49. posiedzenie Senatu RP, część 2 stenogramu


(Wznowienie posiedzenia o godzinie 9 minut 01)

(Posiedzeniu przewodniczą marszałek Alicja Grześkowiak i wicemarszałkowie Andrzej Chronowski i Donald Tusk)

Marszałek Alicja Grześkowiak:

Bardzo proszę państwa senatorów o zajęcie miejsc i o zamknięcie drzwi.

Wznawiam obrady Senatu.

Serdecznie witam państwa senatorów i zaproszonych gości, wśród nich pana wicepremiera Leszka Balcerowicza.

Bardzo proszę państwa senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.

Wysoki Senacie!

Przystępujemy do debaty nad punktem drugim porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy budżetowej na rok 2000.

Przypominam państwu, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na sześćdziesiątym ósmym posiedzeniu w dniu 23 grudnia 1999 r. Do Senatu została przekazana w dniu 28 grudnia 1999 r.

Przypominam państwu, że zgodnie z art. 223 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 58 Regulaminu Senatu Senat podejmuje uchwałę w sprawie ustawy budżetowej w ciągu dwudziestu dni od dnia jej przekazania przez Sejm do Senatu.

Marszałek Senatu w dniu 28 grudnia 1999 r., zgodnie z art. 57 ust. 1 Regulaminu Senatu, skierowała ustawę budżetową do komisji senackich. Komisje senackie po rozpatrzeniu właściwych części budżetowych przekazały swoje opinie Komisji Gospodarki Narodowej, która na ich podstawie przygotowała sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam ponadto państwu senatorom, że tekst ustawy zawarty jest w druku nr 332, a sprawozdanie komisji w druku nr 332A.

Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki Narodowej, pana senatora Kazimierza Kleinę, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie ustawy budżetowej na rok 2000.

Bardzo proszę, Panie Senatorze.

Senator Kazimierz Kleina:

Szanowna Pani Marszałek! Szanowny Panie Premierze! Panie i Panowie Senatorowie!

Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Komisji Gospodarki Narodowej w sprawie ustawy budżetowej na rok 2000. Zawarte jest ono w sprawozdaniu komisji, druk senacki nr 332A.

Komisja Gospodarki Narodowej proponuje Wysokiej Izbie przyjęcie ustawy budżetowej na rok 2000 z poprawkami zamieszczonymi w załączonym projekcie uchwały Senatu. Informuję też, że do sprawozdania komisji załączone jest zestawienie wniosków mniejszości komisji.

Ocena budżetu oraz proponowane zmiany w strukturze wydatków są wynikiem prac wszystkich komisji Senatu, które w ubiegłym tygodniu wnikliwie analizowały opracowaną w czasie prac Sejmu RP wersję tej ważnej ustawy określającej plan dochodów i wydatków sektora finansów publicznych w rozpoczynającym się roku.

Zanim przejdę do charakteryzowania propozycji zmian, jakie po analizie poprawek zgłoszonych przez komisje senackie oraz indywidualnie przez panie i panów senatorów Komisja Gospodarki Narodowej postanowiła rekomendować Wysokiej Izbie, chciałbym kilka słów poświęcić opisowi generalnych założeń budżetu roku 2000. Budżet ten jest skonstruowany w oparciu o prognozę makroekonomiczną, według której produkt krajowy brutto w roku 2000 wzrośnie o 5,2% w porównaniu z rokiem ubiegłym. Oznacza to, że po przejściowym spowolnieniu tempa wzrostu gospodarczego Polska wkracza ponownie na ścieżkę szybkiego rozwoju.

Dla oceny dochodów i wydatków budżetu ważne są także założenia dotyczące inflacji. Prognoza zakłada dalsze ograniczenie tempa wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. Wskaźnik ten ocenia się na 5,7% średnio w ciągu roku, a więc o około dwa punkty procentowe niżej od wskaźnika notowanego w roku ubiegłym.

Przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego powinno zaowocować także zahamowaniem wzrostu bezrobocia, poprawą rentowności przedsiębiorstw, wzrostem eksportu.

Przedstawione paniom i panom senatorom opinie ekspertów o założeniach makroekonomicznych, jakie legły u podstaw konstrukcji budżetu państwa na rok 2000, nie negują takiego pomyślnego rozwoju sytuacji gospodarczej, wskazują jednak na mogące się pojawić zagrożenia.

Jednym z podstawowych sposobów zmniejszania prawdopodobieństwa pojawienia się tych zagrożeń jest dyscyplinowanie wydatków w sektorze finansów publicznych i niepogorszenie sytuacji, w jakiej działają przedsiębiorcy, poprzez wprowadzanie dodatkowych obciążeń w postaci składek i opłat obligatoryjnych. Dla gospodarki i gospodarstw domowych w dłuższej perspektywie czasowej istotne jest także zachowanie możliwie największych szans na tworzenie nowych miejsc pracy, a to oznacza konieczność dyscyplinowania tempa wzrostu płac w gospodarce, zarówno w sektorze finansów publicznych, jak i poza nim.

Budżet na rok 2000 konstruowany jest w warunkach znacznej niepewności w zakresie oceny trendu zmian stóp procentowych tak w kraju, jak i poza jego granicami, miejmy nadzieję przejściowych, wahań cen ropy naftowej na światowych rynkach, a także koniunkturalnych zmian kursów walutowych.

Te zjawiska, o których mówiłem wyżej, skłoniły Komisję Gospodarki Narodowej do zachowania w niezmienionych kwotach wydatków budżetowych na obsługę długu krajowego, ale także i zagranicznego.

Długofalowym interesem kraju jest budowanie pozycji międzynarodowej, a jednym z podstawowych warunków utrwalenia obrazu kraju o prawidłowej, zdrowej gospodarce jest wywiązywanie się z zapadających terminów wypłacalności odsetek od zaciąganych w przeszłości pożyczek i kredytów.

Musimy również pamiętać, że rok 2000, rok bieżący, to drugi rok realizacji fundamentalnych reform w kraju: reformy administracji publicznej, systemu ubezpieczeń społecznych, reformy ochrony zdrowia i edukacji. W tym okresie mogą się pojawić trudne do zaplanowania wydatki lub konieczność uzupełnienia wydatków ujętych w budżecie i przeznaczonych na inne cele. Dlatego Komisja Gospodarki Narodowej uznała za zasadne zachowanie ogólnej rezerwy budżetu państwa na poziomie określonym przez rząd i aprobowanym przez Sejm, to znaczy w kwocie 100 milionów zł.

Zgodnie z pismem marszałka Senatu z dnia 20 października ubiegłego roku Komisja Gospodarki Narodowej i poszczególne komisje senackie zajęły się pracą nad przydzielonymi im częściami budżetu państwa już w trakcie prac sejmowych, jeszcze na etapie projektu ustawy, tak więc mieliśmy możliwość zapoznania się z tą trudną budżetową pracą w każdym momencie tworzenia tej ważnej ustawy.

Uchwalona przez Sejm ustawa budżetowa na rok 2000 została przekazana do Senatu w dniu 28 grudnia 1999 r. Komisje senackie niezwłocznie przystąpiły do pracy i przekazały swoje opinie Komisji Gospodarki Narodowej. W dniu 6 stycznia komisja opracowała ostateczne stanowisko - ostateczne na tym etapie - w sprawie ustawy budżetowej na rok 2000, przyjmując część poprawek komisji senackiej oraz część wniosków zgłaszanych przez senatorów.

Poprawki do ustawy budżetowej na rok 2000 rekomendowane przez Komisję Gospodarki Narodowej, można podzielić na kilka grup.

Pierwsza z nich to zmiany proponowane w tym celu, aby lepiej dopasować planowane wydatki budżetowe do potrzeb dysponentów. Tych zmian dokonywaliśmy najczęściej na wniosek zainteresowanych ministrów. Od czasu opracowania projektu budżetu nastąpiło stosunkowo wiele zmian w ocenie pilności różnych wydatków, a lokalne organa administracji rządowej i samorządy zracjonalizowały zasady współpracy. Tak więc przesunięcia, najczęściej w ramach poszczególnych części budżetowych, były uzasadnione i nie budziły wątpliwości senatorów, członków Komisji Gospodarki Narodowej.

Druga grupa poprawek ma na celu zapobieżenie niecelowemu, według nas, wydatkowaniu środków publicznych, nadmiernemu finansowaniu pewnych zadań kosztem innych czy wreszcie przeciwdziałanie jawnym próbom wykorzystania środków publicznych tam, gdzie powinny być angażowane także środki własne inwestorów spoza sektora finansów państwowych. Myślę tu głównie o finansach sektora samorządowego.

Trzecią grupę poprawek należy uznać także za bardzo ważną, a może najważniejszą. Są to propozycje dotyczące dofinansowania uznanych przez członków Komisji Gospodarki Narodowej priorytetów. Priorytety, na które chcieliśmy w większym stopniu przeznaczyć środki budżetowe, to: oświata, rozwój rolnictwa, bezpieczeństwo publiczne i obronność. Wnikliwa analiza wydatków umożliwiła przesunięcie części środków planowanych w innych częściach budżetu właśnie na te cele.

Komisja Gospodarki Narodowej uznała też za konieczne zamanifestowanie wiodącej roli Senatu jako mecenasa broniącego polskiego dziedzictwa narodowego i działalności kulturalnej i podkreślenie zadań Senatu związanych z ochroną i wspieraniem Polonii.

Przedstawione przez komisje senackie, panie i panów senatorów propozycje finansowania wydatków w niektórych przypadkach - choć słuszne co do proponowanych kierunków wsparcia środkami publicznymi określonych zadań - prowadziłyby jednak do uszczuplenia rezerw niezbędnych, aby pomyślnie zrealizować budżet lub też do wyraźnych dysproporcji w terytorialnym rozdziale środków. W związku z tym Komisja Gospodarki Narodowej musiała, niestety, odrzucić wiele poprawek zaproponowanych przez senatorów czy komisje.

Pani Marszałek! Panie i Panowie Senatorowie! Przedstawię teraz w skrócie opinie poszczególnych komisji senackich, które proponowały stosowne poprawki do budżetu. Zgodnie z Regulaminem Senatu uzasadnię, dlaczego Komisja Gospodarki Narodowej odrzuciła niektóre wnioski zgłoszone przez komisje i poszczególnych senatorów.

Pierwszą komisją, która przedstawiła nam swoje ustalenia była Komisja Spraw Emigracji i Polaków za Granicą. Rozpatrzyła ona ustawę budżetową państwa na rok 2000 w części 03 dotyczącej Kancelarii Senatu, dział 99 rozdział 9995 "Pozostała działalność". Chodzi o działania związane z opieką nad Polonią i Polakami za granicą. Komisja zaproponowała, aby kwota 2 milionów zł została przeznaczona nie na wydatki na pomoc techniczną dla państw w drodze transformacji - w tym 660 tysięcy zł na "Fundusz Stypendialny" Studiów Wschodnich Uniwersytetu Warszawskiego - ale na zwiększenie środków Kancelarii Senatu przeznaczonych na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą. Tym samym komisja proponuje przywrócenie kwoty z projektu rządowego ustawy. Komisja Gospodarki Narodowej przyjęła ten wniosek i przychyliła się do stanowiska Komisji Spraw Emigracji i Polaków za Granicą. W zestawieniu poprawek, które macie państwo przed sobą, jest to poprawka trzydziesta piąta.

Komisja Rodziny i Polityki Społecznej zaproponowała w swojej opinii trzy poprawki. Pierwsza z nich dotyczyła powiększenia w art. 40 ustawy obowiązkowej składki na Fundusz Pracy do wysokości 2,55% podstawy wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne, a więc zwiększenia jej z 2,45% do 2,55%. Konsekwencją tej poprawki byłoby zwiększenie dochodów Funduszu Pracy z tytułu składki o ponad 206 milionów zł oraz odpowiednie zwiększenie wydatków tego funduszu na zasiłki i świadczenia przedemerytalne.

Druga poprawka zaproponowana przez komisję zmierzała do zwiększenia wydatków: na zasiłki z pomocy społecznej o kwotę 20 milionów zł, na uruchomienie nowych miejsc w domach pomocy społecznej o 10 milionów zł, na placówki opiekuńczo-wychowawcze o 12 milionów zł oraz przeznaczenia kwoty 8 milionów zł na utworzenie powiatowych centrów pomocy rodzinie. Środki zaproponowane przez Komisję Rodziny i Polityki Społecznej w wysokości 50 milionów zł miały być pokryte dzięki zmniejszeniu wydatków na obsługę zadłużenia zagranicznego.

W poprawce trzeciej dotyczącej załącznika nr 2 - część 31 "Praca" rozdział 8995 "Pozostała działalność" kolumna 9 - komisja zaproponowała zwiększenie wydatków jednostek budżetowych o kwotę 63 milionów 738 tysięcy zł. Źródłem pokrycia tej sumy byłoby, według senatorów z tej komisji, zwiększenie o kwotę 17 tysięcy zł dochodów budżetu państwa w załączniku nr 1 w części 31 "Praca" dziale 89 "Różna działalność" i zmniejszenie o kwotę 63 milionów 721 tysięcy zł wydatków budżetu państwa w załączniku nr 2 w tabeli "Budżety wojewodów ogółem" w rozdziale 8995 "Pozostała działalność", kolumna siódma.

Komisja Gospodarki Narodowej nie przyjęła zaproponowanych poprawek. Najistotniejsza z nich, dotycząca zwiększenia wydatków na Fundusz Pracy, a więc podniesienia składki z 2,45% do 2,55%, była przedmiotem najbardziej wnikliwej i burzliwej dyskusji na posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej. Senatorowie uznawali, że Fundusz Pracy powinien być możliwie największy, aby zapobiegać różnym negatywnym sytuacjom na rynku pracy. Przeważyły jednak głosy przeciwne. Chodzi o to, że obciążanie wszystkich pracodawców, prywatnych i publicznych zależnych od budżetu rządowego, samorządowego, kolejnymi wydatkami, według senatorów z Komisji Gospodarki Narodowej, zdezorganizuje sytuację na rynku i wywoła niepewność wśród pracodawców w sytuacji, gdy chcemy, aby byli oni zainteresowani inwestowaniem i tworzeniem nowych miejsc pracy. Kolejnym argumentem przeciw tej poprawce było to, że jej wprowadzenie pociągnęłoby za sobą daleko idące zmiany w przygotowanym, uchwalanym, omawianym w tej chwili budżecie. Ponieważ wszyscy pracodawcy, również ci z sektora publicznego, są obowiązani do płacenia składki na Fundusz Pracy, wprowadzenie tej zmiany oznaczałoby, że trzeba przebudować wszystkie te części budżetu, w których mówi się o wynagrodzeniach, o środkach wydawanych przez pracodawcę publicznego. Byłaby to więc operacja bardzo skomplikowana i bardzo trudna. Wiele argumentów, o których mówiłem, zostanie ewentualnie przedstawionych w trakcie dyskusji, aby przemówiły za odrzuceniem poprawki zwiększającej składkę na Fundusz Pracy.

Jeśli chodzi o drugą poprawkę, to zmniejszenie nakładów na obsługę zadłużenia zagranicznego jest bardzo ryzykowne w związku z wahaniami kursu walutowego. W przypadku niedoboru środków na zasiłki z pomocy społecznej ujęte w pozycji 14 w części "Rezerwy celowe", rząd może skorzystać ze swojego uprawnienia wynikającego z ustawy o finansach publicznych i wystąpić do sejmowej Komisji Finansów Publicznych o zwiększenie wydatków na ten cel. Według członków Komisji Gospodarki Narodowej, nie ma zagrożenia, jeśli chodzi o wydatkowanie środków finansowych przeznaczonych na ten cel, nie powinno ich zabraknąć.

Równocześnie Komisja Gospodarki Narodowej, omawiając te części budżetu, ustosunkowała się do wniosków dotyczących przeniesienia środków, którymi dysponują Ochotnicze Hufce Pracy do budżetu państwa, wyprowadzenie ich z budżetów samorządów wojewódzkich. Komisja uznała, że trwające równocześnie prace w komisji samorządowej nad tak zwaną ustawą czyszczącą wskazywały, że Ochotnicze Hufce Pracy będą częścią samorządu wojewódzkiego i w związku z tym zmiany w tym kierunku byłyby niecelowe. Oczywiście ostateczny kształt można by nadać tej poprawce wówczas, gdyby okazało się, że Wysoka Izba, głosując dzisiaj nad poprawkami do omawianej ustawy czyszczącej, dokonywałaby zmian w tym kierunku. Ale wczorajsze postanowienia komisji samorządowej idą w tym kierunku, że Ochotnicze Hufce Pracy będą częścią samorządu wojewódzkiego.

Kolejna komisja, Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, zaproponowała dokonanie czterech zmian w wydatkach budżetowych planowanych na rok 2000.

I tak w części 83 "Rezerwy celowe" w dziale 97 w rozdziale 9718 w pozycji 44 "Koszty przygotowania nowych dowodów osobistych" komisja uznaje za niezbędne zapewnienie przygotowań do wydawania nowych dowodów osobistych z dniem 1 stycznia 2001 r. Komisja wnosiła o to, aby zwiększyć wydatki zagwarantowane na ten cel do kwoty 30 milionów zł przez zmniejszenie wydatków bieżących jednostek budżetowych w części 20 "Gospodarka", jeśli chodzi o środki przewidziane na handel zagraniczny w rozdziale "Pozostała działalność".

Komisja Gospodarki Narodowej nie przyjęła tej poprawki w związku z przesunięciem terminu wydawania nowych dowodów osobistych z 1 stycznia roku 2000 na rok 2001. Komisja uważa, że wydatki związane z wydawaniem nowych dowodów, przygotowaniem się do tej operacji, będą dopiero w drugiej połowie bieżącego roku i dlatego środki, które pozostały w rezerwie budżetowej na ten cel są wystarczające.

Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, wnikliwie analizując część 83 "Rezerwy celowe", zapoznała się z realizacją Strategicznego Programu Rządowego dla Oświęcimia, to jest pozycja 49. Dostrzegając znaczący wpływ tego programu na postrzeganie polskich władz przez międzynarodową opinię publiczną, komisja uznała, że szansą na zwiększenie efektywności tego programu jest uelastycznienie jego finansowania przez przezanczenie w części 83 "Rezerwy celowe" w dziale 97 w rozdziale 9718 w pozycji 49 "Środki na realizację Strategicznego Programu Rządowego dla Oświęcimia" 0,5 miliona zł z wydatków majątkowych na wydatki bieżące jednostek budżetowych w tej samej pozycji.

Komisja Gospodarki Narodowej poparła ten wniosek, to jest poprawka dwudziesta piąta w zestawieniu, którym szanowni państwo, panie i panowie senatorowie, dysponują.

Następna poprawka dotyczyła wyposażenia w odpowiednie środki służb odpowiedzialnych za nadzór budowlany inspektoratów nadzoru budowlanego. W związku z powyższym Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej zaproponowała zwiększenie w budżetach wojewodów ogółem w dziale 91 w rozdziale 9120 dotacji i subwencji przeznaczonych dla inspektoratów nadzoru budowlanego o kwotę 9 milionów 710 tysięcy zł. Jako źródło pokrycia tych wydatków komisja wskazała Krajowy Fundusz Mieszkaniowy.

Powiem, że Komisja Gospodarki Narodowej z ciężkim sercem poparła ten wniosek, ale nie widzieliśmy innego źródła pokrycia tych ważnych wydatków związanych z należytym funkcjonowaniem urzędów nadzoru budowlanego.

Czwarty wniosek komisji dotyczył przeniesienia wydatków w ramach części 85 w związku z przejmowaniem pracowników wojewódzkich i powiatowych urzędów pracy przez urzędy marszałkowskie. Także tę poprawkę Komisja Gospodarki Narodowej poparła.

Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej stwierdziła ponadto, że struktura subwencji ogólnej w części oświatowej wskazuje, iż koszty nowych zadań nałożonych na jednostki samorządu terytorialnego wynikające z reformy systemu szkolnego oraz nowelizacji Karty Nauczyciela nie zostały ujęte w wystarczającym stopniu w subwencji. Poważne zastrzeżenie budzi również znaczne obniżenie środków na finansowanie zadań inwestycyjnych w oświacie, przede wszystkim zaś na realizację ustawowego obowiązku oddzielania gimnazjów od szkół podstawowych.

Poważne wątpliwości komisji budzi ustawa budżetowa na rok 2000 w zakresie inwestycji wieloletnich, załącznik nr 7 ustawy budżetowej. Analizując wykaz inwestycji wieloletnich oraz przebieg ich finansowania, stwierdzono, że brak jest jasnych i klarownych kryteriów kwalifikowania projektów inwestycyjnych jako inwestycji wieloletnich. Z punktu widzenia polityki zrównoważonego rozwoju kraju za niezrozumiałe uznano przeznaczenie środków z budżetu państwa na finansowanie inwestycji w regionach dysponujących istotnymi dochodami własnymi. Zwrócono uwagę, że istnieją możliwości pozabudżetowe na finansowanie projektów inwestycyjnych w województwach posiadających znacznie większy budżet niż inne województwa. Jest przecież możliwość finansowania wielu zadań z programu pomocowego Unii Europejskiej ISPA, który jest skierowany przede wszystkim na realizację dużych inwestycji oraz zakładający znaczący udział środków własnych. Komisja uznała za niezbędne opracowanie przez rząd koncepcji rozwiązania problemu dotyczącego finansowania inwestycji wieloletnich.

Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej stwierdza z niepokojem, że ustawa budżetowa na rok bieżący utrwala obserwowaną od trzech lat tendencję do obniżania poziomiu wynagrodzenia w regionalnych izbach obrachunkowych w stosunku do Najwyższej Izby Kontroli i Samorządowego Kolegium Odwoławczego. W opinii komisji RIO pełni kluczową rolę w systemie kontroli finansów samorządowych i umacnianie jej struktur jest niezbędne dla zapewnienia właściwego działania jednostek samorządu terytorialnego.

Komisja uważa równocześnie za konieczne wprowadzanie rozwiązań mających na celu rekompensatę dochodów utraconych przez przewoźników miejskich z powodu ustawowych ulg i zwolnień z opłat za korzystanie z komunikacji miejskiej. Samorządy największych miast w Polsce z powodu stosowania ustawowych ulg i zwolnień z opłat za przejazdy komunikacją miejską ponoszą straty, mając znaczne wydatki. Zmuszone są bowiem do rekompensowania z własnych budżetów przewoźnikom komunalnym kosztów przez nich ponoszonych z tytułu ulg i zwolnień określonych różnymi ustawami. Komisja opowiada się za traktowaniem przewoźników miejskich na równych zasadach z innymi przewoźnikami świadczącymi publiczne usługi transportowe, w tym PKS i PKP.

Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej uznaje także za słuszne podkreślić, że środki przyznawane na integrację europejską, rozproszone w budżecie w różnych działach, powinny podlegać wnikliwej, solidnej koordynacji w celu jak najlepszej realizacji zadań nałożonych na instytucje mające w zakresie kompetencji działania na rzecz integracji europejskiej.

Kolejną komisją, której wnioski chciałbym omówić, jest Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zaproponowała ona następujące poprawki.

W poprawce pierwszej, która mówiła o przeznaczeniu dodatkowych środków finansowych na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt, zwiększa się dotacje i subwencje o kwotę 6 milionów 526 tysięcy zł z przeznaczeniem na wykup krów chorych na białaczkę. W załączniku nr 2 w części 83 "Rezerwy celowe" w pozycji 32 w kolumnie 4 dodaje na końcu wyrazy "w tym wykup krów chorych na białaczkę". Tak więc - według członków Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi - byłoby to zrealizowanie ważnego zadania związanego z usunięciem krów chorych na białaczkę, a więc z odnowieniem stada bydła. Źródłem pokrycia miałaby być rezerwa celowa przeznaczona na wydatki na wybory prezydenckie, referenda ogólnokrajowe, wybory uzupełniające do Senatu, wybory uzupełniające do rad gmin. A zatem można powiedzieć, że źródłem pokrycia tych wydatków miałaby być w całości rezerwa przeznaczona na różnego rodzaju wybory przewidziane w tym roku.

Komisja Gospodarki Narodowej nie przyjęła poprawki ze względu na niewłaściwe źródło pokrycia, uznając, że byłby to zbyt duży uszczerbek dla budżetu Krajowego Biura Wyborczego i środków przeznaczonych na wybory, które odbędą się w tym roku. Komisja równocześnie uznała, że wydatek taki, cel, który wskazywała komisja, był rzeczywiście słuszny.

Komisja przedstawiła jeszcze inną poprawkę... Przepraszam, że wracam znów do tej poprzedniej kwestii, która ten cel realizuje, ale omówię to w kolejnym punkcie, gdy będę omawiał wnioski poszczególnych senatorów.

Kolejna poprawka dotyczy finansowania Inspekcji Ochrony Roślin. Zgodnie z nią proponuje się zwiększenie środków na ten cel o 2 miliony 500 tysięcy zł. To także byłaby poprawka w części 32 "Rolnictwo" w dziale 40 i w odpowiednich rozdziałach. Źródłem pokrycia byłoby zmniejszenie rezerwy celowej w pozycji 50 "Wydatki na wybory prezydenckie, referenda ogólnokrajowe, wybory uzupełniające do Senatu RP, wybory uzupełniające do rad gmin, wybory ponowne i przedterminowe oraz referenda". W tym wypadku komisja proponuje zmniejszenie środków na ten cel o 2,5 miliona zł.

Komisja Gospodarki Narodowej przyjęła podobne argumenty i nie poparła tego wniosku, ale w tej sprawie pojawił się wniosek mniejszości poparty przez mniejszość Komisji Gospodarki Narodowej, który mówi, że w tym wypadku kwota uszczuplenia jest na tyle nieistotna, iż można spróbować rozpatrzyć ten wniosek jeszcze raz.

Kolejna poprawka Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi przeznacza dodatkowe środki na poprawę warunków nauczania w szkołach wiejskich i remonty szkół oraz na pomoc stypendialną dla młodzieży wiejskiej. Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi podnosi tę kwotę dotacji i subwencji o 20 milionów zł. Źródłem pokrycia, według komisji, byłyby wydatki przeznaczone na szeroko rozumiane więziennictwo. Komisja, uzasadniając wniosek, wskazała na gorsze warunki nauczania w szkołach wiejskich oraz niewielką pomoc stypendialną dla młodzieży wiejskiej, uznając to za główne przyczyny słabego wykształcenia środowisk wiejskich.

Komisja Gospodarki Narodowej, przyjmując tę poprawkę, miała dylemat, czy środki przeznaczone na pokrycie tego wydatku, czy zaproponowane źródło finansowania jest właściwe, ale ostatecznie komisja tę poprawkę przyjęła.

Kolejna poprawka. W załączniku nr 2 w części 83 "Rezerwy celowe" w pozycji 5 w kolumnie 4 na końcu treści dodaje się wyrazy "(w tym 30 milionów zł na dofinansowanie i działanie grup producenckich)" i jednocześnie skreśla się te wyrazy w pozycji 11 w kolumnie 4.

Komisja przyjęła alternatywną poprawkę, według nas bardziej prawidłową, dzięki której łatwiej będzie pozyskiwać środki zagraniczne. Z powodu braku ustawy dotyczącej grup producenckich mogłyby wystąpić trudności w negocjacjach z różnymi partnerami zagranicznymi, także w sprawie pozyskiwania dodatkowych środków z Banku Światowego i Unii Europejskiej.

Ta poprawka też otrzymała poparcie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Ostatnia poprawka Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W załączniku nr 2 w części 83 "Rezerwy celowe" w pozycji 69 w kolumnie 4 komisja proponuje zastąpić wyrazy "program działań osłonowych i restrukturyzacji w ośrodkach doradztwa rolniczego" wyrazami "środki na prace geodezyjno-urządzeniowe w zakresie scalania i wymiany gruntów rolnych" i jednocześnie kwotę 6 milionów zł przenieść z kolumny 9 do kolumny 7.

Komisja Gospodarki Narodowej nie przyjęła tej poprawki, natomiast wskazaną kwotę przeznaczyła na inny cel, o którym powiem później.

Komisja Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu przedstawiła sześć poprawek, których Komisja Gospodarki Narodowej nie przyjęła.

Poprawka pierwsza zmierzała do zwiększania wydatków na rozbudowę Szpitala Miejskiego w Starachowicach o kwotę 6 milionów zł kosztem wydatków na integrację z Unią Europejską. Komisja uznała, że byłoby to zbyt wielkie uszczuplenie wydatków na ten ważny priorytet w roku bieżącym i w latach następnych, jakim jest integracja europejska.

Poprawka druga zmniejszała ogólną rezerwę budżetową o kwotę 5 milionów zł i przeznaczała tę kwotę na kontynuację inwestycji wieloletniej, na rozbudowę Szpitala w Pińczowie. Dlaczego Komisja Gospodarki Narodowej nie chciała pomniejszania rezerwy ogólnej Rady Ministrów, uzasadniałem wcześniej i tę decyzję komisja starała się podtrzymywać w trakcie swojej debaty.

Poprawka trzecia zmniejszała wydatki na inwestycję wieloletnią, budowę Regionalnego Centrum Sportowo-Widowiskowego w Rzeszowie, o kwotę 11 milionów zł z przeznaczeniem jej na program działań osłonowych i restrukturyzację w ochronie zdrowia. Tej poprawki komisja także nie przyjęła, uznając, że w budżecie Ministerstwa Zdrowia i w stosownych rezerwach są wystarczające środki na ten cel, na program działań osłonowych i restrukturyzację w ochronie zdrowia.

Poprawka czwarta zmniejszała wydatki na inwestycję wieloletnią, budowę Regionalnego Centrum Sportowo-Widowiskowego w Rzeszowie, o kwotę 2 milionów zł z przeznaczeniem jej na inwestycję wieloletnią, Akademię Medyczną w Bydgoszczy Klinikę Chorób Dzieci i Klinikę Rehabilitacji przy Szpitalu imienia dra Jurasza w Bydgoszczy. Ta poprawka także nie uzyskała poparcia.

Poprawka piąta zmniejszała wydatki na inwestycję wieloletnią, budowę Szpitala Zachodniego w Grodzisku Mazowieckim, o kwotę 13 milionów 400 tysięcy zł , i zmniejszała wydatki na budowę Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Ostrołęce z przeznaczeniem tych środków także na inwestycję, budowę szpitala w Radomiu-Józefowie.

Poprawka szósta zmniejszała ogólną rezerwę budżetową o kwotę 8 milionów 500 tysięcy zł z przeznaczeniem jej na inwestycję wieloletnią, budowę Szpitala Miejskiego "Latawiec" w Świdnicy. Uzasadnienie negatywne dla tej poprawki jest podobne do poprzedniego.

Uzasadniając wnioski, Komisja Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu zauważyła wzrost wartości kosztorysowej trzydziestu czterech wieloletnich inwestycji w dziedzinie ochrony zdrowia w porównaniu z rokiem 1999 o wielkości znacznie przewyższającej poziom inflacji, często od 50%, a nawet do 400%.

Wyjaśnienia przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Finansów w tej sprawie uznano za niewystarczające.

Poza tym członkowie komisji poparli zmiany w budżecie sportu i kultury fizycznej dotyczące zwiększenia środków na świadczenia pieniężne dla zdobywców medali olimpijskich oraz na sport dzieci i młodzieży. W obecnej kadencji parlamentu jest precedensowy zapis w budżecie państwa dotyczący inwestycji przeznaczonej dla sportu, chodzi o Regionalne Centrum Sportowo-Widowiskowe w Rzeszowie o wartości kosztorysowej ponad 90 milionów zł, chociaż wszystkie sportowe inwestycje realizowane są ze środka specjalnego, z odpisu od gier liczbowych.

Komisja Gospodarki Narodowej uważnie rozpatrywała wnioski w sprawie inwestycji wieloletnich, a szczególnie inwestycji wieloletnich w służbie zdrowia. Z zadowoleniem przyjęła fakt, że w tegorocznym budżecie państwa następuje zdyscyplinowanie wydatków w zakresie inwestycji wieloletnich, a także przeznaczanie większych środków na te inwestycje, które mogą być zakończone w roku bieżącym tak, aby w roku kolejnym nie pojawiały się ponownie inwestycje realizowane często już od kilkunastu lat.

Uważaliśmy, tak w roku poprzednim, jak i w roku obecnym, że należy skupić się w pierwszej kolejności na tych inwestycjach, które można zakończyć w pierwszym terminie. Myślę, że w zestawieniu wydatków na inwestycje centralne wyraźnie widać, że jest wola zakończenia wielu inwestycji centralnych także w tym roku.

Przypomnę w tym miejscu stanowisko z dnia 3 kwietnia 1998 r., w którym postulowaliśmy ograniczenie liczby inwestycji tylko do tych, które można określić mianem faktycznie strategicznych, i tych, które są poza możliwościami finansowania i realizowania przez którykolwiek ze szczebli samorządu.

Poprawki Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu, które omawiałem, nie były zgodne ze stanowiskiem Komisji Gospodarki Narodowej, wielokrotnie przeze mnie prezentowanym również przy okazji omawiania ubiegłorocznego budżetu.

Komisja Gospodarki Narodowej nie zgodziła się też z wykorzystaniem ogólnej rezerwy budżetowej w celu zwiększenia nakładów na inwestycje wieloletnie.

Komisja Nauki i Edukacji Narodowej uważała, że nakłady na edukację i naukę powinny być priorytetem przy konstruowaniu budżetu państwa. Odpowiednie finansowanie zadań oświaty, szkolnictwa wyższego i nauki stwarza szanse na zwiększenie dynamiki rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego kraju. Komisja zaproponowała kilka poprawek.

W załączniku nr 2 w części 24 "Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego" w rozdziale 8022 "Szkoły artystyczne" komisja proponuje zwiększenie wydatków majątkowych o kwotę 10 milionów zł. Źródłem ich pokrycia byłoby zmniejszenie o tę kwotę wydatków majątkowych w załączniku nr 2 w części 83 "Rezerwy celowe" w pozycji 22 "Racjonalizacja sieci szkolnej, w tym zakupy autobusów szkolnych".

Komisja Gospodarki Narodowej nie przyjęła tego wniosku, uznając, że takie źródło pokrycia jest niewłaściwe, bowiem de facto zmniejsza się w ten sposób środki przeznaczone na wydatki w oświacie, czyli środki, o które upominała się Komisja Nauki i Edukacji Narodowej.

W załączniku nr 2 w części 82 "Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego" w rozdziale 9701 zwiększa się dotacje i subwencje o kwotę 100 milionów zł. Źródłem ich pokrycia jest zmniejszenie o tę kwotę obsługi długu publicznego w części 78 "Obsługa zadłużenia zagranicznego" w rozdziale 9435.

Komisja Gospodarki Narodowej tego wniosku także nie przyjęła ze względu na niewłaściwe źródło pokrycia. Wniosek, który omawiałem, poparła mniejszość komisji.

W załączniku nr 2 w części 82 "Subwencje ogólne dla jednostek samorządu terytorialnego" w rozdziale 9701 "Część oświatowa - subwencje ogólne i dla jednostek samorządu terytorialnego" zwiększa się dotacje i subwencje o kwotę 50 milionów zł. Źródłem pokrycia miałaby być część 20 "Gospodarka - dotacje dla górnictwa i hutnictwa". Także i w tym wypadku Komisja Gospodarki Narodowej nie poparła tej poprawki.

Komisja Gospodarki Narodowej poparła natomiast trzy poprawki zaproponowane przez Komisję Nauki i Edukacji Narodowej.

Poprawkę polegającą na przesunięciu 500 tysięcy zł w budżecie Polskiej Akademii Nauk w rozdziale "Jednostki pomocnicze i obsługi nauki" z wydatków bieżących do wydatków majątkowych. Jest to poprawka dwudziesta pierwsza.

Poprawkę polegającą na przesunięciu 500 tysięcy zł w budżecie Polskiej Akademii Nauk z wydatków majątkowych rozdziału "Muzea, biblioteki i archiwa naukowe" do wydatków bieżących rozdziału "Jednostki centralne".

I poprawkę zwiększającą o 4 miliony 465 tysięcy zł "Część oświatową subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego". Źródłem pokrycia jest skreślenie w części "Rezerwy celowe" pozycji 26 "Środki na dofinansowanie zadań własnych powiatów z przeznaczeniem dla zakładów rehabilitacji zawodowej inwalidów". Jest to poprawka dwudziesta trzecia w zestawieniu, którym dysponują państwo senatorowie.

Komisja w swej opinii nadal podtrzymuje swoje wcześniejsze wnioski o konieczności opracowania co najmniej kilkuletniej strategii i zasad finansowania nauki oraz szkolnictwa wyższego, a także konsekwentnego realizowania reformy oświaty.

Komisja Kultury i Środków Przekazu, analizując działy i części budżetu dotyczące sfery kultury, stwierdziła znaczne obniżenie wydatków państwa na tę dziedzinę. Zwróciła również uwagę na niebezpieczeństwo niedofinansowania przekazywanych samorządom instytucji kultury. Komisja zaproponowała cztery poprawki.

Poprawkę przenoszącą 2 miliony zł w ramach budżetu kultury i ochrony dziedzictwa narodowego w rozdziale dotyczącym konserwacji zabytków. Komisja Gospodarki przyjęła ten wniosek. Jest to poprawka ósma w zestawieniu wniosków.

Następna poprawka w załączniku nr 2 w części 83 "Rezerwy celowe" w pozycji 27 proponowała zwiększyć dotacje i subwencje o 3 miliony zł, z przeznaczeniem ich na zakup książek do bibliotek prowadzonych przez jednostki samorządowe. Miało się to odbyć kosztem rezerw celowych przewidzianych na koszty integracji z Unią Europejską, na usuwanie skutków powodzi i na wybory.

Komisja Gospodarki Narodowej odrzuciła ten wniosek ze względu na niewłaściwe źródło pokrycia wydatków na wymieniony cel. Przyjęła natomiast wniosek alternatywny, zgłoszony przez członków Komisji Gospodarki Narodowej, który, według członków komisji, wskazuje dla tej poprawki lepsze źródło pokrycia.

Następna poprawka w załączniku nr 2 w części 83 "Rezerwy celowe" w pozycji 27 proponuje zmniejszyć dofinansowanie programu Festiwal Kraków 2000 o 4 miliony 601 tysięcy zł, z zachowaniem jednak ogólnej kwoty tej rezerwy. Także tej poprawki Komisja Gospodarki Narodowej nie poparła.

W załączniku nr 2 w części 24 "Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego" w rozdziale 8022 "Szkoły artystyczne" komisja zaproponowała zwiększenie środków na wydatki bieżące jednostek budżetowych o 3 miliony zł. Źródłem pokrycia byłoby zmniejszenie wydatków na domy kultury w województwie małopolskim o 2 miliony zł i zmniejszenie wydatków bieżących jednostek budżetowych w województwie podkarpackim, przeznaczonych na konserwację zabytków. Komisja Gospodarki Narodowej także ten wniosek odrzuciła.

Kolejna poprawka zgłoszona przez Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Komisja ta zaproponowała poprawkę zwiększającą o 5 milionów zł dotacje i subwencje przeznaczone na integrację z Unią Europejską w ramach części "Integracja Europejska". Środki te byłyby przeznaczone na promocję programu integracji Polski z Unią Europejską. Źródłem pokrycia ma być zmniejszenie o tę kwotę wydatków przeznaczonych na rezerwę celową w pozycji 51 "Środki na sfinansowanie kosztów wdrażania ustawy reprywatyzacyjnej oraz powszechnego uwłaszczenia".

Wśród członków Komisji Gospodarki Narodowej wskazane źródło pokrycia tego wydatku budziło wątpliwości, ale ostatecznie Komisja Gospodarki Narodowej ten wniosek przegłosowała i poparła.

Komisja Regulaminowa i Spraw Senatorskich proponuje poprawkę, by w załączniku nr 2 w części 83 "Rezerwy celowe" w dziale 97 w rozdziale 9718 w pozycji 8 "Rezerwa na usuwanie skutków powodzi" zmniejszyć wydatki bieżące o kwotę 195 tysięcy zł, a przeznaczyć ją na zwiększenie dotacji i subwencji dla Fundacji Centrum Badania Opinii Społecznej.

Komisja Gospodarki Narodowej nie poparła tego wniosku. Uznała, że nie należy zmniejszać rezerwy celowej przeznaczonej na usuwanie skutków powodzi - tej wielkiej powodzi z roku 1997. Niezmniejszanie tej rezerwy pozwoli wywiązać się z deklaracji - wielokrotnie składanych ludziom mieszkającym na terenach zniszczonych przez powódź - zakończenia do roku 2000 programu odbudowy tych terenów. Równocześnie uruchomienie tych rezerw pozwoli na lepsze przygotowanie się na wypadek podobnych zagrożeń w przyszłości. Miejmy nadzieję, że do nich nie dojdzie.

Komisja podzieliła natomiast opinię Komisji Regulaminowej i Spraw Senatorskich mówiącą o potrzebie zachowania kwoty 114 milionów zł na finansowanie wyborów prezydenckich, wyborów uzupełniających do Senatu, wyborów uzupełniających do rad gmin. Proponuje jednak wykorzystanie innych źródeł na pokrycie takich potrzeb.

Kolejna komisja, która przedstawiła swoje wnioski, to Komisja Obrony Narodowej. Komisja ta zaproponowała zwiększyć uchwalony przez Sejm budżet Ministerstwa Obrony Narodowej poprzez wprowadzenie następujących zmian.

Wniosek o wprowadzenie poprawki w załączniku nr 2 w części 29 "Obrona narodowa" w dziale 98 w rozdziale 9817 "Pozostałe jednostki", gdzie świadczenie na rzecz osób fizycznych zwiększa się o 1 milion 500 tysięcy zł. Źródłem pokrycia jest - w załączniku nr 2 "Sprawy wewnętrzne" w części 42 w dziale 93 w rozdziale 9315 "Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji" - zmniejszenie o tę kwotę świadczenia na rzecz osób fizycznych. Komisja Gospodarki poparła tę zmianę.

Wniosek o wprowadzenie poprawki w załączniku nr 2 w części 29 "Obrona narodowa" w dziale 98 w rozdziale 9817 "Pozostałe jednostki", gdzie wydatki bieżące jednostek budżetowych zwiększa się o 2 miliony 900 tysięcy zł. Źródłem pokrycia jest zmniejszenie o tę kwotę w załączniku nr 2 "Sprawy wewnętrzne" w części 42 w dziale 93 w rozdziale 9315 "Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji" wydatków bieżących jednostek. Komisja Gospodarki Narodowej nie przyjęła tego wniosku.

Komisja złożyła także wniosek o wprowadzenie poprawki w załączniku nr 2 w części 29 "Obrona narodowa" w dziale 98, w pozycji dotyczącej środków przeznaczonych na Wojskową Agencję Mieszkaniową. Komisja proponuje zwiększenie wydatków majątkowych o kwotę 3 milionów zł. Źródłem pokrycia tego wydatku miało być zmniejszenie o tę kwotę dotacji dla starostwa powiatowego w Świdnicy na szpital miejski "Latawiec".

Komisja Gospodarki Narodowej nie poparła także tego wniosku, uznając, że jest to niewłaściwe źródło pokrycia wydatków na funkcjonowanie Wojskowej Agencji Mieszkaniowej.

Ponadto Komisja Obrony Narodowej, akceptując wydatki MON i inne środki finansowe związane z finansowaniem obronności państwa wraz z zaproponowanymi zmianami, wyraża swoje zaniepokojenie faktem, że po raz kolejny przy ustalaniu planu finansowego państwa nie przewidziano środków na rozpoczęcie procesu gruntownej przebudowy sił zbrojnych oraz na zmianę funkcjonowania całego systemu obronnego Rzeczypospolitej Polskiej. Niepokojący jest brak uaktualnionego, skorelowanego z sześcioletnim systemem planowania obronnego NATO, programu modernizacji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz fakt, że Rada Ministrów po raz kolejny nie podjęła decyzji o wyborze oraz sposobach finansowania zakupu nowoczesnej techniki wojskowej. Brak decyzji Rady Ministrów w sprawach dotyczących: nowoczesnego samolotu wielozadaniowego, kołowego transportera opancerzonego, śmigłowców wielozadaniowych i uderzeniowych, przeciwpancernych pocisków kierowanych, uniemożliwia dalsze planowanie przedsięwzięć modernizacyjnych i szkoleniowych w wojskach lądowych oraz w wojskach lotniczych i obrony powietrznej.

Komisja Ochrony Środowiska to jedyna komisja, która nie proponuje żadnych zmian do ustawy budżetowej.

Komisja Praw Człowieka i Praworządności przedstawiła za to szereg poprawek, a właściwie jedną poprawkę, która składa się z wielu części, co ostatecznie zaważyło o jej losach. Komisja Praw Człowieka i Praworządności w swoich wnioskach zaproponowała ograniczenie wydatków: na Instytut Pamięci Narodowej - Komisję Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu o 9 milionów 550 tysięcy zł; w budżecie Generalnego Inspektora Danych Osobowych o kwotę 1 miliona 822 tysięcy zł; w budżecie Sądu Najwyższego o 1 milion zł; w budżecie Trybunału Konstytucyjnego o 100 tysięcy zł. Komisja wskazała jednocześnie, iż należy zwiększyć: wydatki w części "Sprawiedliwość" o 9 milionów 550 tysięcy zł, z przeznaczeniem na płace kuratorów sądowych; wydatki na Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich o 610 tysięcy zł i na Urząd do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych o 2 miliony 312 tysięcy zł.

Komisja Gospodarki Narodowej zgodziła się generalnie z oceną tych części budżetu, które omawiała Komisja Praw Człowieka i Praworządności. Komisja Gospodarki Narodowej uznała więc, że wydatki, szczególnie na niektóre cele majątkowe związane na przykład z zakupem mieszkań, z zakupem samochodów czy zawyżaniem, według komisji, płacy w stosunku do innych pracowników budżetu, są niewłaściwe czy nawet czasami niestosowne. Równocześnie Komisja Gospodarki Narodowej uznała, że niektóre cele, na które Komisja Praw Człowieka i Praworządności chciała przeznaczyć zaoszczędzone w ten sposób pieniądze, były właściwe - dotyczy to na przykład Biura Rzecznika Praw Obywatelskich czy kuratorów sądowych. Wątpliwości pojawiły się jednak w momencie, gdy mówiliśmy o Urzędzie do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych z tego względu, że w jego statucie nie przewidziano stosownych wydatków. Według dokonanej przez nas oceny, przeznaczenie środków na taki cel byłoby niezgodne z obowiązującymi w tej materii przepisami. W związku z tym, że Komisja Gospodarki Narodowej nie miała prawa dokonać zmian w tej całościowej poprawce, zdecydowała się nie popierać poprawki przedstawionej przez Komisję Praw Człowieka i Praworządności.

Komisja Praw Człowieka i Praworządności zaproponowała, aby z załącznika nr 2 w części 42 "Sprawy wewnętrzne" w dziale 93 w rozdziale 9395 przesunąć 20 milionów zł przeznaczonych na Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej do rezerwy celowej, część 83 pozycja 47, na zwiększenie środków na zakup sprzętu dla Policji.

Komisja Gospodarki Narodowej zapoznała się z uzasadnieniem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz ministra finansów. Wyjaśniał on powód, dla którego w uzasadnieniu pierwszej wersji projektu budżetu pojawiła się nazwa Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej, a w dalszej części pracy nad budżetem ta nazwa już nie figurowała. Tak więc według zarówno ministerstwa spraw wewnętrznych, jak i ministra finansów, doszło tu do przeniesienia informacji z czasów projektowania budżetu na etap decyzyjny tego budżetu. W związku z tym ministerstwo przekonało nas, członków Komisji Gospodarki Narodowej, że wydatek na Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej obecnie de facto nie istnieje. W związku z tym Komisja Gospodarki Narodowej nie poparła tej poprawki.

Wysoki Senacie, przedstawiłem i omówiłem poprawki i sposób pracy poszczególnych komisji Senatu, myślę, że w miarę rzetelnie i w pełni. Wiem, że można by było powiedzieć na ten temat dużo więcej, bo każda komisja informowała nas bardzo obszernie. Ze względu na ograniczony czas wystąpienia byłem jednak zmuszony wybrać tylko te informacje, które wydawały się najważniejsze.

W tej chwili chciałbym państwu przybliżyć poprawki, które przyjęła Komisja Gospodarki Narodowej, a których nie przedstawiłem przy okazji omawiania poszczególnych sprawozdań komisji senackich, byście państwo mogli przebrnąć przez kolumny cyfr, jakie macie w zestawieniach w naszym druku senackim. Ze względu na formę, w jakiej przedstawione jest sprawozdanie Komisji Gospodarki Narodowej, niektóre przesunięcia, niektóre zmiany w częściach budżetu mogłyby czasami wydawać się niezrozumiałe. Mają one jednak swoje uzasadnienie wynikające z tego, że często niewielka zmiana kwoty w danej części, danym dziale czy rozdziale powoduje wiele różnych zmian w poszczególnych wykazach, w różnych częściach tego budżetu. Żeby łatwiej było przebrnąć przez tę materię, powiem o kilku poprawkach, których nie omawiałem.

Poprawka pierwsza w zestawieniu podwyższa określone w art. 24 limity i środki na wynagrodzenia oraz środki na szkolenia dla Służby Cywilnej. Nie prowadzi ona do zmian finansowych. Jest to poprawka wewnętrzna, która dopasowuje pracę tej branży do faktycznie istniejącej sytuacji.

Poprawka druga usuwa błędne wyrazy w treści art. 45, sugerujące, iż właściwy minister dokonuje podziału dotacji na dofinansowanie zadań bieżących województw w zakresie organizowania i dotowania kolejowych przewozów pasażerskich o zasięgu wojewódzkim dla samorządów poszczególnych powiatów, gmin i związków międzygminnych. Musieliśmy zaproponować wykreślenie niższych poziomów samorządu, bo sprawa dotyczyła tylko województw.

Poprawka trzecia rozszerza katalog celów, na które mogą być przeznaczone oszczędności w wydatkach planowanych na obsługę zadłużenia zagranicznego i długu krajowego, o wsparcie reformy systemu oświaty kwotą 100 milionów zł. Proszę zwrócić uwagę na tę poprawkę, ponieważ rozbija ona poprawkę zaproponowaną w Sejmie przez rząd, która wyznaczała kwotę 160 milionów zł na zadania z zakresu realizacji programów regionalnych, na te dwa cele. Te 100 milionów zł - na reformę i wsparcie przemian w oświacie, związane także z Kartą Nauczyciela, oraz 60 milionów zł na realizację programów regionalnych. Według nas, ta zmiana uzasadniona była tym, że praktycznie dopiero w tym roku samorządy województw przygotowują programy regionalne, a następnie programy operacyjne, które mogą być finansowane z budżetu państwa przez podpisanie kontraktów pomiędzy samorządem wojewódzkim a rządem. Wydaje się zatem, że kwota 60 milionów zł w tym momencie powinna być wystarczająca. Oczywiście, w praktyce oznacza to tyle, że jeszcze inne dodatkowe środki, szczególnie środki pomocowe, mogą być także konsumowane przy realizacji różnego rodzaju zadań i inwestycji regionalnych, które mogą być przygotowane przez poszczególne samorządy wojewódzkie.

Poprawka czwarta powoduje, iż na dofinansowanie i działanie grup producenckich przeznaczona będzie kwota niższa o 20 milionów zł, pochodząca z rezerwy celowej na współfinansowanie programów realizowanych ze środków pochodzących ze źródeł zagranicznych niepodlegających zwrotowi. Tę poprawkę już omówiłem.

Poprawka piąta zmienia treść rezerwy celowej w pozycji 33, aby przewidziana kwota w całości była przeznaczona na dopłaty do pasażerskich przewozów autobusowych z tytułu ulg ustawowych.

Poprawka szósta umożliwia przeznaczenie środków z rezerwy celowej w pozycji 73 na rzecz wszystkich gmin, w których konieczne jest zbadanie stanu degradacji środowiska, opracowanie planu etapowego, zabezpieczenie i usuwanie ze środowiska materiałów azbestowych. Poprawka podyktowana była tym, że w rezerwach celowych były przewidziane środki tylko na finansowanie w tej materii zadań dla jednej gminy. Wiemy, że podobna sytuacja ma miejsce jeszcze w kilku innych gminach, w związku z tym uznaliśmy za celowe wykreślenie nazwy tej gminy, tak aby o te środki mogły ewentualnie się ubiegać inne gminy mające przygotowany odpowiedni program, które środki te mogłyby wykorzystać bardziej efektywnie i w których problemy społeczne czy też związane z ochroną środowiska mogą być poważniejsze. Zdajemy sobie sprawę, że środki przewidziane w tej rezerwie są bardzo małe i w przyszłości należałoby szukać dodatkowych środków na ten cel, może nawet jeszcze w tym budżecie.

Poprawka siódma zwiększa o 20 milionów zł wydatki na rezerwę celową w pozycji 25 "Środki na poprawę warunków nauczania w szkołach wiejskich i remonty szkół oraz na pomoc stypendialną dla młodzieży wiejskiej". Źródłem pokrycia jest zmniejszenie o tę kwotę wydatków przeznaczonych na więziennictwo. Tutaj, jak mówiłem, Komisja Gospodarki Narodowej podjęła bardzo trudną i kontrowersyjną decyzję, która mogła być przedmiotem dyskusji i wątpliwości różnego rodzaju. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że jeżeli mamy dwa różne cele, to problemy szkół wiejskich są ważniejsze.

Poprawka ósma przesuwa 2 miliony zł w ramach budżetu kultury i ochrony dziedzictwa narodowego w rozdziale dotyczącym konserwacji zabytków. Ta poprawka była już przeze mnie omówiona.

Poprawka dziewiąta zwiększa o 1,5 miliona zł środki przeznaczone na promocję eksportu w części "Gospodarka". Źródłem pokrycia jest zmniejszenie o tę kwotę wydatków przeznaczonych na dotację podmiotową dla Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych. Także przy tej poprawce głosy się rozproszyły i zaistniały poważne wątpliwości, ponieważ te dwie jakby instytucje, te dwa problemy, Państwowa Agencja Inwestycji Zagranicznych i promocja eksportu, są niewątpliwie sprawami bardzo ważnymi. Nam wszystkim zależy przecież na tym, aby pojawiały się nowe inwestycje zagraniczne, które tworzą nowe miejsca pracy, ale równocześnie na tym, żeby przedsiębiorstwa polskie w większym stopniu eksportowały swoje produkty. Dokonaliśmy wyboru, którego wynikiem jest poprawka dziewiąta.

Poprawka dziesiąta uzupełnia treść rezerwy celowej w pozycji 32 "Zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt" w ten sposób, aby środki z rezerwy można było przeznaczyć także na wykup krów chorych na białaczkę. Ponadto zwiększono wysokość zarezerwowanych środków o 6 milionów zł, kosztem likwidacji rezerwy celowej z pozycji 69 "Program działań osłonowych i restrukturyzacji w ośrodkach doradztwa rolniczego". Jest to poprawka zgłoszona przez członków Komisji Gospodarki Narodowej, która konsumuje poprawkę zgłoszoną przez Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wydaje nam się, że jest ona lepsza, a środki przeznaczone na ten cel są konieczne i uzasadnione. Jeśli chodzi o tworzenie specjalnej rezerwy na restrukturyzację ośrodków doradztwa rolniczego, bez względu na to, czy ostatecznie będą one w dyspozycji samorządu terytorialnego, czy administracji rządowej, u wojewodów, to uznaliśmy, że nie ma potrzeby ich restrukturyzowania, bo one dobrze funkcjonują. Lepiej więc wydać te środki na ważny cel, który omawiałem wcześniej.

