80. posiedzenie Senatu RP, spis treści, poprzednia część stenogramu, następna część stenogramu


Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków oraz o zmianie niektórych ustaw, ustawy o narodowych funduszach inwestycyjnych i ich prywatyzacji oraz ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sto piątym posiedzeniu w dniu 30 marca 2001 r. Do Senatu została przekazana w dniu 30 marca 2001 r. Marszałek Senatu w dniu 30 marca 2001 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 608, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 608A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej panią senator Genowefę Ferenc o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Genowefa Ferenc:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Z upoważnienia Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie komisji w sprawie uchwalonej przez Sejm w dniu 30 marca 2001 r. ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków oraz o zmianie niektórych ustaw, ustawy o narodowych funduszach inwestycyjnych i ich prywatyzacji oraz ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Sprawozdanie komisji zawarte jest w druku senackim nr 608A.

Komisja po rozpatrzeniu proponowanych przez Sejm zmian, zawartych w druku nr 608, wniosła jedną poprawkę, dotyczącą art. 4 ust. 1. Proponowana zmiana dotyczy dostosowania w ustawie pojęć zgodnie z występującymi w prawie spółek handlowych.

Omawiana ustawa, wprowadzająca zmiany do trzech ustaw, wynika z wymagań traktatu o Unii Europejskiej. Kilka słów o wprowadzanych zmianach do ustaw.

Art. 1 dotyczy ustawy o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków. Istotą nowelizacji jest usunięcie przewidzianej w tej ustawie możliwości nabywania akcji jednoosobowych spółek skarbu państwa za wierzytelności. Chodzi o usunięcie pktu 3 w art. 1, a także usunięcie rozdziału 4. Ta forma prywatyzacji uznawana jest za rodzaj pomocy państwa, oczywiście według norm Unii Europejskiej.

Drugą zmienianą ustawą jest ustawa o narodowych funduszach inwestycyjnych. Mianowicie proponuje się usunięcie ust. 2 w art. 16, to znaczy zapisu, że przynajmniej 2/3 członków rady nadzorczej funduszu powinno być obywatelami polskimi. Taki zapis może być uznawany za dyskryminację i naruszenie art. 43 oraz art. 56-60 traktatu o  Wspólnotach Europejskich.

I ustawa trzecia, o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Najważniejsza zmiana dotyczy wykreślenia działu III, w którym to przewidywano komercjalizację z konwersją wierzytelności, co jest pewną formą pomocy państwa, która nie jest dozwolona traktatem o Wspólnotach Europejskich. Proponuje się, aby ustawa ta wchodziła w życie z dniem wejścia Polski do Unii Europejskiej. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Pani Senator. Proszę tradycyjnie o pozostanie na mównicy.

Chciałbym zapytać, zgodnie z art. 44 ust. 5, czy ktoś z państwa senatorów chciałby zadać z miejsca pytania do pani senator sprawozdawcy.

Nie ma pytań.

Dziękuję bardzo, Pani Senator.

(Senator Genowefa Ferenc: Dziękuję.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister skarbu państwa.

Witam na posiedzeniu Izby podsekretarza stanu pana Jacka Ambroziaka.

Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chciałby zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Jacek Ambroziak: Dziękuję, Panie Marszałku, ale pani senator wszystko przedstawiła.)

Dziękuję bardzo.

Chciałem zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chciałby zadać z miejsca pytania do przedstawiciela rządu związane z omawianą ustawą.

Nie ma chętnych. Dziękuję.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu, o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu.

Na razie nie mamy chętnych do dyskusji.

Chciałem zapytać, czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w dyskusji nad omawianą ustawą.

Nie ma chętnych.

Wysoki Senacie, informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Jednocześnie w związku z brakiem wniosków informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków oraz o zmianie niektórych ustaw, ustawy o narodowych funduszach inwestycyjnych i ich prywatyzacji oraz ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych zostanie przeprowadzone na końcu posiedzenia Izby.

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu piątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ustanowieniu Medalu za Zasługi dla Policji.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sto piątym posiedzeniu w dniu 28 marca 2001 r. Do Senatu została przekazana 29 marca 2001 r. Marszałek Senatu w dniu 30 marca 2001 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Praw Człowieka i Praworządności. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje stanowisko w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 603, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 603A.

Obecnie proszę sprawozdawcę Komisji Praw Człowieka i Praworządności senatora Romana Skrzypczaka o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Roman Skrzypczak:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Szanowni Goście!

Mam zaszczyt przedstawić dzisiaj państwu przyjęte na posiedzeniu w dniu 4 kwietnia 2001 r. stanowisko Komisji Praw Człowieka i Praworządności w sprawie uchwalonej przez Sejm w dniu 28 marca 2001 r. ustawy o ustanowieniu Medalu za Zasługi dla Policji.

Projekt ustawy został złożony w Sejmie jako projekt rządowy. Celem ustawy jest ustanowienie Medalu za Zasługi dla Policji, które to odznaczenie będzie przyznawane w szczególności za wybitne zasługi w dziedzinie realizacji ustawowych zadań Policji. Medal ten będzie mógł być przyznawany obywatelowi polskiemu zamieszkałemu w kraju lub poza jego granicami, jak również cudzoziemcowi. Nadawany będzie przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych z jego własnej inicjatywy albo na wniosek komendanta głównego Policji. Medal będzie przyznawany za zasługi osobom, które działają i działały zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej na rzecz polskiej Policji.

Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie, medal może być przyznany policjantowi, pracownikowi Policji, obywatelowi polskiemu, który wspiera działania na rzecz Policji na forum międzynarodowym, przyczynił się do rozwoju Policji, wykazał się osiągnięciami przy współpracy Policji z policjami innych państw. Medal można również przyznać za współdziałanie z samorządami terytorialnymi, organizacjami społecznymi, organami państwowymi, których działalność ma na celu zapobieganie popełnianiu przestępstw i wykroczeń oraz zjawiskom kryminogennym.

Komisja przedstawia Wysokiemu Senatowi siedem poprawek do tekstu ustawy. Poprawki te precyzują tylko zapisy dotyczące tego, komu można przyznać medal, sposób noszenia medalu, a także stosują rozłączne pojęcia, za co może być on przyznany.

Szanowny Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie, przedmiot projektowanej regulacji nie jest objęty zakresem prawa Unii Europejskiej. Tak więc z upoważnienia Komisji Praw Człowieka i Praworządności proszę Wysoki Senat o uchwalenie załączonego projektu ustawy. Przypomnę, że jest on zawarty w druku senackim nr 603A. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu przed przystąpieniem do dyskusji chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić trwające nie dłużej niż minutę zapytanie do pana senatora sprawozdawcy.

Nie ma chętnych, dziękuję bardzo.

Dziękuję, Panie Senatorze.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister spraw wewnętrznych i administracji.

Ponownie witam na posiedzeniu podsekretarza stanu pana Kazimierza Ferenca. Widzę, że pan minister chce zabrać głos. Zapraszam na mównicę.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Kazimierz Ferenc:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W imieniu rządu mam przyjemność prosić Wysoką Izbę o uchwalenie ustawy z poprawkami zaproponowanymi przez komisję. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo. Proszę jeszcze, Panie Ministrze, o pozostanie na mównicy, bo mogą być pytania.

Zgodnie z art. 44 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zgłosić z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu związane z omawianą ustawą.

Dziękuję bardzo, nie ma pytań. Wszystko jasne.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu.

Przypominam ponadto, że komisja będzie rozpatrywać tylko te wnioski, które zostaną złożone do zamknięcia dyskusji na piśmie do marszałka Senatu.

Nie ma zapisanych państwa senatorów do dyskusji.

Chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos w dyskusji. Nie ma chętnych, dziękuję.

Wysoki Senacie, informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o ustanowieniu Medalu za Zasługi dla Policji zostanie przeprowadzone na końcu posiedzenia Izby.

Ogłaszam przerwę techniczną do godziny 15 minut 30, podczas której poszukiwać będziemy senatora sprawozdawcy. Mamy bowiem dzisiaj takie przyspieszenia...

(Przerwa w obradach od godziny 15 minut 17 do godziny 15 minut 34)

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Wznawiam obrady.

Przystępujemy do rozpatrzenia punktu szóstego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy - Prawo o miarach.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sto piątym posiedzeniu w dniu 29 marca 2001 r. Do Senatu została przekazana w dniu 29 marca 2001 r. Marszałek Senatu w dniu 30 marca 2001 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 605, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 605A.

Obecnie proszę sprawozdawcę Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej pana senatora Bogdana Tomaszka o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Bogdan Tomaszek:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W imieniu Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie z obrad komisji na temat uchwalonej przez Sejm w dniu 29 marca bieżącego roku ustawy - Prawo o miarach. Zawarta ona jest w druku nr 605, a projekt uchwały w naszym druku nr 605A.

Komisja na posiedzeniu w dniu 19 kwietnia bieżącego roku rozpatrywała zapisy uchwalonej ustawy, zapoznała się z opinią Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu oraz wysłuchała dodatkowych wyjaśnień prezesa Głównego Urzędu Miar.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt ustawy powstał w ramach programu pomocowego Phare'97 i uzyskał pozytywną opinię ekspertów zagranicznych. Celem ustawy jest zapewnienie jednolitości miar i wymaganej dokładności pomiarów wielkości fizycznych, a przede wszystkim dostosowanie funkcjonującego w Rzeczypospolitej Polskiej systemu miar do Konstytucji RP, umów międzynarodowych, zasad obowiązujących w Unii Europejskiej - poprzez wprowadzenie przepisów zgodnych z dyrektywami i rozporządzeniami Rady Europejskiej i Parlamentu Europejskiego - oraz wymagań wprowadzonych przez ustawę z dnia 28 kwietnia ubiegłego roku o systemie oceny zgodności akredytacji oraz zmianie niektórych ustaw. Akty wykonawcze do ustawy będą wdrażać wymagania szczegółowe zawarte w osiemnastu dyrektywach, jeśli chodzi o stare podejście przepisów Unii Europejskiej.

Ustawa uchwalona w Sejmie w dniu 29 marca zastępuje ustawę z dnia 3 kwietnia 1993 r. o tej samej nazwie.

