18. posiedzenie Senatu RP, część 2 stenogramu


(Wznowienie posiedzenia o godzinie 11 minut 02)

(Posiedzeniu przewodniczy wicemarszałek Andrzej Chronowski)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Wznawiam obrady.

Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.

Przystępujemy do punktu ósmego porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na dwudziestym czwartym posiedzeniu w dniu 16 lipca 1998 r., a do Senatu przekazana w dniu 16 lipca 1998 r. Marszałek Senatu w dniu 17 lipca 1998 r., zgodnie z art. 55 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Rodziny i Polityki Społecznej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 107, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 107A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, senatora Zdzisława Maszkiewicza, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Zdzisław Maszkiewicz:

Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam zaszczyt w imieniu Komisji Rodziny i Polityki Społecznej przedstawić państwu projekt ustawy z dnia 16 lipca 1998 r., zawarty w druku senackim nr 107, o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych.

Komisja Rodziny i Polityki Społecznej w dniu 22 lipca 1998 r. zapoznała się z trzema projektami zmian ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu: dwoma poselskimi - druki nr 188 i nr 129 oraz jednym rządowym - druk nr 257, z relacji reprezentantów Komisji Polityki Społecznej Sejmu oraz przedstawicieli rządu RP.

Wszystkie projektowane zmiany przyjęte przez Sejm RP w dniu 16 lipca 1998 r. mają panie i panowie senatorowie w druku nr 107.

Podzielając zdanie sejmowej Komisji Polityki Społecznej, przytoczę za sprawozdawcą sejmowym, panią poseł Ewą Tomaszewską, najważniejsze zmiany proponowane w ustawach:

"1. Podwyższenie kwoty zasiłku dla absolwentów skierowanych na szkolenie do 60% kwoty zasiłku dla bezrobotnych.

2. Zapewnienie prawa do świadczenia przedemerytalnego osobom, które do dnia 31 grudnia roku poprzedzającego rozwiązanie stosunku pracy miały okres zatrudnienia wynoszący, łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczalnymi do okresu zatrudnienia, co najmniej trzydzieści cztery lata dla kobiet i trzydzieści dziewięć lat dla mężczyzn, a rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło w związku z niewypłacalnością pracodawcy w rozumieniu ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy.

3. Podwyższenie świadczenia przedemerytalnego z 80% do 90% kwoty emerytury.

4. Upoważnienie Rady Ministrów do podwyższenia wysokości świadczenia przedemerytalnego do wysokości kwoty emerytury określonej w decyzji organu rentowego, a także do skrócenia okresów uprawniających do tego świadczenia w przypadku osób zwolnionych z pracy po 31 grudnia 1997 r. z przyczyn dotyczących zakładu pracy, z podmiotów i sektorów gospodarki narodowej objętych programami restrukturazycyjnymi przyjętymi przez Radę Ministrów.

5. Uprawnienia pobierającego zasiłek przedemerytalny lub świadczenie przedemerytalne do uzyskania dochodu z pracy w granicach do 1/2 płacy minimalnej bez utraty prawa do pobierania zasiłku.

6. Uprawnienia pobierającego zasiłek przedemerytalny lub świadczenie przedemerytalne do uzyskania dochodów z innych źródeł niż praca zarobkowa."

Można jeszcze dodać możliwość: szkoleń i ich finansowania z Funduszu Pracy dla osób pobierających zasiłek okresowy z pomocy społecznej, odroczenia terminu rozłożenia na raty albo umorzenia w części lub w całości pożyczki z Funduszu Pracy oraz nienależnie pobranego świadczenia, jak również rozszerzenie kręgu osób mogących pobierać zasiłek przedemerytalny według okresów zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, w celu przygotowania zawodowego młodocianych pracowników.

To są wszystkie zmiany, które proponuje zmiana ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałniu bezrobociu. Są one, według oceny Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, bardzo ważne i wychodzą naprzeciw oczekiwaniom społecznym.

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Tak jak powiedziałem, wszystkie te poprawki wychodzą naprzeciw oczekiwaniom. Pierwszy raz podczas prac nad tą ustawą jest taki moment, że poprzez przyjęcie jej zmiany są realizowane oczekiwania społeczne - chociaż zdajemy sobie sprawę z tego, że nie do końca są zrealizowane wszystkie oczekiwania. Myślę, że następne nowelizacje tej ustawy spowodują wprowadzenie dodatkowych zmian, to znaczy tych, o których bezrobotni mówią podczas spotkań ze mną, z senatorami z Komisji Rodziny i Polityki Społecznej i - myślę - w większości również z państwem.

Komisja Rodziny i Polityki Społecznej zdaje sobie sprawę z tego, że te oczekiwania są jeszcze niewypełnione, dlatego też przyjmuje bez poprawek sejmowy projekt zmiany ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych z dnia 16 lipca - jest to druk senacki nr 107. W trakcie prac komisji nie zgłoszono wniosków mniejszości.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Komisja Rodziny i Polityki Społecznej wnosi prośbę, by Wysoki Senat raczył uchwalić przedstawiony projekt ustawy, zawarty w druku nr 107, bez poprawek. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Zgodnie z art. 38 ust. 5 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zadać krótkie, zadawane z miejsca pytanie senatorowi sprawozdawcy?

Proszę bardzo, pan senator Żenkiewicz.

Senator Marian Żenkiewicz:

Mam pytania do pana posła sprawozdawcy.

(Wicemarszałek Andrzej Chronowski: Senatora.)

Przepraszam, do pana senatora sprawozdawcy. To są jeszcze cały czas stare nawyki. Chciałbym zapytać, czy przedmiotem obrad komisji była analiza następującego zjawiska. Otóż, czy istnieją wśród osób pobierających zasiłek przedemerytalny takie osoby, których emerytura, liczona na obecnych zasadach, była niższa niż ten zasiłek? To jest pierwsze pytanie.

I drugie pytanie: jaka jest skala finansowa tych zmian, które są proponowane przez ustawę? Ilu mniej więcej dotyczy to osób, jakie są skutki dla budżetu i skąd będą brane środki na ten cel? Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Zdzisław Maszkiewicz:

Przedmiotem rozważań komisji były również wątpliwości co do tego, czy naliczona w ten sposób emerytura nie byłaby mniejsza od otrzymywanego obecnie zasiłku. Są takie przypadki. O tym, jakie to jest obciążenie - myślę - będzie mówił przedstawiciel rządu. On ma odpowiednie wyliczenia, my na posiedzeniu komisji ich nie mieliśmy. Niemniej muszę powiedzieć, że poprawki przedstawione przez komisję i przyjęte przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 16 lipca mają na celu umożliwienie przejścia na świadczenia przedemerytalne w związku z likwidacją w dniu 1 stycznia 1998 r. rozporządzenia o wcześniejszych emeryturach. To nacisk społeczny spowodował powstanie propozycji zmian w tej ustawie.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zadać pytanie z miejsca? Nie widzę chętnych.

Dziękuję bardzo.

(Senator Zdzisław Maszkiewicz: Dziękuję.)

Otwieram debatę.

Przypominam o wszystkich wymogach regulaminowych dotyczących czasu wypowiedzi oraz obowiązku zapisywania się do głosu u pana senatora sekretarza.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby wziąć udział w debacie? Nie widzę chętnych.

W związku z tym informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Zgodnie z art. 43 i w związku z art. 29 ust. 2 oraz art. 30 ust. 2 Regulaminu Senatu, chciałbym teraz udzielić głosu przedstawicielowi rządu.

Przypominam, że przy rozpatrywanej ustawie mamy do czynienia z projektami poselskimi oraz rządowym, a do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych upoważniony został minister pracy i polityki socjalnej.

Proszę o zabranie głosu pana Piotra Kołodziejczyka, podsekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej
Piotr Kołodziejczyk:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Przedłożony państwu w druku nr 107 projekt nowelizacji ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych w głównym kształcie jest zgodny z przedłożeniem rządowym, o czym mówił pan senator Maszkiewicz, sprawozdawca niniejszej ustawy.

Przypomnę dwa podstawowe cele, którymi kierował się rząd, przesyłając do parlamentu projekt nowelizacji tych ustaw.

Pierwszym celem, o czym również mówił pan senator sprawozdawca, było uporządkowanie istniejącego prawodawstwa, uporządkowanie jednej z najczęściej nowelizowanych w ostatnich latach ustaw i innych ustaw z nią związanych oraz usunięcie wielu niesprawiedliwych i często niezamierzonych ograniczeń w korzystaniu ze środków z Funduszu Pracy czy z pewnych świadczeń finansowanych z Funduszu Pracy przez osoby bezrobotne i osoby poszukujące pracy. Do takich zmian należy na przykład objęcie prawem do szkolenia osób poszukujących pracy i otrzymujących świadczenie gwarantowane. Te osoby utraciły to prawo niejako niechcący, w wyniku nowelizacji ustawy o pomocy społecznej. Podobne regulacje są zawarte w przepisach umożliwiających ponownie umorzenie części pożyczek zaciągniętych przez bezrobotnych, po spełnieniu określonych warunków, oraz umorzenie części świadczeń pobranych nienależnie, ale w sposób niezawiniony, przez osoby niezamożne. W tych punktach projekty rządowe i dwa przedłożenia poselskie były projektami zbieżnymi.