Poprawka jedenasta konsumuje - nie w pełni, ale myślę, że w sposób satysfakcjonujący - propozycję Komisji Kultury i Środków Przekazu, która proponuje, aby zwiększyć o 2 miliony zł kwotę wydatków na zakup książek dla bibliotek prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego. W propozycji Komisji Kultury i Środków Przekazu były 3 miliony zł, ale trudno usatysfakcjonować w pełni wszystkich tych, którzy byliby zainteresowani tym problemem, więc na wniosek członków Komisji Gospodarki Narodowej przyjęliśmy propozycję, że źródłem pokrycia byłoby tu zmniejszenie wydatków bieżących na Najwyższą Izbę Kontroli.

Poprawka dwunasta zwiększa wydatki przeznaczone na rezerwy celowe w pozycji 28 "Środki na inwestycje infrastrukturalne w gminach zagrożonych wysokim bezrobociem strukturalnym" o 10 milionów zł oraz w pozycji 29 "Wspieranie lokalnych programów restrukturyzacyjnych" - również o 10 milionów zł. Źródłem pokrycia jest likwidacja rezerwy celowej w pozycji 71 "Dotacje dla gmin górniczych, które w wyniku restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego utraciły dochody z tytułu podatku od nieruchomości oraz opłaty eksploatacyjnej". Odbyliśmy dość długą dyskusję, zadaliśmy wiele pytań, głównie ministrowi finansów, ale także ministrowi gospodarki. Chcielibyśmy, aby ta kwota 20 milionów zł pozostała w tej części budżetu, żeby pozostała w tym regionie, a więc była przeznaczona dla terenów, gdzie są poważne problemy związane z restrukturyzacją górnictwa węgla kamiennego. Ale, według naszej wiedzy, rozwiązanie zaproponowane przez Sejm, aby uruchomić specjalne dotacje dla gmin, które utraciły wpływy z podatku od nieruchomości, nie jest możliwe, ze względu na to, że nie ma podstaw prawnych, żeby w ten sposób przekazywać gminom dotacje za utracone wpływy z tytułu niezapłaconego podatku od nieruchomości. Dlatego też zaproponowaliśmy, aby tę kwotę, która w rezerwie była przewidziana praktycznie dla tych gmin, przeznaczyć właśnie dla gmin zagrożonych wysokim bezrobociem strukturalnym - dotyczyłoby to oczywiście gmin w całej Polsce, wszystkich, w których występują takie problemy - oraz na wspieranie lokalnych programów restrukturyzacyjnych przygotowanych przez gminy czy inne podmioty samorządu terytorialnego. Wydaje nam się, że takie rozdysponowanie tej kwoty jest bardziej racjonalne.

Poprawka trzynasta ma na celu uzupełnienie wydatków wojewody dolnośląskiego o środki przeznaczone na dotacje i subwencje dla ośrodków dokumentacji geodezyjno-kartograficznych, w wysokości 1 miliona 6 tysięcy zł. Źródłem pokrycia jest przesunięcie tych środków w ramach budżetu województwa. Jest to jedna z tych kilku poprawek, co do których można by powiedzieć, że wojewodowie próbują, jakby w ostatnim rzucie na taśmę, porządkować swoje budżety. Bo okazało się, że w niektórych instytucjach powołanych czy funkcjonujących przy wojewodach budżety nie były najlepiej skonstruowane, w związku z różnego rodzaju zmianami organizacyjnymi, które następowały w trakcie ostatnich miesięcy ubiegłego roku w tych instytucjach. Są to więc sprawy porządkujące.

Poprawka czternasta tworzy nową rezerwę celową o nazwie "Pomoc dla repatriantów", z kwoty 19 milionów 500 tysięcy zł. Źródłem pokrycia jest zmniejszenie o tę kwotę wydatków przeznaczonych na opiekę społeczną w części "Sprawy wewnętrzne". Kwota ta nie zmienia właściwie istoty sprawy, ale daje większe możliwości bardziej operatywnego działania, a więc umożliwia przekazanie środków na pomoc dla repatriantów. To jest osiągnięcie celu, zadania, które zostało określone jako ważne. A zostało to przeznaczone na pomoc Polakom wracającym do kraju szczególnie ze Wschodu.

Poprawka piętnasta zwiększa o 5 milionów zł dotację na promocję integracji europejskiej. I tę poprawkę już omówiłem.

Poprawka szesnasta zwiększa o kwotę 8 milionów zł nakłady, które zostaną poniesione w roku 2000 na budowę centralnej oczyszczalni ścieków dla aglomeracji poznańskiej. Źródłem jej pokrycia jest zmniejszenie o tę kwotę nakładów na pierwszy etap rozbudowy pasa startowego oraz płyty postojowej dla samolotów na Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice-Pyrzowice. Ta zmiana podyktowana była tym, że według informacji, jakie otrzymaliśmy, niewłaściwy jest sposób finansowania tej inwestycji. Aby można było sfinansować budowę, realizować inwestycję w porcie lotniczym w Pyrzowicach w sposób należyty i prawidłowy, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, większy musiałby być w tym finansowy udział samorządu lokalnego i innych partnerów zaangażowanych w tę inwestycję, tak aby była realizowana zasada, że 50% kosztów inwestycji ponosi partner państwowy, rządowy, a drugie 50% ponoszą pozostali partnerzy. I uznaliśmy, że w związku z tym celowe będzie kończenie inwestycji ciągnącej się od wielu lat, inwestycji pod nazwą "Centralna Oczyszczalnia Ścieków w Poznaniu".

Poprawka siedemnasta tworzy nową rezerwę celową związaną z realizacją zadań wynikających z programu oczyszczania Jeziora Czchowskiego i Jeziora Rożnowskiego, z przeznaczeniem na ten cel kwoty 2 milionów zł. Źródłem pokrycia byłaby kwota nakładów przeznaczona na wieloletnią inwestycję, to znaczy na Akademię Medyczną w Łodzi. To jest kwota, która zostałaby uruchomiona na ten cel w takim wypadku, gdyby partnerzy, którzy realizują to zadanie, a więc oczyszczenie Jeziora Czchowskiego i Jeziora Rożnowskiego, pozyskali zgodnie z zapowiedzią znaczne środki pomocowe z Unii Europejskiej. A więc byłby to polski wkład w to przedsięwzięcie. Zresztą partnerzy zagraniczni uruchomią ten wielki program pomocowy pod warunkiem, że będzie zaangażowanie budżetu państwa w to przedsięwzięcie. Stąd też pojawiła się ta nowa rezerwa celowa.

Poprawka osiemnasta umożliwia kontynuację inwestycji Komendy Głównej Straży Granicznej, budowy osiedla Kabaty-Wschód w Warszawie, i przeznacza na jej realizację 6 milionów zł. Źródłem pokrycia jest zmniejszenie o tę kwotę wydatków w rezerwie celowej w pozycji 64 "Środki na zadania o charakterze ogólnokrajowym realizowane przez Komendę Główną Ochotniczych Hufców Pracy". Komisja Gospodarki Narodowej uznała, że nie można doprowadzić do takiej sytuacji, w której realizowana duża inwestycja, budowa osiedla mieszkaniowego - a realizacja ta wynika z przepisów prawa i zobowiązań ustawowych do przygotowania mieszkań dla Straży Granicznej - zostaje zatrzymana. Nie można bowiem zatrzymać budowy w trakcie jej kontynuowania, czyli trzeba przeznaczyć środki przynajmniej na zakończenie pewnego etapu, tak aby nie doszło do jakiegoś wielkiego marnotrawstwa. A więc przeznaczyliśmy na ten cel kwotę, która umożliwia kontynuację tej inwestycji w ograniczonym zakresie. Według poprawki, źródłem pokrycia tej inwestycji byłoby zmniejszenie środków w rezerwie celowej "Środki na zadania o charakterze ogólnokrajowym realizowane przez Komendę Główną Ochotniczych Hufców Pracy" - pozycja 64. Uznaliśmy w związku z tym, że Ochotnicze Hufce Pracy, ich struktury wojewódzkie stają się samorządowymi jednostkami i to w samorządzie będą realizowane główne zadania OHP, więc niepotrzebne jest tworzenie tak dużej rezerwy na ten cel, który mógłby być i będzie realizowany przez wiele innych podmiotów. Ochotnicze Hufce Pracy nie muszą mieć tutaj tak wielkich, specjalnych środków, bo jest na to przeznaczona kwota chyba w wysokości 18 milionów zł.

Kolejna poprawka, dziewiętnasta, zwiększa o kwotę 3 milionów zł dotację i subwencję na utrzymanie urządzeń melioracji wodnych w województwie pomorskim. Źródłem pokrycia jest zmniejszenie o tę kwotę nakładów na inwestycję wieloletnią "Akademia Medyczna w Łodzi". Ta poprawka ma bardzo ważny wymiar, ponieważ ona powoduje, że można ratować tereny zdegradowane podobnie jak obszary popowodziowe, które są obszarami depresyjnymi, utrzymywanymi od wielu, wielu lat przez dobrze zorganizowany system melioracyjny. I na ten cel należałoby przeznaczyć środki. Ten cel jest realizowany w dwóch województwach, w województwie pomorskim i województwie warmińsko-mazurskim. Źródłem pokrycia byłyby tu środki przeznaczone na finansowanie budowy Akademii Medycznej w Łodzi. Kwota ta wydawała się nam na tyle wygórowana, że praktycznie niemożliwa do wykorzystania, nawet w tym roku. I w związku z tym uznaliśmy, że ten cel może być także realizowany w następnych latach. Chodzi o prowadzenie inwestycji, to jest budowy Akademii Medycznej w Łodzi.

Poprawka dwudziesta zwiększa łącznie o niewielką kwotę 4 milionów zł wydatki urzędów morskich. A więc jest to poprawka, która dotyczy gospodarki morskiej. Przeznacza ona kwotę na inwestycje, na realizacje wydatków bieżących, ale głównie związane z remontami, utrzymaniem portów, nabrzeży, głębokości torów w poszczególnych portach całego wybrzeża. A więc dotyczy urzędów morskich Szczecina, Słupska i Gdyni. Wydaje się, że ta poprawka w jakimś sensie podtrzymuje tradycję Senatu, który o gospodarkę morską od kilku lat zabiega i ją wspiera, a w ubiegłym roku wprowadził w ogóle środki na ten cel. Źródłem pokrycia byłoby pomniejszenie o 2 miliony zł kosztów inwestycji poniesionych w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice-Pyrzowice, z podobnym uzasadnieniem jak przy oczyszczalni, oraz, też o 2 miliony zł, nakładów na budowę Szpitala Zachodniego w Grodzisku Mazowieckim.

Poprawka dwudziesta pierwsza była omówiona. Są to praktycznie wewnętrzne przesunięcia w ramach Polskiej Akademii Nauk.

Podobnie jest z poprawką dwudziestą drugą. Również poprawka dwudziesta trzecia była przeze mnie omówiona.

Poprawka dwudziesta czwarta także jest poprawką porządkującą budżet wojewody dolnośląskiego. Zwiększa o 12 milionów 300 tysięcy zł przychody własne i wydatki zakładów budżetowych.

Poprawka dwudziesta piąta, którą także omówiłem, określa przeznaczenie sumy 500 tysięcy zł z rezerwy celowej "Środki na realizację Strategicznego Programu Rządowego dla Oświęcimia".

Poprawka dwudziesta szósta dotyczy inspektoratów nadzoru budowlanego. Tę poprawkę także omówiłem. Przeznacza ona 9 milionów 700 tysięcy zł na dotacje i subwencje w rozdziale "Inspektoraty nadzorów budowlanych", które są skierowane do poszczególnych wojewodów. Źródłem ich pokrycia ma być Krajowy Fundusz Mieszkaniowy.

Kolejna poprawka, dwudziesta siódma, dotyczy przesunięć między Ministerstwem Obrony Narodowej a Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Związana jest ze zmianami organizacyjnymi w Nadwiślańskich Jednostkach Wojskowych MSWiA. Ta poprawka też została przeze mnie omówiona.

Poprawka dwudziesta ósma zwiększa o 2 miliony zł nakłady na zakończenie budowy Szpitala imienia Jana Pawła II w Nowym Targu. Źródłem pokrycia jest zmniejszenie o tę kwotę wydatków bieżących z rezerwy celowej przeznaczonych na zadania o charakterze ogólnokrajowym, realizowanych przez Komendę Główną Ochotniczych Hufców Pracy.

Także poprawka dwudziesta dziewiąta dokonuje zmian wewnątrz budżetu wojewody lubuskiego. Porządkuje ona sprawy występujące w gospodarstwach pomocniczych w budżecie wojewody lubuskiego. Poprawka zwiększa przychody i wydatki własne o 1 milion 409 tysięcy zł.

Poprawka trzydziesta. Według Komisji Gospodarki Narodowej, jest to poprawka bardzo ważna i w jakimś sensie interesująca. Dotyczy ona inwestycji wieloletnich realizowanych w Ełku, w województwie warmińsko-mazurskim. Są tam budowane dwa szpitale, jeden to szpital rejonowy, powiatowy, drugi to szpital budowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Są to inwestycje wieloletnie, trwające już od wielu lat, ale inwestycje o podobnym charakterze - budowane są dwa szpitale.

Komisja Gospodarki Narodowej postanowiła wstrzymać ten sposób wydatkowania pieniędzy na ten cel. Komisja Gospodarki Narodowej uważa, że dwaj inwestorzy: i samorząd, i administracja wojskowa, muszą się w tej materii dogadać tak, aby powstał tam faktycznie jeden potrzebny szpital, żeby nie budowano dwóch, żeby nie rozpraszano środków. W związku z tym proponujemy, aby nie ujmując ani złotówki ze środków przeznaczonych na oba te szpitale, utworzyć specjalną rezerwę celową w wysokości 15 milionów 387 tysięcy zł. Ta rezerwa byłaby przeznaczona na tę inwestycję, ale pod warunkiem, że partnerzy, którzy inwestują w Ełku, dogadają się i zaproponują takie rozwiązanie, żeby w sposób racjonalny tę inwestycję zakończyć i nie marnotrawić publicznego grosza. Mam nadzieję, że w przyszłym roku przy omawianiu budżetu inwestycji wieloletnich ten problem, jako problem bulwersujący wszystkich, nie będzie występował.

Poprawka trzydziesta pierwsza zwiększa o dwieście siedemdziesiąt jeden osób limit zatrudnienia w jednostkach budżetowych państwowej sfery budżetowej w części 83 "Rezerwy celowe". To jest też poprawka porządkująca, niezwiększająca zatrudnienia, ale określająca jego charakter zgodnie z zawartymi w budżecie zasadami - a więc określa ten limit w sposób jednoznaczny.

Poprawka trzydziesta druga zwiększa o 600 tysięcy zł wydatki bieżące w części 42 "Sprawy wewnętrzne" w rozdziale "Straż Graniczna". Źródłem pokrycia jest zmniejszenie świadczeń na rzecz osób fizycznych w tej części i w tym rozdziale, a więc jest to przesunięcie w ramach części budżetu.

Poprawka trzydziesta trzecia jest kolejną poprawką porządkującą sytuację w budżecie wojewody świętokrzyskiego, który określa nowy poziom przychodów własnych - są one większe o 510 tysięcy zł; wydatki o 406 tysięcy zł i wpłaty do budżetu o 35 tysięcy zł. Jest to związane z funkcjonowaniem gospodarstw pomocniczych u wojewody świętokrzyskiego.

Poprawka trzydziesta czwarta dokonuje przesunięć wydatków w budżetach wojewodów: mazowieckiego, pomorskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego, pomiędzy rozdziałami: "Powiatowe urzędy pracy", "Urzędy wojewódzkie", "Urzędy marszałkowskie". Zwiększa też łącznie o 40 tysięcy zł wydatki bieżące na rezerwę celową w pozycji 43 "Rezerwa na podwyżki wynagrodzeń". To poprawka, która wynika ze zmian organizacyjnych w funkcjonowaniu urzędów pracy.

Wreszcie poprawka trzydziesta piąta, która zwiększa o 2 miliony zł dotacje i subwencje w części 03 "Kancelaria Senatu" w rozdziale "Pozostała działalność (Opieka nad Polonią i Polakami za granicą)". Źródłem pokrycia jest zmniejszenie o tę kwotę dotacji i subwencji przeznaczonych na rezerwę celową w pozycji 48 "Pomoc techniczna dla państw w drodze transformacji (w tym 660 tysięcy zł na «Fundusz Stypendialny» Studiów Wschodnich Uniwersytetu Warszawskiego)". Tę poprawkę także omówiłem.

Proszę państwa, na tym kończą się poprawki zaproponowane i przyjęte przez Komisję Gospodarki Narodowej. Myślę, że Komisja Gospodarki Narodowej pracowała ciężko, że wszyscy senatorowie mieli okazję i możliwość zapoznania się z całym budżetem na poszczególnych etapach prac nad nim. Wysłuchali i przesłuchali senatorów z poszczególnych komisji senackich i mieli okazję współpracowania, myślę, że w sposób zadowalający, ze wszystkimi ministrami, którzy wyjaśniali nam różne niewiadome, niuanse realizowanego przez nich budżetu. Chciałbym za to złożyć podziękowania na ręce pana premiera, za pracę ministrów, szczególnie za pracę pani minister Wasilewskiej-Trenkner, dzięki której nasza wiedza o budżecie jest, jak myślę i o czym jestem przekonany, głębsza, bardziej pełna. Dzięki temu mogliśmy podjąć decyzje, mam nadzieję, możliwie jak najlepsze.

Chciałbym też podziękować naszemu Biuru Legislacyjnemu, które te wszystkie poprawki sprawdzało wielokrotnie. Mam nadzieję, że nie ma tam jakichś błędów cyfrowych, bo jest to także wielki wysiłek.

Bardzo dziękuję zatem wszystkim, którzy pracowali nad tymi poprawkami, nad całym budżetem. Mam nadzieję, że będzie on mógł być dobrze, pomyślnie i z sukcesami dla Polski realizowany w roku bieżącym. Dziękuję bardzo.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Andrzej Chronowski)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję panu senatorowi sprawozdawcy, przewodniczącemu Komisji Gospodarki Narodowej.

O głos poprosił pan premier Leszek Balcerowicz.

Panie Premierze, proszę bardzo.

Wiceprezes Rady Ministrów
Minister Finansów
Leszek Balcerowicz:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chciałbym przez parę chwil odnieść się do kilku kluczowych punktów propozycji budżetowej, pozostawiając odniesienie się do kwestii bardziej szczegółowych swoim współpracownikom, w tym pani minister Wasilewskiej.

Wiemy, że projekt budżetu jest właściwie najważniejszą decyzją, jaką regularnie podejmuje się w państwie, a waga tej decyzji bierze się z jej związku pomiędzy treścią budżetu a funkcjonowaniem państwa oraz tym, czy kraj się rozwija, czy też nie, i chciałbym o tym powiedzieć parę słów.

Otóż za relacją między problematyką budżetu a rozwojem kryją się trzy główne składniki, one są widoczne także w rozpatrywanej przez Wysoką Izbę propozycji. Po pierwsze, to są założenia co do takich warunków gospodarowania, które są od nas niezależne, ale wpływają na to, czy w kraju się dzieje dobrze, czy źle, jakie są zadania. Po drugie, są to założenia co do polityki innej niż sam budżet, na przykład prywatyzacji, otoczenia prawnego gospodarki, rynku pracy, regulacji rynku pracy itd. I wreszcie, po trzecie, to jest sam kształt budżetu, jeden ze składników całej polityki społeczno-gospodarczej. Pozwolę sobie powiedzieć parę słów na temat każdego z tych zagadnień.

Czynniki niezależne, a wpływające na procesy społeczno-gospodarcze w Polsce, są, jak mi się wydaje, dwa.

Po pierwsze, zewnętrzne warunki gospodarowania. One, wedle przewidywań, powinny być w bieżącym roku lepsze niż w roku 1999. Przypominam, że w ubiegłym roku zdarzył się głęboki kryzys finansowo-gospodarczy w Rosji, który zresztą pokazuje, że jak są chore finanse publiczne, to jest bardzo źle dla ludzi. To jest jeden z takich widocznych, jaskrawych dowodów. Nie przewidujemy, żeby taki kryzys się powtórzył, on spowodował bardzo wyraźne załamanie się naszego eksportu na rynki wschodnie, od poziomu około 8% całości eksportu do niespełna 3%. To było jedno ze źródeł komplikacji w naszym życiu gospodarczym, jedna z głównych przyczyn, dla których za rok ubiegły osiągniemy prawdopodobnie 4% - co jest rezultatem zupełnie dobrym na tle innych krajów, mówię o tempie wzrostu - a nie, jak pierwotnie planowaliśmy, około 5%.

Przewidujemy, że w tym roku warunki zewnętrzne, tak jak powiedziałem, będą lepsze, szczególnie w Niemczech, gdzie tempo wzrostu w 1999 r. wynosiło 1,4%, a prognozuje się, że w roku 2000 wyniesie 2,7% czy 2,8%. Jest to dla nas ważne, bowiem ponad 30% obrotów handlowych Polski dokonuje się właśnie z Niemcami. Inne kraje Europy Zachodniej, szczególnie te duże, powinny rozwijać się szybciej niż w zeszłym roku.

Drugi czynnik niezależny, a istotny, to jest demografia. Wiemy, że ona w małym stopniu poddaje się oddziaływaniom ze strony polityki społeczno-gospodarczej, a na pewno to, co się dzieje teraz i będzie się działo w najbliższych latach, w żadnym stopniu się nie poddaje. Mamy do rozwiązania wielki problem społeczno-gospodarczy, a mianowicie tworzenie miejsc pracy dla wcześniej powstałego wyżu demograficznego, chodzi o kilkaset tysięcy ludzi. Myślę, że to, w jakim stopniu polityka społeczno-gospodarcza stara się sprostać temu wyzwaniu, powinno być jednym z naczelnych kryteriów jej oceny. Wrócę do tego, omawiając czynniki inne niż budżet, ale to jest na pewno, zgodzimy się z tym wszyscy, bardzo ważne.

Drugi składnik tej relacji budżet - rozwój to są założenia co do polityki innej niż sam budżet, istotne jednak w swoich skutkach dla budżetu. Chciałbym tu zwrócić uwagę na kilka kwestii. Fundamentalnie ważnym zagadnieniem jest tempo odpolityczniania gospodarki, a ściśle mówiąc, odpolityczniania przedsiębiorstw poprzez prywatyzację. Odpolitycznianie gospodarki ma fundamentalne znaczenie zarówno dla czystości polityki, jak i dla tempa rozwoju przedsiębiorstw: im sprawniej się to dzieje, tym bardziej nasza uwaga może się koncentrować na sprawach, którymi powinniśmy się zajmować, na tworzeniu dobrych praw, a nie na decyzjach personalnych. Ponadto doświadczenia Polski i innych krajów pokazują, że odkładanie decyzji w tej dziedzinie szkodzi przedsiębiorstwom. Jest mnóstwo przykładów na to, proszę państwa, że zaniechanie prywatyzacji w latach 1993-1997 doprowadziło do pogorszenia sytuacji przedsiębiorstw, chodzi przede wszystkim o ludzi, o pracowników, a ponadto do zmniejszenia sum, jakie moglibyśmy uzyskać z prywatyzacji. Zakładamy bardzo ambitny program prywatyzacji ze względu na jej wagę, na dobro przedsiębiorstw i polityki. Pojawia się tutaj jeszcze jeden, bardzo istotny argument. Jak państwu doskonale wiadomo, w ramach tego budżetu przewidujemy wielkie nakłady na bardzo ważną reformę, na reformę emerytalną. W najbliższym roku ponad 10 miliardów zł zostanie przekazanych do tak zwanego II filaru, zaraz do tego przejdę. Są to inwestycje w przyszłość. Nie chcemy ich finansować z podwyższania podatków, bo to rodziłoby bezrobocie, ale z przychodów z prywatyzacji. Poza tym chciałbym przypomnieć, że staramy się spłacać inny dług, a mianowicie rekompensaty, wynik poprzednich orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. W tym roku przeznaczamy na to 3,4 miliarda zł. To też musi być sfinansowane z przychodów z prywatyzacji. Łącznie, jak widać, kilkanaście miliardów złotych potrzebnych na inwestycje czy spłatę poprzednich zobowiązań musi pochodzić z prywatyzacji. To jest dodatkowy argument, oprócz tych, które starałem się przytoczyć.

Drugie założenie związane z pozabudżetową polityką gospodarczą dotyczy, Szanowni Państwo, ulepszania otoczenia prawnego gospodarki, w tym deregulacji, odbiurokratyzowania. Działa specjalny zespół, który przedstawia dużo propozycji, tylko część z nich udało się zrealizować. Sygnalizuję ten problem, bo niepotrzebne lub wręcz szkodliwe przepisy są jak niewidzialny podatek: zabierają czas, który dla każdego ma wagę złota, czas to pieniądz, szczególnie dla przedsiębiorcy.

Chcę poinformować przy okazji, że pracujemy nad dwoma pakietami uproszczeń. Jeden dotyczy całej sfery projektowania, planowania i wykonawstwa w budownictwie mieszkaniowym. Mamy raporty, również zewnętrzne, które potwierdzają, że w Polsce obowiązuje nadmiernie dużo krępujących przepisów. Powoduje to duże koszty budownictwa mieszkaniowego i hamuje jego rozwój, będziemy więc przedstawiać takie pakietowe propozycje.

Drugi obszar, który bym wyodrębnił ze względu na jego znaczenie, to reforma instytucji rynku pracy. Raporty OECD, raporty krajowe, raporty Funduszu Walutowego pokazują, że w tej dziedzinie mamy zbyt wiele usztywnień, które mszczą się na tych, którzy jeszcze nie mają pracy, bo są absolwentami, albo już nie mają pracy, bo ją stracili. Generalnie, im więcej takich usztywnień, tym więcej bezrobocia. Dlaczego? Dlatego, że jeżeli kształtowanie płac nie jest dostosowane do możliwości przedsiębiorstwa, jeśli odgórnie narzuca się w jakiś sposób nadmierne podwyżki płac, to prędzej czy później traci się pracę, bo firma zaczyna przynosić straty i ostatecznie musi ograniczać swoją działalność, niekiedy kończy się to upadłością. Jeżeli formy nawiązywania stosunków pracy są usztywnione, to także zmniejsza się chęć do zwiększania zatrudnienia. Jednym z głównych wyników systematycznych badań prowadzonych przez OECD jest stwierdzenie tego, że w niektórych krajach Europy Zachodniej, takich jak Niemcy, Francja, Włochy, jest zdecydowanie większe zatrudnienie niż w Stanach Zjednoczonych albo w Holandii czy Wielkiej Brytanii, co jest związane właśnie z owymi usztywnieniami rynku pracy. To, co na pierwszy rzut oka może wydawać się dobrodziejstwem, w gruncie rzeczy jest zatrutym darem.

Mówię o tym, bo wspomniałem na początku, jak wielkim społeczno-gospodarczym czy wręcz moralnym zadaniem jest tworzenie lepszych warunków do powstawania większej liczby konkurencyjnych miejsc pracy w Polsce. Jest to ważne, bowiem na rynek pracy wchodzą dziesiątki, setki tysięcy młodych ludzi, którzy mają prawo oczekiwać od nas wszystkich działających w sferze publicznej ulepszania warunków działania tych, którzy tworzą pracę, czyli pracodawców, przedsiębiorców. Zmniejszanie balastu biurokratycznego, ale także balastu fiskalnego, jest tutaj naczelnym zadaniem.

Wreszcie trzeci punkt dotyczący tego związku między budżetem a rozwojem to sam kształt budżetu. Tutaj z kolei chciałbym zwrócić uwagę na trzy sprawy. Po pierwsze, jakie jest saldo, jaka jest nadwyżka, jaki jest deficyt. Po drugie, jaki jest fiskalizm. I po trzecie, jaka jest struktura wydatków. W zależności od tego, jak wyglądają sprawy w tych trzech zakresach, finanse publiczne albo przyczyniają się do rozwoju, czyli do poprawy warunków życia milionów ludzi, albo wręcz przeciwnie, pogarszają sytuację. Jak wiemy, jest mnóstwo przykładów na to, że chore finanse przyczyniają się do kryzysu państwa i pogarszają warunki życia ludzi. Tu lekkomyślność naprawdę mści się na ludziach. Wiemy, że chcąc służyć ludziom, musimy dobrze liczyć. Nigdy nie należy przeciwstawiać liczb ludziom. Kto uchyla się od liczenia, ten często bezwiednie może zaszkodzić milionom ludzi.

Deficyt. Proszę państwa, coraz więcej krajów ma nadwyżkę: w Europie Zachodniej kraje skandynawskie i Wielka Brytania, a poza Europą Zachodnią Stany Zjednoczone. Te państwa mają już nadwyżkę, czyli normalne dochody z podatków są większe niż wydatki. My mamy deficyt i staramy się go zmniejszyć. Pozwolę sobie przypomnieć, dlaczego jest to ważne zadanie społeczne i gospodarcze. Większe wydatki niż normalne dochody oznaczają życie na kredyt. To, że w tym budżecie ciągle jeszcze wiele wydatków przeznaczono na obsługę długu, wynika z poprzednich deficytów, z długów zaciągniętych w latach siedemdziesiątych, które wciąż spłacamy, pomimo że zostały zredukowane o 50%.

Pozwolę sobie zauważyć przy okazji, że nasze szacunki dotyczące tegorocznej obsługi długu są naprawdę bardzo napięte. Nie ma żadnych możliwości uszczuplania tych wydatków, bo przecież wiemy, że zobowiązania trzeba płacić, to jest elementarz. W tej dziedzinie nie widzimy żadnego pola manewru.

Mówiąc: deficyt, mam na myśli nie tylko to, co nazywa się deficytem budżetu państwa, zresztą nazwa jest nietrafna. Liczy się deficyt całości finansów publicznych, bo to są właściwie finanse państwa. Oprócz budżetu państwa mamy, jak wiadomo, fundusze celowe, w których lwia część przypada na ZUS - to jest ogromna część - oraz budżety samorządów. Trzeba liczyć całość. W roku ubiegłym deficyt całości był większy niż zaplanowano - mówię to z ubolewaniem - z jednego powodu, deficytu ZUS, który okazał się większy na skutek spadku ściągalności. Był to rezultat kardynalnych błędów - niezaplanowany wzrost deficytu sięgał kilku miliardów, około jednego punktu procentowego PKB. Między innymi to spowodowało pewne nasilenie się tendencji inflacyjnych. Na szczęście następują procesy ozdrowienia ZUS, które są kluczowe dla zmniejszania deficytu całości.

Chciałbym też zauważyć, że pewne wydatki, które są ujęte w budżecie, nie mają tak inflacyjnego charakteru jak pozostałe, są raczej inwestycjami. Mam na myśli wydatki na II filar, które rosną z ponad 3 miliardów zł do ponad 10 miliardów zł. Jest to ogromny reformatorski wysiłek, ale równocześnie dobra inwestycja, bo owe pieniądze nie trafiają na rynek towarów i usług, nie przyczyniają się do podbicia cen i zwiększania eksportu, ale pomagają w finansowaniu inwestycji. W tym roku mamy również wydatki na rekompensaty, które musimy ponieść, bo trzeba spłacać długi powstałe wskutek orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli oblicza się w sposób ściśle ekonomiczny deficyt albo, inaczej mówiąc, wpływ salda finansów publicznych na równowagę gospodarczą, to trzeba uwzględnić również te dwa składniki. Wtedy okazuje się, że w roku ubiegłym tak skorygowany deficyt, czy negatywny wpływ na oszczędności, wynosił 2,96% PKB i był większy niż planowaliśmy. Ale w tym projekcie, w całości finansów publicznych, przy jego przyjęciu i realizacji nastąpi istotna poprawa, albowiem wskaźnik, o którym mówiłem, spadnie do 1,73% PKB. I to jest bardzo ważne - pozwolę sobie jeszcze raz to podkreślić - dlatego że nie należy żyć na kredyt, a poza tym wiemy, że jest związek między wielkością deficytu w finansach publicznych i luką w handlu zagranicznym czy szerzej, w bilansie obrotów bieżących. Im więcej jest pieniędzy bez pokrycia, tym większa część przelewa się na import, jest przeznaczana na towary, które normalnie mogłyby być eksportowane. I to przyczynia się do deficytu. Deficyt w obrotach bieżących sięga 7% produktu krajowego brutto i powinien być zmniejszany, tak aby bezpieczeństwo gospodarcze państwa, stabilność rozwoju, były umacniane, a nie osłabiane. Jednym z kluczowych narzędzi jest właśnie zmniejszanie deficytu finansów publicznych.

Drugim aspektem czy składnikiem kształtu budżetu, istotnym dla jego rozwoju, jest fiskalizm. Mierzymy go relacją sumy wszystkich podatków do PKB. Jeżeli mówię o podatkach, to mam na myśli podatki szczególnie niebezpieczne, które nazywają się składkami. Chodzi zwłaszcza o takie, które obciążają koszty pracy. Im większe koszty pracy, tym mniejszy popyt na pracowników, na tworzenie miejsc pracy - to jest elementarna zależność. Dlatego naprawdę niewskazane jest podwyższanie kosztów pracy, niezależnie od szlachetności intencji. To jest przyczynianie się do wzrostu bezrobocia przez zmniejszanie skłonności firm do tworzenia miejsc pracy. No i tak definiowany w Polsce wskaźnik fiskalizmu nadal jest wysoki. Szacujemy, że w roku ubiegłym wyniósł on 41,7%, a przy tym projekcie budżetu i założeniu co do wzrostu gospodarczego powinien się obniżyć do poziomu 41,2%. Jest on większy niż średni wskaźnik w bogatszych od nas krajach OECD, powinniśmy zmierzać do jego obniżania. Ale zależność jest tu prosta: wskaźnik fiskalizmu jest odwrotną stroną medalu zakresu wydatków. Im bardziej rozdęte są funkcje państwa, im mniej oszczędnie czy racjonalnie wydaje się pieniądze podatników, tym wyższy jest fiskalizm. Tak więc trzeba podjąć wysiłki w celu uzdrowienia sfery wydatków, skupić uwagę państwa na jego podstawowych zadaniach, które powinno wykonywać lepiej. Wymiar sprawiedliwości, bezpieczeństwo, stanowienie prawa, egzekwowanie prawa, współfinansowanie oświaty, współfinansowanie infrastruktury, a jednocześnie rygorystyczny przegląd tych wszystkich systemów, reguł, które rządzą decyzjami o wydatkach i o realizacji postanowień - to są kluczowe sprawy dla uzdrowienia finansów i dla dalszego zmniejszania fiskalizmu, a to z kolei, jak starałem się przedstawić, ma istotny wpływ na tempo i skłonność przedsiębiorców do tworzenia nowych miejsc pracy.

Pragnę przy okazji zauważyć, że zmienia się również system podatkowy. Historia jest znana i nie będę jej przypominać. Kierunek jest taki, aby zmniejszać opodatkowanie dochodów z szeroko pojętej pracy, żeby bardziej się ona opłacała, w tym też praca przedsiębiorcy - to także jest bardzo ważna praca - a opodatkowanie przesuwać bardziej na konsumpcję. Zwłaszcza na konsumpcję, która jest szkodliwa dla zdrowia, bo chodzi także o efekty prozdrowotne. Należy oczywiście wziąć pod uwagę to, że nie można przekroczyć pewnego punktu, w którym nasila się przemyt, trzeba to wyważać. Zmiana proporcji opodatkowania pracy i konsumpcji jest działaniem na rzecz inwestycji, bo wtedy inwestycje są mniej opodatkowywane. I taki jest jeden z kierunków, bardzo ważny, w strategii przemian w podatkach, oprócz dążenia do tego, żeby podatki były prostsze. Na tyle oczywiście, na ile system podatkowy może być prostszy.

I wreszcie trzeci aspekt kształtu finansów publicznych - to jest struktura wydatków. Jest ona powiązana w sposób kluczowy z tym, czego oczekujemy od państwa, bo nie da się oderwać jednego od drugiego. Myślę, że od państwa należy oczekiwać - jak starałem się powiedzieć - przede wszystkim dobrego wykonywania zadań podstawowych, to znaczy takich, których nikt inny w ogóle nie może wykonywać albo nie może wykonywać dobrze. To są te klasyczne funkcje państwa, o których mówiłem: bezpieczeństwo, wymiar sprawiedliwości, stanowienie i egzekwowanie prawa. Od państwa należy także oczekiwać, że będzie przeznaczać środki na wzmacnianie rozwoju, czyli na wydatki najściślej związane z rozwojem, jak infrastruktura, dobre badania naukowe. Podkreślam: dobre, bo nie każde dają pożądane wyniki.

Otóż w ramach tego projektu budżetu, Panie Marszałku i Wysoka Izbo, czynimy wysiłek, aby przebudować wydatki w kierunku prorozwojowym, to znaczy stosunkowo mniej przeznaczać na konsumpcję bieżącą, a więcej - na wzmacnianie funkcji państwa. Przypomnę tylko, że - nie licząc planowanych środków z Unii Europejskiej rzędu 2,4 miliarda, ograniczając się tylko do środków finansowanych z naszych własnych podatków - szacujemy, iż w tym projekcie budżetu w kategorii wydatków prorozwojowych realny wzrost ma wynosić 25,7%. Naczelną pozycją, która szczególnie rośnie, raz jeszcze to przypomnę, są wydatki na reformę emerytalną. Ale to są inwestycje. Realnie rosną także wydatki na badania naukowe - 5,2%. Kategoria sum przeznaczonych na podstawowe funkcje państwa zwiększa się realnie o 4,1%, nie licząc, podkreślam, dodatkowych sum z Unii Europejskiej. Każdy z nas zapewne powie: dobrze by było, żeby było więcej. Zgodzę się z tym, ale skala przesunięć zależy od tempa uzdrawiania wydatków, generalnie od tempa poprawy racjonalności, zwłaszcza poprawy systemów reguł, które decydują o rozstrzygnięciach. I wreszcie chcę podkreślić, że do wydatków rozwojowych należy zaliczyć też sumy przeznaczone na restrukturyzację tych działów, w których narastają straty, żeby je przygotowywać do prywatyzacji. Mamy tu górnictwo węgla kamiennego, przemysł zbrojeniowy i hutnictwo. Znacznie większe sumy niż poprzednio przeznaczamy na restrukturyzację zatrudnienia w służbie zdrowia. Jeżeli tylko owe sumy są dobrze wydatkowane, to można je traktować jako inwestycje.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na zakończenie tego krótkiego wprowadzenia, chciałbym podkreślić, że przy tych wszystkich założeniach co do czynników zewnętrznych, co do głównych punktów polityki innych niż budżet oraz co do kształtu budżetu, główne wyniki gospodarcze Polski powinny być lepsze niż w trudnym, przede wszystkim wskutek czynników zewnętrznych, roku 1999, w którym jednakże należeliśmy do czołówki krajów Europy pod względem tempa rozwoju. Bo 4% w 1999 r. to tak jak 7% w 1996 r. No, jest to inne otoczenie. Zawsze trzeba liczyć relacje między tempem wzrostu osiągniętym w naszym kraju a tempem wzrostu w krajach porównywalnych, a ta relacja się nie pogorszyła. Tylko w ten sposób można uzyskać, tak myślę, obiektywną ocenę. W tym roku, w roku 2000, przy tych wszystkich założeniach tempo wzrostu powinno przekraczać 5%, w budżecie zakładamy 5,2%. Bardzo byśmy pragnęli, żeby było więcej, a zwłaszcza, żeby było więcej na dłuższą metę. Chodzi o to, by zwiększyć zdolność naszych przedsiębiorstw do tworzenia nowych miejsc pracy. To zależy, raz jeszcze pozwolę sobie to podkreślić, od powodzenia w realizacji fundamentalnych reform odpolityczniania przedsiębiorstw, reformy rynku pracy i uzdrowienia finansów publicznych.

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym na koniec bardzo serdecznie podziękować za wykonaną tutaj pracę, za wkład Senatu w racjonalność decyzji podejmowanych w systemie politycznym, chciałbym też wyrazić nadzieję, że w przyszłości również będziemy mogli na to liczyć. Rząd, a zwłaszcza Ministerstwo Finansów, są do dyspozycji szanownych pań i panów senatorów. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję panu premierowi. (Oklaski).

Proszę sprawozdawcę mniejszości Komisji Gospodarki Narodowej, panią senator Genowefę Ferenc, o zabranie głosu i przedstawienie wniosku mniejszości komisji.

Senator Genowefa Ferenc:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Projekt budżetu państwa na 2000 r. uchwalony przez Sejm 23 grudnia przekazano senatorom 28 grudnia. Ze względów czasowych, wynikających z Konstytucji, był on rozpatrywany w dużym pośpiechu.

Podczas prac Komisji Gospodarki Narodowej poświęcono zbyt mało uwagi zgodności części tekstowej projektu ustawy budżetowej na rok 2000 z obowiązującym prawem, szczególnie z dwoma aktami prawnymi, a mianowicie: Konstytucją RP oraz ustawą z dnia 26 listopada 1998 r. o finansach publicznych.

Zgodnie z art. 219 ust. 2 Konstytucji zasady i tryb opracowania projektu budżetu państwa, stopień jego szczegółowości oraz wymagania, którym powinien odpowiadać projekt ustawy budżetowej, określa ustawa. Jest nią przede wszystkim ustawa o finansach publicznych, która określa zakaz zawierania w ustawie budżetowej przepisów zmieniających inne ustawy. Analiza części opisowej projektu ustawy budżetowej na rok 2000 prowadzi do jednego wniosku: projekt budżetu na 2000 r., jego część tekstowa jest niezgodna w wielu swych punktach z ustawą o finansach publicznych.

Panie i Panowie Senatorowie, w tym miejscu pragnę przypomnieć, że jest to pierwszy budżet państwa opracowany pod rządami ustawy o finansach publicznych, bowiem do czasu opracowania budżetu roku 1999 ustawa ta nie miała zastosowania. Z tego powodu wyjaśnienia wiceministra finansów na posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej, że od 1991 r. takie zapisy w budżetach były, są niezasadne i świadczą one o tym, że przy opracowaniu budżetu nie uwzględniono postanowień ustawy o finansach publicznych, a przecież jest to jedna z najważniejszych ustaw, której postanowienia powinny być uwzględniane przy opracowaniu budżetu.

W omawianym dziś przez Wysoką Izbę projekcie ustawy budżetowej zawarto wiele zapisów zmieniających inne ustawy, przede wszystkim właśnie ustawę o finansach publicznych. Dotyczy to głównie rozszerzenia uprawnień ministra finansów dotyczących dokonywania przeniesień wydatków i środków. W ten oto sposób w ustawie budżetowej powstaje stanowisko superpremiera, który dysponuje środkami finansowymi w sposób niezgodny z ustawą o finansach publicznych. Na takie zapisy ustawy budżetowej godzić się nie należy.

Pierwsze dwa wnioski mniejszości zawarte w druku nr 332A mają na celu doprowadzenie do zgodności ustawy budżetowej z ustawą o finansach publicznych. Cel taki zostanie osiągnięty poprzez wykreślenie ust. 7 w art. 23, który to przepis przyznaje ministrowi finansów uprawnienia do dokonywania przeniesień wydatków pomiędzy odpowiednimi częściami i działami, a takich uprawnień minister finansów w świetle ustawy o finansach publicznych nie posiada. Zgodnie z art. 97 tej ustawy jedynie Rada Ministrów może dokonywać takich przeniesień, ale tylko w określonych sytuacjach, na przykład stanu nadzwyczajnego. Podobne uprawnienia daje ministrowi finansów art. 34 ustawy, o którego skreślenie wnosi również mniejszość komisji we wniosku drugim.

W tym miejscu pragnę poinformować Wysoką Izbę, że takich przykładów nieprzestrzegania ustawy o finansach publicznych w omawianej ustawie budżetowej jest znacznie więcej. Wnioski w sprawie doprowadzenia tej części ustawy budżetowej do zgodności z ustawą o finansach publicznych zostaną przeze mnie przedstawione w debacie.

Podczas pracy Komisji Gospodarki Narodowej pojawiały się również inne ciekawe problemy, o których jako sprawozdawca mniejszości komisji jestem zobowiązana Wysoką Izbę poinformować.

Przy omawianiu części 27 "Gospodarka przestrzenna i mieszkaniowa" okazało się, że referuje tę część osoba nieuprawniona, bowiem ostatnie zmiany wprowadzone przez prezesa Rady Ministrów przekazały te zadania innemu ministrowi, a mianowicie ministrowi gospodarki. Resort ten w celu sprawowania nadzoru nad Urzędem Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast ma zamiar stworzyć ośmioosobowy zespół.

Po wysłuchaniu sprzecznych ze sobą wyjaśnień przedstawicieli rządu mniejszość komisji postanowiła kwotę 814 tysięcy zł przeznaczyć na inny cel, przesuwając ją do części 01 rozdział 9997, gdzie zaplanowane w budżecie środki są poniżej ubiegłorocznego poziomu, a wydatki związane ze zmianą siedziby gospodarstwa pomocniczego ulegają zwiększeniu. Zaznaczyć należy, że przez zmianę siedziby tegoż gospodarstwa pomocniczego Sejm uzyskał dodatkowe pomieszczenia i powierzchnie.

Wysoka Izbo, mniejszość komisji, której jestem sprawozdawcą, poparła wnioski Komisji Praw Człowieka i Praworządności, które to wnioski ze względu na sposób prezentacji nie zostały poparte przez Komisję Gospodarki Narodowej, zasługują natomiast na szczegółowe omówienie.

Komisja Praw Człowieka i Praworządności wykazała, jak duże rezerwy kwotowe znajdują się w poszczególnych częściach i działach tegorocznego budżetu. Przykłady: komisja proponuje zmniejszenie wydatków Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu o kwotę 9 milionów 550 tysięcy zł. Jest to zmniejszenie wydatków bieżących i majątkowych. Wniosek komisji jest zasadny, wynika on bowiem z obecnego stanu zaawansowania prac nad powołaniem instytutu i wiadomo, że nie ma szans na zrealizowanie przedłożonego budżetu.

Kolejne zmniejszenie wydatków, o kwotę 1 miliona 822 tysięcy zł, komisja proponuje w części 10 w dziale 99 "Generalny inspektor ochrony danych osobowych". Kwota ta wynika z zawyżenia planowanej średniej płacy, która według angażu miała wynieść 4 tysiące 856 zł, oraz z rezygnacji przez dysponenta z części budżetu na organizowanie konferencji, która, jak się okazało, jest zaplanowana nie na rok 2000, ale na 2001. Wysoka Izbo, zmniejszenie środków na tak wysokie płace - powtórzę: średnia płaca w wysokości 4 tysięcy 856 zł - nie powinno budzić wątpliwości. Przypomnieć należy, że budżet dla emerytów i rencistów proponuje wzrost realny o 0,3%, co nie pokrywa kosztów wzrostu utrzymania.

Zasadne jest zmniejszenie przez komisję wydatków majątkowych Trybunału Konstytucyjnego o 100 tysięcy zł, bowiem zaplanowanie 350 tysięcy zł na zakup dwóch samochodów jest nieporozumieniem w sytuacji, kiedy nie wystarcza środków na pomoc, na zwalczanie ubóstwa. Nie wiadomo, czy miały to być samochody pancerne, bo to by wynikało z tych kwot. Mniejszość Komisji Gospodarki Narodowej uważa, że zmniejszenie wydatków majątkowych o kolejne 100 tysięcy zł nie spowoduje uszczerbku w budżecie Trybunału Konstytucyjnego. Na zakup dwóch samochodów pozostałaby kwota 150 tysięcy zł.

Komisja Praw Człowieka i Praworządności uznała również za uzasadnione zmniejszenie wydatków majątkowych o 1 milion zł na zakup mieszkań dla sędziów Sądu Najwyższego w sytuacji oddania do użytku miejsc hotelowych w Pałacu Sprawiedliwości. Mniejszość komisji proponuje przeznaczenie tych środków na cele wskazane przez komisję, mianowicie na zwiększenie wydatków bieżących rzecznika praw obywatelskich o 610 tysięcy zł, z przeznaczeniem na dodatki specjalne dla pracowników merytorycznych Biura Rzecznika Praw Obywatelskich; na zwiększenie wydatków bieżących Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych o kwotę 2 milionów 312 tysięcy zł, z przeznaczeniem na program dofinansowania leczenia sanatoryjnego kombatantów, to jako jednorazowa akcja; oraz na wewnętrzne przesunięcie kwoty 20 milionów zł, przeznaczonej dotychczas na Krajowe Centrum Informacji Kryminalnej, w celu zwiększenia środków na zakup sprzętu dla Policji.

Wysoka Izbo, w budżecie na rok 2000 nie podjęto próby rozwiązania podstawowych problemów, ważnych dla społeczeństwa i gospodarki. Nie wykorzystano przy konstrukcji budżetu nowych możliwości, jakie zostały stworzone w ustawie o finansach publicznych. Zrezygnowano z możliwości włączenia do ustawy budżetowej planów finansowych agencji rządowych. Omawiany budżet nie sprzyja gospodarce, powoduje dalsze pogorszenie sytuacji w budownictwie, pogarsza sytuację emerytów i rencistów, pracowników budżetówki i sytuację w rolnictwie. Komu więc sprzyja? Jak wynika z wniosków mniejszości, jest korzystny dla obecnego rządu, szczególnie ministra finansów.

Wnoszę o poparcie zaproponowanych wniosków mniejszości. Dziękuję. (Oklaski)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję, Pani Senator. Biorę pod uwagę, że sprawozdanie pani senator wykroczyło trochę poza sprawozdanie wniosku mniejszości, w związku z tym będzie to dotyczyło wszystkich wniosków mniejszości, z tym że nie będę w tym momencie zwracał na to szczególnej uwagi.

Proszę sprawozdawcę mniejszości Komisji Gospodarki Narodowej, pana senatora Kazimierza Kleinę, o zabranie głosu i przedstawienie kolejnego wniosku mniejszości komisji.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chciałbym zgłosić wniosek poparty przez mniejszość Komisji Gospodarki Narodowej, który zaproponowała Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a który dotyczy finansowania Inspekcji Ochrony Roślin. Ta poprawka proponuje zwiększenie budżetu tej instytucji - w jej centrali i w przeznaczonych na Inspekcję Ochrony Roślin budżetach wojewodów - łącznie o kwotę 2 milionów 500 tysięcy zł. Źródłem pokrycia tego wydatku miałoby być zmniejszenie rezerwy celowej w pozycji 50 "Wydatki na wybory w roku 2000".

Jakie jest uzasadnienie dla tej poprawki? Uzasadnienie jest oczywiste. Rzec by można, że zależy nam na stworzeniu na granicach Rzeczypospolitej bardzo sprawnych organów kontrolujących przewożone w obie strony produkty żywnościowe, tak aby nie już było nigdy wątpliwości podobnych do tych, jakie w ostatnich latach czy miesiącach mieliśmy w związku z wprowadzeniem na polski obszar celny produktów żywnościowych o różnej, gorszej czy lepszej jakości. I żeby nie było już u nas sporów na granicy pomiędzy importerami czy eksporterami a służbami sanitarnymi i Inspekcją Ochrony Roślin. Sporów, które często są później przedmiotem ministerialnych interwencji z różnych państw.

Chodzi więc o to, żeby i promować eksport z Polski, i nie blokować sprowadzania na polski rynek produktów dobrej jakości, a równocześnie o to, żeby bronić rynek wewnętrzny przed produktami spożywczymi, które są przeterminowane, które są poza wszelkimi kwalifikacjami, które mają nieprawdziwe certyfikaty. I chcemy, żeby w tym obszarze ruch towarów na granicy odbywał się płynnie i nie był przedmiotem skarg. Dziękuję bardzo. (Oklaski).

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Proszę sprawozdawcę mniejszości Komisji Gospodarki Narodowej, pana senatora Jerzego Suchańskiego, o zabranie głosu i przedstawienie kolejnego wniosku mniejszości.

Senator Jerzy Suchański:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Goście!

O chorych finansach i życiu na kredyt - skąd ewentualnie wziąć 5 miliardów zł, jak zwiększyć budżet właśnie o tę kwotę - będę mówił w dalszej części debaty. W tej chwili natomiast odniosę się do sytuacji związanej z wnioskiem zgłoszonym na posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej, a związanym z niesłusznym przerwaniem budowy szpitala w Pińczowie.

Działający od 1909 r. szpital w Pińczowie, o zdolności usługowej wynoszącej sto czterdzieści dwa łóżka, obejmujący swym zasięgiem działania obszar zamieszkały przez około czterdzieści pięć tysięcy ludzi, mieści się w siedemnastowiecznych pomieszczeniach poklasztornych klasztoru Ojców Reformatorów. Znajdują się w nich oddziały: wewnętrzny, chirurgiczny, pracownie diagnostyczne, rentgen, izba przyjęć, pomieszczenia gospodarcze. W wybudowanych opodal w latach siedemdziesiątych wolno stojących budynkach znajdują się: pawilon ginekologiczno-położniczy, laboratoria, administracja, pralnia wraz z kotłownią.

Podstawą podjętych działań na rzecz rozbudowy szpitala w Pińczowie, w jednym z piękniejszych, obfitujących w zabytki miast w regionie świętokrzyskim, była decyzja wojewody kieleckiego z dnia 25 lutego 1987 r. Wyrażała ona zgodę na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla rozbudowy szpitala w Pińczowie o pawilon na sto dwadzieścia łóżek i obiekty funkcjonalnie z nim powiązane. Stosownie do założeń ekonomiczno-technicznych, zatwierdzonych decyzją lekarza wojewódzkiego w Kielcach nr 1/90 z dnia 23 października 1990 roku, została rozpoczęta trwająca do dnia dzisiejszego budowa.

W myśl wspomnianych założeń programowych, w zakres inwestycji wchodzi: budowa pawilonu na sto dwadzieścia łóżek, budowa zaplecza diagnostyczno-zabiegowego, budowa zaplecza techniczno-gospodarczego oraz modernizacja istniejących obiektów, to jest czterdziestołóżkowego pawilonu ginekologiczno-położniczego, pralni, kotłowni, budynku administracyjnego. Według tych założeń, całkowita zdolność usługowa powstającego zespołu szpitalnego powinna się kształtować na poziomie stu sześćdziesięciu łóżek i obejmować: czterdziestopięciołóżkowy oddział wewnętrzny, czterdziestopięciołóżkowy oddział chirurgiczny, trzydziestopięciołóżkowy oddział dziecięcy, czterdziestołóżkowy oddział ginekologiczno-położniczy.

W okresie od 1990 r. do 1996 r. inwestycja finansowana była ze środków własnych samorządu gminy Pińczów. Przez sześć lat samorząd tej gminy finansował tę budowę z własnych środków. Oczywiście, od 1992 r. środki samorządu gminy wspomagane były częściowo dotacjami celowymi z budżetu wojewody kieleckiego. Inwestor zastępczy to Przedsiębiorstwo Inwestycji i Budownictwa w Kielcach.