Treść ustawy zawarta jest w ośmiu rozdziałach i trzydziestu czterech artykułach. Najbardziej istotne zmiany to:

- wprowadzenie nowego rozdziału dotyczącego kompetencji i zadań prezesa Głównego Urzędu Miar, dyrektorów okręgowych urzędów i naczelników obwodowych urzędów miar;

- zrezygnowanie z uwierzytelnienia jako formy prawnej kontroli metrologicznej;

- rozszerzenie sfery stosowania przyrządów pomiarowych podlegających prawnej kontroli metrologicznej - w trakcie dyskusji dużo czasu poświęcono określeniu rodzaju przyrządów i celów, dla których mogłyby być wykorzystywane takie przyrządy;

- wprowadzenie do zakresu działań prezesa urzędu kompetencji do udzielania i cofania, w drodze decyzji, notyfikacji oraz upoważnień do wykonywania napraw lub instalacji określonych rodzajów przyrządów pomiarowych;

- wprowadzenie prawnych możliwości tworzenia i znoszenia przez prezesa punktów legalizacyjnych;

- umożliwienie wykonywania przez administrację miar innych zadań metrologicznych, w szczególności wzorcowania i ekspertyz przyrządów pomiarowych oraz czynności metrologicznych związanych z kontrolą towarów paczkowanych, a także udzielania konsultacji i prowadzenia doradztwa technicznego w zakresie doboru i stosowania przyrządów pomiarowych - zadania te stanowią działalność dodatkową urzędu pozwalającą na uzyskanie dodatkowych środków finansowych, w wielu krajach Unii Europejskiej taka działalność jest prowadzona;

- uszczegółowienie przepisów dotyczących nadzoru metrologicznego nad przestrzeganiem przepisów prawa o miarach, określenie organów administracji miar w ramach tego nadzoru, zakresu podmiotowego kontroli oraz wprowadzenie upoważnienia dla prezesa Rady Ministrów do określenia, w drodze rozporządzenia, szczegółowych zasad przeprowadzenia kontroli przez organy administracji miar oraz zasad współdziałania z innymi jednostkami administracji publicznej;

- dostosowanie katalogu wykroczeń przeciwko przepisom ustawy do zapisów projektowanej ustawy, a także jego rozszerzenie w stosunku do obowiązującego obecnie stanu prawnego;

- zharmonizowanie zapisów ustawy z ustawą o ocenie zgodności, za wyjątkiem proponowanych zmian dotyczących notyfikacji, upoważniających kierowników urzędów centralnych, właściwych ze względu na przedmiot oceny zgodności, do udzielania notyfikacji.

Ważnym zagadnieniem jest wejście w życie przepisów całej ustawy i jej przepisów szczegółowych, czyli artykułów. Projekt ustawy zakłada, że prawna kontrola metrologiczna przyrządów pomiarowych odbywać się będzie na podstawie przepisów dotychczasowych do chwili zastąpienia wszystkich dotychczasowych aktów sukcesywnie wdrażanymi aktami wykonawczymi wydanymi na mocy niniejszej ustawy, jednak nie dłużej niż przez rok od dnia wejścia w życie tej ustawy. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której dotychczasowe przepisy stracą ważność, a nowe regulacje prawne jeszcze nie wejdą w życie. Jest to tym bardziej uzasadnione, że trzeba będzie zastąpić nowymi około czterysta aktualnie obowiązujących w tej dziedzinie aktów wykonawczych. Również w odniesieniu do przyrządów pomiarowych zalegalizowanych lub uwierzytelnionych przed dniem wejścia w życie nowej ustawy zakłada się, że mogą być one nadal legalizowane, jeśli spełniają wymagania dotychczasowych przepisów, ale nie dłużej niż przez dziesięć lat. Termin uzasadniony jest postanowieniami odpowiednich dyrektyw.

W ustawie wymienia się dziesięć rozporządzeń, które będą musiały być wydane do tej ustawy. W załączeniu do druku sejmowego nr 2566 z 18 stycznia bieżącego roku znajduje się sześć projektów rozporządzeń.

W art. 34 - to jest ostatni artykuł ustawy - mówi się o wejściu w życie ustawy z dniem 1 stycznia 2003 r. z trzech powodów: z uwagi na przewidywany termin przystąpienia Polski do Unii Europejskiej; termin przyjęcia odpowiednich dyrektyw Unii Europejskiej i przygotowanie dużej liczby aktów wykonawczych do tej ustawy. Trzy artykuły ustawy powinny wejść w życie w terminie czternastu dni od jej ogłoszenia, wynikającym z rozporządzenia Unii Europejskiej oraz ustawy o systemie oceny zgodności akredytacji, która weszła w życie 1 stycznia tego roku.

Jeszcze jedna uwaga. Według oświadczenia prezesa Głównego Urzędu Miar wprowadzenie w życie tej ustawy nie pociągnie za sobą bezpośrednich kosztów dla budżetu państwa, a może przyczynić się do pewnych korzyści, wynikających z opłat, które można pobierać za świadczenie dodatkowych usług na rzecz klientów zagranicznych.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Nasza komisja odniosła się do zapisów uchwalonej ustawy wnosząc sześć poprawek, z których pięć to poprawki uściślające treść proponowanych przepisów oraz wprowadzające jednolite słownictwo używane w uchwalanych przez nas ustawach. Jedna poprawka, dotycząca terminu wejścia w życie ustawy, proponuje termin zbieżny z terminem uzyskania przez Rzeczpospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Uprzejmie proszę o przyjęcie projektu uchwały wraz z zaproponowanymi poprawkami, zgodnie z drukiem nr 605A. Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Obecnie chciałem zapytać, czy zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu, ktoś chciałby zadać z miejsca trwające nie dłużej niż jedną minutę zapytanie do pana senatora sprawozdawcy.

Proszę bardzo, Szanowni Państwo Senatorowie. Nie widzę zgłoszeń.

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych prezes Rady Ministrów upoważnił prezesa Głównego Urzędu Miar.

Witam na naszym posiedzeniu Krzysztofa Mordzińskiego, prezesa Głównego Urzędu Miar. Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Proszę bardzo, Panie Prezesie.

Prezes Głównego Urzędu Miar Krzysztof Mordziński:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Mając na uwadze to, iż przed chwilą pan senator Tomaszek jako sprawozdawca Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej przedstawił bardzo wyczerpujące sprawozdanie, ja tylko chciałbym zaapelować do Wysokiej Izby o przyjęcie ustawy - Prawo o miarach w wersji przedłożonej przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Bowiem tak, jak pan senator powiedział, nastąpiły w toku prac w Senacie pewne uściślenia, jednak co do intencji wersja ta jest zgodna z pierwotnym przedłożeniem rządowym. I chciałbym zapewnić, iż w przypadku ewentualnych pytań jestem gotów udzielić wszelkich odpowiedzi. Dziękuję za udzielenie głosu.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Prezesie. Proszę o pozostanie na miejscu.

Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu chciałem zapytać, czy ktoś z państwa chce zgłosić z miejsca trwające nie dłużej niż jedną minutę zapytanie do przedstawiciela rządu - zapytanie związane z omawianą ustawą.

Dziękuję, nie ma pytań.

Dziękuję bardzo, Panie Prezesie.

(Prezes Głównego Urzędu Miar Krzysztof Mordziński: Dziękuję.)

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu.

Przypominam, że komisja będzie rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały zgłoszone do momentu zamknięcia dyskusji, na piśmie, do marszałka Senatu.

Proszę o zabranie głosu panią senator Genowefę Ferenc. Następnym mówcą będzie pan senator Bogdan Tomaszek.

Senator Genowefa Ferenc:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Podczas prac komisji nad omawianą ustawą wiele wątpliwości nasuwały zapisy art. 8 ust. 1 pkt 4. W celu doprowadzenia do zgodności zapisu tegoż artykułu z ustawą - Ordynacja podatkowa, proponuję poprawkę polegającą na uzupełnieniu dotychczasowego zapisu ustawy poprzez dodanie po wyrazie "podatków" wyrazów "i niepodatkowych należności budżetowych". Podać należy, że proponowana zmiana pozwoli na harmonizację przepisu z przepisami ustawy - Ordynacja podatkowa.

Jako dodatkową informację pragnę podać, że "niepodatkowe należności budżetowe", to - zgodnie z ordynacją podatkową - rozmaite wpłaty mające charakter sankcji finansowych za nieprzestrzeganie postanowień prawa publicznego, niebędące podatkiem lub opłatą. Proponuję tę poprawkę i przekazuję ją panu marszałkowi. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Pani Senator.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Bogdana Tomaszka.

Proszę bardzo.

Senator Bogdan Tomaszek:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Główny Urząd Miar i jego finansowanie jako jednostki budżetowej oparte jest głównie na finansowaniu z budżetu. Od kilku lat, jako członek Komisji Nauki i Edukacji Narodowej w Senacie, mam możliwość recenzowania, zapoznawania się co roku z projektem budżetu właśnie Głównego Urzędu Miar. Z tego projektu wynika, że dochody, które urząd uzyskuje, są odprowadzane do budżetu, a w zamian za to wszystkie rzeczy, które są związane z funkcjonowaniem tego urzędu, są całkowite finansowane przez budżet.

W naszej ustawie zaproponowaliśmy, żeby organy Głównego Urzędu Miar mogły prowadzić dodatkową działalność gospodarczą. No i teraz jest problem: za tę działalność gospodarczą będą pobierane opłaty i one będą, że tak powiem, w stu procentach oddawane do budżetu; w skrajnym przypadku może być jednak tak, że pracownicy nie muszą być zainteresowani zdobywaniem dodatkowych środków - i wtedy budżet uzyska zero przychodu. Moja propozycja jest taka, żeby z części tych środków, uzyskiwanych właśnie z działalności gospodarczej, utworzyć taki środek specjalny i z niego finansować rozwój, szkolenia - czy to jeśli chodzi o pracowników, czy też o rozwój aparatury, czyli o zakup sprzętu do Głównego Urzędu Miar.

W związku z tym proponuję, aby w ustawie - Prawo o miarach, w rozdziale 6: "Opłaty za czynności organów administracji miar i podległych im urzędów", po art. 25 wprowadzić dodatkowy art. 25a o następującej treści: ust. 1"Wpływy z wynagrodzeń za czynności, o których mowa w art. 25, stanowią przychód środków specjalnych z przeznaczeniem na wydatki majątkowe, doskonalenie zawodowe i premie dla pracowników Urzędu, jak również dla dyrektorów i naczelników oraz pracowników podległych im urzędów" i ust. 2 "Środki specjalne, o których mowa w ust. 1, są gromadzone na wyodrębnionym rachunku bankowym Urzędu i wydatkowane zgodnie z planem finansowym, zatwierdzonym przez Prezesa".

