38. posiedzenie Senatu RP, część 1 stenogramu


(Początek posiedzenia o godzinie 11 minut 02)

(Posiedzeniu przewodniczą wicemarszałkowie Andrzej Chronowski oraz Donald Tusk)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie i Panowie Senatorowie, otwieram trzydzieste ósme posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej czwartej kadencji.

(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)

Na sekretarzy posiedzenia powołuję senatora Stanisława Gogacza oraz senatora Witolda Kowalskiego. Listę mówców prowadzić będzie senator Witold Kowalski. Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.

Informuję, że Sejm na pięćdziesiątym drugim posiedzeniu, w dniu 24 czerwca 1999 r., przyjął część poprawek Senatu do ustawy o wykonywaniu inicjatywy ustawodawczej przez obywateli. W dniu 25 czerwca 1999 r. przyjął część poprawek Senatu do ustawy o Polskiej Organizacji Turystycznej oraz do ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.

Wobec niewniesienia zastrzeżeń do protokołu trzydziestego szóstego posiedzenia stwierdzam, że protokół tego posiedzenia został przyjęty.

Informuję, że protokół trzydziestego siódmego posiedzenia Senatu, zgodnie z art. 34 ust. 3 Regulaminu Senatu, jest przygotowany do udostępnienia senatorom. Jeśli nikt z państwa senatorów nie zgłosi do niego zastrzeżeń, to zostanie on zatwierdzony przez Wysoką Izbę na następnym posiedzeniu.

Doręczony paniom i panom senatorom porządek dzienny trzydziestego ósmego posiedzenia obejmuje:

1. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

2. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich.

3. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.

4. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie nazwy Akademii Muzycznej w Łodzi.

5. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o ustanowieniu Europejskiej Konferencji Biologii Molekularnej.

6. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane.

7. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ustanowieniu Medalu Wojska Polskiego.

8. Drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o publicznej służbie krwi.

9. Drugie czytanie projektu ustawy zmieniającej ustawę z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw.

Czy ktoś z państwa senatorów pragnie zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku?

Pan senator Świątkowski, proszę bardzo.

Senator Maciej Świątkowski:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Zgłaszam propozycję zmiany porządku dziennego posiedzenia Senatu, tak aby punkt siódmy: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, rozpatrywać jako punkt pierwszy. Do dnia 30 czerwca bieżącego roku obowiązuje zapis ustawowy o finansowaniu składek na ubezpieczenie zdrowotne, według planu sporządzonego przez pełnomocnika rządu do spraw wprowadzenia powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Jest taka sytuacja, że Sejm przyjął tę ustawę w dniu 18 czerwca bieżącego roku. Wiem, że z punktu widzenia legislacyjnego nie jest możliwe, aby do dnia 30 czerwca weszło to w życie, a w związku z tym komisja wniosła poprawkę merytoryczną, aby tę lukę czasową wypełnił nowy zapis ustawowy. W związku z tym proszę, aby znalazło się to w porządku dziennym jako pierwszy punkt, ponieważ Sejm w dniu jutrzejszym może rozpatrzyć nasze stanowisko. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Czy są jeszcze inne wnioski w sprawie porządku dziennego?

Pan senator Franciszek Bachleda-Księdzularz.

Senator Franciszek Bachleda-Księdzularz:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Zgodnie z art. 32 i 37 oraz art. 42 ust. 2 pkt 8 Regulaminu Senatu wnoszę o uzupełnienie porządku obrad trzydziestego ósmego posiedzenia Senatu o punkt: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Konwencji o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego, uchwalonej przez Sejm w dniu 24 czerwca bieżącego roku. Proponuję, aby to był punkt piąty porządku bieżącego posiedzenia Senatu, bo w poprzednim punkcie jest stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o ustanowieniu Europejskiej Konferencji Biologii Molekularnej, a eksperci i przedstawiciele ministerstw są podobni, więc poszłoby to sprawniej. Chcę jeszcze powiedzieć, że sprawozdawcą połączonych Komisji Ochrony Środowiska oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej jest pan senator Krzysztof Majka.

Sprawa ta jest bardzo pilna ze względu na to, że z dniem 1 sierpnia przedstawiciel Polski ma objąć przewodnictwo komisji, natomiast Polska jako jedyna nie ratyfikowała jeszcze tej konwencji. Dlatego też myślę, że warto byłoby skorzystać z okazji i to przyspieszyć, jak gdyby usuwając opóźnienie. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Czy są jeszcze inne wnioski w sprawie porządku dziennego? Nie słyszę. Dziękuję.

Czy są głosy przeciwne w sprawie porządku dziennego? Nie słyszę.

W związku z tym uznaję wnioski za przyjęte i porządek dzisiejszych obrad będzie się składał z dziesięciu punktów.

Stwierdzam, że Senat przyjął przedstawiony porządek dzienny trzydziestego ósmego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej czwartej kadencji wraz z przyjętymi przez Wysoką Izbę wnioskami.

Przypominam ponadto, że zgodnie z art. 42a ust. 1 Regulaminu Senatu marszałek na końcu posiedzenia, po wyczerpaniu porządku dziennego, udziela głosu senatorom dla wygłoszenia oświadczenia senatorskiego. Przedmiotem oświadczenia mogą być sprawy związane z wykonywaniem mandatu. Oświadczenie takie nie może trwać dłużej niż pięć minut i nie może dotyczyć spraw będących przedmiotem porządku obrad bieżącego posiedzenia Senatu. Nad oświadczeniem senatorskim nie przeprowadza się dyskusji.

Panie i Panowie Senatorowie, przystępujemy do debaty nad punktem pierwszym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym pierwszym posiedzeniu w dniu 18 czerwca 1999 r., a do Senatu przekazana w dniu 18 czerwca 1999 r. Marszałek Senatu, w dniu 21 czerwca 1999 r., zgodnie z art. 55 ust. 1 Regulaminu Senatu skierowała ją do Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 254, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 254A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu, senatora Dariusza Kłeczka, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Dariusz Kłeczek:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

W imieniu Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie w sprawie uchwalonej przez Sejm w dniu 18 czerwca bieżącego roku ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Nowelizacja ta dotyczy przesunięcia terminu wejścia w życie art. 26 ust. 4 z dnia 30 czerwca na 31 grudnia bieżącego roku. Zapis tego artykułu zobowiązuje zarówno ZUS, jak i KRUS do przekazywania pobranych składek na ubezpieczenie zdrowotne wraz z odsetkami za zwłokę do właściwej kasy chorych nie później niż w ciągu trzech dni roboczych od dnia wpływu składki na ubezpieczenie zdrowotne oraz dokumentów umożliwiających rozdzielenie składek na poszczególne kasy chorych.

Jednocześnie art. 169c ust. 2 zawiera przejściowy przepis, do 30 czerwca 1999 r., wprowadzający mechanizm rozdysponowania składki na ubezpieczenie zdrowotne, który polega na tym, że ZUS i KRUS przekazują kasom chorych środki finansowe pochodzące z pobranych składek na ubezpieczenie zdrowotne na podstawie planu finansowego sporządzonego przez pełnomocnika. Ponieważ ZUS i KRUS nie zakończyły wdrażania mechanizmów całkowitego i indywidualnego rozliczenia składki, konieczna jest obecna nowelizacja i przedłużenie okresu przejściowego do końca 1999 r.

Komisja Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu proponuje Wysokiemu Senatowi poprawkę, która uzupełnia lukę między 1 lipca a dniem wejścia w życie ustawy i zobowiązuje ZUS i KRUS do przekazywania pobranych składek na ubezpieczenie zdrowotne na podstawie planu finansowego sporządzonego przez pełnomocnika rządu do spraw wprowadzenia powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Zgodnie z art. 38 ust. 5 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce skierować krótkie, zadawane z miejsca zapytanie do senatora sprawozdawcy?

Proszę bardzo.

Senator Wiesław Pietrzak:

Mam pytanie do pana sprawozdawcy, a ewentualnie do przedstawiciela ministra. Chodzi mi o składki członków branżowej kasy chorych. Czy one również są w tej chwili przesyłane za pośrednictwem ZUS? Jeżeli tak, to na jakich zasadach? Czy one są w całości przesyłane przez ZUS do branżowej kasy, czy ZUS pobiera prowizję, czy w jakiś inny sposób...? Różne wersje na ten temat się słyszy. Chciałbym to uściślić i wzbogacić swoją wiedzę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo, senator sprawozdawca.

Senator Dariusz Kłeczek:

Branżowa kasa chorych otrzymuje swoje składki również za pośrednictwem ZUS i KRUS na podstawie planu sporządzonego przez pełnomocnika rządu. ZUS i KRUS pobierają prowizję w wysokości ustawowej.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Czy są jeszcze jakieś pytania? Nie widzę chętnych.

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Dariusz Kłeczek: Dziękuję.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była poselskim projektem ustawy.

Zgodnie z art. 43 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Mamy na sali posiedzeń panią minister Knysok. Proszę bardzo.

Pełnomocnik Rządu
do spraw Wprowadzenia Powszechnego Ubezpieczenia Zdrowotnego
Anna Knysok:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Pragnęłabym tylko zwrócić się z gorącym apelem, z prośbą, o poparcie przedstawionej nowelizacji, a także podać parę szczegółów odnośnie do zapytania pana senatora dotyczącego składek branżowej kasy.

Zarówno kasy regionalne, jak i branżowa kasa otrzymują składki zgodnie z procentowym udziałem we wpływach ze składek w danym miesiącu i zgodnie z przygotowanym planem. Oznacza to, że niezależnie od tego, czy członkowie branżowej kasy płacą czy nie płacą - a wiemy bardzo dobrze, że PKP nie płaci składek na ubezpieczenie zdrowotne - branżowa kasa jest zasilana środkami tak jak wszystkie kasy regionalne.

Tu pojawia się problem generalny: ściągalności składki od tych podmiotów, o których już teraz wiemy, że nie płacą składek. W połowie lipca ZUS ma przedstawić dokładny wykaz wszystkich podmiotów niepłacących składki. Jeżeli się okaże, że tych podmiotów jest bardzo dużo - sygnalizuję już problem związany z udzielaniem świadczeń tym osobom, za które składka nie jest opłacana - będzie to dosyć poważna sprawa. Wszczęty przez ZUS tryb egzekucji składek pozwoli na odzyskanie części straconych środków. A pragnęłabym poinformować, że od stycznia do końca maja niedobór składek związany z ich niepłaceniem wyniósł 875 milionów zł. Taki jest niedobór środków finansowych w systemie powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. Tryb egzekucyjny pozwoli na odzyskanie części środków, natomiast nie będzie on nigdy stuprocentowy.

W związku z tym proponowana nowelizacja pozwoli nam na pewne zachowanie płynności finansowania systemu i pozwoli uniknąć załamania w pierwszych dwóch, trzech tygodniach lipca. A więc jeszcze raz gorąco proszę o poparcie. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Pani Minister. Proszę o pozostanie na miejscu, ponieważ zgodnie z Regulaminem Senatu przysługuje państwu senatorom możliwość zadania pani pytania.

Proszę bardzo, pan senator Krzak.

Senator Andrzej Krzak:

Pani Minister, jeżeli resort przeszacował przychody, od których odprowadzana jest składka, to w związku z rozpatrywaną nowelizacją rząd dowie się o tym już po przygotowaniu projektu budżetu na rok przyszły. Czy stanowi to realne zagrożenie dla funduszu kas?

Pełnomocnik Rządu
do spraw Wprowadzenia Powszechnego Ubezpieczenia Zdrowotnego
Anna Knysok:

Kwestia przeszacowania wpływów ze składek. Na to, że nie nastąpiło przeszacowanie, mamy dowód w postaci ściągalności składki w maju. Był to bardzo dobry miesiąc i wpłynęły składki w wysokości 96,47% planowanych przychodów. Oznacza to, że nasze miesięczne szacunki były zbliżone do rzeczywistych. Ale kolejne załamanie następuje w tej chwili i być może, że tych środków związanych z niedoborem nie będzie można odzyskać. Pojawi się pewne zagrożenie pod koniec roku, jeżeli okaże się, że ściągalność składki w kolejnych miesiącach nadal nie przekracza 95%. Bo gdyby przekraczała 95%, to system - o ile tak można powiedzieć - wytrzyma ten niedobór. Gdyby jednak był większy, pojawi się zagrożenie w płynnym finansowaniu zakładów opieki zdrowotnej.

W tej chwili rząd dyskutuje nad założeniami budżetu. Jeszcze nie ma limitów dla poszczególnych resortów. My przedstawiliśmy zapotrzebowanie na składki płacone z budżetu państwa za osoby ubezpieczone i do końca sierpnia musi być wprowadzona ewentualna korekta.

(Senator Andrzej Krzak: Dziękuję bardzo.)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Cieślak zgłasza się niewyraźnie, proszę bardzo.

Senator Jerzy Cieślak:

Dziękuję.

Pani Minister, w czasie posiedzenia komisji poinformowała pani członków, że niedobór dotyczący zbierania środków na opłacenie świadczeń zdrowotnych sięga blisko 876 milionów zł. Prosiłem wówczas o przeliczenie tego w wartościach odsetkowych, bo odsetkowa wartość lepiej charakteryzuje problem ściągalności składek. Czy pani minister ma takie dane już w tej chwili?

Pełnomocnik Rządu
do spraw Wprowadzenia Powszechnego Ubezpieczenia Zdrowotnego
Anna Knysok:

Mogę podać niedobór procentowy w skali kolejnych miesięcy. I tak: w lutym przychody były na poziomie 77,16% planu, w marcu - 88,25%, w kwietniu - 88,83% i w maju - 96,47%. Dane z czerwca pokazują, że przychód ze składek będzie wynosił ponad 90%, natomiast nie osiągnie, niestety, 95%. Jak mówię, najlepszym miesiącem był maj.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Pani Minister.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, ale przede wszystkim o obowiązku składania wniosków o charakterze legislacyjnym na piśmie do marszałka Senatu.

Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostaną złożone na piśmie do marszałka Senatu przed zamknięciem dyskusji.

Nie ma senatorów chętnych do zabrania głosu w dyskusji. Zapytam jeszcze, czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos?

No, trafił pan na ostatni moment, Panie Senatorze.

Proszę bardzo.

Senator Henryk Stokłosa:

Nowelizacja ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym wydaje się z pozoru sprawą bardzo prostą. W skrócie wygląda to tak, że wystarczy przesunąć termin, a wszystko będzie w idealnym porządku. Poniekąd to prawda, lecz ta incydentalna zmiana ma o wiele szerszy kontekst i nie wynika wyłącznie ze złych założeń i przewidywań.

Zacznę może od przedmiotowego zapisu, nad którym dziś debatujemy. Nowelizacja zakłada przesunięcie terminu wejścia w życie art. 26 ust. 4 z dnia 30 czerwca na koniec grudnia tego roku. Zapis ten zobowiązuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego do przekazywania pobranych składek na ubezpieczenie zdrowotne do właściwej kasy chorych, nie później jednak niż w ciągu trzech dni roboczych od daty wpływu składki. Dotyczy to również dokumentu umożliwiającego rozliczenie.

Myślę, że ten przepis jasno i czytelnie reguluje podział środków pochodzących ze składek. Sądzę, że należy zabiegać o to, aby system ubezpieczeniowy był czytelny i przejrzysty w całym swym wymiarze. Dlatego powinniśmy dążyć do tego, by takie i podobne przepisy jak najszybciej wchodziły w życie. Tymczasem my staramy się opóźniać termin wprowadzenia zdrowych i dobrych regulacji. Dlaczego? W tym przypadku dlatego, że ZUS i KRUS nie mogą poradzić sobie ze stworzeniem indywidualnych baz danych. Na marginesie pozwolę sobie zauważyć, że ZUS, działający w tym wypadku jedynie jako pośrednik, nie pierwszy już raz nie może poradzić sobie ze swoimi obowiązkami - wystarczy wspomnieć choćby źle przygotowany system komputerowy albo fakt, że ZUS spóźnia się z przekazywaniem należności do drugiego filaru. To są bardzo poważne sprawy, które nierozwiązane mogą w przyszłości przynieść wiele problemów.

Niepokojące jest w tym wypadku to, że ZUS wiedział dużo wcześniej, iż musi przygotować się do indywidualnego rozliczania składek ubezpieczeniowych dla kas chorych. Mimo to jednak rozwiązujemy ten problem teraz, za pięć dwunasta. W tym momencie rodzi się pytanie: czy kierownictwo ZUS nie mogło przygotować odpowiednich mechanizmów w odpowiednim terminie, gdyż jest nieudolne, czy też po prostu materia jest zbyt skomplikowana? Z doniesień prasowych można wysnuć wniosek, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest w pewnym stopniu niewydolny, jeśli chodzi o wprowadzanie nowych rozwiązań, i często sam komplikuje sobie pracę, tworząc na przykład nieczytelne i zagmatwane formularze. Z kolei istnienie trudności w przygotowywaniu tych mechanizmów jest oczywiste, nic dziwnego zatem, że reforma ubezpieczeń zdrowotnych rodzi tyle wątpliwości i konfliktów społecznych. Być może po prostu zbyt szybko chciano ją wprowadzić i stąd te niedociągnięcia. Reformę jednak wprowadzono, nam zaś pozostaje teraz korygowanie błędów powstałych z powodu pośpiechu.

Wracając do omawianej zmiany, chciałbym jeszcze powiedzieć, że wspomniałem, iż nowelizacja ta wprowadza pewną przejrzystość w podziale środków pochodzących ze składek, dlatego powinniśmy skrócić okres przejściowy i jak najszybciej wprowadzić ten przepis w życie. Jednak z powodu dużej wagi problemu, lepiej będzie gdy ZUS dostanie jeszcze pół roku na rzetelne przygotowanie się do nowych obowiązków. Chodzi tu przecież o nasze pieniądze, o to aby środki ze składek były dobrze zagospodarowane, a system ubezpieczenia zdrowotnego właściwie funkcjonował.

W związku z tym będę popierał nowelizację, gdyż sam przepis jest, moim zdaniem, dobry i sprawdzi się w praktyce. Szkoda jedynie, że jego obowiązywanie musimy odsunąć w czasie. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję. Był to pierwszy i ostatni głos w dyskusji.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Zgodnie z art. 45 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym zostanie przeprowadzone zaraz po przerwie obiadowej.

Przystępujemy do debaty nad punktem drugim porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym drugim posiedzeniu w dniu 18 czerwca 1999 r. Została przekazana do Senatu również w dniu 18 czerwca 1999 r. Marszałek Senatu w dniu 21 czerwca 1999 r., zgodnie z art. 55 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Gospodarki Narodowej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 248, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 248A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej, senatora Kazimierza Kleinę, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Komisja Gospodarki Narodowej w dniu 23 czerwca bieżącego roku zapoznała się z ustawą o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich, uchwaloną przez Sejm w dniu 18 czerwca 1999 r. Komisja proponuje przyjęcie wyżej wymienionej ustawy bez poprawek.

Celem zmian proponowanych w omawianej ustawie jest kompleksowe rozwiązanie problemu niekorzystnej sytuacji ekonomicznej trzech podstawowych dla gospodarki morskiej portów, a także uwzględnienie potrzeby dostosowania aktualnie istniejącej sytuacji do regulacji przewidzianej w ustawie, z dnia 20 grudnia 1996 r., o portach i przystaniach morskich.

Z mocy art. 6 tej ustawy portami o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej zarządzać mają na zasadzie wyłączności spółki utworzone przez skarb państwa oraz odpowiednie gminy. Spółki te uprawnione zostały w szczególności do stanowienia i pobierania opłat portowych, uzyskując jednocześnie zwolnienie z obłożenia podatkiem dochodowym od osób prawnych dochodów przeznaczanych na budowę, rozbudowę oraz modernizację infrastruktury portowej, pozyskiwanie gruntów na potrzeby rozwoju portu, a także planowanie i prognozowanie tego rozwoju. Ponadto spółki te uzyskały z mocy ustawy sześćdziesięcioprocentową ulgę w podatku od nieruchomości.