W 1997 r. zadanie inwestycyjne dotyczące rozbudowy szpitala w Pińczowie ujęte zostało w budżecie państwa jako inwestycja centralna, z terminem zakończenia określonym na rok 2000. Na mocy ustawy z dnia 14 października 1998 r. - Przepisy wprowadzające ustawę reformującą administrację publiczną, w dniu 29 marca 1999 r. obowiązki inwestora, w trybie i zakresie wynikającym z rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie szczegółowych zasad i trybu przekazywania inwestycji centralnych, przejął samorząd powiatu pińczowskiego. Dopiero 29 marca ubiegłego roku samorząd powiatowy w Pińczowie przejął prowadzenie tej inwestycji. W myśl ustawy budżetowej natomiast ustalono, że nie rok 2000, lecz rok 1999 będzie terminem zakończenia całej inwestycji. Należało sądzić, że tak też się stanie.

Tymczasem samorząd powiatowy w Pińczowie po zapoznaniu się z przedmiotem sprawy i zakresem praw i obowiązków wynikających z przejętego zadania stwierdził kilka rzeczy. Po pierwsze, dokumentacja projektowa inwestycji nie uwzględniała wszystkich wymogów wynikających z przepisów Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 21 września 1992 r. w sprawie wymagań, jakim powinny odpowiadać pod względem fachowym i sanitarnym pomieszczenia i urządzenia zakładu opieki zdrowotnej. Po drugie, zatwierdzone w 1990 r. założenia techniczno-ekonomiczne inwestycji z uwagi na okres jej realizacji utraciły w znacznej mierze swoją aktualność z powodu zmian, jakie nastąpiły w technologii robót budowlano-montażowych, a w szczególności w diagnostyce medycznej i wyposażeniu. Po trzecie, ze względów techniczno-organizacyjnych niemożliwe było zrealizowanie całego zakresu rzeczowego inwestycji w obiektach przeznaczonych do modernizacji. I po czwarte, należało dokonać wreszcie weryfikacji kosztów inwestycji.

Podkreślić należy fakt, iż szpital w Pińczowie został zakwalifikowany przez Departament Przekształceń Systemowych do organizacji zintegrowanego ratownictwa medycznego. Na wniosek starostwa komisja programowo-techniczna Departamentu Techniki Medycznej i Inwestycji Ministerstwa Zdrowia, po przeprowadzeniu weryfikacji kosztów budowy, zatwierdziła aktualną wartość kosztorysową na kwotę ponad 48 milionów zł. Również Departament Świadczeń Zdrowotnych Ministerstwa Zdrowia pozytywnie ocenił przedstawiony docelowy program organizacyjno-funkcjonalny szpitala w Pińczowie.

Należy potwierdzić czy zwrócić uwagę Wysokiej Izby, że to wszystko działo się dopiero w ubiegłym roku. Pod koniec ubiegłego roku samorząd powiatu pińczowskiego był w stanie przejąć tę inwestycję i wówczas stwierdził, w jakim stanie jest przejęty szpital i co należy dalej zrobić w tej dziedzinie, gdyż w budżecie zaplanowane były jedynie środki na rok 1999, jako rok zakończenia budowy.

I jeszcze pewna uwaga. Otóż posiadam odpowiednie dokumenty z Ministerstwa Zdrowia, potwierdzające na piśmie to, co przed chwilą powiedziałem, dotyczące również weryfikacji kosztów.

Biorąc pod uwagę te wyjaśnienia, należy stwierdzić, że starostwo powiatowe w Pińczowie, w okresie właśnie od 29 marca ubiegłego roku, włożyło wiele wysiłku w celu uporządkowania procesu inwestycyjnego. I co się teraz okazuje? Okazuje się, że w budżecie na rok 2000 ze zrozumiałych względów nie znalazły się żadne środki na kontynuację budowy szpitala w Pińczowie. Ani ja, ani nikt inny z regionu świętokrzyskiego nie może mieć o to pretensji do Ministerstwa Finansów - z prostej przyczyny. Mianowicie z punktu widzenia Ministerstwa Finansów budowa została zakończona w 1999 r., natomiast w świetle faktów rzeczowych mury stoją niedokończone. Jest, co prawda, ogrzewanie, ale nie wiadomo, komu i po co ma to wszystko służyć, skoro brakuje jeszcze około 21 milionów zł na sfinansowanie całego zakresu rzeczowego tych robót.

Kto jest temu po części winien? Na pewno nie samorząd powiatu pińczowskiego, na pewno nie. Kto? Nie chcę w tej chwili dociekać i myślę, że nie to jest przedmiotem obrad Wysokiej Izby. Co więc należałoby zrobić? W moim przekonaniu - taki złożyłem wniosek - należy do inwestycji wieloletniej wprowadzić inwestycję pod hasłem dalszej rozbudowy szpitala w Pińczowie, w starostwie powiatowym Pińczów, żeby można było tę budowę skończyć, żeby można było przeprowadzić się ze starych, siedemnastowiecznych pomieszczeń i oddać te obiekty tym, którzy już na nie w tej chwili czekają.

Proszę państwa, cały koszt wybudowania szpitala na sto czterdzieści łóżek to kwota 48 milionów zł. Proszę mi powiedzieć, który szpital w Polsce jest budowany za tak małą kwotę w przeliczeniu na jedno łóżko? Nie ma w Polsce szpitala, który by za tak niską kwotę dawał tak piękny efekt, jakim mógłby być szpital w Pińczowie. Stąd też zwracam się do Wysokiej Izby o poparcie mojego wniosku. Pytanie tylko, skąd wziąć na to pieniądze. Mam pewne propozycje, właściwie to zgłosiłem już dwie propozycje Komisji Gospodarki Narodowej.

O jednej mówiła pani senator Genowefa Ferenc. Mianowicie około 12 milionów zł znalazła Komisja Praw Człowieka i Praworządności. Myślę, że można by z tego po części skorzystać, tak aby w tym roku, w roku 2000, można było przekazać na szpital w Pińczowie 5 milionów zł, a pozostałe pieniądze w następnych dwóch latach bądź w jednym roku. Bo te 5 milionów zł, w świetle wszystkich dokumentów, jakie posiadam, da natychmiast osiemdziesiąt łóżek gotowych do oddania. Osiemdziesiąt łóżek za 5 milionów zł! Taki jest, można by powiedzieć, przelicznik czy wartość prowadzonej inwestycji w tej chwili, na tym etapie, budowy w Pińczowie.

Skąd wziąć pieniądze? Otóż, może państwa zaskoczę, ale proponowałbym, obok wzięcia pieniędzy z rezerwy celowej, co już postulowałem, również możliwość skorzystania ze środków na budowę linii metra w Warszawie. Okazuje się bowiem, że Warszawa ma za dużo pieniędzy. Ma za dużo pieniędzy chociażby w tym aspekcie, że pozwoliła sobie przekazać do wybudowania trasę siekierkowską za kwotę o 20 milionów zł większą niż wynosiła najniższa cena proponowana przez Kieleckie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych SA. Warszawa ma zatem za dużo pieniędzy, skoro takie środki finansowe przekazuje lekką ręką innej firmie tylko po to, żeby zrobiła taką samą robotę. Bo nie sądzę, żeby wykonała ją lepiej niż mogłoby to zrobić Kieleckie Przedsiębiorstwo Robót Mostowych. A te pieniążki, te 20 milionów zł, akuratnie przydałyby się na szpital.

Chcę, Panie Marszałku, poinformować, że jeżeli te informacje się sprawdzą, zwrócę się do prokuratury o zbadanie tej sprawy, gdyż są poważne podstawy do tego, by sądzić, że ten przetarg był sterowany.

Proszę Wysoką Izbę o poparcie mojej poprawki w taki sposób, żeby można było wprowadzić ją jako kontynuację do wieloletniej inwestycji. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę sprawozdawcę mniejszości Komisji Gospodarki Narodowej, pana senatora Stanisława Jarosza, o zabranie głosu i przedstawienie kolejnego wniosku mniejszości.

Senator Stanisław Jarosz:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

O jakości i poprawności budżetu decyduje jakość założeń makroekonomicznych, podstawowych wskaźników, na jakich opiera się budżet. Jednak z uwagi na to, że jestem zobowiązany Regulaminem Senatu do przedstawienia wniosku mniejszości, swoje stanowisko przedstawię w debacie budżetowej, z góry stwierdzając, że jest ono krytyczne wobec podstawowych założeń budżetu.

Przystąpię teraz do referowania wniosku mniejszości Komisji Gospodarki Narodowej, który dotyczy zwiększenia wydatków na finansowanie budżetu Najwyższej Izby Kontroli w dziale majątkowym, czyli na sfinansowanie zakupów pomieszczeń biurowych, budynku biurowego dla delegatury NIK w Poznaniu, kosztem zmniejszenia rezerwy ogólnej i budżetowej.

Najwyższa Izba Kontroli to naczelny organ kontroli państwowej, podległy jedynie parlamentowi, organ, który zapewnia wykonywanie przez parlament jednej z jego podstawowych funkcji, to jest funkcji kontrolnej. W czasie, kiedy w środkach masowego przekazu przebija się powszechne odczucie społeczne, że organa państwowe czy organa samorządowe łamią prawo, że działają niezgodnie z prawem, w czasie, kiedy częste są informacje na temat codziennych przykładów łamania prawa i szerzącej się w kraju korupcji, wydaje się, że prawidłowe funkcjonowanie tego typu instytucji jest jedynym gwarantem wiary mieszkańców tego państwa w przestrzeganie prawa przez wszystkie instytucje państwowe, samorządowe i te, które korzystają z pieniędzy publicznych. Wydaje się, że w tym kontekście zapewnienie wystarczających środków na zatrudnienie przez Najwyższą Izbę Kontroli wysoko kwalifikowanych pracowników i zapewnienie im właściwych warunków lokalowych jest bardzo istotne i powinno znaleźć poparcie wśród członków naszej Izby, której przecież zależy na właściwym funkcjonowaniu państwa.

Delegatura Najwyższej Izby Kontroli w Poznaniu mieści się obecnie w wynajmowanych pomieszczeniach, które mają dwóch właścicieli. Jeden z tych właścicieli wypowiedział już ten lokal, lecz i tak są to pomieszczenia niewystarczające. Brak tam miejsca na centrum informatyczne, brak zaplecza technicznego i archiwistycznego, brak sali szkoleniowo-konferencyjnej. W ogóle obiekt jest w złym stanie i NIK właściwie nie ma warunków lokalowych, by móc wykonywać swoje funkcje w końcu w jednym z najważniejszych regionów w Polsce, jeżeli chodzi o rozwój gospodarczy kraju, czyli w regionie wielkopolskim. Wydaje się zatem istotne, aby to zadanie, którego nie udało zrealizować się w roku 1999 z uwagi na procedury dotyczące zamówień publicznych, móc zrealizować przy pomocy środków z rezerwy budżetowej.

Zwracam się do szanownych pań senator i szanownych panów senatorów o poparcie wniosku mniejszości Komisji Gospodarki Narodowej, którego realizacja idzie w kierunku zapewnienia właściwych warunków funkcjonowania tej ważnej instytucji w systemie kontroli państwa. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę sprawozdawcę mniejszości Komisji Gospodarki Narodowej senatora Janusza Lorenza o zabranie głosu i przedstawienie kolejnego wniosku mniejszości komisji.

Senator Janusz Lorenz:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Chciałbym prosić o poparcie wniosku mniejszości komisji, wniosek ten jest zawarty w załączniku nr 2 w części 20 "Gospodarka" w rozdziale 9611, w którym przeznaczałoby się kwotę 550 tysięcy zł na monitorowanie procesów likwidacji kopalń niewęglowych, weryfikowanie programów i planów likwidacji oraz gromadzenie i przetworzenie informacji w zakresie korzystania z poszczególnych form osłonowych w górniczych zakładach niewęglowych. Jeśli chodzi o propozycje pokrycia środkami finansowymi zadań wynikających z wprowadzonego zapisu jest propozycja, aby te 550 tysięcy zł zmniejszyć o kwotę przeznaczoną na likwidację kopalni Trzebionka SA. Prosiłbym o zrozumienie, ponieważ jest to uzasadnienie miejscowe. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Panie i Panowie Senatorowie, zgodnie z art. 38 ust. 5 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chciałby zgłosić krótkie, zadawane z miejsca, zapytania do senatorów sprawozdawców.

Pan senator Piwoński, proszę bardzo.

Senator Zbyszko Piwoński:

Mam trzy pytania do pana senatora Kleiny.

Przed nami jest uchwalenie Karty Nauczyciela, która w zależności od tego, czy będziemy dysponowali środkami na nią, zaowocuje tym, że uda nam się reforma systemu oświaty. I chwała komisji za to, że uwzględniła pewną kwotę, ale jest to naprawdę niewielka część tego, co jest niezbędne do wdrożenia tego dokumentu ze skutkiem pozytywnym. A jest to ważne, bo sukces reformy będzie zależał od tego, na ile zachęcimy do niej nauczycieli.

Pytanie drugie dotyczy kwestii ochrony zdrowia. Już w roku ubiegłym w debacie budżetowej dopominaliśmy się o informacje na temat bilansu wpływów i wydatków kas chorych. Wprawdzie nie jest to jednostka budżetowa i nie podlega tym regułom, ale jest to kwestia na tyle dla nas ważna, abyśmy nie pozbawiali siebie informacji i kontroli nad tym, w jaki sposób kreowane są dochody, i jak to wygląda w układzie nie tylko globalnym, ale również w regionalnym. Zwłaszcza, że funkcjonują tam pewne mechanizmy, co do których zgłasza się wiele wątpliwości. Moje pytanie jest takie: dlaczego Komisja Gospodarki Narodowej nie wyegzekwowała tej informacji? Zwłaszcza, że rok temu mieliśmy tego zapowiedź, choć był to dopiero początek funkcjonowania kas, natomiast za rok informacja ta będzie stanowiła dodatkowy załącznik do budżetu.

I ostatnie pytanie. W dniu wczorajszym debata została zdominowana kwestią Ochotniczych Hufców Pracy. W rezultacie komisja decyduje się na przekazanie ich zgodnie z ustawą w gestię samorządów. Dlatego z niepokojem wysłuchałem informacji komisji o zmniejszeniu o kwotę 6 milionów zł rezerwy przeznaczonej na cele tej organizacji. Bo zrozumiane to zostanie w ten sposób, że z tytułu przekazania pewnych spraw samorządom próbujemy od razu zaoszczędzić pieniądze. Niejednokrotnie parlament stoi przed zarzutem ze strony samorządowców, że razem z decentralizacją zadań nie wyposażamy samorządów w środki na ich realizację.

Panie Senatorze, bardzo proszę, ażeby komisja wzięła to jeszcze raz pod uwagę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Momencik, prosiłbym państwa senatorów o zadawanie pytań do konkretnych sprawozdawców, to raz.

I druga rzecz, którą absolutnie jestem zobowiązany przypomnieć wszystkim państwu, którzy się znajdują na sali senackiej, chodzi o bezwzględne wyłączenie telefonów komórkowych.

Proszę bardzo, pan senator Kleina udziela odpowiedzi.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rzeczywiście Komisja Gospodarki Narodowej, gdy dyskutowaliśmy na temat Karty Nauczyciela, bardzo wnikliwie analizowała te wszystkie elementy, o których mówił pan senator Piwoński, zmiany, które się proponuje, oraz środki na oświatę. I oczywiście tak jak wszyscy w Polsce, zapewne nie tylko członkowie Komisji Gospodarki Narodowej, uważamy, że środków na oświatę jest za mało, że byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby przewidziano ich więcej.

Dlatego Komisja Gospodarki Narodowej zaproponowała, żeby w miarę możliwości państwa i tego, czym dysponujemy, wyasygnować dodatkowe pieniądze na oświatę. Zaproponowaliśmy więc utworzenie dodatkowej rezerwy w wysokości 100 milionów zł. To nie jest mała kwota, to jest ogromna kwota, która, jeżeli zostanie uruchomiona, może w znaczny sposób pomóc oświacie i wesprzeć programy związane z nowelizacją Karty Nauczyciela.

W kolejnym punkcie przewidzieliśmy dodatkowo środki finansowe na szkoły na wsi. Myślę więc, że problem ten jest przez członków Komisji Gospodarki Narodowej traktowany poważnie, że doceniamy tę sprawę, ale dzielimy w miarę możliwości. Jest to tak jak u każdego z nas w domu, możemy wydać tylko tyle, ile mamy. Niestety, ciągle jeszcze w ramach naszego budżetu wydajemy trochę więcej niż mamy, a musimy jeszcze dodawać.

Kwestia ochrony zdrowia. Myśmy dokładnie analizowali ochronę zdrowia, ale kasy chorych w tej chwili nie wchodzą w środki do budżetu, więc w tym momencie było to trudne do zrobienia, ponieważ problem budżetu i jego poszczególnych części jest problemem tak rozległym, że trudno byłoby w tej chwili rozpocząć jeszcze analizę kas chorych. Myślę, że to jest temat, któremu jako Komisja Gospodarki Narodowej poświęcimy dyskusję na jednym z kolejnych naszych posiedzeń - może wspólnie z Komisją Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu. I dokładnie zanalizujemy kwestię finansów kas chorych i ich poszczególnych struktur regionalnych.

Ochotnicze Hufce Pracy. Wśród członków Komisji Gospodarki Narodowej nie było takich założeń, żeby odbierać pieniądze na oświatę, bo to de facto tyle oznacza. Jesteśmy zwolennikami przekazania Ochotniczych Hufców Pracy samorządom wojewódzkim. Są dla nich zapewnione środki finansowe i Ochotnicze Hufce Pracy, z tymi środkami, które miały w różnych rozwiązaniach - obojętnie, czy były strukturą podporządkowaną administracji rządowej czy samorządowej - te same środki otrzymują. Proponujemy zmniejszyć środki przeznaczone tylko i wyłącznie na Komendę Główną Ochotniczych Hufców Pracy i na realizowanie przez tę komendę programów ogólnopolskich - programów realizowanych także przez inne podmioty z innych środków. Wydaje nam się, że można te środki skoncentrować i lepiej wykorzystać. Ten cel będzie realizowany, według mnie, bez ograniczeń.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani senator Czudowska, proszę bardzo.

Senator Dorota Czudowska:

Dziękuję panu marszałkowi.

Chciałabym zadać pytanie sprawozdawcy wniosku mniejszości komisji, panu senatorowi Suchańskiemu. Czy jest moralne, że w pracach nad budżetem państwa tyle czasu zajęła sprawa szpitala w Pińczowie, gdy prawie każde miasto w Polsce mające szpital ma podobne problemy? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani Senator, nie będzie odpowiedzi na to pytanie. Raz, że jest ono trochę pozamerytoryczne. Nieobecność pana senatora na sali jest drugą przyczyną, poważniejszą, Pani Senator.

Pan senator Drożdż, proszę bardzo.

Senator Kazimierz Drożdż:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Kieruję trzy pytania do pana przewodniczącego Kazimierza Kleiny.

Pierwsze pytanie. Jakie są realne założenia makroekonomiczne, które stanowią uzasadnienie uchwalonego już budżetu państwa? Według mnie, te założenia są bardzo optymistyczne i tak na przykład PKB winien wynieść 5,2% w 2000 r. przy założeniu, że w roku 1999 wyniósł 3-4%. Inflacja ma ulec zmniejszeniu do 5,7% przy założeniu, że w ubiegłym roku była w granicach 9%. Bezrobocie ma być utrzymane w wysokości 12,5%, taki był jego poziom w grudniu ubiegłego roku. Chciałbym zapytać pana senatora sprawozdawcę, czy są realne te optymistyczne założenia makroekonomiczne i jakie mechanizmy są przewidywane do uruchomienia, do pobudzenia gospodarki?

Drugie pytanie. Naczelnym priorytetem miała być poprawa warunków życia ludzi. Jak ten priorytet wygląda w zapisie budżetu? Tak mianowicie, że płace realne w sferze budżetowej oraz renty i emerytury mają wzrosnąć od 0,3% do 1% wówczas, kiedy będzie utrzymana planowa inflacja w wysokości 5,7%. Jaka będzie rzeczywistość w 2000 r., zobaczymy. W każdym razie, gdy inflacja będzie powyżej 5,7%, płace realne zostaną zmniejszone dla sfery budżetowej, emerytów i rencistów. I chciałem zapytać pana - i to pytanie kieruję również do pani minister - jakie w tej sprawie widzimy rozwiązania.

I trzeci temat, ten, który najbardziej bulwersuje społeczeństwo, czyli budownictwo mieszkaniowe, a który dotyczy zwiększenia na ten cel nakładów finansowych ze środków publicznych. Chcę powiedzieć, że w zapisie budżetu na rok 2000 jest to wskaźnik 0,4% PKB. Jest to najniższy wskaźnik w krajach europejskich. Jakie pan senator widzi w tej kwestii rozwiązania? Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Ja rozumiem, że państwo z Ministerstwa Finansów notują te uwagi i że przy wystąpieniu, przy prezentacji budżetu, do niektórych pytań pani minister czy pan minister się ustosunkują.

Proszę bardzo, pan senator Kleina.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan senator Drożdż jest członkiem Komisji Gospodarki Narodowej, a więc uczestniczył we wszystkich pracach Komisji Gospodarki Narodowej, zarówno podczas dyskusji, jak i podczas zadawania pytań. Informuję o tym, co się działo podczas prac w Komisji Gospodarki Narodowej, a więc odpowiadam na pytania, na które pan senator w zasadzie zna odpowiedzi i trochę mnie w tym sensie zaskakuje, bo przecież pracuje w tej komisji. No ale oczywiście rozumiem, że jeszcze raz potrzebuje tego typu odpowiedzi.

A więc kwestia realności założeń makroekonomicznych była przedmiotem naszych rozważań, z tym, że my, jako członkowie Komisji Gospodarki Narodowej, możemy się opierać tylko i wyłącznie na ekspertyzach, które jako Komisja Gospodarki Narodowej zleciliśmy do wykonania. Żadna z tych ekspertyz w sposób radykalny tych założeń nie podważa. Raczej mimo wielu zastrzeżeń, obaw, że mogą być różne sytuacje, przyjmuje się, że te założenia dotyczące zjawisk makroekonomicznych - a więc założeń dotyczących wzrostu PKB, poziomu inflacji, a także innych elementów, które były już tutaj przedmiotem moich informacji podczas przedstawiania sprawozdania Komisji Gospodarki Narodowej i o których mówił pan premier Balcerowicz - nie były jakby w generaliach podważane. Mówię o tym, że ekspertyzy są i z prawa, i z lewa, i jakby trudno z nimi polemizować. W związku z tym po prostu je przyjmujemy. Do tej pory w Polsce raczej te oceny generalnie się zgadzały.

Tak na dobrą sprawę w ostatnich latach problemem budżetu nie był problem, że w jakiś sposób radykalny, daleko idący te założenia się zmieniły - tak żeby zburzyły cały ten porządek. Myślę, że mogę tak odpowiedzieć i tak o tym dyskutowaliśmy w Komisji Gospodarki Narodowej. Przecież tutaj pan senator Drożdż też nie przedstawił żadnych innych dokumentów mówiących o tym, że będzie inny poziom inflacji i że będzie inny wzrost PBK, nie przedstawił w tej materii żadnych wiarygodnych ocen niezależnych instytutów czy ekspertów rządowych.

Dwa kolejne pytania są oczywiście pytaniami trudnymi, na które zwracaliśmy też uwagę w Komisji Gospodarki Narodowej. Mianowicie faktycznie brakuje ciągle pieniędzy na budownictwo mieszkaniowe, na jego rozwój. Zwracaliśmy też w Komisji Gospodarki Narodowej uwagę na to, że jednym z elementów, który miał być, to była zmiana systemu podatkowego, w którym zmieniamy dla osób fizycznych te podatki i ten system wsparcia dla budownictwa, który był przewidywany przez rząd, a który zawalił się ze względu na weto prezydenta w tej materii. I to musimy tutaj też przypomnieć i powtórzyć - to, co było, jak pan pamięta, Panie Senatorze, przedmiotem naszych rozważań w Komisji Gospodarki Narodowej.

Następnie sprawa wzrostu środków na sferę socjalną, społeczną. Przewidziane są środki finansowe o na pewno konkretnych wielkościach. Ja mogę też je przeczytać z budżetu, ale pani czy pan minister powie, że są środki na opiekę socjalną, społeczną, dla rodziny. One są oczywiście za małe. Są za małe, bo przecież taka jest kondycja całego naszego państwa i zawsze będą za małe. Zresztą gdybyśmy zanalizowali każdy z działów naszego budżetu, to jest on w stanie racjonalnie wydać więcej pieniędzy. Ale tylko na tyle nas stać. I o tym tu mówimy. Według oceny Komisji Gospodarki Narodowej, te kwoty, które są zagwarantowane w budżecie na cele socjalne, społeczne, powinny zaspokoić potrzeby, które mogą się pojawić w trakcie roku.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Kowalski, proszę bardzo.

Senator Witold Kowalski:

Panie Przewodniczący, w zasadzie częściowo zaznaczył pan, iż komisja zajmowała się sprawą związaną z tym, jak weto prezydenta w sprawie ustawy o podatku od osób fizycznych wpłynęło na kształt budżetu. Chciałem zapytać, czy było to dyskutowane w szczegółach podczas prac komisji i jakie miało to odzwierciedlenie w ostatecznym kształcie budżetu, już po pracach komisji? I jak to wpłynęło na wskaźniki makroekonomiczne budżetu?

I kolejna sprawa. Subwencja, która przychodzi do gmin nie wyszczególnia środków na przedszkola i na dowóz dzieci. W związku z tym chciałem zapytać: czy ta sprawa również była dyskutowana na posiedzeniu komisji? Pytam o to dlatego, że część gmin ze względu na szczupłe środki finansowe, ale także i na demografię, będzie podejmowała decyzje o likwidacji niektórych przedszkoli. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jak mówiłem, w pierwszej części posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej, gdy omawialiśmy problemy budownictwa mieszkaniowego, wskazaliśmy, że jednym z powodów tego, że nie ma większych pieniędzy na wspieranie różnych programów związanych z budownictwem, było weto prezydenta. Ale ono oczywiście nie jest jedynym powodem i to jest oczywista sprawa. Przecież nie chcielibyśmy powiedzieć, i Komisja Gospodarki Narodowej daleka byłaby od takiego stwierdzenia, że to, iż nie ma środków czy jest ich za mało na budownictwo mieszkaniowe, spowodowane zostało tylko i wyłącznie przez weto prezydenta. Był to jeden z powodów, który ograniczył też realizację różnych nowych programów wskazanych nam przez urząd mieszkalnictwa, że mogłyby być one realizowane. I dlatego też nie analizowaliśmy, nie mówiliśmy, jaki to ma wpływ i jaki to wywoła skutek finansowy. Jest to jeden z elementów, który ten skutek wywołał. Na ile on jest duży, na ile wysoki, oczywiście trudno... Na pewno byłyby wprowadzone całkowicie inne programy wsparcia dla budownictwa, bo tak nam to zostało przedstawione przez urząd mieszkalnictwa, ale w związku z tym wetem one nie były realizowane. W jakimś stopniu kwota na ten cel została zmniejszona, ale dokładnie jej określenie jest niemożliwe.

Kolejne pytanie związane jest natomiast z kwestią dowozów dzieci do szkół. Nie analizowaliśmy tego pod tym kątem, wychodząc z założenia, że szczególnie dotacje, subwencje dla jednostek samorządu terytorialnego powinny być możliwie jak najbardziej ogólne po to, żeby gmina w sposób samodzielny mogła z nich korzystać w takim zakresie, jaki uzna za stosowny. Jako Komisja Gospodarki Narodowej zgłaszamy często odwrotny wniosek, że właśnie istotą tych dotacji czy subwencji jest zbytnia jednoznaczność w ich określeniu, co ogranicza samorządność. Jeżeli tak jest kierowana znaczna część tych pieniędzy, to według nas często świadczy to raczej o słabości różnego rodzaju dotacji niż o wsparciu przez nie. Nie widzieliśmy w tej materii specjalnych zagrożeń.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Żenkiewicz, proszę bardzo.

Senator Marian Żenkiewicz:

Dziękuję bardzo.

Panie Przewodniczący, pod koniec ubiegłego roku rząd zafundował wielu ludziom bardzo przykrą niespodziankę, szczególnie gminom. Otóż okazało się, że w budżecie brakuje środków na dodatki mieszkaniowe. Chciałbym zapytać pana przewodniczącego, czy w budżecie państwa na rok 2000 sprawa ta została w wiarygodny sposób rozstrzygnięta, to znaczy, czy zaplanowane zostały środki, które pozwolą na uniknięcie tej tak złej sytuacji, jaka miała miejsce w roku ubiegłym.

I drugie moje pytanie. Jak budżet realizuje porozumienie z dnia 12 kwietnia 1999 r., jakie zawarły Centralny Związek Państwowej Straży Pożarnej i rząd, to znaczy porozumienie mówiące o tym, że wzrost płac w sektorze straży pożarnej powinien być szybszy niż w przypadku pozostałych służb mundurowych, tak aby w 2002 r. płace w tej służbie zrównały się z płacami Policji?

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Kwestia dodatków mieszkaniowych nie budziła większych kontrowersji. Wydaje się, że sprawa została załatwiona i że nie będzie z nią w tym roku żadnych problemów. Również Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej nie zwracała nam uwagi na jakieś dramatyczne zagrożenia, o których pan mówił. Wydaje się, że środków na ten cel wystarczy i że ustawa tę sprawę załatwia w sposób, jak myślę, zadowalający samorządy terytorialne.

Kwestia wynagrodzeń straży pożarnej i Policji. Ta sprawa też była przedmiotem troski Komisji Gospodarki Narodowej i komisji branżowych. Celem naszych poprawek jest ciągłe dążenie do tego, żeby wywiązywać się z tych zobowiązań, które przyjął na siebie rząd. Zresztą na pewno pani minister i pan minister spraw wewnętrznych na to pytanie w sposób bardzo precyzyjny odpowiedzą. Według naszej oceny, te zmiany w budżecie, które proponujemy, a które są także wynikiem uzgodnień w ramach sektora ministra spraw wewnętrznych, idą w tym kierunku, aby nie było tych dysproporcji i aby poszczególne sektory mundurowe były usatysfakcjonowane.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Romaszewski, proszę bardzo.

Senator Zbigniew Romaszewski:

Moje pytanie dotyczy tego, czy były państwu znane prognozy Rządowego Centrum Studiów Strategicznych dotyczące parametrów makroekonomicznych. A jeżeli nie, to może przedstawiciel tego centrum byłby uprzejmy nas poinformować, jak to z ich punktu widzenia wygląda, bo tu jednak bywają rozbieżności.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej był pan minister, szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych. Pracownicy tego centrum przedstawiali problem własnego budżetu, mówili także o problemach gospodarczych, ale takich zmian, które by burzyły ten porządek, nie przedstawiali.

(Wicemarszałek Andrzej Chronowski: Pan senator...)

Senator Zbigniew Romaszewski:

Panie Marszałku, przepraszam bardzo. Czy państwo od nich nie zażądali, żeby przedstawili swoją wizję i prognozy?

Senator Kazimierz Kleina:

Nie, nie żądaliśmy takiej wizji. Każdy z ministrów, który przychodzi na posiedzenie Komisji Gospodarki Narodowej, mówi o całości spraw związanych z jego sektorem. Jeżeli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości, to każdego z ministrów jeszcze o to pytamy.

(Senator Zbigniew Romaszewski: Ale tylko budżet, ale tylko budżet.)

Myślę, że każdy z ministrów miał możliwość wypowiedzenia swoich wątpliwości. Dotyczy to nie tylko budżetu, a więc tego, ile tych pieniędzy potrzebuje pracownik w danym ministerstwie, ale także całego sektora, którym się zajmuje. Jeżeli mówiliśmy na przykład o budżecie ministra gospodarki, to nie mówiliśmy przecież tylko i wyłącznie o pensjach dla pracowników Ministerstwa Gospodarki, ale o całym programie na przykład restrukturyzacji sektora górnictwa i ewentualnie o tym, w jaki sposób ten program będzie sfinansowany, zrealizowany ze środków budżetowych. Tak więc możliwość wypowiedzenia się we właściwej sobie materii miał każdy minister.

(Senator Zbigniew Romaszewski: Ale komisja nie pytała?)

(Wicemarszałek Andrzej Chronowski: Ja przepraszam...)

To znaczy pytania były.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski

W każdym razie wymaga to głębszej analizy, Panie Senatorze.

Pan senator Lipiec, proszę bardzo.

Senator Krzysztof Lipiec:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Senatorze, mam pytanie związane z opinią Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu, która była przedkładana Komisji Gospodarki Narodowej. W opinii na temat budżetu państwa w sferze ochrony zdrowia komisja wnosiła o zwiększenie nakładów na inwestycję wieloletnią, jaką jest rozbudowa szpitala miejskiego w Starachowicach w województwie świętokrzyskim, oraz o dopisanie do listy inwestycji centralnych inwestycji w Pińczowie, o której już dzisiaj była mowa. Jednocześnie pan senator przewodniczący, przedstawiając sprawozdanie z prac nad budżetem, stwierdził, że w sferze inwestycji wieloletnich, które związane są z ochroną zdrowia, nastąpiło znaczące przeinwestowanie środków finansowych z budżetu państwa.

Chciałbym pana senatora prosić o to, aby zechciał się pan ustosunkować przede wszystkim do tych dwóch kwestii, czyli kwestii szpitali w Starachowicach i Pińczowie. Gdyby pan senator był tak uprzejmy, to prosiłbym o rozszerzenie uwagi dotyczącej właśnie tego tak zwanego przeinwestowania środków finansowych w sferze ochrony zdrowia na inwestycje wieloletnie. Dziękuję bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nasza komisja nie mówi, że jest przeinwestowanie w służbie zdrowia. Ja tu cytowałem także stanowisko Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu, a więc te wątpliwości, które przedkłada ta komisja. Nasze wątpliwości budziła inna kwestia, to znaczy to, że w przypadku wielu inwestycji w sposób istotny została przeszacowana ich wartość na lata następne, co nie znaczy, że są to inwestycje przeinwestowane lub że zainwestowano tam za dużo pieniędzy, bo może nawet za mało. Nasza komisja po wysłuchaniu oceny ministra finansów, ministra zdrowia i sprawozdawcy komisji zdrowia, a więc w sumie nie mając dostępu do wszystkich informacji, uznała, że w przypadku tych inwestycji należałoby ograniczyć środki lub lepiej je wydatkować. Takim, myślę, klasycznym przykładem jest problem Ełku, w przypadku którego wyraźnie widać, że pieniądze mogą być nie najlepiej wykorzystywane. Dlatego też zaproponowaliśmy utworzenie tej rezerwy.

Nie chcemy natomiast dokonywać takiej oceny, że wszystkie inwestycje z zakresu służby zdrowia są przeinwestowane. Nasza sugestia - i to się potwierdza w tym budżecie - idzie w tym kierunku, aby zakończyć te inwestycje, których skończenie jest realne w ciągu najbliższych lat - roku, dwóch lat - i na te inwestycje przeznaczyć więcej pieniędzy. Myślę też, że państwo zwróciliście na to uwagę, że w przypadku inwestycji wieloletnich jest informacja o sposobie ich finansowania także w latach następnych, w roku 2000, 2001, 2002. To daje, jak myślę, po raz pierwszy taką możliwość, że oto już dzisiaj inwestorzy, którzy realizują konkretną inwestycję, wiedzą, ile otrzymają i w roku następnym, i w roku 2002 - oczywiście mniej więcej, chodzi o rząd wielkości, bo w latach następnych pewnie mogą być przesunięcia. To jest ważne z punktu widzenia racjonalności wydatków publicznych.

Jeśli zaś chodzi o te konkretne inwestycje, o których tutaj mówimy, w Starachowicach i Pińczowie, to nie znaleźliśmy możliwości ich sfinansowania, chociaż pewnie byśmy bardzo chcieli.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani senator Danielak, proszę bardzo.

Senator Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Mam pytanie do sprawozdawcy komisji, a być może do przedstawicieli Ministerstwa Finansów.

Interesuje mnie pozycja 51 rezerwy celowej i kwestia, czy komisja zastanawiała się, jak wykorzystać środki, które zostały zagwarantowane w budżecie na rozwiązania ustawodawcze, które nie zostały przyjęte przez parlament. To jest pierwsze pytanie.

A drugie pytanie, czy komisja poszukiwała budżetu rzecznika praw dziecka? To rozwiązanie ustawodawcze zostało przecież przyjęte. Bardzo by mnie interesowało, w jaki sposób został zaplanowany budżet rzecznika praw dziecka i gdzie są te środki? Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rezerwa celowa, o której mówi pani senator, dotyczy rodzin zastępczych, tak? Który to numer, przepraszam?

(Senator Jolanta Danielak: To jest część 83 "Rezerwa celowa" pozycja 51, 20 milionów... Przepraszam - 10 milionów.)

Chodzi o pozycję "Środki na sfinansowanie kosztów wdrażania ustawy reprywatyzacyjnej oraz powszechnego uwłaszczenia". Przepraszam, czy mogłaby pani powtórzyć? To znaczy, ja myślałem, że to dotyczy innej rezerwy i po prostu treść tego pytania mogła mi umknąć. Przepraszam, Panie Marszałku.

Senator Jolanta Danielak:

To pytanie zmierza do wyjaśnienia, jak to się stało, i czy komisja to wyjaśniała, że w tym budżecie zostały zagwarantowane środki finansowe na wdrażanie rozwiązań legislacyjnych, które nie zostały przyjęte przez parlament. Oraz jak to się stało, że powołana w ustawie instytucja rzecznika praw dziecka nie została zabezpieczona finansowo w ustawie budżetowej?

Senator Kazimierz Kleina:

Przepraszam bardzo.

Oczywiście, Pani Senator, analizowaliśmy tę rezerwę celową, nawet jedna z zaakceptowanych przez nas poprawek zakłada przeniesienie z niej niewielkiej kwoty. Utrzymaliśmy ją dlatego, że w parlamencie i w Ministerstwie Skarbu Państwa są prowadzone prace nad ustawą, która ma wejść w życie w tym roku. Żeby mogła ona zacząć funkcjonować - a jest to duży projekt - potrzebne są środki finansowe, zagwarantowane na ten cel właśnie w tej rezerwie.

Jeśli chodzi o rzecznika praw dziecka, to także zastanawialiśmy się nad tą kwestią, analizując sprawozdanie przedstawione przez Komisję Praw Człowieka i Praworządności, kierowaną przez pana senatora Romaszewskiego. Wydawało nam się nawet, że można ewentualnie z tych środków, które zaproponował pan senator Romaszewski i jego komisja na sfinansowanie różnych zadań, wydzielić na przykład jakąś niewielką kwotę na uruchomienie instytucji rzecznika praw dziecka. Jednak w związku z tym, że zaproponowana przez komisję poprawka budziła wątpliwości legislacyjne, uznaliśmy, że powinno się to ewentualnie zakończyć w debacie plenarnej. Nie ma więc oddzielnych środków na ten cel, ale myślę, że po pojawieniu się rzecznika jego budżet zostanie utworzony ze stosownych środków, na przykład z rezerwy ogólnej rządu.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani senator Bogucka-Skowrońska. Proszę bardzo.

Senator Anna Bogucka-Skowrońska:

Mam pytanie do przewodniczącego Komisji Gospodarki Narodowej dotyczące poprawki siódmej.

Pan senator powiedział o tym, że pojawił się dylemat, czy istnieje właściwe pokrycie dla zwiększenia rezerwy na polepszenie warunków szkół wiejskich, dokonanego kosztem budżetu wymiaru sprawiedliwości, a dokładnie więziennictwa. Chciałam się dowiedzieć, czy zostało przedstawione stanowisko resortu? Czy w ogóle komisja dysponowała jakimikolwiek materiałami świadczącymi o tym, że można uszczuplić ten budżet bez szkody dla funkcjonowania więziennictwa? Dziękuję.

Senator Kazimierz Kleina:

Pani Senator, komisja wysłuchała opinii negatywnej, a więc mówiącej o tym, że nie należy naruszać tej części budżetu, bo środki na więziennictwo powinny być takie, jakie zostały zaproponowane w ustawie budżetowej. Była to bardzo trudna dyskusja, ale ostatecznie w wyniku głosowania przyjęliśmy rozwiązanie, które zostało przedstawione. Znamy więc także opinie negatywne Ministerstwa Sprawiedliwości i Ministerstwa Finansów.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Kulak, proszę bardzo.

Senator Zbigniew Kulak:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Senatorze, mam dość szczegółowe pytanie. Nie wiem, czy potrafi pan na nie odpowiedzieć, ale proszę odpowiedzieć chociaż w tej części, w jakiej pan potrafi.

Chodzi o inwestycje z podziałem na województwa, konkretnie dotyczy to Wielkopolski. Wielkopolska nie jest rozpieszczana w tym budżecie, ale znajduje się w nim pozycja 58 "Miasto, powiat, Poznań; Szpital Zespołu Opieki Zdrowotnej, Nowe Miasto w Poznaniu".

Porównałem omawiany i ubiegłoroczny budżet. W ubiegłym roku, czyli w 1999 r., ten szpital otrzymał 15 milionów zł, a na kontynuację budowy w 2000 r. - 3 miliony zł. Jest to więc zupełnie śladowe finansowanie i przerzucenie właściwego finansowania na następne lata, siłą rzeczy także na następną koalicję i następny parlament. Jakie były powody, żeby przeprowadzić tak ostre cięcie, jeśli chodzi o tę inwestycję?

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie rozpatrywaliśmy tej inwestycji w sposób szczególny, ale to, że jest ukazany sposób finansowania inwestycji centralnych w latach następnych otwiera możliwości racjonalnego działania w tej materii i, jak myślę, w miarę zrównoważonego finansowania w poszczególnych latach.

Dla Wielkopolski zaproponowaliśmy dodatkowe 8 milionów zł na Centralną Oczyszczalnię Ścieków w Poznaniu, wychodząc właśnie z tych przesłanek, o których mówił pan senator. Uznaliśmy natomiast, że sposób finansowania innych inwestycji nie budzi takich wątpliwości. Nie zgłaszali ich też w sposób istotny senatorowie z województwa wielkopolskiego, którzy znają realia finansowe budżetu państwa i wiedzą, że wszystkiego nie da się zrobić od razu.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Feszler, proszę bardzo.

Senator Lech Feszler:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Mam trzy pytania. Pierwsze z nich także dotyczy inwestycji. Czy komisja analizowała przyjęte inwestycje pod kątem wykorzystania środków przyznanych w ubiegłym roku? Pytanie moje jest wywołane tym, iż w podobnej analizie dotyczącej roku 1998, a przedstawionej przez Biuro Studiów i Ekspertyz, przedstawiono wiele faktów związanych z przyznaniem środków na inwestycje, na które nie wykorzystano funduszy przydzielonych w roku poprzednim, czyli 1997.

Drugie pytanie. Czy komisja dostrzegła znaczne, bo prawie 30%, zmniejszenie środków Funduszu Pracy, szczególnie, jeśli chodzi o wydatki na ubezpieczenia społeczne? Czy teraz, po przejęciu biur pracy przez samorządy wykonywane zadania nie będą zagrożone?

I trzecie pytanie. Czym kierowała się komisja, odrzucając poprawki Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej dotyczące przywrócenia środków proponowanych przez rząd z rezerw celowych na przygotowanie dowodów osobistych? Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ostatnie pytanie dotyczy rezerwy celowej na dowody osobiste. Komisja kierowała się tym, że program uruchomienia dowodów osobistych został przesunięty o rok, nowe dowody osobiste będą więc wprowadzane od 1 stycznia 2001 r. Uznaliśmy, że ta kwota, która będzie wykorzystywana praktycznie dopiero w drugiej połowie roku bieżącego, wystarczy na sfinansowanie zadań przewidzianych na ten rok, a więc, na przykład na zakup wyposażenia, przygotowanie sprzętu, materiałów, być może wydrukowanie pierwszych dowodów. Minister finansów również przekazał nam informację, że ta kwota powinna wystarczyć. Wiemy, że swoje wątpliwości w tej materii wyraził minister spraw wewnętrznych i administracji. Myślę, że w dyskusji parlamentarnej będzie można ten temat dokładnie wyjaśnić przy pomocy pytań do ministrów. Podczas prac komisji podjęliśmy taką decyzję na podstawie otrzymanych informacji.

Kolejne pytanie dotyczyło przyznawania środków finansowych na inwestycje, które nie wykorzystały ich w latach poprzednich. Przyglądaliśmy się inwestycjom także pod tym kątem. Może nie wszystkie udało nam się dokładnie przeanalizować, ale generalnie - taka jest zasada i taką praktykę przyjęło także Ministerstwo Finansów, które opiniowało inwestycje centralne - wszędzie tam, gdzie w sposób nieuzasadniony nie wykorzystano środków w ubiegłych latach, te fundusze nie zostały przyznane. Możemy podać przykłady inwestycji, na które środki praktycznie zostały wstrzymane w tym roku i jako Komisja Gospodarki Narodowej nie mieliśmy w związku z tym wątpliwości. Chociaż poszczególni senatorowie przedstawiali wnioski w sprawie przeznaczenia dodatkowych pieniędzy na tą czy inną inwestycję.

(Głos z sali: Pytanie dotyczące biur pracy.)

Jeśli chodzi o tę sprawę, to Komisja Gospodarki Narodowej nie dostrzegła jakichś zagrożeń. Po prostu wydaje się, że środki przyznane na biura pracy i Krajowy Urząd Pracy wystarczą na sfinansowanie wszystkich zadań. Biura pracy, które zaczęły funkcjonować w ramach samorządu powiatowego, muszą dopasować się do nowej struktury. Wiele osób ma nawet wątpliwości związane ze sposobem funkcjonowania w samorządach terytorialnych. Myślę, że środki, którymi będą mogły dysponować biura wspólnie z Krajowym Urzędem Pracy, zabezpieczą wszystkie zadania realizowane w poszczególnych powiatach.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Antoszewski. Proszę bardzo.

Senator Zbigniew Antoszewski:

Panie Marszałku, chciałbym zadać pytanie panu przewodniczącemu Kleinie.

Pan już odpowiadał, co prawda, na pytanie dotyczące Ochotniczych Hufców Pracy, ale ta odpowiedź była sprzeczna z wczorajszą wypowiedzią przedstawiciela Ministerstwa Finansów, pana ministra Millera. Rozumiem, że pana nie obowiązuje kontaktowanie się z nim w tej chwili i dawanie swoich propozycji na tamto życzenie. Ale kiedy wczoraj mówiliśmy o tym, że jeżeli Ochotnicze Hufce Pracy zostaną przekazane do samorządów wojewódzkich, to jest zagrożenie, że otrzymają tylko 70% dotychczasowych nakładów, odpowiedź brzmiała, że pozostałe 30% jest do dyspozycji komendy głównej. Komisja Gospodarki Narodowej wystąpiła z propozycją odebrania tych 6 milionów, czyli zmniejszenia finansowania Ochotniczych Hufców Pracy o 30%, a zatem przywrócenia tego, czegośmy się wczoraj obawiali. Proszę ustosunkować się do tego. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku, Wysoka Izbo, nasza decyzja nie jest związana z tym, że Ochotnicze Hufce Pracy zostaną przekazane samorządom terytorialnym. Tę decyzję w sprawie zmniejszenia kwoty podjęliśmy w sposób niezależny, to znaczy, iż uważamy, że ilość środków finansowych, jakimi dysponują Ochotnicze Hufce Pracy, jest wystarczająca, żeby realizować te zadania, które zostały im naznaczone. Ta kwota natomiast, którą nasza komisja proponuje zdjąć, pochodzi z rezerwy, która jest przewidziana tylko i wyłącznie dla Komendy Głównej Ochotniczych Hufców Pracy.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Michałowski.

Senator Tomasz Michałowski:

Panie Przewodniczący, przekazując poprawki do Komisji Gospodarki Narodowej Komisja Kultury i Środków Przekazu dosyć wyraźnie podkreśliła konieczność dofinansowania szkół artystycznych. Z uzyskanych przez nas informacji wynika, że szkoły artystyczne są w dramatycznej sytuacji, ponieważ mają bieżące zadłużenia. Niezbędne wydaje się dofinansowanie tych szkół w wydatkach bieżących. Wskazywaliśmy pewne źródło pokrycia tego dofinansowania, natomiast pan przewodniczący powiedział, jakoby komisja stwierdziła, że wskazanie tego źródła nie jest dostatecznie uzasadnione. A zatem mam pytanie, czy w związku z tym Komisja Gospodarki Narodowej nie poszukiwała innych możliwości przekazania zwiększonej dotacji do szkół artystycznych.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Komisja Gospodarki Narodowej posługiwała się argumentami, o których mówiłem w trakcie sprawozdania, ale także stwierdzała, że dodatkowe środki nie powinny być kierowane tylko na jedną kategorię szkół i że minister edukacji narodowej ma do dyspozycji rezerwy specjalne. My te rezerwy zwiększyliśmy. I jeżeli minister edukacji narodowej uznałby, że ten typ szkół wymaga jakiegoś szczególnego wsparcia, to mógłby dokonać takich wypłat z tej rezerwy. Uznaliśmy, że rezerwy w budżecie są wystarczające i dotyczą wszystkich rodzajów szkół. Do ministra należy skierowanie tych środków według uznania, żeby móc realizować te wszystkie zadania, o których mówimy, także móc ratować ważne przecież dla wszystkich szkolnictwo artystyczne.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Cichosz, proszę bardzo.

Senator Marian Cichosz:

Panie Senatorze, w tym roku, jak wiemy, zgodnie z założeniami reformy administracyjnej władza została, jak mówił pan premier Buzek, przekazana w ręce ludzi, jak rozumiem, samorządów terytorialnych. Tymczasem, według mojej wiedzy, z roku na rok rośnie zatrudnienie w administracji centralnej i rosną koszty jej funkcjonowania, co wynika z zapisów w części 16 i 17 budżetu na 2000 r.

Chciałbym zapytać pana senatora, czy te pozycje, o których wspominam, a mianowicie wydatki w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i w administracji publicznej były przedmiotem analizy komisji. I czy doszła ona do podobnego wniosku jak ja, a mianowicie, że mimo faktycznego przekazania kompetencji w dół wydatki na funkcjonowanie centralnych ministerstw i urzędów stale rosną? Dziękuję bardzo.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Donald Tusk).

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Tak, myśmy zwracali uwagę na tę sprawę, prawdę mówiąc, także dzięki pracy niektórych komisji, które wskazywały na przerosty zatrudnienia czy zbyt duży średni poziom wynagrodzeń w stosunku do innych wynagrodzeń w sferze budżetowej. I tam, gdzie udało nam się dotknąć tego problemu, tam proponowaliśmy poprawkę. Ale niestety, na tym etapie nie jesteśmy w stanie istotnie przebudować budżetu. Wydaje się, że ta kwestia w większym stopniu powinna być przedmiotem analizy w Sejmie, gdzie przygotowanie budżetu trwa dłużej i jest możliwość dokładniejszej analizy wszystkich tych elementów. Posłom te problemy nie wydały się aż tak rażące, żeby dokonać tak istotnych cięć. Wszędzie tam, gdzie to dostrzegliśmy, gdzie wskazały poszczególne komisje branżowe, na przykład samorządowa czy Komisja Praw Człowieka i Praworządności, staraliśmy się zatrzymać nad tą sprawą i wprowadzić pewne poprawki, jeżeli uznaliśmy, że to jest celowe. I te poprawki są. Oczywiście można powiedzieć, że jest ich zbyt mało.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Senator Kieres.

Senator Leon Kieres:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Chciałbym zapytać pana przewodniczącego, czy rozważaliście państwo możliwość realizacji pewnych porozumień, które zostały zawarte jeszcze w 1996 r. między związkiem zawodowym policjantów, Komendą Główną Policji i MSWiA w sprawie zrównania uposażeń funkcjonariuszy Policji z poziomem wynagrodzeń żołnierzy zawodowych. Mam tutaj całą dokumentację, którą zresztą panu wręczyłem, świadczącą o istnieniu tego rodzaju zobowiązań. Jest nawet projekt specjalnego rozporządzenia w tej sprawie. Czy była jakakolwiek szansa realizacji tych uzgodnień w tym roku budżetowym?

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie analizowaliśmy dodatkowo tych porozumień. Minister spraw wewnętrznych i administracji wyjaśniał nam problemy związane z płacami w tym sektorze i nie znaleźliśmy znacznych dodatkowych środków, które można byłoby przekazać do tego sektora, żeby istotnie wyrównać te płace. Pewne poprawki komisji idą w tym kierunku, ale na pewno nie jest to satysfakcjonujące rozwiązanie. Jeżeli uda nam się jeszcze w trakcie dzisiejszej debaty zaproponować pewne zmiany w tej materii, to będziemy się wspólnie cieszyli, bo chcemy, żeby sektor związany z bezpieczeństwem był nagradzany należycie i żeby nie było kontrowersji. Kwestia bezpieczeństwa, także ochrony przeciwpożarowej i w ogóle generalnie bezpieczeństwa, jest przecież jedną z ważniejszych.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Pan senator Adamski.

Senator Jerzy Adamski:

Panie Marszałku, mam dwa pytania. Jedno pan marszałek na pewno uchyli, ale je zadam.

Senator Czudowska powiedziała o moralności pana senatora Suchańskiego. Zapytała, czy jest moralne zabierać tak dużo czasu, mówiąc o Pińczowie. A ja mam pytanie do pani Czudowskiej: czy jest moralne przedstawienie Senatowi, parlamentowi, budżetu aspołecznego? To pierwsze pytanie.

Drugie pytanie jest właśnie do senatora Suchańskiego, sprawozdawcy mniejszości. Panie Senatorze, kto, pana zdaniem, jest winien, że tak późno zwrócono uwagę na trudną sytuację szpitala w Pińczowie? Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę bardzo, Panie Senatorze. To było pytanie do senatora sprawozdawcy mniejszości komisji, Panie Senatorze.

Proszę bardzo, senator Suchański.

Senator Jerzy Suchański:

Bardzo dziękuję za to niemoralne pytanie dotyczące szpitala w Pińczowie.

Kto jest winny? Inwestycja w Pińczowie była prowadzona przez wojewodę jako inwestycja centralna od 1997 do 1999 r. włącznie. Dlatego, w moim przekonaniu, winne są służby wojewody kieleckiego, które w 1998 r., proponując do budżetu odpowiednie zapisy finansowe, nie sprawdziły, nie zweryfikowały i nie stwierdziły, jakie środki finansowe ostatecznie są potrzebne na budowę tego szpitala, żeby można było go wykończyć. Oczywiście nadzór nad służbami wojewody pełni wojewoda. Aktualnie już nie ma tego wojewody. Jak państwo pamiętacie, wielokrotnie występowałem o to, aby tego właśnie wojewodę odwołać ze stanowiska za jego, że tak powiem, brak kompetencji w tym zakresie.

Kto dalej? Można byłoby powiedzieć, że Ministerstwo Zdrowia, na pewno nie Ministerstwo Finansów. I nie jest to w tym momencie ukłon w stronę tego ministerstwa, żeby znalazło czy pomogło znaleźć te środki finansowe, gdyż ono otrzymuje informację z Ministerstwa Zdrowia, w tym przypadku od wojewody. Dlatego też jestem w pełni przekonany, że to właśnie ówczesny wojewoda kielecki, który realizuje swoje zadania z upoważnienia rządu, jest winny aktualnej sytuacji, że zwrócono się o zamknięcie inwestycji, która fizycznie nie mogła być w tym momencie zamknięta.