Drugim celem, dla którego rząd skierował do parlamentu projekt nowelizacji ustawy, była chęć stworzenia mechanizmu umożliwiającego zrekompensowanie pewnej luki, która powstała po zlikwidowaniu wcześniejszych emerytur. Z tym że filozofia tego zrekompensowania była taka, żeby Rada Ministrów uzyskała uprawnienie do określania branż, sektorów czy zakładów pracy, których programy restrukturyzacyjne będą objęte specjalnym rodzajem wsparcia. Chodziło o to, żeby osoby, które będą odchodzić z tych zakładów, mogły uzyskać szczególny rodzaj wsparcia finansowanego nie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych - tak jak w przypadku wcześniejszych emerytur - a z Funduszu Pracy, w postaci świadczeń przedemerytalnych czy zasiłków przedemerytalnych. Idea tego jest utrzymana, z pewnymi modyfikacjami technicznymi, w projekcie zawartym w druku nr 107 i przysłanym Wysokiej Izbie przez Sejm Rzeczypospolitej. A była ona taka, że w takich miejscach Rada Ministrów ma uprawnienia do tego, iżby podnieść wysokość świadczenia emerytalnego, w intencji rządu - do 90%, w intencji Sejmu, co podzieliła Komisja Rodziny i Polityki Społecznej Senatu Rzeczpospolitej, do 100% potencjalnej, wyliczonej dla każdego indywidualnie emerytury. Jeśli zaś ta emerytura byłaby niższa, to wówczas - i tutaj było pytanie pana senatora - w zależności od miejsca takie świadczenie nie mogłoby być niższe niż 160% zasiłku dla bezrobotnych. I rzeczywiście, w niektórych przypadkach mogłoby się zdarzyć, że świadczenie przedemerytalne byłoby wyższe od uzyskanej w przyszłości emerytury. Zdarza się tak, bo przecież część tych przepisów już obowiązuje.

Oczywiście, przy okazji porządkowaliśmy też pewne przepisy związane z zaliczaniem tego okresu do okresu emerytalnego, co prawda jako okres nieskładkowy, oraz pewne zmiany, nawet działające wstecz, które spowodowały, że część osób utraciła prawa do świadczeń przedemerytalnych w lipcu 1997 r.

W zasadzie jedyną różnicą, jaka dzieli przedłożenie rządowe od projektu przyjętego przez Sejm Rzeczpospolitej i zawartego w druku nr 107, jest pewna filozofia podejścia do świadczenia emerytalnego, określenie, czym ono ma być. W intencji rządu świadczenie przedemerytalne finansowane z Funduszu Pracy winno być czymś w rodzaju specjalnego zasiłku dla bezrobotnych wypłacanego osobie starszej, osobie mającej długi staż pracy, zbliżającej się do okresu uprawnień emerytalnych. I intencja rządu była taka, żeby ta osoba nie musiała poddawać się takim samym rygorom zgłaszania w urzędzie, żeby uzyskiwała wsparcie dochodów odpowiednio wyższe po okresie wieloletniej pracy. Pewną konsekwencją był tu fakt, iż skoro jest to świadczenie dla osób bezrobotnych, to prawo do tego świadczenia nie może być łączone z prawem do osiągania dochodów z pracy. Z tym że intencja rządu była taka, iżby nie uniemożliwić osiągania jakichkolwiek dochodów. Stąd zapisy, które umożliwiają osiąganie dochodu na przykład dzięki wynajmowaniu pomieszczeń, pokojów czy też w jakiś inny sposób niezwiązany z pracą, a ponadto łączenie ich z dochodami ze świadczenia przedemerytalnego, oraz które dają prawo do zawieszenia świadczenia przedemerytalnego w dowolnym momencie na dowolny okres i prawo do powrotu do świadczenia przedemerytalnego po zakończeniu pracy.

Są dwie główne przesłanki tej filozofii. Po pierwsze, jest to chęć stworzenia miejsc pracy dla młodych ludzi wchodzących na rynek pracy, dla wyżu demograficznego wchodzącego na ten rynek. Po drugie, nie chcieliśmy narazić siebie czy też ustawodawców na zarzut, iż osoby bezrobotne, których świadczenia finansuje się z Funduszu Pracy, są traktowane w sposób nierówny, skoro części osób pozwala się łączyć świadczenia finansowane z Funduszu Pracy z dochodami z pracy, a części nie.

Niemniej jednak stanowisko rządu w tej sprawie nie znalazło uznania Komisji Polityki Społecznej Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, a w dalszym toku prac parlamentarnych Komisji Rodziny i Polityki Społecznej Senatu Rzeczypospolitej. Pozostałe rozbieżności między projektem rządowym a projektem zawartym w druku nr 107 mają w istocie charakter techniczny.

Teraz odniosę się do pytania pana senatora o wymiar finansowy świadczeń. Otóż liczba wypłacanych w tej chwili świadczeń przedemerytalnych w stosunku do wszystkich wydatków funduszu pracy jest tak nieznaczna, że nawet podniesienie z 80% do 90% wysokości świadczenia przedemerytalnego dla wszystkich osób w kraju nie spowoduje jakichś istotnych, zauważalnych zmian w wydatkach z funduszu pracy i dlatego pozwolę sobie nie zaprzątać dłużej uwagi Wysokiej Izby tą kwestią. Powtarzam, projekt zawarty w druku nr 107 jest w zasadniczej części zbieżny z przedłożeniem rządowym, a różnica dotyczy wyłącznie prawa łączenia dochodów z tytułu świadczeń przedemerytalnych i dochodów z pracy. Przesłanki wynikające ze stanowiska, iżby taką filozofię utrzymać, przedstawiłem Wysokiej Izbie. Dziękuję bardzo za uwagę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zadać pytanie panu ministrowi?

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Wiesław Pietrzak:

Dziękuję.

Panie Ministrze! Mam pytanie dotyczące art. 23 ust. 1 pktu 2, mianowicie prawa do zasiłku po okresie zatrudnienia wynoszącym trzysta sześćdziesiąt pięć dni w ciągu osiemnastu miesięcy, bowiem rząd nie zaproponował tutaj zmiany. Czy rząd nie rozważa zmiany tego zapisu, polegającej na uzupełnieniu go o rejony zagrożone szczególnie wysokim bezrobociem?

Tu jestem, Panie Ministrze, bo pan tak się rozgląda, gdzie ja jestem.

Reprezentuję rejon, który jest zagrożony szczególnie wysokim bezrobociem i zatrudnienie bezrobotnego na trzysta sześćdziesiąt pięć dni w ciągu osiemnastu miesięcy jest wyjątkowo trudne. I jest taki postulat, aby w odniesieniu do rejonów zagrożonych szczególnym bezrobociem powrócić do poprzedniego zapisu o zatrudnieniu na sześć miesięcy w ciągu roku.

Czy pan minister mógłby to skomentować?

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Socjalnej
Piotr Kołodziejczyk:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Senatorze!

Rząd jest świadom oczekiwań niektórych społeczności lokalnych w rejonach, w których stopa bezrobocia jest bardzo wysoka i tego typu postulaty zgłaszane są również do Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej. Niemniej chciałbym odpowiedzieć na to pytanie jakby w trzech płaszczyznach.

Od mniej więcej półtora roku obowiązuje wydłużony okres prawa do pobierania zasiłku w rejonach zagrożonych bezrobociem strukturalnym. To nie jest tak, że osoby zamieszkałe w tych rejonach mają gorsze warunki, jeśli chodzi o osłonę socjalną niż osoby zamieszkałe na przykład w Warszawie czy w ogóle w dużej aglomeracji, gdzie o pracę jest relatywnie łatwiej. Tak więc jest pytanie o pewną filozofię nierówności w polityce społecznej, mianowicie z definicji polityki społecznej wynika, że powinna ona obywateli różnicować, osłaniając słabszych czy takich, którzy mają mniejsze szanse na to, żeby się utrzymać. Ale należy rozważyć skalę i rozmiar tej pomocy. Przygotowujemy się do jakiegoś alternatywnego podejścia do tego problemu. Chcielibyśmy zrobić zmianę, która, najogólniej rzecz biorąc, polegałaby na zmianie charakteru świadczeń wypłacanych z Funduszu Pracy z zabezpieczeniowego na ubezpieczeniowy i pewnym dotowaniu składek w rejonach zagrożonych szczególnie wysokim bezrobociem. Wtedy zniknąłby problem nierówności dostępu do tych świadczeń. Musimy poczekać z tymi zmianami do wejścia w życie znowelizowanych ustaw ustrojowych, ustaw kompetencyjnych. Kwestie zmian w ustawach kompetencyjnych związanych z zatrudnieniem i przeciwdziałaniem bezrobociu Sejm odroczył do roku 2000. W tym czasie będziemy patrzeć, jak się kształtuje rynek pracy w tych nowych organizmach, i być może już w pierwszym kwartale przyszłego roku będziemy te sprawy rozwiązywać.

Jeśli chodzi o skrócenie okresu zatrudnienia uprawniającego do świadczeń, tak jak pan senator sugeruje, to wtedy trzeba byłoby się liczyć z tym, że te korzyści będą dublowane i być może zaistniałaby konieczność rezygnacji z wypłacania zasiłku przez osiemnaście miesięcy. To jest kwestia, do której będziemy podchodzić bardzo ostrożnie, pewne projekty już są, ale chcielibyśmy je skonsultować z partnerami społecznymi, bo temat jest rzeczywiście bardzo nośny społecznie.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zadać pytanie? Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję.

Zamykam dyskusję.

Informuję, że zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią głosowania w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia.

Przystępujemy do punktu dziewiątego porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalone przez Sejm na dwudziestym piątym posiedzeniu w dniu 23 lipca 1998 r. Do Senatu została przekazana w dniu 23 lipca 1998 r. Marszałek Senatu w dniu 24 lipca 1998 r., zgodnie z art. 55 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ją do Komisji Ustawodawczej. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 113, natomiast sprawozdanie komisji w druku nr 113A.

Proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawczej, pana senatora Stanisława Gogacza, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.

Senator Stanisław Gogacz:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

W związku z wejściem w życie w dniu 17 października 1997 r. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej centralne organa administracji rządowej utraciły uprawnienia do wydawania zarządzeń o charakterze normatywnym. Dotyczy to także aktów wydawanych dotychczas w porozumieniu czy też w uzgodnieniu z organem centralnym. Organy te, jak wynika z art. 87 i 92 ust. 1 Konstytucji, mogą wydawać jedynie zarządzenia o charakterze aktów kierownictwa wewnętrznego, skierowanych do podległego urzędu lub podległych jednostek organizacyjnych. Dlatego w nowym stanie prawnym zachodzi potrzeba dokonania zmian upoważnień ustawowych do wydawania zarządzeń normatywnych, zawartych w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych poprzez zmianę formy aktu na rozporządzenie, przyznanie kompetencji do wydawania aktu Radzie Ministrów lub prezesowi Rady Ministrów i sformułowanie upoważnienia stosownie do wymogów, wynikających z art. 92 ust. 1 Konstytucji.