I krótkie uzasadnienie. Bezpośrednie skutki dla budżetu państwa po wprowadzeniu wymienionego rozwiązania nie będą duże. Wprowadzenie możliwości zasilenia finansowego administracji miar w formie środków specjalnych utworzonych z opłat za inne czynności metrologiczne wykonywane na podstawie dobrowolnych wniosków zgłaszających stworzyłoby szansę na zahamowanie dekapitalizacji majątku urzędu oraz unowocześnienie i budowę nowych stanowisk pomiarowych; zatrudnienie młodszych i lepiej wykształconych pracowników, którym umożliwi się podnoszenie kwalifikacji zawodowych, szczególnie w zakresie nowych technik pomiarowych; skuteczne konkurowanie urzędu z odpowiednimi instytucjami metrologicznymi Unii Europejskiej poprzez umożliwienie producentom i użytkownikom przyrządów pomiarowych z Polski i z zagranicy wykonywania kontroli metrologicznej w polskich, a nie w zagranicznych urzędach; zwiększenie całkowitych dochodów Głównego Urzędu Miar, a przez to zwiększenie dochodów budżetu państwa o około 5 do 6 milionów zł w roku 2003, to jest w pierwszym roku po wejściu w życie ustawy, ponieważ wszystkie wpływy uzyskiwane z opłat, o których mowa w art. 24, stanowiące około 95% dochodów Głównego Urzędu Miar, odprowadzane byłyby na rachunek budżetu państwa.

Jeśli takie, w sumie korzystne także dla budżetu państwa rozwiązanie finansowe nie będzie przyjęte, to Główny Urząd Miar może być w niedalekiej przyszłości sprowadzony do roli instytucji, która jedynie uznaje wyniki badań i pomiarów przeprowadzonych w urzędach, instytutach innych krajów Unii Europejskiej.

Chciałbym podać jeszcze jedno uzasadnienie odnośnie do tego środka. Otóż w ustawach takich, które już uchwalił parlament, to znaczy ustawie - Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi, ustawie o grach losowych i zakładach wzajemnych, ustawie o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych już ten środek jest, zaś w projektach, które będziemy rozpatrywać, to jest projekcie ustawy o ochronie zabytków i ustawy o zmianie ustawy o zamówieniach publicznych taki środek ma być wprowadzony. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze. Proszę o poprawki.

Dziękuję bardzo.

Chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Informuję, że w dyskusji wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli: pani senator Genowefa Ferenc i pan senator Bogdan Tomaszek.

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Chciałbym zapytać przedstawiciela rządu, czy chciałby ustosunkować się do przedstawionych wniosków w tej chwili czy ewentualnie na komisji?

(Prezes Głównego Urzędu Miar Krzysztof Mordziński: Teraz.)

Proszę bardzo, Panie Prezesie.

Prezes Głównego Urzędu Miar Krzysztof Mordziński:

Dziękuję za udzielenie mi głosu.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Odpowiadając na wniosek pani senator Ferenc mógłbym powiedzieć, że zaproponowana poprawka uściśla zapis art. 8 ust. 1 pkt 4 i jest bardzo pozytywnym i dobrym rozwiązaniem.

Odpowiadając panu senatorowi Tomaszkowi, pragnąłbym przedstawić również Wysokiej Izbie pełną informację na ten temat. Otóż w grudniu ubiegłego roku, gdy Rada Ministrów omawiała projekt ustawy - Prawo o miarach, rozważany był problem, proponowany we wstępnym projekcie, uruchomienia środków specjalnych. Wśród członków Rady Ministrów wzbudził dyskusję ówczesny art. 26, który przewidywał możliwość uruchomienia środków specjalnych na wydatki majątkowe, doskonalenie zawodowe i na premie dla pracowników, chociaż w innej postaci, niż to przedstawił pan senator, mianowicie w wysokości 40% wpływów uzyskiwanych z opłat, o których mowa w art. 24 obecnej ustawy i z wynagrodzeń, o których mowa w art. 25. Powodowało to, że skutki finansowe dla budżetu państwa przy takim projekcie były kilkakrotnie wyższe niż według tamtego oszacowania, według propozycji pana senatora Tomaszka. Rada Ministrów zdecydowała o skreśleniu tego artykułu uznając, że mechanizm w postaci środków specjalnych nie jest optymalnym narzędziem dla rozwiązywania problemów, w szczególności płac i zakupów inwestycyjnych, także w instytucjach prowadzących działalność o charakterze technicznym.

Pozostawiono w projekcie, a tym samym w obecnej ustawie, dotychczasowe zasady rozliczania się z budżetem państwa takie jak dla jednostek budżetowych. Dostrzegając jednak problem stworzenia dla polskich instytucji równych szans w konkurowaniu z instytucjami zagranicznymi na przyszłym, w pełni wolnym rynku Unii Europejskiej, Rada Ministrów zwróciła się do szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów o dokonanie oceny oraz o zaproponowanie ewentualnych zmian zasad finansowania urzędów centralnych takich jak Główny Urząd Miar, w tym zasad dotyczących wynagradzania pracowników i wydatków majątkowych. O wynikach tej analizy ani o ewentualnych propozycjach zmian zasad finansowania nie mam w tej chwili jednak żadnych informacji.

Mógłbym jeszcze dodać dwa zdania. Dokonana przez pana senatora ocena obecnego stanu, jeśli chodzi o finansowanie GUM, oraz ewentualnych zagrożeń, jakie mogą wystąpić w przyszłości - bo rzeczywiście płace i wydatki na zakupy aparatury są bardzo niskie - jest w mojej opinii zasadna i prawidłowa. Pragnąłbym jednak jeszcze raz podkreślić, że Rada Ministrów uznała, iż instrument prawny polegający na uruchomieniu środków specjalnych nie jest najlepszym instrumentem do osiągnięcia poprawy sytuacji finansowej takich urzędów jak Główny Urząd Miar. Dziękuję bardzo za uwagę.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Prezesie.

Wysoka Izbo, ponieważ w trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Nadzwyczajną Legislacji Europejskiej o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie sprawozdania w tej sprawie.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy - Prawo o miarach zostanie przeprowadzone na końcu posiedzenia Izby.

Obecnie przystępujemy do rozpatrzenia punktu siódmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sto piątym posiedzeniu w dniu 29 marca 2001 r. Do Senatu została przekazana w dniu 29 marca 2001 r. Marszałek Senatu w dniu 30 marca 2001 r., zgodnie z art. 68 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 606, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 606A.

Obecnie proszę sprawozdawcę Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej pana senatora Andrzeja Sikorę o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Andrzej Sikora:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Mam zaszczyt przedstawić w imieniu Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej sprawozdanie z posiedzenia, na którym komisja rozpatrywała ustawę o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia.

Jak już zaznaczył pan marszałek, ustawa została uchwalona przez Sejm w dniu 29 marca i przekazana do rozpatrzenia przez Senat w tym samym dniu. Pani marszałek skierowała ją do Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej dnia 30 marca 2001 r. Komisja rozpatrzyła tę ustawę na swoim posiedzeniu w dniu 19 kwietnia 2001 r. i przygotowała sprawozdanie zawarte w druku nr 606A.

Opiniowana ustawa stanowi rozszerzenie zakresu przedmiotowego obowiązującej obecnie ustawy z 1970 r. o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia oraz wydanych na jej podstawie aktów wykonawczych. Ustawa z 1970 r. pomimo licznych nowelizacji nie gwarantuje wystarczającej ochrony życia i zdrowia człowieka, dlatego pojawiła się konieczność opracowania nowej ustawy i podjęcia nad nią prac, które dzisiaj kontynuujemy.

Nadrzędnym celem opiniowanej ustawy jest kompleksowe uregulowanie problematyki bezpieczeństwa żywności i dostosowanie obowiązującego obecnie prawa polskiego do ustawodawstwa Unii Europejskiej. Opiniowana ustawa recypuje do naszego systemu prawnego osiemdziesiąt dwa akty wspólnotowe, to jest rozporządzenia, dyrektywy i decyzje. Spośród najistotniejszych aktów o charakterze ramowym i szczegółowym należy wskazać takie, jak dyrektywa rady 89/107, decyzja komisji 80/1073, dyrektywa komisji 94/45, dyrektywa rady 93/43, dyrektywa Parlamentu Europejskiego i rady 1999/2, dyrektywa rady 89/109, rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i rady 258/97.

Ustawodawca wyszedł z założenia, że duża część prawodawstwa europejskiego będzie wprowadzana do prawa polskiego poprzez rozporządzenia odpowiednich ministrów, przede wszystkim ministra właściwego do spraw zdrowia i ministra właściwego do spraw rolnictwa. Znalazło to swoje odzwierciedlenie również w opinii Komitetu Integracji Europejskiej, który opiniując tę ustawę stwierdził, że jej zgodność z prawem europejskim będzie mogła być stwierdzona ostatecznie dopiero na poziomie wydawania aktów wykonawczych do tej ustawy.

Transpozycja norm prawa Unii Europejskiej na poziomie aktów wykonawczych wydaje się słuszna, zważywszy na znaczną liczbę regulacji wspólnotowych dotyczących żywności oraz na dynamiczny rozwój regulacji w tym zakresie. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę fakt, że ustawa zawiera dwadzieścia osiem delegacji do wydania aktów wykonawczych, ciężar bieżącej legislacji spadnie na ministrów. Jak już powiedziałem, dopiero po wydaniu tych aktów wykonawczych będzie można stwierdzić zgodność ustawy z prawem Unii Europejskiej.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Komisja po zapoznaniu się z ustawą i po przeprowadzeniu dyskusji przedstawia Wysokiemu Senatowi w swoim sprawozdaniu propozycje pięćdziesięciu trzech poprawek, z których większość ma charakter uściślający, redakcyjny i dostosowujący terminologię ustawy do obowiązujących przepisów, ma zatem charakter językowy. Dlatego pozwolę sobie omówić tylko poprawki merytoryczne, które ingerują w treść ustawy.

I tak poprawka trzecia zmierza do wyłączenia z zakresu regulowanego ustawą wyrobów tytoniowych poprzez skreślenie w art. 3 ust. 1 wyrazów: "lub w inny sposób są wprowadzane do organizmu ludzkiego".

Poprawka siedemnasta zmierza do tego, aby zakaz wykorzystywania produktów zawierających zanieczyszczenia oraz skażenia promieniotwórcze do żywienia ludzi i wytwarzania środków spożywczych dotyczył także dozwolonych substancji dodatkowych.

Poprawka dziewiętnasta zmierza do tego, aby minister właściwy do spraw rolnictwa uczestniczył w wydawaniu aktu wykonawczego do ustawy. Poprawka polega więc na dodaniu do treści tego artykułu po wyrazach "minister właściwy do spraw zdrowia" słów "w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw rolnictwa".

Poprawka dwudziesta eliminuje z ustawy niekonstytucyjny przepis dający ministrowi właściwemu do spraw zdrowia możliwość wprowadzania zakazu reklamy w drodze aktu wykonawczego. Konsekwencją tej poprawki jest również poprawka pięćdziesiąta pierwsza. Poprawka dwudziesta eliminuje ten niekonstytucyjny przepis poprzez skreślenie ust. 3.

