Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment
Z prac komisji senackich
Podczas wspólnego posiedzenia senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych zapoznano się z informacją o zniszczeniu przez stronę brytyjską archiwów świadczących o wkładzie polskiego wywiadu w zwycięstwo aliantów. Chodzi przede wszystkim o zawartość archiwów wywiadu Armii Krajowej. Według oficjalnych wypowiedzi brytyjskich dokumenty te zostały zniszczone jeszcze w 1949 roku jako bezwartościowe.
Podczas posiedzenia Jan Nowak-Jeziorański i historyk Jan Ciechanowski przypomnieli swoje opinie na ten temat. Ich zdaniem, strona brytyjska próbuje pomniejszać, a nawet negować rzeczywiste zasługi tysięcy Polaków z AK, którzy w sposób zorganizowany i z narażeniem życia zbierali podczas wojny informacje dla aliantów i mieli w tej dziedzinie liczne spektakularne sukcesy. I w ten sposób przyczynili się do zwycięstwa aliantów nad hitlerowskimi Niemcami.
"Jak powiedzieli mi brytyjscy przyjaciele, źródłem słabości brytyjskiego wywiadu była rywalizacja między służbami wywiadowczymi. Fakt, że siedemdziesiąt procent informacji pochodziło od Polaków, zawstydzał Brytyjczyków, a ich wywiad próbował zawłaszczyć dorobek wywiadu polskiego" - mówił J. Nowak-Jeziorański, który jako kurier przewoził meldunki polskiego wywiadu wojskowego.
"Społeczeństwo nie zdaje sobie sprawy, w jakim stopniu polski wywiad przyczynił się do złamania szyfru Enigmy, a przez informacje o broni V - do ocalenia Londynu" - dodał. Przypomniał, że już w październiku mówił o zatajaniu przez Brytyjczyków zasług polskiego wywiadu i poddał pomysł listu otwartego do ambasady brytyjskiej.
Zdaniem mieszkającego w Wielkiej Brytanii historyka J. Ciechanowskiego, należy ustalić, kiedy, na czyje polecenie i dlaczego niszczono dokumenty. Musi być protokół zniszczenia - powiedział. Wyraził przekonanie, że pewne dokumenty zachowały się.
J. Nowak-Jeziorański wyraził nadzieję, że znajdą się dokumenty u Amerykanów, którzy niczego nie niszczyli.
"Szacujemy, że chodzi o 100 tysięcy meldunków" - powiedziała dyrektorka naczelna Archiwów Państwowych Daria Nałęcz, która na wiosnę wystąpiła do strony brytyjskiej o udostępnienie archiwów polskiego wywiadu na Zachodzie. Otrzymała odpowiedź, że je zniszczono.
W opinii J. Ciechanowskiego, w 1945 r. Brytyjczycy zażądali przekazania dokumentów o współpracy obu wywiadów, a dodatkowe archiwa polski Sztab Główny złożył Anglikom w depozyt. Wbrew informacjom o całkowitym zniszczeniu świadectw aktywności polskiego wywiadu, w latach dziewięćdziesiątych odnaleziono kilkaset teczek z meldunkami.
J. Ciechanowski przekonywał, że jeśli nawet dokumenty polskiego wywiadu zostały zniszczone, jak utrzymuje strona brytyjska, która wyjątkowo pieczołowicie dba o własne archiwa wojenne, to z pewnością badacze po uzyskaniu szerszego dostępu do historycznych materiałów będą mogli odpowiedzieć na podstawowe pytania: co napra
wdę zostało zniszczone, kiedy i na czyje polecenie.Po posiedzeniu komisji Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski odznaczono Annę Mickiewicz, a Krzyżem Oficerskim OOP Danutę Stępniewską. Obydwie działały w wywiadzie przemysłowo-gospodarczym AK, przekazując do Londynu m.in. dane o przemyśle zbrojeniowym Niemiec. A. Mickiewicz przechowała na mikrofilmach kopie meldunków. Po wojnie, gdy jej męża aresztował UB, ukrywała je w piwnicy, zakopane w ogrodzie, na strychu, wreszcie nosiła przy sobie.