Komisja Ustawodawcza rozpatrywała na swoim posiedzeniu w dniu 28 lipca 1998 r. ustawę z dnia 23 lipca 1998 r. o zmianie ustawy o usługach turystycznych, w której wprowadza się następujące zmiany do ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych.

Po pierwsze, w art. 6 ust. 3, art. 10, art. 21 ust. 3, art. 34 ust. 2, art. 45 i art. 49 ust. 3 wyrazy: "Prezes Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, w drodze zarządzenia..." zastępuje się wyrazami: "Prezes Rady Ministrów, w drodze rozporządzenia...". Jest to zgodne z wymogami konstytucyjnymi.

Po drugie, cały czas cytuję ustawę z 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych, w art. 9 ust. 1, art. 32 ust. 4, art. 33 ust. 3 i art. 34 ust. 1 skreśla się wyrazy: "w porozumieniu z Prezesem Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki".

Komisja Ustawodawcza po swoim posiedzeniu w dniu 28 lipca 1998 r. wnosi, aby Wysoki Senat raczył uchwalić załączony projekt bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Zgodnie z Regulaminem Senatu chcę zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chciałby zadać pytanie panu sprawozdawcy?

Proszę, pan senator Żenkiewicz.

Senator Marian Żenkiewicz:

Chciałbym tylko zapytać pana sprawozdawcę, czy komisja, współpracując z Urzędem Kultury Fizycznej i Sportu, poruszała problem tempa wydania tych zarządzeń po uchwaleniu ustawy. Rozporządzenia i akty wykonawcze do tej ustawy są bardzo ważne i potrzebne. W jakim czasie, po przyjęciu tej ustawy, będą się one mogły ukazać? W związku z tym kierowane są do nas, senatorów, liczne pytania.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Senator Stanisław Gogacz:

Zdaję sobie sprawę, że już raz przedmiotem nowelizacji tej ustawy było przedłużenie jej vacatio legis do 1 lipca, niemniej jednak ta problematyka nie była przedmiotem obrad komisji. Skupiła się ona jedynie na kwestiach, które przedstawiłem wcześniej.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zadać jeszcze pytanie? Nie widzę zgłoszeń.

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Stanisław Gogacz: Dziękuję.)

Otwieram debatę.

Przypominam o wszystkich wymogach regulaminowych, dotyczących czasu wypowiedzi w debacie oraz o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców.

Do debaty nikt się nie zapisał.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jednak zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję.

Informuję, że lista mówców została wyczerpana.

Zgodnie z art. 43 w związku z art. 29 ust. 2 oraz art. 30 ust. 2 Regulaminu Senatu chciałbym teraz udzielić głosu przedstawicielowi rządu.

Przypominam, że rozpatrywana ustawa została wniesiona przez komisję sejmową.

Stwierdzam, że przedstawiciel rządu nie dotarł. Myślę, że wszystko się odbywa za szybko i dlatego są takie efekty.

Chciałbym jednak zapytać, czy ktoś chciałby zadać pytanie, które ewentualnie znajdzie się w protokole?

Zamykam dyskusję.

Informuję, że zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią głosowanie w sprawie ustawy o zmiany ustawy o usługach turystycznych zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia.

Przystępujemy do punktu dziesiątego porządku dziennego: zmiany w składach komisji senackich.

Przypominam, że wnioski Komisji Regulaminowej i Spraw Senatorskich zawarte są w drukach nr 109 i nr 122.

Proszę sprawozdawcę Komisji Regulaminowej i Spraw Senatorskich, pana senatora Tadeusza Lewandowskiego, o zabranie głosu i przedstawienie obu wniosków komisji.

Senator Tadeusz Lewandowski:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Pragnę w imieniu Komisji Regulaminowej i Spraw Senatorskich przedstawić zmiany w składach osobowych komisji. Zmiany te zawarte są w drukach nr 109 i nr 122.

Senat Rzeczypospolitej Polskiej, na podstawie art. 13 ust. 2 Regulaminu Senatu, odwołuje:

- senatora Andrzeja Chronowskiego ze składu Komisji Regulaminowej i Spraw Senatorskich;

- senatora Janusza Bielawskiego ze składu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.

Senat Rzeczypospolitej Polskiej, na podstawie art. 13 ust. 2 Regulaminu Senatu, powołuje senatora Pawła Abramskiego oraz senatora Janusza Lorenza do składu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.

Zmiany według druku nr 122. Senat Rzeczypospolitej Polskiej, na podstawie art. 13 ust. 2 Regulaminu Senatu, odwołuje:

- senatora Ryszarda Jarzembowskiego ze składu Komisji Ustawodawczej;

- senator Elżbietę Płonkę ze składu Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.

Jednocześnie Senat Rzeczypospolitej Polskiej, na podstawie art. 13 ust. 2 Regulaminu Senatu, powołuje:

- senatora Ryszarda Jarzembowskiego do składu Komisji Obrony Narodowej;

- senatora Dariusza Kłeczka oraz senator Elżbietę Płonkę do składu Komisji Regulaminowej i Spraw Senatorskich.

Proszę Wysoki Senat o przyjęcie przedstawionych przeze mnie projektów zmian. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę chętnych.

Obecnie Senat mógłby przystąpić do głosowania nad przedstawionymi projektami uchwał, jednak z uwagi na wcześniejszą zapowiedź, że wszystkie głosowania zostaną przeprowadzone łącznie, głosowanie nad tym punktem zostanie przeprowadzone razem z innymi głosowaniami.

Panie i Panowie Senatorowie! Ogłaszam przerwę do godziny 12.30. Zaczniemy od głosowań. Myślę, że pójdzie to sprawnie.

(Głosy z sali: Do której?)

(Głos z sali: Do godziny 12.00, Panie Marszałku.)

Tyle czasu potrzebujemy na przygotowanie dokumentów, Panie Senatorze. Proszę się już nie targować.

Jeszcze jest jeden komunikat.

Senator Sekretarz Andrzej Mazurkiewicz:

Spotkanie członków zespołu do spraw socjalnych odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w sali posiedzeń. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

(Przerwa w obradach od godziny 11 minut 37 do godziny 13 minut 02)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Wznawiam obrady.

Proszę senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.

Powracamy do punktu piątego porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o pożyczkach i kredytach studenckich.

Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Nauki i Edukacji Narodowej, które ustosunkowały się do wszystkich wniosków przedstawionych w trakcie debaty i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie, zgodnie z art. 45 ust. 3 Regulaminu Senatu, mogą głos zabrać jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.

Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej oraz Komisji Nauki i Edukacji Narodowej, pana senatora Edmunda Wittbrodta, i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.

Senator Edmund Wittbrodt:

Panie Marszałku! Wysoki Senacie!

Połączone komisje debatowały nad projektem ustawy o pożyczkach i kredytach studenckich i zadecydowały w głosowaniu, że zaproponują Wysokiej Izbie przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

Czy senatorowie wnioskodawcy lub senator sprawozdawca chcą jeszcze zabrać głos w tej sprawie?

Proszę bardzo, pan senator Pietrzak.

Senator Wiesław Pietrzak:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Dałem jedenaście bodajże propozycji poprawek, w tym sześć...

(Głos z sali: To nie jest to.)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie Senatorze...

(Senator Wiesław Pietrzak: Nie? A to przepraszam, przepraszam bardzo. Wszedłem na salę...)

Czy w związku z tym mam rozumieć, że senatorowie nie chcą zabierać głosu w tej sprawie? Chcą.

Proszę bardzo, pan senator Suchański.

Senator Jerzy Suchański:

Panie Marszałku! Pragnę zwrócić uwagę, iż wszystko wskazuje na to, że przyjęcie ustawy bez poprawek będzie prawdopodobnie, ze względu na art. 6 ust. 1, niezgodne z konstytucją, gdyż zakłada on dawanie pożyczek bądź kredytów studentom do lat dwudziestu pięciu. Na to pragnę zwrócić uwagę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Czy jeszcze ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę chętnych.

W związku z tym przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o pożyczkach i kredytach studenckich.

Przypominam, że w tej sprawie w trakcie debaty zostały przedstawione następujące wnioski: senator Krzysztof Lipiec oraz senator Andrzej Mazurkiewicz przedstawili wnioski o przyjęcie ustawy bez poprawek, a Komisja Gospodarki Narodowej, Komisja Nauki i Edukacji Narodowej oraz senatorowie wnioskodawcy przedstawili wnioski o wprowadzenie poprawek.

Informuję, że zgodnie z art. 47 ust. 1 Regulaminu Senatu najpierw zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawionymi poprawkami, według kolejności przepisów ustawy.

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem senatora Krzysztofa Lipca oraz senatora Andrzeja Mazurkiewicza o przyjęcie ustawy o pożyczkach i kredytach studenckich bez poprawek.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tego wniosku, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o wyniki.

Na 86 obecnych senatorów 71 głosowało za, 9 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 6).

Stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o pożyczkach i kredytach studenckich.

Powracamy do punktu szóstego porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o waloryzacji udziałów członkowskich w spółdzielniach i zmianie niektórych ustaw.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam również, że komisje przedstawiły jednobrzmiące projekty uchwał, w których wnosiły o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Projekt ten za chwilę poddam pod głosowanie.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tego wniosku, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o wyniki.

Na 86 obecnych senatorów 83 głosowało za, nikt nie był przeciw, 2 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 7).

Stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o waloryzacji udziałów członkowskich w spółdzielniach i zmianie niektórych ustaw.

Powracamy do punktu siódmego porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz o zmianie niektórych ustaw.

Przypominam, że podczas przerwy w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, które ustosunkowały się do wszystkich wniosków przedstawionych w trakcie debaty i przygotowały wspólne sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie, zgodnie z art. 45 ust. 3 Regulaminu Senatu, głos mogą zabrać jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.

Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, pana senatora Macieja Świątkowskiego, i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu komisji wniosków.

(Senator Maciej Świątkowski: Panie Marszałku...)

(Senator Jerzy Adamski: Panie Marszałku, w kwestii formalnej.)

Proszę bardzo.