W regulacjach ustawy pominięto jednak fakt, że na terenie trzech podstawowych portów działały już jednoosobowe spółki skarbu państwa powstałe z przekształcenia przedsiębiorstw państwowych. Tym spółkom powstałym w wyniku komercjalizacji przysługuje zaś prawo własności lub, w większości, użytkowania wieczystego gruntu, a także większość infrastruktury portowej. W konsekwencji zarządy portów morskich w Gdańsku oraz Szczecinie-Świnoujściu, powstałe na podstawie ustawy o portach i przystaniach morskich, nie posiadają majątku pozwalającego im na efektywne wykonywanie zadań, jakie na nie nałożono. Podobna sytuacja powstaje w momencie utworzenia zarządu portu w Gdyni, wedle tych samych reguł. Z kolei dysponujące znacznym majątkiem oraz skumulowanymi kapitałami jednoosobowe spółki skarbu państwa, które działają w trzech wymienionych przeze mnie portach, utraciły podstawy prawne do zarządzania portami i pobierania z tego tytułu opłat. W tej sytuacji jednoosobowe spółki skarbu państwa utraciły ekonomiczne podstawy trwałego generowania przychodów, zaś spółki, które powstały w wyniku ustawy o portach i przystaniach morskich, mimo że takie podstawy mają, nie mogą wykonywać swoich zadań, bo nie dysponują odpowiednią infrastrukturą.

Wydawało się, że racjonalnym wyjściem z tej sytuacji powinno być połączenie obu tych spółek, a takie możliwości daje Kodeks handlowy. Jednak pojawiły się poważne wątpliwości interpretacyjne związane z dopuszczalnością użycia tej procedury, ale także z tym, że uprawnieni pracownicy nie mieliby możliwości nieodpłatnego uzyskania akcji spółek skarbu państwa włączonych do przedsiębiorstw, w których skarb państwa nie byłby już jedynym właścicielem. W związku z tym należało dokonać pełnych zmian, właśnie takich, jakie zaproponował i przyjął Sejm w ustawie o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich. Ta ustawa daje możliwość usunięcia tych wszystkich uchybień związanych z zarządzaniem portami i przekazywaniem akcji pracownikom.

Posłowie w trakcie debaty wprowadzili także do tej nowelizowanej ustawy art. 3, który jest bardzo istotny i wiąże się z przekazywaniem i sprzedażą udziałów lub akcji w spółkach funkcjonujących w sferze eksploatacji. Sytuacja wygląda bowiem tak, że jednoosobowe spółki skarbu państwa dysponują także majątkiem związanym z eksploatacją portu. Zgodnie z intencją ustawodawcy, zgodnie z ustawą o portach i przystaniach morskich miało jednak nastąpić rozdzielenie eksploatacji od zarządzania portami. Art. 3 daje taką możliwość, nakazując nowym spółkom, powstałym przez połączenie jednoosobowych spółek skarbu państwa oraz powstałym na podstawie ustawy o portach i przystaniach morskich, zbycie odpowiednich udziałów lub akcji do końca roku 2003. W ten sposób spółki te będą mogły działać zgodnie z intencjami prowadzącymi do rozdzielenia tych dwóch sfer, czyli zarządzania i eksploatacji. Będą więc działały, szczególnie te związane ze sferą eksploatacji, w warunkach konkurencji.

Ustawa usuwa wszystkie słabości dotychczasowych regulacji prawnych, w związku z tym komisja wnosi o przyjęcie jej bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję. Zgodnie z Regulaminem Senatu chciałbym zapytać państwa senatorów, czy ktoś chce zadać jakieś pytanie senatorowi sprawozdawcy? Nie widzę zgłoszeń.

Dziękuję, Panie Senatorze.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była poselskim projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony przez Radę Ministrów minister skarbu państwa.

Zgodnie z art. 43 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy? Na sali jest obecny sekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, pan Jacek Ambroziak.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Jacek Ambroziak: Podsekretarz.)

Tak mam napisane. Pewnie pan minister będzie więc awansował.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa
Jacek Ambroziak:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Już w trakcie prac nad poselskim projektem ustawy rząd całkowicie popierał ten projekt z uwagi na to, że niejako usuwał on uchybienia, które powstały w wyniku wprowadzenia poprzedniej ustawy o portach. Tam były pewne uchybienia wynikające nawet nie z błędów ustawodawczych, a tylko ze zmieniających się przepisów. Zapomniano bowiem o tym, że w międzyczasie uchwalono ustawę o gospodarce nieruchomościami, która przekazała istniejącym przedsiębiorstwom państwowym zarząd nad ich nieruchomościami. Dawne przedsiębiorstwa państwowe, porty, stały się właścicielami gruntów, później w wyniku komercjalizacji przekształcone zostały w spółki akcyjne, a w ustawie o portach zapomina się o tym i wprowadza się nowy mechanizm. W tej chwili wymaga to korekty.

Drugą z koniecznych korekt - to już z korzyścią dla pracowników tych portów - było zachowanie praw pracowników do 15% akcji. Gdyby to połączenie przeprowadzono na zasadach zawartych w Kodeksie handlowym, to by je utracili, więc należało to tu zapisać.

Podczas całego procesu legislacyjnego rząd popierał więc tę ustawę, sugerował jedynie pewne poprawki, żeby jej zapisy były zgodne ze wszystkimi innymi ustawami. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Ministrze. Proszę o pozostanie na miejscu.

Zgodnie z art. 38 ust. 6 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chciałby skierować krótkie, zadawane z miejsca pytanie? Nie widzę zgłoszeń.

Dziękuję, Panie Ministrze.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Jacek Ambroziak: Dziękuję.)

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wszystkich wymogach regulaminowych dotyczących dyskusji oraz o obowiązku składania wniosków o charakterze legislacyjnym na piśmie do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie przed zamknięciem dyskusji nad daną ustawą.

Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone na piśmie do marszałka Senatu przed zamknięciem dyskusji.

Nie mamy chętnych do dyskusji. W związku z tym chcę jeszcze zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń...

Pan senator Wittbrodt, taki mało zdecydowany, ale rozumiem, że chce zabrać głos.

Senator Edmund Wittbrodt:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ja chciałbym oczywiście poprzeć propozycję Komisji Gospodarki Narodowej w sprawie przyjęcia tej ustawy bez poprawek.

Oprócz argumentów, o których mówił pan przewodniczący Komisji Gospodarki Narodowej, a więc dotyczących uporządkowania spraw majątkowych, spraw związanych z rozdzieleniem tego, czym dysponuje skarb państwa, gmina, i tego co stanowić będzie sferę prywatną, jest jeszcze jeden. Otóż uporządkowanie tych spraw otwiera podmiotom możliwość występowania o wsparcie do Unii Europejskiej. Przepisy unijne mówią bowiem, że nie może być pomieszanych własności, sprawy własnościowe muszą być w sposób jednoznaczny uregulowane. Ja myślę, że to jest dodatkowy argument, który może być uwzględniony. Po tym uporządkowaniu otworzą się nowe możliwości i szanse na występowanie o środki unijne. To dodatkowy argument za tą ustawą. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze. Myślę, że ten argument przeważył i że przekonał nas pan.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Zgodnie z art. 45 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich zostanie przeprowadzone po przerwie obiadowej w dniu dzisiejszym.

Przystępujemy do debaty nad punktem trzecim porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym drugim posiedzeniu, w dniu 18 czerwca 1999 r. Do Senatu została przekazana w tym samym dniu 18 czerwca 1999 r. Marszałek Senatu w dniu 21 czerwca 1999 r., zgodnie z art. 55 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Gospodarki Narodowej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 249, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 249A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej, senatora Andrzeja Sikorę, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Andrzej Sikora:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

W imieniu Komisji Gospodarki Narodowej przedstawię krótkie sprawozdanie w sprawie rozpatrywanej na posiedzeniu komisji, w dniu 23 czerwca bieżącego roku, a uchwalonej przez Sejm na pięćdziesiątym drugim posiedzeniu, w dniu 18 czerwca bieżącego roku, ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.

Uchwalona przez Sejm nowelizacja usuwa błąd w ustawie z 23 grudnia 1994 r., w wyniku którego pominięty został przepis wyłączający pracowników placówek dyplomatycznych spod działania przepisów tejże ustawy. Tym samym w sposób niezamierzony pracownicy placówek dyplomatycznych zostali objęci tą ustawą. Rodzi to takie skutki, że praktycznie nie ma możliwości podwyższania im płac, tak jak to przewiduje rozporządzenie Rady Ministrów, któremu do 31 grudnia 1998 r. niejako podlegali.

Przyjęcie nowelizacji przywracającej stan, jaki istniał do 31 grudnia 1998 r., rozwiązuje problem podwyżek płac dla pracowników placówek dyplomatycznych bez konieczności zmiany ustawy budżetowej. To mogło być bowiem drugim rozwiązaniem. Przyjęto jednak takie, że zostanie przywrócony stan sprzed 31 grudnia 1998 r.

Ustawa nie powoduje skutków finansowych, gdyż środki na podwyżki dla tej grupy pracowników zostały przewidziane w budżecie na 1999 r. w odrębnej rezerwie celowej, której uruchomienie będzie możliwe po przyjęciu uchwalonej przez Sejm nowelizacji ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.

Biuro Legislacyjne w swojej opinii wyraziło obawę, że zachodzi tutaj działanie prawa wstecz. Jednak w ostatecznej konkluzji została wyrażona opinia, że jeżeli ma to naprawić błąd, i to ewidentny błąd, i przynieść pozytywne skutki dla zainteresowanych, to można takie działanie dopuścić.

Komisja Gospodarki Narodowej, uznając nowelizację ustawy za oczywistą, a nawet wręcz konieczną, wnosi, aby Wysoki Senat raczył uchwalić zawarty w druku nr 249 projekt uchwały, to jest przyjął bez poprawek uchwaloną przez Sejm na posiedzeniu w dniu 18 czerwca 1999 r. ustawę o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję senatorowi sprawozdawcy.

Zgodnie z Regulaminem Senatu chcę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zadać jakieś pytanie? Nie widzę chętnych.

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Andrzej Sikora: Dziękuję.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była poselskim projektem ustawy.

Zgodnie z art. 43 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy. Na sali jest obecna pani minister Halina Wasilewska-Trenkner. Widzę, że pani minister ma ochotę zabrać głos.

Czy pani senator Czudowska w sprawie formalnej?

Senator Dorota Czudowska:

Tak, Panie Marszałku. Nie wiem, czy wypada nam kontynuować obrady, gdy nie ma ani jednego przedstawiciela lewej strony.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani Senator, to nie jest podstawą do przerywania posiedzenia Senatu.

Chciałbym zwrócić uwagę... A szczególną uwagę zwrócę na to, żeby pani senator cały czas była obecna na sali posiedzeń.

Proszę bardzo, Pani Minister.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Dziękuję uprzejmie, Panie Marszałku.

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Powiem nadzwyczaj krótko. Chciałabym prosić, aby zechcieli państwo przyjąć proponowany projekt ustawy. Chciałabym jednocześnie bardzo gorąco przeprosić za to, iż pracując równolegle nad dwiema ustawami - ustawą o finansach publicznych i ustawą o kształtowaniu środków na wynagrodzenia - w jednej z nich, tej która weszła w życie później, dokonano feralnej zmiany artykułu, nad którym dzisiaj dyskutujemy. Podczas którejś fazy komputerowego przepisywania tekstu ustawy pominięto część zdania. Dzisiaj chcielibyśmy gorąco prosić, aby państwo zechcieli ją przywrócić.

Chodzi o to, że ust. 1 pkt 1 art. 2 ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia mówi, że przez określenie "państwowa sfera budżetowa" rozumie się państwowe jednostki organizacyjne, które prowadzą gospodarkę finansową na zasadach określonych w ustawie z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych, oraz szkoły wyższe i inne jednostki prowadzące gospodarkę finansową na zasadach określonych w art. 30 ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym. Są tu odwołania do ustaw i zapis: "z wyłączeniem placówek zagranicznych". Właśnie kilka ostatnich słów, które kończyły ten akapit, zostało zgubionych w kolejnym przepisywaniu druków. W tej chwili nie potrafimy do tego dojść. I jest dokładnie tak, jak mówił pan senator sprawozdawca. Oznacza to, że grupa pracowników placówek zagranicznych nie może mieć w tym roku uregulowanego wynagrodzenia.

Gorąco proszę o przyjęcie ustawy, jednocześnie przepraszając za ów błąd legislacyjny. Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Pani Minister. Proszę o pozostanie jeszcze na mównicy.

Zgodnie z Regulaminem Senatu chcę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zadać pytania pani minister w sprawie omawianej ustawy? Nie widzę chętnych.

Dziękuję, Pani Minister.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wszystkich wymogach regulaminowych dotyczących dyskusji, ale przede wszystkim o obowiązku składania wniosków o charakterze legislacyjnym na piśmie do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie przed zamknięciem dyskusji nad daną ustawą.

Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone na piśmie do marszałka Senatu przed zamknięciem dyskusji.

Do dyskusji nie zgłosił się żaden senator.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos w dyskusji? Nie widzę nikogo zgłaszającego się. W związku z tym informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Zgodnie z art. 45 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej zostanie przeprowadzone po przerwie obiadowej.

Przystępujemy do debaty nad punktem czwartym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie nazwy Akademii Muzycznej w Łodzi.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym pierwszym posiedzeniu w dniu 18 czerwca 1999 r., a do Senatu została przekazana w dniu 18 czerwca 1999 r. Marszałek Senatu w dniu 21 czerwca 1999 r., zgodnie z art. 55 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Nauki i Edukacji Narodowej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 250, natomiast sprawozdania komisji w druku nr 250A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Nauki i Edukacji Narodowej, senator Krystynę Czubę, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Krystyna Czuba:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Poczytuję sobie za szczególny zaszczyt, że w imieniu Komisji Nauki i Edukacji Narodowej mogę przedstawić i zarekomendować ustawę o zmianie nazwy Akademii Muzycznej w Łodzi poprzez nadanie jej imienia Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów. Ustawa ta jest inicjatywą rządu i spotkała się ze szczególną aprobatą senatu uczelni i całego środowiska akademickiego.

Grażyna i Kiejstut Bacewiczowie byli związani z uczelnią i z miastem. Urodzili się w Łodzi i w Łodzi otrzymali edukację muzyczną. Tam też budowali i odbudowywali wszystkie szczeble szkół muzycznych. Grażyna Bacewicz to znana w Europie i na świecie kompozytorka, jedna z najwybitniejszych postaci polskiej muzyki XX wieku. Jej brat Kiejstut, pianista, profesor, rektor Akademii Muzycznej, pomógł, aby w działalności akademii były reprezentowane wszystkie nurty muzyczne. Wielcy twórcy polskiej kultury, wielcy muzycy, sławią imię uczelni, miasta i ojczyzny.

Komisja jednogłośnie zarekomendowała przyjęcie ustawy i zwraca się do Wysokiego Senatu o aprobatę tej rekomendacji. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Pani Senator.

Zgodnie z Regulaminem Senatu zapytuję, czy ktoś z państwa senatorów chce skierować krótkie, zadawane z miejsca pytanie? Nie widzę chętnych.

Dziękuję, Pani Senator.

(Senator Krystyna Czuba: Dziękuję.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister kultury i sztuki.

Zgodnie z art. 43 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Sztuki Jacek Weiss: Jeżeli można, to bardzo chętnie. Mam głos?)

Podsekretarz stanu, pan Jacek Weiss. Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Sztuki
Jacek Weiss:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Poprosiłem o głos dlatego, że jest to dla mnie chwila szczególna. Szczególna nie tylko z tego powodu, że to, co mówiła pani senator Czuba, nie wymaga ponownego przedstawiania. Chciałbym przypomnieć, że ten rok to rok pewnych obchodów. Akurat w tym roku obchodzony jest uroczyście jubileusz, dziewięćdziesiąta rocznica urodzin Grażyny Bacewicz, byłoby to więc w jakiś sposób piękne uczczenie pamięci jej i jej brata, który był przez cztery lata rektorem wówczas Wyższej Szkoły Muzycznej w Łodzi, zresztą znakomitym. Czasami się tak zdarza. Miałem przyjemność znać zarówno pana Kiejstuta, jak i panią Grażynę, która była moim dziekanem w Akademii Muzycznej w Łodzi, bo potem przeniosła się do Warszawy.

Sądzę, że państwo zechcą poprzeć ten projekt ustawy, o co prosiłbym ogromnie w imieniu rządu. Jest to nie tylko pewne uhonorowanie Akademii Muzycznej z Łodzi, co jest oczywiste, ale jest to także nasz obowiązek wobec takich ludzi jak rodzeństwo Bacewiczów, którzy dla polskiej kultury zrobili bardzo wiele. Łódź i polska kultura muzyczna bardzo wiele im zawdzięcza. Chciałbym jeszcze przypomnieć, że Grażyna Bacewicz była również znakomitą skrzypaczką. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Ministrze. Proszę o pozostanie jeszcze na mównicy, jako że zgodnie z Regulaminem Senatu państwu senatorom przysługuje zadanie pytań. Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję, Panie Ministrze.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Sztuki Jacek Weiss: Dziękuję bardzo.)

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wszystkich wymogach regulaminowych dotyczących czasu przemówienia senatorów, ale przede wszystkim o obowiązku składania wniosków o charakterze legislacyjnym na piśmie do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie przed zamknięciem dyskusji nad daną ustawą. Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone do marszałka Senatu na piśmie przed zamknięciem dyskusji.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos w dyskusji? Pan senator Wittbrodt. Tym razem muszę panu senatorowi przypomnieć o Regulaminie Senatu. Istnieje obowiązek zapisywania się u sekretarza prowadzącego listę mówców.

Senator Edmund Wittbrodt:

Dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że pan sekretarz wpisał moje nazwisko, bo dawałem mu odpowiednie znaki.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chciałbym w pełni podpisać się tak pod wnioskiem, jak i pod wszystkimi argumentami, które przedstawiła pani przewodnicząca komisji. Chciałbym potwierdzić, że rzeczywiście całe środowisko akademickie w Polsce popiera ten wniosek. Mówiliśmy o tym ostatnio w czasie posiedzenia Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Uważamy, że wniosek jest w pełni uzasadniony. Uczelnia spełnia wszystkie formalne wymagania, jakie Rada Główna Szkolnictwa Wyższego zdefiniowała w stosunku do akademii. Wniosek ten jest więc godny jednoznacznego poparcia. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie nazwy Akademii Muzycznej w Łodzi zostanie przeprowadzone po przerwie obiadowej.

Przystępujemy do debaty nad punktem piątym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o ustanowieniu Europejskiej Konferencji Biologii Molekularnej.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym pierwszym posiedzeniu w dniu 18 czerwca 1999 r. Do Senatu została przekazana w dniu 18 czerwca 1999 r. Marszałek Senatu w dniu 21 czerwca 1999 r., zgodnie z art. 55 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Nauki i Edukacji Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Komisje, po rozpatrzeniu ustawy na wspólnym posiedzeniu, przygotowały sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 251, natomiast sprawozdania komisji w druku nr 251A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Nauki i Edukacji Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, senatora Edmunda Wittbrodta, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Edmund Wittbrodt:

Dziękuję bardzo.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W imieniu połączonych Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Nauki i Edukacji Narodowej mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o ustanowieniu Europejskiej Konferencji Biologii Molekularnej, uchwalonej przez Sejm w dniu 18 czerwca 1999 r. Ustawa ta, tak jak pan marszałek powiedział, zawarta jest w druku sejmowym nr 251. Upoważnia ona prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do dokonania ratyfikacji tej umowy. Jest to spełnienie wymogu art. 89 ust. 1 pktu 3 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej z kwietnia 1997 r., gdyż wiąże się z przystąpieniem Polski do organizacji międzynarodowej. Połączone komisje na swoim posiedzeniu w dniu 24 czerwca bieżącego roku debatowały nad tą ustawą i w swoim sprawozdaniu wnoszą jednomyślnie o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Wysoka Izbo! Europejska Konferencja Biologii Molekularnej to międzynarodowa organizacja utworzona w 1969 r. zajmująca się wspieraniem współpracy europejskiej w dziedzinie biologii molekularnej. Jej członkami są poszczególne kraje. Obecnie organizacja ta liczy dwudziestu dwóch członków, w tym przyjęte ostatnio Węgry, Czechy i Słowenię. Organem wykonawczym Europejskiej Konferencji Biologii Molekularnej jest Europejska Organizacja Biologii Molekularnej grupująca osoby o najwyższym autorytecie naukowym w tej dziedzinie, dlatego też decyduje ona o strategii i kierunkach rozwoju.

Biologia molekularna to jedna z najnowocześniejszych i najszybciej rozwijających się dziedzin naukowych. Decyduje ona w sposób istotny o dokonujących się zmianach i o poziomie życia społeczeństw. Za jej przyczyną pojawiają się najnowocześniejsze technologie stanowiące podstawę biotechnologii. Biologia molekularna wywiera zasadniczy wpływ na postęp w medycynie - dotyczy to zwłaszcza genetyki, w tym komórek oraz ich defektów, leków - rolnictwie i ochronie środowiska. Jej osiągnięcia są wdrażane w wielu małych firmach, tak zwanych high tech, na Zachodzie.