Poprawka dwudziesta pierwsza jest konsekwencją poprawki dwudziestej siódmej, która zmierza do tego, aby rozporządzenie wykonawcze w sprawie nowej żywności było badane tylko przez ministra właściwego do spraw zdrowia, bez porozumienia z ministrem właściwym do spraw środowiska.

Poprawka dwudziesta trzecia uwzględnia wszystkie dokumenty, które na podstawie przepisów o Krajowym Rejestrze Sądowym mają moc dokumentów wydawanych przez sąd. Tak więc wyraz "zaświadczenie" zastępuje się wyrazami "odpis (wyciąg, zaświadczenie)".

Poprawka dwudziesta ósma zmierza do tego, żeby również w odniesieniu do innych dodatków do środków spożywczych i używek wymagania w zakresie jakości zdrowotnej nieustalone w ustawie były określone w odrębnych przepisach.

Poprawka trzydziesta trzecia różnicuje obowiązek zamieszczania na opakowaniu jednostkowym informacji dotyczących wartości odżywczych artykułów w zależności od tego, czy jest to środek spożywczy specjalnego przeznaczenia żywieniowego, czy też środek spożywczy powszechnie spożywany.

Poprawka trzydziesta szósta zmierza do tego, aby obowiązek wdrożenia systemu HACCP nie dotyczył małych i średnich przedsiębiorstw. Jest to system kontroli żywności, który przedsiębiorstwa wprowadzają własnym, że tak powiem, sumptem czy własnym kosztem. Chodzi więc o to, żeby nie dotyczył on małych i średnich przedsiębiorstw, które mogą mieć duże problemy z wdrożeniem tego systemu, bo jest on przede wszystkim kosztowny.

Poprawka trzydziesta siódma nakłada na kierującego zakładem produkującym żywność obowiązek wycofania z obrotu partii żywności o niewłaściwej jakości zdrowotnej. Brakowało takiego zapisu, który wobec stwierdzenia, że żywność jest niewłaściwej jakości zdrowotnej, nakazywałby wycofać ją z obrotu, niezależnie od obowiązku podania odpowiedniej informacji.

Poprawka trzydziesta dziewiąta zmierza do tego, aby także substancje pomagające w przetwarzaniu były przewożone środkami transportu przeznaczonymi wyłącznie do tego celu.

Poprawka czterdziesta czwarta prawidłowo określa formę, w jakiej minister właściwy do spraw zdrowia określi wykaz towarów, które podlegają granicznej kontroli sanitarnej. Chodzi o to, żeby zapis: "ogłasza, w drodze obwieszczenia w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej ŤMonitor Polskiť," zastąpić wyrazami "określi w drodze rozporządzenia", oczywiście zgodnie z obowiązującym obecnie ustawodawstwem.

Poprawka czterdziesta piąta zmierza do tego, aby do przeprowadzania badań laboratoryjnych określonych w ustawie były uprawnione również laboratoria inspekcji weterynaryjnej. Chodzi o to, że dotychczas tak zwane badania preferencyjne mogła prowadzić inspekcja sanitarna, dlatego w ustawie było odniesienie wyłącznie do inspekcji sanitarnej. Komisja proponuje natomiast, aby również inspekcja weterynaryjna mogła przeprowadzać te badania.

Poprawka czterdziesta siódma poszerza katalog zadań laboratoriów referencyjnych o współpracę międzynarodową z innymi laboratoriami tego rodzaju.

Poprawka pięćdziesiąta druga eliminuje z ustawy przepis zawierający zmiany terminologiczne, które są zbędne, ponieważ zostały wprowadzone w innej, obowiązującej już ustawie.

Poprawka pięćdziesiąta trzecia określa datę wejścia w życie przepisów dotyczących systemu HACCP, a więc tego systemu kontroli, na dzień uzyskania przez Rzeczpospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej.

To są wszystkie poprawki merytoryczne, których przyjęcie komisja proponuje Wysokiej Izbie. Oczywiście oprócz tych poprawek, które, jak wcześniej powiedziałem, mają charakter językowy, redakcyjny i poprawiający odesłania.

Chciałbym jeszcze zaznaczyć, że pracując nad tą ustawą w komisji, braliśmy pod uwagę opinie zgłoszone przez Biuro Legislacyjne, przez pana profesora Obiedzińskiego oraz poprawki zgłoszone przez senatora Antoszewskiego.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Po omówieniu tych poprawek chciałbym jeszcze przedstawić problemy, które wyniknęły w trakcie obrad komisji, a nie zostały rozstrzygnięte. Komisja zdecydowała, że te cztery problemy zostaną rozstrzygnięte po wyjaśnieniach z Ministerstwem Zdrowia. Tych wyjaśnień miało dokonać Biuro Legislacyjne. Zostały one dokonane. Te cztery problemy dotyczyły art. 10. Chodziło o to, aby minister właściwy do spraw zdrowia mógł wprowadzać, w drodze rozporządzenia, zakaz reklamy lub stosowania innych form promocji środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego.

Druga poprawka dotyczy art. 30 ust. 3. Zmierza ona do tego, aby system HACCP nie wymagał zatwierdzenia w drodze decyzji przez organy urzędowej kontroli żywności, a jedynie podlegał ich ocenie. Pierwotny zapis w ustawie był taki, że ten system wprowadzany w zakładach żywieniowych wymagałby zatwierdzenia w drodze decyzji przez organy urzędowej kontroli. My proponujemy to złagodzić, ażeby jedynie podlegał on kontroli i ocenie.

I dwie ostatnie poprawki. W art. 39 budziły zastrzeżenia wzajemne odesłania, zawarte w ust. 2 i 4. Ministerstwo Zdrowia zaproponowało takie zapisy, które nie będą już budziły zastrzeżeń. I następnie w art. 39 ust. 3 było odesłanie do art. 35, w którym są określone warunki, jakie powinni spełniać pracownicy zatrudnieni przy produkcji i sprzedaży żywności. W trakcie prac naszej komisji pojawił się bowiem problem tak zwanego handlu obwoźnego. I my zmieniliśmy zapis, który określał, że przy tym handlu są zatrudnieni pracownicy. Rozszerzyliśmy go na pracowników, którzy zajmują się handlem obwoźnym, a więc niekoniecznie muszą mieć nawiązany stosunek pracy, i trudno byłoby odnieść do nich cały art. 35. Dlatego w art. 39 w ust. 3 będzie odesłanie do art. 35, ale tylko do ust. 1 i 4, żeby precyzyjnie pokazać, jakie warunki powinny spełniać osoby, które realizują handel obwoźny.

Panie Marszałku! Wysoki Senacie! Te poprawki miały być zgłoszone w trakcie dyskusji, pozwolę sobie złożyć je równocześnie. Kończąc zaś swoje sprawozdanie, proszę o jego przyjęcie oraz o przyjęcie projektu uchwały Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej wraz z poprawkami, które zaproponowała Komisja Nadzwyczajna Legislacji Europejskiej. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję, Panie Senatorze. Proszę o pozostanie na miejscu

Na początku chciałbym uporządkować pana wystąpienie, ponieważ w druku nr 606A tych poprawek nie było, tak to rozumiem. Dlatego w zasadzie, mówiąc szczerze, przekroczył pan po prostu kompetencje. Bo w sprawozdaniu komisji jest tylko informacja. I chciałbym pana prosić, żeby pan zapisał się do głosu i żeby poprawki zostały zgłoszone w trybie przewidzianym regulaminem.

(Senator Andrzej Sikora: Tak, oczywiście).

Chciałbym, żeby to było czytelne i jasne.

Obecnie, zgodnie z art. 44 ust. 5 Regulaminu Senatu, przed przystąpieniem do dyskusji chciałem zapytać, czy ktoś z państwa chce zgłosić z miejsca trwające nie dłużej niż minutę zapytania do pana senatora sprawozdawcy.

Proszę bardzo, pan senator Jan Chodkowski.

Senator Jan Chodkowski:

Panie Senatorze Sprawozdawco, chciałem zapytać... Bo komisja proponuje dopisanie tu inspekcji weterynaryjnej. Wydaje się więc, że w art. 43 powinna być konsekwencja tego zapisu. To znaczy, że w art. 43 dopisuje się do laboratoriów inspekcji sanitarnej inspekcję weterynaryjną. I uważam, że konsekwencją tego powinna być delegacja dla ministra rolnictwa, aby to on wskazał laboratoria weterynaryjne. Czy komisja nie zwróciła na tę sprawę uwagi, czy też niewprowadzenie tej poprawki było zasadne?

I rzeczywiście w art. 30 ten ust. 3 jest właściwie pewnego rodzaju nieporozumieniem, bo system HACCP nie podlega ciągłej weryfikacji. Wprowadzenie tego na zasadzie decyzji administracyjnej byłoby nieporozumieniem. Ale rozumiem, że pan taką poprawkę składa i nie ma problemu.

(Senator Andrzej Sikora: Tak.)

Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę pana senatora sprawozdawcę o udzielenie odpowiedzi.

Senator Andrzej Sikora:

A więc, jeśli chodzi o laboratoria inspekcji weterynaryjnej, to jest zmieniony zapis w art. 44, w którym badania laboratoryjne, określone tylko w art. 43, mogą wykonywać... dotychczas było "laboratoria inspekcji sanitarnej". Komisja proponuje dodać wyrazy "oraz inspekcji weterynaryjnej".

Jest jeszcze drugi problem, tak zwanych laboratoriów referencyjnych. I to jest odrębna kwestia, której my po prostu nie precyzowaliśmy.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze Sprawozdawco.

Czy są jeszcze jakieś pytania? Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

(Senator Ireneusz Michaś: Jeżeli można...)

Jest pytanie, przepraszam.

Proszę bardzo.

Senator Ireneusz Michaś:

Należałoby zastanowić się, czy jest delegacja dla ministra rolnictwa. Bo musi być delegacja dla ministra rolnictwa, jeżeli laboratoria weterynaryjne mają uczestniczyć na takim samym poziomie i w tym samym zakresie, co laboratoria inspekcji sanitarnych. I tak musi być, bo laboratoria inspekcji weterynaryjnej będą liczone na rynku Unii Europejskiej i na świecie. I musi być taka delegacja. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

To było bardziej stwierdzenie, ale jeśli pan senator sprawozdawca chciałby się ustosunkować...

Senator Andrzej Sikora:

Ja myślę, że można złożyć poprawkę.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Tak, w tym trybie, Panie Senatorze, prosiłbym o zastanowienie się. Jest na to czas.

Czy są jeszcze jakieś pytania do pana senatora sprawozdawcy? Nie.

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

(Senator Andrzej Sikora: Dziękuję.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony główny inspektor sanitarny.

