POLSKA KULTURA EMIGRACYJNA I DZIEDZICTWO NARODOWE ZA GRANICĄ

25 maja br. w Senacie, z inicjatywy Komisji Spraw Emigracji i Polaków za Granicą oraz Komisji Kultury i Środków Przekazu, odbyła się konferencja "Polska kultura emigracyjna i dziedzictwo narodowe za granicą", podczas której przedstawiono dorobek i problemy ochrony polskiego dziedzictwa kulturowego za granicą, m.in. w USA, Francji, Argentynie i na Kaukazie.

Konferencję otworzyła marszałek Alicja Grześkowiak:

Czym jest kultura?

Kultura jest wyrazem człowieka. Jest potwierdzeniem człowieczeństwa. Człowiek ją tworzy - i człowiek tworzy przez nią siebie. Tworzy siebie wewnętrznym wysiłkiem ducha: myśli, woli, serca.

I równocześnie tworzy kulturę we wspólnocie z innymi. Kultura jest wyrazem międzyludzkiej komunikacji i współmyślenia, i współdziałania ludzi. Powstaje ona w służbie wspólnego dobra i staje się podstawowym dobrem ludzkich wspólnot.

Kultura jest przede wszystkim dobrem wspólnym narodu. Kultura polska jest dobrem, na którym opiera się życie duchowe Polaków. Ona wyodrębnia nas jako naród. Ona stanowi o nas przez cały ciąg dziejów. Stanowi bardziej niż siła materialna. Bardziej niż granice polityczne. (Ojciec Święty Jan Paweł II do młodzieży na Wzgórzu Lecha 1979 r.)

Szanowni Państwo!

Spotykamy się dzisiaj w Senacie Rzeczypospolitej Polskiej, by dyskutować o polskiej kulturze emigracyjnej i dziedzictwie narodowym, by spojrzeć na to, co minęło, co jest w nas i na to co przed nami. Spotkanie w tym miejscu zresztą nie jest przypadkowe. Senat Rzeczypospolitej Polskiej, a w sposób szczególny Marszałek Senatu, sprawuje opiekę nad Polonią i Polakami za granicą. Patronuje działaniom umacniającym więzi z Polonią, wspiera polską kulturę i troszczy się o zachowanie dziedzictwa narodowego.

Od XVIII wieku emigracja, wychodźstwo, ale także masowe deportacje Polaków z kraju stały się częścią naszych narodowych dziejów. Od przegranej konfederacji barskiej i powstania kościuszkowskiego po czas II wojny światowej i stan wojenny, opuszczali Polskę ci, których wolność i życie były tu zagrożone. Uchodzili przeważnie na Zachód. Równocześnie na Wschód pędzono, wywożono innych... Jeszcze inni ruszali z kraju w świat "za chlebem".

Zbyt mało sobie uświadamiamy, jak wielką rolę w naszej historii odegrała emigracja. Były czasy, gdy sprawowała ona "rząd dusz" w narodzie, przewodząc w walce o niepodległość, nadając ton kulturze.

Dlatego mówiąc o ochronie dziedzictwa narodowego, musimy myśleć o znaczeniu, treści, symbolice, jaka wiąże nas z tym, co minęło i z tym dziełem Polaków, które jest rozsiane po całym świecie. Bowiem polska kultura, ta, dzięki której żyjemy jako Naród, połączona jest niezliczonymi nićmi z przeszłością i z różnymi częściami globu. Te więzy to drogi kultury polskiej - trzeba je chronić. Nadszarpnięcie ich może być zapowiedzią degradacji kultury. A przecież od tego, jaka jest kultura, zależy tożsamość narodu, jego dziś i jutro. Zależy kultura tu, w kraju, i za jej granicami. Dziękuję wszystkim, którzy o tym pamiętają. Dziękuję tym wszystkim, którzy ją propagują i kultywują. Dla których kultura polska jest cennym wytworem ducha i darem, jaki należy umieć przyjąć.