Wysoka Izbo! Europejska Konferencja Biologii Molekularnej poprzez swój organ wykonawczy, Europejską Organizację Biologii Molekularnej, organizuje współpracę naukową poprzez długo- i krótkoterminowe stypendia, kursy i warsztaty naukowe, a także wydawanie czasopisma EMBO Journal. Na prośbę zainteresowanych państw dokonuje też przeglądu rozwoju biotechnologii oraz biologii molekularnej w tych krajach. Prowadzi badania nad wpływem biologii molekularnej na społeczeństwo. Przystąpienie do tej konferencji oznacza więc dołączenie do europejskiej rodziny biologów molekularnych, formalne nawiązanie i wzmocnienie współpracy naukowej w tej dziedzinie i zwiększenie wpływu na jej rozwój. Stanowi to przede wszystkim inwestycję w kapitał ludzki. Chciałbym tutaj dodać, że ten kierunek badań mieści się w strategii rozwoju nauki w Polsce, w strategii, którą prezentuje Komitet Badań Naukowych, który popiera przystąpienie do tej organizacji. Polska już w 1997 r. złożyła wniosek o przystąpienie do Europejskiej Konferencji Biologii Molekularnej. Wniosek ten został jednomyślnie pozytywnie przyjęty na sesji 10 grudnia 1997 r.

Szanowni Państwo! Przystąpienie do Europejskiej Konferencji Biologii Molekularnej nakłada też na nasz kraj pewne zobowiązania. Są to składki członkowskie, których wysokość, zgodnie z art. 7 umowy, określana jest co trzy lata na podstawie średniego dochodu narodowego netto każdego członka, przy wykorzystaniu dostępnych danych statystycznych i z uwzględnieniem kosztów uzyskania. Ponadto zgodnie z tymi przepisami możliwe jest uwzględnienie specjalnych okoliczności, w tym szczególnie wysokości dochodu przypadającego na jednego mieszkańca.

Jeśli weźmiemy to pod uwagę, to składka Polski przewidziana na najbliższe trzy lata będzie wynosić 105 tysięcy dolarów amerykańskich rocznie. Wydatki te będą finansowane z działu "Nauka", dotyczącego współpracy naukowej i naukowo-technicznej za granicą, współpracy wynikającej z umów międzynarodowych. Czyli będzie się to odbywać bez angażowania dodatkowych środków budżetowych.

Wysoka Izbo! Biorąc pod uwagę znaczenie biologii molekularnej, jej wpływ na postęp cywilizacyjny, konieczność inwestowania w kapitał ludzki i poparcie środowisk naukowych, połączone komisje, Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisja Nauki i Edukacji Naukowej, wnoszą, aby Wysoki Senat raczył uchwalić załączony projekt uchwały. Dziękuję bardzo za uwagę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Zgodnie z Regulaminem Senatu chcę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zadać pytanie senatorowi sprawozdawcy? Nie widzę chętnych. Dziękuję bardzo.

(Senator Edmund Wittbrodt: Dziękuję.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy, a do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister spraw zagranicznych.

Zgodnie z art. 43 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy. Na sali obrad mamy pana ministra Ananicza.

Czy chce pan zabrać głos?

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Andrzej Ananicz: Panie Marszałku, dziękuję za tę możliwość, ale wiem, jak ciekawa była dyskusja i jak dogłębna prezentacja w komisjach, i ta prezentacja - w moim przekonaniu - wyczerpuje najistotniejsze argumenty.)

Dziękuję.

Zgodnie z Regulaminem Senatu chcę zapytać państwa senatorów, czy ktoś chce zadać pytanie panu ministrowi? Nie widzę chętnych. Dziękuję.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wszystkich wymogach regulaminowych dotyczących dyskusji oraz o obowiązku składania wniosków o charakterze legislacyjnym na piśmie do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone przed zamknięciem dyskusji nad daną ustawą.

Przypominam również, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone na piśmie do marszałka Senatu przed zamknięciem dyskusji.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos w dyskusji? Nie widzę chętnych. Dziękuję.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Zgodnie z art. 45 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o ustanowieniu Europejskiej Konferencji Biologii Molekularnej zostanie przeprowadzone po przerwie obiadowej.

Przystępujemy do debaty nad punktem szóstym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Konwencji o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym drugim posiedzeniu w dniu 24 czerwca 1999 r., a do Senatu została przekazana w dniu 25 czerwca 1999 r. Marszałek Senatu w dniu 29 czerwca 1999 r., zgodnie z art. 55 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Ochrony Środowiska oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Komisje po rozpatrzeniu ustawy na wspólnym posiedzeniu przygotowały swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 255, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 255A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Ochrony Środowiska, pana senatora Majkę, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Krzysztof Majka:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Przypadł mi w udziale zaszczyt przedstawienia stanowiska połączonych komisji: Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Ochrony Środowiska, w sprawie ustawy o ratyfikacji Konwencji o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego.

Komisje obradowały wczoraj, to jest 30 czerwca 1999 r., a dzisiaj wolą Wysokiej Izby ustawa ratyfikacyjna zostaje wprowadzona do porządku dziennego obrad Senatu. Obie komisje jednogłośnie wnoszą o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Kilka słów o samej konwencji. Przedmiotową konwencję, to jest konwencję helsińską z 1992 r., możemy określić mianem znowelizowanej konwencji helsińskiej z roku 1974, którą polska ratyfikowała w 1980 r. i która od tego roku, czyli od roku 1980, zaczęła nas obowiązywać. Omawiana konwencja w sposób kompleksowy reguluje zasady dotyczące ochrony środowiska Morza Bałtyckiego, obejmując swym zakresem zagadnienia związane z ochroną wód, ochroną atmosfery i powierzchni.

W przyjętych w konwencji uregulowaniach kładzie się szczególny nacisk na prewencję i podejmowanie działań zapobiegających zanieczyszczeniu środowiska, a także na stopniowe ograniczanie wszelkich zagrożeń poprzez przyjmowanie tak zwanej najlepszej dostępnej technologii oraz najlepszej praktyki ekologicznej. Te pojęcia były szeroko dyskutowane w trakcie posiedzenia obu komisji. Dyskutowano także nad przyjęciem zasady, że za zanieczyszczenie płaci zanieczyszczający oraz rygoru kontroli emisji zanieczyszczeń i badania stanu zanieczyszczeń wody i powietrza.

Zadanie koordynowania realizacji i przestrzegania postanowień konwencji zostało powierzone specjalnemu organowi, tak zwanemu HELCOM, komisji helsińskiej. Polska jest jej pełnoprawnym członkiem, w sierpniu będzie jej przewodniczyć przedstawiciel naszego kraju. Stąd też byłoby korzystne, aby Polska jak najszybciej ratyfikowała konwencję w znowelizowanej formie.

Ponieważ Polska była sygnatariuszem starej konwencji, tej z 1974 r., a teraz chcemy przystąpić do znowelizowanej, przedstawię krótko różnicę między obiema wersjami.

Generalnie można stwierdzić, że przyjmując konwencję, państwa strony wzmacniają swoje postanowienia poprzez modyfikację już istniejących postanowień albo przez wprowadzenie nowych. Powiem teraz o nowych postanowieniach.

Po pierwsze, jest to zobowiązanie się, że postanowienia konwencji będą obowiązywać również w strefie morza terytorialnego, a nie tylko na zewnątrz każdego z państw stron konwencji. Mówią o tym art. 4 ust. 2.

Po drugie, wprowadzenie obowiązku powiadamiania komisji i każdej z umawiających się stron o możliwościach transgranicznego oddziaływania i propagacji zanieczyszczeń, czyli w efekcie traktowanie basenu Morza Bałtyckiego jako dobra wspólnego i eliminowanie sytuacji, w których państwa strony będą troszczyć się jedynie o swój obszar terytorialny, nie zwracając uwagi na możliwość zatruwania sąsiadów. Reguluje te sprawy art. 7 Konwencji, a także art. 13. Obowiązek konsultacji i współpracy dotyczy również przypadku, gdy zanieczyszczenia pochodzą z trzeciego kraju.

Po trzecie, wprowadzenie zakazu spalania odpadów i szkodliwych substancji wytwarzanych poza normalną eksploatacją statków na obszarze Morza Bałtyckiego, a także obowiązku współpracy w prowadzeniu dochodzeń, gdy zostaną stwierdzone nieprawidłowości.

Po czwarte, wprowadzenie obowiązku indywidualnego i wspólnego podejmowania wszelkich właściwych działań w celu ochrony środowiska przyrodniczego i różnorodności biologicznej, a także ochrony procesów ekologicznych. Mówi o tym szczegółowo art. 15.

Konwencja wprowadza ponadto pewne doprecyzowanie zakresu wzajemnej sprawozdawczości i wymiany informacji dotyczących zrzutu zanieczyszczeń i ich emisji oraz danych o jakości środowiska. Mówi o tym art. 16.

Warto podkreślić, że zgodnie z art. 18 obowiązki wynikające z konwencji nie naruszają praw dotyczących ochrony informacji oraz tajemnicy handlowej, przemysłowej i bezpieczeństwa narodowego. Będąc sygnatariuszem Konwencji z 1974 r., Polska już od dawna realizuje obowiązek sprawozdawczości i wymiany informacji. Nie odnotowujemy problemów w tym zakresie.

Na mocy nowej Konwencji został również wprowadzony obowiązek zapewnienia szerszego dostępu do informacji kierowanej do społeczeństwa. Mówi się o tym w art. 17.

Na zakończenie omawiania elementów różniących starą i nową wersję konwencji chciałbym podkreślić, że większość nowych lub zmienionych postanowień została już wprowadzona do polskiego prawa wewnętrznego. Chociaż formalnie nie ratyfikowaliśmy Konwencji z 1992 r., to jej postanowienia są respektowane w obowiązującym na terenie Polski systemie prawnym. Na podstawie doświadczeń zdobytych w trakcie obowiązywania starej konwencji senatorowie otrzymali zapewnienie, że nasz kraj ma możliwość wywiązania się z wszelkich zobowiązań wynikających z faktu przyjęcia zmodyfikowanej konwencji. Polska może realizować te zobowiązania bez obawy naruszenia suwerenności.

Powiem jeszcze krótko o skutkach finansowych ratyfikacji Konwencji. Trzeba wziąć przede wszystkim pod uwagę coroczną składkę członkowską na rzecz komisji helsińskiej, koszty związane z monitoringiem oraz wynikające z bezpośredniego udziału strony polskiej w pracach komisji. Nie będę podawał konkretnych danych; informacje można znaleźć w materiałach, które państwo senatorowie już posiadacie. Dyskutowaliśmy na ten temat na posiedzeniu komisji. Warto przy tym podkreślić, że zgodnie z przedstawionymi materiałami zobowiązania finansowe, o których wspominałem, są już przez Polskę ponoszone. Ratyfikacja Konwencji nie spowoduje więc już żadnych nowych zobowiązań.

W kontekście zobowiązań finansowych, a także wszelkich innych, oraz kwestii zarządzania sprawami wynikającymi z implementacji zobowiązań Konwencji, o których długo dyskutowaliśmy w trakcie posiedzenia, warto podkreślić fakt, że wszelkie decyzje są wypracowywane na konferencji HELCOM dzięki osiągnięciu konsensusu i jednomyślności. Jest to ewentualną ochroną przed próbami forsowania przez państwa strony Konwencji jakichkolwiek rozwiązań z dziedziny ochrony środowiska, które byłyby niekorzystne dla drugiej strony.

Wysoka Izbo! W imieniu połączonych komisji zwracam się z prośbą o przyjęcie bez poprawek ustawy o ratyfikacji Konwencji o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego sporządzonej w Helsinkach w dniu 9 kwietnia 1992 r. Pozostaję w przekonaniu, że jak najszybsza ratyfikacja tego dokumentu leży w interesie Polski. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Zgodnie z Regulaminem Senatu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zadać pytanie senatorowi sprawozdawcy?

Senator Andrzejewski, proszę bardzo.

Senator Piotr Andrzejewski:

Panie Senatorze, jak wygląda możliwość zrealizowania postanowień tej Konwencji w ramach aktualnych planów rządu? Czy na posiedzeniu komisji zostały przedstawione jakiekolwiek perspektywy wdrożenia postanowień tej Konwencji w ramach prowadzonej polityki morskiej?

Senator Krzysztof Majka:

Na posiedzeniu komisji strona rządowa podkreślała, że ta Konwencja w praktyce już jest realizowana, co oznacza, że przyjmując Konwencję niejako akceptujemy istniejący stan rzeczy i realizujemy wszystkie sprawy związane z wdrożeniem Konwencji.

(Senator Piotr Andrzejewski: Dziękuję bardzo.)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Krzak, proszę bardzo.

Senator Andrzej Krzak:

Panie Senatorze, to, co pan senator mówi, należy rozumieć tak, że Polska wykonuje już postanowienia tej nowej Konwencji, a nie ma tylko formalnego aktu ratyfikacji. Czy tak? Bo do tej pory do tej Konwencji przystąpiły już wszystkie państwa nadbałtyckie, z wyjątkiem Polski i Rosji.

Senator Krzysztof Majka:

Tak jest. Tak, jak wcześniej wspominałem, konwencja z roku 1992, będąca przedmiotem dzisiejszej debaty, jest w zasadzie zmodyfikowaną wersją konwencji z 1974 r. Modyfikacja dotyczy punktów, o których mówiłem. W związku z tym rzeczywiście, tak jak pan senator powiedział, ta konwencja w praktyce jest realizowana.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Krzysztof Majka: Dziękuję bardzo.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była projektem rządowym. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister spraw zagranicznych.

Zgodnie z art. 43 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy?

Pan minister Ananicz, proszę bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych
Andrzej Ananicz:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chciałbym dodać tylko kilka słów. Przede wszystkim uzupełnienie, informacja z ostatnich tygodni: Rosja ratyfikowała tę konwencję. Tak więc, to Polska jest państwem, które powinno dołączyć do tego bałtyckiego kręgu współpracy w dziedzinie ekologii.

Poza tym, o czym był uprzejmy powiedzieć Wysokiej Izbie pan senator sprawozdawca, chciałbym też zwrócić uwagę na dwa elementy pozytywnej, mam nadzieję, decyzji Wysokiego Senatu, elementy o charakterze bardziej politycznym. Chodzi mi mianowicie o toczące się ciągle rozmowy dotyczące ekokonwersji. Chcemy namówić naszych kolejnych partnerów, żeby część naszego zadłużenia mogła nie być kierowana bezpośrednio do naszych wierzycieli, lecz przeznaczana na inwestycje ekologiczne. To jest jedna kwestia. Druga dotyczy bardzo trudnych negocjacji z Unią Europejską na temat ochrony środowiska. Ratyfikacja tej Konwencji na pewno stworzy dobrą atmosferę polityczną, jeżeli chodzi o te dwie kwestie. Nie są bezpośrednio związane fakty, niemniej jednak w istotny sposób pomogą naszej dyplomacji, zwłaszcza odpowiedzialnej za negocjacje. Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Zgodnie z Regulaminem Senatu chcę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zadać pytanie panu ministrowi?

Proszę, pan senator Andrzejewski.

Senator Piotr Andrzejewski:

Panie Ministrze, proszę powiedzieć, dlaczego Polska jako ostatnia ratyfikuje tę Konwencję, z czego to wynika. To jest pierwsze pytanie.

I drugie: jak wygląda stan polityki morskiej, kto w rządzie się nią zajmuje? Bo sama przesłanka uzyskania pieniędzy nie zastąpi aktywnej polityki morskiej. Chciałbym się dowiedzieć, jak jest zsynchronizowana ta polityka. I gdzie dokładnie w ramach tej polityki mieści się kwestia wykonania tej konwencji?

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych
Andrzej Ananicz:

Panie Senatorze, będę musiał poprosić o cierpliwość, jeśli chodzi o odpowiedź na pierwsze pytanie. O tym, że ta sprawa będzie dzisiaj omawiana w trakcie obrad Senatu, dowiedziałem się pół godziny temu. Przepraszam, ale w moich materiałach nie ma informacji na temat przyczyny przewlekania się procesu ratyfikacyjnego. Oczywiście udzielę później odpowiedzi, w formie pisemnej bądź takiej, jakiej pan senator sobie zażyczy.

Jeśli chodzi o drugie pytanie pana senatora, to zgodnie z decyzją Rady Ministrów sprzed bodajże dwóch tygodni gospodarka morska została formalnie przekazana w kompetencje ministra rolnictwa, zgodnie z tym, jak tego rodzaju problematyka jest ulokowana w strukturach gabinetów i rządów państw członkowskich Unii Europejskiej. Tak więc są to teraz kompetencje ministra rolnictwa. Proces zakończenia formalizacji prawdopodobnie będzie trwał do września bieżącego roku. Zapadła również decyzja, żeby w ślad za tą zmianą, powiedzmy, strukturalną, poszły też przesunięcia kadrowe. A więc, zespół zajmujący się polityką rybacką, który do tej pory był ulokowany w Ministerstwie Transportu i Gospodarki Morskiej, został przesunięty do Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Rząd zdecydował też, żeby to ministerstwo zasilić dodatkowymi etatami. Jeżeli dobrze pamiętam, chodzi o piętnaście etatów. Osoby tam zatrudnione będą właśnie zajmowały się tymi zagadnieniami.

Nie są jeszcze zakończone prace nad średnio- i długookresową polityką rybacką. Bez wątpienia, kwestie ochrony środowiska związane z polityką rybacką będą musiały być opracowane wspólnie przez ministra rolnictwa i ministra ochrony środowiska.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Rozumiem, że pan senator Andrzejewski ma jeszcze jedno pytanie, tak? I pan senator Wittbrodt.

Najpierw pan senator Wittbrodt, a później pan senator Andrzejewski.

Senator Edmund Wittbrodt:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Ministrze, mam dwa pytania.

Pierwsze jest związane z tym, że w tej Konwencji jest mowa o obszarze morza terytorialnego. Chciałbym się dowiedzieć, jak wygląda obecnie sytuacja, jeżeli chodzi o ten obszar terytorialny w odniesieniu do dyskusji, które kiedyś odbyły się między Polską i Niemcami oraz Polską i Danią. To jest pierwsze pytanie.

Drugie pytanie jest nawiązaniem chyba do pytania pana senatora Andrzejewskiego. W czasie dyskusji na posiedzeniu komisji była mowa o tym, że to jest tak zwana konwencja miękka, która nie narzuca pewnych norm, wymogów, limitów, lecz raczej zawiera uzgodnienia co do kierunków wprowadzanych rozwiązań, nowych technologii itd., wspierających ochronę środowiska. Chciałbym, żeby pan minister potwierdził, czy rzeczywiście jest tak, że nie ma norm, limitów, wielkości wyrażonych w liczbach, na podstawie których można stwierdzić, który kraj ile zanieczyszczeń może wprowadzać, i czy rzeczywiście jest to tylko taka konwencja kierunkowa. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych
Andrzej Ananicz:

Wysoki Senat jest uprzejmy zadawać mi bardzo istotne pytania troszeczkę spoza moich kompetencji.

Jeżeli chodzi o kwestie dotyczące problemów w stosunkach polsko-niemieckich i polsko-duńskich, to są one jeszcze niewyjaśnione. Te problemy należą do zupełnie innej dziedziny. To jest kwestia kanałów przepływowych, kursowania jednostek morskich, trasy dostępności do portów. Tak to wygląda w odniesieniu do stosunków polsko-niemieckich i ta dyskusja nie jest zakończona. Nie jest również zakończona dyskusja pomiędzy Polską a Danią, jeśli chodzi o dostęp jednostek rybackich do wód terytorialnych. Tutaj jest różnica w podejściu. Jeśli chodzi szczególnie o kwestie nie do końca wyjaśnionych problemów pomiędzy Polską a Danią, to one będą musiały być rozstrzygnięte w ramach negocjacji przyjęcia polityki rybackiej, zgodnej z unijną. Da nam ona znacznie większy dostęp do łowisk, do których w tej chwili nie mamy bezpłatnego dostępu, ale jednocześnie będzie to oznaczało większą dostępność do naszych obszarów. To, co my chcemy osiągnąć, to jest zachowanie pewnej specyfiki naszych połowów, która jest związana z naszym rynkiem i ochrona w negocjacjach właśnie pewnych specyficznych kierunków gospodarki rybackiej, szczególnie chodzi tutaj o rozmiary śledzia i szprota. To tyle mogę powiedzieć, tyle wiem - wynika to z całego procesu przygotowania do negocjacji. Ta Konwencja, wedle mojej orientacji, nie wpływa na te problemy.