Z tego względu jeszcze raz gorąco proszę Wysoki Senat o poparcie mojej poprawki, również w świetle tych wyjaśnień, których w tej chwili udzieliłem.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Pan senator Bachleda.

Senator Franciszek Bachleda-Księdzularz:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Panie Przewodniczący, kwestia jest taka. Nasza Komisja Ochrony Środowiska jako jedyna nie zgłosiła poprawek, ponieważ w świetle potrzeb nasze poprawki byłyby śmieszne. Rok temu zgłosiliśmy takie poprawki i zostaliśmy ośmieszeni, ponieważ pieniążki przeniesione na budowę zapory w Świnnej Porębie poszły na zaporę w Krępnej. Były to 3 miliony zł. Okazało się, że zostało wykorzystane 300 tysięcy zł, a 2 miliony 700 tysięcy zł zostało zatrzymane na koncie na ten rok. Jeśli będzie prowadzona taka polityka, to będziemy rozpoczynać kolejne budowy, a nie będziemy kończyć budów, które zostały rozpoczęte dwadzieścia lat temu.

Moje pytanie jest takie. W ogóle na budowę zbiorników potrzeba przeszło 2 miliardy zł, a więc po co zgłaszać przesunięcie 20 milionów zł?

Odczytam za chwilę fragment zestawienia, bo uznałem za stosowne przedstawić to na dzisiejszym posiedzeniu, ale żądam jednego - odpowiedzi na ten temat, od pana premiera Balcerowicza, który był tutaj i wygłosił piękną rozprawę o uwarunkowaniach budżetu, nie mogłem natomiast postawić mu generalnych pytań. Jestem oburzony takim potraktowaniem Senatu. Chcę uzyskać od niego tę odpowiedź, ponieważ jest to polityka państwa w sprawach budowy zapór. Przeżyliśmy dwa lata temu powódź, a już o tych kwestiach zapomnieliśmy. Czy trzeba kolejnej powodzi, abyśmy przypomnieli sobie, że trzeba budować zbiorniki retencyjne?

Proszę posłuchać takiego zestawienia. W roku 2000 realizowanych będzie dziewięć zadań inwestycyjnych w grupie inwestycji wieloletnich, zadań wszystko kontynuujących. Wartość kosztorysowa tych inwestycji wynosi 3 miliardy 630 milionów 303 tysiące zł, a nakłady niezbędne do ich ukończenia to 2 miliardy 786 milionów 708 tysięcy zł. W projekcie budżetu państwa na 2000 r. na finansowanie dziewięciu inwestycji wodnych wykorzystane będą takie źródła finansowania, jak pożyczka z Funduszu Rozwoju Społecznego Rady Europy - 37 milionów 553 tysiące zł, dotacja towarzysząca Funduszu Rozwoju Społecznego Rady Europy - 42 miliony 810 tysięcy zł, oraz środki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - 42 miliony 603 tysiące zł. Po raz pierwszy korzystamy ze środków prawie pozabudżetowych, a budżet się od tego odcina.

Tymczasem w roku 2000 planuje się, dzięki środkom Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 13 milionów 797 tysięcy zł, zakończenie budowy stopnia wodnego w Dworach i zbiornika wodnego w Sosnówce. W latach 2001-2002 przewiduje się ukończenie budowy stopnia wodnego w Smolicach, zbiorników wodnych w Kozielnie i Topoli oraz Jazu Lipki. W 2000 r. na ich kontynuację zostanie przeznaczonych 21 milionów 706 tysięcy zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz 42 miliony 810 tysięcy zł dotacji budżetowej...

Wicemarszałek Donald Tusk:

Panie Senatorze, w tej chwili mamy czas na krótkie zapytania.

Senator Franciszek Bachleda-Księdzularz:

Zadaję pytanie, Panie Marszałku, zaraz zadam pytanie.

Ukończenie zbiorników wodnych w Świnnej Porębie i Wiórach oraz stopnia wodnego w Malczycach zaplanowano na lata 2003-2010 nakładem 2 miliardów 761 milionów 507 tysięcy zł.

(Wicemarszałek Donald Tusk: Panie Senatorze...)

Skoro na ten rok dano 7,5 miliona zł, jak można planować coś takiego? Moja komisja była już drugi raz w Świnnej Porębie i spotykała się z miejscową ludnością, która od dwudziestu lat ogląda tę inwestycję. Pojawia się pytanie: po co w ogóle przedstawiamy takie sprawy, skoro wiemy, że do 2010 r. nikt nie jest w stanie ukończyć budowy tego zbiornika? A więc napiszmy prawdę albo powiedzmy ludziom, że go budować nie będziemy, a jeśli nie, to nie wystawiajmy się na pośmiewisko, bo to po prostu nie ma sensu. Dlatego ta kwestia jest taka trudna.

Stawiam to pytanie również panu przewodniczącemu. Jak pan widzi rozwiązanie tego problemu, skoro finansowanie tej inwestycji zsunięto w ogóle na budowę środków towarzyszących, czyli chodzi tu o Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska oraz pożyczkę - jeszcze raz mówię, że pożyczkę - z Funduszu Rozwoju Społecznego Rady Europy. Ja tego po prostu nie widzę. Dlatego chciałbym zadać to pytanie panu premierowi i tylko jemu.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Panie Senatorze, ja bardzo proszę, abyśmy trzymali się regulaminu. Mamy czas na debatę, mamy odrębny czas na zadawanie pytań do wszystkich przedstawicieli rządu. W tej chwili na trybunie stoi sprawozdawca komisji, który czeka na krótkie zapytania z miejsca. Bardzo więc proszę, abyśmy wszyscy szanowali swój czas.

(Senator Franciszek Bachleda-Księdzularz: Panie Marszałku, ja oczywiście będę o tym szerzej mówił w debacie, natomiast zadaję tutaj to pytanie, bo powiedziałem...)

Panie Senatorze, dziękuję bardzo.

Proszę, Panie Senatorze.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W wykazie inwestycji centralnych jest kilka z zakresu gospodarki wodnej. Kilka inwestycji będzie kończonych w najbliższych latach, w 2001 i 2002 r. i z tego trzeba się cieszyć. To są tak ogromnie kosztowne inwestycje, że trudno wyobrazić sobie, aby budżet był w stanie sfinansować je w krótkim czasie. Ja wiem, widzę to, wszyscy widzimy w tym wykazie, że niektóre inwestycje są zaczęte jeszcze w latach siedemdziesiątych, a minęła już połowa lat siedemdziesiątych, całe lata osiemdziesiąte itd. To jest poważny problem, który dotyczy dużej części inwestycji, nie tylko tych związanych z gospodarką wodną. Jeżeli przyjrzymy się inwestycjom z zakresu ochrony środowiska, oczyszczalniom ścieków, szczególnie szpitalom, to duża ich część rozpoczęta była jeszcze głęboko w latach osiemdziesiątych. I też można powiedzieć, że część decyzji o rozpoczęciu ich budowy została podejmowana w sposób nieracjonalny, ale poziom zainwestowania jest tak duży, że wstrzymanie ich oznaczałoby w praktyce, iż dotychczas wydane pieniądze zostały wyrzucone w błoto. Stoimy ciągle przed wieloma bardzo trudnymi dylematami, dlatego ciągle jeszcze finansowanie tych inwestycji ma taki kształt.

Po raz pierwszy proponujemy, pokazujemy pewną perspektywę zakończenia tych inwestycji w ciągu najbliższych kilku lat, tych przynajmniej, na które stać państwo. Niektóre z nich to dalsza perspektywa - są w niej też, to prawda, niektóre inwestycje z zakresu gospodarki wodnej, nad czym ubolewamy - ale myślę, że trzeba będzie szukać także innych źródeł finansowania niż tylko budżet państwa, bo w dzisiejszym stanie nie może on sfinansować wszystkiego.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Michaś, proszę.

Senator Ireneusz Michaś:

Dziękuję uprzejmie, Panie Marszałku.

Panie Przewodniczący - zwracam się do senatora Kleiny - mówił pan w swoim sprawozdaniu, iż ogólna rezerwa w budżecie wynosi 100 milionów zł. Czy ta zbilansowana kwota to wszystko, co mamy w budżecie, i ewentualnie na co wystarczą te rezerwy? Obawiam się, że może ich zabraknąć.

I pytanie drugie. Powiedział pan o dofinansowaniu priorytetów, wymieniając oświatę, rolnictwo, bezpieczeństwo i obronę. W trakcie pracy wyszedł piąty priorytet - hala widowiskowo-sportowa w Rzeszowie. Pytam się, jakimi kryteriami komisja kierowała się, biorąc tak dużą nową inwestycję, a mając do wykończenia jeszcze bardzo, bardzo wiele priorytetów? Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rzeczywiście rezerwa ogólna Rady Ministrów to 100 milionów zł. Jest to kwota stosunkowo mała. Zgodnie z obowiązującą ustawą o finansach publicznych Rada Ministrów mogłaby mieć większą rezerwę ogólną, bo ona jest tworzona w określonym stosunku procentowym, od całości budżetu, ale tylko taką udało się zgromadzić. Nasza Komisja Gospodarki Narodowej uważa, że nie można jej naruszać, bo ona jest przeznaczona na niespodziewane wydatki, które mogą wyniknąć w trakcie trwania roku, a jej sposób uruchomienia jest bardzo precyzyjnie zaprogramowany w ustawie o finansach publicznych. Wiadomo, jak i na jakie cele może być przeznaczona ta rezerwa Rady Ministrów.

Oprócz tej ogólnej rezerwy Rady Ministrów jest jednak jeszcze kilkadziesiąt, siedemdziesiąt pięć rezerw celowych, które są znaczne. I one będą uruchamiane też nie od razu, nie natychmiast, ale tylko wówczas, gdy zaistnieją odpowiednie przesłanki, żeby te rezerwy konsumować, i nie na takie cele, które jak gdyby normalnie wynikają z pracy całego państwa. Rezerwy te są dodatkowymi środkami, uruchamianymi w sytuacjach szczególnych. Myślę, że daje to gwarancję, iż państwo będzie przez cały rok funkcjonowało normalnie, że będzie można finansować te wszystkie zadania, o których myślimy. Rezerwa ogólna jest przewidziana na w jakimś sensie sytuacje nadzwyczajne, co do których czasami byśmy chcieli, żeby nawet nie wystąpiły. Ta rezerwa jest mała, ale wydaje się, że dotychczasowa praktyka, praktyka lat poprzednich, wskazuje na to, że ona była wystarczająca, żeby sfinansować takie zdarzenia. Mamy nadzieję, że wystarczy i w tym roku.

Czy jest kolejna rezerwa nadzwyczajna, o której pan senator tutaj mówił? Nie ma takiej rezerwy nadzwyczajnej, jest to jedna z wielu inwestycji realizowanych z budżetu państwa, inwestycji wieloletnich, wcale nie najwyżej dofinansowanych. Gdyby pan senator zwrócił uwagę na wykaz inwestycji centralnych, to zobaczyłby pan, że są takie, na które przeznaczamy wielokrotnie większe kwoty niż na to zadanie. Jest to też inwestycja realizowana od wielu lat, ona nie była przedmiotem szczególnych rozważań Komisji Gospodarki Narodowej, więc nie mogę w sposób istotny jej ocenić.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Czy usatysfakcjonowany jest pan senator?

(Senator Ireneusz Michaś: Panie Marszałku, ale to później będziemy jeszcze rozmawiali na ten temat.)

Pan senator Kopaczewski.

Senator Jerzy Kopaczewski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Przewodniczący, ja chciałbym pana zapytać, czy w budżecie zostały w sposób istotny zagwarantowane środki na finansowanie funkcjonowania rodzin zastępczych? Mając na uwadze to, co się działo w tym roku, a więc że wiele rodzin zastępczych było odciętych od źródeł finansowania przez wiele miesięcy, troską nie tylko komisji, ale chyba całego tego budżetu powinno być, aby ta sytuacja nie miała już w ogóle w Polsce miejsca. Dziękuję bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W rezerwach celowych, w rezerwie nr 65, przewidziana jest kwota 62 milionów zł w skali roku na realizację programu rodzin zastępczych. W trakcie prac Komisji Gospodarki Narodowej nie było obaw o to, że ta kwota jest niewystarczająca. Gdyby było więcej, to byśmy się z tego cieszyli. Ale to jest pewnie minimalna kwota zaspokajająca te potrzeby.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Pan senator Mazurkiewicz.

Senator Andrzej Mazurkiewicz:

Panie Marszałku, mam pytanie do pana przewodniczącego Kleiny. Komisja Kultury i Środków Przekazu w toku swoich prac zgłosiła między innymi wniosek o zmniejszenie wydatków na program "Kraków 2000". W przedłożeniu rządowym była proponowana kwota ponad 7 milionów zł, Sejm zwiększył ją o dalsze ponad 4 miliony zł. Propozycja Komisji Kultury i Środków Przekazu zmierzała do tego, aby kwotę 4 milionów 601 tysięcy zdjąć z programu "Kraków 2000" i przeznaczyć na dofinansowanie samorządów terytorialnych w dziedzinie działań kulturalnych. Argumentacja komisji była taka, iż te pieniądze mogą służyć wielu samorządom, a nie tylko jednemu programowi, który zresztą jest bardzo bogaty pod względem artystycznym i dofinansowany w sposób należyty. Jaka więc była argumentacja Komisji Gospodarki Narodowej, gdy doprowadzono do tego, że ten wniosek zostały odrzucony? Chciałbym poznać tę argumentację. Dziękuję bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Komisja Gospodarki Narodowej rozpatrywała ten wniosek. Zastanawialiśmy się nad tym i przeważyły argumenty senatorów, którzy omawiali program festiwalu "Kraków 2000". Stwierdzono, że jest to na tyle ważna, istotna impreza, promująca nie tylko Kraków, ale i Polskę, że należy zachować rozwiązanie sejmowe. Jest kwestią otwartą dokonywanie tu jakichś dodatkowych zmian, jeżeli pojawią się nowe argumenty, które przekonają do nich nas, wszystkich senatorów. Uznaliśmy, że festiwal "Kraków 2000" to ważna impreza, na tyle ważna, żeby nie dokonywać zmian w budżecie.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Pietrzak.

Senator Wiesław Pietrzak:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Mam pytania do pana senatora Kleiny.

Pierwsze. Panie Senatorze, uzasadniając przeniesienie środków z budowy szpitali w Ełku do rezerwy celowej, użył pan sformułowania, że środki te nie będą marnotrawione. Czy to oznacza, że w województwie warmińsko-mazurskim nie potrafią gospodarować środkami budżetowymi? Bo komisja nie zaproponowała przeniesienia innych środków z inwestycji centralnych do rezerwy celowej, tylko tych właśnie z jednego województwa. Czy to nie będzie groziło tym samym co w przypadku Pińczowa? Wykreślono całą rubrykę "Województwo warmińsko-mazurskie", bo to była tam jedyna inwestycja. Czy nie grozi to tym, że będzie przerwana ta inwestycja, która miała być jeszcze przez dwa lata kontynuowana? I jeszcze jedna sprawa dotycząca tego zagadnienia: kto wyszedł z taką inicjatywą, żeby przenieść te środki do rezerwy celowej, i kto będzie ich dysponentem po tym przeniesieniu? To jest jedna grupa pytań.

I druga. Komisja Obrony Narodowej zaproponowała trzy poprawki. Jedna z nich została przyjęta, a dwie nie. Chodzi o te odrzucone poprawki. Proszę uzasadnić, dlaczego nie chce się budować mieszkań dla wojska i dlaczego zmniejszono budżet MON, jeżeli chodzi o dotacje dla Wojskowej Agencji Mieszkaniowej, o 3 miliony? Wprawdzie to było zaproponowane przez Sejm, ale chcieliśmy jako komisja wnosić o zwrócenie, że tak powiem, tych środków Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Czym uzasadnia się to tym, że nie chce się budować mieszkań dla wojska, mimo ich braku?

Kolejne pytanie. Przeniesiono niedawno jednostkę GROM do wojska bez zapewnienia odpowiednich środków. Była propozycja, by uzupełnić te środki dla resortu obrony narodowej. Komisja również nie uwzględniła tej poprawki.

Następne pytanie jest rozszerzeniem pytania pana senatora Żenkiewicza, a mianowicie: czy gminom zostaną zrekompensowane środki za dodatki mieszkaniowe, których niedobór wystąpił pod koniec ubiegłego roku?

I ostatnie pytanie. Czy komisja zaobserwowała w uzasadnieniu do ustawy budżetowej takie zjawisko, że wszędzie są duże rezerwy dla każdego działu, dla każdego resortu? Niektóre sięgają nawet po kilkanaście procent. Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawa dwóch szpitali w Ełku budowanych równocześnie. Omawiałem tę poprawkę w sprawozdaniu i jestem przekonany o jej celowości. Pytał pan senator, kto był jej autorem, więc powiem, jeżeli to się do czegoś przyda, że chodzi o moją skromną osobę. Uważam, że jeżeli w jednym niedużym mieście buduje się dwa szpitale...

(Głos z sali: W dużym.)

... z których jeden jest powiatowy, rejonowy, a drugi należy do Ministerstwa Obrony Narodowej, ale też jest szpitalem otwartym, a więc oba mogą służyć wszystkim obywatelom, nie tylko żołnierzom, to jest to coś niezwykłego i trzeba temu szybko zaradzić. W tej poprawce, Panie Senatorze, nie chodzi o to, że ktokolwiek z nas - ja czy inni senatorowie z Komisji Gospodarki Narodowej - zamierza odebrać jakikolwiek grosz województwu warmińsko-mazurskiemu. My tylko wzywamy tych wszystkich, którzy są decydentami i na miejscu, w Ełku, i gdzieś dalej, wyżej, także w Warszawie, żeby przyjrzeli się, jak wybrnąć z tej trudnej sytuacji, jaką podjąć decyzję, żeby te pieniądze były racjonalnie wydatkowane, i tylko tyle. Bo boję się, że gdybyśmy za parę lat te szpitale wybudowali, to później byłoby kolejne pytanie, pewnie już nie do nas: skąd wziąć pieniądze na ich utrzymanie, żeby racjonalnie funkcjonowały? Albo pewnie jeszcze coś gorszego: skąd wziąć pieniądze na likwidowanie jednego czy drugiego szpitala? Te pytania może zresztą nie dotyczą tylko Ełku, ale właśnie tam one, według nas, w sposób najbardziej dramatyczny się ujawniają, bo wyraźnie to widać na stronach tego budżetu. I to jest, niestety, inwestycja prowadzona od wielu, wielu lat, może jeszcze kiedyś mająca jakieś uzasadnienie, gdy ten obszar wojskowy był zamknięty, oderwany od prostego obywatela. Dzisiaj jednak wojsko się otwiera, więc myślę, że trzeba podjąć wreszcie tę decyzję. I my o to prosimy, wzywamy do tego. I chcemy z tego rozliczyć tych wszystkich, którzy podejmują decyzje w tej materii. Ale jeszcze raz mówię, że nie proponujemy zabrać pieniędzy z województwa warmińsko-mazurskiego. Uważamy, że można te pieniądze skierować na jeden albo na drugi szpital, może na wyhamowanie, przebranżowienie lub inne działania, które muszą podjąć fachowcy. Mamy jednak nadzieję, że minister finansów i minister zdrowia, bo oni będą de facto dysponentami tej rezerwy celowej, nie uruchomią jej, dopóki nie zostanie wypracowane jednoznaczne stanowisko w tej sprawie. Takie jest zdanie komisji, ale zobaczymy jeszcze, jaką decyzję podejmie Wysoki Senat.

Kolejne pytanie brzmiało: dlaczego Komisja Gospodarki Narodowej nie chce, żeby żołnierze otrzymywali mieszkania. Komisja Gospodarki Narodowej chce, żeby żołnierze otrzymywali mieszkania, co więcej, nie tylko żołnierze, ale wszyscy ci, którzy w Polsce potrzebują mieszkań. Wiemy jednak, że żołnierzom należą się mieszkania z tytułu ustaw, które w tej materii obowiązują, więc te zobowiązania ma realizować Wojskowa Agencja Mieszkaniowa. Niestety, brakuje na to pieniędzy, a źródło pokrycia tych wydatków, według Komisji Gospodarki Narodowej, nie było najlepszym rozwiązaniem. Dlatego musieliśmy odrzucić tę poprawkę. Ale niczego nie odbieramy, Panie Senatorze, tylko nie proponujemy zwiększenia tych środków, ponieważ wydawało nam się w Komisji Gospodarki Narodowej, że nie ma po prostu pieniędzy na ten cel.

Czy zostały zagwarantowane środki na wywiązanie się ze zobowiązań na dodatki mieszkaniowe? Ten problem nie był nam zgłaszany w sposób tak dramatyczny. W ogóle nie był zgłaszany jako problem do rozwiązania w tej ustawie budżetowej. Wedle naszej oceny, problem ten jest rozwiązany w sposób należyty i są na to środki finansowe.

Ostatnie pytanie dotyczyło rezerw w każdej części budżetu. Rezerwy w tych częściach budżetu, w których są pozostawione, nie budziły wśród senatorów żadnych wątpliwości. Nie dyskutowaliśmy nad tym, by je wszędzie likwidować, chociaż zdajemy sobie sprawę, że rezerwa jest zawsze takim nie do końca określonym wydatkiem, czasami budzącym wątpliwości. Ale czasami rezerwa ma swoje bardzo dobre strony, bo jest przecież po to, żeby można ją było uruchomić dopiero wówczas - co zależy też od szefa instytucji, który ponosi za to pełną odpowiedzialność - gdy pojawiają się jakieś szczególne, nadzwyczajne wydatki w danym sektorze.

Aha, było jeszcze pytanie o przejście GROM do MON bez środków. Panie Senatorze, wysłuchaliśmy racji i Ministerstwa Obrony Narodowej, i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. I ze sprzecznych informacji, jakie uzyskaliśmy, wybrnęliśmy tak jak wybrnęliśmy, a więc podejmując takie, a nie inne uchwały i zgłaszając taką propozycję poprawki, jaką przedstawiłem w sprawozdaniu ogólnym. Powiem szczerze, że nie czuliśmy się do końca kompetentni w tej sprawie. Wysłuchaliśmy racji dwóch stron i musieliśmy podjąć jakąś decyzję. Podjęliśmy taką, która pewnie nie zadowala ani Ministerstwa Obrony Narodowej, ani Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Pan senator Majka.

Senator Krzysztof Majka:

Panie Przewodniczący, czy komisja analizowała w jakimś stopniu tak zwany stary dług, który obciąża realizację obecnego budżetu i będzie obciążać również następne? Czy prawdą jest, że ten stary dług za marnotrawną przeszłość, jak to się w mediach określa, powoduje, że spłacamy olbrzymią kwotę około 8 miliardów zł rocznie i będziemy spłacać jeszcze przez kilkanaście lat? Czy komisja zastanawiała się nad strategią spłaty tego długu przy obecnym budżecie roku 2000 i w latach przyszłych? To pierwsze pytanie.

I drugie pytanie. W zeszłym roku pytałem pana senatora w trakcie debaty budżetowej, jak realizowana jest polityka rządu i polityka komisji w zakresie rozwoju małych portów. Odpowiedział pan, pamiętam to doskonale, że ta sprawa leży panu głęboko na sercu i komisja również będzie się starać w jakiś sposób stymulować ten rozwój. Chciałbym się dowiedzieć, w jakim stopniu te deklaracje znalazły praktyczny wyraz w obecnym budżecie i czy nastąpiła w tym zakresie jakaś znacząca poprawa? Dziękuję.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Tak, zadłużenie zagraniczne jest poważnym obciążeniem dla budżetu państwa. To zadłużenie, zarówno krajowe, jak i wewnętrzne, wymaga spłaty około 10 miliardów zł rocznie. Ze względu na to, że jest to tak poważny problem, szczególnie jeśli chodzi o dług z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, nasza komisja prosiła i prosi o to, żeby nie naruszać rezerw przewidzianych na obsługę zadłużenia zagranicznego. Pan premier Balcerowicz wskazywał, że jest to jedna z największych niewiadomych, będąca w jakimś stopniu zagrożeniem dla realności także tego budżetu. Spłata zadłużenia to jedno z największych obciążeń budżetu i to nam ciągle doskwiera. Musimy o tym pamiętać, patrząc na ten budżet. Prawda jest taka, że gdy Komisja Gospodarki Narodowej patrzyła na budżet, to właśnie przez pryzmat zadłużenia, głównie tego starego.

Oczywiście problemem jest także dług realizowany na bieżąco, który jest zjawiskiem normalnym, naturalnym dla każdej gospodarki. Chodzi o pożyczki bieżące, które zaciąga rząd. Ale głównym obciążeniem dla budżetu jest stare zadłużenie, mimo że zostało ono przecież zredukowane o 50%. Płacimy więc połowę, dlatego trzeba też pamiętać, jak wielką operację wykonano w poprzednich latach, że to zadłużenie zostało zredukowane. Jest to jednak poważny problem.

Kolejne pytanie dotyczy małych portów. Tak, myślę, że środki finansowe, które przewidziano w tym roku dla gospodarki morskiej, dają taką perspektywę, żeby realizować zadania w małych portach na Pomorzu Zachodnim i w województwie pomorskim. Nasza poprawka, którą zgłosiła Komisja Gospodarki Narodowej, daje dodatkowe 4 miliony zł. Jest to właściwie niewielka kwota, bo jak państwo zwrócicie uwagę na część 21 "Gospodarka morska", to wydatki bieżące - które nie są wydatkami na płace w gospodarce morskiej, ale głównie wydatkami związanymi z utrzymaniem torów wodnych, nabrzeży, z remontami, utrzymaniem brzegu morskiego itd. - są bardzo kosztowne, ale jest tych środków dość dużo. Wydaje mi się, że to zadanie da się zrealizować. Największym wyzwaniem w dziedzinie, o której pan senator mówi, jest remont portu w Kołobrzegu. Mam nadzieję, że również to zadanie zostanie podjęte w tym roku.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Pan senator Skrzypczak.

Senator Roman Skrzypczak:

Panie Marszałku! Panie Przewodniczący! Komisja Rodziny i Polityki Społecznej zgłosiła propozycję podniesienia składki na Fundusz Pracy o 0,1%. Byłaby to kwota około 206 milionów zł. Nie jest aż tak potężna, by nie można tego było przegłosować. Chciałem przypomnieć, że w zeszłym roku była to kwota około 190 milionów zł i Senat przyjął tę propozycję.

Chciałem zapytać, dlaczego komisja nie przyjęła tego wniosku, który pomógłby na pewno w zwalczaniu bezrobocia i szukaniu możliwości zatrudnienia dla bezrobotnych? Podczas przedstawiania i uzasadniania budżetu przez pana przewodniczącego odniosłem wrażenie, że w zasadzie wynika to jakby z przyczyn technicznych, związanych z obliczaniem i wdrażaniem tej 0,1%. Jak to właściwie było z uzasadnieniem i odrzuceniem tego wniosku komisji? Dziękuję.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rzeczywiście, podczas sprawozdania argumentowałem i wyjaśniałem tę kwestię. Pierwszym argumentem, który padł w Komisji Gospodarki Narodowej i który był według członków komisji bardzo istotny, była kwestia wzrostu obciążenia pracodawców, których chcemy wspierać. Nie chcemy wysyłać im sygnałów, które mówiłyby, że wzrastają kolejne obciążenia funduszów przedsiębiorstwa, które de facto mają charakter obciążeń podatkowych. Dlatego cała, można powiedzieć, praca rządu idzie w tym kierunku, żeby pracodawców zachęcić do inwestowania, żeby im mówić, że obciążenia maleją, że podatki płacone przez firmy, przez przedsiębiorstwa, spadają, po to żeby zachęcić pracodawców właśnie do inwestowania, do tworzenia nowych miejsc pracy. Ten argument był dla nas bardzo ważny, bodaj najważniejszy.

Z kolei następnym argumentem, także istotnym było to, że składka w nowym kształcie obciąża wszystkich pracodawców, a więc nie tylko tych, którzy funkcjonują poza sektorem finansów publicznych, ale również samorządy, administracje itd. Należałoby więc w tym momencie w trybie pilnym tu, u nas w Senacie, przeliczyć wiele elementów budżetu, żeby dokonać koniecznych zmian i poprawek. Ten argument, który jest, według mnie, argumentem drugorzędnym, przeważył w Komisji Gospodarki Narodowej i zdecydowaliśmy się na odrzucenietej poprawki. Równocześnie nie mieliśmy sygnałów, które mówiłyby, że środki z Funduszu Pracy będą niewystarczające na rok bieżący. A więc zwiększanie go o dodatkowe 206 milionów zł byłoby nieuzasadnione. Te argumenty skłoniły senatorów Komisji Gospodarki Narodowej do tego, żeby tej poprawki nie zaakceptować.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Pan senator Markowski.

Senator Jerzy Markowski:

Dziękuję bardzo.

Chciałem pana przewodniczącego poprosić o przedstawienie uzasadnienia, które zdecydowało o tym, że Komisja Gospodarki Narodowej zmuszona była zmniejszyć nakłady budżetu państwa na budowę lotniska w Pyrzowicach w województwie śląskim. To jedno.

Druga sprawa nawiązuje do pytania pana senatora Majki. Pytał o to, jakie jest obciążenie z tytułu kredytów zaciągniętych na realizację inwestycji, które pozostały w Polsce w latach siedemdziesiątych, i jak się mają przewidywane w roku 2000 wpływy ze sprywatyzowania majątku skarbu państwa, który powstał za zaciągnięte wtedy kredyty. Dziękuję bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pierwsze pytanie dotyczy lotniska w Pyrzowicach. Argumenty, które przekonały nas do tego, że można obniżyć łącznie o 10 milionów zł wydatki na tę inwestycję, wynikały z przesłanek formalnych i prawnych. Dyskutowaliśmy nad tą kwestią z członkami Komisji Finansów Publicznych Sejmu, z panem posłem Sekułą i z innymi. Według informacji, jakie otrzymaliśmy, jedynym argumentem, który podważa sens wydatkowania tych pieniędzy na ten cel, jest argument formalny. Otóż, aby inwestycja mogła być realizowana także przez podmiot prywatny, wydatki na te cele mogą być realizowane w relacjach jeden do jednego. A więc połowa pieniędzy z budżetu państwa i połowa ze strony innych partnerów. Tego zabezpieczenia nie było. Prosiliśmy jeszcze panów posłów, którzy są ze Śląska, żeby nam tę sprawę dokładnie wyjaśnili, żeby przedstawili dodatkowe argumenty, bo oni mieli wątpliwości. Niestety, do tej pory nie otrzymaliśmy tych dodatkowych wyjaśnień, więc sprawa utknęła na tym etapie. Według informacji, jakie otrzymaliśmy z Ministerstwa Finansów, nie jest możliwy taki sposób finansowania. A chcieliśmy te pieniądze wykorzystać bardziej racjonalnie i przeznaczyć je na niezbędną inwestycję. Te pieniądze poszły głównie na oczyszczalnię ścieków w Poznaniu. Jest to również bardzo ważna inwestycja, nie ma tu specjalnego dyskredytowania jednej czy drugiej. Chcieliśmy dokonać wyboru w sposób racjonalny.

Na drugie pytanie nie potrafię po prostu kompetentnie odpowiedzieć. Może pani minister będzie w stanie przybliżyć nam te wszystkie relacje. Boję się, że wymaga to nawet jakichś dokładnych badań, aby dowiedzieć się, za ile sprzedawaliśmy zbudowane przedsiębiorstwa i jaki był per saldo wynik tego przedsięwzięcia. Obawiam się, że to jest nawet praktycznie niemożliwe, żeby takie badanie przeprowadzić w całości. Mówimy tylko o kwotach, które obciążają nasz budżet z tytułu spłat starych kredytów. Nie mówimy o tych, które zostały umorzone, darowane, i o różnych innych sprawach w tej materii.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Panie Senatorze, jeszcze uzupełniające pytanie?

Senator Jerzy Markowski:

Przyszedłem w sukurs panu senatorowi. Przewidywane wpływy z prywatyzacji tego majątku to 17 miliardów zł, a koszty obsługi - 10 miliardów zł. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Senatorze, nie można tak tego przeliczać. To będzie fałszowanie rzeczywistości. To, że wpływy są rzeczywiście takie, wcale nie oznacza, że wpływ z tytułu prywatyzacji to jest spłata, że spłacamy teraz przedsiębiorstwa, które wybudowaliśmy. To połączenie jest absurdalne.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję panu.

Pan senator Kruszewski.

Senator Zbigniew Kruszewski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Nie miałem zamiaru zadawać pytania, ale zostałem do tego po części zmuszony po powtórzonym przez premiera Balcerowicza wykładzie z zeszłego roku, wyjaśniającym, co to jest budżet.

Panie Przewodniczący, powiedział pan, że priorytetami jest rolnictwo, szkolnictwo i bezpieczeństwo i że komisja dokonała pewnych przesunięć kwotowych związanych z tymi działami. Chciałbym się dowiedzieć, jakie procenty kwot były przesunięte. Jeżeli z kwoty 100 milionów zł przesunęliście państwo 0,5 miliona, to byłoby 0,5%. Jak więc zostało to zarysowane? Ale procentowo, nie kwotowo.

Drugie pytanie dotyczy poprawki osiemnastej. Czym kierowała się komisja, zdejmując z OHP środki na budowę mieszkań dla urzędników Straży Granicznej? Bo budowane są mieszkania nie dla Straży Granicznej, tylko dla urzędników mieszkających w Warszawie. Czym więc kierowała się komisja? Bo my dziś z reguły już sami kupujemy sobie mieszkania, tutaj natomiast chcemy budowy mieszkań dla urzędników.

I trzecie pytanie, które było już tu zadawane, dotyczące OHP. Dlaczego tak ostro zostały potraktowane przez komisję środki przeznaczone na OHP? Ich kosztem budowa tych mieszkań, również szpital w Nowym Targu dostał środki z OHP. Czym Ochotnicze Hufce Pracy na to zasłużyły? Dziękuję bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na pierwsze pytanie będzie mi trudno tutaj odpowiedzieć, ponieważ nie mam przeliczeń procentowych. Myślę, że nie jest to trudna operacja, ale wymagająca trochę czasu. I nie emocjonowałbym się, Panie Senatorze, tymi procentami. Istota sprawy nie na tym polega, aby Senat dołożył 50%, 30% czy 2% na jakiś cel, choć rzeczywiście czasami chodzi o to, żeby podkreślić wagę pewnej drobnej nawet rzeczy z danego obszaru spraw. Jeżeli mówiłem na przykład - i była to poprawka mniejszości Komisji Gospodarki Narodowej - że przeznaczamy 2,5 miliona zł na ochronę roślin, to w skali środków przeznaczonych w budżecie na rolnictwo jest to niewielka kwota. Ale środki te wydane na zakup sprzętu, wyposażenia mogą uporządkować funkcjonowanie służby ochrony roślin w granicach Rzeczypospolitej. Jeżeli mówimy o 6 milionach zł na wykup krów białaczkowych, to w istotny sposób podnosimy rezerwę na zwalczanie chorób zakaźnych u zwierząt, bo chyba z 12 do 18 milionów zł. Tutaj jest to znaczny udział, ale w skali środków przewidzianych na rolnictwo to niewielka kwota, która załatwia jednak pewną ważną w rolnictwie sprawę hodowli krów. Jeżeli mówimy, że na gospodarkę morską dajemy 4 miliony złotych, to oczywiście w skali budżetu na gospodarkę morską nie jest to wielka kwota. Jeżeli jednak powiemy, że zostało za to zrealizowane i do końca uporządkowane to czy inne zadanie, to są już znaczne kwoty.

Nie jest rolą Senatu, a nawet Sejmu, żeby przebudowywać cały budżet od początku do końca. Za to odpowiada rząd. My de facto robimy pewne drobne korekty, które, według naszej oceny, mają lepiej dopasować budżet do rzeczywistości, dograć pewne sprawy w układzie regionalnym, branżowym. Czasami nasze poprawki mogą być błędne. Dlatego też potrzebna jest mądrość wszystkich senatorów, żeby wyprostować stanowisko jednej czy drugiej komisji, jednego czy drugiego senatora.

Mieszkania dla Straży Granicznej czy, jak mówi pan senator, dla urzędników. Intencją Komisji Gospodarki Narodowej nie jest wcale dawanie w Warszawie mieszkań urzędnikom Straży Granicznej. Broń Boże! Celem jest dokończenie realizowanej inwestycji. Sejm całkowicie zabrał pieniądze na tę inwestycję, która jest w toku, są przedsiębiorstwa, które na tej budowie pracują, są do zapłacenia rachunki. Chcemy, żeby zostało to dokończone. Generalnie jesteśmy też zwolennikami koncepcji, o której pan senator powiedział, że o mieszkanie każdy powinien dbać sam we własnym zakresie, oficer wojska czy Policji, tak jak każdy z nas. Jeżeli potrzeba przenieść człowieka z jednego miejsca Polski do drugiego, to w sposób jednoznaczny trzeba określić warunki, na jakich otrzymuje mieszkanie dla celów służbowych, zawodowych na ten czas, gdy pracuje.

Dlatego na przykład chcieliśmy poprzeć poprawkę Komisji Praw Człowieka i Praworządności, która mówiła o mieszkaniach w Warszawie dla niektórych urzędników z niektórych urzędów centralnych. Chcemy tych spraw uniknąć. Nawet podczas prac Komisji Gospodarki Narodowej pojawił się taki głos, i myślę, że to podejmiemy. Szczególnie Komisja Praw Człowieka i Praworządności postulowała, żeby Rada Ministrów w sposób jednoznaczny określiła, komu w Polsce przysługują mieszkania na cele służbowe ze środków publicznych i na jakich warunkach. Określiłaby może nawet mniej więcej wielkość tego mieszkania, jego standard, żeby było to jasne i klarowne do końca. Jest to naprawdę bardzo trudna operacja. Ale jest taki postulat i my go podtrzymujemy, bo faktycznie w sprawie mieszkań dzieją się także nieprawidłowe rzeczy. My to widzimy. Dotyczy to sektora publicznego.

Sprawa Ochotniczych Hufców Pracy. Podałem już tutaj argumenty z tym związane, Panie Senatorze, w tym momencie nic nowego nie powiem w tej materii. Te argumenty, które podałem przy poprzednich pytaniach dotyczących spraw Ochotniczych hufców Pracy, podtrzymuję dalej.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Pan senator Jarmużek.

Senator Zdzisław Jarmużek:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie Senatorze, w ostatniej dekadzie grudnia, w czasie trwania sejmowej debaty budżetowej, w części dotyczącej Ministerstwa Zdrowia, pani minister Cegielska ujawniła, iż nie wykorzystano około 300 milionów zł, które miały być między innymi przeznaczone na tak zwane wysokospecjalistyczne procedury medyczne. Nawiasem mówiąc, dochodziły do nas wieści, iż wiele tych procedur wysokospecjalistycznych nie mogło być wykonanych ze względu na brak pieniędzy. Pytanie moje brzmi: czy Komisja Gospodarki Narodowej lub Komisja Zdrowia interesowały się tym, co dalej będzie się działo z tymi pieniędzmi, bo dokładnie 22 grudnia one jeszcze nie były wykorzystane?

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Komisja Gospodarki Narodowej nie otrzymała takiego sygnału od Komisji Zdrowia, ale znana nam jest ta sytuacja. Nie dotyczy ona problemu niewykorzystania środków budżetowych, jakie otrzymały niektóre sektory. Bo nie dotyczy to tylko Ministerstwa Zdrowia, ale także innych sektorów, na przykład Ministerstwa Obrony Narodowej. My mówimy, że one ciągle otrzymują zbyt mało pieniędzy na realizację różnego rodzaju celów. Ale to wcale nie oznacza, Panie Senatorze, proszę państwa, że dany sektor czy dane środowisko otrzymuje za dużo pieniędzy, bo to może także świadczyć o tym, że Ministerstwo Zdrowia czy Ministerstwo Obrony Narodowej w sposób oszczędny gospodaruje pieniędzmi i racjonalnie stara się je wydawać. Ona uznała, że niektóre zadania, jakie sobie wyznaczyła, były źle określone. Ale fakt ten budzi także nasze wątpliwości, że pozostały tak duże pieniądze.

Nie oznacza to wcale, że zachęcamy czy to ministra obrony narodowej, czy ministra zdrowia do tego, żeby wydawał wszystkie pieniądze zawsze do końca. I chcemy, żeby z tego był rozliczany. Czasami dobrze zwrócić coś do budżetu, bo to świadczy o gospodarności. Ale jeżeli miałyby być te pieniądze, jeżeli miałyby powstać te oszczędności tylko dlatego, że minister czy poszczególni pracownicy ministerstwa nie potrafili sobie poradzić ze stosownymi zakupami, to źle by to świadczyło o funkcjonowaniu tych ministerstw. Albo znaczyłoby to, że w nieprawidłowy sposób zaplanowano wydatki, albo może także to, że za dużo planujemy, na przykład na Ministerstwo Obrony Narodowej czy na Ministerstwo Zdrowia. Po usłyszeniu tych informacji trudno nam wyciągać tak daleko idące wnioski.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Pan senator Chojnowski.

Senator Jan Chojnowski:

Panie Przewodniczący, referując poprawkę Komisji Praw Człowieka i Praworządności, bardzo zachęcająco rozpoczął pan ten referat, od pozytywnego omawiania, natomiast spuentował go pan tak: jednak komisja nie uwzględniła tej poprawki. Prosiłbym, żeby pan bardziej wyartykułował, jakie motywy legły u podstaw takiej uchwały komisji, ponieważ przed chwilą, mówiąc o mieszkaniach służbowych, napomknął pan tutaj o Komisji Praw Człowieka i Praworządności, która między innymi przewidywała zdjęcie wydatków na mieszkania służbowe w pewnym sektorze, a przeznaczenie ich między innymi właśnie na sektor sprawiedliwości, który jest podstawą, pełni jedną z podstawowych funkcji państwa. Na co komisja przewidywała przeznaczyć te środki? Bardzo prosiłbym jeszcze o takie skrótowe wyartykułowanie tych motywów. Dziękuję.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Uważaliśmy, że te propozycje zmniejszenia wydatków są słuszne i byliśmy gotowi je przyjąć, ale, według naszej oceny, poprawka była tak skonstruowana, że po prostu nie można było tego zrobić. Wskazywała wydatki, na które miały być przeznaczone środki, ale, według naszej oceny, według interpretacji, jaką otrzymaliśmy z Ministerstwa Finansów i Biura Legislacyjnego, zawierała właśnie błędy formalne. Nie byliśmy w stanie dokonać autopoprawki, bo w tym momencie nie było sprawozdawcy komisji. Nie musiał być oczywiście obecny, żeby ewentualnie dokonać pewnych zmian, bo to wynika z procedury pracy Komisji Gospodarki Narodowej. Chcę tylko zauważyć, że te pomniejszenia, które komisja proponowała, też dotyczyły sprawiedliwości, bo ze sprawiedliwości komisja proponowała zdjąć te wydatki. I jeśli chodzi o sprawiedliwość, to tam były z waszej strony pewne wątpliwości, chyba przy mieszkaniach czy samochodach. A więc i w tym szacownym środowisku są ambicje idące czasami trochę dalej niż tylko samo sprawdzanie, czy ktoś dobrze czy źle funkcjonuje, czy prawo dobrze funkcjonuje.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Pan senator Feszler.

Senator Lech Feszler:

Mam dwa pytania. Pierwsze dotyczy inwestycji. W Białymstoku od roku 1981 budowany jest instytut pediatrii. W budżecie zakończenie jego budowy planuje się na przyszły rok. Niedawno, po dwudziestu latach, oddano do użytku szpital w Łomży. To są duże inwestycje, ale w budżecie mamy także niewielkie, rozpoczęte lub wprowadzone do budżetu w latach osiemdziesiątych, a nawet siedemdziesiątych. Wiele inwestycji, bo aż dwadzieścia cztery, czyli 1/4 ogółu tego typu małych inwestycji, zostało wprowadzonych do budżetu w latach 1994-1997. Moje pierwsze pytanie jest takie: czy przyczyną tych długich cyklów budowlanych może być nadmierne rozproszenie środków? Jeśli tak, to kto jest temu winien?

I drugie pytanie, które dotyczy samorządów. Czy komisja analizowała wysokość budżetów terenowych w szerokim rozumieniu tego słowa, to znaczy budżetów wojewodów, subwencji i dotacji do samorządów, pod kątem ich porównania do wielkości środków publicznych przyznawanych dla województw w starym systemie administracyjnym, czyli w roku 1998? Sygnały od samorządów, a także moja, na pewno niedoskonała analiza potwierdzają, iż po reformie województwa - a więc i wojewodowie, i samorządy - otrzymują około 30% środków mniej. Dziękuję.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Senatorze, jeśli chodzi o pytanie drugie dotyczące budżetu wojewodów, to my analizowaliśmy tę część tylko w takim zakresie, w jakim państwo nam to przysłaliście z Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. A więc nie było tam tej analizy i my tej sprawy nie rozpatrywaliśmy bardziej wnikliwie, bo nie byliśmy w stanie w sensie fizycznym dokonać analizy tej części budżetu wojewodów. Dotykaliśmy sprawy budżetu wojewodów, ale tylko w momencie proponowania drobnych zmian, które wynikały z pewnych błędów w przygotowanych budżetach wojewodów, a więc po to, żeby je uporządkować, natomiast nie byliśmy w stanie bez państwa pomocy, bez pomocy Komisji Samorządu i Administracji Państwowej, dokonać takiej analizy. I to jest może prośba do komisji, żeby przedstawić Komisji Gospodarki Narodowej takie porównawcze przedstawienie w najbliższych miesiącach.

Pierwsze pytanie dotyczyło problemu tych najróżniejszych inwestycji, rozpoczynanych jeszcze w latach siedemdziesiątych czy w osiemdziesiątych, ale także w dziewięćdziesiątych. Jak pan senator zwrócił uwagę, jest to także problem rozproszenia środków. I pewnie, gdybyśmy się skupili na mniejszej liczbie inwestycji, byłyby one szybciej zrealizowane. Ale zastał nas pewien fakt, który jest zaszłością jeszcze z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, i to właśnie w sposób ułomny próbuje się zakończyć. Tak że wnioski Komisji Gospodarki Narodowej w tej materii, kierowane w poprzednich latach i w ubiegłym roku do ministra finansów, do rządu, rozwiewają w jakimś stopniu te nasze obawy, ale na dzisiaj właściwie nie ma innej możliwości, jak tylko dokończenie tych inwestycji rozpoczętych czy w latach siedemdziesiątych, czy osiemdziesiątych. Niektóre inwestycje są zatrzymane, ponieważ zmniejszyła się liczba inwestycji na liście inwestycji centralnych. Na pewno pani minister także powie w sposób dokładny na ten temat. Jednak to, że chcemy, żeby inwestycje, które kończą się w tym roku, roku następnym lub roku 2002, były skumulowane i wyraźnie pokazane, idzie w tym kierunku, żeby sprawy zamknąć. To na pewno ciągle jeszcze jest sprawa nie do końca dobrze rozegrana. Ale sami wiemy, jak duży jest lobbyng lokalny, ile jest wniosków z poszczególnych powiatów czy miast, żeby tę czy inną inwestycję w sposób pełniejszy zakończyć. Jednak to oznacza tylko tyle, że innym trzeba zabrać, a to jest trudna operacja.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Andrzej Chronowski).

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Szanowni Państwo Senatorowie, ja bardzo proszę, w tym również sprawozdawcę, aby te pytania były krótkie, jako że czeka nas wystąpienie pani minister. Wtedy również będą pytania, a pani minister, jak sądzę, będzie przedstawiać pełniejsze informacje. W związku z tym prosiłbym tylko o przestrzeganie regulaminu.

Proszę bardzo, pan senator Ropelewski.

Senator Zygmunt Ropelewski:

Ja dziękuję bardzo, ale rezygnuję z zadania pytania, ponieważ nie ma senatora Kulaka, a pytanie chciałem skierować akurat do niego. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Gibuła, proszę bardzo.

Senator Ryszard Gibuła:

Panie Senatorze, chciałbym zapytać o jedną kwestię, wydaje mi się, bardzo bulwersującą. Być może będzie to również pytanie, na które będzie mogła odpowiedzieć pani minister.

Otóż w ustawie budżetowej w art. 36 w ust. 1 w pkcie 1 lit. "g", strona 9 na dole, jest przewidziana kwota 20 milionów zł na tworzenie nowych miejsc pracy w gminach górniczych.

Moje pytania zmierzają do tego, żebym wiedział, czy pan przewodniczący osobiście lub członkowie Komisji Gospodarki Narodowej wiedzą, po pierwsze, ile kosztuje utworzenie nowego miejsca pracy w gminie górniczej.

A jeśli tak, to - po drugie - czy komisja w czasie debatowania nad ustawą budżetową i jej zapisami zwróciła uwagę na fakt, że jest to kwota zbyt nikła wobec planowanej na ten rok likwidacji trzydziestu tysięcy miejsc pracy w górnictwie.

Po trzecie, jeśli członkowie Komisji Gospodarki Narodowej to wiedzą i jeśli by przyjąć, że tworzenie jednego miejsca pracy w gminie górniczej kosztuje w zależności od sytuacji 50-100 tysięcy zł, to kwota zapisana w ustawie budżetowej, czyli 20 milionów zł, pozwala na stworzenie od dwustu do czterystu nowych miejsc pracy, co nie przystaje zupełnie do planów likwidacji trzydziestu tysięcy miejsc pracy.

Gdyby pan przewodniczący był uprzejmy odpowiedzieć mi na przedstawione pytania.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Do rozumowania pana senatora zakradł się poważny błąd i, jak sądzę, w ogóle niezrozumienie istoty sprawy. Otóż nie jest zadaniem rządu tworzenie nowych miejsc pracy w taki sposób, że państwo zbuduje od początku nową fabrykę. Czas, kiedy tak było, jest czasem przeszłym.

Ta kwota, myśmy jej dokładnie nie analizowali, jest pewnie przeznaczana na wspieranie tworzenia nowych miejsc pracy. A więc ta kwota w fazie wykonania powinna ulec zwielokrotnieniu. Poza tym ona jest tylko jednym z elementów całego programu związanego ze wspieraniem różnych programów inwestycyjnych na Śląsku. Wśród tych elementów są na przykład specjalne strefy ekonomiczne, gdzie inwestorzy sami budują nowe miejsca pracy, a otrzymują wsparcie z budżetu państwa, są pożyczki, różnego rodzaju kredyty i odprawy, które otrzymują górnicy. Panie Senatorze, tak wygląda rzeczywistość na Śląsku.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Jarosz, proszę bardzo.

Senator Ryszard Gibuła:

Panie Marszałku, przepraszam, ale nie otrzymałem odpowiedzi na dwa pierwsze pytania. Czy pan przewodniczący lub członkowie komisji wiedzą, ile kosztuje tworzenie jednego miejsca pracy w gminie górniczej? Właśnie o to zapytałem.

Senator Kazimierz Kleina:

Może wiedzą, ale nie było analizy polegającej na ocenianiu kosztów stworzenia jednego miejsca pracy.

Senator Ryszard Gibuła:

Rozumiem. Drugie pytanie było takie: czy dostrzeżono to zagadnienie i czy jako takie było ono dogłębnie przedyskutowane?

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani minister sobie zanotowała pytanie, Panie Senatorze. Odpowiedź pana senatora sprawozdawcy była może niezadowalająca, ale była.

Proszę bardzo, pan senator Jarosz.

Senator Stanisław Jarosz:

Panie Przewodniczący, pierwsze moje pytanie dotyczy rezerwy ogólnej. Kilkakrotnie w pana wystąpieniu pojawiły się argumenty za tym, że jest ona ważna, że jest za mała, że nie można jej zmieniać. Ja jestem członkiem tej komisji, ale nie wiem, na jakich podstawach opiera pan całe to swoje rozumowanie. Chciałbym usłyszeć z pana strony odpowiedź na pytanie, czy dysponuje pan danymi na temat wykorzystania rezerwy ogólnej przez ostatnie trzy lata. Jaka część tej rezerwy faktycznie idzie na nagle pojawiające się potrzeby, jak chociażby na wydatki związane z wojną w Kosowie, a jaka część na zrealizowanie dziesiątków wniosków składanych przez różnych posłów, różnych polityków, różne samorządy i jaka jej część rozdysponowana jest w tej formie? Czy w ogóle informacja na ten temat istnieje? To jest pierwsze moje pytanie.

Drugie moje pytanie dotyczy kwestii finansowania oczyszczalni ścieków. Większość Komisji Gospodarki Narodowej zdecydowała o tym, że kolejne pieniądze są przeznaczane na finansowanie oczyszczalni ścieków, w tym oczyszczalni Poznania i oczyszczalni innych dużych miast. Ja chciałbym usłyszeć również argumenty dotyczące tej sprawy, ponieważ na posiedzeniu komisji one nie padały. Wiele biednych miast i gmin buduje oczyszczalnie z własnych pieniędzy, natomiast duże miasta z kredytów, które można uzyskać w Banku Ochrony Środowiska i innych instytucjach. Duże miasta faktycznie mają dostać dotacje z budżetu państwa, podczas gdy nie mamy dróg, autostrad, które są dużo ważniejszymi celami. Czy rzeczywiście są jakieś uzasadnienia dla takiego finansowania tychże zadań, w końcu zadań samorządów? Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan senator jest członkiem Komisji Gospodarki Narodowej, tak więc wie, że mogę tylko mówić o tym, co było na posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej, a przysłuchiwał się obradom Komisji Gospodarki Narodowej. Dlatego nie bardzo rozumiem cel tego pytania, Panie Senatorze. O kwestii rezerwy ogólnej na posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej mówiliśmy wielokrotnie, nie raz, i jej znaczenie uzasadnialiśmy.

Ja nie dysponuję omówieniem podziału tej rezerwy w ostatnich trzech latach i informacjami, na jakie cele została ona wykorzystana. Została ona wykorzystana na cele, które wynikają z przepisów ustawy, a więc na cele nadzwyczajne. Jestem przekonany, że pani minister wyjaśni nam szczegółowo wykorzystanie tej rezerwy ogólnej. Jestem przekonany - Komisja Gospodarki Narodowej w tej materii nie miała żadnych wątpliwości, jak pan senator pamięta - że ta rezerwa nie jest wygórowana. Ona jest zresztą mniejsza niż pozwalają na to przepisy ustawy o finansach publicznych. Celowości istnienia rezerwy ogólnej nikt nie podważał.

Kwestie oczyszczalni ścieków czy innych rzeczy, oczywiście jak każda inna inwestycja, budziły wątpliwości. Taka decyzja wynikała z ustaleń, jakie przyjęła Komisja Gospodarki Narodowej. Uznaliśmy, że jest to tak duże przedsięwzięcie, realizowane w Wielkopolsce od wielu lat, że na ten cel przeznaczyliśmy 8 milionów zł, żeby sprawę możliwie szybko zamknąć.