Witam na posiedzeniu Wysokiej Izby głównego inspektora sanitarnego pana Pawła Policzkiewicza.

Zgodnie z art. 50 Regulaminu Senatu chciałem zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Panie Prezesie, proszę bardzo.

(Główny Inspektor Sanitarny Paweł Policzkiewicz: Panie Marszałku, ja nie wiem, czy mam ustosunkować się do tych poprawek, czy do całości.)

Zapraszam na mównicę.

Główny Inspektor Sanitarny
Paweł Policzkiewicz:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Chciałem obok spraw ogólnych... Może jednak zacznę od spraw szczegółowych, bo one są dosyć istotne, zwłaszcza poprawka do art. 10, która jest bardzo ważna, ponieważ reguluje zasady dotyczące środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego, czyli środków spożywczych istotnych dla zdrowia niemowląt i małych dzieci. Przepisy zawarte w tym artykule, dotyczące żywienia niemowląt, uwzględniają oprócz stosownych dyrektyw także regulacje międzynarodowego kodeksu marketingu Światowej Organizacji Zdrowia w zakresie produktów zastępujących mleko kobiece. Kodeks, poprzez ograniczenie możliwości reklamy artykułów spożywczych zastępujących pokarm matki, sprzyja upowszechnianiu karmienia piersią. Aktualnie istnieje wiele dowodów naukowych na to, iż karmienie piersią w pierwszym roku życia w bardzo wysokim stopniu zmniejsza ryzyko zachorowania i zgonu nie tylko w okresie dzieciństwa, ale w całym życiu człowieka. Kodeks ten, chociaż nie ma charakteru aktu prawnego, jest popierany przez Światową Organizację Zdrowia, a zalecenia tego kodeksu mają również dla Unii Europejskiej charakter rozstrzygający w międzynarodowym handlu żywnością.

Wobec tego proponuję do art. 10... Bo to miało być sprecyzowane, nie wiem, czy przez ministra zdrowia i przez Biuro Legislacyjne Senatu... Nie wiem, czy mogę teraz zaproponować tę zmianę, czy nie?

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Panie Inspektorze, na tym etapie prac senackich poprawki mogą zgłaszać tylko senatorowie.

(Główny Inspektor Sanitarny Paweł Policzkiewicz: Rozumiem.)

Proszę tylko omówić to i poprawki, które są zgłoszone. Pan może zwrócić uwagę, że jest taka potrzeba, ale jako przedstawiciel rządu nie może pan zgłaszać poprawek.

Główny Inspektor Sanitarny
Paweł Policzkiewicz:

Jeśli chodzi o sprawy, które są związane z art. 44, czyli inspekcję weterynaryjną, to uważam, że laboratoria inspekcji weterynaryjnej wykonujące badania laboratoryjne żywności pochodzenia zwierzęcego winny zostać określone przepisami ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz o Inspekcji Weterynaryjnej.

Co do art. 30, jest to poprawka trzydziesta szósta. Zgłaszane uwagi dotyczyły trybu weryfikacji, określonego postępowaniem kpa, a zatem nie daje się przedsiębiorcy podstaw do odwołania się w trybie kpa; chodzi tu o HACCP. Wprowadzenie zasady weryfikacji systemu zamiast zatwierdzania go w drodze decyzji nie miało charakteru normatywnego. Wprowadzenie w art. 5 ust. 2 ustawy zasady odpowiedzialności przedsiębiorcy - chcę podkreślić, że HACCP przede wszystkim narzuca odpowiedzialność przedsiębiorcy - oraz uprawnień organów urzędowej kontroli żywności w zakresie kontrolowania zasad systemu HACCP nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa żywności.

Chcę zwrócić uwagę na to, że nadrzędnym celem tej ustawy jest kompleksowe uregulowanie problematyki związanej z bezpieczeństwem żywności i dostosowanie obecnie obowiązującego prawa krajowego w zakresie warunków zdrowotnych żywności i żywienia do ustawodawstwa obowiązującego w Unii Europejskiej. Zakres regulacji objęty projektem ustawy dotyczy przede wszystkim przepisów Unii Europejskiej oraz białej księgi bezpieczeństwa żywności.

Chcę też zwrócić uwagę na to, że minister zdrowia wyda dwadzieścia dwa rozporządzenia obligatoryjne i sześć fakultatywnych, dotyczących omawianej tu ustawy. W zasadzie to są moje uwagi ogólne, a szczegółowe to może w trakcie omawiania propozycji podanych przez przedstawicieli Wysokiego Senatu.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Myślę, że państwo senatorowie, a szczególnie przewodniczący komisji, wsłuchują się w to, co pan inspektor ma do powiedzenia. Prosiłbym o zastanowienie się nad tymi, jak sądzę, ważnymi kwestiami, bo tylko taką procedurę możemy w tej chwili zastosować.

Panie Inspektorze, proszę o pozostanie jeszcze na mównicy.

Zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chciałby zgłosić zapytania do przedstawiciela rządu związane z omawianą ustawą.

Pani senator Genowefa Ferenc, proszę bardzo.

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Inspektorze, chciałabym znać stanowisko, dowiedzieć się, czym kierował się rząd, dodając w art. 56 tej ustawy, zmieniającym ustawę o służbie medycyny pracy, art. 22a. Wprowadza on dodatkowe obciążenie przedsiębiorców, bo obciąża się ich kosztami badań lekarskich do celów sanitarno-epidemiologicznych, w sytuacji kiedy bardzo dużo mówi się o tym, żeby jednak odciążać przedsiębiorców od ponoszenia dodatkowych kosztów, tym bardziej że art. 22 tejże ustawy mówi o badaniach pracowniczych, a koszty przeprowadzenia tych badań ponoszą pracodawcy. Czy nie uważa pan, że właśnie nadszedł czas, ażeby ministerstwo wydało przepis, rozporządzenie regulujące w sposób jednoznaczny tę kwestię, by wprowadzić jeden rodzaj badań, uwzględniający specyfikę zakładów spożywczych? Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Pani Senator.

Panie Inspektorze, proszę o udzielenie odpowiedzi.

Główny Inspektor Sanitarny
Paweł Policzkiewicz:

Pani Senator, chcę powiedzieć, że jeśli chodzi o badania wstępne, to jest to podyktowane specyfiką wymagań dla zakładów spożywczych, czego nie ma przy innych zakładach produkcyjnych. To był główny powód. Jeśli zaś chodzi o koszty, bo tak to zrozumiałem, to koszty ponosi pracodawca, a nie pracownik. I takie były założenia.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Proszę bardzo, Pani Senator, uzupełniające pytanie.

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Inspektorze, sytuacja przedstawia się w ten sposób, że akurat te badania wstępne, o których pan mówi, nie dotyczą każdego pracodawcy, bowiem są one przeprowadzane jeden raz w życiu.

(Główny Inspektor Sanitarny Paweł Policzkiewicz: Tak.)

W związku z tym jest tutaj chyba jakieś nieporozumienie.

Główny Inspektor Sanitarny
Paweł Policzkiewicz:

Rzeczywiście, w tej chwili badanie, przede wszystkim na nosicielstwo, jest wykonywane raz w życiu. Tu koszty ponosi pierwszy pracodawca, a następny już nie, bo pracownik ma aktualne badania. Były też i takie założenia, żeby powtarzać te badania raz w roku, my jednak od tego odstąpiliśmy. Jest to podobna sytuacja jak z nową żywnością - koszty ponosi pierwszy pracodawca.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Inspektorze.

Pan senator Kulak, proszę o zadanie pytania.

Senator Zbigniew Kulak:

Panie Ministrze, czy kierowana przez pana inspekcja interesuje się dodawaniem tak zwanych uszlachetniaczy do pieczywa, nadzoruje to i kontroluje?

(Główny Inspektor Sanitarny Paweł Policzkiewicz: Tak.)

W jakim zakresie i jakie są sukcesy w tej dziedzinie? Bo informacje, które pojawiają się chociażby w mediach, są bardzo niepokojące.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę o udzielenie odpowiedzi, Panie Inspektorze.

Główny Inspektor Sanitarny
Paweł Policzkiewicz:

Oczywiście, my to mamy. Jest szczegółowe rozporządzenie ministra o dodatkach do żywności i tam między innymi są wymienione te dodatki dodawane do pieczywa, spulchniacze i inne. One są objęte nadzorem i kontrolą. Oczywiście, że też wyłapujemy nieuczciwych producentów, którzy dodają środki niebędące w ogóle dodatkami spożywczymi. Takie przypadki mają miejsce i my to wyłapujemy. Jest to brane pod uwagę i kontrolowane.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Kulak, proszę bardzo.

Senator Zbigniew Kulak:

Pytanie uzupełniające. Czy to prawda - powołam się tu na jedną z informacji prasowych - że jedyną karą, jaką państwo dysponujecie za przekroczenie zawartości uszlachetniaczy w pieczywie, jest mandat w wysokości 60 zł?

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Proszę bardzo, Panie Inspektorze.

Główny Inspektor Sanitarny
Paweł Policzkiewicz:

Chcę odpowiedzieć, że nie. Jeśli chodzi o mandaty, to stosujemy je tak samo jak każda inna inspekcja. Oczywiście, w przypadkach drastycznych podajemy sprawy do sądu i zamykamy takie obiekty. W inspekcji sanitarnej nie ma taryfikatora. Może być to również i 500 zł.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Kuczyński. Proszę bardzo.

Senator Józef Kuczyński:

Panie Ministrze, czym kierowaliście się podejmując decyzję, że tylko raz w życiu bada się pracownika przemysłu spożywczego na nosicielstwo. Ktoś może kilkakrotnie w życiu przechorować salmonellę i stać się nosicielem. Toż to jest nieporozumienie.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Proszę o udzielenie odpowiedzi.

Główny Inspektor Sanitarny
Paweł Policzkiewicz:

Panie Senatorze, dyskusja wśród specjalistów trwa od dawna. Ja oczywiście zgadzam się z wypowiedzią pana senatora, że kiedy robi się badania, można być zdrowym, a za tydzień można zachorować i stać się nosicielem czy nawet chorym. Podobna była sytuacja z badaniem w kierunku chorób wenerycznych i innych. W każdym razie w tej chwili tego się wymaga, ale są prace, w których od tego będziemy odstępować. Jest między specjalistami, epidemiologami i zakaźnikami, taka czysto merytoryczna różnica.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze pytania do pana inspektora?

Pan senator Kruszewski. Proszę bardzo.

Senator Zbigniew Kruszewski

Dziękuję, Panie Marszałku.

Chciałbym pociągnąć ten wątek, bo to wydaje mi się dość groźne. Panie Inspektorze, to ja rozumiem, że jeżeli mam dwadzieścia kilka lat i przebadam się raz na nosicielstwo, to już więcej nie będę badany i być może w wieku czterdziestu, pięćdziesięciu lat będę zarażał innych? Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję.