Jeśli chodzi o miękkie technologie, to na ten temat raczej powinien wypowiedzieć się ktoś, kto jest specjalistą w dziedzinie ochrony środowiska, a przyznam szczerze, że ja nie do końca jestem w stanie odróżnić granicę między zobowiązaniami twardymi a miękkim w dziedzinie ochrony środowiska, to jest bardzo specyficzna sfera działalności. Niemniej istotne jest to, że mocą działania tej Konwencji, tak jak pan senator sprawozdawca już powiedział, de facto realizujemy zdecydowaną większość polityk - jeżeli nie wszystkie - opisanych artykułami tej Konwencji. Będziemy mieli zagwarantowany dostęp do informacji i to jest to minimum. A wspólna sprawozdawczość jest rzeczą niezmiernie cenną ze względu na to, że wody Bałtyku dzielimy z innymi państwami. Zaś to, czy są to wody terytorialne, czy nie, nie wpływa na zanieczyszczenia.

Chcemy się wspólnie bronić przed takimi zagrożeniami całego Morza Bałtyckiego, które mają charakter ogólny. Jeśli nawet prawnicy czy inni specjaliści by powiedzieli, że to są miękkie zobowiązania, to one są na tyle precyzyjne, że dają nam gwarancję większej informacji, możliwość ujednolicenia naszych polityk i wprowadzenia takich technologii, które byłyby, jak to się brzydko mówi, kompatybilne, a więc dawały porównywalne dane.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Pan senator Andrzejewski, mam rozumieć, tak?

Senator Piotr Andrzejewski:

Panie Ministrze, chciałbym, żeby pan, jako reprezentant rządu, udzielił odpowiedzi na pytanie: jak się ma przekazanie spraw wyłącznie związanych z wykonywaniem Konwencji do ministerstwa rolnictwa w świetle obowiązującej jeszcze ustawy o działach administracji rządowej, która przewiduje wyodrębnienie działu administracji rządowej - gospodarki morskiej? Chciałbym też wiedzieć, jakie zadania dotyczące realizacji tej Konwencji będzie miało ministerstwo ochrony środowiska. Bo przyznam się szczerze, iż wydaje mi się, że ta sprawa, jeżeli chodzi o ten dział administracji rządowej, idzie w złym kierunku. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych
Andrzej Ananicz:

Jeśli chodzi o ostatnią część wypowiedzi pana senatora, to pozwolę sobie nie zgodzić się z taką oceną, dlatego że wreszcie, po długim czasie kłopotów strukturalnych, te decyzje, które rząd podjął, jeśli chodzi o przejrzystość odpowiedzialności, zwiększą ją. Jestem o tym przekonany. Gdy zaś mówimy o tej Konwencji, to powiem, że to nie jest centralny obszar wypracowywanej przez rząd polityki rybackiej, natomiast niewątpliwie musi być jej elementem. Tak więc konwencja jest jakąś częścią tej polityki. Prace nad polityką rybacką nie są jeszcze zakończone, na obecnym etapie nie znam materiałów, dlatego że to należy, tak jak powiedziałem, do kompetencji innego resortu, a więc trudno mi odpowiedzieć, jaką część tego materiału zajmą problemy, które są związane z opisywanym i regulowanym przez tę Konwencję obszarem. Jeszcze jest trochę za wcześnie i nie jestem przygotowany do udzielenia takiej odpowiedzi, nie sądzę również, żeby inni przedstawiciele rządu już w tym momencie byli do tego przygotowani. Bardzo mi przykro, Panie Senatorze.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

W kwestii uzupełnienia. Pan minister miał prawo dowiedzieć się o rozpatrywaniu tego punktu pół godziny temu, jako że senatorowie dowiedzieli się o tym godzinę temu, a czasami jest tak, Panie Senatorze, że ostatni będą pierwszymi. Miejmy nadzieję, że ta reguła i tutaj się sprawdzi.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wymogach regulaminowych dotyczących dyskusji oraz o obowiązku składania wniosków o charakterze legislacyjnym na piśmie do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie przed zamknięciem dyskusji nad daną ustawą.

Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone przed zamknięciem dyskusji na piśmie do marszałka Senatu.

Proszę o zabranie głosu senatora Jana Chodkowskiego.

Senator Jan Chodkowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ratyfikacja Konwencji nie budzi moich obaw, ale chciałbym zwrócić uwagę na pewien fakt dotyczący ograniczania ilości pestycydów.

W czasie dyskusji na ten temat, która odbywała się podczas posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska, przedstawiciel ministerstwa ochrony środowiska powiedział, że Polska nie przekracza tych ilości, ponieważ w rolnictwie stosuje się mało pestycydów, a dzieje się tak, bo sytuacja ekonomiczna rolników jest taka, jaka jest i wszystko jest w porządku. A ja się boję tego, że nie ma jednoznacznie uregulowanych norm. Ponieważ jest bardzo możliwe, że te normy będą przedmiotem negocjacji, ustalania itd., to chciałbym prosić, i tutaj to zaakcentować, aby pamiętać o tym, żeby nie przyjmować norm stosowania pestycydów na dzisiejszym poziomie. Jestem pewien, że nasze rolnictwo odzyska odpowiednią kondycję, a po to, żeby normalnie funkcjonowało, będzie konieczne stosowanie znacznie większych ilości pestycydów. A zatem, gdybyśmy te normy pozostawili na obecnym poziomie, bo tak się może stać, mogłoby to być ograniczeniem, które rolnictwu i krajowi przyniosłoby bardzo poważne szkody. Myślę, że te normy powinny być porównywalne do tych, które są stosowane w innych państwach ratyfikujących tą Konwencję. Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Andrzejewskiego.

Senator Piotr Andrzejewski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Ratyfikowanie tej Konwencji jest pilną potrzebą. Wydaje mi się, że ten nagły tryb postępowania jest wynikiem zaniedbań, za które ktoś powinien odpowiedzieć, jeżeli chodzi o władzę wykonawczą. W kontekście tych zaniedbań - bo w naszym gronie trzeba to nazwać expressis verbis - bardzo wyraźnie daje o sobie znać brak polityki morskiej rządu po 1989 r.

Z tego miejsca zwracam się więc do przedstawicieli rządu o przygotowanie odpowiedzi na pytanie - które jako senator wystosuję w stosownym czasie - o zasady i założenia polityki morskiej formułowanej w łonie rządu.

Niepokój z tym związany powiększa fakt, że obowiązująca ustawa o działach administracji rządowej wyodrębnia dział związany z polityką morską. O ile wiem, nie została w to włożona treść, a istnieje tendencja do zlikwidowania tego działu administracji rządowej. Dzisiejsza wypowiedź przedstawiciela rządu potwierdza te obawy, ograniczając politykę morską do dziedziny rybołówstwa, w której popełniono fatalne błędy. Poprzedni minister transportu i gospodarki morskiej przegrał proces w NSA, narażając nas na ogromne straty i osłabiając naszą pozycję w stosunku do takiego sojusznika Polski, jakim jest Dania. Minister spowodował bowiem wkroczenie kutrów Policji, które aresztowały jednostki korzystające z prawnych umów z rządem polskim. Sprawa jest drastyczna i również wymaga reakcji rządu. Tymczasem w dalszym ciągu brakuje jednolitej polityki morskiej, sformułowania czytelnego programu w tym zakresie i wyciągnięcia wniosków z tego smutnego faktu, mimo iż ówczesny minister Morawski ustąpił jako minister nieudolny, narażający Polskę w polityce międzynarodowej na utratę prestiżu, narażający skarb państwa i budżet państwa na straty. Moje słowa są surowe, ale sytuacja tego wymaga.

Bardzo proszę pana ministra o przekazanie panu premierowi tych słów i zwrócenie uwagi w pracach rządu na to, że nie tylko w województwach związanych z morzem, ale w całej Polsce oczekujemy czytelnej polityki morskiej rządu. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zabrać głos w dyskusji? Nie widzę chętnych.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Zgodnie z art. 45 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Czy przedstawiciel rządu chciałby jeszcze zabrać głos? Rozumiem, że nie. Dziękuję.

Informuję, że głosowanie nad ustawą o ratyfikacji Konwencji o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego zostanie przeprowadzone po przerwie obiadowej.

Przystępujemy do debaty nad punktem siódmym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym pierwszym posiedzeniu w dniu 18 czerwca 1999 r. Do Senatu została przekazana w dniu 18 czerwca 1999 r. Marszałek Senatu, w dniu 21 czerwca 1999 r., zgodnie z art. 55 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Gospodarki Narodowej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 252, a sprawozdanie komisji w druku nr 252A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej, senatora Marka Waszkowiaka, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Marek Waszkowiak:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Uchwalona w dniu 18 czerwca 1999 r. ustawa o zmianie ustawy - Prawo budowlane reguluje kwestie nadzoru budowlanego nad terenami zamkniętymi będącymi w dyspozycji jednostek organizacyjnych podległych szefowi Urzędu Ochrony Państwa. Ustawa nowelizująca Prawo budowlane z dnia 24 lipca 1998 r. nie uwzględniła faktu podporządkowania Urzędu Ochrony Państwa bezpośrednio prezesowi Rady Ministrów i w konsekwencji pozostawiła poza zakresem regulacji kwestie nadzoru budowlanego nad terenami zamkniętymi będącymi w dyspozycji szefa Urzędu Ochrony Państwa. Zmiany dotyczą czterech artykułów.

Zmiana w art. 3. W obecnym stanie prawnym pojęcie terenu zamkniętego ograniczy się do terenu obiektu budowlanego lub jego części, niezbędnego do celów obrony i bezpieczeństwa państwa będącego w dyspozycji ministra obrony narodowej, ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz ministra spraw zagranicznych. Nowelizacja poszerza ten zakres na szefa Urzędu Ochrony Państwa.

Zmiany w art. 33 i art. 38 dotyczą skutecznej ochrony tajemnicy państwowej i służbowej. Poprawki te umożliwiają przechowywanie projektów budowlanych i innych dokumentów zawierających informacje niejawne przez inwestora, a później przez użytkownika obiektu budowlanego.

Poprawka w art. 82 dotyczy ustalenia instancji wydającej pozwolenia na budowę. Poprawka ta wskazuje wojewodę, a nie urząd powiatowy, jako organ pierwszej instancji dla tego typu budów.

Komisja Gospodarki Narodowej wnosi o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Zgodnie z Regulaminem Senatu chcę zapytać państwa senatorów, czy ktoś chce zadać pytanie panu senatorowi?

Nie widzę chętnych. Dziękuję.

Przypominam, że rozpatrywania ustawa była rządowym projektem ustawy.

Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony prezes Rady Ministrów.

Zgodnie z art. 43 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chce zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy?

Proszę bardzo, pan minister Naglewski.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji
Marek Naglewski:

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Pozwolę sobie na kilka zdań przybliżenia, ponieważ jest to tematyka, jeśli chodzi o tę zmianę, bardzo specjalistyczna.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Jeżeli to kilka zdań, Panie Ministrze, to bardzo proszę na mównicę.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji
Marek Naglewski:

W dniu dzisiejszym Senat Rzeczypospolitej Polskiej zajmuje stanowisko w sprawie uchwalonej przez Sejm 18 czerwca 1999 r. ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane. Ustawa ta stanowi tylko uzupełnienie regulacji ustawowych dotyczących terenów zamkniętych. Tu się na chwilę zatrzymam.

Istniała dotychczas pewna polemika na temat pojęcia terenu zamkniętego w dotychczasowym prawie budowlanym. Ta zmiana w sposób jednoznaczny odsyła do prawa geodezyjnego i kartograficznego, w którym zawarta jest formuła terenów zamkniętych. Jeżeli miałbym to wyjaśnić, to z prawa tego wynika, że zasięg takich terenów określają ministrowie właściwi do spraw obrony narodowej, spraw wewnętrznych, spraw zagranicznych bądź kierownicy urzędów centralnych. Tereny i obiekty usytuowane na terenach zamkniętych, dostępne wyłącznie dla osób uprawnionych, zostały w pierwszej instancji poddane jurysdykcji wojewodów - inaczej niż wszystkie inne tereny podlegające organom nadzoru budowlanego w obszarze działania prawa budowlanego - czyli organom administracji architektoniczno-budowlanej i wojewódzkim inspektorom nadzoru budowlanego.

Objęcie przez prezesa Rady Ministrów nadzoru nad Urzędem Ochrony Państwa spowodowało, że tereny i obiekty Urzędu Ochrony Państwa przestały być w dyspozycji ministra spraw wewnętrznych i administracji, wskutek czego utraciły specjalny status w rozumieniu przepisów prawa budowlanego. Urząd Ochrony Państwa nie został więc wymieniony w prawie budowlanym tak jak pozostałe resorty, to znaczy MON, MSWiA i MSZ.

Nie wymaga oczywiście uzasadnienia konieczność szczególnej troski o ochronę informacji niejawnych czy też zapewnienia możliwości sprawnego działania Urzędu Ochrony Państwa. Dlatego zaproponowane zmiany w ustawie Prawo budowlane są jedynie uzupełnieniem, a tym samym wypełnieniem luki prawnej powstałej w wyniku wprowadzenia w lipcu 1998 r. przepisów ustawy o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej w związku z reformą administracyjną państwa.

Jak już wspomniałem, zmiany dotyczą jednego zagadnienia i jedynie tych przepisów nowelizowanej ustawy, które tę kwestię regulują. Nie będę tutaj wspominał o roli Urzędu Ochrony Państwa.

W związku z tym, naszym zdaniem, nie budzi również wątpliwości wprowadzenie regulacji prawnych normujących kwestie dysponowania terenami w szczególny sposób przez jednostki Urzędu Ochrony Państwa. Ten szczególny sposób dysponowania terenem faktycznie daje podstawy do przeniesienia do decyzji wojewody, jako organu pierwszej instancji, spraw związanych z ustalaniem warunków zabudowy i zagospodarowania terenu dla inwestycji położonych na terenie zamkniętym w rozumieniu przepisów prawa budowlanego, a odnoszonych do prawa geodezyjnego i kartograficznego.

Na tym samym szczeblu będą również wydawane decyzje o pozwoleniu na budowę i rozbiórkę obiektów budowlanych oraz o pozwoleniu na wykonywanie innych robót budowlanych na terenach zamkniętych.

Z uwagi na istnienie przy wojewodach specjalnych komórek obsługujących sprawy budownictwa w zakresie bezpieczeństwa i obronności państwa pozostawienie spraw z tego samego obszaru rzeczowego decyzji starostów stworzyłoby konieczność utworzenia takich samych komórek w starostwach. Takie rozwiązanie wydaje się nieracjonalne.

Wysoka Izbo! Pragnę zwrócić uwagę państwa senatorów na jeszcze jedną kosmetyczną zmianę, która również dotyczy terenów zamkniętych. Jest to ta jednoznaczność uregulowania, o której wspomniałem. Stąd, biorąc pod uwagę wymienione przeze mnie argumenty, uprzejmie proszę o przyjęcie proponowanej zmiany ustawy. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję panu ministrowi.

Proszę o pozostanie jeszcze na mównicy w związku z tym, że zgodnie z Regulaminem Senatu przysługują państwu senatorom pytania. Dziękuję, Panie Ministrze.

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wszystkich wymogach regulaminowych dotyczących dyskusji oraz o obowiązku składania wniosków o charakterze legislacyjnym na piśmie do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie przed zamknięciem dyskusji nad daną ustawą.

Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te pisemne wnioski, które zostały złożone przed zamknięciem dyskusji do marszałka Senatu.

Chcę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos w dyskusji?

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Zgodnie z art. 45 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane zostanie przeprowadzone po przerwie obiadowej.

Przystępujemy do debaty nad punktem ósmym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ustanowieniu Medalu Wojska Polskiego.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na pięćdziesiątym pierwszym posiedzeniu w dniu 18 czerwca 1999 r. Do Senatu została przekazana w dniu 18 czerwca 1999 r. Marszałek Senatu w dniu 21 czerwca 1999 r,. zgodnie z art. 55 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Obrony Narodowej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 253, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 253A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Obrony Narodowej, senatora Stefana Konarskiego, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Stefan Konarski:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Z upoważnienia Komisji Obrony Narodowej, mam zaszczyt przedstawić państwu sprawozdanie z prac komisji nad przedmiotową ustawą. Komisja obradowała w dniu 24 czerwca bieżącego roku i przedstawiła projekt uchwały, w której popiera uchwalenie przedmiotowej ustawy w sprawie ustanowienia Medalu Wojska Polskiego, wnosząc jednak pięć poprawek do przedłożenia sejmowego.

Wysoka Izbo! Uchwałą Rady Ministrów z 11 października 1999 r. w sprawie uznania niektórych uchwał Rady Ministrów i prezydium rządu za nieważne, zlikwidowano takie odznaki jak "Braterstwo Broni" i "Na Straży Pokoju", które były w gestii ministra obrony i mógł nimi honorować żołnierzy państw byłego Układu Warszawskiego. I bardzo dobrze. Nie ma układu i nie ma tych medali. W chwili obecnej wytworzyła się natomiast taka sytuacja, że cudzoziemców czy też obywateli polskich mieszkających poza granicami kraju wyróżniać za współpracę lub za wybitne zasługi we współpracy między narodami może tylko prezydent Rzeczpospolitej.

Nasze obecne usytuowanie w strukturach Paktu Północnoatlantyckiego, jak i współpraca w ramach rozmaitych misji pokojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych wskazuje na konieczność wyposażenia w taki instrument honorowy również ministra obrony narodowej. Mógłby on nim nagradzać cudzoziemców i Polaków zamieszkałych za granicą za zasługi, które wymienione są w art. 2 proponowanej ustawy - za współpracę z polskimi siłami zbrojnymi, za popularyzację dziejów i tradycji Wojska Polskiego.

Wysoka Izbo! Jednocześnie Komisja Obrony Narodowej wnosi, jak powiedziałem, pięć poprawek, które w zasadzie mają charakter legislacyjny i mają sprawić, aby treść ustawy była zgodna z obecnie obowiązującą konstytucją.

Poprawka pierwsza: wyraz "armiami", trzeci od końca w art. 1, zastępuje się słowami "siłami zbrojnymi", jako że taki termin występuje w konstytucji, w układach międzynarodowych i w innych ustawach, nie ma więc powodu, żeby wprowadzać tutaj inną terminologię.

W poprawce drugiej precyzujemy pkt 3 art. 2, w którym nie jest jasno zapisane, o jakie współdziałanie chodzi. W przedłożeniu sejmowym mowa jest o współdziałaniu pomiędzy jednostkami wielonarodowymi. Po rozwianiu naszych wątpliwości przez przedstawiciela rządu zapisaliśmy, że jest to współpraca w ramach jednostek wielonarodowych - bo takie już są i z pewnością będą tworzone w ramach organizacji naszych sił i współpracy w ramach Paktu Północnoatlantyckiego.

W poprawce trzeciej w art. 4 dodajemy ust. 2, który też jest po prostu niejako ujednoliceniem przepisów, które funkcjonują w innych ustawach tego typu, o nadaniu odznaczeń, medali. Jeśli minister nadaje Medal Wojska Polskiego, to dana osoba otrzymuje i odznakę tego medalu i legitymację potwierdzającą jej nadanie.

Poprawka czwarta odnosi się do zdania trzeciego art. 6. Otóż, Wysoka Izbo, w przedłożeniu sejmowym jest następujący zapis: "w środku krzyża umieszczony jest srebrny orzeł ze znaku Ministerstwa Obrony Narodowej". Członkowie komisji, mając załącznik graficzny, który mają i państwo, zaczęli dociekać, jaki on jest. Zgodnie z ustawą o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej Ministerstwo Obrony Narodowej, jako organ administracji rządowej, powinno używać takiego znaku orła, jaki jest określony dla wszystkich.

Z przedstawicielem ministerstwa, z panem wiceministrem Lipką ustaliliśmy, że proponowany w tym medalu kształt orła pochodzi ze znaku Ministerstwa Obrony Narodowej, ale określonego przez ministra obrony narodowej na podstawie art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 19 lutego 1993 r. o znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Art. 1 ust. 2 ustawy o znakach Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej mówi, że w Siłach Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej mogą być także używane inne znaki, niewymienione w ust. 1, ustalone przez ministra obrony narodowej. Minister obrony narodowej ustalił takie znaki w swoim zarządzeniu z dnia 29 stycznia 1996 r.

Jest znak Ministerstwa Obrony Narodowej i dlatego jest taka treść poprawki, uściślająca. Mamy wtedy pełną zgodność. Wiemy, dlaczego orzeł, którego państwo widzą w załączniku graficznym, ma taki, a nie inny kształt.