Rozwój kultury polskiej po II wojnie światowej miał szczególny charakter. Czas wojny i zmiany polityczne spowodowały, iż część polskiego dorobku kulturalnego, środowisk kulturotwórczych została rozproszona, a przede wszystkim zniszczona bezpowrotnie. Władze polityczne chciały wykreślić z pamięci narodu tę część nauki i kultury, która nie była użyteczna dla bieżących celów politycznych, którą nie można było sterować. Przez blisko pół wieku wiele dóbr kultury narodowej, a nawet podstawowych faktów historycznych było pracowicie niszczonych i zacieranych w świadomości narodowej. Z programów szkolnych, z programów teatralnych, wydawnictw na pół wieku zniknęły nazwiska wielkich twórców kultury i nauki, wybitne dzieła narodowej kultury. Władzom PRL nie udało się jednak zniszczyć polskiej kultury, nie udało się zabić polskiego ducha w Narodzie. Pamięć o dziełach narodowych przekazywana była w rodzinnej legendzie i w zakazanych publikacjach emigracyjnych. Powstało i przetrwało wiele dzieł kultury na emigracji. Na emigracji bowiem tworzyli wybitni pisarze, muzycy, plastycy i rzeźbiarze.

Szanowni Państwo!

Kultura jest kształtem życia człowieka i sposobem jego istnienia. Kultura wyraża człowieka. Jest wskaźnikiem wrażliwości moralnej i estetycznej człowieka. Wychowuje go, umożliwia mu rozwój jego człowieczeństwa i pozwala odnaleźć jego tożsamość. Człowiek bowiem żyje na sposób właściwej sobie kultury. Kultura stanowi istotę życia społecznego, decyduje o tożsamości danej grupy społecznej. "Kultura jest środowiskiem, w którym ludzie są, rzec można, zatopieni.(...) Jest całokształtem zobiektywizowanych elementów dorobku społecznego, wspólnych szeregowi grup i z racji swej obiektywności ustalonych i zdolnych się rozszerzać przestrzennie."

Jan Paweł II, przemawiając 2 czerwca 1980 r. w siedzibie ONZ w UNESCO, powiedział iż: "Człowiek żyje prawdziwie ludzkim życiem dzięki kulturze. Jego życie jest kulturą również i w tym znaczeniu, że poprzez nią człowiek odznacza i odróżnia się od całej reszty istnień wchodzących w skład widzialnego świata: człowiek nie może obejść się bez kultury" Nic więc dziwnego, że Prymas Tysiąclecia Kardynał Stefan Wyszyński pisał, iż: "Ważniejsze niż jakiekolwiek inne programy jest obrona kultury narodowej, ojczystej, chrześcijańskiej".

Dlatego aktywność polskich stowarzyszeń, organizacji i fundacji działających poza granicami Polski musi przyczyniać się do zacieśniania więzi Polonii z Krajem, rozbudzania uczuć patriotycznych i kultywowania tego, co tworzyliśmy przez wieki. By słowa Jana Pawła II wypowiedziane na forum UNESCO w 1980 r. iż "naród polski zachował pośród rozbiorów i okupacji własną suwerenność (...) w oparciu o własną kulturę, która okazała się w tym wypadku potęgą większą od tamtych potęg" - mogły z dumą powtarzać następne pokolenia. Tego Państwu i sobie życzę.

W programie konferencji znalazły się następujące wystąpienia:

Podczas konferencji zwracano uwagę, że najczęstszym sposobem zachowania łączności z krajem i tożsamości narodowej Polaków mieszkających na emigracji było pielęgnowanie kultury i języka polskiego poprzez praktyki religijne, a Kościół katolicki był gwarantem przekazywania polskości, patriotyzmu i tradycji. Dlatego przy kościołach prowadzonych przez polskich księży gromadziła się emigracja, tam tworzono polskie biblioteki i szkoły.

Jak stwierdził ks. abp S. Wesoły, delegat prymasa Polski ds. emigracji, Kościół dbał o zachowanie polskiej tożsamości i przekazywanie jej następnym pokoleniom. Najczęściej w formie kultu przekazywany był język ojczysty. Wierność korzeniom była zawsze twórcza, a rozwój kultury budową więzi między wartościami nadprzyrodzonymi a rzeczywistością.

Zastanawiano się nad rolą dziedzictwa kulturowego pielęgnowanego za granicą. Prof. R. Legutko stwierdził, że paradoksem jest to, iż twórczość narodowa rozwijała się poza krajem, bo z oddalenia odczuwa się silniejszy związek z krajem, zwłaszcza gdy jest on zagrożony i zniewolony. Jego zdaniem, celem wspierania dziedzictwa jest zachowanie istniejących instytucji kulturalnych oraz utrzymywanie kontaktów ze środowiskami polonijnymi, działającymi na tamtym terenie.

Podczas konferencji zaproponowano utworzenie Instytutu Polskiego, działającego na podobnych zasadach jak np. niemiecki Instytut im. Goethego, który by określał długofalową politykę kulturową, koordynował programy oraz wspierał finansowo wszystkie instytucje polonijne.