Proszę bardzo o ustosunkowanie się do pytania.

Główny Inspektor Sanitarny
Paweł Policzkiewicz:

Panie Senatorze, tak jak już odpowiadałem, w tej chwili inspektor powiatowy czy wojewódzki w sprawach, kiedy istnieje podejrzenie o nosicielstwo czy o zagrożenie, ma prawo nakazać decyzją takie badanie, ale jak mówię, to musi być konkretna sprawa, konkretne podejrzenie. Oczywiście, to nie zawsze może być wyłapane przy kontroli. Zgadzam się z tym, co pan senator mówi, że ktoś mógł zrobić badanie dwadzieścia lat temu czy nawet dwadzieścia dni temu i może być nosicielem. W każdym razie trwa dyskusja na ten temat. W tej chwili przeważają głosy za tym, żeby takie badanie było raz na całe życie. Wśród rady sanitarno-epidemiologicznej będącej ciałem doradczym głównego inspektora sanitarnego, składającej się z epidemiologów, specjalistów chorób zakaźnych, jest stanowisko, żeby pozostawić wersję, jaka jest w tej chwili, czyli że raz na całe życie. To się prawdopodobnie zmieni, ale w tej chwili tak jest.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Czy ktoś z państwa senatorów ma jeszcze pytania?

Jeszcze raz pan senator Kuczyński. Proszę bardzo.

(Senator Józef Kuczyński: Jeżeli można...)

Proszę bardzo.

Senator Józef Kuczyński:

Podam przykład, Panie Ministrze. Byłem dyrektorem zakładów mięsnych, kiedy stwierdzono w kiełbasie salmonellę anatum. Ja nie wiedziałem, skąd w kiełbasie kacza salmonella. Kazałem przebadać całą załogę w kierunku nosicielstwa, bo musiałem znaleźć nosicieli. I u dwóch rzeźników rzeczywiście wykryto salmonellę anatum. Byli oni nosicielami. No był taki przypadek, że karmiliśmy salmonellą w kiełbasie ludzi. Dlatego zakwestionowałem pana uwagę, że tylko raz w roku takie badanie należy przeprowadzać.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję, Panie Senatorze, że pan przedstawił przykład.

(Senator Józef Kuczyński: Dziękuję bardzo. Bo to jest...)

Czy pan, Panie Inspektorze, chciałby się ustosunkować do tego przykładu?

(Główny Inspektor Sanitarny Paweł Policzkiewicz: Odpowiem.)

Proszę bardzo.

Główny Inspektor Sanitarny
Paweł Policzkiewicz:

Panie Senatorze, oczywiście, że ja tego nie znam. Ale z przykładu, który pan przedstawił, wynika, że pracownik mógł być nosicielem i zakazić tę kiełbasę i na odwrót - to kiełbasa mogła być czynnikiem chorobotwórczym. Proszę zwrócić uwagę, że jeśli występuje ognisko, które powoduje zakażenie pokarmowe, tak jak było w tym wypadku, to wtedy badamy całe otoczenie. Jeśli mamy tak zwane zbiorowe zatrucie, no to wtedy bada się całe otoczenie w kierunku salmonellozy. Jest takie postępowanie, ale jak mówię, przy wystąpieniu zatrucia pokarmowego. Jest to badanie całego otoczenia.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Kruszewski, proszę bardzo o zadanie pytania.

Senator Zbigniew Kruszewski:

Panie Inspektorze, czy mógłby pan podać, ile w Polsce zamknięto w 2000 r., właśnie w wyniku działań inspekcji państwowej, piekarni czy zakładów przetwórstwa spożywczego z powodu stosowania niewłaściwych polepszaczy do naszej żywności. Czym my w ogóle jesteśmy karmieni? Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Panie Inspektorze, proszę o udzielenie odpowiedzi.

Główny Inspektor Sanitarny
Paweł Policzkiewicz:

Panie Senatorze, chcę zwrócić uwagę i poinformować państwa, że ja mam dosyć bieżący kontakt z przemysłem piekarniczym, ponieważ obok polepszaczy była sprawa mrożonego pieczywa. A więc spotykałem się przez okres ostatniego miesiąca parokrotnie z piekarzami i przedstawiali mi oni te sprawy, o których mówi pan senator, dotyczące nieuczciwej produkcji tych artykułów. Ja to znam. W tej chwili nie mogę jednak odpowiedzieć, ile było tych piekarni, ale sprawdzę to w materiałach z terenu, zapiszę sobie i przedstawię to panu senatorowi na piśmie, jeśli pan pozwoli.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Inspektorze.

Czy są jeszcze jakieś pytania do pana inspektora? Nie widzę zgłoszeń.

Dziękuję bardzo, Panie Inspektorze.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu.

Przypominam też, że komisja będzie rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone do zamknięcia dyskusji na piśmie do marszałka Senatu.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Józefa Kuczyńskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Zbigniew Kulak.

Informuję Wysoką Izbę dla porządku, że wnioski o charakterze legislacyjnym złożyli: pan senator Zbigniew Antoszewski, pan senator Maciej Świątkowski, pan senator Stanisław Cieśla, pan senator Jan Chodkowski, pan senator Andrzej Sikora.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Józef Kuczyński:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Założenia przyjęte przy podjęciu prac nad opracowaniem uchwalonej przez Sejm 29 marca bieżącego roku, a obecnie omawianej ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia były bardzo cenne i zasługiwały na pełne poparcie, bowiem z jednej strony obowiązująca obecnie taka sama ustawa z 1970 r., a więc sprzed przeszło trzydziestu lat, nie regulowała w sposób odpowiadający dzisiejszym potrzebom wielu kwestii związanych z zapewnieniem właściwej jakości zdrowotnej żywności, a także była, przez wielokrotną nowelizację, wyjątkowo zagmatwana i skomplikowana. Z drugiej zaś strony niezbędne było dostosowanie obowiązującego w tym zakresie prawa krajowego do norm Unii Europejskiej.

Generalnie rzecz biorąc ustawa spełnia te założenia, gdyż niewątpliwie kompleksowo reguluje podstawowe kwestie związane z bezpieczeństwem produkcji żywności i obrotu nią. Wprowadza wiele nowych pojęć i definicji dotyczących między innymi tak ważnych problemów jak dozwolone substancje, dodatkowe substancje pomagające w przetwarzaniu produktów żywnościowych oraz reguluje problemy związane z żywnością zawierającą lub otrzymywaną z genetycznie zmodyfikowanych organizmów itp. Dzięki ustawie zostanie zastosowany w Polsce system analizy i krytycznych punktów kontroli żywności, co niewątpliwie przyczyni się do poprawy jej jakości. A o tym, że ustawa jest jednym z czterdziestu ośmiu przedłożeń dostosowujących krajowe prawo do norm Unii Europejskiej, które nasz parlament zgodnie z inicjatywami rządu powinien uchwalić w bieżącym roku, dobitnie świadczy fakt, że jej ostateczny projekt opracowała sejmowa Komisja nadzwyczajna - Komisja Prawa Europejskiego.

Jak już jednak podkreśliłem, ustawę tę można było pozytywnie ocenić, rozpatrując jej generalne założenia. Gdy jednak zaczniemy analizować szczegóły, co jest przecież niezbędne, gdy chcemy stanowić dobre i precyzyjne prawo, nasuwa się szereg uwag i wątpliwości.

Podstawowy, bardzo istotny, fundamentalny według mnie problem, odnoszący się do całości uregulowań, które wiążą się z żywnością i żywieniem, to szkodliwe zazębianie się kompetencji i zakresu działania trzech nadzorujących tę sferę naszego życia instytucji kontrolnych: Inspekcji Sanitarnej, Inspekcji Weterynaryjnej oraz Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, podległych notabene różnym organom centralnym.

Można niestety odnieść wrażenie, że tworzenie nowych zasad prawnych, których podstawowym celem powinno być przede wszystkim bezpieczeństwo żywności, a tym samym zdrowia i życia ludzkiego, wykorzystywane jest do zapewnienia niektórym instytucjom czy inspekcjom państwowym określonej pozycji i określonych wpływów. Dziś już naturalnie tego nie zmienimy, ale w mojej ocenie problem wymaga odrębnej, dogłębnej analizy i precyzyjnych, jednoznacznych uregulowań w przyszłości.

Odnoszę też wrażenie, że przez dążenie do maksymalnego oparcia obecnej regulacji na ogromnej liczbie dyrektyw i rozporządzeń obowiązujących w Unii Europejskiej rozbudowano tę ustawę o zbyt wiele mało czytelnych, a czasem nawet zbędnych norm, które mogłyby być - i powinny być - szczegółowo i jasno określone w rozporządzeniach wykonawczych. Przez tę mnogość przepisów zatracono w bardzo wielu przypadkach poprawność sformułowań i jasność szczegółowych zapisów, do których można mieć wiele bardzo istotnych zastrzeżeń.

Dla ilustracji mojej tezy przytoczę kilka wyrwanych z całości przykładów.

Po pierwsze, w art. 1 ust. 2 ustala się, że określone tam przepisy stosuje się również do wyrobu i rozlewu wyrobów winiarskich oraz wódek. A co z piwem? Czy jest wyłączone z tej ustawy?

Po drugie, bardzo nieprecyzyjne są definicje zawarte w art. 3 ust. 1 pkt 3, dotyczące dozwolonych substancji dodatkowych, a także w pkcie 5, dotyczące innych dodatków do żywności, oraz w pkcie 6, dotyczącym substancji wspomagających w przetwarzaniu. Moim zdaniem na podstawie tych definicji trudno będzie o prawidłową klasyfikację, tym bardziej że zarówno substancje wspomagające w przetwarzaniu, jak i inne dodatki do żywności muszą być dozwolonymi substancjami dodatkowymi.

Po trzecie, zupełnie nie rozumiem, dlaczego z pojęcia "zanieczyszczenie artykułów spożywczych", zgodnie z definicją w art. 3 ust. 1 pkt 7, wyłączono części owadów oraz części metaliczne i szklane. Czy ich obecność w żywności ma być od tej pory dozwolona?

Po czwarte, definicja zawarta w art. 3 ust. 1 pkt 9, określająca zakres pojęcia "obrót środkami spożywczymi", pomija w ogóle obrót hurtowy. Czy zatem hurtownie artykułów spożywczych mają być poza nadzorem sanitarnym? Podobnie brakuje zapisów o nadzorze sanitarnym w punktach skupu surowców do produkcji żywności.

