Wizyta przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy lorda Russella-Johnstona
20 maja br. marszałek Senatu RP Alicja Grześkowiak przyjęła przebywającego w Polsce przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy lorda Russella-Johnstona. W spotkaniu uczestniczył także wicemarszałek Andrzej Chronowski oraz dwaj członkowie polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy - senatorowie Leon Kieres i Edmund Wittbrodt.
Marszałek Alicja Grześkowiak poinformowała gościa, że 5 maja tego roku, z okazji 50. rocznicy powstania Rady Europy, w polskim Senacie odbyła się z inicjatywy senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej uroczysta konferencji zakończona specjalnym oświadczeniem. Również w czasie posiedzenia Senatu, z okazji jubileuszu Rady Europy podkreślono rolę i jej znaczenie. Jak stwierdziła marszałek Senatu, o Zgromadzeniu Parlamentarnym RE trudno mówić inaczej niż z sym
patią i uznaniem. A fakt, że tak wiele państw ubiega się o prawa członka RE, najlepiej świadczy o znaczeniu tej organizacji.Zdaniem marszałek, przed Radą Europy stoi teraz zadanie wytyczenia kierunków działania na następne pół wieku.
Konieczność dostosowywania się państw kandydujących do określonych przez Radę Europy standardów i utrzymywanie ich przez państwa członkowskie to - według przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego - bardzo ważna rola i zadanie tej organizacji. Lord Russell-Johnston podkreślił też rolę Rady jako mediatora, który nawet jeśli nie doprowadza stron konfliktu do ugody, to przynajmniej łagodzi napięcia między nimi.
Jego zdaniem, niebagatelne będą zadanie Rady Europy na Bałkanach po zakończeniu działań wojennych. Przewodniczący wiele uwagi poświęcił również systemowi finansowania Rady Europy.Senator Edmund Wittbrodt wyraził pogląd, że Rada Europy, której ciągle przybywa nowych członków, powinna w przyszłości dysponować specjalnymi systemami monitoringu, a także zajmować stanowisko wobec spraw istotnych dla ludzkości, jak chociażby nowe technologie - np. inżynieria genetyczna.
Rozmówcy poruszyli także problem wymogów stawianych państwom ubiegającym się o członkostwo. Zastanawiano się na ile i czy w ogóle powinny być odstępstwa od standardów.
Marszałek Alicja Grześkowiak zwróciła uwagę, że do polskiego Senatu, sprawującego opiekę nad Polonią świata, dochodzą sygnały o łamaniu praw mniejszości w państwach będących członkami Rady Europy.
Rozważając rolę Rady Europy w przyszłości, marszałek Alicja Grześkowiak podkreśliła, że od respektowania trzech priorytetowych spraw: państwa prawa, demokracji oraz praw człowieka - ta organizacja na pewno nie może odstąpić.