Senator Jerzy Adamski:

Przed chwilą otrzymaliśmy druk, sygnowany przez pana Macieja Płażyńskiego, a adresowany do pani Alicji Grześkowiak, dotyczący druku nr 111. Czy Sejm, czy marszałek Sejmu jest władny zwrócić się do marszałka Senatu z prośbą o... Jak pisze, w związku z jakimiś usterkami o charakterze techniczno-legislacyjnym. I tu zgłasza się nam siedem poprawek. Chciałbym, aby pan marszałek i pani marszałek powiedzieli nam, w jakim to się odbywa trybie Regulaminu Senatu, tym bardziej że zgłoszone są poprawki. Na jakiej podstawie ingeruje się w demokrację i suwerenność naszej Izby?

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Miałem przedstawić państwu tę sprawę właśnie po wystąpieniu przewodniczącego, Panie Senatorze. Skoro jednak zgłoszono ją w tym momencie, to mówię, iż rzeczywiście wpłynęło takie pismo. Pozwolą państwo, że nie będę go czytał; mam nadzieję, że każdy z państwa je otrzymał.

Jest takie uprawnienie pana marszałka Sejmu, zresztą niejednokrotnie praktykowane w ubiegłej kadencji, wynikające z Regulaminu Sejmu, bodajże z art. 48, o ile się nie mylę, że marszałek jest upoważniony do sprostowania oczywistych błędów maszynowych, Panie Senatorze.

(Głos z sali: To nie są błędy maszynowe.)

Senator Jerzy Adamski:

Panie Marszałku, przepraszam, ale co to znaczy "techniczno-legislacyjne"? Błędy techniczne rozumiem: kropka, przecinek, ale techniczno-legislacyjne? Panie Marszałku!

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie Senatorze, właśnie przecinek może zmienić sens zdania i to zmienić bardzo poważnie.

(Senator Jerzy Adamski: Zgadzam się, tak.)

To jest natomiast ewidentne usunięcie błędnych przepisów, zawierających błędy. Ja bym nie chciał...

Senator Jerzy Adamski:

Panie Marszałku, przepraszam bardzo, ale to nie jest kropka, przecinek, tutaj się mówi: zastępuje się wyrazami itd., itd. To nie jest przecinek czy kropka.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie Senatorze, jeszcze raz chcę poinformować...

(Głos z sali: Trzeba zgłosić poprawkę.)

Dokładnie. To są oczywiste błędy maszynowe, Panie Senatorze, i odpowiedzialność za to... To są ewidentne błędy Biura Legislacyjnego, które wynikły przy przepisywaniu druku ustawy. Tego dotyczy zresztą pismo pana marszałka Sejmu. Nie sądzę, żeby wykroczył on tutaj poza swoje kompetencje. Marszałek Sejmu miał prawo to zrobić, natomiast to, co zrobi Wysoka Izba, to jest odrębna sprawa, Panie Senatorze.

Senator Jerzy Adamski:

Przepraszam, Panie Marszałku. Gdyby pan marszałek zwrócił się do komisji i zostałoby to przyjęte podczas jej obrad, to tak. Ale na drugiej stronie tego pisma pan marszałek Płażyński pisze wyraźnie - już nie wiem zresztą, czy pan marszałek Płażyński, czy pani marszałek Grześkowiak - o poprawkach o charakterze legislacyjnym. Panie Marszałku, zamiana pktów 21-29 na pkty 21-30 to są poprawki legislacyjne. My nie możemy tego przyjąć.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę państwa, to znaczy...

Czy pani marszałek chciałaby jeszcze zabrać głos?

Marszałek Alicja Grześkowiak:

Wysoki Senacie! Chciałam tylko powiedzieć, że taka praktyka była stosowana w poprzedniej kadencji. Mam tutaj dwa pisma marszałka Sejmu, pana Józefa Zycha do pana marszałka Adama Struzika, w których marszałek Sejmu pan Józef Zych - raz dotyczy to ustawy o zmianie ustawy o regulacji rynku cukru, a raz o komercjalizacji - informuje, że w przedłożonym panu marszałkowi tekście ustawy, na skutek błędu technicznego, została zamieszczona nieprawidłowa treść odpowiedniego artykułu. W związku z tym konkluzja jest tutaj taka: zwracam się do pana marszałka z prośbą o potraktowanie brakującego wyrazu, a gdzieś tam o uwzględnienie poprawnego brzmienia w trakcie prac w Senacie nad wyżej wymienioną ustawą. I to też było załączone do druku z polecenia marszałka Senatu i było drukowane w poprzedniej kadencji. Czyli są takie precedensy. Zawsze tam, gdzie jest oczywista pomyłka, mogą być sprostowania. Nie chciałabym tego komentować, bo trzeba by było skomentować pracę Sejmu. Natomiast są to poprawki, jakie przyszły przy tym piśmie. Zrobiłam tylko to, że przekazałam państwu pismo pana marszałka Sejmu, do czego byłam zobowiązana. Pan marszałek prosi o uwzględnienie brzmienia przepisów w trakcie prac nad tą ustawą w Senacie. Zawiadamia też, że tekst ustawy przekazany prezydentowi będzie już uwzględniał te poprawki, które pan marszałek uznał za techniczno-legislacyjne. Myślę, że z zestawu tych poprawek wynika, iż rzeczywiście dotyczy to cyfr, a nie legislacji, czyli techniki. Wysoki Senat o tym zdecyduje, bo to jest we władzy Wysokiego Senatu.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Oczywiście. Dziękuję Pani Marszałek.

Jeszcze pan senator w tej sprawie. Proszę bardzo, pan senator Struzik.

Senator Adam Struzik:

Panie Marszałku! Otóż rzeczywiście takie przypadki miały miejsce, ale pisma marszałka poprzedniej kadencji docierały do mnie przed rozpatrywaniem ustawy w komisjach, natomiast w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją. Te poprawki, które zostały przesłane do Senatu, zgłosili wcześniej senatorowie podczas debaty, a więc dopiero wtedy, kiedy zauważono błędy o charakterze legislacyjnym i kiedy zgłosili to senatorowie, powtarzam, w debacie, jak gdyby ex post, pan marszałek Sejmu przysłał te poprawki senatorów jako własne poprawki o charakterze technicznym. Uważam, że jest to wyraźne naruszenie procesu legislacyjnego. Uprzedzam, że będzie to powodem zaskarżenia tej ustawy do Trybunału Konstytucyjnego, jeżeli zostanie to przyjęte w takim trybie.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dobrze.

Panie i Panowie Senatorowie! Przepraszam bardzo, chciałbym jeszcze raz podkreślić, że to pismo nie wpływa w żaden sposób na suwerenną decyzję Senatu. Żadna poprawka z druku nie zostanie wycofana wskutek tego pisma. Wszystkie te sprawy zostają poddane pod głosowanie. W związku z tym zarzut, że w tym momencie została w jakikolwiek sposób naruszona suwerenność Senatu, mija się zdecydowanie z prawdą. Myślę, że na tym poziomie...

Jeszcze pan senator Piesiewicz.

(Senator Jerzy Adamski: Panie Marszałku, przepraszam bardzo. Jeżeli przyjmiemy ustawę bez poprawek, to jest naruszona suwerenność...)

Przepraszam bardzo, Panie Senatorze, ale nie udzieliłem panu głosu.

(Senator Jerzy Adamski: Ja wiem, że naruszam regulamin. A jeżeli przyjmiemy ustawę bez poprawek, to naruszy... W końcu jest Regulamin Senatu.)

Jeszcze raz pana upominam.

Proszę bardzo, pan senator Piesiewicz.

Senator Krzysztof Piesiewicz:

Panie Marszałku, chciałbym zgłosić wniosek, żeby zarządził pan przerwę i skierował sprawę do komisji, w celu zajęcia przez nią stanowiska w kwestii pisma marszałka. Można w tej chwili zwołać posiedzenie komisji.

(Głos z sali: Teraz? Nie można.)

(Senator Jerzy Adamski: A który artykuł o tym mówi?)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie Senatorze, z przykrością...

(Senator Jerzy Adamski: Panie Senatorze...)

(Senator Krzysztof Piesiewicz: Panie Senatorze, naprawdę proszę nie wykrzykiwać do mnie.)

(Senator Jerzy Adamski: Przepraszam bardzo.)

Panie Senatorze, kilkakrotnie złamał pan Regulamin Senatu, kilkakrotnie, a myślę, że on nas wszystkich obowiązuje. Ciągle się pan powołuje na ten regulamin.

(Senator Jerzy Adamski: Pan też.)

W związku z tym, proszę państwa, jeszcze raz powtarzam z całą odpowiedzialnością: nie narusza to w żaden sposób suwerenności Senatu i żadna poprawka nie będzie wycofana. Żadna poprawka nie jest wycofana i nad wszystkimi poprawkami będą głosowania. Oczywiście traktuję głos pana senatora Piesiewicza jako wniosek formalny. W związku z tym, jeśli Wysoka Izba tak postanowi i nie usłyszę sprzeciwu, albo jak nie usłyszę sprzeciwu do wniosku formalnego pana senatora Piesiewicza, oddam tę ustawę na tym etapie jeszcze raz do Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu. Powtarzam, jeśli nie usłyszę sprzeciwu.

(Głos z sali: W komisji natomiast przegłosują.)

Rozumiem. Jest sprzeciw.

Pan senator Struzik.

Senator Adam Struzik:

Tak, Panie Marszałku, jest sprzeciw. Uważam, że jest to postępowanie nielogiczne, ponieważ te wszystkie poprawki zostały zgłoszone przez senatorów podczas debaty i przez komisję podczas przeprowadzonego głosowania, które było głosowaniem jednoznacznie politycznym. Wszystkie one zostały odrzucone, ponieważ przegłosowano przyjęcie ustawy bez poprawek. A więc, jeżeli Senat przegłosuje ustawę bez poprawek, przegłosuje ją z błędami, które tam są. To jest fakt.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie Senatorze, jeszcze raz chcę podkreślić, że nie wszystkie poprawki, które są zawarte w tym druku, zostały zgłoszone. Nie wszystkie, tych poprawek jest trochę więcej.

(Senator Ryszard Jarzembowski: Panie Marszałku, wniosek formalny.)

Proszę bardzo.