Po piąte, według art. 27 przy produkcji i obrocie wyrobami przeznaczonymi do kontaktu z żywnością mogą uczestniczyć tylko osoby, których stan zdrowia i kwalifikacje w zakresie przestrzegania zasad higieny są identyczne, jak wymagane w procesie produkcji żywności. Tak więc zgodnie z tym zapisem takie wymagania zdrowotne i kwalifikacyjne muszą spełniać na przykład pracownicy hut szkła produkujących butelki czy drukarni produkujących etykiety, bo przecież wyroby te mieszczą się w zakresie produktów mających kontakt z żywnością. Przecież to nierealne! Na pewno nie o to chodziło autorom, ale tak nieprecyzyjnie to zapisano.

Podobnych niejasności jest dużo więcej. Wymagają one według mnie dopracowania, bo niejasności te nie tylko nie ułatwiają sprawowania skutecznego nadzoru nad żywnością, ale w wielu przypadkach mogą być korzystne dla producentów żywności, którzy na pewno dla własnych interesów wykorzystają każdą nieścisłość, każde nieprecyzyjne sformułowanie.

Na zakończenie jeszcze jedna ogólna uwaga. Olbrzymi zakres całej problematyki związanej z kontrolą żywności i żywieniem dotyczy służb weterynaryjnych, natomiast w ustawie tej zapisy odnoszące się do Inspekcji Weterynaryjnej są - najdelikatniej to określając - wyjątkowo skromne i zostały zapisane praktycznie w dwóch tylko ustępach w art. 40. Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Tak naprawdę tytuł tej ustawy powinien brzmieć: "Ustawa o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia nadzorowanych przez Inspekcję Sanitarną". Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Zbigniewa Kulaka. Następna będzie pani senator Genowefa Ferenc.

Senator Zbigniew Kulak:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Korzystając z okazji debaty nad ustawą o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia, chciałbym przez kilka minut zainteresować Wysoką Izbę sprawą częściowo wymykającą się aktualnie obowiązującym przepisom, a dotyczącą także tematyki omawianej ustawy. Myślę tu o tak zwanych uszlachetniaczach do pieczywa, które pojawiły się na naszym rynku w latach dziewięćdziesiątych na skalę o wiele większą niż w latach wcześniejszych.

U podłoża tych nowych technologii leży problem opłacalności. Małe piekarnie z dużym wkładem pracy ręcznej nie mogły konkurować z gigantami produkującymi masowo, czyli taniej. W Polsce spożycie pieczywa utrzymuje się na poziomie około 100 kg na osobę rocznie, a wartość obrotów polskiego rynku piekarskiego szacuje się na około 5 miliardów zł rocznie. Polacy wydają na pieczywo 7-9% swoich zarobków, a procent ten jest jeszcze wyższy w grupie gospodarstw domowych o najniższych dochodach. Jednocześnie tylko 54% Polaków kupuje obecnie pieczywo codziennie, a jeszcze w połowie lat osiemdziesiątych takich klientów było ponad 80%.

Obserwujemy zatem coraz powszechniejsze poszukiwanie technologii przedłużania świeżości pieczywa. Temu właśnie służą uszlachetniacze, które są jednak dodawane w procesie technologicznym z pewną dyskrecją, a ich skład stanowi tajemnicę dla większości konsumentów, a czasem nawet dla naszych piekarzy. Zdaniem fachowców są to między innymi różnego rodzaju konserwanty, przeciwutleniacze, emulgatory, środki żelujące, barwniki, słodziki itd. Aby ciasto nie kleiło się do maszyn, w piekarniach używa się soli potasowych i sodowych, a rolę stabilizatora pełni siarczan wapniowy, czyli gips. Niektórzy fachowcy żartują, że z dzisiejszymi dodatkami można upiec chleb nawet z trocin.

Producenci takich środków konsekwentnie od dziesięciu lat piorą mózgi polskich piekarzy, których większość uwierzyła w ich argumenty. Mamy dziesiątki receptur na pieczywo, w których przewiduje się często dodatek związków chemicznych zwanych eufemistycznie "polepszaczami". Dobrze, gdy należą do nich na przykład kwas askorbinowy, aminokwasy, naturalne koncentraty roślinne czy nawet dwuwęglan sodowy, czyli soda spożywcza, albo niektóre związki wapnia i fosforu. Gorzej, gdy w postaci polepszaczy używa się bromianów, siarczanu miedzi i innych. Związki te są bardzo cenione przez piekarzy, gdyż przyspieszają proces pieczenia, a dodawane do najgorszej nawet mąki ratują wypiek. Niestety, niektóre z tych substancji nie są obojętne dla naszego zdrowia. W takiej sytuacji należy przypuszczać, że im pulchniejsze i ładniejsze jest pieczywo, tym większe prawdopodobieństwo, że zostało nafaszerowane owymi polepszaczami. Czy nie ma ich w pieczywie lekkim jak piórko, puszystym i białym jak śnieg?

Autor artykułu zamieszczonego w czasopiśmie "Stern" podał, że Niemcy w 1991 r. zjedli 220 tysięcy t polepszaczy w pieczywie. Oznacza to, że każdy niemiecki konsument zjadł rocznie 3-4 kg środków chemicznych, o których ukrytej obecności w spożywanym pieczywie nie miał pojęcia. Nie wiemy też, że dodawaną do ciasta cystynę czy cysteinę otrzymuje się ze świńskiej szczeciny albo nawet z ludzkich włosów, jak to się dzieje w Indiach. Nie wiemy, że w chlebie mogą znajdować się: wspomniany już gips, czyli siarczan wapnia, mydło, ester kwasu dwuacetylowego, celuloza, amylaza pleśniowa i inne substancje. Nie trzeba być uczniem czarnoksiężnika, by zrozumieć, że cysteina nadaje miły aromat rozdętym, zemulgowanym bułkom, że cystyna utwardza ciasto i zapobiega jego przyklejaniu się do maszyn piekarniczych, że enzymy, jak amylaza pleśniowa, zwiększają objętość chleba, a ester kwasu dwuacetylowego pięknie rozdyma ciasto, że mydła, czyli mono- i dyglicerydy kwasów tłuszczowych, są emulgatorami zwiększającymi objętość pieczywa, sprawiającymi więc, że nie jest potrzebna fermentacja ani cały naturalny proces rośnięcia ciasta, co przecież trwa bardzo długo, nieraz ponad sześćdziesiąt czy siedemdziesiąt godzin.

Należy również uświadomić sobie, że nie znamy jeszcze w pełni działania tych substancji na organizm przeciętnego zjadacza chleba. W Polsce wolno stosować tylko takie polepszacze, które mają zezwolenie głównego inspektora sanitarnego i Państwowego Zakładu Higieny. Rozmowy z piekarzami sugerują jednak, że są też na rynku preparaty tańsze, bez atestów. Fachowcy z tej branży proszący o anonimowość przekonywali mnie, że nie należy już wierzyć piekarzom mówiącym, że nie stosują polepszaczy. Stosują je wszyscy. Sztuka wytwarzania dobrej bułki czy dobrego chleba polega generalnie na wymuszeniu procesu łączenia się tłuszczu z wodą przy pomocy emulgatorów. Im więcej tłuszczu, tym pieczywo dłużej zachowuje świeżość. Czy konsumenci o tym wiedzą? W zdecydowanej większości nie.

Czy uchwalana dzisiaj ustawa zapewni pełną kontrolę nad procesami przygotowywania ciast, co zresztą najczęściej odbywa się w porze nocnej, kiedy w większości wymienionych w ustawie instytucji kontrolnych i nadzorczych pracują tylko nocni strażnicy i portierzy? Mam co do tego poważne obawy, a opieram się na bardzo merytorycznym artykule prasowym, którym oczywiście dysponuję, mówiącym, że w piekarnictwie za dodawanie zbyt wielu polepszaczy grozi mandat w wysokości tylko 60 zł.

Uchwalamy ustawę pełną dobrych chęci. Oczywiście w głosowaniu będę ją popierał, ale swoim wystąpieniem chciałem zasygnalizować problem, do którego trzeba będzie nieraz jeszcze powracać. Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu panią senator Genowefę Ferenc. Następnym mówcą będzie pan senator Ireneusz Michaś.

Senator Genowefa Ferenc:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

W art. 56 ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia proponuje się zmiany w ustawie o służbie medycyny pracy, polegające między innymi na wprowadzeniu dodatkowych obciążeń dla przedsiębiorców. Chodzi o dodanie w ustawie o służbie medycyny pracy art. 22a.

Pragnę przypomnieć, że dotychczasowy art. 22 tejże ustawy mówi o ponoszeniu przez pracodawców kosztów przeprowadzanych badań lekarskich, wstępnych, okresowych i kontrolnych, oraz kosztów profilaktycznej opieki zdrowotnej niezbędnej ze względu na warunki pracy na zasadach określonych w kodeksie pracy oraz przepisach wydanych na jego podstawie.

Uważam, że w tej chwili poprzez dodanie art. 22a próbuje się wprowadzić dodatkowe obciążenia, rozwiązać problem, który od kilku lat, od momentu wprowadzenia w 1996 r. zmian do kodeksu pracy, był bardzo często dyskutowany i podnoszony, a chodzi o to, że temat badań lekarskich, niezależnie od tego, jakich zakładów pracy to dotyczy, powinien być uregulowany w jednym rozporządzeniu.

Stąd mój wniosek polega na zaproponowaniu poprawki polegającej na wykreśleniu wprowadzanego art. 22a, bowiem taki zapis będzie zmierzał do tego, że będziemy wprowadzali coraz więcej przepisów zobowiązujących pracodawców do różnych rozwiązań. Wykreślenie tego artykułu spowoduje zaś to, że wreszcie zostanie wydane jedno rozporządzenie rozwiązujące problem badań lekarskich w jeden sposób. Pracownik będzie wykonywał określone badania w zależności od tego, do którego zakładu pójdzie do pracy, a wówczas pracodawca nie będzie miał problemów z różnego typu badaniami. Stąd moja poprawka zmierza do wykreślenia tego artykułu i do zmobilizowania ministerstwa do tego, aby jak najszybciej wydało rozporządzenie, które w sposób jednoznaczny będzie to regulowało. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Ireneusza Michasia.

Senator Ireneusz Michaś:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Jest to ustawa, która reguluje problematykę bezpieczeństwa żywności, dostosowując obowiązujące prawo krajowe w zakresie warunków zdrowotnych żywności i żywienia do ustawodawstwa obowiązującego w Unii Europejskiej.

Nadto ustawa zawiera kilkanaście nowych istotnych definicji, na przykład środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywnościowego, dozwolonych substancji dodatkowych, substancji pomagających w przetwarzaniu, systemu analizy zagrożeń, jakości organoleptycznej żywności oraz badań.