Zresztą inwestycje wieloletnie nie odnoszą się, o czym mówiliśmy na posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej, do inwestycji stosunkowo małych. To jest pewna dolegliwość, szczególnie z punktu widzenia gmin małych, mniejszych. Ale trudno byłoby w ramach inwestycji centralnych ujmować wszystkie inwestycje, jakie są realizowane czy w dziedzinie ochrony środowiska, czy też w innych branżach w całej Polsce. Istota idei inwestycji była taka, żeby finansować tylko duże zadania, zadania, które mają charakter wieloletni i których charakter jest bardzo precyzyjnie określony. Tylko te zadania mieszczą się wśród tych inwestycji. Mówimy cały czas, ciągle, że wychodzimy z pewnej zaszłości związanej z inwestycjami centralnymi.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Pieniążek, proszę bardzo.

Senator Jerzy Pieniążek:

Panie Sprawozdawco, bardzo zaintrygował mnie wywód dotyczący przede wszystkim priorytetów dla inwestycji zaawansowanych, mających szansę na zrealizowanie w najbliższym czasie. Popieram ten kierunek i dlatego pytam, jak się ma do tej koncepcji rozpoczęcie nowej wielkiej inwestycji, budowy sali widowiskowo-sportowej w Rzeszowie, a na przykład pominięcie inwestycji całkowicie dotowanych dotychczas z budżetu państwa, które mają szansę zostać zakończone, choćby w moim Sieradzu, gdzie brakuje niecałych 2 milionów zł na zakończenie budowy wojewódzkiej biblioteki pedagogicznej. Już w tym roku moglibyśmy mówić o zakończeniu inwestycji. Zapomniano o tej całkowicie dotowanej z budżetu inwestycji, a rozpoczyna się wielką budowę w województwie podkarpackim, podobno bliższym sercom niektórych. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Senatorze, problem wojewódzkiej biblioteki w Sieradzu nie jest znany Komisji Gospodarki Narodowej, nie był przedmiotem żadnego wniosku przedstawianego w trakcie posiedzenia komisji. Nie potrafię nawet w tym momencie powiedzieć, czy jest to inwestycja centralna. Zgodnie z moją wiedzą nie jest to inwestycja centralna, więc trudno byłoby nam zastanawiać się nad tą sprawą.

Jeśli chodzi o problem Rzeszowa, to ta inwestycja była już tutaj omawiana i jeżeli chodzi o dodatkowe argumenty, musiałbym powtórzyć to, co zostało powiedziane.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani senator Czuba, proszę bardzo.

Senator Krystyna Czuba:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Chciałam panu przewodniczącemu zadać następujące pytanie: czy i w jaki sposób wotum prezydenckie dotyczące podatku od osób fizycznych wpłynęło na budżet? Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Wpłynęło na budżet, mówiłem o tym, odpowiadając na pytania. Nie było to jednak przedmiotem szczególnych analiz w Komisji Gospodarki Narodowej i w związku z tym nie jestem uprawniony do wskazywania na przykład, w jaki sposób zmieniły się wielkości liczbowe. Myślę, że pani minister w sposób szczegółowy omówi nam tę sprawę.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Majka, proszę bardzo.

Senator Krzysztof Majka:

Panie Przewodniczący, czy komisja analizowała sytuację sygnalizowaną przez prezesa Polskiego Radia SA, który zwrócił się do Senatu ze spóźnionym, jak sądzę - a jeśli chodzi o Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, to na pewno - apelem dotyczącym tego, że w budżecie Ministerstwa Spraw Zagranicznych brakuje około 5 milionów zł na finansowanie działalności programu piątego - radia dla Polonii, czyli dla słuchaczy zagranicznych. Pan prezes sygnalizuje, a w zasadzie stawia warunki, że brak tych pieniędzy spowoduje między innymi zamknięcie kilku redakcji oraz osłabienie odbioru audycji polskich przez słuchaczy zagranicznych. Sprawa jest chyba poważna, gdyż łatwo ograniczyć emisję, ale trudno ją wznowić, a jeszcze trudniej utrzymać dotychczasowych słuchaczy.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Senatorze, Komisja Gospodarki Narodowej otrzymała bardzo wiele listów z różnych środowisk, z różnych gmin, powiatów i województw, a także instytucji państwowych, w których zwracano się o wyasygnowanie dodatkowych środków na to czy inne zadanie. Nie byliśmy w stanie zająć się wszystkim. Ta kwestia nie została nam zgłoszona ani przez komisję do spraw współpracy z Polonią, ani Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. A więc także i tą sprawą nie byliśmy w stanie się zająć.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zadać pytanie?

Pan senator Jarzembowski, jako ostatni pytający.

Senator Ryszard Jarzembowski:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Pan senator Kleina występuje jako dwa w jednym, jest za i przeciw, ponieważ jest zarówno sprawozdawcą większości komisji, jak i sprawozdawcą jej mniejszości, chcę więc dać mu już spokój i zwrócić się do wyrazistych sprawozdawców wniosków mniejszości komisji, a więc do pani senator Genowefy Ferenc i pana senatora Jerzego Suchańskiego.

Pierwsze pytanie kieruję do pani senator Ferenc. Czy mniejszość komisji zwróciła uwagę na to, że w uzasadnieniu budżetu państwa, na stronie 91, napisano, że wydatki o charakterze transferów socjalnych mają ogromne i rosnące rozmiary. Na tle innych krajów OECD ich udział w ogólnych wydatkach budżetu państwa jest wyjątkowo duży. Tymczasem okazuje się, że prawda jest całkowicie inna. W ujęciu realnym nastąpi ich spadek o 2,5%, co oznacza, że w roku 2000 pogorszy się sytuacja materialna tej części ludności, do której transferowane są środki socjalne. Tutaj bardzo wyraźnie widać różnicę między ornamentyką propagandową tego budżetu, a jego rzeczywistą zawartością.

Pytanie drugie, które kieruję do pana senatora Suchańskiego, ma podobną treść. Czy mniejszość komisji zauważyła następujące sformułowanie, które dzisiaj padło z ust pana wicepremiera Leszka Balcerowicza i jakie wyciągnęła z niego wnioski? Otóż premier uważa, że niezbędnym elementem uzdrawiania finansów publicznych jest odpolitycznienie gospodarki. Tymczasem resort nadzorowany przez pana wicepremiera Leszka Balcerowicza, mianowicie Ministerstwo Skarbu Państwa, w którym ministrem jest pan Emil Wąsacz, jak dowiadujemy się z prasy, zamierza desygnować na szefa toto-lotka, nauczyciela z zawodu, sprawdzonego w ZUS pana Stanisława Alota. Czy mniejszość komisji zastanawiała się nad tą sytuacją i do jakiej doszła konkluzji? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Przykro mi, Panie Senatorze, ale uznam te pytania za niemerytoryczne i skierowane nie do tych sprawozdawców. Myślę, że pani minister odpowie na pańskie pytania, jeśli je zanotowała, przynajmniej na to pierwsze, merytoryczne. Natomiast w drugim przypadku uchylam pytanie.

Senator Ryszard Jarzembowski:

Panie Marszałku, rozumiem, że jest pan z "Solidarności" i panu jest bardzo niewygodnie dopuszczać tego typu pytania. Są one jednak ściśle związane z budżetem, podaję nawet stronę tego budżetu. Wiem, że chcielibyście państwo ten budżet ukryć, że celowo przedłużacie pytania, aby opozycja nie mogła zabrać głosu w debacie. To wszystko wiemy, a czas transmisji zbliża się do końca. Pewne fakty jednak muszą zostać uzmysłowione i dlatego stawiam te pytania. To nie są pytania do pana marszałka, ale do sprawozdawców mniejszości.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie Senatorze, tak się składa, że marszałek prowadzi obrady i udziela głosu.

(Głos z sali: Niestety.)

Rozumiem, że pan już zagospodarował swoje minuty w ramach czasu antenowego. Myślę, że na tym zamknę pytania.

(Senator Kazimierz Kleina: Panie Marszałku...)

Panie Senatorze, chyba już nie ma potrzeby. Potraktujemy to jako dygresję i...

(Senator Kazimierz Kleina: Większość pytań...)

(Senator Ryszard Gibuła: Panie Marszałku...)

Powiedziałem, proszę państwa, że zamykam pytania.

Czy pan, Panie Senatorze, z wnioskiem formalnym, czy z pytaniem?

Senator Ryszard Gibuła:

Mam wrażenie, że jest to zamykanie ust opozycji, bo to opozycja w tej chwili zadaje pytania. I zamykanie w tym momencie debaty czy pytań jako takich jest zamykaniem ust opozycji.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Chodzi o zupełnie coś innego, Panie Senatorze. W związku z tym, czy ma pan pytanie i je zadaje?

(Senator Ryszard Gibuła: Mam.)

To proszę bardzo.

(Senator Ryszard Gibuła: Do pana marszałka?)

Nie.

(Senator Ryszard Gibuła: Do sprawozdawcy.)

Ma pan Regulamin Senatu?

(Senator Ryszard Gibuła: Mam pytanie do sprawozdawcy.)

Proszę.

Senator Ryszard Gibuła:

Dziękuję.

Otóż chciałbym się odnieść ponownie do art. 36 ustawy budżetowej, w związku z którym podniosłem jedną bulwersującą kwestię dotyczącą zbyt małych kwot przewidzianych w budżecie na tworzenie nowych miejsc pracy w gminach górniczych. Oczywiście dowiedziałem się, że komisja nie analizowała tego problemu dogłębnie.

Jednak na następnej stronie, 10, w obrębie art. 36 pktu 2 natrafiłem na kolejną bulwersującą mnie sprawę. Otóż jest tu zapisana kwota 40 milionów zł na restrukturyzację przemysłu hutnictwa żelaza i stali - na restrukturyzację zatrudnienia. Tu już wyraźnie jest mowa o restrukturyzacji zatrudnienia, co wiąże się, jak mniemam, z tworzeniem nowych miejsc pracy, umożliwieniem poszukiwania nowych miejsc pracy. Mowa jest o zatrudnieniu, a nie o przechodzeniu na renty, emerytury i o innych kwestiach.

Faktem medialnym stała się informacja, że rząd zamierza w znaczący sposób restrukturyzować sektor hutnictwa żelaza i stali, a liczba zwolnień może objąć kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy. Czy komisja próbowała zestawić te dwa fakty: z jednej strony 40 milionów zł na restrukturyzację zatrudnienia, a z drugiej kilkadziesiąt tysięcy ludzi pozbawionych pracy?

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę, pan senator Kleina.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chcę ponowić odpowiedź, którą podałem przy okazji pytania pana senatora o wydatki na restrukturyzację górnictwa węgla kamiennego. Zresztą jest to jedna z większych kwot, jeden z większych wydatków w budżecie, ponad 1 miliard 786 milionów zł, czyli na ten sektor przeznaczono ogromną kwotę. Ale to nie jest całkowita kwota, bo przecież, jak pan senator się dobrze wie, jeżeli już mówimy o zwolnieniach, to są inne środki, na przykład kopalń, hut, przedsiębiorstw, po prostu środki Funduszu Pracy i wiele innych. Tak więc nie można mówić, że jedna kwota w tym miejscu podana załatwia cały problem w tym budżecie.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zadać pytanie senatorom sprawozdawcom?

Proszę, pan senator Michałowski.

Senator Tomasz Michałowski:

Panie Senatorze, mam pytanie dotyczące wypowiedzi jednego z senatorów i nie chciałbym zostawić go w zawieszeniu. Chciałbym uzyskać od pana senatora ewentualne potwierdzenie, czy rzeczywiście w grupie wydatków, jeśli chodzi o tak zwane transfery socjalne sztywne, dotyczące Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Funduszu Alimentacyjnego, Funduszu Pracy, zasiłków pielęgnacyjnych i wychowawczych, w roku 2000 mamy wzrost w stosunku do roku 1999 o 17,1% i wzrost w udziale w kwocie ogólnej z 26% do 27,6%? Padło bowiem stwierdzenie, że zmniejszono te środki, czego nie można pozostawić bez komentarza.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo, pan senator.

Senator Kazimierz Kleina:

Oczywiście prawdziwa jest wypowiedź, iż jest znaczny wzrost. Myślę, że szczegółowo przedstawi to pani minister Wasilewska-Trenkner...

(Wicemarszałek Andrzej Chronowski: Jasne.)

...która zna na pamięć prawie każdy punkt tego budżetu.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Gibuła po raz drugi...

(Senator Ryszard Jarzembowski: W trybie sprostowania.)

W trybie sprostowania pan senator Jarzembowski, proszę.

Senator Ryszard Jarzembowski:

Sprostuję, że oświadczenie pana senatora Kleiny jest nieprawdziwe. Realny spadek dochodów ludności, do której transferowane są środki socjalne, wynosi 2,5%. Oczywiście do celów propagandowych można do tego doliczać także inne kwoty, ale realne fakty są takie. Dziękuję.

(Senator Kazimierz Kleina: Realne fakty są inne.)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Przepraszam, myślę, że postąpię realnie, Szanowni Państwo, jeśli powiem, żebyśmy to zostawili. Mam nadzieję, że pani minister pogłębi później naszą wiedzę na ten temat.

Pan senator Gibuła, pytanie proszę.

Senator Ryszard Gibuła:

Panie Senatorze Sprawozdawco, chciałbym zadać pytanie dotyczące art. 25. Otóż w art. 25 pkcie 4 jest zapisany średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów, który wynosi 105,4%. Ale w pkcie 5 jest podany średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych już bez określenia, że dla gospodarstw emerytów i rencistów. Ten wskaźnik różni się o 0,3% i wynosi 105,7%. Czy w trakcie analizy ustawy budżetowej członkowie komisji zauważyli tę różnicę? Czy była dyskusja wokół zagadnienia, z czego ona wynika i jaki jest cel zróżnicowania tych dwóch grup społecznych?

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Senatorowi Komisji Gospodarki Narodowej nawet przez myśl nie przeszło, żeby zwracać na to uwagę, ponieważ takie zróżnicowanie jest rzeczą oczywistą, dotyczy bowiem różnych sytuacji. I dlatego w ogóle nie analizowaliśmy tej sprawy. Ta różnica wynika z normalnej sytuacji, wyjaśnimy to sobie ewentualnie po przerwie, bo tutaj szkoda czasu na takie wyjaśnienia.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani senator Kempka, proszę bardzo.

(Senator Ryszard Gibuła: Przepraszam, Panie Marszałku, ale dla mnie było niezrozumiałe to, co powiedział pan przewodniczący komisji.)

Jeszcze będzie pan miał prawo zadać uzupełniające pytanie, Panie Senatorze.

Senator Dorota Kempka:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Chciałabym wrócić do pytania, które zadał pan senator Michałowski, ponieważ - jak jestem zorientowana, a wynika to również z dokumentów, które przestudiowałam - ten wzrost nie uwzględnia dodatkowych środków, które w listopadzie przyznano z rezerwy budżetu państwa na działania w zakresie pomocy społecznej. Dotyczy to wzrostu tego, co nie zostało uzupełnione. Gdybyśmy uwzględnili te dodatkowe kwoty, które zostały przeznaczone na pomoc społeczną, to ten wzrost był znacznie mniejszy.

Czy pan senator mógłby mi odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście na posiedzeniu komisji dyskutowaliście na ten temat?

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo, Panie Senatorze.

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie dyskutowaliśmy na ten temat.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dobrze.

Pan senator Gibuła ma pytanie uzupełniające, jak rozumiem.

Senator Ryszard Gibuła:

Tak. Panie Senatorze, czy byłby pan uprzejmy wytłumaczyć mi, odpowiadając na moje pytanie, co jest takie normalne i oczywiste, pana zdaniem. Czy to, że dla różnych grup społecznych różnicuje się parametry wskaźnika cen towarów i usług, czy to, że nie powinniśmy o tym dyskutować, mimo że debata budżetowa jest okazją do dokonania oceny stanu gospodarki i stopnia realizacji przez państwo oczekiwań społecznych i potrzeb społeczeństwa? Co jest takie oczywiste dla pana senatora?

Senator Kazimierz Kleina:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Mówiłem, że na posiedzeniu Komisji Gospodarki Narodowej nie dyskutowaliśmy na ten temat, natomiast metodologię pracy nad budżetem mogę panu senatorowi wyjaśnić później, bo nie mogę tego robić w ramach mojego sprawozdania. Jest to oczywiste, nie budzi żadnych wątpliwości i dlatego senatorowie nie podnosili tej sprawy w trakcie debaty w Komisji Gospodarki Narodowej.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Rozumiem, że pani minister również zagłębi się w ten temat. Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zadać pytanie? Nie, tak więc dziękuję, Panie Senatorze.

(Senator Kazimierz Kleina: Dziękuję bardzo.) (Oklaski).

Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.

Zgodnie z art. 43 Regulaminu Senatu chciałbym teraz udzielić głosu pani minister Wasilewskiej-Trenkner i proszę o wyjaśnienie tych wszystkich problemów, które podnosili państwo senatorowie.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Nie wiem, czy w tej chwili, na tej sali, jesteśmy w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania, ale to, o czym wiemy, postaramy się wyjaśnić teraz. Jeśli pan marszałek pozwoli, to w razie wątpliwości na część pytań odpowiemy nieco później, bo musimy sięgnąć po stosowne dokumenty. Niektóre pytania bowiem sięgały wstecz, do początku lat dziewięćdziesiątych bądź trochę dalej.

Pierwsza sprawa - zgodnie z kolejnością wynikającą z ustawy budżetowej, a więc najbliższa jej początkowi - dotyczy pytania pana senatora Gibuły, które przed chwilą było przedmiotem dyskusji. Chodzi o ową różnicę w odniesieniu do wskaźników inflacji.

Chciałam zwrócić uwagę Wysokiej Izby na to, że rok 1999 wśród wielu parametrów gospodarczych przyniósł również i ten, który dotyczy inflacji, wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. W 1999 r. ten średni wskaźnik wynosi 7,2%, czyli w porównaniu do roku 1998 jest o 1,3% niższy od tego, jaki był prognozowany. Projekt budżetu na rok 2000 zakłada wzrost tego wskaźnika o dalsze 5,7%, co jest, jak już tu mówił pan senator, bardzo prawdopodobne i czego nie kwestionują eksperci.

Jeśli chodzi o art. 25, to jest on pochodną zaleceń dla budżetu, jakie przewiduje ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Stwierdza ona bowiem, że w ustawie budżetowej należy podać poza indeksem wzrostu cen i towarów konsumpcyjnych dla wszystkich obywateli - wskaźnik ten wynosi 5,7% - także wskaźnik dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów. Jest tak dlatego, że zawarte w ustawie o ubezpieczeniach społecznych zasady waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych wskazują, iż trzeba przyjąć do naliczania waloryzacji ten z tych dwóch wskaźników, który jest wyższy. W tym roku od wskaźnika wzrostu cen towarów i usług w gospodarstwach emeryckich wyższy jest ogólny wskaźnik.

Różnica między jednym a drugim wskaźnikiem jest spowodowana tym, że sposób konsumowania, tak towarów jak i usług, w obu rodzajach gospodarstw - uwzględniając gospodarstwa pracownicze ludzi w różnym wieku, a także gospodarstwa powiązane z rolnictwem oraz gospodarstwa emeryckie - jest inny. Tam wskaźnik struktury spożycia jest inny niż ten właściwy tylko gospodarstwom emeryckim. By nikt nie podejrzewał, że jest to celowe działanie ministra finansów, chciałam powiedzieć, iż te wskaźniki są przedmiotem prognoz i weryfikacji dokonywanych przez Główny Urząd Statystyczny. W tej części ustawy, gdzie podajemy wskaźnik dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów w wysokości 5,4%, a wskaźnik ogólny prognozowany dla całości gospodarstw domowych to 5,7%, ten pierwszy jest prognozowany przez Główny Urząd Statystyczny. To pierwsza odpowiedź.

Druga, o którą wnosili pan senator Gibuła, a także pani senator Kempka tuż przed zakończeniem wystąpienia pana przewodniczącego Komisji Gospodarki Narodowej, dotyczy kwestii zapisu na owej stronie 91, iż tak dużo przeznaczamy na świadczenia społeczne, na transfery społeczne, gdy tymczasem wielkość ta maleje o dwa punkty. Byłoby to prawdą - zresztą było to prawdą podczas wrześniowego przedłożenia budżetu - jednak pan senator niewątpliwie zauważył, że w stosunku do wrześniowego projektu ten budżet, który rozpatrujemy dzisiaj, ma dwie charakterystyczne cechy. Otóż dotacja do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych uległa zwiększeniu o 2,7 miliarda zł. Zaś przy różnych operacjach przewidzianych na dofinansowanie w rozliczeniach formujących deficyt budżetu państwa, odpowiednio wzrosły wpływy z prywatyzacji oraz pojawiła się również możliwość udzielenia pożyczki dla kas chorych. W efekcie deficyt budżetu, o którym mówimy dziś, wynosi 15,4 miliarda zł, a nie 12,7 miliarda zł, jak w pierwotnym przedłożeniu, do którego odnosiło się uzasadnienie, jakie pan senator łaskaw był cytować. Stąd różnica w przypadku i tego wskaźnika. Główna zmiana, poza dostosowaniem strony dochodowej i wydatkowej budżetu do sytuacji związanej z ostatecznymi decyzjami dotyczącymi systemu podatkowego, wynika bowiem z uwzględnienia większej - znakomicie większej, bo zamiast 8,3 miliarda zł mamy 11 miliardów zł - dotacji na uzupełnienie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, w części przekazywanej do II filaru. To jest kolejna kwestia.

Jeśli chodzi o art. 36, który był przedmiotem dokładnych studiów pana senatora Gibuły, to sprawa ta wymaga także pewnych wyjaśnień. Przede wszystkim, jeśli chodzi o to, co było mówione na temat hutnictwa, o te 40 milionów zł na restrukturyzację hutnictwa żelaza i stali, to po prostu stanowią one część naszych polskich wydatków. Spieszę donieść państwu senatorom, że wczoraj Unia Europejska przyznała nam jeszcze równowartość tej sumy w euro. To znaczy, że nasze hutnictwo w tym roku będzie dysponowało prawie 80 milionami zł na wydatki na restrukturyzację. W tej części wydatków mowa jest wyłącznie o sprawach technicznych. Część osłonowa tego programu jest bowiem omawiana w rozwiązaniach dotyczących ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. Jest tam mowa o wykorzystaniu dwóch funduszy: Funduszu Pracy - z jego możliwościami stosowania rozwiązań w postaci odpraw i rent przedemerytalnych, jak i Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych - jeśli chodzi o inne możliwości przejściowego wsparcia i trudności przedsiębiorstw istniejących, nie tylko likwidowanych.

Jeśli chodzi o ten art. 36, to pan senator zwrócił również uwagę na to, że niezmiernie mało pieniędzy przeznaczono na finansowanie powstawania nowych miejsc w gminach górniczych. Faktycznie, gdyby te środki były środkami na finansowanie powstawania nowych miejsc pracy, to byłyby bardzo skromne, ale one są na dopłaty do kredytów, dzieki którym należy budować te nowe miejsca pracy. 20 milionów zł dopłaty do kredytów to kwota, która nawet w przypadku wysokich stóp procentowych uruchamia już nakłady rzędu 100 milionów zł. Te dopłaty będą uruchamiane na programy przedkładane przez gminy górnicze. W chwili obecnej jest już siedem takich programów, które zostały przedłożone i są teraz rozpatrywane przez banki. Zatem ta kwota bynajmniej nie ogranicza możliwości powstawania dalszych projektów, bo jak powiadam, to jest tylko dopłata w wysokości połowy należnego w danym roku oprocentowania.

Jedna kwestia wymaga wyjaśnienia. Otóż najpierw w tym punkcie art. 36 przedłożenia rządowego zawarta była kwota 40 milionów zł, jednakże państwo posłowie z terenu Śląska stwierdzili, że gminy górnicze mają w wielu przypadkach trudności z pozyskaniem własnych dochodów na uruchomienie kredytu. Dlatego Sejm zaproponował utworzenie rezerwy celowej - to jest pozycja 71 - z przeznaczeniem na uzupełnianie dochodów gmin górniczych, z tytułu jak gdyby wytracenia tych kosztów, które kopalnie normalnie ponosiły, to znaczy opłat eksploatacyjnych i podatku od nieruchomości. Ta kwota 40 milionów zł została podzielona na dwie części: 20 milionów pozostawiono w art. 36 jako dopłatę do oprocentowania kredytów, a kolejne 20 milionów przeniesiono do tej rezerwy. Jednakże tkwi w niej pewna ułomność, którą dostrzegli państwo senatorowie, ułomność polegająca na tym, że nie ma podstaw prawnych do wydatkowania takich kwot w postaci uzupełnienia dochodów. Dlatego Komisja Gospodarki Narodowej, poszukując możliwości, by gminy górnicze mogły osiągnąć te dodatkowe pieniądze, tę dotację z budżetu, podjęła decyzję będącą przedmiotem jednego z wniosków, by ową rezerwę z pozycji 71 podzielić na dwie części po 10 milionów zł i dodać je do dwóch innych rezerw. Jedną byłaby ta na wsparcie gmin zagrożonych szczególnie wysokim bezrobociem, a drugą - na realizacją programów lokalnych. Akurat takie dwie sytuacje mogą być udziałem gmin górniczych, wprawdzie nie wszystkich, ale niektórych na pewno. Stąd ta propozycja.

Jeśli można, Panie Marszałku, to następny problem, który był dość często poruszany w państwa wystąpieniach...

Aha, przepraszam, pan senator pytał jeszcze o koszty uruchomienia nowego miejsca pracy w gminach górniczych. Zależy to od programu, który gminy przygotują. Nikt z nas, nie znając programu, nie jest w stanie odpowiedzieć dokładnie na to pytanie. Trudno poszukiwać jednej wartości średniej, skoro chodzi o wartości właściwe dla danego programu i dla danej gminy.

Dość często pojawia się pytanie o rezerwę ogólną budżetu państwa, czyli tak zwaną rezerwę Rady Ministrów. Od roku bodajże 1995 czy 1996 waha ona się zazwyczaj między 120 a 74 milionami zł. Te 74 miliony zł to była wartość rezerwy w roku 1999. Została ona wykorzystana w ten sposób, że z całości nieuruchomione pozostało 860 tysięcy zł. Głównym przeznaczeniem rezerwy ogólnej Rady Ministrów w 1999 r. było przede wszystkim finansowanie kosztów pobytu i udziału naszych sił zbrojnych w Kosowie, Bośni i Hercegowinie. Najważniejszą jej część, prawie 45 milionów zł, przeznaczono na ten cel oraz na akcję humanitarną związaną z przyjmowaniem w naszym kraju uchodźców z Kosowa.

Drugi duży blok wydatków finansowany z tej rezerwy stanowiły wydatki na wspieranie działań humanitarnych, ale już na terenie kraju i w stosunku do własnych obywateli. A zatem pomoc dla osób bezdomnych, szczególnie ubogich, poprzez wsparcie dla towarzystw i stowarzyszeń, które podejmowały się opieki nad tymi grupami osób.

Trzecia grupa wydatków była związana z promocją za granicą naszych działań wynikających z międzynarodowych zobowiązań bądź z konieczności przygotowania pewnych dokumentów do tego typu działań. To już zresztą była bardzo nieduża kwota, nieprzekraczająca 1 miliona zł.

Wreszcie pewną część tej rezerwy przeznaczono na sfinansowanie ochrony sanitarnej kraju w związku z pobytem Ojca Świętego w Polsce. Inaczej tego nazwać nie umiem i proszę nie pytać zbyt szczegółowo. Wszyscy prawdopodobnie wiemy, o co chodzi. Chodzi o to, aby pielgrzymi mieli odpowiednie urządzenia sanitarne, łatwo dostępne.

Rezerwa, o której mówimy, zazwyczaj jest dzielona na przypadki wynikające z zagrożeń. W roku 1998 ze 100 milionów zł jej wartości prawie 20 milionów zł pochłonęły wydatki wynikające z różnego rodzaju katastrof budowlanych. Część była przeznaczona także na cele militarne. Co do reszty to, jak powiadam, możemy dopiero przedstawić dokładne zestawienia, bo w tej chwili po prostu tego nie pamiętam.

Sprawa, którą państwo często podnosili, to wpływ zmian w systemie podatkowym na kształt budżetu. Te zmiany były przedmiotem autopoprawki rządu. Zostały przedstawione Wysokiej Izbie zaraz po decyzji pana prezydenta i skutkowały następującymi działaniami. Po stronie dochodów budżetu państwa, w związku z decyzjami o innym niż proponowany przez rząd kształcie podatków, nastąpiło zmniejszenie dochodów o około 1 miliard 200 milionów zł. Jednakże między lipcem-sierpniem, kiedy były zliczane dochody budżetu państwa, a okresem, w którym opracowywaliśmy autopoprawkę, można było również dokonać przeszacowania, tym razem wzwyż, pewnych innych niepodatkowych dochodów budżetu państwa. Zatem po stronie dochodów budżetu państwa ostateczny efekt zamykał się spadkiem wydatków nieco mniejszym niż 700 milionów zł.

Te 700 milionów zł to tylko jedna zmiana struktury dochodów budżetu. Po stronie wydatków zmiany najważniejsze dotyczyły, po pierwsze, wycofania 350 milionów zł dodatkowego sfinansowania przeznaczonego na uruchomienie nowych programów mieszkaniowych w ogólnym bloku wydatków budżetu na rzecz mieszkalnictwa. Po drugie, wycofania 700 milionów zł, które były zarezerwowane w budżecie dla zakładów pracy chronionej, na wypadek gdyby system podatkowy był wolny, tak jak w propozycji rządowej, od ulg podatkowych, z których w tej chwili korzystają te zakłady. Ulgi zostały zachowane, rozwiązanie dotacyjne zostało uchylone i w ten sposób budżet po stronie wydatków został pomniejszony.

Jednocześnie jednak, ponieważ autopoprawka rządu zbiegła się z decyzją Narodowego Banku Polskiego o podwyższeniu podstawowych stóp procentowych, co można prześledzić w dokumentach, początkowa wartość obsługi długu publicznego krajowego i zagranicznego - państwo o to pytali, wynosi on około 280 miliardów zł - szacowana przez nas początkowo w roku 2000 na 18 miliardów 415 tysięcy zł w związku ze zmianami, po pierwsze, stóp procentowych, po drugie, relacji złotego do walut obcych, została zwiększona o 609 milionów zł. W trakcie prac w Sejmie ta wielkość decyzją państwa posłów została pomniejszona i dodatkowe 30 milionów zł z tego przeznaczono na inwestycję "Pierwsza linia metra w Warszawie". Jeśli chodzi o obsługę długu publicznego jest więc tak, iż owe 18 miliardów 994 miliony zł, którymi dysponujemy, prawdopodobnie wystarczy, ale w tym roku sytuacja jest bardzo napięta.

Jeszcze jedno z pytań, które powracało w państwa dyskusji, mianowicie dodatki mieszkaniowe, a konkretnie to, czy wystarczy w budżecie pieniędzy na ten cel. W roku 1999 rozdzieliliśmy między gminy dopłaty, które łącznie wynosiły 416 milionów zł. W IV kwartale ta dopłata, będąca już tylko resztką sumy, która pozostała w budżecie, była niższa, ponieważ w kwartałach: I, II i III, kwoty oscylowały w granicach 124-125 milionów zł. Pozostała część, czyli niecałe 50 milionów zł, jakie nam zostało z rozliczenia, okazało się kwotą zbyt małą. Łatwo policzyć zatem, że jeżeli przyjęlibyśmy sumę, która miałaby wystarczyć na owe równomierne raty w wysokości około 125 milionów zł co kwartał, należałoby ogólną sumę dodatków mieszkaniowych z wielkości 416 milionów zł zwiększyć o 80 milionów zł. To dawałoby 495-500 milionów zł. W budżecie na rok 2000 przewidziane jest 550 milionów zł, czyli jest to kwota zdecydowanie wyższa.

Następny problem, który był przedmiotem troski licznych państwa senatorów, to były rodziny zastępcze. Pytano o to, czy wystarczy pieniędzy na rodziny zastępcze. W budżetach wojewodów na ten cel na rok 2000 przewidziano 408,5 miliona zł, a w rezerwie celowej budżetu państwa 62 miliony zł. Taka konstrukcja ma służyć dwóm celom. Po pierwsze, jest ona zgodna z przedłożeniami i ocenami wojewodów, jeśli chodzi o ich zapotrzebowanie na rok 2000. Po drugie, te 62 miliony zł to pieniądze, które umożliwią ewentualne uzupełnienia, jeśli u któregoś z panów wojewodów w trakcie roku powstaną braki. Trzeba bowiem wiedzieć i trzeba zwrócić uwagę na to, że liczba rodzin zastępczych i dynamika powstawania tej formy opieki nad dziećmi zależy od decyzji sądów. Wobec tego bardzo trudno jest ocenić, jaka będzie dynamika w poszczególnych województwach. Chcieliśmy, aby takie rozwiązanie nie dopuściło do sytuacji, jaka była w roku 1999, dodam zresztą, że tylko przejściowo, ponieważ w ostatecznych rachunkach okazało się, że panom wojewodom brakowało do wyrównania świadczeń nie 62 miliony zł, o których informowali w pierwszym półroczu, a jedynie niecałych 35 milionów zł, które faktycznie wypłacili rodzinom zastępczym.

Pan senator Bachleda-Księdzularz zwrócił uwagę na bardzo ważny problem, mianowicie na problem zbiorników wodnych. Z tym pytaniem zwrócił się do pana premiera Balcerowicza, dlatego przepraszam bardzo, że pozwolę sobie odpowiedzieć.

Proszę także, Panie Marszałku, Wysoka Izbo, żeby zechcieli państwo przyjąć pewne wyjaśnienie. Otóż pan premier przewodniczy w tej chwili obradom Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, dlatego nie ma go tutaj w trakcie obrad.

Jeśli chodzi o zbiorniki wodne, to kwestia jest następująca. Pan senator ma rację, mówiąc o tym, że są to ogromne inwestycje i ogromne wyzwania dla budżetu państwa, dla całej gospodarki narodowej. Dlatego właśnie razem z funduszem ochrony środowiska i z ministrem ochrony środowiska postanowiliśmy zmienić w roku 2000 sposoby finansowania budowy tych zbiorników. Przede wszystkim chcielibyśmy jednak, aby fundusz ochrony środowiska, wykorzystując swoich ekspertów, dokonał weryfikacji zasadności pewnych projektów, które od bardzo dawna były przedmiotem inwestowania niewielkiej strugi pieniędzy w ogromne budowle. Dotyczy to zwłaszcza Świnnej-Poręby, bo to jest największa budowa. Już sama zapowiedź weryfikacji poskutkowała tym, że inwestor obniżył wartość kosztorysową tej inwestycji z ponad 1 miliarda zł do zaledwie 800 milionów zł. Sama zapowiedź poskutkowała więc dosyć znaczną oszczędnością na przestrzeni kilkunastu lat. Po raz pierwszy dokonało się takie zdarzenie, dlatego dalsza weryfikacja będzie się odbywała stopniowo. Fundusz ochrony środowiska będzie się podejmował finansowania tych inwestycji, ale po zweryfikowaniu ich kosztorysów i po zweryfikowaniu ich zakresu, co jest wynikiem porozumienia w Radzie Ministrów z jednej strony, a z drugiej strony z zarządem i radą funduszu. Pan senator niewątpliwie wie, że również w przypadku zbiornika Wióry ingerencja funduszu w projekt skutkowała oszczędnościami, które sięgają prawie 30% nakładów. Zważywszy na skalę nakładów, o której pan senator mówił, szukanie oszczędności jest nadzwyczaj ważne z punktu widzenia innych inwestycji i innych potrzeb budżetu.

Sprawa kolejna, o którą niejako byliśmy pytani, to kwestia wynagrodzeń funkcjonariuszy różnych służb dbających o bezpieczeństwo państwa, zarówno szeroko pojęte bezpieczeństwo wewnętrzne, jak i bezpieczeństwo zewnętrzne. Są to zatem kwestie wynagrodzeń żołnierzy, policjantów, członków Straży Granicznej, strażaków Państwowej Straży Pożarnej, służb więziennych. Te wynagrodzenia pozostają ze sobą w pewnej relacji. Pan premier i Rada Ministrów, widząc konieczność uporządkowania dysproporcji, jakie istniały między wynagrodzeniami tych grup, powołał zespół międzyresortowy, który pracuje nad metodą wyceny poszczególnych stanowisk w poszczególnych rodzajach służb. Zespół ten kończy w tym roku swoje badania i to jest jedna sprawa, ponieważ wraz z zakończeniem tych badań pojawią się niechybnie wnioski o to, aby odpowiednio kształtować wynagrodzenia wszystkich członków tych służb. Jednocześnie jednak pytali państwo, jak dalece rząd wywiązał się z zobowiązań zawartych w minionych latach. Od 1997 r., kiedy zostało podpisane porozumienie w Policji, wynagrodzenia policjantów zwiększyły swój mnożnik z 1,72 do 1,753 z tym, że to 0,003 to zasługa nie tyle rządu, ile decyzji parlamentu w trakcie prac nad projektem budżetu na rok 2000. Wynagrodzenia w Państwowej Straży Pożarnej wzrosły z 1,39 do 1,58. Wynagrodzenia służb więziennych - z 1,41 do 1,69. Tak więc powoli, bo jest to bardzo kosztowna operacja, rząd usiłuje wypełnić zobowiązania, o które pytał pan senator Kieres. Zobowiązania te są kosztowne, dlatego że wszystkie służby mają dla części swoich pracowników, dla części funkcjonariuszy, specjalne uregulowania emerytalno-rentowe, inne od powszechnie przyjętych. Rzutuje to w pewien sposób na koszt każdego ruchu i każdej zmiany.

Jeden z panów senatorów pytał o inwestycję wielkopolską, chodziło o szpital Nowe Miasto w Poznaniu. Muszę powiedzieć, że 29 grudnia odbyło się otwarcie tego szpitala, o czym zawiadamiała jego dyrekcja oraz prezydent miasta. Niestety, nie miałam okazji tam być. Rozumiem, że otwarcie szpitala nie jest jednoznaczne z zakończeniem jego wyposażania, ale tłumaczę, dlaczego przejściowo zmniejszone jest finansowanie tego szpitala. Otóż dlatego, że pewien etap jego powstawania dobiegł końca. Następny jest w przygotowaniu, więc jeśli pan senator zechce spojrzeć na wykaz wydatków na ten szpital, to w roku 2000 są to 3 miliony zł, ale w latach następnych wchodzi on z powrotem na zbliżony poziom finansowania, wynoszący 20 milionów zł rocznie.

Jeśli chodzi o problem dotyczący Pińczowa, to jest mi przykro, ponieważ jest to inwestycja bardzo często dyskutowana w komisjach Wysokiej Izby i wiele o niej mówiliśmy. Problemem związanym z tą inwestycją jest to, że faktycznie nie była ona właściwie obserwowana, być może przez wojewodę świętokrzyskiego. Niestety, niezupełnie jest tak, że minister zdrowia zatwierdził nowy kosztorys. Minister zdrowia tylko stwierdził, że kosztorys przedstawiony przez starostę nie zawiera błędów merytorycznych i może stanowić podstawę dalszego szacowania kosztów tej inwestycji. Przepraszam, może jest to niewielka różnica, wyjaśnia jednak, dlaczego w roku 2000 sprawa nie jest kontynuowana w wykazie inwestycji wieloletnich.

Jeśli chodzi o pytania pana senatora Drożdża, które dotyczyły spraw związanych z zagadnieniami makroekonomicznymi, to mówiłam już o wskaźniku inflacji. Chciałabym więc powiedzieć jeszcze o drugim wskaźniku, o którym mówił pan senator, mianowicie o tempie wzrostu produktu krajowego brutto. Produkt krajowy brutto w roku 1999 miał wzrosnąć o 5%. W rzeczywistości wzrósł o 4%. Najprawdopodobniej nie ma jeszcze ostatecznego szacunku, ciągle jeszcze jest on przybliżony. Być może wskaźnik ten jest trochę większy niż 4%, na razie jednak mówimy o 4%. Wskaźnik ten był zatem o 25% niższy od prognozowanego. Chciałam tylko powiedzieć, że w Polsce nastąpiło tylko takie zahamowanie wzrostu. Jeżeli państwo zechcieliby spojrzeć na dane dotyczące krajów ościennych - już nie wschodnich, ale zachodnich - to konstruowana w roku 1998 prognoza na 1999 r. dla naszego największego partnera handlowego i gospodarczego, czyli dla Niemiec, mówiła, że wzrost będzie wynosił 2,7%-2,8%. Oceny dokonywane przez różne gremia, przynosiły taki wskaźnik. W rzeczywistości zrealizowano 1,4% wzrostu. I jest to jedna z przyczyn, dla których udało się nam utrzymać tempo wzrostu, ale niestety, nieco spowolnione.

Proszę mi darować, ale powiem coś, co płynie z głębi mojego przekonania, jeśli tak można powiedzieć. Otóż nie ma poprawy warunków życia mieszkańców kraju, jeżeli upatruje się jej w tym, że od czasu do czasu komuś ofiarowuje się prezent pod choinkę w postaci doraźnego świadczenia czy nawet systematycznego, ale bardzo niewielkiego. Poprawa życia mieszkańców następuje wówczas, kiedy gospodarka rozwija się i jest zdrowa, kiedy każdemu można powiedzieć, że ma szansę, ma miejsce pracy i może otrzymać wynagrodzenie zgodne z tym, jaka jest wydajność jego pracy, jej odpowiedzialność i efektywność, i kiedy widać perspektywy, a widać je tylko wówczas, jeśli robi się wszystko co możliwe, żeby gospodarkę pobudzić do dalszego szybkiego rozwoju.

Dlatego właśnie mówimy o budżecie i przedstawiamy go państwu w ten sposób, że zawiera on pewne ważne, podstawowe elementy stymulujące rozwój. Stymuluje ten rozwój fakt, że stwarza się możliwość szybszego rozwoju gospodarczego przez to, że państwo rezygnuje z części dochodów od przedsiębiorców, aby mogli oni przeznaczyć je na inwestycje. Jest oszczędnością i stymulacją rozwoju to, że państwo nie zwiększa przedsiębiorcom obciążeń wynikających z faktu zatrudniania człowieka. Bo przecież to jest miejsce pracy dla jakiegoś pracownika. Jest stymulowaniem rozwoju i wpływaniem na liczbę miejsc pracy fakt, że państwo mówi, iż przed każdym kto osiągnął pewien wiek, stoi możliwość wyboru: świadczenie bądź praca, ale nie łączenie świadczenia i pracy w każdym przypadku. Jest również stymulatorem rozwoju to, że państwo zamierza wydać w 2000 r. prawie miliard zł na tworzenie nowych miejsc pracy i na modernizację rolnictwa. Stymulatorem jest także fakt, że usiłuje się jak najszybciej rozstrzygnąć sprawy dwóch bardzo ważnych sektorów, kiedyś w Polsce potężnych, ale w nowoczesnej gospodarce nie tak bardzo potrzebnych od strony materiałowej. Mówię tu o górnictwie węgla kamiennego oraz hutnictwie żelaza i stali. Robi się to, aby można było lepiej zgromadzić pieniądze i w przyszłości przeznaczyć na inne cele. Jest wreszcie działaniem na rzecz rozwoju fakt, że inwestuje się w oszczędności, w tym przypadku w powszechne towarzystwa emerytalne, czyli fundusze emerytalne z II filaru. Bo to są pieniądze, które stanowią oszczędności i mogą być wykorzystane na rzecz inwestycji.

Te i szereg drobniejszych spraw są elementami, które tkwią w budżecie - w całości bądź w części, bo przecież nie ujmuje on wszystkich zagadnień gospodarczych. Mają one służyć trwałej poprawie życia mieszkańców. Dlatego rząd, przedkładając Senatowi ustawę budżetową pod rozwagę, wnosi o to, aby Wysoka Izba zechciała przychylnie rozważyć i zaakceptować ten program naszych wspólnych wydatków na rok 2000. Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Zgodnie z art. 38 ust. 6 Regulaminu Senatu chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chciałby skierować krótkie, zadawane z miejsca, zapytania.

Pan senator Gibuła, proszę bardzo.

Senator Ryszard Gibuła:

Pani Minister, jest nam znany z historii przykład pana posła Czarneckiego, który jako szef Komitetu Integracji Europejskiej przyczynił się do utraty kilkudziesięciu milionów dolarów ze środków pomocowych. Moje pytanie podyktowane jest obawą, czy nie utracimy kolejnych środków. Pani minister wspomniała - odnosząc się do kwestii restrukturyzacji przemysłu, górnictwa, hutnictwa żelaza i stali - że w sytuacji gdy my jako kraj daliśmy 40 milionów zł na restrukturyzację zatrudnienia, Unia Europejska dała podobną kwotę. Czy zatem, gdybyśmy my, czy też rząd AWS-UW, zapisali w ustawie budżetowej kwotę 100 milionów dolarów, to czy istnieje prawdopodobieństwo, że Unia Europejska również dałaby 100 milionów dolarów? A jeśli tak, to dlaczego tego nie uczyniono? A jeśli nie, to... Proszę uprzejmie o odpowiedź i ewentualne rozwianie moich obaw, czy czasem nie utraciliśmy kolejnych kilkudziesięciu milionów dolarów ze środków pomocowych z Unii Europejskiej?

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Halina Wasilewska-Trenkner: Czy mogę, Panie Marszałku?)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Ja chciałam odpowiedzieć bardzo krótko, Panie Senatorze. Od dwóch lat Unia Europejska decydowała się, czy przyznać nam kwotę stanowiącą równowartość sumy przeznaczonej przez stronę polską. Nie było możliwości uzyskania większej kwoty.

A poza tym chciałam również uzupełnić to, co mówiłam przedtem. Hutnictwo żelaza i stali poza tymi środkami pomocowymi korzysta również z poręczeń i gwarancji rządowych na restrukturyzację. Poręczenia i gwarancje obejmują kredyty, które są zaciągnięte przez poszczególne huty. Proszę mi darować, ale wszystkich nie wymienię, bo tych kredytów jest kilkanaście.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Michałowski, proszę bardzo.

Senator Tomasz Michałowski:

Pani Minister, ja mam jedno pytanie natury generalnej. Wspomniała pani o pewnych priorytetach tego przedłożenia ustawowego, chociażby dotyczących wzrostu przedsiębiorczości, czyli rezygnacji z pewnych wpływów z tytułu podatków. Ja bardzo bym prosił - bo jest propagowana czy kreowana taka wizja klęski - żeby pani minister przedstawiła priorytety budżetowe na rok 2000 z odniesieniem wzrostu nakładów na konkretne dziedziny. Wiem, że rząd przyjął pewne priorytety. Jak te priorytety są realizowane w budżecie? To jest pierwsza sprawa.

Druga dotyczy bardzo ważnej kwestii rekompensat. Jest mnóstwo pytań na ten temat. Ten budżet zaczyna konsumować coś, co nie było rozwiązane przez kilka lat, przez osiem. Źródłem sfinansowania tej bardzo poważnej operacji są dochody z prywatyzacji. Wiem, że już w marcu mają być te rekompensaty uruchamiane. Mam pytanie, czy nie istnieje jakieś zagrożenie realizacji tych wypłat, chociażby z powodu zmniejszonych wpływów z prywatyzacji? Czy to się da jakoś określić, oszacować?

I trzecia sprawa. Wiele tutaj mówiono na temat oświaty, również składane poprawki dotyczyły zwiększenia kwoty subwencji. Senatorowie wyrażali bowiem obawę, iż w pełni nie zapewni ona skonsumowania zmian zawartych w Karcie Nauczyciela oraz podwyżek o 1% ponad inflację. Czy Ministerstwo Finansów uznaje konieczność wzmocnienia tej pozycji przez senatorów? Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę, Pani Minister.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Panie Senatorze, jeżeli chodzi o sprawę pierwszą, czyli priorytety budżetu, to powiedziałam już skrótowo, że niejako podarowano na rzecz przedsiębiorców pewną część CIT. Przy czym rzecz jest tutaj bardzo trudna do wyważenia, jako że darowując indywidualnemu przedsiębiorcy pewną część jego obciążeń, jednocześnie liczy się na to - i taki jest poprowadzony rachunek - że fakt ten zwiększy liczbę przedsiębiorców, którzy będą w stanie zapłacić podatek. Czyli rozwój gospodarczy powoduje, że dochody poszczególnych osób są większe. A zatem choć obciążenie jest niższe, to ogólna zgromadzona kwota może być taka sama, a nawet wyższa - przy odpowiednio szybkim rozwoju.

Priorytety tego budżetu na rok 2000 można podzielić na trzy grupy. Pierwsza, która dotyczy szeroko rozumianego bezpieczeństwa kraju i obywateli, to nakłady na obronę, bezpieczeństwo publiczne i wymiar sprawiedliwości. Wydatki na ten cel w budżecie państwa wzrastały realnie w granicach około 7-8%, realnie, czyli ponad wzrost cen.

Druga grupa wydatków, które także należy uznać za niezmiernie ważne i priorytetowe w tym budżecie, to wydatki na rozwój przede wszystkim tego, co nazywa się kapitałem ludzkim, czyli nakłady na naukę, szkolnictwo wyższe i oświatę. Jeżeli popatrzymy na wzrost wszystkich wydatków, które wynikają z budżetu, to mamy tu także wzrost realny rzędu od 8% w przypadku nauki, prawie 8%, do niecałych 3% realnego wzrostu w przypadku oświaty i wychowania. Przy czym w tej ostatniej dziedzinie jest to dość trudne do dokładnego policzenia, ponieważ w ciągu roku 1999 i w roku 2000 w związku z reformą i przekazywaniem różnych zadań z administracji rządowej do administracji samorządowej przekazywano również zadania z dziedziny, która nazywała się w 1999 r. jeszcze oświatą, do dziedziny, która się już nazywa opieką społeczną. Czyli nie ma tutaj dokładnego, bezpośredniego porównania.

Trzecia grupa priorytetów to są te dotyczące modernizacji technicznej gospodarki. A zatem są to przede wszystkim nakłady na drogi i szlaki komunikacyjne. Tu mamy ogromny ich wzrost, nie licząc środków pomocowych. Nakłady, które w roku 1999 oscylowały w granicach 4 miliardów zł, w roku 2000 przekroczą 5 miliardów zł, bo będą sięgały około 5,1 miliarda zł. Jeśli doliczymy środki pomocowe, to mamy jeszcze następne 300 milionów zł. Rolnictwo to dziedzina - rolnictwo i rozwój terenów wiejskich, ponieważ obu tych rzeczy nie można od siebie tak dokładnie do końca odseparować - w której wzrost nakładów jest także kilkunastoprocentowy. I wreszcie ostatnia kwestia to restrukturyzacja, przy czym dotyczy różnych dziedzin gospodarki. Bo jeśli zajrzą państwo do budżetu, to okaże się, że obok restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, hutnictwa żelaza i stali mamy również do czynienia z restrukturyzacją takiej dziedziny jak służba zdrowia, czyli z kontynuacją reform. To są bardzo ważne, uznane za ważne - i zostało to jak gdyby uzupełnione jeszcze w pracach Sejmu i Senatu - priorytety budżetu.

Na tym tle kwestia oświaty i finansowania wielkiej zmiany, jaką przynosi nie tylko budowa szkoły podstawowej, gimnazjalnej, licealnej, ale również zmiana Karty Nauczyciela... Uważamy, że przy bardzo wyważonym oszczędnym gospodarowaniu sumami, które są zawarte w subwencjach oświatowych i w rezerwach celowych, a dotyczą oświaty, jest w pełni realna i możliwa realizacja Karty Nauczyciela. Przy czym, żeby już być zupełnie pewnym, rząd z pełną aprobatą przyjmuje sugestie Senatu dotyczące tego, żeby w art. 47 tegorocznej ustawy budżetowej zmieścić ów zapis, że jeśli będą oszczędności w długu publicznym, to 100 milionów zł pochodzących stamtąd może wesprzeć reformę oświaty. To jest jak gdyby dodatkowe zabezpieczenie.

I wreszcie ostatni z tematów, jaki pan senator był łaskaw poruszyć, czyli rekompensaty. Otóż jeśli zajrzą państwo do załącznika nr 4 ustawy budżetowej, do jednej z części, zatytułowanej "Finansowanie deficytu budżetowego ogółem", gdzie jest mowa o planie przychodów i rozchodów budżetu państwa, to w miejscu poświęconym finansowaniu krajowemu, w odpowiednim wierszu, zauważą państwo kwotę 3 miliardów 480 milionów zł umieszczoną pod hasłem "Rekompensaty". Finansowanie tego wydatku, tego rozchodu nastąpi z prywatyzacji. Cała akcja faktycznie rozpoczyna się w marcu. Sytuacja, jeśli chodzi o przychody z prywatyzacji, wygląda zaś następująco. Mamy pewną kwotę, która przeszła z roku 1999, ponieważ przychody z prywatyzacji minister finansów może wykorzystywać tylko na cele wskazane w ustawach, w tym również na finansowanie deficytu. Ale wedle tych granic, jakie mieliśmy zakreślone w ustawie budżetowej na 1999 r., prawie 1 miliard 300 milionów zł z prywatyzacji z ostatnich tygodni roku nie zostało wykorzystanych na wskazane cele, wobec czego stanowią nasz zasób na rok bieżący. Mamy również wpływy z prywatyzacji, która dokonała się w roku 1999, lecz jest rozliczana w roku bieżącym. To są przychody z prywatyzacji Polskiej Nafty SA. Część tych dochodów mamy już w tej chwili na kontach budżetu i z tego zasobu będziemy finansowali zarówno potrzeby FUS, jak i rekompensaty.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Michaś, proszę bardzo.

Senator Ireneusz Michaś:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Pani Minister, pan wicepremier Balcerowicz powiedział, iż uzyskane czteroprocentowe tempo wzrostu produktu krajowego brutto w 2000 r. jest pewne. Chciałbym zapytać, skąd ta pewność? Poza tym jeżeli tak będzie, to czy to oznacza rozwój gospodarki, czy raczej jej stagnację?

Drugie pytanie. Inflacja maleje i to jest cecha pozytywna, ale czy duszenie inflacji nie ma wpływu na tempo wzrostu dochodów rodzimych podmiotów gospodarczych, a zatem w konsekwencji na saldo handlu zagranicznego? Jaki to będzie miało wpływ na tempo wzrostu eksportu i czy eksport będzie nadal spadał, czy będzie rósł? Bo polityka inflacyjna raczej o tym nie mówi. I na jakich przesłankach przy konstruowaniu budżetu oparto ogólne tempo wzrostu eksportu? Przy duszeniu inflacji wymaga się stosowania dotychczasowej polityki walutowej, a ta w chwili obecnej nie sprzyja w ogóle eksportowi. Tym bardziej że planuje się w dalszym ciągu wzrost eksportu. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Zacznę od pytania zadanego na początku. Pan premier powiedział, że wzrost PKB o 4% w 1999 r. jest pewny, dlatego że po trzech kwartałach wynosił 3,5%, a w czwartym kwartale obserwowaliśmy cały czas rosnące tempo wzrostu, jeśli chodzi o produkcję przemysłową, zwłaszcza w przemyśle przetwórczym oraz w innych dziedzinach gospodarki, co wskazuje na to, że następuje poprawa koniunktury. Jest ona również widoczna w opiniach, które gromadzą instytuty badania opinii publicznej. Proszę zwrócić uwagę, że przedsiębiorcy ponownie zaczynają mówić pozytywnie o czekającej ich przyszłości. To bardzo ważne, bo to pokazuje zmianę i tendencji, i pewnych trendów. Jest to jeden z pierwszych elementów takich zmian czy ich zapowiedzi.