Senator Ryszard Jarzembowski:

Proszę o piętnaście minut przerwy dla klubu SLD.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dobrze.

Proszę państwa, Panie i Panowie Senatorowie, ogłaszam piętnaście minut przerwy dla senatorów Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

(Senator Ryszard Jarzembowski: A ja zapraszam koleżanki i kolegów do sali nr 243.)

Proszę bardzo, Pani Marszałek.

Marszałek Alicja Grześkowiak:

Wcześniej był złożony wniosek formalny pana senatora Piesiewicza, żeby sprawę odesłać do komisji. Bardzo proszę o poddanie go pod głosowanie. Wydaje mi się, że regulaminowo jest możliwy tego typu wniosek formalny, bo jest tak napisane. Dlatego bardzo proszę, żeby przerwa objęła również posiedzenie komisji, bo powinien być przegłosowany wniosek formalny o odesłanie do komisji.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani Marszałek, stwierdziłem, że nie ma sprzeciwu wobec... Nie, to znaczy, był głos sprzeciwu pana senatora Struzika i w związku z tym rzeczywiście poddam ten wniosek pod głosowanie.

(Senator Ryszard Jarzembowski: Pan marszałek ogłosił przerwę. Została ogłoszona przerwa.)

Rozumiem. W związku z tym po piętnastominutowej przerwie rozpoczniemy głosowanie. Zgodnie z zapowiedzią, ogłaszam piętnaście minut przerwy.

(Przerwa w obradach od godziny 13 minut 19 do godziny 13 minut 38)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie i Panowie Senatorowie!

Wznawiam obrady.

Proszę o zajęcie miejsc.

Panie i Panowie Senatorowie, jesteśmy w tej chwili na etapie prac dotyczących ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym.

Przypominam, że przed przerwą został zgłoszony przez pana senatora Piesiewicza wniosek formalny o to, aby tę ustawę skierować ponownie do Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu celem wyrażenia opinii co do pisma, które pan marszałek Sejmu skierował do pani marszałek Senatu.

Proszę bardzo, pan senator Piesiewicz.

Senator Krzysztof Piesiewicz:

Po przeanalizowaniu, Panie Marszałku, i zapoznaniu się z regulaminem, a także na skutek przypomnienia przez pana senatora, że regulamin jest ważny, doszedłem do wniosku, że mimo wszystko będzie lepiej z punktu widzenia procesu legislacyjnego, jeżeli złożę wniosek wycofujący mój wniosek poprzedni.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dobrze, dziękuję.

Czy są jeszcze jakieś głosy w tej sprawie?

Panie i Panowie Senatorowie! Jeszcze raz powtarzam, że to jest pismo do wiadomości senatorów. Senat przystąpi do głosowania nad wszystkimi poprawkami, które są zgłoszone w sprawozdaniu, natomiast to pismo zostało złożone w trybie pilnym i, jak myślę, stało się niepotrzebnym zarzewiem konfliktów.

Panie i Panowie Senatorowie! Przystępujemy do sprawozdania komisji w sprawie ustawy, proszę pana senatora Świątkowskiego o przedstawienie wniosków.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Maciej Świątkowski:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

W imieniu Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej składam sprawozdanie z posiedzenia obu komisji, które odbyło się w dniu 30 lipca 1998 r. i miało na celu rozpatrzenie wniosków zgłoszonych w trakcie debaty w dniu 29 lipca 1998 r. nad ustawą o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz o zmianie niektórych ustaw.

Poprawki zgłoszone w czasie debaty mają charakter poprawek merytorycznych oraz również poprawek natury technicznej.

Poprawki merytoryczne, które zostały zgłoszone przez senatorów, dotyczyły różnych zagadnień związanych z ustawą, ale można powiedzieć, że jeden z senatorów, pan senator Jarmużek, bardzo istotnie zmieniał ustawę, dążąc do likwidacji Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych.

Pan senator Pietrzak wnosił o to, aby kasy branżowe powstały jeszcze w tym roku, żeby ich powstania nie dyskryminować - taka była istota, cel tych poprawek.

Pozostali senatorowie zgłaszali pojedyncze poprawki, dotyczące na przykład zwiększenia liczby usług bez potrzeby skierowania przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, takie poprawki zgłaszali pan senator Kopaczewski i pan senator Bielawski; jest też poprawka, która dotyczy sprawy opieki nad sportowcami, zgłoszona przez pana senatora Smorawińskiego. Była też tutaj istotna poprawka pana senatora Struzika, która w zasadzie tylko bardziej może doprecyzowała sposób naliczania składki.

To były te najistotniejsze poprawki merytoryczne. Oczywiście były też jeszcze sprawy dotyczące udziału samorządów zawodowych w umowach między płatnikiem a świadczeniodawcą.

Druga grupa poprawek dotyczy oczywistych pomyłek pisarskich, są to wyłącznie błędy techniczne, bowiem posłowie głosowali raczej za określonymi koncepcjami merytorycznymi, a sporządzający tekst omylili się w sposób oczywisty w odnośnikach. Omyłki dotyczą cyfr czy takiego przypadku, jak na przykład wyraz "pobrana" zamiast "pobranej". Mogę tutaj powiedzieć, że i sąd również może nanieść takie poprawki w wyroku, jeżeli są one oczywistymi pomyłkami pisarskimi, bez konieczności dokonania tego sprostowania przez sąd drugiej instancji. Zatem pismo, które otrzymaliśmy od pana marszałka, traktuję jako pewną integralną część druku nr 111. Powinniśmy to tutaj uwzględnić.

Komisja po rozpatrzeniu tych wszystkich poprawek odrzuciła wniosek o odrzucenie ustawy oraz poparła wniosek o przyjęcie ustawy bez poprawek i taki wniosek przedstawia Wysokiemu Senatowi do przegłosowania. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Jerzy Kopaczewski: Panie Marszałku!)

Chciałbym przypomnieć, że na tym etapie nie ma już możliwości zadawania pytań.

(Senator Jerzy Kopaczewski: W kwestii formalnej.)

W kwestii formalnej, proszę bardzo.

Senator Jerzy Kopaczewski:

Dziękuję za udzielenie mi głosu, Panie Marszałku.

Pan przewodniczący nie dopełnił jednej rzeczy, nie poinformował Senatu o wyniku głosowania komisji. Chciałbym tutaj z tego miejsca przypomnieć, że za przyjęciem ustawy bez poprawek opowiedziało się 8 senatorów, a przeciwko tej decyzji było 7, tak więc różnica była niewielka. Dziękuję bardzo.

(Senator Maciej Świątkowski: Chciałbym coś sprostować.)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję. I przerywam tę dyskusję.

(Senator Maciej Świątkowski: Było 9 do 8.)

Proszę państwa, bądźmy poważni. Przede wszystkim to też nie jest wniosek formalny, Panie Senatorze, to była kwestia uzupełniająca. Myślę, że przerwiemy dyskusję na tym etapie.

(Senator Jolanta Danielak: W trybie sprostowania, Panie Marszałku.)

Jeśli w trybie sprostowania, to proszę bardzo, bo nie zarządziłem jeszcze głosowania.

Senator Jolanta Danielak:

Panie Marszałku, przekazując sprawozdanie z prac połączonych komisji pan przewodniczący nie zaznaczył również, że te poprawki, które pan przewodniczący był uprzejmy dzisiaj włączyć i potraktować jako integralną część druku nr 111, które były i mogły być przedmiotem pracy komisji, zostały odrzucone w drodze głosowania, o jakim mówimy. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

(Senator Adam Struzik: W trybie sprostowania.)

Czy w kwestii formalnej?

(Senator Adam Struzik: W trybie sprostowania, Panie Marszałku.)

Proszę, proszę.

Senator Adam Struzik:

Otóż część poprawek doręczonych po posiedzeniu komisji pan senator potraktował jako integralną część druku, który dotarł do Senatu. Ale, niestety, nie jest to zgodne z prawdą, ponieważ większość tych poprawek to poprawki legislacyjne, zgłoszone przez jednego senatorów, przez pana senatora Pietrzaka. To pan senator Pietrzak jest właścicielem tych poprawek.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie Senatorze, potwierdzam to zdecydowanie. Myślę, że pan senator Świątkowski lekko się przejęzyczył, mówiąc o integralnej części tych poprawek. Sądzę, że nie o to w tym wszystkim chodziło. Należy tutaj rzeczywiście przyznać rację, bo takie są fakty, że te poprawki należą do pana senatora. Panie Senatorze, myślę, że zamkniemy dyskusję na tym etapie.

W tym momencie oddam głos panu senatorowi Cieślakowi, który przedstawi wniosek mniejszości połączonych komisji. Chyba że takiego wniosku nie było, Panie Senatorze...

(Senator Jerzy Cieślak: Może z miejsca, jeżeli pan marszałek pozwoli.)

Proszę bardzo.

Senator Jerzy Cieślak:

Po prostu jest to wniosek przeciwny do wniosku o przyjęcie ustawy bez poprawek. Mniejszość komisji zwraca się z prośbą o uwzględnienie poprawek zapisanych w druku nr 111Z, z motywacją, która przedstawiona została w czasie debaty, ponieważ nie było to dyskutowane przed głosowaniem w dniu dzisiejszym. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Czy senatorowie wnioskodawcy lub senatorowie sprawozdawcy chcą jeszcze zabrać głos?

Pan senator Struzik, proszę bardzo.

Senator Adam Struzik:

Panie Marszałku, ponieważ ustawa ta zawiera wiele błędów merytorycznych i legislacyjnych, podtrzymuję wniosek mniejszości o głosowanie za poprawkami i przyjęcie tych poprawek.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Pietrzak, proszę.

Senator Wiesław Pietrzak:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zgłosiłem jedenaście poprawek. Nie wycofuję żadnej z nich. Uznaję, że wszystkie mają charakter legislacyjny i nie ma podstaw, aby ich nie rozpatrywać. Ubolewam jednocześnie nad tym, że połączone komisje nie rozpatrzyły moich poprawek, nawet tych, które ewidentnie powinny być rozpatrzone i poparte przez wysokie komisje.

Jestem za tym, aby odrzucić ustawę w tym kształcie.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Proszę bardzo, pan senator Bielawski.