I już na koniec, poprawka do art. 7. Komisja dążyła do tego, aby treść tego artykułu była zgodna z konstytucją, ponieważ art. 92 Konstytucji określa, co jest źródłem prawa. Rozporządzenie jest najniższym aktem wykonawczym, który może być źródłem prawa. Rozporządzenie musi być wydane na podstawie ustawy, która precyzyjnie określa treść tego rozporządzenia. W związku z tym nie mogliśmy przyjąć, że w rozporządzeniu będą uwzględnione terminy rozpatrzenia wniosku o nadanie medalu oraz wzory odpowiednich dokumentów. Dlatego zaproponowaliśmy taką właśnie treść art. 7. W czterech punktach mają państwo przedstawione, co ma zawierać to rozporządzenie. Doprowadziliśmy do zgodności przepisu z obecnie obowiązującą Konstytucją.

Panie i Panowie Senatorowie! W imieniu Komisji Obrony Narodowej wnoszę o przyjęcie zaproponowanych przez komisję poprawek i w tej treści, wraz z poprawkami, o przyjęcie ustawy o ustanowieniu Medalu Wojska Polskiego. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Zgodnie z Regulaminem Senatu chcę zapytać państwa senatorów, czy ktoś z państwa chce zadać pytanie?

Proszę bardzo, pani senator Bogucka-Skowrońska...

Czy pani senator rezygnuje z tego pytania?

Senator Anna Bogucka-Skowrońska:

Nie, nie. Przepraszam bardzo.

Chcę zapytać, czy ten medal może być przyznany bezpaństwowcom? W ustawie jest mowa tylko o cudzoziemcach i obywatelach polskich zamieszkałych poza granicami kraju. To jest pierwsze pytanie.

Może od razu zadam drugie pytanie: czy jest potrzebny art. 2? Art. 1 wyraźnie mówi o tym, kiedy można uznać zasługi w zakresie współpracy i można tutaj znaleźć wiele innych przykładów. Art. 2 sprawia natomiast wrażenie, że zostały enumeratywnie wymienione wszystkie przypadki, w których ten medal może być nadany. Tym bardziej że nie zawsze można zrozumieć, dlaczego. Na przykład, co oznacza określenie "przyczyniły się do rozwoju potencjału obronnego Rzeczypospolitej Polskiej"? Jest to nieostre. Czy taki medal może być nadany na przykład komuś, kto był szpiegiem na rzecz Wojska Polskiego?

Nie wiem, czy kolega rozumie, o co mi chodzi. Pytam, czy potrzebny jest art. 2, bo sprawia on wrażenie, że jest to wyliczenie enumeratywne, czyli wszystkie inne przypadki zasług w dziedzinie współpracy, które nie są objęte art. 2 nie mogą być podstawą nadania tego medalu. Po co jest ten art. 2? Rozumiem, że chodzi o aktywne wspieranie pokojowej działalności, szczególne zasługi, ale to przecież wszystko wchodzi w zakres zasług. Minister sam oceniałby, jaki jest rodzaj tych zasług i czy wymagają one uhonorowania. Czy jest jakiś sens formułowania tego w art. 2?

W zasadzie moje pytania ograniczają się do dwóch spraw: dlaczego jest ten art. 2 i czy medal może być nadany bezpaństwowcowi?

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę o odpowiedź.

Senator Stefan Konarski:

Wysoka Izbo! Pani Senator!

Sprawa bezpaństwowców nie była rozpatrywana na posiedzenia komisji. W moim odczuciu, chyba nawet bezpaństwowiec mieści się w pojęciu "cudzoziemiec", więc może być również i takim osobom nadany.

Dlaczego projektodawcy, a było to przedłożenie rządowe, nie zostali tylko przy przepisie art. 1, że dotyczy tych, którzy "szczególnie zasłużyli się w dziedzinie współpracy Wojska Polskiego z..." - i jeśli zostanie przyjęta poprawka - "...siłami zbrojnymi innych państw"? Wydaje mi się, że przepisy art. 2, enumeratywnie wyliczone, nie są jednak bardzo pojemne.

W przyczynianiu się do rozwoju potencjału obronnego nie widziałbym szpiegostwa na rzecz polskiej armii, ale na przykład rozwijanie potencjału obronnego, czyli współpraca gospodarcza też może być premiowana. Mogą być to też dobre kontakty naszego przemysłu zbrojeniowego - na czym chyba nam, również i państwu, bardzo zależy - współpraca, gdzie wniesiemy polską myśl techniczną, polskie zakłady zbrojeniowe czy licencje. Są tu sprawy wojskowe, gospodarcze, a pkt 4 to już wręcz humanistyka, bo medalem tym mogą być również nagradzani historycy, jak i inne osoby, na przykład dziennikarze.

Pani Senator, na mój osobisty gust, bo jak mówiłem, nie rozpatrywaliśmy tego na posiedzeniu komisji, zakres ten jest na tyle duży, że jeśli będą to zasługi, to wszystko się tu zmieści.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zadać pytanie?

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Stefan Konarski: Dziękuję, Panie Marszałku.)

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister obrony narodowej.

Zgodnie z art. 43 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać obecnego na posiedzeniu przedstawiciela rządu, czy chciałby zabrać głos i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy? Na sali jest obecny pan minister Szeremietiew.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Romuald Szeremietiew: Tak, Panie Marszałku.)

Prosimy, Panie Ministrze.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej
Romuald Szeremietiew:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chcę podziękować Senatowi za wniesione uwagi, z którymi się zgadzamy, które aprobujemy, ponieważ wszystko zostało powiedziane, a pan senator Konarski świetnie wyjaśnił intencje, które są zawarte w przepisach.

Pytanie pani senator było oczywiście zasadne. Trzeba to wyjaśnić. Na tym kończę, ponieważ wystąpienie powinno być krótkie. Dziękuję bardzo Senatowi.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Iście wojskowe.

Dziękuję, Panie Ministrze, ale mogą być jeszcze pytania.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zadać pytanie panu ministrowi?

Pan senator Majka, proszę bardzo.

Senator Krzysztof Majka:

Panie Ministrze, czy w strukturach Paktu Północnoatlantyckiego znajdują się analogiczne instrumenty nagradzania do tych zawartych w ustawie?

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej
Romuald Szeremietiew:

Z tego, co wiem, to tak.

(Senator Krzysztof Majka: Są one w gestii ministra?)

Tak jest. Minister powinien mieć tego typu instrument wyróżniania, ponieważ mamy bardzo wiele takich kontaktów i liczymy na rewanże z drugiej strony.

(Senator Krzysztof Majka: Dziękuję.)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Nie widzę więcej chętnych. Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Romuald Szeremietiew: Dziękuję, Panie Marszałku.)

Otwieram dyskusję.

Przypominam o wszystkich wymogach regulaminowych dotyczących dyskusji oraz o obowiązku składania wniosków o charakterze legislacyjnym na piśmie do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie przed zamknięciem dyskusji nad daną ustawą. Przypominam, że połączone komisje będą rozpatrywać tylko te wnioski, które zostały złożone przed zamknięciem dyskusji na piśmie do marszałka Senatu.

Czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos w dyskusji? Nie widzę chętnych. Dziękuję.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana. Dla porządku informuję, że senator Kulak złożył wniosek legislacyjny na piśmie.

Zgodnie z art. 45 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.

Ponieważ w trakcie dyskusji został zgłoszony wniosek o charakterze legislacyjnym, zgodnie z art. 45 ust. 2 Regulaminu Senatu proszę Komisję Obrony Narodowej o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie sprawozdania w tej sprawie.

Czy pan przewodniczący senator Jurczak słyszy, jakie zadanie go czeka?

(Senator Stefan Jurczak: Tak, słyszę, Panie Marszałku.)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Świetnie, Panie Senatorze.

Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o ustanowieniu Medalu Wojska Polskiego zostanie przeprowadzone po rozpatrzeniu wniosku przez Komisję Obrony Narodowej.

Przystępujemy do punktu dziewiątego porządku dziennego: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o publicznej służbie krwi.

Przypominam, że pierwsze czytanie tego projektu odbyło się na siedemnastym posiedzeniu w dniu 24 lipca 1998 r. Przypominam, że Senat, po przeprowadzonej debacie, skierował projekt ustawy do Komisji Ustawodawczej oraz do Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu. Komisje na wspólnych posiedzeniach w dniach 18 lutego, 12 maja oraz 10 czerwca 1999 r. rozpatrzyły projekt ustawy i przygotowały sprawozdanie połączonych komisji w tej sprawie.

Przypominam, że sprawozdanie to zawarte jest w druku nr 86S.

Chciałbym jeszcze przypomnieć, że zgodnie z art. 63c Regulaminu Senatu drugie czytanie projektu ustawy obejmuje przedstawienie Senatowi sprawozdania komisji o projekcie ustawy oraz głosowanie.

Po tych wszystkich wyjaśnieniach proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu, senatora Jerzego Cieślaka, o zabranie głosu i przedstawienie wspólnego sprawozdania komisji oraz wniosku odrzuconego przez połączone komisje.

Senator Jerzy Cieślak:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

W imieniu połączonych komisji - Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu oraz Komisji Ustawodawczej - mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie w drugim czytaniu opinię na temat projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz ustawy o publicznej służbie krwi. Na wstępie przypomnę, że projekt jest inicjatywą legislacyjną Senatu, podpisało go dwudziestu trzech senatorów. Pierwsze czytanie odbyło się na siedemnastym posiedzeniu Senatu w dniu 24 lipca 1998 r. Komisje rozpatrywały projekt na trzech posiedzeniach, ostatnio w dniu 10 czerwca bieżącego roku. W posiedzeniu tym uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, Krajowego Centrum Krwiodawstwa oraz przedstawiciel inicjatorów tej ustawy.

W obecnym stanie prawnym publiczna służba krwi realizuje swoje zadania w bliskiej współpracy z Polskim Czerwonym Krzyżem i organizacjami honorowych dawców krwi.

Inicjatywa Senatu miała na celu: po pierwsze, podkreślenie szczególnej roli PCK w organizowaniu honorowego krwiodawstwa na terenie naszego kraju; po drugie, ułatwienie honorowym dawcom krwi korzystania ze świadczeń zdrowotnych w publicznych i niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej; po trzecie, rozszerzenie najbardziej zasłużonym spośród nich uprawnień do bezpłatnych leków w razie choroby. Dwa pierwsze z wymienionych celów nie budziły wątpliwości członków połączonych komisji, poważne kontrowersje wzbudziła natomiast inicjatywa bezpłatnego udostępnienia honorowym dawcom krwi, zasłużonym dla zdrowia narodu, wszystkich leków jako bezpłatnych.

Należy przypomnieć, że w budżecie państwa na 1999 r. środki finansowe na dotacje celowe dla stowarzyszeń ochrony zdrowia są o 25% niższe niż w roku ubiegłym. Dotacja dla Polskiego Czerwonego Krzyża wynosi ogółem 3 miliony 550 tysięcy zł, w tym na promocję honorowego krwiodawstwa są 2 miliony 754 tysiące zł. Członkowie komisji otrzymali z Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej informację o ekonomicznych konsekwencjach rozszerzenia uprawnień honorowych krwiodawców do bezpłatnych leków. Tytuł i uprawnienia honorowego dawcy krwi, zasłużonego dla zdrowia narodu, nadaje się po oddaniu 20 l krwi. W 1999 r. planowane wydatki społeczeństwa na leki, w przeliczeniu na jednego mieszkańca, wyniosą 310 zł, po odjęciu refundacji w wysokości 90 zł każdy obywatel dopłaci do leków 220 zł. Ta kwota musiałaby być refundowana za honorowych dawców krwi, zasłużonych dla zdrowia narodu, których jest w Polsce ponad sto tysięcy. Było rzeczą mało prawdopodobną, żeby większość posłów i senatorów poparła takie zwiększenie wydatków. W tej sytuacji obecny na posiedzeniu połączonych komisji pan senator Zbyszko Piwoński zdecydował się wnieść w imieniu wnioskodawców poprawkę do tej części ustawy nowelizującej.

Ostatecznie połączone komisje poparły zmianę ustawy o publicznej służbie krwi.

Nowelizacja ust. 2 w art. 4 powierza Polskiemu Czerwonemu Krzyżowi koordynację działalności organizacji honorowych krwiodawców. W ten sposób zwiększy się jego skuteczność w propagowaniu honorowego krwiodawstwa.

Nowelizacja art. 10 rozszerza uprawnienie honorowych dawców krwi do korzystania poza kolejnością z ambulatoryjnych świadczeń w publicznych zakładach opieki zdrowotnej na wszystkie zakłady opieki zdrowotnej.

Połączone komisje poparły również nowelizację ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. W art. 43 dodaje się ust. 2, który określa szczególne uprawnienia honorowych dawców krwi zasłużonych dla zdrowia narodu, w związku z art. 39 tej ustawy. Zgodnie z obecnym stanem prawnym wszystkim osobom, do których ma zastosowanie art. 39, to jest chorym na choroby zakaźne i psychiczne, upośledzonym umysłowo, a także chorującym na niektóre choroby przewlekłe, wrodzone lub nabyte, mogą być przepisywane bezpłatnie, za opłatą ryczałtową lub częściową odpłatnością, leki, preparaty diagnostyczne oraz sprzęt jednorazowego użytku. Wykazy chorób oraz wykaz leków, preparatów diagnostycznych i sprzętu jednorazowego użytku, które mogą być przepisywane ze względu na te choroby, są ustalone przez ministra zdrowia i opieki społecznej.

Połączone komisje postanowiły, że należy uhonorować tych dawców, którzy oddali co najmniej 20 l krwi, którzy posiadają odznakę "Honorowy Dawca Krwi - Zasłużony dla Zdrowia Narodu", a jednocześnie już po nabyciu tego tytułu zachorowali na choroby, o których mowa w art. 39. Szczególne uprawnienia dla tej grupy dawców krwi polegają na bezpłatnym przyznaniu leków, preparatów diagnostycznych oraz sprzętu jednorazowego użytku wymienionych w wykazie wydanym na podstawie tego przepisu. Trzeba podkreślić, że uprawnienie to w żadnym wypadku nie ma charakteru ekwiwalentu za oddaną krew. Jest ono wyrazem społecznego uznania za bezinteresowne zaangażowanie honorowych krwiodawców w ratowanie życia i zdrowia mieszkańców naszego kraju. I tak ten zapis należy traktować.

W czasie posiedzenia połączonych komisji pan senator Andrzejewski zgłosił poprawkę. Była ona w pewnym sensie konkurencyjna dla zapisów przyjętych przez większość połączonych komisji. Polegała na zrównaniu uprawnień honorowych dawców krwi, zasłużonych dla zdrowia narodu, z uprawnieniami osób chorujących na choroby zakaźne i psychiczne oraz upośledzonych umysłowo, a także chorujących na niektóre choroby przewlekłe, wrodzone lub nabyte. Ale byłoby to w zakresie fakultatywnym, to znaczy że po przyjęciu poprawki zaproponowanej przez pana senatora Andrzejewskiego lekarz, który honorowemu dawcy krwi, zasłużonemu dla zdrowia narodu, chorującemu na jedną z chorób z listy ustalonej przez ministra zdrowia, przepisywałby leki, preparaty diagnostyczne i materiały, nie miałby obowiązku przepisać ich jako bezpłatne. Natomiast w wersji przyjętej przez większość połączonych komisji na mocy ustawy lekarz będzie miał obowiązek honorowemu dawcy krwi, zasłużonemu dla zdrowia narodu, wystawić receptę na leki bezpłatne. Ostatecznie poprawka ta nie została przyjęta ze względu na znaczną przewagę głosów.

Informuję panie i panów senatorów, że połączone komisje poparły projekt ustawy przedstawiony w druku nr 86S. Za przyjęciem projektu głosowało 10 senatorów, 2 - wstrzymało się od głosu nikt nie był przeciw.

W imieniu połączonych komisji zwracam się do Wysokiej Izby z wnioskiem o podjęcie uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz ustawy o publicznej służbie krwi. Czynię to z przekonaniem, że uchwała ta i inicjatywa legislacyjna Senatu będzie dobrze służyć interesowi zdrowotnemu naszego społeczeństwa, a szczególnie ludziom, którzy znaleźli się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia. Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Zgodnie z art. 63c ust. 2 Regulaminu Senatu chciałbym spytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zadać jakieś pytanie senatorowi sprawozdawcy w związku z przedstawionym przez niego sprawozdaniem?

Senator Andrzejewski...

(Senator Piotr Andrzejewski: Jeśli można, proszę o udzielenie głosu w trybie sprostowania dotyczącego poprawki przeze mnie zgłoszonej.)

Proszę bardzo.

Senator Piotr Andrzejewski:

Dziękuję bardzo.

Poprawka została przez senatora sprawozdawcę przedstawiona nieściśle. Tekst proponowany w ustawie daje możliwość otrzymywania bezpłatnych leków, wyodrębnionych na mocy rozporządzenia ministra zdrowia i opieki społecznej, przez osoby chore psychicznie, upośledzone umysłowo i chorujące na choroby przewlekłe, jeżeli jednocześnie te osoby są honorowymi dawcami krwi. Moja poprawka natomiast zmierzała do tego, by wyodrębnić te osoby spośród chorych, by grupie tej - niezależnie od osób chorych na choroby zakaźne i przewlekłe, chorych psychicznie, upośledzonych umysłowo - dano możliwość ubiegania się o otrzymywanie bezpłatnie niektórych leków i świadczeń, które określi w rozporządzeniu minister zdrowia i opieki społecznej. Taka była istota mojej poprawki, widzę, że nie została ona należycie zrozumiana. Być może odzwierciedla to również sprawozdanie. Dlatego uznałem za konieczne złożenie tego sprostowania. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Majka, proszę bardzo.

Senator Krzysztof Majka:

Panie Senatorze, jak kształtuje się dynamika zmian liczby honorowych krwiodawców? Obecnie jest ich około stu tysięcy, jak pan senator wspomniał. Czy pan senator może podać, ilu ich będzie w latach następnych? Być może nie stać nas dzisiaj na daleko idące nadawanie tych uprawnień, ale w latach następnych, niezbyt odległych, będzie nas na to stać. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo.

Senator Jerzy Cieślak:

Panie Senatorze, liczba honorowych dawców krwi utrzymuje się w Polsce od kilku lat na niezmiennym poziomie. Na początku lat dziewięćdziesiątych nastąpił dość gwałtowny spadek ich liczby, potem odnotowaliśmy powolny wzrost. I ukształtowało się to na poziomie dosyć stabilnym. To znaczy ubytek z powodów naturalnych - złego stanu zdrowia honorowych dawców, którzy zaprzestają oddawania krwi, lub ich zgonu - rekompensowany jest dopływem nowych kandydatów na honorowych krwiodawców, którzy potem już systematycznie oddają krew. Ta liczba jest mniej więcej stała. Oczywiście, liczba stu tysięcy nie dotyczy ogółu honorowych dawców krwi, lecz honorowych dawców krwi zasłużonych dla zdrowia narodu.

Polski Czerwony Krzyż ma pewne trudności z precyzyjnym określeniem zarówno liczby honorowych krwiodawców, którzy oddali określoną ilość krwi, jak i ilości oddawanej krwi. Te trudności są spowodowane wprowadzaniem danych do systemu komputerowego oraz tym, że w większości punktów krwiodawstwa nie oddaje się już pełnej krwi, lecz krew oddaje się metodą plazmoferezy, z wydzieleniem osocza, krwinek, a więc tego, co nazywamy preparatami krwi. Jedno jest pewne: od pewnego czasu właśnie dzięki temu, że zmniejszyło się zużycie pełnej krwi w szpitalach - bo to głównie o szpitale chodzi - można powiedzieć, że ilość oddawanej krwi i preparatów krwiopochodnych zaspokaja potrzeby placówek lecznictwa w Polsce, chociaż okresowo, w niektórych regionach kraju i w niektórych okresach roku, występują niedobory. Żeby te niedobory uzupełnić, krew przewożona jest z regionu do regionu.

Byłoby oczywiście niedobrze, gdyby ten poziom chwiejnej równowagi został zakłócony poprzez zmniejszenie liczby honorowych krwiodawców. A ponieważ młodzież nie garnie się specjalnie chętnie do tej społecznej działalności, w związku z tym sądzimy - Polski Czerwony Krzyż również tak uważa - że potrzebne są specjalne zachęty, o charakterze mniej materialnym, mierzalne i wyliczalne w jakichś korzyściach dla honorowych krwiodawców. Ale przede wszystkim chodziłoby o uhonorowanie ich społecznej działalności i zachęcenie do podejmowania tej akcji.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Marczuk chciał zadać pytanie?

Senator Stanisław Marczuk:

Dziękuję, ponieważ moje pytanie było podobne, to rezygnuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Jeszcze pan senator Majka, proszę.

