć miesięcy w roku po 380 zł miesięcznie. Żeby to zrobić, to trzeba byłoby mieć kapitał w wysokości 3 miliardów zł, a jednocześnie na wszystkie stypendia w Polsce fundowane przez ministerstwo, przez kuratoria, wydaje się 816 milionów zł. Zderzam w tej chwili te dwie wielkości i wydaje mi się, że ten szacunek dotyczący hojności zarówno samorządów, jak i fundacji, jest zbyt optymistyczny. W moim odczuciu te organizacje, te podmioty będą mogły wydać znacznie mniej środków. I w związku z tym sądzę, że uszczuplenie budżetu państwa będzie kilkakrotnie niższe od tego, które przedstawia w swoich szacunkach minister finansów. Osobiście szacuję, że to będzie kwota niższa niż 50 milionów zł.

W związku z tym zwracam się z prośbą o przyjęcie tejże poprawki. Uważam, że jest to rozwiązanie, które nie ma tych wad i wyklucza nieuzasadnione korzyści, a jednocześnie jest to rozwiązanie, które pozwoli na dosyć skromne uszczuplenie dochodów państwa. Powtarzam: będzie to kwota do 50 milionów zł, co jednocześnie rozwiąże problem pomocy finansowej przeznaczonej na zdobywanie wiedzy przez bardzo dużą liczbę zdolnych, lecz niezbyt zamożnych Polaków. Dziękuję bardzo. Przekazuję poprawkę.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Bogusława Litwińca.

Do spisu treści

Senator Bogusław Litwiniec:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Gorąco popieram dopiero co zgłoszoną przez senatora Graczyńskiego poprawkę dotyczącą nieopodatkowania stypendiów przyznawanych niezamożnej młodzieży przez samorządy i fundacje, a zarazem wnoszę o rozszerzenie wymienionego grona darczyńców o stowarzyszenia. Mam tu na uwadze rzadkie, ale płynące z serca akty pomocy przez biedne organizacje pozarządowe, przypadki pomocy wspólnotowej dla szczególnie utalentowanej młodzieży. Z takimi to przypadkami spotykałem się osobiście, widząc dobrą wolę stowarzyszeń na przykład muzyków czy artystów plastyków - ale nie tylko artystów, lecz po prostu co bardziej wrażliwych obywateli Rzeczypospolitej - stowarzyszeń, które odkryły wielki talent i pieniędzmi ze składki społecznej postanowiły mu pomóc w rozwoju. Pominięcie tych stowarzyszeń w ustawie przyjmowanej przez parlament zostałoby odebrane jako akt nieliczenia się ustawodawcy ze społeczną wspaniałomyślnością obywateli.

Zwracam przy tym uwagę, że akt ów nie dotyczy dużej liczby przypadków, a zatem nie wpłynie w sposób znaczący na ograniczenie wpływów do budżetu. Zwracam też uwagę, że stowarzyszenia mają swój własny silny system kontroli uczciwości w postaci komisji rewizyjnych.

Wniosek mój zmierza także do podkreślenia szacunku dla aktów obywatelskiej pomocy manifestowanej przez ubogie na ogół podmioty społeczne. Dziękuję.

Do spisu treści

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji?

Nie widzę chętnych.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Wnioski o charakterze legislacyjnym złożyli do protokołu na piśmie: pan senator Waszkowiak, pani senator Sagatowska, pan senator Graczyński, pan senator Litwiniec.

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam łączną dyskusję.

Panie Ministrze, czy jest potrzeba zabrania w tej chwili głosu, czy też uczyni pan to w czasie prac komisji?

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Jan Rudowski: W czasie prac komisji.)

Dobrze, dziękuję bardzo.

Ponieważ w trakcie łącznej dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, proszę komisję o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty wniosków i przygotowanie sprawozdań w tej sprawie - zwracam się do Komisji Gospodarki Narodowej.

Informuję, że głosowania w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, a także w sprawie ustawy o zmianie ustaw: o podatku dochodowym od osób fizycznych, o podatku dochodowym od osób prawnym oraz o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, jak i w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych zostaną przeprowadzone w dniu jutrzejszym.


88. posiedzenie Senatu RP, spis treści , poprzednia część stenogramu , następna część stenogramu