Senator Janusz Bielawski:

Panie Marszałku, chciałem podtrzymać mój wniosek o odrzucenie ustawy w całości. Motywuję go tym, co w tej chwili dzieje się w Wysokiej Izbie.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie Senatorze, wniosek był chyba zgłoszony znacznie wcześniej.

Czy jeszcze ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos? Nie.

W związku z tym przystępujemy do głosowania nad ustawą o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz o zmianie niektórych ustaw.

Przypominam, że w tej sprawie w trakcie debaty przedstawiono następujące wnioski: pan senator Bielawski wnosił o odrzucenie ustawy, pan senator Willenberg wnosił o przyjęcie ustawy bez poprawek, mniejszości komisji oraz senatorowie wnioskodawcy przedstawili wnioski o wprowadzenie poprawek.

Informuję, że zgodnie z art. 47 ust. 1 Regulaminu Senatu w pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie ustawy, a następnie, w wypadku odrzucenia tego wniosku, nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek. Informuję ponadto, że głosowanie nad przedstawionymi poprawkami zostanie przeprowadzone tylko w wypadku odrzucenia dwóch pierwszych wniosków.

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem senatora Janusza Bielawskiego o odrzucenie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz o zmianie niektórych ustaw.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tego wniosku, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o wyniki.

Na 85 obecnych senatorów 24 głosowało za, 58 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 8).

Stwierdzam, że Wysoki Senat nie przyjął wniosku.

Wobec odrzucenia wniosku o odrzucenie ustawy przystępujemy do głosowania nad wnioskiem senatora Sławomira Willenberga o przyjęcie ustawy bez poprawek.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tego wniosku, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o wyniki.

Na 85 obecnych senatorów 55 głosowało za, 28 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 9).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz o zmianie niektórych ustaw.

Powracamy do punktu ósmego porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy.

Przypominam, że Komisja Rodziny i Polityki Społecznej przedstawiła projekty uchwał, w których wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Projekt ten za chwilę zostanie poddany pod głosowanie.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego przez komisję projektu uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o wyniki.

Na 84 obecnych senatorów 78 głosowało za, 2 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 10).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu oraz ustawy o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych.

Powracamy do punktu dziewiątego porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych.

Przypominam, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zakończona i obecnie możemy przystąpić do głosowania w sprawie tej ustawy. Przypominam, że Komisja Ustawodawcza przedstawiła projekt uchwały, w którym wnosiła o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Projekt ten za chwilę zostanie poddany pod głosowanie.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tego wniosku, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto wstrzymał się od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o wyniki.

Na 85 obecnych senatorów wszyscy głosowali za projektem uchwały. (Głosowanie nr 11).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie ustawy o usługach turystycznych.

Powracamy do punktu dziesiątego porządku dziennego: zmiany w składach komisji senackich.

Przypominam, że Komisja Regulaminowa i Spraw Senatorskich przedstawiła projekty uchwał w tej sprawie przed przerwą w obradach. Projekty te zawarte są w drukach nr 109 i nr 122.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionymi przez Komisję Regulaminową i Spraw Senatorskich projektami uchwał w sprawie zmian w składach komisji senackich.

W pierwszej kolejności przeprowadzimy głosowanie nad projektem uchwały zawartym w druku nr 109.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o wyniki.

Na 85 obecnych senatorów wszyscy głosowali za uchwałą. (Głosowanie nr 12).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie zmian w składzie komisji senackich.

Przystępujemy do głosowania nad przedstawionym przez Komisję Regulaminową i Spraw Senatorskich projektem uchwały w sprawie zmian w składzie komisji senackich zawartym w druku nr 122.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego projektu uchwały, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o wyniki.

Na 82 obecnych senatorów 81 głosowało za, nikt nie był przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 13).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie zmian w składzie komisji senackich.

Informuję, że porządek dzienny osiemnastego posiedzenia Senatu został wyczerpany.

Przystępujemy do oświadczeń i wystąpień senatorów składanych poza porządkiem dziennym. Przypominam, że zgodnie z art. 42a ust. 2 Regulaminu Senatu wystąpienie takie nie może trwać dłużej niż pięć minut.

Czy ktoś z państwa, pań i panów senatorów, pragnie zabrać głos?

Proszę o zabranie głosu pana senatora Kuczyńskiego.

Panie i Panowie Senatorowie, posiedzenie Senatu jeszcze trwa, w związku z tym, jeśli ktoś chce opuścić salę, to bardzo proszę, ale można to zrobić sprawnie i w ciszy.

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Józef Kuczyński:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

W trakcie debaty na ósmym posiedzeniu w dniu 19 lutego bieżącego roku, dotyczącej uchwały Senatu w sprawie członkostwa naszego kraju w Unii Europejskiej, zabierałem głos i bardzo krytycznie oceniałem stan przygotowań do negocjacji oraz perspektywy tych negocjacji na tle organizacyjnych powiązań dotyczących usytuowania w strukturach rządowych Komitetu Integracji Europejskiej. Mam na myśli wprowadzenie rozwiązań personalnych oraz przyznanie kompetencji kierownictwu komitetu, a także politykę kadrową i umiejętność przeprowadzenia działań koordynacyjnych przez to kierownictwo. W konkluzji tej części mego wystąpienia stwierdziłem, że jeżeli premier radykalnie nie zmieni tej sytuacji i stan istniejący będzie nadal utrzymywany i tolerowany, a działanie kierownictwa komitetu kontynuowane, to skończyć się to może niewyobrażalną kompromitacją naszego kraju w trakcie mających się rozpocząć 31 marca bieżącego roku negocjacji.

W dalszej części debaty wystąpienie moje spotkało się z bardzo ostrymi reakcjami, między innymi ze strony uczestniczących w naszym posiedzeniu ministrów Czarneckiego i Ananicza, a także głównego negocjatora Jana Kułakowskiego. Wszyscy w sposób kategoryczny odrzucali moje krytyczne oceny i gorąco zapewniali, iż wszystko jest rozwiązane jak najlepiej, a perspektywy negocjacji są superoptymistyczne. Również przedstawiciele koalicji ocenili mój głos jako typowo krytykancki w stosunku do przedstawiciela opozycji, chcący jedynie przeszkadzać rządowi, oraz stwierdzili, że nie warto podejmować dyskusji merytorycznej z taką, nie mającą w ich ocenie żadnego uzasadnienia, wypowiedzią przedstawiciela lewicy. I co? Nie minęło pięć miesięcy i właściwie sprawdziło się wszystko, o czym mówiłem i przed czym ostrzegałem, a wdrożone przez premiera w tym tygodniu rozwiązania zgodne są ze zgłaszanymi wówczas, a tak skrytykowanymi, moimi propozycjami i wnioskami.

Występuję dziś jednak nie dlatego, by przypominając tamtą debatę powiedzieć państwu: a nie mówiłem, a widzicie, że miałem rację. Nie, nie mam ani takich uczuć, ani takich intencji, bo trudno mieć satysfakcję z kompromitacji naszego kraju, naszego rządu na arenie międzynarodowej, gdyż niezależnie od tego, jaką reprezentuje on opcję polityczną, jest naszym polskim rządem. Nie można też mieć satysfakcji z wymiernych szkód, jakie z tego tytułu poniósł nasz kraj.

Mówię o tym z myślą o przyszłości i płynących z tego zdarzenia naukach. Chodzi mi o to, abyście państwo, członkowie koalicji, zrozumieli wreszcie, że częste głosy krytyczne naszej lewicowej opozycji odnoszące się do wielu propozycji rządu i nasze liczne wnioski oraz uwagi wynikają z troski o rozwiązania najlepsze dla kraju i społeczeństwa. Dobro społeczeństwa oraz pozycja kraju w świecie ma dla nas podstawowe znaczenie, ponad wszelkimi podziałami politycznymi. Warto analizować nasze krytyczne uwagi spokojnie, merytorycznie, bez emocji i demagogicznej negacji. Niech płynie z tego nauka, że metoda sekowania naszej lewicowej opozycji i zakładanie z góry, iż każdy nasz głos krytyczny to kłody rzucane pod nogi rządu i koalicji w ich słusznym, prawidłowym marszu przez chcących jedynie przeszkadzać postkomunistów, to metoda na krótką metę. Przynosi ona często wielkie szkody, czego klasycznym przykładem jest poruszany przeze mnie problem.

Mam nadzieję, że moje intencje będą dobrze zrozumiane, a nauki płynące z tego zdarzenia - odpowiednio wykorzystane w naszej dalszej wspólnej pracy. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Proszę o zabranie głosu pana senatora Suchańskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Bielawski.

Senator Jerzy Suchański:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Pozwolę sobie przedstawić kilka oświadczeń.

Pierwsze oświadczenie kieruję na ręce wicepremiera Janusza Tomaszewskiego.

W załączeniu przekazuję stanowisko gmin Bejsce, Czarnocin, Opatowiec, Skalbmierz, Kazimierza Wielka, z uprzejmą prośbą o poparcie rządu w utworzeniu powiatu w Kazimierzy Wielkiej, w województwie świętokrzyskim. Wobec krążących pogłosek przypisywanych niektórym parlamentarzystom z Małopolski proszę o utworzenie wyżej wymienionego powiatu, który pojawił się już we wcześniejszych przedłożenia rządowych. Z poważaniem - Jerzy Suchański.

Drugie oświadczenie kieruję do pana premiera Jerzego Buzka.

Uprzejmie proszę o przeprowadzenie kontroli w Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Kielcach w zakresie prawidłowości podjęcia uchwały nr 84/98 z dnia 25 maja 1998 r. Z przeprowadzonego przeze mnie rozpoznania sprawy wynika, że wymieniona uchwała nie była w ostatecznym brzmieniu przegłosowana przez Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej w Kielcach.

Pozwalam sobie przypomnieć, że tak skonstruowana uchwała regionalnej izby obrachunkowej spowodowała dalszy łańcuszek działań, z którego wyniknął konflikt ośmieszający środowisko kieleckie. Z poważaniem - Jerzy Suchański.

Kolejne oświadczenie kieruję również do pana premiera Jerzego Buzka.

