42. posiedzenie Senatu RP, przemówienia senatorskie złożone do protokołu


Przemówienie senatora Ireneusza Michasia
w debacie nad punktem piątym porządku dziennego

Nowelizowana ustawa o zawodzie lekarza spełnia jeden cel - szkoda, że tylko jeden - mianowicie przesunięcie terminu państwowego egzaminu kończącego staż podyplomowy lekarzy i lekarzy stomatologów. Dotychczasowy zapis w ustawie o zawodzie lekarza zakładał wejście w życie z dniem 1 października bieżącego roku nowego stażu podyplomowego, zakończonego egzaminem państwowym, nadającego prawo wykonywania zawodu lekarzom i lekarzom stomatologom. Jest to termin nie do przyjęcia. Spotkał się on z ostrym protestem środowisk lekarskich, nawet komisji do spraw wyższego szkolnictwa medycznego Parlamentu Studentów RP i władz wyższych uczelni medycznych. Powinien objąć roczniki, które rozpoczynały studia medyczne po uchwaleniu ustawy o zawodzie lekarza z 5 grudnia 1996 r., to jest w roku 1997.

Utrzymanie dotychczasowego zapisu narusza zasady demokratycznego państwa prawa, podważa zasadę zaufania obywateli do państwa, narusza konstytucyjną zasadę, że prawo nie działa wstecz. Co więcej, studia medyczne, edukacja podyplomowa, przekraczanie kolejnych szczebli na drodze kształcenia zawodowego winny podlegać nadzorowi państwa, jednakże po określeniu jasnych, przejrzystych, czytelnych i dla wszystkich zrozumiałych zasad. A tych brak.

Nieudolne wprowadzenie reformy ochrony zdrowia ma swój wyraz również i w tej dziedzinie. Przesunięcie terminu egzaminu na 1 października 2003 r. pozwoli resortowi zdrowia dobrze przygotować tak ważny dla młodych lekarzy egzamin, otwiera drogę do starannego przygotowania programu nauczania, kształcenia lekarzy w oparciu o nowe założenia strategii edukacji medycznej i potrzeby zdrowotne państwa i jego obywateli.

Omawiana dziś ustawa wskazuje jednoznacznie na płytkość przedstawionej noweli. Brakuje odpowiedzi na podstawowe pytania.

Gdzie pula właściwych pytań bądź pytań przykładowych, wybór obowiązującej literatury, wskazanie obowiązujących norm i standardów?

Kto zapłaci za egzaminy poprawkowe?

Co ma robić lekarz przez dwa - trzy lata, zanim zda egzamin?

Czy są jakieś procedury odwoławcze od werdyktu komisji?

Jaki będzie temat rozmowy kwalifikacyjnej dopuszczającej do rozpoczęcia specjalizacji?

Kto za to wszystko zapłaci? Itd., itd.

Popieram tę nowelizację, będę głosował za jej przyjęciem.

Przemówienie senatora Andrzeja Krzaka
w debacie nad punktem piątym porządku dziennego

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Wprowadzony zapisem ustawy o zawodzie lekarza wymóg zdania egzaminu państwowego po odbyciu stażu podyplomowego, jako jednego z warunków uzyskania prawa wykonywania zawodu lekarza i lekarza stomatologa, jest równaniem do przodujących w dziedzinie medycyny państw, w których przeprowadza się taki egzamin. Stąd też nie można mieć zastrzeżeń co do zasadności przeprowadzania takiego egzaminu. Postęp w dziedzinie medycyny jest tak szybki, że wymaga stałego kształcenia się i weryfikowania wiadomości lekarzy. Egzamin państwowy po stażu dyplomowym jest elementem takiej weryfikacji. Dobro chorego jest bowiem dobrem najwyższym.

Do przeprowadzenia tej weryfikacji niezbędna jest dostatecznie przygotowana kadra o wieloletnim doświadczeniu, która konstruuje i organizuje testowe egzaminy medyczne w oparciu o standardy światowe. Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej zapewnia, że dysponuje taką kadrą.

Wydłużanie obowiązku przeprowadzania egzaminu państwowego, jako jednego z warunków uzyskania prawa wykonywania zawodu, do roku 2003 jest jednocześnie wydłużaniem drogi równania do najlepszych. Przeprowadzenie egzaminu państwowego w ustawowym terminie przybliża nas do podobnych rozwiązań w krajach Unii Europejskiej i zmierza do ułatwienia swobodnego przepływu lekarzy oraz uznawania dyplomów w tych krajach.