I następne pytania pana senatora: czy to jest 3% czy 4% wzrostu produktu krajowego brutto; czy to jest przyspieszenie, spadek czy rozwój? Chcę powiedzieć, że jeżeli 100% rośnie o 4%, to w kolejnym roku stanowi 104%. Jeżeli to 104% rośnie o kolejne 4% w następnym roku, to na pewno stanowi więcej niż stanowiło w każdym z poprzednich lat. To po prostu jest wzrost jednostajny, w tym samym tempie, ale to ciągle jest wzrost. Pytanie tylko, jak przyspieszyć ten wzrost, żeby to nie było z roku na rok o 4%, tylko żeby z roku na rok było więcej niż 4%. A nasze ambicje wewnętrzne i nasze zobowiązania zagraniczne jak gdyby zachęcają nas do tego przyspieszenia.

Czy można mówić o tym, że tłamszenie inflacji dusi gospodarkę? Bardzo trudno, Panie Senatorze, odpowiedzieć na to pytanie jednym zdaniem. Jest tu bardzo wiele teorii gospodarczych i różne są tłumaczenia. Niewątpliwie jest jednak tak, że jeśli nawet przyjmiemy, iż zbyt gwałtowne tłamszenie inflacji może dusić gospodarkę, to jedno jest pewne, każdy wzrost inflacji jest dla gospodarki śmiertelnie niebezpieczny. To tak jak gorączka u chorego, a zatem im wyższa, tym gorzej. Powinna być na normalnym poziomie, a normalny poziom w przypadku inflacji - z uwzględnieniem dokonujących się co roku zmian technologicznych, wprowadzania nowych produktów - jest między 2% a 3%. My ciągle jeszcze mamy stan podwyższonej temperatury, dlatego ważne jest, żebyśmy schodzili z inflacją do tego stanu normalnego.

Eksport w kolejnych latach, proszę państwa, nie maleje, ale rośnie. Tylko że rośnie podobnie jak gospodarka, raz szybciej, a raz wolniej. W roku 1999 także wzrósł, choć w tempie wolniejszym niż w latach poprzednich. Eksportowi sprzyjają dwa pozornie sprzeczne warunki. Z jednej strony jest to stabilność warunków wewnątrz gospodarki, z której pochodzi towar eksportowany, bo to oznacza możliwość inwestycji, to oznacza możliwość modernizacji, to oznacza możliwość długofalowych kalkulacji. Z drugiej strony niewątpliwie sprzyja eksportowi to, jeśli waluta kraju, z którego się eksportuje, nie podlega zbyt ostrym wahaniom, bo to także sprzyja kalkulacji. Z tego punktu widzenia prowadzenie polityki stabilizacji tych wielkich parametrów polityki pieniężnej to tworzenie warunków, które ogólnie sprzyjają eksportowi. Proszę zauważyć, że zanim wyeksportuje się jakiś towar, zazwyczaj trzeba sprowadzić jeszcze 20-50% elementów, dzięki którym następuje ten eksport, a czasami nawet więcej. A zatem działania, które powodują gwałtowne zmiany cen, bardzo ostro wpływają na jakość eksportu.

Mimo tych wszystkich spraw, o których tu mówiłam, rząd oczywiście czyni starania, aby rozwijać politykę eksportową, promować eksport. Jednakże zasady, według których możemy tego dokonywać, muszą być zasadami pozostającymi w zgodzie z praktykami stosowanymi w świecie, do którego już należymy i w którym chcemy ugruntować naszą pozycję, czyli z warunkami zalecanymi przez Światową Organizację Handlu - WTO, OECD, a wreszcie i Unię Europejską. Dlatego nie są to takie jak gdyby bezpośrednie formy dotowania eksportu, jakie obowiązywały, powiedzmy, w gospodarce w pewnych czasach, kiedy to w planowanym systemie ogłaszano rok eksportu czy pięciolatkę eksportu i płacono za wszystko, za co dzisiaj płacimy. Połowa tych 270 miliardów naszego długu to są długi właśnie z tamtych lat - siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Lewandowski, proszę bardzo.

Senator Tadeusz Lewandowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Pani Minister, chciałbym zapytać o następującą sprawę. Otóż pani wspomniała już o tym, iż w wyniku zawetowania przez prezydenta ustawy o podatku od osób fizycznych dochody budżetu państwa zmniejszyły się o około 1 miliarda 400 milionów zł. W związku z tym pieniądze na politykę prospołeczną zmniejszyły się o kwotę około 700 milionów zł. Chciałbym, żeby pani mi przybliżyła te problemy. Dziękuję.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Przepraszam, Panie Senatorze, ale ja powiedziałam coś innego. Powiedziałam, że faktycznie dochody budżetu państwa zmniejszyły się, i to była jedna sprawa. Mówiąc o 700 milionach zł, miałam na myśli nakłady na dotacje dla zakładów pracy chronionej. Nazywam to po imieniu, ponieważ zawsze mam wątpliwości, czy tak do końca można to nazwać dotacjami na politykę społeczną, jako że opinie Najwyższej Izby Kontroli na temat tego, jak zakłady pracy chronionej wykorzystują część swoich funduszy, bywają dość różne. Wobec tego te 700 milionów zł dotacji do funduszy dla zakładów pracy chronionej nie zostało uruchomionych, nie tylko ze względu na weto pana prezydenta w stosunku do podatku dochodowego od osób fizycznych, ale również dlatego, że parlament uznał za stosowne zachowanie rozliczeń VAT w formie, która daje przedsiębiorstwom pracy chronionej ulgę. I to jest główny problem. Zachowana została również dla pracodawców, jeśli chodzi o zakłady pracy chronionej, ulga w PIT. W CIT jest to zmienione.

Ubytki w dochodach budżetu państwa biorą się również stąd, że - w kwestii PIT, jeżeli jeszcze można o tym - liczyliśmy, iż można będzie skasować pewne wydatki czy ubytki dochodów związane z ulgami, a finansować inne ulgi. Jeżeli porównują państwo rządowe przedłożenie budżetu i obecną wersję budżetu, to proszę zwrócić uwagę, że poza różnymi innymi sprawami pojawiło się 200 milionów zł na dodatki rodzinne właśnie dlatego, że w PIT przewidywana była ulga rodzina, a w związku z wetem tej ulgi nie ma.

Ja mam trudności z dokładnym określeniem tego, proszę zatem wybaczyć, że odpowiadam w ten sposób, ale chciałabym zrobić to jak najrzetelniej. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Markowski, proszę bardzo.

Senator Jerzy Markowski:

Dziękuję bardzo.

Chciałbym panią minister zapytać, jaką wartość prawną albo, nazwijmy to inaczej, formalną ma to, iż w ustawie budżetowej na rok 2000 w wykazie inwestycji centralnych planuje się nakłady na rok 2002. Chciałbym zapytać, jaki to parlament ma prawo planować środki do wydania za trzy lata? Jak na razie, to ja dopatruję się w tym tylko wartości politycznej. Dam przykład. Śląska Akademia Medyczna - mówię o szpitalu w Maciejowie - w roku 2000 ma przewidziane nakłady w wysokości 5 milionów zł, a już w roku 2002, czyli po wyborach parlamentarnych, ma 125 milionów zł. To znaczy: wybierzcie nas, a damy wam szpital.

Drugie pytanie. Czy pani minister wie, ile środków z kwoty 40 milionów zł, przewidzianych na tworzenie nowych miejsc pracy, wykorzystano również w 1992 r.? Bo taka sama kwota jest przewidziana w roku 2000.

Trzecie pytanie. Chciałbym zapytać, czy pani minister wie, że na monitorowanie procesów restrukturyzacji górnictwa, czyli na biurokrację, przewiduje się 1/4 wielkości nakładów, jakie są przeznaczone na tworzenie nowych miejsc pracy w gminach górniczych?

Czwarte. Chciałbym zapytać panią minister, co się stało z uzasadnieniem z listopada 1997 r., które wiceminister gospodarki przedstawiał w parlamencie, konkretnie w Senacie, co spowodowało, iż parlament uchylił opłatę węglową, która miała być przeznaczona na tworzenie nowych miejsc pracy. Przypomnę, że ta opłata miała dawać 220 milionów zł w skali roku. Przypomnę też, że dziś nakłady na tworzenie nowych miejsc pracy wynoszą 40 milionów. Wtedy była zapowiedź, że środki te będą pochodziły z budżetu państwa. Pytam: gdzie one są?

I może ostatnie pytanie. Pani minister, sensownie odpowiadając na pytanie pana senatora odnośnie do zbiorników wodnych, była pani uprzejma powiedzieć, że urzędnicy funduszu weryfikują nakłady na inwestycje w tym zakresie. Chcę powiedzieć, że zbiornik wodny w Raciborzu jest sensownie weryfikowany przez naturę od stu pięćdziesięciu lat, bo przy każdej minimalnej nawet powodzi powstają tam zalewiska, które pozbawiają kilka tysięcy domostw racji bytu. Tak dla przypomnienia, a może nawet tytułem pewnego rodzaju upokorzenia nas, Polaków, powiem, że w 1942 r. rozpoczęli budowę tego zbiornika Niemcy, a my od tego czasu nie zbudowaliśmy tam ani jednego metra bieżącego. W tym projekcie ustawy budżetowej, który mamy przed sobą, wszystkie pięć tytułów inwestycyjnych związanych z Odrą pozbawiono jakichkolwiek środków z budżetu państwa. Powstaje wobec tego pytanie: co zamierzamy z tym dalej robić?

No i na koniec taka dygresja. Pani Minister, parlament jest na takim poziomie intelektualnym, że potrafi rozróżnić wielkość bezwzględną 1% PKB w Niemczech i 1% PKB w Polsce. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę o odpowiedź na pytania.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Nie wątpię, Panie Senatorze. Ja tylko pokazywałam, jaka jest różnica, jeśli chodzi o ocenę tempa wzrostu. Nie mówiłam o wartościach, jeżeli chodzi o owe różnice między Polską a Niemcami.

Ale powrócę do spraw, które są faktycznie ważne. Ustawa o finansach publicznych zobowiązuje rząd do przedstawiania państwu w przypadku inwestycji i programów wieloletnich nie tylko nakładów na dany rok budżetowy, ale także przewidywanych nakładów na dwa następne lata budżetowe. Wszystko po to, aby budując budżety kolejnych lat i podejmując stosowne decyzje, nie tylko dotyczące budżetu, ale również innych ustaw, można było wszystkim przedstawić, jakie są obciążenia i usztywnienia budżetu państwa. To tak na marginesie, Panie Marszałku, bo nie jest to odpowiedź na pytanie pana senatora, ale jest to ważne stwierdzenie.

W budżecie państwa obsługa długu, utrzymanie najwyższych władz państwa i najwyższych władz sądownictwa, wypłaty emerytur i rent oraz finansowanie samorządów terytorialnych wynikające z ustaw, to są zadania sztywne, bo nie można tutaj nic zmienić. To wszystko jest dane w poprzednich latach. Trzeba powiedzieć, że te sztywne wydatki stanowią 52% ogółu wydatków budżetu. Zatem na wszystkie inne decyzje pozostaje nam nieco mniejsza część. Stąd tak ważne jest wskazanie, jakie są obciążenia i usztywnienia budżetu nie tylko w roku, o którym dyskutujemy, ale i w latach następnych. Oczywiście to wskazanie, jak każda inna prognoza nakładów, będzie najprawdopodobniej ulegała weryfikacji co najmniej z jednego powodu: ze zmiany cen. Będzie również ulegała weryfikacji w zależności od tego, jaka będzie sytuacja budżetu państwa i sytuacja gospodarki w latach następnych.

Ile wykorzystano środków z 40 milionów zł na dopłaty na tworzenie miejsc pracy w gminach górniczych w 1999 r.? Zero, Panie Senatorze, ponieważ nie było żadnego programu, który banki przyjęłyby do finansowania.

Problem następny, który pan senator łaskaw jest podnosić, czyli podział nakładów na program restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego, a w tym fakt, że 1/4 nakładów przeznaczonych na dopłaty do kredytów dla gmin jest marnotrawiona na biurokrację. Zarówno rząd, jak i Wysoka Izba, formułując ten niezwykle kosztowny i trudny program, uważali za stosowne mieć dokładne i w miarę szczegółowe informacje na temat przebiegu tego programu, stąd koszty jego monitorowania i kontrolowania. To nie tylko czysto biurokratyczna sprawa, ale również kwestia tego, czy są odpowiednio zabezpieczane części likwidowanych kopalń. To wszystko kosztuje i jest w tym programie ujęte.

Wiąże się to również z pytaniem o opłatę górniczą. Pan senator doskonale wie, że fundusz górniczy, który miał być stworzony na bazie tej opłaty, nigdy nie zaistniał. A przyczyną jego niezaistnienia między innymi było to, że sytuacja podmiotów gospodarczych pod koniec roku 1998 i w roku 1999, zwłaszcza w pierwszej połowie, była na tyle trudna, że wprowadzenie kolejnej opłaty odbiłoby się na ogólnej kalkulacji kosztów. Stąd również decyzja, że jeżeli dajemy z budżetu, to nie ściągamy od podmiotów, bo byłoby to dodatkowe łożenie nakładów na jeden sektor kosztem wszystkich innych.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Powiedziałam: urzędnicy, ale tak naprawdę myślę: eksperci urzędnicy. Wierzę, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej posiada takich ekspertów, a nie tylko urzędników. Ale nie uważam, Panie Senatorze, żeby bycie urzędnikiem było czymś pejoratywnym i świadczyło o tym, że ktoś czegoś zrobić nie potrafi. Jednak administracja i rządowa, i samorządowa dużo rzeczy potrafi zrobić porządnie.

A ta ocena jest niezbędna. Dotyczy ona wszystkich stopni i jazów na Warcie. Ale też pan senator przyzna, że wszystkie one w trakcie odbudowy i modernizacji terenów dotkniętych powodzią w 1997 r. korzystają z dodatkowego zasilania z rezerw powodziowych - i Topola, i Jaz Czerwony, i kilka innych. One są budowane tylko dlatego, że są te środki. Podobnie jeśli chodzi o wykup ziemi pod zbiornik w Pilcach. To również wynik tego, że modernizujemy te tereny.

Jeśli chodzi o Racibórz, to w tej chwili pan minister Widzyk, który przez cały czas nadzoruje realizację programu rekonstrukcji terenów dotkniętych powodzią, ocenia przedłożony projekt realizacji zbiornika, o który pan senator pytał. Jeżeli nie będzie żadnych przeciwności, to realizacja tego zbiornika ruszy w roku 2000, a najdalej w roku 2001.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani senator Czuba, proszę bardzo.

Senator Krystyna Czuba:

Pani Minister, w ostatnich dniach grudnia włoska prasa podała informację, że na apel papieża zostają w jakimś stopniu zredukowane polskie długi. Czy to jest w sferze deklaracji, czy realizacji? Czy pani minister coś o tym wie? Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Pani Senator! Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Faktycznie trwają ożywione dyskusje, ale nie z naszymi wierzycielami, w stosunku do których jesteśmy dłużnikiem, tylko raczej jesteśmy w tej chwili w fazie negocjowania odzyskania pewnych długów, które są długami na naszą rzecz.

Podjęcie negocjacji o darowaniu nam kolejnej transzy czy zmniejszeniu naszych długów to niezwykle skomplikowana i trudna operacja. Zazwyczaj zaczyna się od deklaracji politycznych - jak ta, o której mówiła włoska prasa. Ponieważ nie znalazło to jeszcze oficjalnych potwierdzeń, nie można o tym mówić jako o wiadomości.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Pan senator Cieślak, proszę bardzo.

Senator Jerzy Cieślak:

Dziękuję.

Pani Minister, w 1999 r. cała sfera budżetowa pracowała w bardzo trudnych warunkach ekonomicznych. Dla przykładu można powiedzieć, że w zasadzie większość placówek instytucji kultury na terenie kraju znalazła się w głębokim kryzysie, zagrażającym nawet ciągłości pełnienia funkcji merytorycznych. Po reformie edukacji narodowej samorządy gmin musiały z własnych środków wspierać dowożenie dzieci do szkół i utrzymanie bieżącej działalności szkół, ponieważ subwencje oświatowe na to nie wystarczyły. Z kolei powiaty w bardzo wielu miejscach w Polsce przeznaczały subwencje drogowe na dofinansowanie szkół ponadpodstawowych. W tej sytuacji oczywiście zaskakująca jest informacja, że Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Zdrowia nie wykorzystały środków, które miały do swojej dyspozycji w roku ubiegłym. Ale głęboko niepokoić musi fakt - i to jest przedmiotem mojego pytania - że w roku ubiegłym nie wykorzystano bezzwrotnej pomocy zagranicznej w wysokości 1 miliarda 340 milionów zł. Wobec tego jakie były powody, że te środki nie zostały wykorzystane? Rozumiem, że one będą zagospodarowane w budżecie 2000 r., ale jakie mamy gwarancje, że w tym roku zostaną wykorzystane?

I drugie pytanie, które chciałbym skierować do obecnego na sali pana ministra zdrowia. Jedną z bardziej niepokojących pozycji budżetu na 2000 r. są nakłady na realizację zadań ratownictwa medycznego. Mianowicie, zapisany jest spadek o 42% w stosunku do 1999 r. Ponieważ w tej sprawie kierowano do mnie wiele pytań, chciałem prosić, żeby pan minister był uprzejmy wyjaśnić, kiedy zakończone zostaną prace nad ustawą o ratownictwie medycznym i jakie będą rzeczywiste nakłady. A jeżeli rzeczywiście spadek jest tak dramatyczny, że przekracza 40% ubiegłorocznych nakładów, to jakie są tego powody? Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Panie Senatorze! Jeśli pan pozwoli, to zakończymy pytania skierowane do pani minister Wasilewskiej-Trenkner i dopiero później wrócimy do tego pytania.

Proszę bardzo, pan senator Majka.

Senator Krzysztof Majka:

Panie Marszałku! Dwie kwestie. Pierwsza z nich to sprostowanie wypowiedzi pana senatora Gibuły, a druga to pytanie do pani minister.

Chciałbym oświadczyć, że nie ma najmniejszych powodów, aby twierdzić, że to minister Czarnecki odpowiada za nieprzyznanie Polsce środków z PHARE. Mówię to jako wiceprzewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, który miał dostęp do źródeł zarówno polskich, jak i brukselskich. To stwierdzenie senatora Gibuły po prostu mija się z prawdą, świadczą o tym między innymi źródła chyba najbardziej miarodajne, bo raporty kontrolne Unii Europejskiej. Wskazują one, że to po stronie Unii Europejskiej nastąpiły pewne opóźnienia w uruchamianiu procedur związanych z przeorientowaniem charakteru i harmonogramu pomocy zagranicznej, programów zagranicznych, i to nie tylko w stosunku do Polski, ale również innych krajów.

(Wicemarszałek Andrzej Chronowski: Proszę o pytanie, Panie Senatorze.)

Pytanie? Dobrze.

Pani minister za bardzo politycznie odpowiedziała, moim zdaniem, na pytanie o skutki prezydenckiego weta. Prosiłbym panią minister, aby nie bawić się w szczegóły, że po jednej stronie nastąpiły wzrosty, a po drugiej spadki, tylko powiedzieć - może mało politycznie, ale po prostu - ile nas kosztowało weto prezydenta. Proszę o przedstawienie tego, czy to w formie ogólnej liczby, czy jakiegoś wskaźnika. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę panią minister.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Jeśli chodzi o pierwszą część pytania...

(Głos z sali: Z uwzględnieniem Wąsacza i Alota.)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Państwo Senatorowie, myślę, że ta dyskusja jest na odpowiednim poziomie...

(Głos z sali: Na poziomie ministerialnym.)

...i nie ma co na samym końcu sprawiać, że stanie się płytka. Bardzo o to proszę państwa senatorów.

Proszę bardzo.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Proszę państwa, jeśli chodzi o pierwszą poruszaną tu kwestię, czyli o to, że nie wykorzystaliśmy określonej kwoty z pomocy europejskiej, co częściowo wyjaśniał przed chwilą pan senator Majka w związku z obarczaniem pana ministra odpowiedzialnością za utratę pomocy, to rozumiem, że kwota 1,4 miliarda zł, o której mowa, powstała ze zsumowania tego, co w załączniku nr 3 zostało podane jako PHARE 1997, 1998 i 1999. Proszę państwa, faktycznie negocjowanie programów i pozyskiwanie kwot pomocowych, choć ich nazwy pochodzą od poszczególnych dat, nie przebiega zgodnie z tym kalendarzem. Czasami negocjacje owocują tym, że kwota wpływa do kraju rok czy dwa lata po rozpoczęciu negocjacji, już po upływie daty zawartej w nazwie danego programu. Nie jest więc tak, że nie wykorzystaliśmy pieniędzy. To są środki, o których wykorzystanie ciągle jeszcze zabiegamy. Część środków z programów PHARE z lat poprzednich została bowiem wykorzystana, a część nie została uruchomiona z różnych względów proceduralnych i to ona właśnie została przedstawiona w załączniku nr 3, tam, gdzie jest mowa o różnych elementach PHARE, i faktycznie wygląda na niewykorzystaną. Ona zostanie wykorzystywana w ciągu i 2000, i prawdopodobnie 2001 r. To pierwsza sprawa.

Sprawa druga to dowożenie dzieci do szkół. Muszę powiedzieć, że jeśli chodzi o powiaty i samorządy wojewódzkie, to można by jeszcze dyskutować nad tym, czyje to zadanie. Dowożenie dzieci do szkół od 1991 r. jest jednak zadaniem własnym gminy, co zresztą potwierdzał również Trybunał Konstytucyjny w stosownych orzeczeniach. Wobec tego trudno mówić, że jest to obowiązek państwa. Udzielona z budżetu państwa pomoc dotyczy gimbusów, zwrotu przedsiębiorstwom komunikacji autobusowej za ulgi, bo dzieci opłacają bilety ulgowe, ale tak naprawdę obowiązek dowożenia dzieci do szkół jest obowiązkiem gminy. To jest następna rzecz, o której warto pamiętać, mówiąc o tym, na co starcza bądź nie starcza subwencji oświatowej. Dowożenie do szkół było wcześniejsze niż subwencja oświatowa, jeśli chodzi o przejmowanie zadań przez gminę.

Jeśli chodzi natomiast o wykorzystania subwencji, jej elementów na różne cele, to muszę powiedzieć, że sytuacja jest bardzo zróżnicowana. Nie mamy jeszcze, to oczywiste, sprawozdań dotyczących pełnego roku 1999. Mamy natomiast, bo bardzo wnikliwie to obserwowaliśmy, budżety nowych jednostek samorządu terytorialnego, czyli powiatów i województw. Trzeba powiedzieć, że w powiatach grodzkich, to znaczy w tych gminach na prawach powiatu, w dawnych wielkich miastach, przeważa taka sytuacja, że budżet po trzech kwartałach ma, niewielki zresztą, deficyt. W pozostałych zaś przypadkach powiaty i województwa samorządowe, ogólnie biorąc, miały po trzech kwartałach dodatnie budżety, czyli miały nadwyżki. Zatem to nie jest tak, że naprawdę nie były w stanie niczego zdziałać.

Jeśli chodzi o kulturę, to po połączeniu tego, co wskazują samorządy, z tym, co wydatkowano z budżetu państwa, okazuje się, że na utrzymanie instytucji kultury w 1999 r. wydatkowano około 1,4 miliarda zł. Ta kwota nie jest w rażący sposób niższa od tej, która była wydatkowana w latach poprzednich, czyli znowu jest niezupełnie tak...

O ratownictwie medycznym, jak rozumiem, będzie miał możliwość mówić pan minister Grad.

Pan senator Majka prosił, żebym w tak zwanych szczerych, jak rozumiem, żołnierskich słowach powiedziała, jakie są skutki prezydenckiego weta, jeśli chodzi o PIT, dla budżetu państwa na rok 2000. Mogę powiedzieć, że dlatego mówiłam o szczegółach, bo możemy o nich zapomnieć jedynie w przypadku pierwotnego przedłożenia rządowego, ponieważ weto pana prezydenta dotyczyło tylko PIT. Mamy więc taką sytuację, że w przypadku roku 2000 różnica jest niewielka, jeśli dobrze pamiętam, jest to kwota rzędu 100 milionów zł. Nie chodzi jednak o rok 2000, bo dramat zacznie się w latach następnych, to przenosi się na lata następne. Dramat ten polega na tym, że w roku 2000 nie zostały zamknięte główne drogi wycieku dochodów z PIT zarówno w przypadku budżetu państwa, jak i jednostek samorządu terytorialnego. Ulgi, które są dostępne w roku 2000, skutkują oczywiście w minimalnym stopniu w roku 2000, ale tak naprawdę dotyczą roku 2001, 2002 i 2003, bo można je wykorzystywać przez trzy lata. Darowizny czy renty, które nie zostały ograniczone, skutkują oczywiście w roku, w którym powstają, ale są rozliczane głównie w roku następnym. To nie rok 2000 został upośledzony bezpośrednio na skutek weta pana prezydenta. To lata 2001 i 2002 stały się wyjątkowo trudne. Taka jest odpowiedź na to pytanie.

Powiem jeszcze coś bardzo wstrętnego, ale akurat taka jest zależność. Jeżeli przyjmiemy, że będzie większe tempo wzrostu naszych dochodów niżby to wynikało z ustawy budżetowej, to negatywna siła oddziaływania tych konsekwencji jest większa. Będziemy mieli większą możliwość korzystania z ulg i odpisów. Tak wygląda prawda na ten temat.

(Senator Ryszard Gibuła: Panie Marszałku, przepraszam, przed udzieleniem głosu chciałem w trybie repliki do wypowiedzi pana senatora Majki.)

(Głos z sali: Nie ma repliki).

(Senator Ryszard Gibuła: Jak to nie ma?)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo.

Senator Ryszard Gibuła:

Panie Senatorze Majka, otóż jak dobrze pamiętam swoją wypowiedź, nie powiedziałem, że jest winny, tylko że znany jest przypadek pana posła Czarneckiego, który przyczynił się do zaistnienia tej sytuacji. To po pierwsze. Po drugie, panu senatorowi przy tej okazji pragnę zalecić uważne wsłuchiwanie się w wypowiedzi przedmówców, co tym samym pozwoli na uniknięcie imputowania innym wypowiedzi, które nigdy nie miały miejsca. Po trzecie, chciałbym podkreślić, że żadne tłumaczenia i usprawiedliwienia nie są w stanie zmienić faktu, że tych pieniędzy nie otrzymaliśmy. A po czwarte, chciałbym przytoczyć, że tak jak nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności, tak brak wystarczającej wiedzy nie zwalnia od obowiązku jej zdobycia oraz terminowego i właściwego przygotowania należnych wniosków. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Żenkiewicz, proszę bardzo.

Senator Marian Żenkiewicz:

Pani Minister, znane jest oświadczenie Sejmu w sprawie nakładów na naukę. Prosiłbym, żeby pani zechciała wyjaśnić nam publicznie, z czego bierze się tak duży opór Ministerstwa Finansów, ażeby wcielić w życie tę uchwałę. Przypomnę, że ona mówi o konieczności osiągnięcia nakładów na naukę w wysokości 1% produktu krajowego brutto. Tymczasem od wielu lat ten poziom kształtuje się znacznie poniżej 1%.

Drugie pytanie. Dlaczego minister finansów odrzucił propozycję przewodniczącego Komitetu Badań Naukowych, który przedstawił dwa warianty do tego budżetu: optymistyczny, mówiący o konieczności nakładu w wysokości 1% PKB, pesymistyczny - w wysokości 0,6% PKB? Tymczasem minister finansów w projekcie budżetowym zawarł około 0,45% PKB.

Trzecie pytanie. Dlaczego pan minister finansów nie chce zgodzić się z przewodniczącym Komitetu Badań Naukowych, który postuluje, ażeby realne nakłady na naukę wzrastały rocznie w wysokości co najmniej 15%, tak aby wspomniany poziom nakładów na naukę osiągnąć około roku 2010? Dopiero około roku 2010, powiadam, podczas kiedy te nakłady w krajach podobnych do Polski są, przynajmniej w stosunku do PKB, znacznie wyższe.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Chciałabym tylko zwrócić uwagę, że budżet, który rząd przedstawia Wysokiej Izbie, najpierw Sejmowi, a potem, po pracach w Sejmie, Senatowi, nie jest budżetem ministra finansów, lecz jest to zbiorcza suma decyzji wszystkich członków Rady Ministrów. Dlatego wszyscy jak tutaj jesteśmy z rządu uważamy za swój honor i obowiązek bronić tego przedłożenia. Jest ono bowiem akceptowane przez Radę Ministrów i podpisane przez prezesa Rady Ministrów. To po pierwsze. Po drugie, jeśli chodzi o możliwość zwiększenia nakładów na naukę do 1% produktu krajowego brutto i porównanie w tej materii z innymi krajami, to są dwie prawdy. Faktycznie nakłady budżetu państwa na naukę wynoszą w tej chwili około 0,47% w relacji do PKB, przy czym PKB rośnie o 5% rocznie, wobec czego przy tym samym procencie te nakłady rosną realnie średnio o 5,2% rocznie. I to jest pierwsza prawda. W roku 1999, kiedy produkt krajowy brutto nie wzrósł o tyle, ile zakładano - nie o 5%, lecz o 4% - nakłady na naukę i tak wzrosły o 5%, bo takie było przedłożenie budżetu, czyli wyprzedziły tempu wzrostu produktu krajowego brutto, co jednak nie oznacza, że można dojść do owego 1%, bo, jak słusznie zauważył pan senator, trzeba by co rok mieć piętnastoprocentowy realny wzrost tych nakładów.

Proszę państwa, te nakłady wynoszą w tej chwili 5 miliardów zł. Piętnastoprocentowy wzrost tych nakładów...

(Senator Marian Żenkiewicz: 3 miliardy zł.)

Przepraszam bardzo, ja w tej chwili... Nie, to nie są 3 miliardy zł, to są prawie 4 miliardy zł, Panie Senatorze, bo to są 3 miliardy 912 tysięcy zł. Moje koleżanki zaraz to sprawdzą, bo nie mam przed sobą tablicy. Proszę policzyć, ile to jest 15% realnego wzrostu. Jeżeli przyjmiemy, że to są 3 miliardy 900 tysięcy zł, to jest to - 390 milionów zł plus 195 milionów zł - ponad 550 milionów zł rocznie. Proszę zwrócić uwagę, że takie nakłady trudno wygospodarować w budżecie państwa. Wobec tego powstaje pytanie: jeżeli dajemy na naukę, to na co nie dajemy? Rząd nie miał możliwości dokonania innego wyboru niż ten, który został przedstawiony. I pan minister nauki, i pan minister finansów bardzo chętnie zwiększyliby nakłady na naukę. Powstaje jeszcze jedno pytanie, które dotyczy sfery gospodarczej - mówimy tylko o budżecie - która w naszym kraju ciągle ma bardzo małe zapotrzebowanie na wyniki badań naukowych. A może wyniki badań naukowych nie do końca odpowiadają sferze gospodarczej? Dopóki nie będzie jasnej odpowiedzi na to pytanie, dopóty będzie pytanie, jak zawiadywać nauką.

Pan profesor Wiśniewski, pan premier Balcerowicz i wszyscy inni członkowie rządu dążą do tego, żeby wypracować taki układ, w którym nauka będzie się rozwijała tak, że znajdzie popyt na wyniki swoich prac i w związku z tym udział finansowy sfery pozabudżetowej w finansowanie badań naukowych będzie dynamicznie wzrastał. Tego na razie ciągle jeszcze nie ma i nad tym wszyscy słusznie boleją.

Senator Marian Żenkiewicz:

Pani Minister, bardzo przepraszam, ale przedłożenie rządowe, które mam przed sobą, mówi wyraźnie, że wydatki w 2000 r. w części 28 "Nauka" planuje się na poziomie 3 miliardów 71 tysięcy 548 zł. I do tego się odnosiłem.

I drugie sprostowanie. Pani minister mówi o realnym wzroście nakładów, natomiast ani słowem nie wspomina pani o tym, że zniesienie ulg inwestycyjnych związanych z wdrożeniem krajowych wyników badań w roku następnym spowoduje znaczne zmniejszenie dopływu środków do tej sfery. I to też należy brać pod uwagę. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Ostoja-Owsiany, proszę bardzo.

Senator Andrzej Ostoja-Owsiany:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Pani minister, mówiąc o priorytetach budżetowych, była uprzejma wymienić na pierwszym miejscu szeroko pojęte bezpieczeństwo. Bardzo się cieszę, że jest to wymienione na pierwszym miejscu, jednakże jak to ma się w konfrontacji z faktami, o to chciałem się spytać. Jeżeli bowiem nasza armia na podstawie tego priorytetowego budżetu nie jest w stanie zakupić ani jednego samolotu wielozadaniowego, ani jednego, powtarzam, a w ogóle nie mamy takiego samolotu, jeżeli jest to budżet wyłącznie na bardzo słabe przeżycie armii, przetrwanie, to jaki tu jest priorytet?

Jeżeli mówimy o bezpieczeństwie wewnętrznym, to potrzeby Policji oceniono na 121 milionów zł, i są to środki na poprawę motywacyjnego charakteru uposażeń funkcjonariuszy Policji. Tymczasem w budżecie zapisano tylko 50 milionów zł, a zatem 30% tej sumy, choć przecież wiemy, że mamy przeszło siedem tysięcy wakatów, ludzie odchodzą z Policji i wcale nie tak chętnie do niej przychodzą. W tej chwili to jest bardzo niebezpieczna służba.

Tak więc, jaki tu jest priorytet? O to chciałem spytać.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Halina Wasilewska-Trenkner: Mogę, Panie Marszałku?)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Dziękuję za sprostowanie, Panie Senatorze. Jak powiedziałam, ja nie miałam przed sobą tych liczb. A różnie liczyliśmy, różne były nakłady budżetowe, no i czasami ja także nie pamiętam tego wszystkiego.

Jeśli chodzi o to, o czym mówił pan senator Owsiany, to muszę powiedzieć, że priorytety i ich wielkość, wielkości nakładów w każdym budżecie dla danego kraju, ustalane w danym momencie, są dostosowane do ekonomicznych możliwości i szans tego kraju w tym momencie. Te priorytety można budować, ale budować je można tylko w oparciu o posiadane zasoby. Staraliśmy się zbudować tyle tych priorytetów, ile mogliśmy wybudować. To, oczywiście, zawsze będzie poniżej ambicji, ale ta ambicja jest konieczna, ponieważ stanowi ona jeden z elementów napędzających wzrost i postęp.

A jeśli chodzi o samolot wielozadaniowy, to proszę mi wybaczyć, Panie Senatorze, ale nie mogę mówić o pewnych elementach związanych z kontraktowaniem takich samolotów. To nie jest tak, że kupuje się je w jednym roku, natychmiast. Żeby można było kupić te samoloty, trzeba najpierw mieć zawarty stosowny kontrakt z tym, kto będzie ich dostawcą. Taki kontrakt jest w tej chwili w trakcie opracowywania. Nie będzie tak, że sytuacja budżetu 2000 r. w jakikolwiek sposób upośledzi możliwość nabycia czy otrzymania, czy też użytkowania tego samolotu przez naszą armię. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Suchański, proszę bardzo.

Senator Jerzy Suchański:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Bodajże w marcu występowałem do ministra gospodarki z następującą sprawą. Chodziło o rekultywację wyrobiska kopalni siarki w Piasecznie. W 1997 r. część prac projektowanych została wykonana. Z odpowiedzi, jaką otrzymałem od ministra, wynikało, że w budżecie na 2000 r. znajdą się odpowiednie środki na usunięcie zagrożeń powstałych w wyniku eksploatacji odkrywkowych i otworowych kopalń siarki, w tym wyrobiska po kopalni siarki "Piaseczno", i na zabezpieczenie wymaganego poziomu ochrony środowiska oraz na aktualizację programów likwidacji. No i w programie znalazły się wyrobiska po kopalni "Machów" oraz "Grzybów", a "Piaseczna" nie ma. Czy może jest pani minister znane wystąpienie ministra gospodarki w tej sprawie? Może te pieniądze są gdzieś indziej, ale nie są wyraźnie uwidocznione? Dziękuję.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Panie Senatorze, jeśli chodzi o tę część zapisaną w uzasadnieniu, przy objaśnieniu pewnych kwot związanych z restrukturyzacją czy też, jak pan mówi, zabezpieczeniem ekologicznym kopalń siarki w Polsce, to my wprowadziliśmy tam te informacje, które były nam udostępnione przez ministra gospodarki w okresie tworzenia tego uzasadnienia, czyli w sierpniu i wrześniu ubiegłego roku. To oczywiście jest jak gdyby przykładowe wskazanie, ale kwota, o której mówimy, czyli ogólnie rozdział, z którego pochodzą wydatki, jest ten sam. Minister może jeszcze dokonać pewnych przesunięć wewnątrz tytułów, na które przeznacza te środki, bo to nie jest przedmiot ustawy budżetowej jako takiej. Ale wtedy, kiedy to tworzyliśmy, to, jak pamiętam, nie było mowy o kopalni "Piaseczno" w tym układzie kopalń wskazanych jako te, które będą podlegały restrukturyzacji.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo, pan senator Janowski.

Senator Mieczysław Janowski:

Dziękuję, Panie Marszałku. Chciałbym zwrócić uwagę, że chęć zabrania głosu zgłaszałem znacznie wcześniej.

Pani Minister, chciałbym zapytać o kwestie następujące. Art. 15 i art. 45 ustawy dotyczą kwestii związanych z przewozami kolejowymi. W art. 45 mówi się o możliwości wystąpienia oszczędności w kwestiach związanych z dotacją do przewozów. Te oszczędności byłyby ewentualnie wykorzystane na potrzeby dofinansowania zadań samorządów. W rezerwie celowej w pozycji 61 wymieniona jest w sumie niewielka kwota 50 milionów zł na dotację dla samorządów województw na dopłaty do kolejowych przewozów regionalnych i lokalnych. Czy, zdaniem rządu, przyjęte rozwiązania przysłużą się sprawom funkcjonowania regionalnych i lokalnych linii kolejowych?

I drugie pytanie dotyczy rozporządzeń, o których jest mowa w części artykułów ustawy. Czy projekty tych rozporządzeń są przygotowane? Bo śmiem sądzić, że brak właściwych aktów wykonawczych przyczynia się do tego, że potem, pod koniec roku, stwierdzamy w niektórych resortach niewykorzystanie pewnych kwot. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Zanim pani minister odpowie, to ja szanownemu panu senatorowi, na zwrócenie przez pana senatora uwagi w stosunku do mojej osoby, też chciałbym odpowiedzieć, że właściwie w takim pierwszym uderzeniu do pytań zgłosiło się czternastu senatorów i ta lista jest jeszcze niewyczerpana. Proszę sobie z tego zdawać sprawę.

Proszę bardzo, Pani Minister.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Nie wiem, czy to objaśnienie miało uspokoić pana senatora, czy mnie, ale dziękujemy oboje.

Jeśli chodzi o sprawę, o której mówił pan senator, to faktycznie jest tak, że planując wielką modyfikację, restrukturyzację przedsiębiorstwa "Polskie Koleje Państwowe", zakładaliśmy między innymi jak gdyby rozbicie tego przedsiębiorstwa na takie, które będzie się zajmowało przewozami pasażerskimi, dalej takie, które będzie miało za głównie zadanie cargo towarowe, oraz takie, które zajmie się drogami żelaznymi, szynami jako takimi. Minister transportu, wyjaśniając poszczególne elementy tego programu, zwracał uwagę Rady Ministrów, że może się okazać, iż z punktu widzenia rachunku makro tego nowego trójprzedsiębiorstwa pewne linie kolejowe, które są liniami ważnymi regionalnie, bo dowożą ludzi do pracy, dowożą zwyczajowo do jakiegoś miejsca kultu, imprez kulturalnych czy wreszcie jakichś innych wydarzeń lokalnie znaczących, nie będą opłacalne dla przedsiębiorstwa. A zatem przedsiębiorstwo będzie miało tendencję do likwidacji linii. Może się jednak okazać, że samorząd województwa będzie uznawał potrzebę zachowania danej linii. Dlatego pojawiła się owa rezerwa celowa, przeznaczona na to, by umożliwić samorządom lokalnym negocjowanie z tym przedsiębiorstwem, które ma powstać, ewentualnej możliwości zachowania owych ważnych lokalnie, aczkolwiek z ogólnokrajowego punktu widzenia mniej ważnych odcinków transportowych. To prawda, że ta rezerwa w roku 2000 jest niewielka, ale też prawdą jest, że ustawa, jak państwo wiedzą, nie jest jeszcze do końca przygotowana, a zatem wejdzie ona w życie z opóźnieniem. No i trzeba też wziąć pod uwagę, że będzie to bardzo pionierska działalność samorządów. Dlatego uważamy, że na początek roku 2000 będzie można zaspokoić się taką kwotą.

Druga sprawa, o której pan senator był łaskaw mówić, to rozporządzenia do projektu ustawy. Jest tak, że część z nich to są rozporządzenia, które mają źródło nie tylko w ustawie budżetowej, ale również w innych ustawach. Tak jest na przykład, jeśli chodzi o rozporządzenia dotyczące gmin zagrożonych szczególnie wysokim bezrobociem przy lokalnych programach restrukturyzacyjnych. One mają ważne rozporządzenia, mają swe źródła w ustawie o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. Trochę gorzej jest, jeśli chodzi o rozporządzenia związane z dotacjami udzielanymi produkcji rolnej, ale tym razem jesteśmy w sytuacji komfortowej, bo trwają już uzgodnienia międzyresortowe. I tak naprawdę pozostaje jeszcze jedno ważne rozporządzenie, to znaczy rozporządzenie związane z podziałem wynagrodzeń, podwyżek na wynagrodzenia, którego to podziału dokonuje Rada Ministrów. Ale i to rozporządzenie wejdzie w życie w terminie pozwalającym dokonać podwyżek tak, jak stanowi ustawa o kształtowaniu wynagrodzeń, czyli najdalej w ciągu trzech miesięcy od momentu wejścia w życie ustawy budżetowej. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani senator Danielak, proszę bardzo.

Senator Jolanta Danielak:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Pani Minister, bardzo często słyszymy, że ten budżet przyznaje priorytet zadaniom związanym z bezpieczeństwem. Bezpieczeństwo to niewątpliwie wymiar sprawiedliwości i na pewno bezpieczeństwo publiczne. Wobec tego jak to jest - proszę o potwierdzenie bądź zaprzeczenie temu - że środki na wymiar sprawiedliwości i bezpieczeństwo publiczne wzrastają raptem o 0,1%? Czy tak jest?

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Pani Senator, nie jest tak. Ja przepraszam bardzo, ale musiałabym poprosić, żeby albo koleżanki podały mi stosowną tablicę z uzasadnieniem, albo pokazałabym to pani senator za moment.

Nakłady na wymiar sprawiedliwości i nakłady na bezpieczeństwo wewnętrzne, publiczne, wzrastają w szybszym tempie niż to, o czym pani senator była łaskawa mówić. Ja naprawdę jestem zbyt zmęczona, żeby w tej chwili przytaczać dokładne liczby. Ale powiem, że wzrost realny, to znaczy ponad poziom wzrostu cen, przekracza kilka procent w jednym i w drugim przypadku. A jeśli dobrze pamiętam, to w dziedzinie sprawiedliwości zbliżają się prawie do 10%. Jest tak, że od 1997 r. przez rok 1998 i 1999 do roku 2000 nakłady na te trzy dziedziny wzrosły w sposób znakomity. Tyle tylko, że trudno to zobaczyć w budżecie ministra. Szczególnie trudno to zobaczyć w budżecie ministra obrony narodowej czy ministra spraw wewnętrznych i administracji, ponieważ część kompetencji, które były właściwością zwłaszcza ministra spraw wewnętrznych i administracji, przeszła do samorządów. Poza tym z jednego i drugiego resortu odeszły dość znaczne nakłady na służbę zdrowia, co powoduje różnice zakresowe tych budżetów. Ale w tej części, która pozostała i która nie służy finansowaniu służby zdrowia, te nakłady rosły, i to rosły - jak powiadam - wyraźnie wyprzedzając tempo wzrostu cen.

Pani Senator, ponieważ nie mogę odpowiedzieć inaczej, uprzejmie proszę, aby, jeżeli dysponuje pani uzasadnieniem do ustawy budżetowej, zajrzała pani do niego, gdyż tam między stroną 101 a 107 są wskazane te nakłady w okresie dłuższym, kilkuletnim, i są policzone stosowne wskaźniki.

Budżet ministra, czy to ministra obrony, czy ministra spraw wewnętrznych i administracji, czy też ministra sprawiedliwości, nie dotyczy całych nakładów na żaden z działów, dział sprawiedliwości, bezpieczeństwa czy obrony. Są jeszcze wydatki, co prawda minimalne, które są rozrzucone w budżetach innych wykonawców. Poza tym w budżecie każdego resortu, obok wydatków na zadania wynikające z nazwy czy na zadania związane bezpośrednio z tą dziedziną, którą opiekuje się minister, są wydatki poboczne na różne inne dziedziny. Faktycznie nas interesowało głównie to, i dbała o to Rada Ministrów, żeby przede wszystkim wzrastały te wydatki, które dotyczą realizacji zadania, nie zaś, że tak powiem, ozdobniki, które także mieszczą się w budżecie danego ministra.

(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Donald Tusk).

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Czy mają być jeszcze dodatkowe odpowiedzi? Nie ma takiej potrzeby.

Pan senator Chróścikowski.

Senator Jerzy Chróścikowski:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja mam pytanie dotyczące nie rozchodów, ale raczej przychodów. Pani Minister, przewidywane dochody z prywatyzacji wynoszą w tym roku 20 miliardów 100 milionów zł. W ubiegłym roku, z tego co ja pamiętam, przewidywano chyba ponad 6 miliardów zł, a uzyskano ponad 13 miliardów zł, czyli sumę podwojono. Z tego wynika, że w bieżącym roku planuje się trzykrotne zwiększenie dochodów. Czy moglibyśmy się dowiedzieć, jakie podmioty będą prywatyzowane? I czy w tym momencie jest jakieś zbiorcze zestawienie, w którym moglibyśmy zobaczyć, jakie to firmy będą prywatyzowane? Bo można przyjąć, że uchwalając ten budżet, wyrażamy zgodę na prywatyzację. Ja chciałbym najpierw dowiedzieć się, co będzie prywatyzowane.

I druga sprawa. Pani minister powiedziała, że rzeczywiste konsekwencje weta prezydenckiego przeniosą się na następne lata. To świadczyłoby o tym, że w przyszłych latach powinniśmy tempo prywatyzacji zwiększyć może dwu-, trzykrotnie. Czy w ogóle starczy nam jeszcze majątku na prywatyzowanie? W jakim tempie będzie to postępować?

Chciałbym poznać więcej szczegółów, zanim będę głosować nad budżetem.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę bardzo.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Jeśli chodzi o pierwsze pytanie pana senatora, to rzeczywiście przewidywano 6,9 miliarda zł w roku 1999. Faktycznie uzyskano prawie 13,4 miliarda zł. Tak jak już mówiłam państwu na początku swojej wypowiedzi, wykorzystano na różne cele prawie 10 miliardów zł. Pozostała część została przesunięta na rok bieżący jako przychody, które zasilą rozliczenia roku bieżącego.

Jeśli chodzi o to, jakie dziedziny będą prywatyzowane, Panie Senatorze, to znowu ośmielam się odesłać do uzasadnienia do ustawy budżetowej, gdzie te dziedziny są wskazane. Chodzi o dalszy postęp prywatyzacji w dziedzinie telekomunikacji, przemysłu energetycznego, przemysłu cukrowniczego, wreszcie przemysłu zbrojeniowego, a także i innych, o których mowa w tym przedłożeniu rządowym. Ja mówię o dziedzinach przemysłu, ponieważ - proszę wybaczyć i proszę to zrozumieć, Panie Senatorze - o tym kiedy, za ile i jak będzie prywatyzowane poszczególne przedsiębiorstwo, z czysto kupieckiej przezorności raczej nigdy się nie mówi. Wcześniej nie zapowiada się transakcji, tylko co najwyżej ogłasza się ją po tym, jak zostaje sfinalizowana, a to z tej prostej przyczyny, że zbyt wczesne jej ogłoszenie byłoby jak gdyby podaniem ceny, za którą jesteśmy chętni sprzedać taką czy inną firmę. Tymczasem my jesteśmy chętni sprzedać ewentualnie część czy całość danej firmy, ale za cenę maksymalnie najwyższą. Dlatego szukamy takich cen.

Z tych wyliczeń, które minister skarbu państwa przedstawił Radzie Ministrów, wynika, że jest oczywiście możliwe osiągnięcie takich przychodów z prywatyzacji, jak wskazano w budżecie. Jest także szansa, przy bardzo korzystnym układzie, osiągnięcia nieco wyższych przychodów, jak też, nie kryjmy tego, istnieje, i jest to pewnie najbardziej prawdopodobne, możliwość osiągnięcia przychodów niższych niż te, które są wskazane w przychodach w ustawie budżetowej. To jest bowiem pewna ocena szans bardzo wielu indywidualnych transakcji i bardzo zróżnicowanych uwarunkowań poszczególnych transakcji. Dlatego poza tym, co zapisano w uzasadnieniu do ustawy budżetowej, minister skarbu państwa przedstawia szczegółowe rozliczenia czy szczegółowe propozycje transakcyjne wtedy, kiedy sprawy negocjacji są już bardzo zaawansowane. I muszę przyznać, że za każdym razem jest to ta część posiedzenia Rady Ministrów, która należy do części tajnych. Nie są to sprawy ogólnie dyskutowane. Tak że, niestety, nie do końca mogę zaspokoić ciekawość pana senatora

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Pan senator Feszler.

Senator Lech Feszler:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Pragnę zadać dwa pytania. Wprawdzie zadawałem je sprawozdawcy Komisji Gospodarki Narodowej, ale odpowiedź nie do końca mnie satysfakcjonuje.

Budżet Funduszu Pracy zakłada w tym roku zmniejszenie środków o około 30% w wydatkach na ubezpieczenia społeczne. Czym to jest powodowane i czy zaplanowane środki zabezpieczą występujące potrzeby?

I drugie pytanie. Dokonując analizy budżetów terenowych, rozumianych łącznie jako budżety wojewodów, budżety wszystkich samorządów i subwencje, i porównując je z tymi z roku 1998, czyli z roku sprzed reformy, stwierdziłem - być może się pomyliłem, ale stwierdziłem - że wysokość globalna tych budżetów w roku 1999 i 2000 jest niższa o około 30%. Czym to jest uzasadnione? Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę bardzo.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Jeżeli chodzi o tę pierwszą sprawę, czyli kwestię dotacji do Funduszu Pracy, to zgodnie z ustawą o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu dotacja z budżetu ma uzupełniać wydatki funduszu, jeżeli zabraknie mu jego własnych środków. Fundusz ma jednak dość dobry stan środków, z którymi rozpoczyna rok. Prawdopodobnie po ostatecznym rozliczeniu okaże się nawet, że jest on nieco lepszy niż ten, który był szacowany przez nas przy składaniu ustawy budżetowej. Zbyt duża dotacja z budżetu państwa do Funduszu Pracy powoduje określone skutki. Takim skutkiem może być to, że jak gdyby rozszerza się wachlarz wydatków dokonywanych z Funduszu Pracy, ponieważ ustawa o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu nie jest ustawą o charakterze twardo zamkniętej listy, która mówiłaby, że z Funduszu Pracy wolno sfinansować pięć, dziesięć czy piętnaście zadań. Artykuł, który opisuje, co można zrobić ze środkami Funduszu Pracy, jest artykułem zawierającym chyba trzydzieści parę różnych możliwości, a na końcu takie, które zależą od decyzji rady zatrudnienia.

Wysoka Izba wielokrotnie wzywała rząd do tego, by dyscyplinował i ograniczał swobodne możliwości manewrowania kwotami poszczególnych funduszy. Robimy tak nie tylko w stosunku do Funduszu Pracy, ale także w stosunku do wszystkich innych funduszy celowych, które są obserwowane i zamieszczone w projekcie ustawy budżetowej. Ograniczenie dotacji do Funduszu Pracy wiąże się również z tym, że faktycznie zaplanowana na 1999 r. dotacja do funduszu wynosiła 788 milionów zł. Kwota rzeczywiście wykorzystana przez fundusz wynosi natomiast 700 milionów zł. A zatem trzeba by było... To ograniczenie jest jak gdyby konsekwencją tego, że Fundusz Pracy, podobnie jak Fundusz Ubezpieczeń Społecznych czy kasy chorych, miał w roku 1999 trudną sytuację, jeśli chodzi o ściągalność swoich składek. Ta sytuacja w ostatnim kwartale roku 1999 uległa poprawie, więc nasze zamierzenia i plany na rok 2000 już tę poprawę uwzględniały. Takie jest więc źródło tych zmian. Nie jest to próba ograniczania funduszu w związku z tym, że będzie nim zarządzała wspólnie administracja rządowa i samorządowa.

Jeśli chodzi o drugie pytanie pana senatora, mam poważną trudność w odpowiedzi na to pytanie. Pan senator niewątpliwie wnikliwie patrzy na budżet państwa. Ja także usiłuję patrzeć na niego tak wnikliwie, ale nie dostrzegam owego zmniejszenia nakładu, o którym mówi pan senator. Nie dostrzegam go, ponieważ trzeba uwzględnić to, że wojewodowie i jednostki samorządu terytorialnego w kolejnych latach, o których tu mówimy, realizowały różnego rodzaju zadania. Część zadań wychodziła jak gdyby z zakresu realizacji. Do tych dużych zadań, które przestają być realizowane, należy zaliczyć przede wszystkim dwa rodzaje. Jeden z nich - banalna, ale ciągle istniejąca sprawa - to na przykład kończące się właśnie inwestycje wieloletnie. Drugi zaś, nie mniej ważny, to fakt, że w 1998 r. finansowanie służby zdrowia było zadaniem tak ministra zdrowia, jak i wojewodów, natomiast w roku 1999 i 2000 finansowania ochrony zdrowia nie ma ani w jednostkach samorządu terytorialnego, ani w budżetach wojewodów. Oczywiście są pewne nakłady na ochronę zdrowia, ale nie jest to finansowanie bieżących świadczeń zdrowotnych i dopłat do leków, bowiem te zadania przeszły do kas chorych. To jest główny element, który powoduje, że kwota, o jakiej mówi pan senator, może być niższa, ale to zmiana zakresu, a nie zmiana finansowania. Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Pytanie uzupełniające?