Uprzejmie proszę o spowodowanie, aby Naczelny Sąd Administracyjny był władny jak najszybciej rozstrzygnąć spór pomiędzy Radą Miasta w Kielcach a wojewodą kieleckim.

Z wypowiedzi zaprezentowanych przez potencjalnego komisarza zarządu miasta, pana Marka Scelinę, na posiedzeniu sejmiku samorządowego województwa kieleckiego wynika, że ma on zamiar wycofać skargę z Naczelnego Sądu Administracyjnego. Z poważaniem - Jerzy Suchański.

Kolejne oświadczenie kieruję do pani marszałek Senatu, profesor doktor habilitowanej Alicji Grześkowiak.

W nawiązaniu do udzielonej mi odpowiedzi z dnia 15 lipca 1998 r., dotyczącej mojego wystąpienia na piętnastym posiedzeniu Senatu w sprawie nieprawidłowości działań pana Andrzeja Chronowskiego, wicemarszałka Senatu, pragnę poinformować, że z uwagi na utworzenie województwa świętokrzyskiego udzielam amnestii dla tak zaprezentowanego mi przez Prezydium Senatu RP stanowiska.

Proszę o wprowadzenie do Regulaminu Senatu takich zapisów w zakresie poruszanych przeze mnie spraw, aby w przyszłości nie dochodziło do dowolnych interpretacji kierującego obradami.

Proszę również o rozważenie możliwości wypracowania odpowiedniej ścieżki postępowania przy dobrowolnym zobowiązaniu się przedstawicieli rządu do pomocy przy zgłoszonych wnioskach, poprawkach, co miało miejsce w stosunku do mojej osoby ze strony wiceministra Jerzego Stępnia podczas piętnastego posiedzenia Senatu RP.

Na zakończenie pragnę złożyć następujące oświadczenie.

Pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim tym, którzy przyczynili się do utworzenia województwa świętokrzyskiego. Dziękuję panu prezydentowi RP Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. Dziękuję Klubowi Parlamentarnemu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, szczególnie panom Leszkowi Millerowi i Krzysztofowi Janikowi. Dziękuję uczestnikom zawarcia kompromisu z 15 na 16 lipca 1998 r. Dziękuję wszystkim posłom i senatorom, którzy opowiedzieli się za naszym pięknym regionem. W imieniu mieszkańców nowego województwa świętokrzyskiego zapewniam, że nie zmarnujemy danej nam szansy działania na rzecz wspólnego rozwoju. Pokażemy, że hasło "Nie ma ojczyzny bez Kielecczyzny" zostanie przełożone w praktyce tak, aby było ono nadal obecne w życiu naszego kraju. Dziękuję, dziękuję bardzo z całego serca.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę o zabranie głosu pana senatora Bielawskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Pieniążek.

Senator Janusz Bielawski:

Panie Marszałku! Panowie Senatorowie! Nie widzę pań.

Oświadczenie swoje kieruję do pana Wojciecha Maksymowicza, ministra zdrowia i opieki społecznej.

W końcu maja bieżącego roku zostało przesłane wszystkim wojewodom pismo PSA/014/4132/I/Ł/98 w sprawie kontraktów menedżerskich, jakie miałyby być zawierane z zarządzającymi zakładami opieki zdrowotnej, sygnowane przez sekretarza stanu Michała Kornatowskiego. W piśmie tym stwierdza się, że wprowadzenie umów menedżerskich jest nieodłączną częścią reformy systemu opieki zdrowotnej i ma na celu przyspieszenie procesu przekształceń. Sprawa restrukturyzacji, poprawy jakości i efektywności funkcjonowania opieki zdrowotnej wymaga profesjonalnie przygotowanej i dobrze wynagradzanej kadry menedżerów opieki zdrowotnej. Jest to streszczenie wywodów ministra Kornatowskiego, które kończą się stwierdzeniem, że w rezerwie celowej na wdrażanie reform systemowych ochrony zdrowia zarezerwowane są środki na dofinansowanie umów menedżerskich. Nie określa się natomiast, jakie taki menedżer ma mieć kwalifikacje, poza tym, że stwierdza się, iż ma być profesjonalnie przygotowany i dobrze opłacany.

Dopiero jednak lektura projektu umowy o zarządzaniu publicznym zakładem opieki zdrowotnej, opracowanego przez Komisję do spraw Kontraktów Menedżerskich przy ministrze zdrowia i opieki społecznej, załączonego do omawianego pisma, budzi co najmniej zdziwienie. Wynagrodzenie ma wynieść nie mniej niż dziesięciokrotność średniego wynagrodzenia krajowego. Według komunikatu ZUS, w pierwszym kwartale bieżącego roku wynosi ono 1205 zł 74 gr, czyli taki menedżer w systemie zarządzania opieki zdrowotnej zarabiałby co najmniej 12 tysięcy 57 zł miesięcznie. Chyba coś tu jest nie tak, bo - według moich wiadomości - jest to dwa razy więcej, niż zarabia podsekretarz stanu w ministerstwie, ale do tego dochodzi jeszcze prowizja od dodatkowo pozyskanych środków.

Jeszcze ciekawsze są tryb i zasady rozwiązywania umowy. Okres wypowiedzenia wynosi dwanaście miesięcy lub wiąże się z wypłatą odszkodowania stanowiącego iloczyn średniego wynagrodzenia za ostatnie sześć miesięcy, mnożonego przez dwanaście. Wreszcie 90% uposażenia za okres dwunastu miesięcy wypłaca się w razie śmierci zarządzającego wdowie lub/i dzieciom. Jeżeli tak, to tylko być menedżerem w służbie zdrowia! Jak takie apanaże mają się do przeciętnej płacy lekarza, pielęgniarki, która zarabia na przykład 500 zł czy 600 zł?

Pomysł został wzięty z brytyjskiej służby zdrowia. Nie wiem, jaka jest tam relacja pomiędzy zarobkami menedżera a ordynatora oddziału. U nas za takie wynagrodzenie menedżera można by zatrudnić pięciu, ośmiu ordynatorów. To, że zarządzający powinni być dobrze opłacani, nie budzi mojej wątpliwości, ale to, co się proponuje, zakrawa na groteskę, chyba że nastąpiła jakaś pomyłka.

Pragnę zapytać, z jakiego funduszu będą finansowane uposażenia menedżerów w przyszłym roku, bo w bieżącym pan minister Kornatowski dysponuje na ten cel rezerwą celową, chyba ze skąpych dochodów kierowanego przez siebie zakładu opieki zdrowotnej.

Proszę o wyjaśnienie, czego spodziewa się resort po realizacji cywilnoprawnych umów menedżerskich. Czyżby cudu? W jaki sposób tak dobrze opłacany zarządzający ma poprawić efektywność działania zakładu opieki zdrowotnej? Czy zatrudnienie zarządzającego na opisanych warunkach będzie miało miejsce w każdym ZOZ, który uzyska samodzielność? Dziękuję uprzejmie za uwagę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę o zabranie głosu pana senatora Pieniążka. Następnym mówcą będzie pan senator Pietrzak.

Senator Jerzy Pieniążek:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Pracownicy Obsługi Senatu!

Oświadczenie swe pragnę skierować na ręce prezesa Rady Ministrów Jerzego Buzka.

Panie Premierze! W ubiegłym tygodniu obradowała, z moim udziałem, senacka Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jednym z dwóch poruszanych tematów była sprawa informacji Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, dotycząca rynku zbóż i przygotowań do tegorocznych żniw. Po wysłuchaniu głosów w dyskusji i odpowiedzi ministra rolnictwa oraz prezesa Agencji Rynku Rolnego komisja przyjęła stanowisko, w którym zaapelowała do pana premiera: po pierwsze, o pilne wyjaśnienie zarzutów związków rolniczych w sprawie wciąż postępującego importu zbóż do Polski; po drugie, o przedstawienie spójnego programu rozwiązania problemu skupu zbóż z tegorocznych zbiorów i importu zbóż na polski obszar celny; po trzecie, o natychmiastową weryfikację błędnej polityki makroekonomicznej Ministerstwa Finansów, skutkującej między innymi deficytem w handlu zagranicznym i stałą presją importową na polski rynek artykułów rolno-spożywczych.

Panie Premierze! Niestety do dziś, pomimo interwencji sekretarza senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz w Agencji Rynku Rolnego, pomimo dramatycznej sytuacji na rynku zbóż przy ciągłym imporcie i minimalnym skupie od polskich rolników, senacka komisja nie ma odpowiedzi. W kolejnym tygodniu wracamy do swych wyborców. Ja, jako senator z rolniczego województwa sieradzkiego, wracam z pustymi rękoma, bez odpowiedzi na pytania, choćby te zadane mi podczas poniedziałkowego spotkania z rolnikami w Gminnym Ośrodku Kultury w Konopnicy, na gospodarczej ziemi wieluńskiej. Działa tam, Panie Premierze, wciąż prężnie, pomimo wielu problemów, spółdzielnia kółek rolniczych, której osiem kombajnów obsługuje z powodzeniem plantacje miejscowych rolników. Skupem zaś od lat zajmuje się tam gminna spółdzielnia "Samopomoc Chłopska", z której inicjatywy powstał w ubiegłym roku tak zwany związek gospodarczy pięciu geesów z województwa sieradzkiego. Ich celem jest, między innymi, skup kwalifikowanego materiału siewnego od miejscowych rolników. Kierownictwo tego związku, wypełniając zadania statutowe, podpisało w ubiegłym roku stosowne porozumienie z rządową Agencją Rynku Rolnego, a w jego następstwie - umowy kontraktacyjne z rolnikami i producentami zbóż.

Niestety, Panie Premierze, ta oddolna, ciekawie zapowiadająca się inicjatywa, której zamiarem było nie tylko zapewnienie skupu zbóż z tegorocznych zbiorów od polskich rolników, ale również, na przekór importowanemu z Ukrainy zbożu, zagwarantowanie dobrej jakości nowego chleba wypiekanego z polskiego dobrego zboża spaliła na panewce. Agencja Rynku Rolnego wycofała się bowiem z przyjętych porozumień, a zaproponowała GS takie warunki powierzchniowe magazynów na zboża oraz dziennych zdolności przeładunkowych, że żadna jednostka handlowa w sieradzkim, żadna gminna spółdzielnia, nie jest w stanie im sprostać. Prezes Gminnej Spółdzielni w Konopnicy, Stanisław Budzik, poinformował mnie, iż po raz pierwszy po drugiej wojnie światowej ten GS nie skupi ani kilograma polskiego zboża. Jednocześnie prezes miejscowej spółdzielni kółek rolniczych, Stanisław Nowak, ciesząc się, iż pracują wszystkie jego kombajny, wyraził troskę o przyszłość jednostki, bo rolnicy mogą mu zapłacić za kombajnowanie, jeśli zboża skupi, jak co roku, GS i im za nie zapłaci.