Wprowadza się zasadę odpowiedzialności przedsiębiorcy produkującego lub wprowadzającego do obrotu środki spożywcze, które naruszają warunki jakości zdrowotnej żywności.

Ustawa określa zasady dotyczące znakowania żywności w opakowaniach jednostkowych. Informacja na opakowaniu, jeśli chodzi o treść i formę, nie może zawierać danych, które wprowadzałyby konsumenta w błąd co do właściwości lub wartości odżywczych żywności.

Przyjęto również zasadę, że żywność może być wprowadzana do obrotu do daty minimalnej trwałości lub do terminu przydatności do spożycia. Informacje te muszą być zamieszczone na opakowaniu.

Uregulowano również zasady urzędowej kontroli żywności oraz nadzoru nad jakością zdrowotną środków spożywczych. Organami właściwymi w tym zakresie są organy Inspekcji Sanitarnej i Inspekcji Weterynaryjnej. Zgodnie z ustawą generalnie nadzór nad jakością zdrowotną środków spożywczych pochodzenia zwierzęcego sprawują organy Inspekcji Weterynaryjnej.

W ustawie zawarte są również regulacje dotyczące kontroli jakości zdrowotnej żywności przywożonej z zagranicy, w tym zasady przeprowadzania badań laboratoryjnych, wydawania świadectw o braku zastrzeżeń co do jakości zdrowotnej.

W związku z tym ustosunkuję się również do poprawek Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej. W poprawce czterdziestej piątej po wyrazach "Inspekcji Sanitarnej" dodano wyrazy "oraz Inspekcji Weterynaryjnej". Ale konsekwencją tego ust. 1 w art. 44 są dwa następne ustępy. Dlatego proponuję, aby w ust. 3 po wyrazach "minister właściwy do spraw zdrowia" dodać wyrazy "minister właściwy do spraw rolnictwa", a w ust. 4 po słowach "minister właściwy do spraw zdrowia" dodać słowa "oraz minister właściwy do spraw rolnictwa". Są to poprawki zgodne z poprawkami senatora Chodkowskiego. Ponadto proponuję, ażeby w art. 30 skreślić ust. 3. Jest to potrzebne po to, ażeby Inspekcja Weterynaryjna mogła w odpowiedni sposób wykonywać swoje czynności. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Aha, te poprawki, Panie Senatorze.

(Senator Ireneusz Michaś: A, zapomniałem, proszę.)

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zabrać głos w dyskusji.

Wysoki Senacie, informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Informuję, że w dyskusji wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli: pan senator Maciej Świątkowski, pan senator Zbigniew Antoszewski, pan senator Stanisław Cieśla, pan senator Jan Chodkowski, pan senator Andrzej Sikora, pani senator Genowefa Ferenc i pan senator Ireneusz Michaś.

Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Chciałbym zapytać przedstawiciela rządu, czy chce ustosunkować się do przedstawionych wniosków.

(Główny Inspektor Sanitarny Paweł Policzkiewicz: Panie Marszałku, Wysoki Senacie, chciałbym się ustosunkować do wypowiedzi pań i panów senatorów.)

Proszę bardzo, Panie Inspektorze.

Główny Inspektor Sanitarny
Paweł Policzkiewicz:

Chciałbym się ustosunkować do wypowiedzi pana senatora Kulaka w sprawie pieczywa - może jeszcze raz do tego wrócę. Chcę podkreślić, że polepszacze czy ulepszacze, bo są one różnie nazywane, są stosowane w Unii Europejskiej. Średnio spożywa się ich około 5 kg - u nas takich badań nie ma, ale w Europie Zachodniej to spożycie wynosi około 5 kg - i żadnych skutków ubocznych, skutków ubocznych dla zdrowia, do dnia dzisiejszego nie stwierdzono. Oczywiście mam na myśli te ulepszacze, które są objęte nadzorem i są wprowadzone do obrotu. Ja nie mówię o ulepszaczach, tak zwanych ulepszaczach, które są wprowadzane bez atestów, w tym wypadku bez atestów PZH i Głównego Inspektora Sanitarnego. Wtedy jest to po prostu fałszowanie produktu. Nie tylko w piekarnictwie, ale także w innych dziedzinach przemysłu spożywczego - i nie tylko spożywczego - takie historie też się zdarzają. My stoimy na straży tego, żeby do tego nie dopuścić, jest to wprawdzie trudne do wykrycia, ale jest możliwe. Chcę jednak podkreślić, że dzisiaj nie jest to problem dla zdrowia konsumenta.

Jeszcze raz wrócę do sprawy tego mandatu. Otóż informacja jest nieścisła, nie ma takiej ustalonej kwoty. A to, na co pan senator zwrócił uwagę, że się stosuje szczecinę... No, stosuje się produkty ze szczeciny, są to aminokwasy, a dany produkt może być dopuszczony jako ulepszacz. Ta sprawa jest oczywiście dosyć skomplikowana, ponieważ - jeszcze raz to mówię - jest tego bardzo dużo, ale większość tego, co jest u nas stosowane, ma atesty i jest dopuszczona.

Teraz sprawa poruszona przez panią senator Ferenc, a było to też poruszane w poprzednim wystąpieniu. Chcę tu zwrócić uwagę, że jest to dopiero wprowadzone, bo w poprzedniej, starej ustawie o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia, w tej z 1970 r., tego zapisu nie było. Traktujemy to jako rozwiązanie przejściowe. Niemniej jednak chcę podkreślić, że na podstawie tych badań wstępnych - pomijam tu aspekt finansowy, czyli kto ma za to płacić, bo to aspekt zdrowotny ma znaczenie - spora liczba przyszłych czy raczej niedoszłych pracowników jest eliminowana z pracy w przemyśle spożywczym. Wprawdzie liczba takich przypadków jest coraz mniejsza, ale one nadal się zdarzają. A więc badania wstępne, przede wszystkim te na nosicielstwo, bo o takich głównie mówimy, zdają egzamin. A to, czy to będzie opisane tylko w rozporządzeniu, czy w ustawie i w rozporządzeniu... No, ja w tej chwili rozpatruję wyłącznie sprawę zdrowotną, a nie finansową, pracodawcy. Chodzi mi wyłącznie o aspekt merytoryczny, zdrowotny.

Była jeszcze jakaś sprawa. A, sprawa poruszana przez pierwszego przedmówcę, pana senatora... Chodziło o to, że tytuł tej ustawy jest jakby niewłaściwy, bo dotyczy wyłącznie Inspekcji Sanitarnej, kontroli sprawowanej nad żywnością głównie przez Inspekcję Sanitarną. Chcę zwrócić uwagę, że przygotowywana jest ustawa o Inspekcji Weterynaryjnej i w niej będą zawarte główne zapisy dotyczące kontroli żywności pochodzenia zwierzęcego. Tu ta Inspekcja Weterynaryjna jest potraktowana marginalnie, a nacisk jest położony głównie na Inspekcję Sanitarną, a t z tych względów, o których powiedziałem: że będzie osobna ustawa, w której będą poruszane między innymi sprawy Inspekcji Weterynaryjnej. Tyle mam do powiedzenia.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Inspektorze.

Wysoki Senacie, ponieważ w trakcie dyskusji zostały zgłoszone wnioski o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Nadzwyczajną Legislacji Europejskiej o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i o przygotowanie sprawozdania w tej sprawie.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia zostanie przeprowadzone w dniu jutrzejszym, na końcu posiedzenia Izby.

Proszę senatora sekretarza o odczytanie komunikatów.

Senator Sekretarz
Stanisław Jarosz:

Oto komunikaty. Nadzwyczajne posiedzenie klubu SLD odbędzie się w dniu dzisiejszym o godzinie 19.00.

Posiedzenie Zespołu do spraw Pomocy Socjalnej odbędzie się w dniu 26 - rozumiem, że chodzi o kwiecień, a nie maj - w sali nr 176, piętnaście minut przed posiedzeniem plenarnym Senatu. Rozumiem, że w dniu 26 kwietnia.

(Wicemarszałek Marcin Tyrna: Zespół do spraw Pomocy Socjalnej.)

Następny komunikat. Uprzejmie informuję, że wspólne posiedzenie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych na osiemdziesiątym posiedzeniu Senatu do ustawy o zmianie ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy odbędzie się w dniu 25 kwietnia w sali obrad plenarnych o godzinie 19.30.

Następny komunikat. Posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie ustawy o regulacji rynku cukru - ciąg dalszy - odbędzie się jutro, to jest w czwartek, 26 kwietnia o godzinie 10.00 w sali nr 176.

Posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej Legislacji Europejskiej w sprawie rozpatrzenia poprawek zgłoszonych w trakcie debaty do ustawy - Prawo o miarach oraz do ustawy o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia odbędzie się piętnaście minut po ogłoszeniu przerwy w obradach w sali nr 176.

Posiedzenie Komisji Rodziny i Polityki Społecznej odbędzie się w dniu 26 kwietnia bieżącego roku o godzinie 8.00 w sali nr 182. Porządek obrad: punkt pierwszy - rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o pomocy społecznej; punkt drugi - rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy oraz ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.

Kolejny komunikat. Posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej w sprawie rozpatrzenia ustawy o skutkach wprowadzenia w niektórych państwach członkowskich Unii Europejskiej wspólnej waluty euro, druk nr 622, odbędzie się 27 kwietnia, to jest w piątek, o godzinie 8.00 w sali nr 182.

I następny komunikat. Uprzejmie informuję, że wspólne posiedzenie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Obrony Narodowej odbędzie się w dniu 27 kwietnia, to jest w piątek, o godzinie 13.00 w sali nr 217. Porządek obrad: kontynuacja rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy o odpowiedzialności materialnej żołnierzy za szkody wyrządzone jednostce wojskowej, ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, ustawy o odszkodowaniach przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą w Milicji Obywatelskiej, ustawy o zaopatrzeniu inwalidów wojennych i wojskowych oraz ich rodzin, ustawy o uposażeniu żołnierzy, ustawy o Policji, ustawy o Urzędzie Ochrony Państwa, ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, ustawy o kontroli skarbowej, ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin, ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, ustawy o Służbie Więziennej oraz ustawy o Inspekcji Celnej - druk senacki nr 616. Dziękuję.

Wicemarszałek Marcin Tyrna:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze Sekretarzu.

Wysoka Izbo, Panie i Panowie Senatorowie, zarządzam przerwę do dnia jutrzejszego, do godziny 14.00. Rozpoczniemy od głosowań.

Niestety, ale przygotowanie scenariuszy do głosowań nad wszystkimi poprawkami wymaga po prostu odpowiedniego czasu.

(Przerwa w posiedzeniu o godzinie 17 minut 08)


80. posiedzenie Senatu RP, spis treści, poprzednia część stenogramu, następna część stenogramu