Senator Lech Feszler:

Dokonywałem tej analizy, biorąc pod uwagę globalnie wszystkie województwa, w związku z tym ta pierwsza przyczyna nie powinna raczej wystąpić w tym przypadku. Jeśli zaś chodzi o tę drugą przyczynę, to rozpatrując ją już w aspekcie jednego województwa nie może być obniżki, na przykład w roku 1999 w stosunku do roku 1998, o prawie 50%.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Panie Senatorze, przepraszam, ale nie wiem, o którym województwie pan mówi, więc proszę nie traktować tego w żaden sposób jako próbę narzucenia zdania. Ale, jak powiadam, jest to kwestia reformy zdrowia i ewentualnie kwestia zakończonych prac związanych dawniej z inwestycjami centralnymi, a teraz z inwestycjami wieloletnimi. Tak naprawdę poza ciągłym ograniczaniem nakładów na sprawy związane z inwestycjami właśnie, za co cierpi cały budżet, nie było ograniczeń innych wydatków budżetu czy jednostek samorządu terytorialnego. Jeżeli dzieliliśmy jakieś zadania na początku 1999 r., to między obie wysokie grupy. Nie ginęły zadania, no, chyba że komuś udało się je zgubić. Niektórzy wojewodowie trochę ich pogubili, czego dowodem są nawet poprawki, jakie teraz wprowadza Wysoka Izba, jakie proponuje Komisja Gospodarki Narodowej. Być może państwo przyjmą te uzupełnienia. Ale, jak powiadam, nie było innych działań. Być może jest jeszcze jakiś powód, ale trzeba by było indywidualnie podliczyć poszczególne województwa, więc proszę mi wybaczyć.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Pan senator Kłeczek.

Senator Dariusz Kłeczek:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Pani Minister, rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie określenia zakresu i form oraz trybu udzielania kobietom w ciąży oraz wychowującym dziecko pomocy w zakresie opieki społecznej, opieki socjalnej i prawnej, wprowadziło na okres od 1 lipca do 31 grudnia 1999 r. dodatkowo jeden zasiłek pieniężny miesięcznie, na okres siódmego miesiąca ciąży. Czy w budżecie na 2000 r. w którejś z rezerw znajdują się środki również na ten zasiłek, wydłużony o jeden miesiąc? Jeżeli tak, to proszę ewentualnie wskazać mi gdzie, bo jeżeli nie, zgłosiłbym stosowną poprawkę.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Panie Senatorze, dwa wyjaśnienia. Po pierwsze, w budżecie na rok 2000 nie ma takiego specjalnego zasobu środków. Po drugie, z tych 50 milionów zł, które Wysoka Izba przyznała w zeszłym roku na ten cel, udało się wykorzystać w roku 1999 niecałe 25 milionów zł, mimo że rozporządzenie cofało wypłacanie owej należności, czyli działało niejako wstecz, przyjmując że kobieta, która jest w tej fazie swego życia, przedtem też musiała być w odpowiedniej.

I jeszcze trzecie spostrzeżenie. W roku 1999 nie obowiązywały jeszcze uregulowania, które zostały wprowadzone dopiero pod koniec ubiegłego roku. Dotyczą one kwestii urlopu macierzyńskiego i zasiłków macierzyńskich, więc tego, co jest przedmiotem zmiany w kodeksie pracy. Mamy więc w tej chwili jak gdyby nieco inną sytuację prawną, która wydaje się niezupełnie pasować do montowania znowu doraźnego świadczenia.

Sejm pracuje obecnie nad szeroką nowelizacją ustawy o pomocy społecznej. Jednocześnie pełnomocnik do spraw rodziny oraz minister pracy i polityki społecznej podejmują analizy po to, aby można było doprowadzić do pełnej modyfikacji, restrukturyzacji naszych rozwiązań w zakresie polityki społecznej. W tym głównie na rzecz rodziny, bo ona przecież przede wszystkim jest jej głównym przedmiotem, a to dlatego, że te regulacje pochodzące z różnych czasów i z różnych okresów bardzo często bywają ze sobą niespójne, co powoduje, iż jedne rodziny mogą ubiegać się o bardzo niewiele, a inne o bardzo wiele. Choć tak naprawdę, gdyby porównać ich sytuację materialną, nie ma specjalnie głębokich różnic między jedną i drugą rodziną. Czyli to są wszystko elementy jednego dużego obrazu połączonego zresztą z tym, o czym już dzisiaj mówiliśmy, to znaczy z kwestią ukształtowania podatku dochodowego od osób fizycznych i ukształtowania nowego układu ulg w tym podatku - tak jak to było zamiarem Wysokiej Izby i zamiarem pana prezydenta.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Pani senator Ferenc.

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Mam dwa pytania. Pierwsze pytanie, Pani Minister. W budżecie nie określono w części ogólnej limitu ubezpieczeń kontraktów eksportowych. Czy to oznacza, że w roku 2000 wypłaty z tego tytułu nie będą dokonywane?

I drugie pytanie. W art. 5, gdzie mówi się o wykupie skarbowych papierów wartościowych, wykup ten powoduje przyrost zadłużenia, co jest dość dziwne, bo chyba powinno to być raczej zmniejszenie. Skąd się to bierze właśnie tutaj, że wykup powoduje przyrost zadłużenia? Dziękuję bardzo.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Panie Marszałku, czy mogę wobec tego poprosić, żeby pani dyrektor Suchocka podała mi ustawę albo czy mogę skorzystać z ustawy pana marszałka?

(Wicemarszałek Donald Tusk: Proszę uprzejmie.)

Pani Senator, powrócę do pierwszego z pani pytań. To nie jest tak, że nie ma pułapu na kredyty. W art. 8 ustawy jest powiedziane, że upoważnia się ministra właściwego do spraw finansów do udzielania ze środków budżetu państwa, po pierwsze, kredytów i pożyczek rządom innych krajów - i tu jest podana ich wysokość; po drugie, pożyczek Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych SA - i tu też jest podana ich wysokość. I potem są upoważnienia dla Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, dla kas chorych. Czyli te limity są limitami zapisanymi. One są nawet, jeśli chodzi o kredyty i pożyczki dla rządów innych krajów, wyższe niż to miało miejsce w poprzednich latach. To sprawa pierwsza.

Sprawa druga dotyczy tego, o co była łaskawa pytać pani senator, i wiąże się z zapisem art. 5 ust. 3, a także z zapisem, który jest w ustawie o finansach publicznych oraz w załączniku opisującym przychody i rozchody skarbu państwa.

Ustawa o finansach publicznych w tej części, która jest poświęcona obsłudze długu publicznego, upoważnia ministra finansów do podejmowania działań, które mogą mieć na celu wykup wcześniejszych zobowiązań bądź zastępowanie zobowiązań mniej korzystnych zobowiązaniami bardziej korzystnymi. Chodzi tutaj głównie o to, kiedy mamy dług zaciągnięty w pewnych rodzajach obligacji czy papierów, czy też w pewnej walucie, natomiast inna waluta, inne warunki kredytu, inna obligacja czy inny bon skarbowy mogą być w przyszłości obsługiwane po mniejszej cenie. Ponieważ ustawa o finansach publicznych zamkniętym spisem jak gdyby zamyka możliwość prezentowania operacji, których można dokonywać przy obsłudze długu krajowego i zagranicznego, wobec tego trzeba było zamknąć te operacje. W poprzednich latach mieliśmy tutaj pewną możliwość swobody manewru, natomiast teraz ustawa na to nie pozwala, stąd pojawił się ów limit w kwocie 24 miliardów zł. Czyli możemy dokonać operacji, które w przyszłości zmniejszą koszty naszej obsługi długu, ale granicą górną tej możliwości działań są 24 miliardy zł. To są straszliwe pieniądze, ale to, proszę państwa, stanowi zaledwie niecałe 10% naszego całego zadłużenia.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Proszę bardzo, Pani Senator.

Senator Genowefa Ferenc:

Dziękuję bardzo.

Pani Minister, chodziło mi o ust. 1, gdzie jest zapis o przyroście zadłużenia na dzień 31 grudnia 2000 r. z tytułu emisji i wykupu skarbowych papierów wartościowych. Chodzi mi o słowo "wykup" właśnie tutaj użyte.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Tak. Dlatego, że ostateczny efekt wynika z dwóch operacji, sprzedaży nowych i wykupu starych papierów. Tych 30 miliardów zł jest jak gdyby maksymalnym saldem. My nie możemy inaczej tego zapisać, bo jednocześnie jest cały scenariusz wykonywania działań na różnych papierach skarbowych. Chodzi o to, że ogólny efekt wszystkich działań nie może spowodować większego przyrostu zadłużenia. Ale ponieważ przyrost jest saldem, wobec czego zapis tutaj jak gdyby obrazuje wszystkie operacje, które składają się na saldo. Tak po długiej dyskusji zadecydowali i ekonomiści odpowiedzialni za obsługę długu, i prawnicy - zarówno rządowi, jak i sejmowi - biorąc pod uwagę konieczność zapisu tej wielkości jako wielkości, która limituje możliwości działania ministra finansów.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Czy są jeszcze pytania do pani minister?

Proszę bardzo, pan senator Bachleda.

Senator Franciszek Bachleda-Księdzularz:

Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.

Mógłbym zadać jeszcze kilka pytań, ale rozumiem, że pani minister jest zmęczona. W związku z tym zadam jedno zasadnicze pytanie, które interesuje mnie jako przewodniczącego komisji. Dziękuję przy okazji za poprzednią odpowiedź.

Czy to przerzucenie finansowania inwestycji wodnych na Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, tudzież na Fundusz Rozwoju Społecznego Rady Europy, rozumiany jako pożyczka i dotacja towarzysząca, jest jednorazową, że tak powiem, przygodą, czy też będzie to stała tendencja na przyszłe lata? Dziękuję.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Jeśli można. Fundusz społeczny Rady Europy to jest najtańszy z możliwych kredytów. I to jest kredyt, który uzyskaliśmy, Panie Senatorze, dla działań związanych z modernizacją terenów popowodziowych. Niektóre z tych inwestycji znajdują się na tych terenach, stąd tam jest wskazane zasilanie z tej linii kredytowej. Prawdopodobnie nie dostaniemy tego kredytu na inne działania, ponieważ to jest kredyt udzielany na tak korzystnych warunkach i na tak duże inwestycje tylko w przypadkach klęski żywiołowej, więc wolałabym, żebyśmy nie spełnili tego warunku w przyszłości. To jedna sprawa.

Jeśli natomiast chodzi o tę drugą - to nie. To prawdopodobnie będzie tak, że fundusz będzie bardziej zaangażowany w finansowanie inwestycji, ale niewątpliwie w niektórych sytuacjach będzie wkraczał budżet państwa. Chcielibyśmy wreszcie mieć bardzo dokładnie wyspecyfikowane właśnie te sytuacje. Poza tym, i faktycznie będzie to możliwe, wkraczać będą również środki pomocowe bądź środki kredytowe.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję.

Pan senator Tomaszek.

Senator Bogdan Tomaszek:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Pani Minister, mam trzy pytania. W zasadzie już była informacja na temat długu zagranicznego, ale chciałbym konkretnie wiedzieć, jaka jest jego wielkość i przewidziana na ten rok wysokość spłaty?

Drugie pytanie. Była już mowa na temat załącznika nr 3 i środków, które uzyskamy jako pomoc bezzwrotną w wysokości 2,5 miliarda zł. Czy będziemy musieli wydawać również nasze pieniądze, o których mowa w budżecie, równolegle do spływu tych środków pomocowych? I czy w przypadku niewykorzystania tych środków, jak mówił pan senator Żenkiewicz, w wysokości około 1 miliarda zł, również te nasze kwoty zapisane w budżecie nie będą uruchomione i w związku z tym będzie je można wydać na inny cel?

I trzecie pytanie dotyczące wielkości kwot, jakie płacimy na rzecz różnych organizacji międzynarodowych, czy to w postaci składek, czy opłat na przykład związanych z przystąpieniem do Unii Europejskiej. Chciałbym powiedzieć o takim małym budżecie, jakim jest budżet nauki, gdzie na 3 miliardy zł 5 czy 6 milionów zł stanowią same składki na rzecz organizacji międzynarodowych. Przystąpienie do piątego ramowego programu to jest w bieżącym roku wydatek rzędu kilkudziesięciu milionów zł, a my na przykład na Kartę Nauczyciela też szukamy kilkudziesięciu milionów zł. Dziękuję.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów
Halina Wasilewska-Trenkner:

Panie Senatorze, jeśli chodzi o pierwsze pytanie, to całe zadłużenie kraju szacujemy na około 280 miliardów zł. Jak mówiłam, to jest i dług wewnętrzny, i dług zagraniczny. Dług zagraniczny stanowi około połowy. Mówię około połowy, bo dług zagraniczny jest wyrażony w dewizach, w siedemnastu różnych walutach, i jego wartość zmienia się w przeliczeniu na złote. Czasami nawet wówczas, kiedy nie przyrasta ani o złotówkę, to zadłużenie jednak rośnie, tylko dlatego że się zmieniają kursy. W tym roku nasze spłaty są pokazane w załączniku nr 4, gdzie są przychody i rozchody. Jeśli dobrze pamiętam, w roku bieżącym mamy do spłacenia łącznie 2,5 miliarda zł. Połowę tej sumy stanowią zobowiązania wobec Klubu Paryskiego. Pozostała część to są inne zobowiązania zagraniczne. To jest kwestia spłaty kapitału.

Teraz sprawa odsetek. Wedle naszych ocen i wyliczeń, a to będzie w części zatytułowanej "Obsługa długu zagranicznego", te odsetki oraz wypłata gwarancji za podmioty gospodarcze, które zaciągnęły dług, a ewentualnie nie będą go mogły spłacić, dają 5,3 miliarda zł w skali 2000 r. Czyli łącznie potrzeba nam prawie 8 miliardów zł na obsługę tej części, która się nazywa długiem zagranicznym.

Jeśli chodzi o pańskie drugie pytanie, to w budżecie państwa są oczywiście kwoty, za pomocą których będzie można współfinansować te środki pomocowe. Zasady są bowiem różne. To znaczy, różna musi być partycypacja środków strony polskiej - niekoniecznie budżetowych - w finansowaniu przedsięwzięć, na które otrzymujemy pomoc ze strony Unii Europejskiej. Na te tak zwane środki polskie, czyli nasze krajowe, mogą składać się środki budżetu, środki funduszy celowych, środki jednostek samorządu terytorialnego, wreszcie kredyty, które zaciągnie strona polska bądź polskie podmioty. W niektórych sytuacjach jest to montaż finansowy obejmujący więcej niż środki budżetu oraz środki pochodzące z funduszy przedakcesyjnych. W budżecie na 2000 r. przewidziano 200 milionów zł, które zostały już wpisane do budżetu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Mamy 230 milionów zł w rezerwie nr 5. Mamy wreszcie tego typu ustalenia z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska, że będzie można czerpać z jego zasobów i tam, gdzie trzeba, wspomagać inwestycje realizowane w ramach funduszu ISPA, zwłaszcza inwestycje może nie tyle dla ubogich, bo nie chciałabym tak powiedzieć, ale dla ekonomicznie słabszych samorządów. To pierwsza część odpowiedzi.

Jeśli chodzi o drugą, to zgodnie z zasadami istniejącymi od tego roku, a dotyczącymi zarządzania funduszami przedakcesyjnymi, fundusze te są administrowane przez narodowego pełnomocnika. Takim pełnomocnikiem jest pan minister Krzysztof Ners w Ministerstwie Finansów. Wszystkie te fundusze są gromadzone na wyodrębnionym koncie walutowym, w euro, do momentu kiedy się je wypłaca ostatecznemu realizatorowi projektu. To jest jak gdyby jeden ciąg pieniędzy. Drugi stanowią towarzyszące tym środkom kwoty złotowe, które spływają do inwestora. Źle wykorzystane środki zagraniczne muszą być przez inwestora zwrócone na to samo subkonto. Środki niewykorzystane - nie dlatego, że źle, tylko po prostu niewykorzystane - mogą pozostać na tym koncie. Tyle jeśli chodzi o przepisy Unii.

Ustawa o finansach publicznych stanowi, że środki wynikające z takich porozumień o współpracy z Unią Europejską oraz środki pochodzące z kredytów zagranicznych i odpowiednio towarzyszące im nakłady złotowe mogą być pozostawione jako wydatki niewygasające, jeśli nie są wykorzystane w danym roku budżetowym. I część takich środków niewygasających pozostała również w roku 1999. Przy czym w 1999 r. były to głównie kwoty przeznaczone nie na fundusze przedakcesyjne i fundusze europejskie, tylko na usuwanie skutków powodzi.

I pańskie ostatnie pytanie. Tak naprawdę, Komitet Badań Naukowych w roku 2000 poza tymi sumami, które miał we własnym budżecie zaplanowane na składki, ma jeszcze 42,4 miliona zł. Jest to w rezerwie celowej przeznaczonej na opłacanie różnych składek; tam jest zastrzeżona kwota dla Komitetu Badań Naukowych oraz Polskiej Agencji Atomistyki, bo te dwie instytucje są szczególnie ważne w kontaktach polskiej nauki z zagranicą. Tak więc kwoty, które musimy wpłacić, są dużo wyższe od tej, o której łaskaw był mówić pan senator. Faktem jest, że dopóki byliśmy krajem o bardzo niskim poziomie dochodu na głowę mieszkańca, korzystaliśmy z pewnych przywilejów, które przysługują takim krajom. Z jednej strony należy być dumnym, ale z drugiej strony jest tu pewna niedogodność, że wyszliśmy z tego najbardziej upośledzonego ekonomicznie gremium. I teraz nasze składki we wszystkich organizacjach międzynarodowych są przeliczane od nowa i mają bardzo wysoki stopień wzrostu. Tak będzie przez pewien krótki czas. Potem ustabilizują się na właściwym poziomie. I znowu, miejmy nadzieję, za kilka następnych lat wejdą na kolejny, wyższy poziom, bo taka jest dola kraju, który się szybko gospodarczo rozwija. Choć jest to przykre dla finansów publicznych.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Czy są jeszcze pytania do pani minister? Nie widzę zgłoszeń.

Dziękuję bardzo, Pani Minister.

(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Halina Wasilewska-Trenkner: Dziękuję.)

Proszę o odczytanie komunikatów.

Senator Sekretarz Stanisław Gogacz:

Na godzinę przed zakończeniem przerwy w sali nr 217, odbędzie się posiedzenie Klubu Senatorskiego Akcji Wyborczej Solidarność.

Drugi komunikat: w dniu jutrzejszym, w piątek, o godzinie 8.00 w sali nr 182 odbędzie się posiedzenie Komisji Zdrowia, Kultury Fizycznej i Sportu.

Trzeci komunikat: informuję, że wspólne posiedzenie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka i Praworządności w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych do ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny odbędzie się w dniu dzisiejszym zaraz po ogłoszeniu przerwy w sali nr 186. Dziękuję.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Czy jest jeszcze potrzeba jakiegoś wyjaśnienia? Było pytanie do pana ministra, tak? Proszę bardzo.

Przepraszam. Proszę jeszcze o chwilę cierpliwości.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia
Aleksander Grad:

Panie Marszałku! Wysoka Izbo!

Były cztery pytania do Ministerstwa Zdrowia. Chciałbym bardzo krótko na nie odpowiedzieć.

Pan senator Cieślak pytał o ratownictwo medyczne, dlaczego na rok 2000 jest mniej środków finansowych. Otóż pragnę wyjaśnić, że środki na ratownictwo medyczne są w dwóch pozycjach w budżecie - zarówno w rozdziale "Ratownictwo medyczne", jak i w programach polityki zdrowotnej. W pozycji "Ratownictwo medyczne" jest kwota 2 milionów 500 tysięcy zł tylko i wyłącznie na funkcjonowanie Centralnego Zespołu Lotnictwa Sanitarnego. Ale w programach polityki zdrowotnej jest kwota 98 milionów zł, z tego 83 miliony zł na wydatki majątkowe, 15 milionów zł na wydatki bieżące. Jest to wzrost w stosunku do roku 1999 o ponad 50%. Ponadto środki na ratownictwo medyczne są również w budżecie ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Było również pytanie pana senatora, jakie są losy ustawy o ratownictwie. Pragnę poinformować Wysoką Izbę, że ustawa jest w tej chwili uzgadniana między resortami i w ciągu najbliższych tygodni powinna być wysłana do uzgodnień we wszystkich resortach i zainteresowanych instytucjach.

Była również pewna wątpliwość - która się przewijała w wielu pytaniach i którą chciałbym wyjaśnić - że oto w Ministerstwie Zdrowia pozostały niewykorzystane środki za rok 1999. Chciałbym, proszę państwa, wyjaśnić: ustawa o finansach publicznych zakłada, że mogą być tak zwane wydatki niewygasające z końcem roku budżetowego i to właśnie miało miejsce w Ministerstwie Zdrowia. Wszystkie środki, które mamy przeniesione na rok 2000, są zakontraktowane w roku 1999. Procedury wysokospecjalistyczne, które płacimy z dołu, a nie z góry, będą kasowo rozliczane w styczniu i lutym, ale są wykonane w roku 1999. Tak samo program ratownictwa medycznego, tak samo staże i wszystkie wydatki, które tam się znajdują. A więc nie są to niewykorzystane środki, tylko środki na pokrycie wydatków, które zostały poniesione w 1999 r., a z różnych powodów zapłacić za nie trzeba w roku 2000.

Jedno krótkie wyjaśnienie w kwestii inwestycji w Pińczowie. Otóż chcę powiedzieć wprost, że Ministerstwo Zdrowia nie zatwierdzało żadnego zwiększonego kosztorysu dla tej inwestycji. To, co było mówione na tej sali, dotyczy tylko i wyłącznie korespondencji z naszym zespołem doradczym, który stwierdził, że przedstawione wyliczenia są poprawne i są podstawą do zatwierdzenia, ale minister zdrowia nie zatwierdził nowego kosztorysu dla Pińczowa.

I ostatnia kwestia, dotycząca rezerw celowych i pozycji 36, czyli środków na restrukturyzację. Chciałbym tutaj wyraźnie zaapelować do Wysokiej Izby: te środki, które nam pozostały po zmniejszeniu kwoty w Sejmie, są niezbędne do tego, aby reforma w ochronie zdrowia przebiegała w sposób właściwy. Mają one pobudzać procesy restrukturyzacyjne i działać osłonowo wobec tych, którzy odchodzą z sektora ochrony zdrowia do sektora niepublicznego. Dziękuję, Panie Marszałku.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.

Proszę bardzo.

Senator Zdzisław Jarmużek:

Panie Ministrze, ja nie zadawałem tego pytania, bo sądziłem, że pan minister na nie odpowie przy okazji odpowiedzi senatorowi Cieślakowi. Ale wobec tego chciałbym, aby pan mi odpowiedział.

Skoro te pieniądze były i są, to jest bulwersująca sprawa: jest 300 milionów zł, o czym mówiła pani minister Cegielska, a jednocześnie w niektórych klinikach przestaje się wykonywać zabiegi, ponieważ brak jest środków. Niech mi pan to wyjaśni. Sądzę, że jest to sprawa, która kwalifikuje się do wyjaśnienia przynajmniej przez inspektorów Najwyższej Izby Kontroli.

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia
Aleksander Grad:

Chcę więc wyjaśnić tę sprawę w ten sposób, proszę państwa, że wszystkie faktury, jakie Ministerstwo Zdrowia otrzymało w 1999 r. za procedury wysokospecjalistyczne, zostały zapłacone. Faktury za realizację procedur wysokospecjalistycznych w listopadzie i grudniu spływają również teraz i płacimy za nie na bieżąco. Dlatego przenieśliśmy część środków jako środki niewygasające, ale w ramach zakontraktowanych świadczeń, w ramach aneksów, które doprowadziły do tego, że alokowaliśmy te świadczenia w Polsce na rzecz tych, którzy zgłaszali chęć wykonania większej ich liczby. Za wykonane w 1999 r. świadczenia płacimy teraz, na przełomie roku 1999 i 2000. A więc jeszcze raz powtarzam: to nie są niewykorzystane środki, tylko środki na zapłacenie świadczeń zakontraktowanych w 1999 r. Na to są określone dowody. Zapraszam pana senatora, mogę to wyjaśnić i przedstawić stosowne dokumenty.

Wicemarszałek Donald Tusk:

Dziękuję bardzo.

Dziękuję, Panie Ministrze.

Zarządzam przerwę do godziny 20.00.

(Przerwa w obradach od godziny 15 minut 56 do godziny 20 minut 38)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Wznawiam obrady.

Proszę senatora sekretarza o zajęcie miejsca przy stole prezydialnym.

Powracamy do punktu pierwszego porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej.

Przypominam, że w przerwie w obradach odbyło się posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, która ustosunkowała się do wszystkich wniosków przedstawionych w trakcie debaty i przygotowała sprawozdanie w tej sprawie.

Przypominam też, że debata nad rozpatrywaną ustawą została zamknięta i obecnie, zgodnie z art. 45 ust. 3 Regulaminu Senatu, mogą zabrać głos jedynie sprawozdawcy i wnioskodawcy.

Proszę sprawozdawcę Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej senatora Leona Kieresa o zabranie głosu i przedstawienie uzgodnionych na posiedzeniu wniosków.

Senator Leon Kieres:

Panie Marszałku! Pani Marszałek! Wysoka Izbo!

Pozwolą państwo, że przedłożę sprawozdanie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej z posiedzenia, które odbyło się - patrzę właśnie na zegarek - wczoraj i dzisiaj, bo skończyliśmy pracę nie 12 stycznia, a 13 stycznia przed godziną 2.00 w nocy.

W wyniku dyskusji oraz głosowań przyjętych na tym posiedzeniu komisja wnosi, by Wysoka Izba raczyła przyjąć wnioski zawarte w punkcie oznaczonym rzymską dwójką i wymienione poprawki od pierwszej do sto trzydziestej trzeciej, oczywiście z wyjątkami, które nie zostały tutaj ujęte.

Jednocześnie chciałbym poinformować, że na posiedzeniu komisji senatorowie: Suchański, Janowski, Feszler i mówiący te słowa, wycofali poprawki, które zostały wymienione w senackim druku nr 328Z. Zarazem w tym druku zostali wymienieni senatorowie: Kleina, Janowski, Piwoński, Kempka, Feszler i Kieres, którzy wnieśli autopoprawki do swoich poprawek i te również znalazły się w tym druku.

Proszę państwa, jeśli idzie o ocenę merytoryczną prac komisji, to zwrócę państwu uwagę tylko na najistotniejsze problemy, które się ujawniły i które, być może, zwracają uwagę na nowe aspekty zgłoszonych poprawek i tych, które komisja przedkłada Wysokiej Izbie z wnioskiem o ich poparcie.

Pierwszy problem dotyczył poprawki piętnastej w części oznaczonej lit. "b". Mianowicie chodzi tutaj o sposób powoływania jednostek terenowych Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych. W tej poprawce mówi się o tym, że oddziały terenowe będą powoływane czy będą wchodzić w jej skład tylko wówczas, jeśli mają siedziby w miastach będących siedzibami wojewodów.

W poprawce trzydziestej siódmej, którą komisja poparła, chodzi o uprawnienia konsultantów medycznych do wkraczania na teren publicznych zakładów opieki zdrowotnej bez zgody organu prowadzącego te zakłady.

Istotna jest również poprawka czterdziesta trzecia, pana senatora Kleiny. W jej wyniku, jeśli zostanie ona przyjęta, szkoły i przedszkola niepubliczne wymienione w ustawie art. 24 ust. 1 i 2 będą otrzymywały dotacje naliczane w taki sposób, że uwzględni się średnią bazową z sąsiedniej gminy lub sąsiedniego powiatu. Tu chodzi o to, że mogą być takie sytuacje, kiedy w gminie lub w powiecie nie ma szkół lub przedszkoli publicznych, a to jest podstawa do naliczania dotacji także na dziecko w szkole lub przedszkolu niepublicznym. W sytuacji, kiedy gmina nie ma szkoły lub przedszkola publicznego, przy obliczaniu dotacji dla szkół niepublicznych w wybranej gminie bierze się średnią bazową z gminy sąsiedniej.

Następny problem dotyczy Ochotniczych Hufców Pracy. Problem ten zajmował naszą szczególną uwagę. Komisja podtrzymała swoje pierwotne stanowisko, które tutaj przedkładałem państwu, mianowicie takie, by Ochotnicze Hufce Pracy pozostały nadal w gestii samorządu województwa, tak jak mówiła ustawa kompetencyjna. Tym razem głosowanie było takie, iż komisja zaakceptowała to stanowisko jednym głosem.

Kolejna poprawka, którą chciałbym, żeby państwo ocenili w sposób szczególny, to poprawka siedemdziesiąta czwarta, senatora Feszlera, poparta przez komisję i to znaczącą większością głosów. Mowa jest w niej o wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego. Wcześniej było, że jest jeden ośrodek na terenie województwa z możliwością tworzenia przez zarząd województwa filii. Komisja zaś proponuje, żeby zarząd województwa mógł tworzyć wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego na obszarze województwa. To by oznaczało, że to zarząd decyduje, gdzie będzie tworzył taki ośrodek, przy czym każdy z tych ośrodków miałby osobowość prawną, w odróżnieniu od filii, która takiej osobowości prawnej oczywiście nie miałaby, gdyby zarząd województwa mógł tworzyć filie, a nie właśnie jednostki z osobowością prawną.

Poprawka osiemdziesiąta dziewiąta dotyczy tak zwanych wspólnych urzędów pracy. Ona powinna być rozpatrywana z poprawką dziewięćdziesiątą, dziewięćdziesiątą pierwszą, dziewięćdziesiątą drugą i dziewięćdziesiątą trzecią, zwłaszcza z tymi poprawkami.

Poprawek: dziewięćdziesiątej, dziewięćdziesiątej pierwszej, dziewięćdziesiątej drugiej i dziewięćdziesiątej trzeciej nie przyjęliśmy.

Przyjęliśmy natomiast poprawkę osiemdziesiątą dziewiątą, senatora Janowskiego, która określa, w naszym przekonaniu w sposób bardzo jasny i czytelny, możliwości tworzenia takich wspólnych urzędów pracy dla dwóch powiatów grodzkich czy też dla powiatu grodzkiego i powiatu ziemskiego, czy dla dwóch powiatów grodzkich i powiatu ziemskiego.

Poprawka sto dwudziesta pierwsza dotyczy komunalizacji sieci energetycznych. Ona w gruncie rzeczy jest podobna do tej, którą tutaj omawiałem, tylko nawiązuje do sytuacji przedsiębiorstw dysponujących sieciami energetycznymi i do kodeksu handlowego. Pod względem prawniczym lepiej ujmuje to zagadnienie, ale intencja została uwzględniona ponownie przez wnioskodawcę i została poparta przez komisję. Sieci energetyczne powinny przejść w gestię jednostek samorządu terytorialnego.

Poprawka sto dwudziesta druga dotyczy ośrodków doskonalenia rolniczego. Komisja tym razem proponuje, żeby te ośrodki były państwowymi jednostkami organizacyjnymi. A więc, żeby nie przechodziły w gestię jednostek samorządu terytorialnego w terminie określonym przez ustawę, bo 1 stycznia oczywiście jest to już niemożliwe.

Chcę zwrócić jednocześnie państwa uwagę na poprawki, które, moim zdaniem, też są istotne, aczkolwiek komisja ich nie poparła. Chodzi mi o poprawkę trzydziestą piątą, która jest poprawką pana senatora Lipowskiego. Jest w niej mowa o pewnych nowych rozwiązaniach w zakresie Państwowej Straży Pożarnej. W dyskusji podnosiliśmy kwestię, że ta poprawka oraz inne dotyczące sytuacji urzędów pracy nie mogły być przez komisję rozważone pozytywnie - jak powiedziałem, padały takie głosy - ponieważ wykraczają one poza zakres przedłożenia sejmowego i mogły być obarczone zarzutem niekonstytucyjności.

Poprawka czterdziesta dziewiąta, której komisja również nie poparła, miała w intencji wnioskodawcy, pana senatora Feszlera, doprowadzić do uregulowania zasad finansowania ustawowych uprawnień do bezpłatnych lub ulgowych przejazdów i obciążenia obowiązkiem refundowania samorządów województw.

Poprawka pięćdziesiąta druga w dyskusji, między innymi przez mnie, ale także przez wielu senatorów, była oceniana jako wysoce wartościowa merytorycznie. Chodziło w niej o ochronę roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy i skutki obowiązywania ustawy pod tym samym tytułem, a także o możliwości ochrony pracowników w zakładach, w których pracodawca jest niewypłacalny. Uznaliśmy jednak, że przyjmując tę poprawkę, wykroczylibyśmy znowu poza przedłożenie sejmowe. Ta problematyka wymaga jednak, według nas, uregulowania, i to uregulowania zgodnego z wnioskiem wnioskodawców, ale w trybie odrębnej ustawy.

Kolejne poprawki, to jest: pięćdziesiąta ósma, sześćdziesiąta trzecia i osiemdziesiąta druga, dotyczą wojewódzkich i powiatowych urzędów pracy, które w intencji wnioskodawców miałyby pozostać jednostkami państwowymi, a nie samorządowymi. Tu również przedstawiono racjonalne argumenty przemawiające za tym rozwiązaniem, ale stan prawny od 1 stycznia jest już jednoznaczny. Komisja uznała więc, że w związku z zasadą pewności stanu prawnego nie może poprzeć tej poprawki, aczkolwiek również widzi jej wartości merytoryczne.

I wreszcie poprawka sto ósma, pana senatora Lipowskiego. Komisja oceniała jej wartość merytoryczną, ale wymagałoby to dłuższej dyskusji. Nie mieliśmy możliwości konsultacji, jeśli idzie o proponowane rozwiązania, ponadto znowu jest problem z tym, że poprawka wykracza poza przedłożenie sejmowe.

Wysoka Izbo, jest jeszcze jedna sprawa. Muszę podejść do mojego miejsca, ponieważ będę prosił, żebyście państwo w zestawieniu tych poprawek uwzględnili pewne problemy związane z błędami w redakcji tego dokumentu. Sekundę, tylko wezmę druk. O, mam go tutaj. Proszę państwa, chodzi o stronę 17. Jest w tej sprawie prośba Biura Legislacyjnego, które samo nie może państwu przedłożyć tej prośby, więc czyni to za moim pośrednictwem. Bardzo proszę, żebyście państwo w wierszu wydrukowanym tłustym drukiem, który rozpoczyna się sformułowaniem: "Przyjęcie tych poprawek wyklucza głosowanie poprawek..." dodali po poprawce sześćdziesiątej poprawkę sześćdziesiątą pierwszą. Będzie więc głosowanie nad poprawkami: sześćdziesiątą, sześćdziesiątą pierwszą, a później już tak jak jest w druku, sześćdziesiątą drugą, sześćdziesiątą trzecią. Na końcu, po poprawce dziewięćdziesiątej ósmej, należy jeszcze dodać poprawkę sto dwudziestą siódmą. Rzeczywiście, gdybyśmy przyjęli na przykład poprawki wyszczególnione w pierwszym wierszu, a więc od pięćdziesiątej drugiej do osiemdziesiątej ósmej, uznalibyśmy, że OHP, czyli Ochotnicze Hufce Pracy, są jednostkami samorządowymi. Wtedy oczywiście nie byłoby sensu jednoczesne głosowanie nad tym, że Ochotnicze Hufce Pracy są państwowymi jednostkami organizacyjnymi.

To tyle, Panie Marszałku. Jeszcze raz w imieniu komisji proszę o przyjęcie poprawek.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję bardzo panu senatorowi sprawozdawcy.

(Senator Ireneusz Michaś: Panie Marszałku, w kwestii formalnej.)

Pan senator Michaś, w kwestii formalnej.

Senator Ireneusz Michaś:

Chciałem zauważyć, że poprawka sto trzydziesta nie ma autora, zaś poprawka sto trzydziesta druga jest bardzo tajemnicza, ponieważ jest poprawką senatora W. (Poruszenie na sali).

Prosiłbym o to, ażeby w jakimś sensie rozszyfrować te dwie poprawki, ponieważ nie bardzo wiemy, jak głosować.

(Senator Witold Kowalski: Jeśli mogę... Poprawka sto trzydziesta druga ma autora.)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Panie Senatorze, jak pan odwróci kartkę, to na kolejnej stronie ma pan autora. Jest wszystko.

(Senator Ireneusz Michaś: A, tak. Przepraszam.)

(Wesołość na sali).

Proszę bardzo o skupienie, Państwo Senatorowie.

Czy wyjaśniło się już, Panie Senatorze?

Proszę sprawozdawcę mniejszości komisji senatora Zbyszka Piwońskiego o zabranie głosu i przedstawienie wniosków mniejszości komisji.

Senator Zbyszko Piwoński:

Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!

Wczorajsza debata nad tak zwaną ustawą czyszczącą zdominowana została obawą o losy Ochotniczych Hufców Pracy i spełnianych przez jednostki tejże organizacji bardzo ważnych funkcji społecznych.

Wątpliwości dotyczyły właściwie dwóch kwestii. Pierwsza wywoływała obawy o to, że z chwilą przeniesienia Ochotniczych Hufców Pracy w gestię samorządu środki, jakimi dysponowały te organizacje, nie zostaną zagwarantowane w tej samej wysokości, a tym samym ich funkcje nie będą mogły być spełniane. Druga kwestia dotyczyła faktu, że ośrodki szkoleniowe Ochotniczych Hufców Pracy nie są równomiernie rozmieszczone w kraju, czyli w poszczególnych województwach. Istnieje tym samym ewentualny niepokój, że w momencie przekazania ich bezpośrednio w gestię marszałków poszczególnych województw nie będą one wykorzystane, co może po prostu doprowadzić do likwidacji części z nich.

To były dwa podstawowe wątki tej dyskusji, stąd wniosek mniejszości, który tu rekomenduję, dotyczy konkretnie art. 66, który jest połączony z art. 97. Art. 66 ma przesądzić, czy przekazujemy Ochotnicze Hufce Pracy w gestię samorządu, czy nie. Chcę zwrócić państwa uwagę na art. 97, ponieważ alternatywą dla tych dwóch artykułów, art. 66 i 97, są następne, art. 65 i 98, czyli te, które przyjęła komisja. Artykuł, który referuję, nie został zaakceptowany przez komisję, zabrakło jednego głosu. Artykuły te są prawie identyczne, różnią się głównie tym, że w art. 97 w lit. "b" dopisane zostało w tej wersji, którą popieram, że w roku 2000 dotacje gwarantują wysokość wydatków na OHP na poziomie nie mniejszym niż w roku 1999. Krótko mówiąc, chodzi o to, żeby zapewnić możliwość funkcjonowania tychże hufców pracy. Jest jedno zdanie, które różni te artykuły. Dodany ust. 2b mówi, że minister właściwy do spraw pracy za pośrednictwem podległej mu Komendy Głównej OHP sprawuje nadzór merytoryczny nad jednostkami organizacyjnymi OHP w terenie i koordynuje sposób wykorzystania ich ośrodków szkoleniowych. Szczegółowe zasady i zakres sprawowania tych funkcji określi w drodze rozporządzenia Rada Ministrów.

Chciałem bardzo prosić panie i panów senatorów o przyjęcie tejże poprawki, bo z jednej strony uwzględnia ona fakt przekazania Ochotniczych Hufców Pracy w gestię samorządów, z drugiej zaś zachowuje pewną jedność tej organizacji i daje nam pewność, że z jej dotychczasowego dorobku nic nie zostanie zmarnowane, niezależnie od tego, gdzie są zlokalizowane poszczególne ośrodki.

W imię tych dwóch celów, o których mówię, bardzo proszę o poparcie tejże poprawki. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję.

Czy senatorowie wnioskodawcy lub pozostali senatorowie sprawozdawcy chcą jeszcze zabrać głos?

Pan senator Cieślak.

Sprostowanie, jak rozumiem?

Senator Jerzy Cieślak:

Tak, dziękuję bardzo.

Pan senator Piwoński mówił bardzo emocjonalnie. Rozumiem, że nie chodzi o art. 97, tylko o poprawkę dziewięćdziesiątą siódmą. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani senator Kempka, jako wnioskodawca, chce zabrać głos. Proszę.

Senator Dorota Kempka:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Panie i Panowie Senatorowie, bardzo proszę o poparcie poprawki sto pierwszej, zamieszczonej na stronie 48. Wczoraj, zabierając głos w dyskusji, tłumaczyłam, dlaczego proponuję takie rozwiązanie prawne. Zależy mi na tym i myślę, że państwu również, aby placówki oświatowe, które wypracowują środki specjalne, mogły te środki specjalne przeznaczyć na uzupełnienie majątku swojego i swoich szkół. Proszę o poparcie tej poprawki. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zabrać głos?

Pani senator Bogucka-Skowrońska, proszę bardzo.

Senator Anna Bogucka-Skowrońska:

Jako wnioskodawca poprawki trzeciej, wnoszę o jej poparcie. Była ona referowana wczoraj przez kolegę senatora Chojnowskiego, który niewątpliwie też zaraz zabierze głos. Art. 2, którego dotyczy poprawka, niejako doprecyzowuje przepisy ustawy z 1967 r. o kosztach sądowych, rozszerzając katalog wymienionych tam podmiotów o nowe jednostki samorządu. Nasza poprawka jest radykalna, znosi nieuzasadniony, naszym zdaniem, bo sprzeczny z duchem konstytucji, przywilej sektora publicznego i wprowadza równość procesową stron, podmiotów prywatnych i publicznych. W prawie materialnym takie zrównanie już istnieje. Dziękuję. Kolega Chojnowski prosił o głos.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę bardzo, pan senator Chojnowski.

Senator Jan Chojnowski:

Proszę o poparcie tej poprawki. Panie i Panowie Senatorowie, ledwie odeszliśmy od peerelowskiego wyróżniania tych podmiotów, od pojęcia jednolitości mienia państwowego, a już pojawił się zapis uprzywilejowujący podmioty, o których mówiła pani senator Bogucka-Skowrońska. Proces to spór równych podmiotów, dlatego wprowadzanie takiego uprzywilejowania nie było niczym uzasadnione. Dziękuję bardzo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Nie widzę senatorów chętnych do zabrania...

Proszę bardzo, jeszcze pan senator Chróścikowski.

Senator Jerzy Chróścikowski:

Jeśli można, to prosiłbym o poparcie poprawki dziewięćdziesiątej pierwszej, która, co prawda, jest podobna do poprawki popartej przez komisję, ale różni się od niej między innymi tym, że według tamtej urzędy pracy obecnie pozostające pod zwierzchnictwem prezydenta przechodziłyby pod zwierzchnictwo starosty, a mój zapis mówi, że pozostałyby pod starostwem, ale zamienia słowa tam, gdzie chodzi o powołanie rady, to znaczy zamienia prezydenta na starostę. Tym różni się od poprawki pana senatora Janowskiego popartej przez komisję. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Rozumiem, że państwo senatorowie już nie chcą zabierać głosu, w związku z tym przystępujemy do głosowania...

(Senator Kazimierz Kleina: W sprawie formalnej.)

Panie Senatorze...

(Senator Kazimierz Kleina: Ale w innej sprawie, bo to było...)

Proszę.

Senator Kazimierz Kleina:

Tak, bo wcześniej chodziło o poparcie w sprawie wniosków złożonych przez senatorów. Natomiast teraz chciałbym zgłosić propozycję, abyśmy spróbowali przegłosować te wszystkie poprawki, które zostały dwukrotnie poparte przez komisję i nie budziły żadnych wątpliwości podczas jej posiedzeń.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Ale mi pan komplikuje życie, Panie Senatorze.

(Senator Alicja Grześkowiak: Czy można?)

Jest wniosek przeciwny?

(Senator Alicja Grześkowiak: Tak.)

Panie Senatorze... Jeszcze pani marszałek?

Senator Alicja Grześkowiak:

Jestem przeciw. Uważam, że powinniśmy przegłosowywać poprawkę po poprawce. Proszę pamiętać, że przy okazji poprawek demonstrujemy nasze stanowisko co do pojedynczych przepisów. Bardzo proszę o głosowanie nad wszystkimi poprawkami po kolei.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Szanowni Państwo Senatorowie, jeśli pan senator Kleina nie wycofa wniosku, to będę musiał poddać go pod głosowanie.

Senator Kazimierz Kleina:

W takim razie oczywiście wycofuję. (Poruszenie na sali).

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Wniosek został wycofany, w związku z tym po prostu jakby go nie było.

(Głos z sali: Jak to nie było?)

To znaczy był, ale został wycofany i głosowania nad nim nie będzie.

Przystępujemy do głosowania w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej.

Przypominam, że w tej sprawie w trakcie debaty zostały przedstawione następujące wnioski: senator wnioskodawca Zdzisław Jarmużek wnosi o przyjęcie ustawy bez poprawek, natomiast Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, mniejszości komisji oraz senatorowie wnioskodawcy przedstawili wnioski o wprowadzenie poprawek do ustawy.

Informuję, że zgodnie z art. 47 ust. 1 Regulaminu Senatu, w pierwszej kolejności zostanie przeprowadzone głosowanie nad wnioskiem o przyjęcie ustawy bez poprawek, a następnie, w przypadku odrzucenia tego wniosku, nad przedstawionymi poprawkami, według kolejności przepisów ustawy.

Przystępujemy do głosowania na wnioskiem senatora Zdzisława Jarmużka o przyjęcie ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej bez poprawek.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem przedstawionego wniosku, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 26 głosowało za, 58 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 1).

Wobec odrzucenia wniosku o przyjęcie ustawy bez poprawek przechodzimy do głosowania nad wnioskami Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, mniejszości komisji oraz senatorów wnioskodawców o wprowadzenie poprawek do ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej.

Szanowni Państwo Senatorowie, proszę o skupienie, jest to jednak trudne, długie głosowanie i myślę, że przeszkadzanie sobie niczemu nie służy.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką pierwszą. Jest to poprawka senatora Krzaka poparta przez komisję. Dotyczy terminologii ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Zastępuje się w niej wyraz "kostnica" wyrazem "prosektorium".

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 90 obecnych senatorów 70 głosowało za, 16 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 2).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką drugą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Poprawka, w której dodaje się art. 1a, zmierza do dostosowania ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych do zmienianej w art. 13 ustawy o inspekcji sanitarnej w zakresie likwidacji instytucji kolejowego inspektoratu sanitarnego.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 83 głosowało za, 1 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 3).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę drugą przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką trzecią. Jest to poprawka pani senator Boguckiej-Skowrońskiej i pana senatora Chojnowskiego. Jej przyjęcie wykluczy głosowanie nad poprawką czwartą. Poprawka zmierza do zniesienia zwolnienia od obowiązku uiszczania opłat sądowych przez niektóre państwowe i samorządowe podmioty.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 90 obecnych senatorów 60 głosowało za, 25 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 4).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

W efekcie nie będziemy głosowali nad poprawką czwartą.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką piątą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Dodaje ona brakujący wyraz.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 90 obecnych senatorów 90 głosowało za. (Głosowanie nr 5).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę piątą przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką szóstą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Polega ona na skreśleniu z ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska zdezaktualizowanego przepisu dotyczącego gospodarczego wykorzystywania odpadów.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na 90 obecnych senatorów 89 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 6).

Stwierdzam, że Wysoki Senat przyjął poprawkę szóstą.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką siódmą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Ma ona na celu dostosowanie ust. 2 w art. 70 do zmienianego ust. 1, chodzi o zakres wyłączenia inwestora z grupy podmiotów obowiązanych do przedstawienia oceny oddziaływania inwestycji lub obiektu na środowisko i ponoszenie kosztów tej oceny.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosowania, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na 90 obecnych senatorów 88 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 7).

Stwierdzam, że Wysoki Senat przyjął poprawkę siódmą.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką ósmą. Jest to poprawka senatora Suchańskiego i polega na dodaniu pktu 3a. Uzupełnia ustawowy spis przepisów ustalających zadania biegłych badających wpływ inwestycji na stan środowiska.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na 90 obecnych senatorów 30 głosowało za, 56 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu, 2 nie głosowało. (Głosowanie nr 8).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawki nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dziewiątą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Ma na celu przywrócenie właściwego określenia programu zrównoważonego rozwoju oraz programu ochrony środowiska.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na 90 obecnych senatorów 88 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 9).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dziesiątą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Polega na skreśleniu przepisu, zgodnie z którym w uzasadnionych przypadkach zarząd gminy, powiatu postanawia o przeprowadzeniu kontroli w zakresie przestrzegania przepisów o ochronie środowiska. Celem poprawki ma być stworzenie możliwości przeprowadzenia kontroli w każdym przypadku i bez uprzedniej uchwały zarządu.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na 90 obecnych senatorów 86 głosowało za, 3 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 10).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką jedenastą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji poparta przez komisję. Zmienia ona organ wyższego stopnia w postępowaniach administracyjnych dotyczących scalania i wymiany gruntu z Samorządowego Kolegium Odwoławczego na wojewodę.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na 90 obecnych senatorów 83 głosowało za, 2 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 11).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę jedenastą przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dwunastą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Usuwa ona błąd legislacyjny.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na 90 obecnych senatorów 90 głosowało za. (Głosowanie nr 12).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę dwunastą przyjął.

Przystępujemy do głosowania łącznie nad poprawkami trzynastą i sto trzecią. Są to poprawki Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparte przez komisję. Mają na celu przeniesienie przepisu przejściowego bez zmiany jego treści do tej części ustawy, w której powinien on być umieszczony, zgodnie z zasadami techniki legislacyjnej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na 87 obecnych senatorów 87 głosowało za. (Głosowanie nr 13).

Państwo Senatorowie, bardzo proszę o wyłączenie telefonów komórkowych, bo zakłócają one pracę sprzętu elektronicznego.

(Senator Jerzy Kopaczewski: W sprawie formalnej.)

W sprawie formalnej?

Pan senator Kopaczewski w sprawie formalnej.

Senator Jerzy Kopaczewski:

Panie Marszałku, zauważyłem coś dziwnego, że w poprzednim głosowaniu było dziewięćdziesięciu senatorów, a w tym już tylko osiemdziesięciu siedmiu, a na pewno nikt nie opuścił sali w tym czasie.

(Głos z sali: Ktoś nie nacisnął przycisku.)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Zacznę od tego, Panie Senatorze, że to nie jest wniosek formalny.

Jeśli ktoś nie naciśnie przycisku obecności, nawet niechcący, to znaczy, że jest nieobecny na sali. W związku z tym mogą być takie przypadki.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką czternastą... (Rozmowy na sali).

Proszę o spokój.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką czternastą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Ma umożliwić radom gminy i stolicy wprowadzenie obowiązku stosowania między innymi jednolitych oznaczeń taksówek, na przykład wprowadzenie jednego koloru i dodatkowego wyposażenia, jak na przykład taksometry.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na 89 obecnych senatorów 83 głosowało za, 3 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 14).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką piętnastą. Jest to poprawka senatora Janowskiego i senatora Lipca poparta przez komisję. Ma na celu zwiększenie liczby oddziałów Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych do szesnastu.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 78 głosowało za, 7 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 15).

Wysoki Senat przyjął poprawkę piętnastą.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką szesnastą. Poprawka szesnasta jest poprawką Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej popartą przez komisję. Poprawka ma na celu dostosowanie treści przepisu do terminologii ustawy o ochronie informacji niejawnych oraz do innych zapisów zmienianej ustawy.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 86 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 16).

Stwierdzam, że Wysoki Senat przyjął tę poprawkę.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką siedemnastą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Poprawka ma na celu zmianę nazwy Komisji Standaryzacji Nazw również w ust. 3 oraz skreślenie, jako zbędnej, zmiany zawartej w lit. "b".

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 87 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 17).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką osiemnastą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Poprawka ta ma na celu poprawienie legislacyjnego zapisu pktu 9 lit. "b".

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 87 obecnych senatorów 84 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu, 2 nie głosowało. (Głosowanie nr 18).

Wysoki Senat przyjął poprawkę osiemnastą.

Przystępujemy do głosowania nad poprawkami dziewiętnastą i sto czwartą. Są to poprawki Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparte przez komisję. Zmierzają one do przeniesienia przepisu przejściowego dotyczącego terenów zamkniętych, bez zmiany jego treści, do przepisów przejściowych ustawy nowelizującej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 86 obecnych senatorów 85 głosowało za, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 19).

Stwierdzam, że Wysoki Senat przyjął poprawki dziewiętnastą i sto czwartą.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dwudziestą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Poprawka ta dodaje dodatkowy ustęp precyzujący, kto jest organem odwoławczym w sprawach wydawania decyzji dotyczących zgromadzeń.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 85 głosowało za, 1 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 20).

Stwierdzam, że Wysoki Senat przyjął poprawkę dwudziestą.

Przystępujemy do głosowania nad poprawkami: dwudziestą pierwszą lit. "a", dwudziestą drugą, dwudziestą trzecią, dwudziestą piątą, dwudziestą siódmą, trzydziestą pierwszą, trzydziestą drugą i sto trzynastą, które przegłosujemy łącznie. Części poprawki dwudziestej pierwszej lit. "b", "c" i "d" też przegłosujemy łącznie. Poprawka dwudziesta pierwsza lit. "a" jest poprawką Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej popartą przez komisję. Celem tych poprawek jest umieszczenie jednego z zadań z zakresu pomocy społecznej w katalogu zadań innej jednostki samorządu terytorialnego oraz likwidacja błędu techniczno-legislacyjnego. Pozostałe poprawki stanowią konsekwencję dwóch wyżej wymienionych. Pierwsza grupa zmian dotyczy zadania polegającego na udzieleniu świadczeń bezdomnym. W aktualnym stanie prawnym wykonywanie tego zadania jest właściwe gminom, a w części dotyczącej bezdomnych, którzy trwale zerwali kontakt z gminą - powiatom. Poprawki zmierzają do przeniesienia tego zadania w części wykonywanej przez powiaty do gmin, w związku z czym gminy w całości wykonywałyby zadania pomocy bezdomnym. Poprawka do art. 20 pkt 1 lit. "a" wprowadza definicję osoby bezdomnej, a poprawka do art. 37 szczegółowo określa właściwości gminy przy udzielaniu świadczeń dla osób bezdomnych. Druga grupa poprawek zmierza do usunięcia z przepisu merytorycznego ustawy o pomocy społecznej przepisu przejściowego i umieszczenia go w ustawie nowelizującej obok innych przepisów tego rodzaju w zakresie skreślenia pktu 4 oraz art. 62 ust. 7a.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 84 głosowało za, 2 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 21).

Stwierdzam, że Wysoki Senat przyjął te poprawki.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dwudziestą pierwszą lit. "b", "c" i "d", które przegłosujemy łącznie. Są to poprawki Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparte przez komisję. Poprawki dwudziesta pierwsza lit. "b" i "d" do art. 20 pkt 1 mają charakter terminologiczny. W poprawce dwudziestej pierwszej lit. "c" wprowadza się nową definicję funkcjonalną placówek, zastępując definiowanie poprzez wyliczenie. Poprawka dwudziesta pierwsza lit. "d" skreśla niewłaściwe odesłanie.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 87 obecnych senatorów 83 głosowało za, 3 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 22).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawki przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dwudziestą czwartą. Poprawka dwudziesta czwarta jest poprawką Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej popartą przez komisję. Poprawka ta skreśla niewłaściwe odesłanie.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 87 obecnych senatorów 84 głosowało za, 3 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 23).