Senator Krzysztof Majka:

Panie Senatorze, ja nie jestem specjalistą z branży, prosiłbym więc może o uściślenie. Pan senator wspomniał, że istnieją trudności w określeniu liczby osób oddających pełną krew. Czy to w jakiś sposób rzutuje też na trudności w określeniu, kto w zrozumieniu prawa może uzyskać tytuł honorowego dawcy krwi, który to tytuł będzie w przyszłości upoważniać do różnego rodzaju świadczeń?

Senator Jerzy Cieślak:

Ja nie mówiłem o trudnościach z krwiodawcami oddającymi pełną krew. Jeżeli nie do końca się zrozumieliśmy, to oczywiście winę przyjmuję na siebie. Mówiłem tylko o różnych formach, w jakich obecnie pobiera się krew w punktach krwiodawstwa, i o tym, że pobieranie pełnej krwi to metoda sprzed dziesięciu, piętnastu lat. Obecnie bardzo ekonomicznie gospodaruje się preparatami krwi pozyskiwanymi z pełnej krwi już w trakcie jej pobierania. Osocze stosuje się oddzielnie, krwinki oddzielnie, a więc w tym przypadku ta sama pełna krew może być wykorzystana w procesach ratowania życia dla dwóch pacjentów.

Co do liczby honorowych dawców krwi zasłużonych dla zdrowia narodu, to dzisiaj jest szacowana na ponad sto tysięcy. To jest informacja, którą sprawdzałem jeszcze kilka godzin temu, bo prosiłem Zarząd Główny Polskiego Czerwonego Krzyża o możliwie precyzyjne podanie tej liczby. Problem polega na tym, że jeszcze kilka lat temu nazwa "Honorowy Dawca Krwi - Zasłużony dla Zdrowia Narodu" dotyczyła tytułu i medalu. Było to wysokiej rangi odznaczenie państwowe, które honorowi krwiodawcy otrzymywali po wcześniejszym uzyskaniu Złotego Krzyża Zasługi i bardzo wysoko je sobie cenili. Potem nastąpiła kilkuletnia przerwa, a przy pierwszej weryfikacji odznaczeń państwowych odznaka "Honorowy Dawca Krwi - Zasłużony dla Zdrowia Narodu" zniknęła z rejestru odznaczeń państwowych. Powróciła dopiero niedawno, ale już jako medal i wyróżnienie niższej rangi, nie mające charakteru odznaczenia państwowego, lecz tylko odznaki.

Tak więc powstały zaległości w przydzielaniu tych odznak, ponieważ przez kilka lat honorowi krwiodawcy oddawali krew i osiągnęli poziom 20 l warunkujący otrzymanie tej odznaki, w tym momencie właściwie niewarunkujący. A jeżeli ktoś oddał 20 l krwi, to jest obowiązek przydzielenia mu tej odznaki, powinien ją otrzymać. Dopiero teraz Polski Czerwony Krzyż usiłuje zbilansować liczbę osób uprawnionych do tego tytułu i odznaki, jest w trakcie opracowania tego. Nowe odznaki nie są wydawane, ponieważ dotychczas nie została określona przy współpracy Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej pragmatyka i procedura ich przyznawania. Czyli obecnie nie ma nowych odznak, są natomiast kilkuletnie zaległości w uhonorowywaniu tych, którzy już wcześniej oddali 20 l krwi. I im tę odznakę należy nadać. Tak wygląda dzisiaj sytuacja.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Nie chciałbym dopuścić do takiej polemiki. Możemy jednak to przeciągnąć, Panie Senatorze. Proszę o serię konkretnych pytań i w ten sposób będziemy procedowali dalej.

Senator Krzysztof Majka:

Ostatnie pytanie. Czy i jakiego rodzaju zachęty są stosowane w krajach Unii Europejskiej? Dziękuję.

Senator Jerzy Cieślak:

W krajach Unii Europejskiej w zasadzie nie są stosowane żadne zachęty, a liczba chętnych do oddawania krwi, w przeliczeniu na sto tysięcy mieszkańców, jest znacznie większa niż w Polsce. W krajach, w których miałem okazję być, jeszcze jako wiceprezes Zarządu Głównego Polskiego Czerwona Krzyża, i w których mogłem obserwować organizację i sposób prowadzenia akcji honorowego krwiodawstwa, oddaje krew znacznie większa liczba kobiet niż w Polsce, wielokrotnie większa. Również znacznie większa liczba mieszkańców wsi oddaje tam krew. W Polsce wśród mieszkańców wsi te akcje są niepopularne.

Tak więc w Unii Europejskiej nie stosuje się żadnych zachęt, natomiast ułatwia się oddawanie krwi. W teren, do miejsc, w których mieszkają chętni do oddania krwi, ruszają ambulanse, w których jest pobierana krew. Niestety, Polskiego Czerwonego Krzyża nie stać na organizowanie takich akcji, bowiem wymaga to określonych środków, którymi ta organizacja nie dysponuje. Również sieć punktów krwiodawstwa w państwach Unii Europejskiej, ich wyposażenie, komfort oddawania krwi, właśnie w związku z wyposażeniem, są nieporównywalne z polskimi placówkami opieki zdrowotnej. Tak więc są tego rodzaju ułatwienia w oddawaniu krwi.

W propagowaniu honorowego krwiodawstwa występuje również daleko idące współdziałanie bardzo wielu organizacji, w tym na przykład, jak miałem okazję się przekonać, kościołów i związków wyznaniowych, które angażują się w tę akcję. Oczywiście poza tymi, które z przyczyn doktrynalnych nie uznają transfuzji krwi, ale jest to zdecydowana mniejszość, w tej chwili mam w pamięci tylko jeden taki przykład. Wiem, że Kościół Rzymskokatolicki organizuje takie akcje, a księża zachęcają mieszkańców swoich parafii do oddawania krwi.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Jerzy Cieślak: Dziękuję bardzo.)

Wysoki Senacie, obecnie, zgodnie z art. 63c ust. 1 pkt 2 Regulaminu Senatu, powinniśmy przystąpić do głosowania nad przedstawionym projektem ustawy o zmianie ustawy o publicznej służbie krwi, jednak ze względu na wcześniejszą zapowiedź, że być może głosowanie zostanie przeprowadzone w dniu jutrzejszym, przystąpimy do następnego punktu.

Przystępujemy do punktu dziesiątego porządku dziennego: drugie czytanie projektu ustawy zmieniającej ustawę z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw.

Przypominam, że pierwsze czytanie tego projektu odbyło się na czternastym posiedzeniu w dniu 18 czerwca 1999 r. Senat po przeprowadzonej debacie skierował projekt ustawy do Komisji Ustawodawczej i Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Komisje na wspólnych posiedzeniach w dniach 3 lipca 1998 r. i 10 czerwca 1999 r. rozpatrzyły projekt ustawy oraz przygotowały sprawozdanie połączonych komisji w tej sprawie.

Przypominam, że sprawozdanie to zawarte jest w druku nr 82S.

Chciałbym jeszcze przypomnieć, że zgodnie z art. 63c Regulaminu Senatu drugie czytanie projektu ustawy obejmuje przedstawienie Senatowi sprawozdania komisji o projekcie ustawy oraz głosowanie.

Po tych wszystkich wyjaśnieniach proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, senatora Piotra Andrzejewskiego, o zabranie głosu i przedstawienie wspólnego sprawozdania komisji.

Senator Piotr Andrzejewski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Połączone komisje, Komisja Rodziny i Polityki Społecznej oraz Komisja Ustawodawcza, wnoszą o podjęcie przez Senat uchwały o odrzuceniu tej inicjatywy ze względów formalnych. Jest to pierwszy znany mi przypadek, żeby w toku pracy nad nowelizacją przestał istnieć przedmiot nowelizacji. Mianowicie ustawa z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw została uchylona i utraciła moc na podstawie art. 195 pkt 9 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Tym samym przedmiot regulacji, który miał być znowelizowany ustawą, nie istnieje, a zatem konieczne jest wniesienie nowych uregulowań, ewentualnie nowej inicjatywy legislacyjnej. Komisje niemal jednogłośnie, przy jednym głosie wstrzymującym się, stanęły na stanowisku, aby w tym stanie rzeczy odrzucić tę inicjatywę ze względu na brak jej adresu legislacyjnego w obowiązującym systemie prawnym, nie przesądzając o zasadności merytorycznej tej inicjatywy.

Wnoszę o podjęcie przez Senat uchwały zgodnie z sugestiami obu komisji zawartymi w sprawozdaniu z druku nr 82S. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Zgodnie z Regulaminem Senatu chcę zapytać państwa senatorów, czy ktoś chce zadać pytanie panu senatorowi. Nie widzę chętnych. Dziękuję.

Dla formalności przypomnę, że obowiązuje całkowity zakaz używania telefonów komórkowych na sali posiedzeń Senatu. Dotyczy to wszystkich senatorów, a także gości.

Wysoki Senacie, obecnie, zgodnie z art. 63c ust. 1 pkt 2 Regulaminu Senatu powinniśmy przystąpić do głosowaniem nad przedstawionym projektem ustawy zmieniającej ustawę z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw, jednak ze względu na wcześniejszą zapowiedź głosowanie to zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia. A być może w dniu jutrzejszym, bo czeka nas jutro, Szanowni Państwo Senatorowie, bardzo ważne szkolenie i ważne jest, żeby byli na nim wszyscy senatorowie.

W związku z tym w tym momencie proszę o odczytanie komunikatów.

Senator Sekretarz Witold Kowalski:

Uprzejmie informuję, że marszałek Senatu zwołuje posiedzenie Konwentu Seniorów w dniu dzisiejszym, to jest 1 lipca, na piętnaście minut przed wznowieniem obrad po przerwie.

(Wicemarszałek Andrzej Chronowski: Komisje.)

Następny komunikat. Posiedzenie Komisji Obrony Narodowej w dniu dzisiejszym odbędzie się w sali 176. Początek obrad - pięć minut po ogłoszeniu przerwy obiadowej. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję senatorowi sekretarzowi.

Ogłaszam przerwę do godziny 16.00.

(Przerwa w obradach od godziny 13 minut 31 do godziny 16 minut 01)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie i Panowie Senatorowie, wznawiam obrady.

Powracamy do debaty nad punktem pierwszym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam też, że Komisja Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o wprowadzenie poprawki do ustawy. Celem poprawki jest zapobieżenie powstaniu luki czasowej w obowiązywaniu uregulowań ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Nowelizacja dotyczy bowiem przepisu, którego moc obowiązywania wygasła 30 czerwca 1999 r., a proces legislacyjny nie został jeszcze zakończony.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, w którym komisja wnosiła o wprowadzenie poprawki do ustawy.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 81 obecnych senatorów 79 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 1).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Powracamy do debaty nad punktem drugim porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam też, że Komisja Gospodarki Narodowej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Projekt ten za chwilę zostanie poddany pod głosowanie.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 87 obecnych senatorów 85 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 2).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o portach i przystaniach morskich.

Powracamy do debaty nad punktem trzecim porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam też, że Komisja Gospodarki Narodowej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Projekt ten za chwilę zostanie poddany pod głosowanie.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 87 obecnych senatorów 84 głosowało za, 3 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 3).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu środków na wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej.

Powracamy do debaty nad punktem czwartym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie nazwy Akademii Muzycznej w Łodzi.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam też, że Komisja Nauki i Edukacji Narodowej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Projekt ten za chwilę zostanie poddany pod głosowanie.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały w sprawie ustawy o zmianie nazwy Akademii Muzycznej w Łodzi.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosowania, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 87 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 4).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie nazwy Akademii Muzycznej w Łodzi.

Powracamy do debaty nad punktem piątym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o ustanowieniu Europejskiej Konferencji Biologii Molekularnej.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam też, że Komisja Nauki i Edukacji Narodowej oraz Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej przedstawiły projekt uchwały, w którym wnosiły o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Projekt ten za chwilę zostanie poddany pod głosowanie.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o ustanowieniu Europejskiej Konferencji Biologii Molekularnej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 90 obecnych senatorów 88 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 5).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ratyfikacji Umowy o ustanowieniu Europejskiej Konferencji Biologii Molekularnej.

Powracamy do debaty nad punktem szóstym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Konwencji o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam też, że Komisja Ochrony Środowiska oraz Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej przedstawiły projekt uchwały, w którym wnosiły o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Projekt ten za chwilę zostanie poddany pod głosowanie.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisje projektem uchwały w sprawie ustawy o ratyfikacji Konwencji o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 90 obecnych senatorów 88 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 6).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ratyfikacji Konwencji o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego.

Powracamy do debaty nad punktem siódmym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam też, że Komisja Gospodarki Narodowej przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Projekt ten za chwilę zostanie poddany pod głosowanie.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez komisję projektem uchwały w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 90 obecnych senatorów 87 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 7).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy - Prawo budowlane.

Powracamy do debaty nad punktem ósmym porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ustanowieniu Medalu Wojska Polskiego.

Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Obrony Narodowej, która ustosunkowała się do wszystkich wniosków przedstawionych w trakcie debaty.

Przypominam też, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie, zgodnie z art. 45 ust. 3 Regulaminu Senatu, mogą głos zabrać jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.

Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę Komisji Obrony Narodowej, senatora Zbigniewa Kulaka, i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.

(Senator Zbigniew Kulak: Ja nie jestem sprawozdawcą, ja jestem tylko autorem wniosku.)

W takim razie proszę senatora Konarskiego. Myślałem, że tak państwo uzgodniliście, jak mam podane. Rozumiem, że zaszło jakieś nieporozumienie.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Stefan Konarski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

W przerwie obrad Senatu odbyło się posiedzenie Komisji Obrony Narodowej, na którym rozpatrzono wniosek pana senatora Kulaka, złożony na piśmie, dotyczący nadania innego brzmienia art. 5 omawianej ustawy. W sumie, poprawka pana senatora Kulaka w formie lapidarnej konsumuje te dwa ustępy...

(Wicemarszałek Andrzej Chronowski: Szanowni Państwo Senatorowie, bardzo proszę o jeszcze chwilę cierpliwości i skupienia.)

Poprawka pana senatora Kulaka konsumuje, jak powiedziałem, te dwa ustępy art. 5, które są zawarte w przedłożeniu sejmowym. Trzeba natomiast stwierdzić, że to, iż art. 5 jest rozpisany na dwa odrębne zdania, jest nawiązaniem do ustawy z 14 grudnia 1995 r. o ustanowieniu medalu "Siły Zbrojne w Służbie Ojczyzny", jak też ustawy o orderach i odznaczeniach. Jest jeszcze jedna wątpliwość co do tej poprawki, która brzmi w ten sposób: "Osoba wyróżniona Medalem Wojska Polskiego może otrzymać medal ponownie tylko w stopniu wyższym." Jak wiemy, są trzy stopnie: medal brązowy, srebrny i złoty. Słowo "ponownie" może w pewnym stopniu sugerować, że to jest nadawane dwukrotnie, raz i ponownie, czyli drugi raz. A jak ktoś dostanie brązowy, ponownie srebrny i znów ponownie złoty? Tak więc reasumując, komisja nie przyjęła poprawki pana senatora Kulaka. Ubolewamy, że nie mogliśmy wysłuchać racji pana senatora, że nie znaliśmy intencji. Jest to tylko bardziej lapidarna, jednozdaniowa forma tego, co jest już zawarte w obecnym art. 5.

Ponadto komisja powtórnie poparła wszystkie przedłożone wcześniej, przed obradami Wysokiej Izby, poprawki.

Wnoszę o przyjęcie tej ustawy z poprawkami przyjętymi przez Komisję Obrony Narodowej. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Czy senator wnioskodawca chce zabrać głos?

Proszę bardzo, pan senator Kulak.

Senator Zbigniew Kulak:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Moja poprawka faktycznie zastępuje tę samą treść, rozpisaną na dwa punkty, zasadniczo poprawiając stylistykę tego artykułu. Język, jakim został on napisany w wersji sejmowej, jest archaiczny, przegadany i w efekcie trudny do zrozumienia. Nie mogłem być obecny na posiedzeniu komisji, ale, o ile wiem, komisja rozpatrując ten wniosek, nie wniknęła w moje czysto językowe motywy. Jest w tym trochę mojej winy, bo swych racji nie przedstawiłem w debacie senackiej, ale mieliśmy, jako senatorowie SLD, równolegle także inne zajęcia. Tak więc jeszcze raz wracam do tego, że jest to poprawka porządkująca językowo tę ustawę.

Natomiast co do uwag pana senatora sprawozdawcy na temat użycia słowa "ponownie", to faktycznie mówimy tylko o sytuacji, kiedy ktoś będzie po raz kolejny odznaczany tym medalem. Tak więc słowo "ponownie" jest w tym momencie użyte jak najbardziej właściwie. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o ustanowieniu Medalu Wojska Polskiego.

Przypominam, że w tej sprawie w trakcie debaty komisja oraz senator wnioskodawca przedstawili wnioski o wprowadzenie poprawek do ustawy.

Informuję, że zgodnie z art. 47 ust. 1 Regulaminu Senatu, za chwilę zostaną przeprowadzone kolejne głosowania nad przedstawionymi poprawkami, według kolejności przepisów ustawy.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi poprawkami.

Poprawka pierwsza jest poprawką Komisji Obrony Narodowej popartą przez komisję. Zastępuje ona potoczne pojęcie "armie" zwrotem "siły zbrojne", zapewniając zgodność terminologiczną ustawy z konstytucją, innymi ustawami oraz umowami międzynarodowymi.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 90 obecnych senatorów 89 głosowało za, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 8).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę pierwszą przyjął.

Przystępujmy do głosowania nad poprawką drugą. Jest to poprawka Komisji Obrony Narodowej poparta przez komisję. Precyzuje ona, że jedną z przesłanek przyznania medalu są zasługi w dziedzinie współpracy polskich jednostek wojskowych w ramach jednostek wielonarodowych.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania

Na 92 obecnych senatorów 92 głosowało za. (Głosowanie nr 9).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę drugą przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką trzecią. Jest to poprawka Komisji Obrony Narodowej poparta przez komisję. Dodaje ona ust. 2 w art. 4, jednoznacznie wskazując, że osoba wyróżniona medalem otrzyma odznakę tego medalu oraz legitymację.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki,

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 90 obecnych senatorów 89 głosowało za, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 10).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę trzecią przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką czwartą. Jest to poprawka senatora Kulaka. Nadaje ona nowe brzmienie art. 5, wprowadza inną redakcję tego przepisu, pozostawiając niezmienność zasady, iż osoba wyróżniona medalem może go ponownie otrzymać wyłącznie w stopniu wyższym.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 91 senatorów 36 głosowało za, 53 - przeciw, 2 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 11).

Poprawka czwarta nie została przyjęta przez Wysoki Senat.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką piątą. Jest to poprawka Komisji Obrony Narodowej poparta przez komisję. Precyzuje, z jakiego źródła czerpany będzie wzór orła, którego wizerunek stanowi centralny element odznaki medalu.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 92 senatorów 91 głosowało za, 1 - przeciw. (Głosowanie nr 12).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką szóstą. Jest to poprawka Komisji Obrony Narodowej poparta przez komisję. Nadaje ona nowe brzmienie art. 7, dostosowuje do wymogów konstytucji treść delegacji do wydania rozporządzenia, a ponadto koryguje redakcję przepisu.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 93 senatorów 92 głosowało za, 1 senator wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 13).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę szóstą przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad całością projektu uchwały w sprawie ustawy o ustanowieniu Medalu Wojska Polskiego wraz z przyjętymi przez Senat poprawkami.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem projektu uchwały w całości wraz z przyjętymi przez Senat poprawkami, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki. Dziękuję.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 93 senatorów 91 głosowało za, 1 - przeciw, 1 senator nie głosował. (Głosowanie nr 14).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o ustanowieniu Medalu Wojska Polskiego.

Powracamy do punktu dziewiątego porządku dziennego: drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o publicznej służbie krwi.

Przypominam, że przed przerwą w obradach zostało przedstawione stanowisko połączonych komisji w sprawie tego projektu ustawy i obecnie, zgodnie z art. 63c ust. 1 pktem 2 Regulaminu Senatu, przystąpimy do głosowania w sprawie przedstawionego projektu uchwały.

Przechodzimy do głosowania w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o publicznej służbie krwi.

Przypominam, że połączone komisje po rozpatrzeniu tego projektu i zgłoszonych na posiedzeniach komisji wniosków przyjęły wniosek senatora Zbyszka Piwońskiego o wprowadzenie poprawek do ustawy i przygotowały jednolity projekt ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz ustawy o publicznej służbie krwi, a także projekt uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.