Obecni na spotkaniu rolnicy prosili mnie, bym zapytał pana premiera, czy rząd nie miał rozeznania w olbrzymim imporcie zboża do Polski i w konieczności zagwarantowania odpowiednich funduszy na skup polskich tegorocznych zbiorów. Pytam także pana, Panie Premierze, wołając ustami pogrążonych w trosce rolników, dokąd zmierza rząd III RP w polityce rolnej? Czyżby zapomniał o żniwach i polskich rolnikach, o polskiej racji stanu? Tymczasem minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Jacek Janiszewski w sejmowej debacie przed letnimi kanikułami w dniu 24 lipca mówił tak.

"Zobowiązałem się do tego, że do wszystkich biur poselskich i senatorskich błyskawicznie przekażemy informację o tym, w jaki ostatecznie sposób będzie prowadzony skup. Gdybym więc mógł wystąpić z apelem - być może jutro to ktoś powtórzy, może to gdzieś będzie zapisane - o zwrotne informacje. Gdyby doszło do sytuacji, że biuro poselskie zauważy jakąś nieprawidłowość, jakieś niedociągnięcie, jakiś brak kredytu, to bardzo proszę przekazać informację o tym także do nas. Będziemy reagować bardzo szybko, bo teoretycznie kredytu nie powinno nigdzie zabraknąć. Agencja będzie dawała poręczenia. Środki finansowe też na to są. Jeżeli jednak coś takiego gdzieś by zaistniało, to będziemy błyskawicznie reagowali, bo jednoznacznego wytłumaczenia na to nie ma."

Był to cytat. Niestety, do dziś, to znaczy do 30 lipca, senatorowie nie otrzymali żadnej informacji, pomimo iż rolnicy, nie tylko z sieradzkiego, czekają na skup zbóż. Młynarze, nie tylko z Warty koło Sieradza, chcą piec chleb z polskiej, a nie ukraińskiej mąki. A wszyscy chcemy jeść dobry, zdrowy chleb z polskiego zboża. Dziękuję za uwagę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę o zabranie głosu pana senatora Pietrzaka. Pan senator Żenkiewicz złożył swoje oświadczenie do protokołu.* Następnym mówcą będzie pan senator Grzegorz Lipowski.

Senator Wiesław Pietrzak:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę, aby moje oświadczenie było skierowane do prezesa Rady Ministrów, pana Jerzego Buzka.

Szanowny Panie Premierze!

Od kilku miesięcy społeczeństwo polskie żyje sprawami reform administracji publicznej. Uzgodnienie i przyjęcie liczby i granic województw jest wielkim kompromisem. Jednak dla społeczności lokalnych, szczególnie dla małych i średnich miast oraz gmin, ważniejsza jest sprawa powiatów, których liczbę i granice określa Rada Ministrów. Od wielu miesięcy były prowadzone negocjacje, analizy i uzgodnienia, w wyniku których powstała mapa powiatów zaspokajająca ambicje lokalnych społeczności; podana do publicznej wiadomości, wprawdzie nieoficjalnie, nie budziła większych zastrzeżeń.

W ostatnich dniach dochodzą do nas niepokojące wiadomości o pracach nad zmniejszeniem liczby powiatów o dwadzieścia. Jeżeli jest to prawda, to wyrażam swoje głębokie zaniepokojenie. Będzie to rozwiązanie najgorsze z możliwych. Uważam, że tam, gdzie były powiaty do 1975 r. i obecnie istnieją urzędy rejonowe oraz jest oczekiwanie społeczne na powiat samorządowy, w imię spokoju społecznego, zaspokajając aspiracje lokalnych społeczności, dla których powiat to niekiedy jedyna mała ojczyzna, nie powinno się na tym etapie robić żadnych zmian. Apeluję więc o wyjście naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Nie można budować samorządności wbrew społeczeństwu. Społeczności te nigdy nie zaakceptują innego rozwiązania.

Z wyrazami szacunku - senator Wiesław Pietrzak.

Panie Marszałku, ze względu na wagę tematu oraz to, że posiedzenie rządu poświęcone temu problemowi odbędzie się prawdopodobnie w dniu dzisiejszym, będę bardzo zobowiązany, jeżeli to oświadczenie trafi jeszcze dziś do prezesa Rady Ministrów. Serdecznie dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Panie Senatorze. Biorę to do serca, natomiast nie wiem, czy będzie to możliwe.

Proszę o zabranie głosu ostatniego mówcę, pana senatora Lipowskiego.

Senator Grzegorz Lipowski:

Panie Marszałku i Pozostałości Senatu z Obsługą!

Chciałem złożyć dwa oświadczenia. Jedno z nich jest skierowane do ministra sprawiedliwości, Hanny Suchockiej.

Podczas jednego z dyżurów, odbywanych w ramach wykonywania mandatu i przyjmowania osób w sprawach osobistych, zgłosił się do mnie pan magister Tadeusz Wydra. Przedstawił on, opierając się na dokumentach, sytuację, jaka zaistniała, i to, co wtedy przeżył. W dniu 31 lipca 1996 r., postanowieniem prokuratury wojewódzkiej w Katowicach z dnia 29 lipca 1996 r., sygnatura akt VIDs83/95/s, został zatrzymany i osadzony w areszcie, w którym przebywał przez dwadzieścia dwa miesiące. Nie wnikając w zasadność i merytoryczne powody zatrzymania, a opierając się wyłącznie na dokumentach i relacji mojego rozmówcy, przedstawiam następujące pytania.

Po pierwsze, czy brak stosownego postanowienia o przedłużeniu tymczasowego aresztu powoduje bezprawność dalszego zatrzymania? Dotyczy to okresów od 31 maja 1997 r. do 19 czerwca 1997 r. oraz od 16 stycznia 1998 r. do 21 stycznia 1998 r. Jeżeli tak, to jakie to rodzi konsekwencje?

Po drugie, czy potwierdzona jest informacja, że w okręgu katowickim przetrzymywano bez postanowień sądu o tymczasowym aresztowaniu znaczną liczbę podejrzanych, oskarżonych osób?

Po trzecie, opierając się wyłącznie na informacji mojego rozmówcy, którego ta sprawa dotyczy, proszę o sprawdzenie, czy zabezpieczony przez prokuraturę samochód marki Alfa Romeo, numer rejestracyjny CEA 2811, został sprzedany i czy jest to praktyka uzasadniona prawnie?

Będę zobowiązany za doprowadzenie do zbadania tego przypadku oraz udzielenie odpowiedzi.

Z poważaniem, Grzegorz Lipowski.

Drugie oświadczenie kieruję do pana premiera Jerzego Buzka.

Dotyczy ono lokalizacji gminy Lasowice Wielkie, jeśli chodzi o przewidywaną mapę powiatową. Jest ona lokowana w przyszłym powiecie kluczborskim. Taka przynależność ze wszech miar godzi w oczekiwania jej mieszkańców, bowiem granice gminy przebiegają w odległości zaledwie 2 km od miasta Olesno. Dla pewnej liczby jej mieszkańców połączenie komunikacyjne z Kluczborkiem przebiegać musi przez Olesno. Co najmniej połowa mieszkańców gminy Lasowice Wielkie wiąże z nim swoje interesy życiowe. Młodzież uczęszcza do oleskich szkół średnich. Dorośli mieszkańcy pracują w oleskich zakładach pracy. Od wielu lat nieprzerwaną i nieodpłatną stacjonarną opiekę medyczną sprawuje nad mieszkańcami trzech sołectw gminy szpital rejonowy w Oleśnie.

A zatem, mimo likwidacji powiatu oleskiego w 1975 r., więzi mieszkańców gminy Lasowice Wielkie z Olesnem nie osłabły ani przez chwilę. Świadczyć to może jedynie o nieprzerwanych powiązaniach historycznych, kulturowych, gospodarczych i geograficznych mieszkańców gminy Lasowice Wielkie z ziemią oleską.

Proszę pana premiera o uszanowanie woli mieszkańców gminy Lasowice Wielkie, wyrażonej w uchwale rady miejskiej z dnia 21 stycznia 1998 r., która została przesłana do pana premiera z pismem burmistrza miasta i gminy Olesno nr 10715/1/98 z 23 lipca bieżącego roku. Uważam, że nie można tworzyć podziału terytorialnego państwa bez uwzględnienia więzi społecznych, gospodarczych i kulturowych. Dlatego też liczę na zmianę stanowiska przedstawionego w piśmie pana ministra Jerzego Stępnia z dnia 30 czerwca 1998 r. i uwzględnienie na przyszłej mapie powiatowej gminy Lasowice Wielkie w powiecie oleskim. Powiat oleski i kluczborski znajdują się już w uchwale odnoszącej się do województwa opolskiego. Mieszkańcy tej gminy, przyszłego powiatu oleskiego, będą panu za to bardzo wdzięczni, podobnie jak i składający to oświadczenie - Grzegorz Lipowski. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Proszę senatora sekretarza o odczytanie komunikatu.

Senator Sekretarz Tomasz Michałowski:

Zabranie senatorów SLD odbędzie się 5 sierpnia w sali nr 176 o godzinie 11.00.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Informuję, że protokół osiemnastego posiedzenia Senatu Rzeczypospolitej Polskiej czwartej kadencji, zgodnie z art. 34 ust. 3 Regulaminu Senatu, będzie udostępniony senatorom w terminie dwudziestu jeden dni po posiedzeniu Senatu w Biurze Prac Senackich pokój nr 253.

Zamykam osiemnaste posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej czwartej kadencji.

(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską).

(Koniec posiedzenia o godzinie 14 minut 27)