Wysoki Senat poprawkę dwudziestą czwartą przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dwudziestą szóstą, dwudziestą ósmą i sto czternastą, które przegłosujemy łącznie. Są to poprawki Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparte przez komisję. Poprawka dwudziesta ósma do art. 20 pkt 5, dodająca lit. "c" oraz poprawka sto czternasta do art. 62 ust. 7b zmierzają do przeniesienia zadania polegającego na organizowaniu i finansowaniu rodzin zastępczych z katalogu zadań z zakresu administracji rządowej realizowanych przez powiat do katalogu zadań własnych powiatu, z tym że do końca 2000 r. zadanie to będzie stanowiło zadanie powiatu z zakresu administracji rządowej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 72 głosowało za, 15 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 24).

Wysoki Senat przyjął poprawki.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dwudziestą dziewiątą. Poprawkę dwudziestą dziewiątą i trzydziestą trzecią przegłosujemy łącznie. Są to poprawki Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparte przez komisję. Poprawki dwudziesta dziewiąta oraz trzydziesta trzecia dodają nowe zadania do katalogu zadań wojewody, polegające na prowadzeniu polityki prorodzinnej za pośrednictwem wojewódzkiego pełnomocnika do spraw rodziny oraz wprowadzają do ustawy funkcję wojewódzkiego pełnomocnika, która w obecnym stanie prawnym nie istnieje. Ponadto poprawka wprowadza dodatkową funkcję kierownika powiatowego centrum pomocy rodzinie, który będzie równocześnie powiatowym pełnomocnikiem do spraw rodziny.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o przemyślenie sprawy i ewentualne zagłosowanie. Zbyt wielu senatorów nie głosowało.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 67 głosowało za, 15 - przeciw, 7 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 25).

Poprawka została przyjęta przez Wysoki Senat.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką trzydziestą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Usuwa ona błędne odesłanie.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 81 głosowało za, 3 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 26).

Stwierdzam, że Wysoki Senat przyjął poprawkę trzydziestą.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką trzydziestą czwartą. Poprawka trzydziesta czwarta jest poprawką Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej popartą przez komisję. Poprawka ta znosi obciążający wojewodę obowiązek bilansowania potrzeb i środków w zakresie pomocy socjalnej dla kombatantów.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 87 obecnych senatorów 58 głosowało za, 28 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 27).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawkami trzydziestą piątą i sto ósmą, które przegłosujemy łącznie. Są to poprawki pana senatora Lipowskiego. Pierwsza z nich polega na dodaniu nowego art. 22a. Poprawka sto ósma, dodająca nowy art. 59a, ma na celu przekazanie Państwowej Straży Pożarnej pułku lotniczego należącego do Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych MSWiA.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 28 głosowało za, 51 - przeciw, 9 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 28).

Wysoki Senat poprawek tych nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką trzydziestą szóstą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Poprawka trzydziesta szósta zmierza do wyłączenia stosowania do żłobka będącego zakładem budżetowym ograniczenia wynikającego z art. 19 ust. 10 ustawy o finansach publicznych polegającego na tym, że łączna kwota dotacji nie może przekroczyć 50% wydatków zakładu budżetowego.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 80 głosowało za, 7 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 29).

Wysoki Senat przyjął poprawkę.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką trzydziestą siódmą. Poprawka trzydziesta siódma jest poprawką senatora Świątkowskiego popartą przez komisję. Poprawka ta zmierza do rozszerzenia delegacji do wydania rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw zdrowia, uzupełniając ją o obowiązek określenia w rozporządzeniu także zakresu współpracy między konsultantami i organami, które otworzyły zakład opieki zdrowotnej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 82 głosowało za, 4 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 30).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką trzydziestą ósmą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Zmierza ona do likwidacji Centralnego Zespołu Lotnictwa Sanitarnego, który obok kolumn transportu sanitarnego wykonuje transport sanitarny.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 87 obecnych senatorów 54 głosowało za, 26 - przeciw, 7 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 31).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką trzydziestą dziewiątą. Przyjęcie tej poprawki wykluczy głosowanie nad poprawką czterdziestą. Poprawka trzydziesta dziewiąta jest poprawką senatora Janowskiego i Wittbrodta popartą przez komisję. Poprawka dotyczy ustawy o systemie oświaty i zmierza do usunięcia istotnego błędu polegającego na skreśleniu w art. 9 w ust. 1 pktu 3 uregulowania obejmującego szkoły ponadgimnazjalne, co powoduje wyłączenie szkół ponadgimnazjalnych ze struktury ustroju szkolnego.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 88 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 32).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką czterdziestą pierwszą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Ma na celu usunięcie błędu techniczno-legislacyjnego.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 89 głosowało za. (Głosowanie nr 33).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką czterdziestą drugą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Zmienia treść dwóch zadań kuratora oświaty w ten sposób, że kurator nie będzie nadzorował, lecz organizował olimpiady, konkursy, turnieje i inne formy współzawodnictwa, jak również nie będzie tylko nadzorował, ale także koordynował i wspomagał organizację wypoczynku dzieci i młodzieży.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 85 głosowało za, 3 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 34).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką czterdziestą trzecią. Jest to poprawka pana senatora Kleiny poparta przez komisję. Jej przyjęcie czyni bezprzedmiotowym głosowanie nad poprawką czterdziestą czwartą lit. "a". Poprawka czterdziesta trzecia dotyczy ustawy o systemie oświaty. W jej art. 90 ust. 3, regulującym materię dotacji dla niepublicznych szkół i przedszkoli, dokonuje się uzupełnienia przeoczenia przy wymienianiu przekazywanych podmiotów o przedszkola niepubliczne. Ponadto poprawka wprowadza uregulowanie dotyczące podstawy ustalania wysokości dotacji dla placówki niepublicznej w przypadku braku na terenie gminy lub powiatu przedszkola lub szkoły publicznej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 79 głosowało za, 7 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 35).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką czterdziestą czwartą lit. "b". Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Zmienia ona przepis stanowiący o dotacjach z budżetu powiatu dla niektórych niepublicznych placówek. Poprawka ta ma na celu przyznawanie dotacji także internatom oraz niepublicznym ośrodkom, w których uczą się dzieci i młodzież upośledzeni umysłowo w stopniu głębokim, jak również upośledzeni umysłowo ze sprzężonymi niesprawnościami. Poprawka określa wysokość dotacji i warunek jej udzielenia.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 76 głosowało za, 7 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 36).

Wysoki Senat przyjął poprawkę czterdziestą czwartą lit. "b".

Przystępujemy do głosowania nad poprawką czterdziestą piątą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Usuwa ona błąd polegający na niewłaściwym odesłaniu.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 86 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu, 2 nie głosowało. (Głosowanie nr 37).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką czterdziestą szóstą. Jest to poprawka senatora Feszlera poparta przez komisję. Poprawka czterdziesta szósta polegająca na dodaniu pktu 5 umożliwia wydanie statutu Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 84 głosowało za, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 38).

Wysoki Senat przyjął poprawkę czterdziestą szóstą.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką czterdziestą siódmą. Jest to poprawka senatora Andrzejewskiego i senatora Kleiny poparta przez komisję. Jej przyjęcie wykluczy głosowanie nad poprawką czterdziestą ósmą. Ma ona na celu sprecyzowanie opisu kategorii mienia objętych nowelizowanymi przepisami oraz powrót do pierwotnego terminu i wskazanie trybu administracyjnego - decyzja wojewodów.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 81 głosowało za, 5 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 39).

Poprawka została przyjęta.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką czterdziestą dziewiątą. Przegłosujemy ją wspólnie z poprawką sto trzydziestą pierwszą. Są to poprawki senatora Feszlera. Mają one na celu rozciągnięcie przepisów o uprawnieniach do bezpłatnych i ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego na transport miejski z mocą od 1 stycznia 2001 r.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 34 głosowało za, 53 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 40).

Wysoki Senat poprawek nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką pięćdziesiątą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Ma ona usunąć wątpliwość co do faktu, iż nadzorem regionalnych izb obrachunkowych są objęte również samorządowe osoby prawne, a nie tylko samorządowe jednostki organizacyjne pozbawione osobowości prawnej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 80 głosowało za, 1 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 41).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką pięćdziesiątą pierwszą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Ma ona usunąć wątpliwość co do faktu, iż nadzorem regionalnych izb obrachunkowych są objęte również uchwały budżetowe.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 87 obecnych senatorów 75 głosowało za, 3 - przeciw, 7 wstrzymało się od głosu, 2 nie głosowało. (Głosowanie nr 42).

Poprawka została przyjęta przez Wysoki Senat.

Przystępujemy do głosowania nad poprawkami: pięćdziesiątą drugą, pięćdziesiątą ósmą, siedemdziesiątą dziewiątą, osiemdziesiątą drugą, osiemdziesiątą trzecią i osiemdziesiątą ósmą. Będziemy nad nimi głosowali łącznie.

Przyjęcie tych poprawek wykluczy głosowanie nad poprawkami: sześćdziesiątą, sześćdziesiątą pierwszą, sześćdziesiątą drugą, sześćdziesiątą trzecią, sześćdziesiątą piątą, sześćdziesiątą szóstą, osiemdziesiątą dziewiątą, dziewięćdziesiątą, dziewięćdziesiątą pierwszą, dziewięćdziesiątą drugą, dziewięćdziesiątą trzecią, dziewięćdziesiątą czwartą, dziewięćdziesiątą piątą, dziewięćdziesiątą szóstą, dziewięćdziesiątą siódmą, dziewięćdziesiątą ósmą i sto dwudziestą siódmą. Są to poprawki senatorów: Borcza, Kłeczka, Konarskiego, Lipca, Maszkiewicza, Michałowskiego, Skrzypczaka i Marcina Tyrny. Polegają one na dodaniu nowego art. 30a oraz na zmianach w art. 35, 49, 50, 51 i 53. Zmierzają one do przywrócenia usytuowania powiatowych i wojewódzkich urzędów pracy w strukturze administracji rządowej. W tym celu dokonuje się zmian w ustawach: o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy, o zatrudnianiu i przeciwdziałaniu bezrobociu, o samorządzie województwa i powiatowym, o administracji rządowej w województwie, oraz w Przepisach wprowadzających ustawy reformujące administrację publiczną. Jednocześnie przywraca się podporządkowanie Ochotniczych Hufców Pracy, jako państwowych jednostek organizacyjnych, ministrowi właściwemu do spraw pracy.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki. (Gwar na sali).

Ale bardzo proszę o spokój.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 37 głosowało za, 44 - przeciw, 8 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 43).

Wysoki Senat poprawek nie przyjął.

Państwo Senatorowie, bardzo proszę o spokój.

(Głosy z sali: Tyrna jest przeciw... Za, ale przeciw.) (Gwar na sali).

Dobrze, Szanowni Państwo, dla odprężenia ogłaszam dziesięć minut przerwy. (Oklaski).

(Przerwa w obradach od godziny 21 minut 56 do godziny 22 minut 10)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Wznawiam obrady.

Proszę państwa senatorów o zajmowanie miejsc na sali posiedzeń. Pana ministra też proszę.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką pięćdziesiątą trzecią. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Poprawka dotyczy art. 33 i umożliwia ustanowienie jednego powiatowego inspektora nadzoru budowlanego dla kilku powiatów, a więc zmniejszenie liczby inspektorów.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 69 senatorów 60 głosowało za, 6 - przeciw, 3 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 44).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką pięćdziesiątą czwartą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Usuwa błąd legislacyjny.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 74 senatorów 73 głosowało za, 1 senator nie głosował. (Głosowanie nr 45).

Wysoki Senat poprawkę pięćdziesiątą czwartą przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką pięćdziesiątą piątą. Jej przyjęcie wykluczy głosowanie nad poprawką pięćdziesiątą siódmą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Polega na dodaniu pktu 1a. Uwzględnia fakt, iż ustawa kompetencyjna z 24 lipca 1998 r. przekazała wojewodom prowadzenie list biegłych uprawnionych do badania wpływu inwestycji na środowisko.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 84 senatorów 76 głosowało za, 5 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu, 1 senator nie głosował. (Głosowanie nr 46).

Poprawka została przyjęta przez Senat.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką pięćdziesiątą szóstą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Usuwa błąd interpunkcyjny.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosowania, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podania wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 88 senatorów 87 głosowało za, 1 - przeciw. (Głosowanie nr 47).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką pięćdziesiątą dziewiątą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Dotyczy zadania prezesa Krajowego Urzędu Pracy, który zamiast nadzorować system informatyczny ma go utrzymywać i rozwijać.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 88 senatorów 87 głosowało za, 1 senator wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 48).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Ma na celu wprowadzenie zmian do katalogu zadań samorządu województwa w zakresie polityki rynku pracy. Skreśla zadanie współdziałania z wojewodą, radą zatrudnienia, przy szkoleniu bezrobotnych, pozostawiając dotychczasową treść tego zdania. Zaś w miejscu, gdzie mowa o obowiązku finansowania lub współfinansowania niektórych działań, pozostawia tylko współfinansowanie.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 89 senatorów 80 głosowało za, 3 - przeciw, 6 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 49).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą pierwszą. Jest to poprawka senatora Janowskiego poparta przez komisję. Ma na celu zmianę w art. 5 ust. 1 pkcie 3 treści zadań samorządu województwa w zakresie polityki rynku pracy, wyłączając z nich rozdział środków Funduszu Pracy.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Ja bardzo proszę o wyłączenie telefonów!

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 89 senatorów 78 głosowało za, 1 - przeciw, 8 senatorów wstrzymało się od głosu, 2 nie głosowało. (Głosowanie nr 50).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą drugą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Skreślając pkt 3, zmierza do pozostawienia w obecnie obowiązującym brzmieniu zadania samorządu powiatowego polegającego na podejmowaniu działań zmierzających do ograniczenia bezrobocia.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 88 senatorów 84 głosowało za, 4 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 51).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą trzecią. Jest to poprawka senatora Feszlera. Ma na celu zmianę w art. 5 ust. 1 pkcie 3a. Wprowadza jednoznaczne uregulowanie, że zadania wymienione w art. 6 i art. 6a wykonują powiatowe urzędy pracy, które wchodzą w skład starostwa powiatowego.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 89 senatorów 19 głosowało za, 63 - przeciw, 7 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 52).

Wysoki Senat poprawki nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą czwartą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Poprawia błędne oznaczenie zmienianego przepisu.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosowania, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 87 senatorów 84 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu, 1 senator nie głosował. (Głosowanie nr 53).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą piątą. Będziemy nad nią głosować łącznie z poprawką dziewięćdziesiątą ósmą. Są to poprawki Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparte przez komisję. Ich przyjęcie wykluczy głosowanie nad poprawkami sześćdziesiątą szóstą i dziewięćdziesiątą siódmą. Poprawka sześćdziesiąta piąta do art. 35 skreślająca pkt 5 i poprawka dziewięćdziesiąta ósma do art. 53 pktu 4 zmierzają do tego, aby pozostawić obowiązujące usytuowanie Ochotniczych Hufców Pracy, które od 1 stycznia 2000 r. organizuje i prowadzi samorząd województwa, i ustalić zasady dotowania wykonywanych przez nie zadań przez budżet państwa.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosowania, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 89 senatorów 41 głosowało za, 41 - przeciw, 7 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 54).

Poprawki nie uzyskały większości głosów.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą szóstą. Będziemy nad nią głosowali łącznie z poprawką dziewięćdziesiątą siódmą. Jest to poprawka senatora Piwońskiego, poparta przez mniejszość komisji. Poprawka sześćdziesiąta szósta ma na celu skreślenie pktu 5 ustawy o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu. Razem z poprawką dziewięćdziesiątą siódmą mają na celu pozostawienie organizowania i prowadzenia OHP samorządowi województwa. Poprawka ustala minimalną wysokość dotacji oraz zasady nadzorowania hufców za pośrednictwem Komendy Głównej OHP.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosowania, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 89 senatorów 60 głosowało za, 25 - przeciw, 4 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 55).

Wysoki Senat poprawki przyjął. (Rozmowy na sali).

Bardzo proszę o spokój!

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą siódmą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej niepoparta przez komisję. Zmierza do tego, by również w przypadku inwestycji o charakterze użyteczności publicznej z zakresu kultu religijnego możliwe było umorzenie należności opłat rocznych, a także odszkodowania w razie dokonania przedwczesnego wyrębu drzewostanu.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosowania, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 88 senatorów 59 głosowało za, 25 - przeciw, 3 senatorów wstrzymało się od głosu, 1 senator nie głosował. (Głosowanie nr 56).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą ósmą. Jest to poprawka senatorów Borcza, Jarosza i Mazurkiewicza. Jej przyjęcie wykluczy głosowanie nad poprawkami sześćdziesiątą dziewiątą i siedemdziesiątą. Polega ona na skreśleniu pktu 1 - przywraca senatorom, posłom i radnym wojewódzkim prawo do otrzymywania diet oraz zwrotu kosztów przejazdów i noclegów w związku z udziałem w pracach rad kas. Czy wszystko jest zrozumiałe?

Senator Piotr Andrzejewski:

Czyli to, co pan marszałek jako pozytywne określił, to jest skreślone tą poprawką, tak? Ten pkt 1, który to przywraca, jest skreślony?

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Skreśla się pkt 1, który powoduje...

(Senator Piotr Andrzejewski: O właśnie, dziękuję.)

Skreślenie pktu 1 przywraca senatorom, posłom i radnym wojewódzkim prawo do otrzymywania diet, zwrotu kosztów przejazdów i noclegów w związku z udziałem w pracach rad kas chorych.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosowania, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Stwierdzam, że na obecnych 89 senatorów 2 głosowało za, 82 - przeciw, 5 senatorów wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 57).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawki nie przyjął. (Rozmowy na sali).

Przystępujemy do głosowania... Ale bardzo proszę o spokój!

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą dziewiątą. Jest to poprawka senatorów Borcza, Krzaka, Michałowskiego oraz Mazurkiewicza. Polega na zmianie ust. 5, przywraca radnym wszystkich jednostek samorządu terytorialnego prawo do otrzymywania zwrotu kosztów przejazdów i noclegów w związku z udziałem w pracach rad kas chorych. (Rozmowy na sali).

Jeszcze raz to powtarzam, bo są niejasności. Szanowni Państwo, poprawka wyżej wymienionych senatorów polegająca na zmianie ust. 5, przywraca radnym wszystkich jednostek samorządu terytorialnego prawo do otrzymywania zwrotu kosztów przejazdów i noclegów w związku z udziałem w pracach rad kas chorych. (Głosy z sali: To jest źle!)

Szanowni Państwo Senatorowie, wszystko jest dobrze, tylko proszę dobrze się przysłuchać.

W pierwszym przypadku była mowa o dietach, zwrocie kosztów przejazdów i noclegów, w związku z udziałem w pracach w radach kas chorych.

Poprawka sześćdziesiąta dziewiąta, którą w tej chwili omawiamy, polega na zmianie w ust. 5 i przywróceniu radnym wszystkich jednostek samorządu terytorialnego prawa do otrzymywania zwrotu kosztów przejazdów i noclegów w związku z udziałem w pracach rad kas chorych. To jest jedno. (Poruszenie na sali).

Poprawka siedemdziesiąta przywracałaby tylko radnym wojewódzkim prawo do otrzymywania zwrotu kosztów przejazdów. Jak mówię, te trzy poprawki tym się różnią.

Proszę.

Senator Tomasz Michałowski:

Panie Marszałku! Jako jeden z senatorów wnioskodawców, żeby już była tak zwana kropka nad "i", powiem, że naszą intencją było rozciągnięcie niemożności pobierania diet z tytułu zasiadania w kasach chorych również na radnych nie tylko wojewódzkich, ale również powiatowych oraz innych szczebli samorządu.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Szanowni Państwo Senatorowie!

Jeśli są takie intencje, to w takim układzie żadnej poprawki nie należałoby przyjąć. Jeśli intencje są inne, to trzeba wybrać to, co ja czytam.

(Senator Piotr Andrzejewski: Jaka jest tu treść? Trzeba odczytać treść poprawki.)

Dobrze, Szanowni Państwo Senatorowie. Ogłaszam pięć minut przerwy, żeby wszystko wyjaśnić.

(Przerwa w obradach od godziny 22 minut 33 do godziny 22 minut 50)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Szanowni Państwo Senatorowie, wznawiam obrady.

Proszę bardzo, w kwestii formalnej pan senator Cichosz.

Senator Marian Cichosz:

Panie Marszałku, zgłaszam wniosek o reasumpcję głosowania nad poprawką sześćdziesiątą szóstą, dlatego że nastąpiło wyraźne niezrozumienie istoty tejże poprawki. W rozmowie z państwem senatorami doszedłem do wniosku, że po prostu nie do końca był zrozumiany sens tejże poprawki. Dlatego też wnoszę o ponowne głosowanie.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Szanowni Państwo Senatorowie, jest wniosek o reasumpcję. Ja zacytuję, Panie Senatorze, art. 50 Regulaminu Senatu. To jest tak: "Reasumpcja uchwały jest dopuszczalna tylko w trakcie tego samego posiedzenia Senatu i wyłącznie w przypadku ujawnienia oczywistego błędu w uprzednio podjętej uchwale".

(Senator Marian Cichosz: W kwestii formalnej.)

Proszę bardzo.

Senator Marian Cichosz:

Panie Marszałku, uważam, że był błąd, jeżeli chodzi o zrozumienie, w samym sposobie percepcji tego. Myślę, że zdarza się tak, iż nie zrozumiemy dokładnie istoty rzeczy i w związku z tym lepiej chyba przegłosować, żeby mieć spokój sumienia i pewność, że się wiedziało, jaką decyzję się podejmuje.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Czy są inne głosy na ten temat?

(Senator Andrzej Mazurkiewicz: Na czym polega niezrozumienie?)

Na czym polega to niezrozumienie, Panie Senatorze?

Senator Marian Cichosz:

Panie Marszałku, jest następująca sprawa. W kwestii poprawki sześćdziesiątej piątej, która zmierzała do skreślenia pktu 5, głosowaliśmy w taki sposób: 41 głosów za, 41 przeciw, co oczywiście spowodowało, że poprawka nie przeszła.

Wydawało nam się, mnie również, że to jak gdyby przesądza o tym, iż Ochotnicze Hufce Pracy pozostają państwową jednostką organizacyjną. I stąd całe zamieszanie. W przekonaniu o tym, że ta sprawa została już rozstrzygnięta, nie zrozumiałem sensu poprawki sześćdziesiątej szóstej, która zmierza jednak do uznania Ochotniczych Hufców Pracy za samorządową jednostkę organizacyjną. Sądziliśmy, i tak wiele osób tutaj się wypowiadało...

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Czy państwo senatorowie tak to zrozumieli?

(Głosy z sali: Tak, tak.)

Pan senator Janowski w kwestii formalnej, proszę bardzo.

Senator Mieczysław Janowski:

Panie Marszałku! Państwo Senatorowie! Pan senator Piwoński specjalnie prosił o głos i wyjaśniał, na czym polega istota jego poprawki. Dziękuję.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Czy sprawozdawca komisji chciałby w tej sprawie zabrać głos?

Senator Leon Kieres:

Moim zdaniem, sytuacja jest jednoznaczna. Potwierdzam to, co powiedział pan senator Janowski, zwłaszcza że pan senator Piwoński na posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w takiej intencji występował i prosił dzisiaj jeszcze o ponowne rozpatrzenie sprawy, która była w nocy przegłosowana.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

No, Panie Senatorze, pan nie może mówić za wszystkich senatorów.

Senator Marian Cichosz:

Mam, Panie Marszałku, ich głosy, więc bardzo proszę o poddanie tego mojego wniosku pod głosowanie, wtedy ujawni się wola Senatu.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani Marszałek, proszę bardzo.

Senator Alicja Grześkowiak:

Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Art. 50 regulaminu jest wyraźny: "Reasumpcja uchwały jest dopuszczalna tylko w trakcie tego samego posiedzenia Senatu i wyłącznie w przypadku ujawnienia oczywistego błędu w uprzednio podjętej uchwale". Nie ma żadnej możliwości głosowania nad wnioskiem o reasumpcję, dlatego że ona jest dopuszczalna tylko w wypadku ujawnienia oczywistego błędu, a nie niezrozumienia przepisu czy tłumaczenia, że ktoś nie zrozumiał przepisu i nie wiedział, nad czym głosował. Musiałby być wskazany oczywisty błąd w uchwale.

(Senator Zdzisław Jarmużek: Czy można?)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Wszyscy państwo zabieracie głos w sprawie formalnej, tylko proszę, żeby formułować te wnioski formalne.

Proszę bardzo, pan senator Jarmużek.

Senator Zdzisław Jarmużek:

Otóż jest błąd. Jest błąd w zapisie. Myśmy głosowali nad poprawkami sześćdziesiątą dziewiątą i dziewięćdziesiątą siódmą, a nie głosowaliśmy nad poprawką sześćdziesiątą szóstą.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

No, w tym momencie, Panie Senatorze, nie sądzę, że tak było.

(Senator Zdzisław Jarmużek: Przecież tak jest napisane.)

Nad poprawką sześćdziesiątą dziewiątą będziemy głosowali za chwilę, Panie Senatorze.

(Senator Zdzisław Jarmużek: Ale to jest co innego.)

(Senator Zbyszko Piwoński: Czy można?)

Jeśli chodzi o ten błąd, Panie Senatorze, to ja go nie uznam z tej podstawowej przyczyny, że ja w protokole właściwie przeczytałem poprawkę sześćdziesiątą szóstą. Ja rozumiem, w tej chwili się dowiaduję, że państwo akurat w drukach mieli tak, ale to było zaznaczane. Państwo sobie sprawdzicie w protokole, że ja właściwie to odczytywałem, z właściwym uzasadnieniem, w tej sprawie jest dokładnie... Można nawet wziąć wydruk, Panie Senatorze. Proszę więc nie nadużywać tej sprawy.

(Senator Zbyszko Piwoński: Czy można, Panie Marszałku?)

Proszę bardzo.

Senator Zbyszko Piwoński:

Żeby wyjaśnić do końca intencję tego. Zresztą to można sprawdzić w stenogramie z mojego wczorajszego wystąpienia na ten temat, w którym stwierdzam, że w związku z tym, iż komisje opowiedziały się za przyjęciem stanu prawnego, jaki zaistniał od 1 stycznia, czyli że Ochotnicze Hufce Pracy tam się znajdują, zaproponowałem rozszerzenie tej idei. Ja nie zgłaszałem tego wniosku, tej pierwszej poprawki. To zostało dopiero później, już przy redagowaniu tego... Ja jedynie, w związku z tym, iż to zostało przyjęte przez komisję, i zakładając, że tak to zostanie przyjęte przez Wysoką Izbę, zaproponowałem rozwiązanie. Taka była intencja i myślę, że...

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pan senator Cieślak, proszę bardzo.

Senator Jerzy Cieślak:

Dziękuję, Panie Marszałku.

Ja chcę poprzeć wniosek pana senatora Cichosza, tylko z inną argumentacją. Otóż ewidentny błąd jest w druku, na podstawie którego głosowaliśmy. Inne błędy w druku zostały skorygowane, a ten błąd nie został skorygowany. Głosowaliśmy nad poprawką sześćdziesiątą szóstą, i to prawda. Ale powyżej tej poprawki jest zapisane, że nad poprawkami sześćdziesiątą dziewiątą i dziewięćdziesiątą siódmą należy głosować łącznie, co oznacza, że nie głosujemy łącznie nad poprawkami sześćdziesiątą szóstą, i dziewięćdziesiątą siódmą. A w związku z tym jest to zupełnie inna teza głosowania. Dziękuję bardzo.

(Wicemarszałek Andrzej Chronowski: To znaczy...)

Błąd formalny w druku, który jest oficjalnym dokumentem Senatu.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Szanowni Państwo Senatorowie, ja to mogę potraktować jako swego rodzaju zabawę w tym wszystkim. Myślę, że wszyscy państwo senatorowie byli świadomi, że głosowali nad poprawką sześćdziesiątą szóstą, połączoną. Ale rozumiem, że jest...

Proszę państwa, właśnie w związku z tą numeracją jest postawiony wniosek o reasumpcję, a że ten błąd był - jest głos za, głos przeciw - w związku z tym poddam ten wniosek o reasumpcję pod głosowanie.

Czy jeszcze w sprawie formalnej? Powtarzam: żeby być w zgodzie z prawem, tym formalnym, i żeby zadowolić wszystkich państwa senatorów, poddam ten wniosek o reasumpcję pod głosowanie. Rozumiemy się? Czy wszyscy państwo rozumieją? Na wniosek pana senatora Cichosza będziemy w tej chwili głosowali nad reasumpcją. Argumentacja jest taka, że to jest ewidentny błąd w numeracji. Jest to wniosek o reasumpcję głosowania nad poprawką sześćdziesiątą szóstą, tak?

(Głosy z sali: Tak, tak.)

Poddam ten wniosek pod głosowanie. Czy państwo senatorowie chcą reasumpcji? Stawiam sam formalny wniosek o reasumpcję. Dopiero potem, Szanowni Państwo, będziemy procedowali dalej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności... (Poruszenie na sali).

Szanowni Państwo, pytam o sprawy formalne, kiedy rozpoczynam głosowanie i chyba zaspokajam oczekiwania wszystkich na tej sali.

Znowu zaczynają się głosy.

Proszę bardzo, pani senator Ferenc w sprawie formalnej.

Senator Genowefa Ferenc:

W sprawie formalnej. Art. 50 mówi o tym, kiedy dopuszczalna jest reasumpcja. Nie wiem, czy z tego artykułu wynika akurat, że powinniśmy nad tym wnioskiem głosować, skoro ujawniono oczywisty błąd. (Oklaski).

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę państwa, uznałem go za wniosek formalny i w pierwszej kolejności będzie głosowanie nad wnioskiem formalnym, a później, jak on przejdzie, powrócimy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą szóstą.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za tym, aby wniosek pana senatora Cichosza o reasumpcję został przyjęty, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 34 głosowało za, 50 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 58).

Stwierdzam, że wniosek o reasumpcję tego głosowania nie przeszedł.

Czy możemy przystąpić dalej do głosowania? W porządku.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sześćdziesiątą dziewiątą. Szanowni Państwo Senatorowie, jest to poprawka, powtórzę, panów senatorów Borcza, Krzaka, Michałowskiego i Mazurkiewicza. Polega ona na zmianie ust. 5 i przywraca radnym sejmików wojewódzkich prawo do otrzymywania zwrotów kosztów noclegów w związku z udziałem w pracach rad kas chorych, pozbawiając jednocześnie prawa do diet członków rad pozostałych szczebli samorządu.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 47 głosowało za, 33 - przeciw, 9 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 59).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką siedemdziesiątą pierwszą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Zmierza do tego, by przepis, na podstawie którego składkę na ubezpieczenia zdrowotne obniża się do wysokości zaliczki na podatek dochodowy, nie miał zastosowania w sytuacji, gdy podstawę obliczenia tej składki stanowi wolny od podatku dochodowego przychód ubezpieczonego ze źródeł przychodu znajdujących się poza terytorium Polski.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 68 głosowało za, 8 - przeciw, 12 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 60).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką siedemdziesiątą drugą. Jest to poprawka senatora Janowskiego poparta przez komisję. Rozciąga ona na miasto stołeczne Warszawa kompetencje zezwalania na przejazdy pojazdów ponadnormatywnych.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 82 głosowało za, 2 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 61).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką siedemdziesiąt trzecią. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Usuwa ona wątpliwość co do podstawy, na której ma się opierać kalkulacja opłaty pobieranej przez gminę od właściciela przy wyrejestrowaniu trwale utraconego pojazdu.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 82 głosowało za, 1 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 62).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką siedemdziesiątą czwartą. Przyjęcie tej poprawki wykluczy głosowanie nad poprawką siedemdziesiątą piątą oraz czyni bezprzedmiotowym głosowanie nad poprawką siedemdziesiątą szóstą. Jest to poprawka senatora Feszlera poparta przez komisję. Umożliwia ona utworzenie w każdym z województw kilku wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego za zgodą ministra właściwego do spraw transportu.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 87 obecnych senatorów 74 głosowało za, 3 - przeciw, 9 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 63).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką siedemdziesiątą siódmą. Ma ona na celu wykreślenie zmian ustawy o dopłatach, zawartych już w uchwalonej przez Sejm w dniu 16 grudnia nowelizacji tej ustawy. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję.

Po tej poprawce. Czy to jest tak ważne

(Senator Zbigniew Kulak: Dotyczące tej poprawki.)

Proszę bardzo.

Senator Zbigniew Kulak:

Panie Marszałku, to jest sprawa, która wypływa dzisiaj już po raz któryś. Mianowicie, źle zostały poprzenoszone strony w komputerze i przy poprawce siedemdziesiątej siódmej jest to już ewidentny błąd, który może wprowadzać nas wszystkich w niezrozumienie, w dezorientację, bo jest wyraźnie napisane: poprawka komisji, a dopiero po przewróceniu kartki, na stronie 32, jest informacja, że jest ona poparta przez komisję. Jest kilka takich błędów w tym druku i proszę, żeby jednak może w przyszłości tak się nie działo.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Rozumiem, że to będzie uwzględnione w przyszłości.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką siedemdziesiątą siódmą. Myślę, że już nic więcej nie trzeba wyjaśniać.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 87 obecnych senatorów 82 głosowało za, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 64).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką siedemdziesiątą ósmą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Poprawka siedemdziesiąta ósma ustanawia generalną zasadę właściwości w sprawach uznawania kwalifikacji uzyskanych w zawodach regulowanych przez prawo z uwzględnieniem standardów Unii Europejskiej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 83 głosowało za, 1 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 65).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką osiemdziesiątą. Jest to poprawka senatora Feszlera poparta przez komisję. Nad poprawką osiemdziesiątą i osiemdziesiątą czwartą będziemy głosowali łącznie. Poprawka osiemdziesiąta polega na dodaniu do art. 49 pktu 3a mającego na celu ujednolicenie przepisów o samorządach terytorialnych wszystkich trzech szczebli: gminnego, powiatowego i wojewódzkiego, w zakresie zasad sporządzania decyzji wydawanych przez zarząd jednostki.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 83 głosowało za, 6 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 66).

Wysoki Senat poprawki przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką osiemdziesiątą pierwszą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Wyjaśnia ona ewentualne wątpliwości co do tego, od jakiego terminu liczy się czas, w którym samorząd województwa może złożyć skargę do sądu administracyjnego na rozstrzygnięcie nadzorcze.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 87 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 67).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką osiemdziesiątą piątą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Jej celem jest ustanowienie ogólnej zasady mającej zastosowanie do wszystkich ustaw, iż funkcja prezydenta miasta na prawach powiatu jest szczególną formą funkcji starosty. Pozwoli to zrezygnować z dokonywania takich uzupełnień w wielu ustawach.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 84 głosowało za, 4 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 68).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką osiemdziesiątą szóstą. Przyjęcie tej poprawki wykluczy głosowanie nad poprawką osiemdziesiątą siódmą. Poprawka osiemdziesiąta szósta jest poprawką mniejszości Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Zmierza ona do umożliwienia tworzenia w niektórych miastach na prawach powiatu odrębnych jednostek organizacyjnych, między innymi Policji, Państwowej Straży Pożarnej, wydzielonych z jednostek miejskich prowadzonych przez powiat, mających siedzibę w tym mieście, których zadania były finansowane bezpośrednio z budżetu państwa.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Jeszcze trzech senatorów nie głosowało.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 19 głosowało za, 65 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 69).

Wysoki Senat poprawki nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką osiemdziesiątą siódmą. Jest to poprawka senatora Feszlera poparta przez komisję. Poprawka osiemdziesiąta siódma zmierza do umożliwienia tworzenia w niektórych miastach na prawach powiatu odrębnych jednostek organizacyjnych prowadzonych przez powiat. W porównaniu z poprawką osiemdziesiątą szóstą ma to dotyczyć tylko miast powyżej pięciuset tysięcy mieszkańców oraz mniejszej liczby rodzajów jednostek organizacyjnych.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 23 głosowało za, 55 - przeciw, 11 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 70).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawki nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką osiemdziesiątą dziewiątą. Jest to poprawka senatora Janowskiego poparta przez komisję. Jej przyjęcie wykluczy głosowanie nad poprawkami: dziewięćdziesiątą, dziewięćdziesiątą pierwszą, dziewięćdziesiątą drugą i dziewięćdziesiątą trzecią. Poprawka osiemdziesiąta dziewiąta, nadająca nowe brzmienie art. 19a, precyzuje zasadę organizacji i funkcjonowania powiatowych urzędów pracy i powiatowych rad zatrudnienia działających na obszarze przekraczającym granicę jednego powiatu lub miasta na prawach powiatu, określa liczebność powiatowych rad zatrudnienia oraz sposób ich powoływania, a także precyzuje, kto pełni funkcję przewodniczącego rady, gdy powiatowy urząd pracy działa na obszarze przekraczającym granicę dwóch powiatów.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 77 głosowało za, 4 - przeciw, 8 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 71).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dziewięćdziesiątą czwartą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Nadaje ona nowe brzmienie art. 19d i ma na celu dostosowanie treści przepisu do terminu jego wejścia w życie.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 60 głosowało za, 20 - przeciw, 9 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 72).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dziewięćdziesiątą piątą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Nad poprawką dziewięćdziesiątą piątą będziemy głosowali łącznie z poprawkami: sto dziewiątą, sto jedenastą, sto siedemnastą i sto dwudziestą szóstą. Poprawki: dziewięćdziesiąta piąta, sto dziewiąta, sto jedenasta, sto siedemnasta i sto dwudziesta szósta, polegają na zastąpieniu terminu 1 stycznia 2000 r. datą wejścia w życie niniejszej ustawy.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 83 głosowało za, 4 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 73).

Poprawki zostały przyjęte przez Wysoką Izbę.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dziewięćdziesiątą szóstą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Ma ona na celu umożliwienie finansowania w roku 2000 działalności wojewódzkich i powiatowych urzędów pracy z innych źródeł określonych w odrębnych przepisach, a nie tylko z dotacji celowej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 86 głosowało za, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 74).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dziewięćdziesiątą dziewiątą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Wprowadza ona zasadę nieodpłatności przekazywania przez Agencję Mienia Wojskowego nieruchomości skarbu państwa wojewodom lub organom jednostek samorządu na cele związane z wykonywaniem przez te organy zadań administracji publicznej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 52 głosowało za, 34 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 75).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką setną. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Usuwa ona z rozpatrywanej ustawy zmiany w ustawie o finansowaniu jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999 i 2000.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 68 głosowało za, 3 - przeciw, 15 wstrzymało się od głosu, 2 nie głosowało. (Głosowanie nr 76).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto pierwszą. Jest to poprawka pani senator Kempki poparta przez mniejszość komisji. Ma ona umożliwić kierownikom samorządowych jednostek organizacyjnych zwracanie się z wnioskiem o utworzenie środków specjalnych.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 34 głosowało za, 54 - przeciw, 1 - wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 77).

Wysoki Senat poprawki nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto drugą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Ma ona na celu zagwarantowanie kwoty dotacji dla niepublicznych szkół artystycznych w wysokości 50% wydatków z możliwością otrzymania dotacji wyższej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 80 głosowało za, 2 - przeciw, 7 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 78).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto piątą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Zmienia ona termin, w którym prezes Rady Ministrów powinien wydać rozporządzenie regulujące przejmowanie kolejowych inspekcji sanitarnych przez powiatowe inspekcje.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Jeszcze trzech senatorów nie głosowało.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 84 głosowało za, 2 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu, 2 nie głosowało. (Głosowanie nr 79).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto szóstą, którą przegłosujemy łącznie z poprawką sto trzydziestą drugą. Przyjęcie tych poprawek wykluczy głosowanie nad poprawką sto siódmą. Poprawka sto szósta to poprawka senatora Kowalskiego i senatora Świątkowskiego. Poprawki sto szósta i sto trzydziesta druga zmieniają termin włączenia kolejowych stacji sanitarno-epidemiologicznych w skład stacji powiatowych.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 63 głosowało za, 20 - przeciw, 6 - wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 80).

Wysoki Senat poprawki przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto dziesiątą, którą przegłosujemy łącznie z poprawką sto dziewiętnastą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Poprawki sto dziesiąta i sto dziewiętnasta zmierzają do dostosowania przepisów w zakresie dotyczącym podmiotu zawierającego umowę.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tych poprawek, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 83 głosowało za, 5 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 81).

Poprawka została przyjęta.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto dwunastą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Ma ona na celu określenie wysokości dotacji dla niepublicznych ośrodków adopcyjno-opiekuńczych jako kwoty równej średnim wydatkom bieżącym ponoszonym przez te ośrodki, czyli w taki sposób jak określono wysokość dotacji dla niepublicznych placówek opiekuńczo-wychowawczych i resocjalizacyjnych w ust. 4.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 86 głosowało za, 1 - przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 82).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto piętnastą. Przyjęcie tej poprawki wykluczy głosowanie nad poprawką sto szesnastą. Jest to poprawka senatora Wittbrodta poparta przez komisję i ma charakter doprecyzowujący.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 85 obecnych senatorów 83 głosowało za, 1 wstrzymał się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 83).

Wysoki Senat poprawkę sto piętnastą przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto osiemnastą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Rozszerza ona zakres odstąpienia od ograniczeń wprowadzonych przez ustawę o dochodach jednostek samorządu w odniesieniu do wielkości dotacji na inwestycje innych jednostek niż samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej. Odstąpienie od ograniczeń dotyczy lat 1999 i 2000.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 81 głosowało za, 3 - przeciw, 4 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 84).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto dwudziestą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej niepoparta przez komisję i polega na dodaniu nowego art. 70a. Umożliwia ministrowi właściwemu do spraw skarbu państwa przekazanie samorządom gminnym sieci oświetleniowych dróg.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 21 głosowało za, 68 - przeciw. (Głosowanie nr 85).

Wysoki Senat poprawki nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką dwudziestą pierwszą. Jest to poprawka senatora Feszlera poparta przez komisję.

(Głos z sali: Sto dwudziestą pierwszą.)

Sto dwudziestą pierwszą. Tak to czasami jest, że człowiek może się nie słyszeć, za cicho mówię. Tak więc powtórzę. Jest to poprawka sto dwudziesta pierwsza, senatora Feszlera, poparta przez komisję. Polega ona na dodaniu nowego art. 70a i zobowiązuje ministra właściwego do spraw skarbu państwa do tego, aby przekazał samorządom sieci oświetleniowe dróg, placów i innych miejsc publicznych będące własnością skarbu państwa. Minister nie może na podstawie tego przepisu zadysponować majątkiem będącym własnością państwowych przedsiębiorstw energetycznych.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 36 głosowało za, 43 - przeciw, 9 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 86).

Wysoki Senat poprawki nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto dwudziestą drugą. Jest to poprawka mniejszości Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej i senatora Lipca poparta przez komisję. Przyjęcie tej poprawki wykluczy głosowanie nad poprawką sto dwudziestą trzecią. Poprawka polega na skreśleniu art. 71, zachowuje dotychczasowe podporządkowanie ośrodków doradztwa rolniczego. Art. 71 przekazywał ośrodki samorządom województw.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 73 głosowało za, 15 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 87).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania na poprawką sto dwudziestą czwartą. Przyjęcie tej poprawki wykluczy głosowanie nad poprawką sto dwudziestą piątą. Jest to poprawka senatora Feszlera poparta przez komisję. Polega ona na dodaniu nowego art. 71a. Zobowiązuje ministra właściwego do spraw finansów publicznych do tego, aby uwzględnił w projektach przepisów regulujących dochody samorządów fakt, iż województwa i powiaty przekazują między sobą instytucje i jednostki przejęte od administracji rządowej, w tym także instytucje kultury wcześniej nadzorowane przez ministrów i kierowników urzędów centralnych.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 26 głosowało za, 48 - przeciw, 15 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 88).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawki nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto dwudziestą piątą. Jest to poprawka mniejszości Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej i polega na dodaniu nowego art. 71a. Zobowiązuje ministra właściwego do spraw finansów publicznych do tego, aby uwzględnił w projektach przepisów regulujących dochody samorządów fakt, iż województwa i powiaty przekazują między sobą instytucje i jednostki przejęte od administracji rządowej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciwny, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 29 głosowało za, 55 - przeciw, 5 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 89).

Stwierdzam, że Wysoki Senat poprawki nie przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto dwudziestą siódmą.

Wszystko jest w porządku.

Poprawka sto dwudziesta siódma jest poprawką Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej popartą przez komisję. Poprawka sto dwudziesta siódma dodająca art. 72a precyzuje, jakie jednostki organizacyjne OHP są przejmowane przez samorządy województw.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 57 głosowało za, 31 - przeciw, 1 wstrzymał się od głosu. (Głosowanie nr 90).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto dwudziestą ósmą. Jest to poprawka Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej poparta przez komisję. Poprawka ta polega na nadaniu nowego brzmienia art. 74. Uwzględnia ona fakt, iż ustawa nie wejdzie w życie przed początkiem bieżącego roku. Jest to poprawka bazowa dla kolejnych pięciu propozycji nadania nowego brzmienia art. 74. Rozbieżności z tekstem bazowym wskazano wytłuszczonym drukiem.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 88 obecnych senatorów 75 głosowało za, 1 - przeciw, 10 wstrzymało się od głosu, 2 nie głosowało. (Głosowanie nr 91).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto dwudziestą dziewiątą. Poprawka sto dwudziesta dziewiąta jest poprawką senatora Kieresa popartą przez komisję.

Senator Leon Kieres:

Panie Marszałku, mam sprawę formalną. W uwadze do tej poprawki jest błąd. Nie powinno tam być napisane "siedemdziesiąt osiem". W uwadze do tej poprawki, mojej poprawki, jest powiedziane: "głosowanie tylko w przypadku przyjęcia poprawki numer trzydzieści osiem i siedemdziesiąt osiem". Nie powinno tam być słów "i siedemdziesiąt osiem", ponieważ poprawka siedemdziesiąta ósma dotyczy art. 48, który w mojej poprawce nie jest w ogóle przywoływany. Dlatego też...

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Dziękuję za tę uwagę.

Ja ten błąd mam usunięty i napisane jest tylko "trzydzieści osiem". Proszę państwa, bardzo proszę, aby z przyczyn formalnych zaznaczyć, że tłustym drukiem ma być napisane "głosowanie tylko w przypadku przyjęcia poprawki numer trzydzieści osiem". Nic więcej tam być nie może. Proszę więc o wykreślenie tego, podkreślam to bardzo mocno.

Pan senator Kulak, proszę.

Senator Zbigniew Kulak:

Też w kwestii formalnej.

Panie Marszałku, w druku, który mamy, w tej poprawce, pkt. 3 jest napisany wytłuszczonym drukiem. Czy to jest zamierzone, czy to jest błąd maszynowy?

(Głos z sali: Zamierzone.)

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Ja w poprzednim uzasadnieniu bardzo mocno to podkreślałem, Panie Senatorze.

(Senator Zbigniew Kulak: Przepraszam, Panie Marszałku.)

(Senator Piotr Andrzejewski: To żart na prima aprilis.)

Ja mogę powtórzyć to uzasadnienie, jeśli państwo senatorowie sobie życzą.

(Głosy z sali: Tak, tak.)

Państwo życzą sobie usłyszeć to uzasadnienie?

(Głosy z sali: Nie, nie.)

Większość z państwa senatorów kręci przecząco głowami. W związku z tym przejdę do głosowania nad tą poprawką.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto dwudziestą dziewiątą, poprawką pana senatora Kieresa popartą przez komisję. Poprawka ta polega na nadaniu nowego brzmienia art. 74. Uwzględnia ona fakt, iż ustawa nie wejdzie w życie przed początkiem bieżącego roku. Od poprawki bazowej odnoszącej się do art. 74 ta poprawka różni się wskazaniem, że zmiany dotyczące Centralnego Zespołu Lotnictwa Sanitarnego oraz obliczenia składek na ubezpieczenia zdrowotne wejdą w życie od 1 kwietnia 2000 r.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 81 głosowało za, 8 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 92).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto trzydziestą. Poprawka sto trzydziesta jest poprawką senatora Wittbrodta popartą przez komisję. Poprawka sto trzydziesta polega na nadaniu nowego brzmienia art. 74. Uwzględnia ona fakt, iż ustawa nie wejdzie w życie przed początkiem bieżącego roku. Od poprawki bazowej odnoszącej się do art. 74 ta poprawka różni się wskazaniem, że zakaz łączenia szkół podstawowych i gimnazjów w zespoły wejdzie w życie od 1 września 2000 r. Poprawka ta zmierza do zapewnienia spójności wejścia w życie ustawy, w zakresie art. 24 pktu 20 dotyczącego ustawy o systemie oświaty, z nowelizacją ustawy o systemie oświaty dokonaną wcześniej.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 81 głosowało za, 2 - przeciw, 6 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 93).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad poprawką sto trzydziestą trzecią. Poprawka sto trzydziesta trzecia jest poprawką senatora Kieresa popartą przez komisję. Poprawka sto trzydziesta trzecia, polegająca na nadaniu nowego brzmienia art. 74, uwzględnia fakt, iż ustawa nie wejdzie w życie przed początkiem bieżącego roku. Od poprawki bazowej odnoszącej się do art. 74 ta poprawka różni się wskazaniem, że marszałkowie województw przejmą zadania organizowania stażów podyplomowych dla pielęgniarek, położonych i lekarzy od 1 stycznia 2001 r., a pozostałe przepisy tych dwóch ustaw wejdą w życie z dniem ogłoszenia ustawy.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 87 obecnych senatorów 82 głosowało za, 2 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. (Głosowanie nr 94).

Wysoki Senat poprawkę przyjął.

Przystępujemy do głosowania nad całością projektu uchwały w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej wraz z przyjętymi przez Senat poprawkami.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem projektu uchwały w całości wraz z przyjętymi przez Senat poprawkami, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Na 89 obecnych senatorów 68 głosowało za, 12 - przeciw, 8 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 95).

Wobec wyników głosowania stwierdzam, że Senat podjął uchwałę w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej.

Proszę, Panie Senatorze.

Senator Zbigniew Romaszewski:

Panie Marszałku, mam uwagę odnośnie do naszego głosowania. Po prostu byłaby taka prośba, ażeby w przyszłości, tam, gdzie są głosowania nad alternatywnymi poprawkami - na przykład osiemdziesiątą dziewiątą, dziewięćdziesiątą, dziewięćdziesiątą pierwszą, dziewięćdziesiątą drugą, dziewięćdziesiątą trzecią - zostało w scenariuszu doprecyzowane, jakie różnice występują między sformułowaniami. Bo przy głosowaniu nad pierwszym punktem jest niemożliwe przeczytanie wszystkiego. Idzie o to, żeby w ogóle wiedzieć, o co chodzi.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Tak, Panie Senatorze, to jest racja. Potwierdzam, następnym razem poprosimy o taką wzmiankę, o to, żeby była zaznaczona różnica między tymi poprawkami. Bierzemy to pod uwagę, Panie Senatorze. W przyszłości będziemy tego pilnować.

Szanowni Państwo Senatorowie, myślę, że ogłosimy przerwę do godziny 00.00. (Poruszenie na sali).

Czy państwo senatorowie są tak...

(Głosy z sali: Dlaczego przerwa?) (Poruszenie na sali).

Czy są jakieś wnioski formalne?

Powracamy do debaty nad punktem drugim porządku dziennego: stanowisko Senatu w sprawie ustawy budżetowej na rok 2000... (Poruszenie na sali).

Proszę bardzo, Pani Senator. Wniosek formalny.

Senator Anna Bogucka-Skowrońska:

Mam wniosek formalny o zarządzenie przerwy do jutra. Debata budżetowa jest debatą poważną i nie powinna się toczyć w nocy. W związku z tym uważam, że uchybia powadze Senatu prowadzenie na siłę poważnej debaty w nocy, praktycznie po godzinie 24.00. Dlatego wnoszę o zarządzenie przerwy.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Pani Senator, ja proponowałem przerwę do jutra, tylko państwo nie chcieli, zrobił się szum.

Jest wniosek formalny o zarządzenie przerwy. Ja przypomnę, że dzisiaj była praca od godziny 9.00, bardzo trudna...

(Głos z sali: Nawet od 8.30).

Tak, nawet od 8.30. Jeśli więc o to chodzi, to wnet musielibyśmy pracować tylko w godzinach przedpołudniowych, Szanowni Państwo Senatorowie.

Ale oczywiście, jest to wniosek formalny. Czy jest głos przeciwny w tej sprawie?

Pan senator Bachleda, proszę bardzo.

Senator Franciszek Bachleda-Księdzularz:

Mamy gotowe wydruki do ustawy o odpadach. Tam jest kilka poprawek, pięć, możemy je przegłosować jeszcze dzisiaj. Mielibyśmy to już za sobą.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Szanowni Państwo Senatorowie, to jest tak drobna sprawa, nad którą ja nie chciałbym w tej chwili głosować. Tym bardziej że po tych perturbacjach i ciężkim głosowaniu, które się odbyło - proszę mi wierzyć, naprawdę ciężkim - może w tej chwili odpoczniemy od głosowań.

Został zgłoszony wniosek formalny. Czy jest wniosek przeciwny?

Pan senator Adamski, proszę.

Senator Jerzy Adamski:

Jeżeli Wysoka Izba tak długo dyskutowała, zadawała pytania i ten czas przedłużała, to proponuję, abyśmy siedzieli do oporu i budżet zrobili dzisiaj.

(Głos z sali: Do rana.)

Nawet do rana. (Poruszenie na sali).

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Proszę państwa, jest głos za i głos przeciw. Ale spokojnie, Szanowni Państwo Senatorowie. Jest Regulamin Senatu i proponowałbym go jednak przestrzegać.

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem formalnym w sprawie zarządzenia przerwy. (Poruszenie na sali).

Jest wniosek formalny pani senator Boguckiej-Skowrońskiej o przerwę do dnia jutrzejszego. Jest też wniosek przeciwny. Szanowni Państwo Senatorowie, czy są jeszcze jakieś niejasności?

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem formalnym.

Senator Jerzy Suchański:

Panie Marszałku, jutro nastąpi już za sześć minut.

Wicemarszałek Andrzej Chronowski:

Szanowni Państwo, pani senator wyjaśniała, że chodzi o powagę itd., argumentowała to. W związku z tym myślę, że jest to przerwa minimum do godziny 7.00 czy do 9.00 rano, w zależności od tego...

Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem formalnym.

Proszę o naciśnięcie przycisku obecności.

Kto z państwa senatorów jest za przyjęciem wniosku formalnego pani senator Boguckiej-Skowrońskiej o zarządzenie przerwy do dnia jutrzejszego, do rana, proszę o naciśnięcie przycisku "za" i podniesienie ręki.

Kto jest przeciw, proszę o naciśnięcie przycisku "przeciw" i podniesienie ręki.

Kto się wstrzymał od głosu, proszę o naciśnięcie przycisku "wstrzymuję się" i podniesienie ręki.

Dziękuję. Proszę o podanie wyników głosowania.

Szanowni Państwo Senatorowie, na 84 obecnych senatorów 53 głosowało za, 21 - przeciw, 9 wstrzymało się od głosu, 1 nie głosował. (Głosowanie nr 96).

Ja myślę, że poproszę o wydruk, to zobaczymy, jak wygląda kondycja u senatorów.

Szanowni Państwo Senatorowie, ogłaszam przerwę w obradach do rana, do godziny 8.00.

(Przerwa w posiedzeniu o godzinie 23 minut 56)