Przypominam ponadto, że komisje nie przyjęły poprawki senatora Piotra Andrzejewskiego dotyczącej art. 1 projektu ustawy.

Informuję, że w pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad poprawką senatora Piotra Andrzejewskiego, która nie została przyjęta przez połączone komisje, a następnie nad całością projektu ustawy wraz z ewentualnie przyjętą wcześniej przez Senat poprawką oraz nad projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką senatora Piotra Andrzejewskiego dotyczącą zmiany brzmienia art. 1 projektu ustawy.

Przypominam, że senator Piotr Andrzejewski wnosił o nadanie art. 1 projektu następującego brzmienia: "W ustawie z dnia 6 lutego 1997 r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, w art. 39 w ust. 1 po wyrazie «nabyte» dodaje się wyrazy «oraz osobom będącym dawcami krwi, uhonorowanymi odznaką Honorowy Dawca Krwi - Zasłużony dla Zdrowia Narodu». W ust. 2 po wyrazie «choroby» dodaje się wyrazy «lub uprawnienia»".

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem poprawki senatora Piotra Andrzejewskiego dotyczącej przedstawionego projektu ustawy, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki. Dziękuję.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 93 senatorów 8 głosowało za, 73 - przeciw, 12 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 15).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawki senatora Andrzejewskiego nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz ustawy o publicznej służbie krwi oraz nad projektem uchwały w sprawie wniesienia do Sejmu tego projektu ustawy.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały wraz z projektem ustawy, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki. Dziękuję.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 93 senatorów 91 głosowało za, 2 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 16).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie wniesienia do Sejmu projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz ustawy o publicznej służbie krwi wraz z tym projektem ustawy.

Jednocześnie informuję, że Senat upoważnił senatora Jerzego Cieślaka do reprezentowania stanowiska Senatu w dalszych pracach nad tym projektem.

Powracamy do punktu dziesiątego porządku dziennego: drugie czytanie projektu ustawy zmieniającej ustawę z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw.

Przypominam, że przed przerwą w obradach zostało przedstawione stanowisko połączonych komisji w sprawie tego projektu ustawy i obecnie, zgodnie z art. 63c ust. 1 pktem 2 Regulaminu Senatu, przystąpimy do głosowania w sprawie przedstawionego projektu ustawy.

Przystępujemy do głosowania w sprawie projektu ustawy zmieniającego ustawę z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw.

Przypominam, że połączone komisje po rozpatrzeniu tego projektu postanowiły wnosić o jego odrzucenie.

Przypominam, że wniosek ten zawarty jest w druku nr 82S.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem wniosku połączonych komisji o odrzucenie przedstawionego projektu ustawy, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwko, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się i podniesienie ręki?

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 92 senatorów 60 głosowało za, 20 - przeciw, 12 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 17).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat odrzucił projekt ustawy zmieniającej ustawę z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji emerytur i rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw i tym samym zakończył postępowanie w tej sprawie.

Poproszę w tym momencie senatora sekretarza o odczytanie komunikatów.

Senator Sekretarz Witold Kowalski:

Komunikat dotyczący uroczystego posiedzenia w dniu 3 lipca.

W związku z bezpośrednią transmisją telewizyjną uroczystego trzydziestego dziewiątego posiedzenia Senatu, które rozpoczyna się o godzinie 12.00, uprzejmie prosimy panie i panów senatorów o zajęcie miejsc na sali plenarnej do godziny 11.55. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Szanowni Państwo Senatorowie, ja jeszcze podkreślę jedną rzecz, mianowicie, że jutro czeka nas obowiązkowe szkolenie.

(Senator Grzegorz Lipowski: W kwestii formalnej, czy można Panie Marszałku?)

Proszę bardzo.

Senator Grzegorz Lipowski:

Panie Marszałku, chciałem spytać czy przed 22 lipca planowane jest jeszcze jedno posiedzenie, trzydzieste dziewiąte? Bo dzisiaj jest trzydzieste ósme, a mamy już porządek dzienny czterdziestego posiedzenia.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie Senatorze posiedzenie jest w sobotę. Tak więc jest planowane przed 21 i 22 lipca. W każdym razie to nie był wniosek formalny. (Rozmowy na sali).

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Donald Tusk).

Wicemarszałek Donald Tusk:

Informuję, że porządek dzienny trzydziestego ósmego posiedzenia został wyczerpany. Przystępujemy do oświadczeń i wystąpień senatorów poza porządkiem dziennym.

Przypominam, że zgodnie z art. 42a ust. 2 Regulaminu Senatu wystąpienie takie nie może trwać dłużej niż pięć minut. (Rozmowy na sali).

Zanim udzielę głosu państwu senatorom, proszę o przywrócenie spokoju na sali lub jej szybkie i ciche opuszczenie przez tych z państwa senatorów, którzy muszą to zrobić.

Proszę o przerwanie rozmów i zajęcie miejsc.

Jako pierwszy zapisany był do głosu senator Jerzy Markowski, ale złożył swoje oświadczenie do protokołu.*

Proszę o zabranie głosu senatora Lecha Feszlera. Przygotowuje się senator Romaszewski.

Senator Lech Feszler:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Oświadczenie swoje kieruję do pana Tadeusza Syryjczyka, ministra transportu i gospodarki morskiej.

Zwróciły się do mnie władze samorządowe oraz przedsiębiorcy z Łomży i powiatu łomżyńskiego zaniepokojeni informacjami prasowymi o zamiarze likwidacji linii kolejowych Łomża - Śniadowo oraz Ostrołęka - Śniadowo - Łapy.

Kilka lat temu zlikwidowano linię pasażerską do Łomży, co uzasadniano jej nieopłacalnością, wprowadzając jednak na to miejsce zastępczą komunikację autobusową na linii Łomża - Śniadowo i Łomża - Ostrołęka. Z dniem 1 czerwca 1999 r. pomimo licznych protestów władz Ostrołęki i Łomży PKP zlikwidowała również tę zastępczą komunikację autobusową. Zapowiadana w komunikatach prasowych likwidacja przez PKP przewozów pasażerskich na linii Ostrołęka - Śniadowo - Łapy spowoduje, że dla mieszkańców sześćdziesięciopięciotysięcznej Łomży oraz powiatu łomżyńskiego najbliższymi stacjami kolejowymi staną się: Ostrołęka w województwie mazowieckim, Pisz w województwie warmińsko-mazurskim oraz Grajewo i Czyżew w województwie podlaskim.

Te działania PKP powodują zaniepokojenie i obawy o jeszcze funkcjonujący ruch towarowy, szczególnie na linii Śniadowo - Łomża. Zaniepokojeni są szczególnie przedsiębiorcy, którzy w szerokim zakresie korzystają z dostaw materiałów i surowców transportem kolejowym. Likwidacja przewozów kolejowych przy jednocześnie złym stanie dróg spowoduje nie tylko pogorszenie dostępności komunikacyjnej Łomży i powiatu łomżyńskiego, ale także wzrost kosztów dostaw, których skutki poniosą mieszkańcy ubożejącego regionu. Likwidacja istniejącej od lat linii kolejowej to pozbawienie Łomży i okolic jednego z ważnych elementów infrastruktury komunikacyjnej.

Pragnę przypomnieć, że dawne województwo łomżyńskie to jeden z regionów najsłabiej wyposażonych w sieć kolejową oraz drogową. Likwidacja sieci kolejowej przy braku inwestycji drogowych znacznie pogorszy warunki aktywizacji gospodarczej tych terenów. Łomżyńskie to region rolniczy. W sytuacji czekającej nas restrukturyzacji tego sektora gospodarki pozbawiony on zostanie wszelkich szans na efektywne i zgodne z oczekiwaniami społecznymi jej dokonanie, jeśli zostanie zlikwidowana linia kolejowa. Podobnie w kontekście reformy administracyjnej, w wyniku której Łomża pozbawiona została statusu miasta wojewódzkiego, a której celem było wyrównanie szans. Obecne działanie PKP temu zaprzecza.

Panie Ministrze, składając to oświadczenie, liczę na to, że podejmie pan skuteczne działania, które utrzymają transport kolejowy, pasażerski i towarowy zapewniający Łomży możliwość aktywizacji gospodarczej.

Z wyrazami szacunku, Lech Feszler. Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Zbigniewa Romaszewskiego. Przygotowuje się senator Suchański.

Senator Zbigniew Romaszewski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Swoje oświadczenie kieruję do ministra finansów i ministra spraw zagranicznych.

Otóż w zeszłym tygodniu, dwudziestego piątego, w piątek, w Waszyngtonie zarząd Banku Światowego podjął bezprecedensową, w moim przekonaniu, decyzję udzielenia Chińskiej Republice Ludowej pożyczki na przesiedlanie ludności chińskiej na tereny Tybetu. Uważam, że działanie to jest rzeczywiście bezprecedensowe. Być może nie wszyscy się orientują, ale sprawa wynaradawiania Tybetańczyków i eksterminacji narodu tybetańskiego ciągnie się już wiele lat.

Polityka dotycząca urodzin, prowadzona przez władze Chińskiej Republiki Ludowej, polegająca na wprowadzeniu drastycznych środków regulujących urodzenia, ma charakter ewidentnie rasistowski. Kobiety tybetańskie mają prawo urodzić tylko jedno dziecko, kobiety chińskie dwoje dzieci. Wszystkie dzieci urodzone ponad normę podlegają likwidacji. Muszę powiedzieć, że tego rodzaju praktyki stosowane przez władze chińskie są praktykami rasistowskimi, mającymi bardzo wiele wspólnego z tym, co nie tak dawno było przedmiotem działalności nazistowskich rasistów. Tylko że naziści nie korzystali jednak ze wsparcia finansowego Banku Światowego.

Dlaczego zwracam się do panów ministrów z tą sprawą? Otóż tak się składa, że Polska jest pośrednio reprezentowana w Banku Światowym. Reprezentuje nas Szwajcar, pan Matthias Meyer, który popierał decyzję o przyznaniu środków Chińskiej Republice Ludowej na przesiedlenia Chińczyków na tereny tybetańskie. Przeciwko tej decyzji głosowało dwóch innych członków zarządu: Amerykanin i Niemiec.

Ponieważ Polska wraz ze Stanami Zjednoczonymi była w tym roku podczas posiedzenia Komisji Praw Człowieka w Genewie kosponsorem rezolucji dotyczącej problemu poszanowania praw człowieka w Chinach, gdzie również był podnoszony problem eksterminacji narodu tybetańskiego, zatem naturalne jest w tym miejscu zapytanie, czy pan Meyer, który reprezentuje nasze państwo, zresztą wraz z innymi państwami, był poinformowany o stanowisku rządu polskiego w tej sprawie? I jeżeli nie, to poinformowanie go i zajęcie przez polski rząd stanowiska w tej sprawie jest tym bardziej ważne, że w rozmowie z przedstawicielami dalajlamy pan Meyer twierdził, że on w zasadzie popiera dążenia tybetańskie. Ale on jest reprezentantem jeszcze wielu innych państw, co rzucałoby na Polskę bardzo złe światło.

Grupa jest zresztą dosyć zdumiewająca i ta wykrętna wypowiedź musi budzić poważne wątpliwości, bowiem pan Meyer jest również reprezentantem na przykład Turkmenistanu. A w tak zwanym Turkmenistanie Wschodnim jest przez Chiny prowadzona podobna polityka eksterminacyjna w stosunku do Ujgurów, trudno więc przypuszczać, żeby na przykład Turkmenistan popierał tego rodzaju działania Banku Światowego. Te działania zostały uznane przez opinię światową za skandaliczne.

Wydaje się, że w wypadku polityki polegającej na robieniu biznesu już nie tylko tam, gdzie są naruszane prawa człowieka, ale gdzie mamy do czynienia z rzeczywiście przestępczą działalnością, z przestępstwami przeciwko ludzkości, wspieranie takich działań przez Bank Światowy jest gruntownym nieporozumieniem. Oczekiwałbym, że rząd polski zajmie w tej sprawie stanowisko. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Jerzego Suchańskiego.

Senator Jerzy Suchański:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Pierwsze oświadczenie kieruję do pani minister sprawiedliwości Hanny Suchockiej.

Uprzejmie proszę o rozpoznanie sprawy związanej z uniemożliwieniem realizowania zadań statutowych legalnie wybranemu zarządowi Fundacji na Rzecz Giełdy Zbożowo-Paszowej w Warszawie pod kierunkiem pana Leszka Kotabskiego.

Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że prezes Leszek Kotabski nie jest wpuszczany do swojej siedziby oraz uniemożliwia mu się reprezentowanie fundacji, na przykład na zgromadzeniu akcjonariuszy Warszawskiej Giełdy Towarowej w dniu 29 czerwca 1999 r. Osobą utrudniającą jest były prezes fundacji pan Wojciech Dobrzyński.

Kolejne oświadczenie kieruję do prezesa NIK, pana Janusza Wojciechowskiego.

Proszę o zbadanie celu powstania i roli tak zwanej kapituły Fundacji na Rzecz Giełdy Zbożowo-Paszowej w Warszawie. Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, że minister rolnictwa poprzez Agencję Rynku Rolnego dopuścił do przejęcia kontroli przez osoby prywatne pod kierunkiem pana Wojciecha Dobrzyńskiego również nad Warszawską Giełdą Towarową.

Moim zdaniem, zarządzanie środkami publicznymi - kilka milionów złotych - zostało przejęte przez wąską grupę osób stosownymi zapisami o tak zwanej nieodwołalności członków kapituły; § 4 regulaminu kapituły Fundacji na Rzecz Giełdy Zbożowo-Paszowej. Istnieje uzasadnione podejrzenie o próbie zawłaszczenia majątku publicznego. Nadmieniam, że Warszawska Giełda Towarowa jest największą giełdą w Polsce.

Kolejne oświadczenie kieruję do pana ministra rolnictwa Artura Balazsa.

Zwracam się do pana ministra o podjęcie skutecznych działań związanych z umożliwieniem realizacji statutowych zadań przez pana Leszka Kotabskiego, prezesa Fundacji na Rzecz Giełdy Zbożowo-Paszowej w Warszawie. Były prezes pan Wojciech Dobrzyński od dwóch miesięcy przeszkadza legalnie wybranemu zarządowi, nie dopuszcza go do wykonywania obowiązków.

Kolejne, czwarte oświadczenie kieruję do pana Jana Lisowskiego, prezesa Agencji Rynku Rolnego.

29 czerwca 1999 r. pan Wojciech Dobrzyński, uzurpujący sobie prawo do reprezentowania Fundacji na Rzecz Giełdy Zbożowo-Paszowej wraz z członkami rady nadzorczej nie dopuścił do odbycia walnego zwyczajnego zebrania akcjonariuszy Warszawskiej Giełdy Towarowej.

Proszę fundatora o wyciągnięcie odpowiednich wniosków oraz zabezpieczenie interesu, na przykład przez rozważenie możliwości ustanowienia kuratora dla giełdy.

Z poważaniem, Jerzy Suchański.

Piąte oświadczenie kieruję do ministra skarbu, pana Emila Wąsacza.

W nawiązaniu do udzielonej mi odpowiedzi z dnia 10 maja 1999 r., w załączeniu przekazuję pięć stosownych dokumentów*, z których moim zdaniem ewidentnie wynika, że błąd geodety nie jest możliwy do naprawienia. Narusza to interes skarbu państwa. Moim zdaniem, należy rozważyć, czy nie wymaga to nowelizacji odpowiedniej ustawy.

Z poważaniem, Jerzy Suchański. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Senator Michaś złożył dwa oświadczenia do protokołu.*

Proszę o zabranie głosu pana senatora Ryszarda Sławińskiego.

Senator Ryszard Sławiński:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Swoje oświadczenie kieruję do ministra transportu i gospodarki morskiej, pana Syryjczyka.

Główny problem przewozów pasażerskich to nikła podaż przewozów lotniczych, znacznie poniżej popytu, oraz możliwości, jakie oferują porty lotnicze. W wielkim uproszczeniu można powiedzieć, że tylko zwiększenie liczby przewozów lotniczych może rozwiązać problem wykorzystania lotnisk. Więcej pasażerów i samolotów to dla lotniska większe wpływy umożliwiające dalszą rozbudowę. Pasażerowie, a także lotniska, są zainteresowani znacznie większą liczbą połączeń, których PLL LOT SA ze względu na szczupłą ilość sprzętu nie są w stanie obsłużyć. Ochrona pozycji PLL LOT, narodowego przewoźnika, odbywa się pod hasłami ochrony polskiego rynku i polega na niedopuszczaniu innych przewoźników na ten rynek. Niedopuszczanie innych przewoźników powoduje brak dochodów dla lotnisk. Ogromna część majątku narodowego, jakim są lotniska, nie pracuje efektywnie. Ograniczanie popytu odbywa się poprzez windowanie cen biletów, co powoduje znaczne kurczenie się liczby osób chętnych do korzystania z połączeń lotniczych na terenie kraju. Na tej sytuacji korzystają sąsiedzi Polski, to jest Czechy i Niemcy. Znaczna część potencjalnych pasażerów z zachodniej i południowej Polski korzysta z obcych lotnisk i obcych przewoźników. Tracą na tym nie tylko lotniska. Można kwantyfikować korzyści dla regionów osiągane dzięki funkcjonowaniu transportu lotniczego.

Widzimy tutaj wyraźne trzy poziomy generowania zysków. Są to zyski osiągane w strefie wpływów bezpośrednich - dotyczy to skutków działalności w porcie lotniczym, w strefie wpływów pośrednich - są to przychody handlu, rzemieślników, biur podróży, urzędów itp., oraz w trzeciej strefie, wpływów wzbudzanych, indukowanych, obejmującej wtórne efekty gospodarcze spowodowane lokalizacją lotniska w danym regionie.

Przy braku dostatecznej liczby bezpośrednich połączeń z portów regionalnych - Szczecin, Poznań, Wrocław, Katowice, Łódź - potencjalny pasażer ma do wyboru rozpoczęcie podróży z Warszawy lub z portu zagranicznego, na przykład z Berlina dla zachodniej części kraju czy z Ostrawy dla Śląska.

Wśród wielu argumentów, które by można przytoczyć na konieczność poprawy wykorzystania lotnisk, jako ogromnej bazy materialnej, byłaby sprawa wprowadzenia jak najszybciej polityki otwartego nieba. LOT w tej chwili jest jakby w okresie ochronnym; tłumaczy, że Europa Zachodnia do polityki otwartego nieba przystosowywała się przez piętnaście lat. Wydaje się, że Polska, trochę jednak zapóźniona w dziedzinie transportu lotniczego, nie ma za dużo czasu i należałoby skrócić ten okres ochronny przed wprowadzeniem polityki otwartego nieba.

Podsumowując: rozwój połączeń lotniczych powoduje wzrost gospodarczy w regionie lotniska, regiony takie są zatem żywotnie zainteresowane wzrostem liczby połączeń lotniczych. Brak lotniska z dogodnymi połączeniami powoduje ucieczkę pasażerów do najbliższych lotnisk za granicą. Tylko przy utracie w skali kraju 20% pasażerów, to jest około jednego miliona osób, na rzecz innych lotnisk, Polska traci 300 milionów dolarów amerykańskich rocznie.

Olbrzymi potencjał rynku nie może pozostać niewykorzystany tylko z powodu szczupłości floty LOT i ograniczonego dostępu innych linii lotniczych. Poprawę sytuacji umożliwić może jak najszybsze wprowadzenie polityki otwartego nieba, wprowadzające wolność gospodarczą dla przewozów lotniczych. Polska gospodarka czeka na to już dziesięć lat. Można chyba ten piętnastoletni okres ochronny nieco skrócić. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Swoje oświadczenie złożyła do protokołu pani senator Kempka.*

Proszę o zabranie głosu senatora Chojnowskiego... Nie widzę go na sali.

Pan senator Bielawski złożył oświadczenie do protokołu*.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Stokłosę.

Senator Henryk Stokłosa:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Po raz kolejny zmuszony jestem złożyć oświadczenie w sprawie sytuacji w polskim rolnictwie.

Oświadczenie to kieruję do ministra rolnictwa Artura Balazsa.

Z przykrością stwierdzam, że dotychczasowe poczynania podejmowane przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przyniosły ograniczone rezultaty. Kryzys na wsi nie został powstrzymany. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że rozwija się on w dalszym ciągu.

W ostatnim czasie odbyłem wiele spotkań z rolnikami z regionu Wielkopolski, podczas których skarżyli się oni na postępujące ubożenie rodzin wiejskich i bliskie bankructwo nawet dużych gospodarstw. Otrzymałem również liczne opinie rad gminnych z terenu Wielkopolski. Pozwolę sobie przytoczyć fragment jednej z nich, który - moim zdaniem - oddaje prawdziwe nastroje i obraz sytuacji panującej obecnie na wsi. Jest to stanowisko Rady Gminy Kaczory. "Rada Gminy Kaczory zaniepokojona jest sytuacją w rolnictwie spowodowaną systematycznym spadkiem dochodów. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest spadek cen na produkty rolne i trudności ze zbytem oraz systematyczny wzrost cen materiałów do produkcji. Spadek dochodów rolniczych uruchomił łańcuch negatywnych powiązań, mianowicie zmniejszenie popytu na środki do produkcji i usługi dla rolnictwa, co osłabiło koniunkturę w całej gospodarce. Najbardziej spadły dochody gospodarstw specjalistycznych, produkcji trzody chlewnej oraz młodego bydła i mleka. Rolnicy tracą zdolności płatnicze, powstrzymując się przed zaciąganiem kredytów inwestycyjnych, nawet tych preferencyjnych, z obawy braku możliwości ich spłaty. Nie możemy dopuścić do tego, aby rolnicy utrzymywali się nie z pracy na roli, lecz z renty czy emerytury rodziców. Przyczyną takiej sytuacji jest brak określonej polityki rolnej."

W kontekście tej i innych licznych tego typu opinii, kieruję do ministra rolnictwa następujące pytania.

Pierwsze pytanie. Czy rząd uzgodnił i określił strategię polityki wobec polskiego rolnictwa?

Drugie pytanie. Co zostało zrobione w kwestii powstrzymania - w dalszym ciągu niekorzystnego - importu dotowanej żywności z krajów Unii Europejskiej?

Trzecie pytanie. Co rząd zamierza zrobić, aby zapewnić opłacalne ceny produktom krajowym?

Czwarte pytanie. Czy rząd przewiduje pomoc w realizacji zadań ustawowych dla samorządów w warunkach zmniejszonych dochodów własnych?

I piąte pytanie. Jakie są plany związane z likwidacją bezrobocia na wsi? Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Lipowskiego.

Senator Grzegorz Lipowski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Oświadczenie swoje kieruję do pani minister zdrowia i opieki społecznej Franciszki Cegielskiej.

Czwarte z kolei oświadczenie dotyczące funkcjonowania Śląskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej prowadzonej przez panią doktor Ewę Zbrojkiewicz kieruję bezpośrednio do pani, nie angażując prezesa Rady Ministrów, jest to bowiem oświadczenie nawiązujące do odpowiedzi na moje poprzednie oświadczenie, jaką zawarła pani w piśmie ZPL-070-9/99 z dnia 15 czerwca 1999 r.

Nie będę wdawał się w roztrząsanie szczegółów odpowiedzi, jej strony merytorycznej oraz tego, w jakim czasie regulowane są nieprawidłowości, które wskazywałem. Bulwersujące jest natomiast to, że zawiera ona nieprawdę. Wnioskuję z tego, że odpowiedź przygotowują ludzie niekompetentni, zainteresowani ukryciem prawdy lub, co gorsze, ludzie, którzy chcą obniżyć w oczach senatorów autorytet ministra zdrowia i opieki społecznej. Bowiem, jak pani minister wie, zarówno nasze oświadczenia oraz otrzymywane odpowiedzi, jak i ewentualne reakcje na nie, są zamieszczane w diariuszu i wszystkim doręczane.

Oświadczam, Pani Minister, że fragment, który zacytuję z pani pisma, jest kłamliwy. "Z informacji uzyskanych od pani dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach wynika, że do dnia 31 maja 1990 r. wszyscy pracownicy Śląskiej Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach, z wyjątkiem kierownika działu zamiejscowego w Częstochowie, doktora Marka Grabowskiego, otrzymali umowy o pracę na czas nieokreślony." Ten fragment jest kłamliwy, bowiem pewne osoby nie tylko nie otrzymały angaży na dalsze zatrudnienie do dnia 31 maja 1999 r., ale nie otrzymały ich do dnia dzisiejszego. W gronie tym są, oprócz doktora nauk medycznych Marka Grabowskiego, bardzo dobrzy fachowcy, tacy jak mgr Barbara Zbyszewska, jedyny specjalista do spraw żywienia, żywności i przedmiotów użytku, mgr Krystyna Minkina-Rolow oraz Kazimierz Budziszewski. Dla osób tych dzień 30 czerwca był ostatnim dniem zatrudnienia.

Proszę panią minister o zbadanie, komu zależy na udzielaniu nieprawdziwych informacji, pod którymi pani się podpisuje. A jeżeli informacja ta ma być wiarygodna, to proszę o wydanie zalecenia, aby przywrócono do pracy wymienione osoby. Brak odpowiedzi dotyczącej przydatności pani doktor Ewy Zbyszewskiej na stanowisku dyrektora Śląskiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, o co wnosiłem, z uzasadnieniem, w poprzednim oświadczeniu, tłumaczę sobie w ten sposób, że pani minister jeszcze zbiera materiał potwierdzający moje zarzuty, jak na przykład potwierdzone już zaniechanie mandatowania w 1999 r., w wyniku czego uszczuplono o około 700 tysięcy zł wpływy do skarbu państwa za te pół roku, które minęło. Liczę, że we właściwym czasie podejmie pani właściwą decyzję co do tej obsady.

Z poważaniem, Grzegorz Lipowski.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Mariana Jurczyka.

Pan senator Zbigniew Gołąbek złożył dwa oświadczenia do protokołu.*

Senator Marian Jurczyk:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Oświadczenie swoje kieruję na ręce pana premiera Rzeczypospolitej.

Począwszy od roku 1994 wszystkie polskie miasta realizujące tak zwany program pilotażowy reformy samorządowej dofinansowują zadania w ramach tego programu. Tylko w 1994 r. gminy wydały na ten cel 130 milionów zł, czyli o ponad 12% więcej, niż wynosi uzyskana z budżetu państwa dotacja. Także w ramach ustawy o tak zwanych dużych miastach dofinansowywały one nowo przyjęte zadania, na przykład miasto Szczecin w 1997 r. zmuszone było ponieść koszty o 22 miliony zł wyższe od uzyskanych na ten cel środków z budżetu. W 1998 r. te dodatkowe koszty wynosiły już 35 milionów zł.

Od 1 stycznia tego roku Szczecin realizuje zadania powiatowe. Po raz kolejny miasto zmuszone jest do dofinansowania kosztów przyjętych zadań. Zarząd miasta po dokonaniu wnikliwej analizy ustalił, że rozbieżności między niezbędnymi wydatkami a dochodami przeznaczonymi na ich realizację wynoszą 52 miliony zł. Niedobór ten wyrównano kosztem realizacji zadań inwestycyjnych miasta, a zatem zadania przekazywane do realizacji w ramach reformy samorządowej nie przewidują pełnego zabezpieczenia finansowego. Niedobór sięga prawie 25% środków.

Oprócz niedoszacowania kosztów zadań przekazanych samorządowi miasta Szczecina w tym roku miał miejsce bardzo niepokojący fakt obniżenia kwot dotacji i subwencji w trakcie roku budżetowego. Budżet miasta Szczecina w stosunku do pierwotnych planowanych na 1999 r. kwot dotacji i subwencji został w trakcie roku budżetowego dodatkowo zmniejszony o 16,5 miliona zł. Jest to niedopuszczalne z uwagi na znaczne niedoszacowanie kwot dochodów na finansowanie przyjętych zadań. Przeczy również zasadzie racjonalnego i rzetelnego planowania budżetowego. Może także spowodować przerwanie ciągłości finansowania i realizacji niektórych zadań. W obecnej sytuacji państwa, gdy rozszerza się obszar biedy i ubóstwa, wiele tysięcy rodzin czeka na mieszkanie, a stan bezpieczeństwa na naszych ulicach pozostawia wiele do życzenia, tego typu decyzje, wycofujące wcześniej zaplanowane w budżecie gminy środki z budżetu państwa, mogą pociągać za sobą nieobliczalne skutki.

Wstrzymanie środków budżetowych uderzy w najbardziej potrzebujących: nie wystarczy na pomoc dzieciom w rodzinach zastępczych, zabraknie pieniędzy na oświatę. Jak w takich warunkach wdrażać reformę? Brakuje poważnych kwot na zaspokojenie podstawowych potrzeb komendy powiatowej policji, a przecież wielokrotnie z trybun Senatu i Sejmu słyszeliśmy, że są dziedziny życia, na które nie może zabraknąć pieniędzy.

Szczecin jest miastem, które przedziela rzeka. W prawie półmilionowym mieście do dziś nie ma bezpiecznej i zapewniającej normalne funkcjonowanie przeprawy. Rozpoczęte wielkim nakładem sił i środków prace przy budowie przepraw mostowych są zagrożone. Wstrzymanie tak poważnych kwot z budżetu państwa na realizację tej inwestycji powoduje jej odsunięcie przynajmniej o kilka lat. Szczecinowi grozi paraliż komunikacyjny, a ma to być przecież nasze okno na świat.

Miastu pilnie potrzebne są środki na budowę zakładu utylizacji odpadów przemysłowych i komunalnych, na rozbudowę portu lotniczego w Goleniowie, na remonty dróg wjazdowych i wyjazdowych oraz na cel najważniejszy, na budownictwo mieszkaniowe.

Tak drastyczne i niespodziewane obniżenie środków z budżetu centralnego spotkało się z krytyką radnych i zarządu miasta Szczecina. Wnoszę zatem do premiera Rzeczypospolitej o podjęcie działań mających na celu zapewnienie dotacjami celowymi pełnych kosztów realizowanych zadań miasta Szczecina i zwiększenie kwot subwencji na realizację zadań powiatowych, a w szczególności przepraw mostowych przez Regalicę i Parnicę.

Wnoszę do pana premiera o wprowadzenie zakazu obniżania kwot subwencji i dotacji dla samorządów w trakcie roku budżetowego. Problemy, które przedstawiłem, dotyczą bowiem nie tylko Szczecina. Liczę na wnikliwą, merytoryczną odpowiedź. Szczegółowe dane dotyczące obniżenia w trakcie roku budżetowego kwot dotacji i subwencji dla Szczecina przedstawiam w załączniku*.

Panie Marszałku, czy mogę od razu zostawić tu materiały stanowiące załącznik?

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę bardzo. To nie będzie z niczym kolidowało.

(Senator Marian Jurczyk: Dziękuję panu uprzejmie.)

Dziękuję, Panie Senatorze. Pan senator Skrzypczak złożył oświadczenie do protokołu.**

Głos zabierze pani senator Dorota Czudowska.

Senator Dorota Czudowska:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Swoje oświadczenie kieruję do pani Alicji Grześkowiak, marszałka Senatu.

Na trzydziestym siódmym posiedzeniu Senatu podczas debaty nad zmianą ustawy Kodeks karny oraz ustawy o zawodzie lekarza, po przemówieniu senatora Zbigniewa Kulaka poprosiłam o głos, by zareagować na stwierdzenie senatora o "tysiącach anonimowych kobiet w Polsce". Senator Kulak stwierdził, że nie wypowiedział takich słów, dodał także złośliwy komentarz, czym wywołał u niektórych wesołość, a u innych konsternację. Słowa jednak padły, są zapisane w stenogramie. Uważam, że kłamliwa wypowiedź, mająca na celu ośmieszenie rozmówcy, nie jest godna senatora Rzeczypospolitej Polskiej.

Z poważaniem, Dorota Czudowska.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Pietrzak złożył dwa oświadczenia do protokołu.**

Proszę o zabranie głosu pana senatora Pieniążka.

Senator Jerzy Pieniążek:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Pracownicy Obsługi Senatu!

Oświadczenie kieruję do Jerzego Buzka, prezesa Rady Ministrów.

Panie Premierze, w 1997 r. wojewoda kaliski, działając w imieniu skarbu państwa, wraz z Narodowym Funduszem Inwestycyjnym "Hetman" SA w Warszawie, Zakładami Płyt Wiórowych w Grajewie i Fabryką Dywanów "Kowary" SA podpisał umowę o wspólnym przedsięwzięciu gospodarczym w celu modernizacji i rozwoju dotychczasowego przedsiębiorstwa państwowego, to jest Zakładów Płyt Wiórowych "Prospan" w Wieruszowie, tworząc podmiot gospodarczy pod nazwą ZPW "Prospan" SA. W ten sposób zakład państwowy, którego organem założycielskim był wojewoda, został przekształcony w spółkę akcyjną i szukał możliwości dokapitalizowania u wspomnianych inwestorów zewnętrznych, by łącząc siły i finanse na polskim rynku zrealizować ambitny program modernizacyjny i sprostać wymogom twardej konkurencji, przede wszystkim ze strony wchodzącego na polski rynek płyt wiórowych kapitału niemieckiego.

Panie Premierze, w dniu zarejestrowania nowej spółki skarb państwa posiadał w niej 45% akcji. Pracownicy otrzymali kolejne 5%, a po sześciu miesiącach przekazano im następne 7% akcji. Minęły dwa lata od inauguracji przedsięwzięcia. Obowiązuje wciąż tak zwany pakiet socjalny, podpisany wtedy między nową spółką a związkami zawodowymi. W tej chwili zwróciły się one do mnie z prośbą o wyjaśnienie sytuacji własnościowej Zakładów Płyt Wiórowych "Prospan" SA w Wieruszowie w świetle zapowiedzi sprzedaży akcji zakładu przez jednego z inwestorów, to znaczy przez Narodowy Fundusz Inwestycyjny "Hetman" SA.

Dla związków zawodowych reprezentujących pracowników zagrożeniem są przede wszystkim zwolnienia części załogi i ograniczenie asortymentu produkcji. Obawiają się one doprowadzenia do upadłości firmy. Pierwsza transza zwolnień już miała w tym roku miejsce, w tej chwili zapowiedziano zwolnienie kolejnych dwustu trzydziestu pracowników. Dlatego też 14 czerwca tegoż roku wszystkie działające w zakładzie związki zawodowe skierowały na ręce prezesa zarządu firmy odpowiednie pismo, pytając o przyszłość zakładu, o zamierzenia wobec przedsiębiorstwa kierowanego przez pana Krzysztofa Sędzikowskiego. Cytuję: "Wobec pojawiających się przejawów niezadowolenia, zebranie załogi zobowiązuje zarządy działających na terenie ZPW «Prospan» związków zawodowych do wszczęcia procedury i reprezentowania pracowników w sporze zbiorowym dotyczącym wypłat, zgodnie z treścią podpisanego pakietu socjalnego między zakładem a związkami zawodowymi". Jednocześnie związki zawodowe zobowiązały swych przedstawicieli do wysunięcia konkretnych zarzutów przeciw kierującemu przedsiębiorstwem zarządowi i wyjaśnienia ich.

W ślad za tymi oświadczeniami pozwalam sobie, Panie Premierze, zapytać: czy kierownictwo tego zakładu, który kiedyś był perełką naszej gospodarki w zakresie produkcji płyt wiórowych, realizuje dzisiaj politykę zgodną z polską racją stanu? W jakim stopniu ten zakład ma szansę wypełnić zobowiązania zapisane w pakiecie socjalnym? Czy ma on szansę zrealizować podpisaną dwa lata temu umowę o wspólnym przedsięwzięciu, aby skutecznie prowadzić swe działania na polskim rynku płyt wiórowych?

Troszcząc się o przyszłość zakładów i wielkiej rzeszy zatrudnionych tam pracowników, proszę pana premiera o życzliwe zbadanie tej sytuacji i odpowiedź dotyczącą przyszłości wciąż polskich Zakładów Płyt Wiórowych w Wieruszowie.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Cichosza. Nie widzę go na sali.

Pan senator Głuchowski złożył swoje oświadczenie do protokołu.*

Proszę o zabranie głosu pana senatora Cieślę.

Senator Stanisław Cieśla:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Moje oświadczenie kieruję do pana profesora Jerzego Buzka, prezesa Rady Ministrów.

Dramatyczne wydarzenia, które miały miejsce w Warszawie przed Ministerstwem Obrony Narodowej 24 czerwca bieżącego roku, dają asumpt do licznych wystąpień, dyskusji i żądań, zgłaszanych także przez tych, którzy na cudzym nieszczęściu chcą zrobić wyłącznie interes polityczny.

Nie wypowiadam się na temat tego, czy manifestacja pracowników radomskiego "Łucznika" była legalna czy nie. Nie mnie sądzić, która strona działała brutalniej - protestujący czy policjanci broniący dostępu do gmachu MON. Zbadaniem wszystkich aspektów sprawy winna zająć się specjalnie powołana komisja, nie tyle rządowa co parlamentarna. Jednak sama analiza przebiegu zajść przed budynkiem ministerstwa nie jest wystarczająca. Robotnicy z Radomia nie przybyli do Warszawy dla rozrywki czy po to tylko, aby komuś dokuczyć bądź aby obalać rząd. Do stanu desperacji doprowadził ich niedostatek i brak nadziei na rychłą poprawę warunków płacowych. Cóż ma robić człowiek, któremu w progi domu zaczyna zaglądać skrajna bieda? Reakcje są różne. Niedawno dowiedziałem się, że młody robotnik z Tomaszowa Mazowieckiego po utracie pracy popełnił samobójstwo, po to, aby dwójka jego dzieci dostała rentę po ojcu. Nie daj Boże, aby w ten sposób przygnieceni losem, zrozpaczeni ludzie rozwiązywali swoje problemy. Inaczej postąpili pracownicy z Radomia i należy zrozumieć motywy ich postępowania oraz postarać się rozwiązać dręczące ich problemy.

W kontekście ostatnich protestów szczególnie bulwersujące są informacje Najwyższej Izby Kontroli o marnotrawstwie pieniędzy na wielką skalę, co miało miejsce w ubiegłym roku w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej. Czy ci, którzy roztrwonili ponad 100 mln zł, ponieśli jakąś karę, czy też odeszli na nieźle płatne posady? Czy obecnie nie ma już trwonienia publicznego grosza? Śmiem wątpić w to, że wszędzie panuje gospodarcze myślenie.

Kiedy się przygląda z dołu pewnym sprawom, odnosi się wrażenie, że ludzie decydujący o kierunkach i sposobach wydatkowania publicznych pieniędzy postępują tak, jakby Polska była najbogatszym krajem Europy. Decydenci, którzy zarabiają krocie i w swoim najbliższym otoczeniu nie mają bezrobotnych, nie mają rodzin, które utrzymują się z zasiłków z opieki społecznej, nie rozumieją sytuacji ludzi najuboższych.

Wyraz "minister" pochodzi z języka łacińskiego i znaczy tyle, co niosący pomoc, służący drugiemu człowiekowi, służący społeczeństwu. Służący, a więc skromny, oddany i myślący nie o własnych pożytkach, lecz o dobru wspólnym. Apeluję zatem do pana premiera o większą dyscyplinę i lepsze gospodarowanie naszymi zasobami finansowymi przez wszystkich podległych panu urzędników państwowych. Apeluję o umiar i skromność na każdym kroku. Reformy, których trudu się podjęliśmy, mają służyć społeczeństwu a nie grupie wyrafinowanych cwaniaków. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Pan senator Chróścikowski złożył swoje oświadczenie do protokołu*.

Pojawił się na sali senator Chojnowski, rozumiem, że chce pan zabrać głos. Proszę bardzo.

Senator Jan Chojnowski:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Oświadczenie kieruję do pana Macieja Srebro, ministra łączności.

Nie jest to sprawa lokalna, ale ogólnopolska. Wnoszę o podjęcie stosownych decyzji w sprawie ujednolicenia numerów kierunkowych telefonów w ramach nowego podziału terytorialnego kraju. Pragnę zauważyć, iż już od 1 stycznia bieżącego roku obowiązuje nowy podział administracyjny Polski na szesnaście województw. Tymczasem w połączeniach telefonicznych obowiązuje nadal anachroniczny system numerów kierunkowych dostosowany do dotychczasowych czterdziestu dziewięciu województw. Powoduje to liczne niedogodności i nadmierne koszty takich połączeń. Podjęcie stosownej decyzji w tym względzie i jej wdrożenie leży w kompetencji pana ministra łączności Rzeczypospolitej Polskiej. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Lista mówców jest wyczerpana. Komunikaty zostały odczytane.

Informuję, że protokół trzydziestego ósmego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej czwartej kadencji, zgodnie z art. 34 ust. 3 Regulaminu Senatu, będzie udostępniony senatorom w terminie dwudziestu jeden dni po posiedzeniu Senatu w Biurze Prac Senackich, w pokoju nr 253.

Zamykam trzydzieste ósme posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej czwartej kadencji.

(Wicemarszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską).

(Koniec posiedzenia o godzinie 17 minut 16)