Na zakończenie posiedzenia sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych i senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej przyjęto apel do parlamentów i rządów Rzeczypospolitej Polskiej oraz Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej
dotyczący zniszczenia w Wielkiej Brytanii akt polskiego wywiadu wojskowego z okresu II wojny światowej:Sejmowa Komisja Spraw Zagranicznych i senacka Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej na posiedzeniu w dniu 21 grudnia 1999 r. zapoznały się z informacjami dotyczącymi zniszczenia w Wielkiej Brytanii archiwów wojennych polskiego wywiadu.
Archiwa te stanowiły bezcenną skarbnicę historycznych dokumentów świadczących o tym, jak wielki był wkład Polski, okupowanej przez nieprzyjaciela, do zwycięstwa nad Niemcami hitlerowskimi. Zniszczenie ich jest tym bardziej niezrozumiałe, że cała dokumentacja brytyjska została pieczołowicie zachowana i stała się podstawą monumentalnej monografii: British Intelligence in the World War II (Wywiad brytyjski w II woj
nie światowej), uzasadniającej tytuł do chwały wojennej Brytyjczyków.W zaistniałej sytuacji Komisje postulują, aby przy poparciu Rządu Rzeczypospolitej Polskiej oraz Rządu Jej Królewskiej Mości wspólna komisja historyków i archiwistów polskich i brytyjskich przeprowadziła poszukiwania zachowanych dokumentów, będących dowodem współpracy wojennej obu aliantów.
Komisje mają nadzieję, że powyższe propozycje zostaną przez stronę brytyjską wzięte pod uwagę w imię prawdy historycznej i w interesie dobrych stosunkó
w polsko-brytyjskich.Na swym posiedzeniu Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rozpatrzyła nowelizację ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Wydłuża ona o dwa lata termin obowiązywania dotychczasowych planów zagospodarowania przestrzennego, których ważność wygasa z końcem tego roku.
Zgodnie z dotychczasową ustawą, od jej wejścia w życie, czyli od 1 stycznia 1995 roku, do końca 1999 r. gminy miały obowiązek sporządzić studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Studium miało służyć określeniu polityki przestrzennej gminy i stanowić podstawę do uchwalenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.
Jak poinformowała wiceprezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast Ewa Bończak-Kucharczyk, konieczność znowelizowania została podyktowana tym, że znaczna część gmin nie zdążyła sporządzić nowych planów. Złożyły się na to m.in. wysokie koszty takich opracowań oraz zbyt mała liczba uprawnionych specjalistów. Na ogólną liczbę 2489 gmin w Polsce, tylko 452 gminy sporządziły i uchwaliły takie studia, 1648 gmin przystąpiło do sporządzania takiego dokumentu, a 389 gmin nie rozpoczęło procedury związanej ze sporządzaniem studium. Pozostawienie dotychczasowego terminu mogłoby spowodować zamarcie procesów inwestycyjnych w gminach.
E. Bończak-Kucharczyk poinformowała, że został przygotowany projekt obszernej nowelizacji ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, który zakłada, że przygotowane przez gminy studia nie zmarnują się i przyjmuje procedurę przekształcenia tych dokumentów w akty prawa miejscowego, które pomogą gminom właściwie kształtować procesy inwestycyjne.
Zmiana ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym w powyższym zakresie proponowana była przy okazji zmian niektórych ustaw związanych z reformą administracji publicznej. Ostatecznie uchwalona została, jako samoistna nowela, na podstawie projektu poselskiego. W uzasadnieniu tego projektu wskazano, że gminy nie wywiązały się z obowiązku przedstawienia studium uwarunkowań i kierunków zagospodar
owania przestrzennego m.in. z powodu obciążeń odszkodowawczych wobec właścicieli nieruchomości objętych planem zagospodarowania.W opinii senatora Mieczysława Janowskiego rozwiązanie zaproponowane przez Sejm zostało wymuszone istniejącą sytuacją i jest korzystne dla gmin, które nie spełniły wymagań ustawy z 1994 r. Te gminy usprawiedliwia jedynie zbyt mała liczba specjalistów, uprawnionych urbanistów.
Ostatecznie Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej postanowiła zaproponować Senatowi przyjęcie nowelizacji ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym bez poprawek. Na sprawozdawcę stanowiska komisji wybrano senatora Lecha Feszlera.
W drugim punkcie porządku dziennego posiedzenia Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej rozpatrzono ustawę o czasowym podporządkowaniu niektórych jednostek wojskowych. Komisja wysłuchała wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Bogdana Borusewicza i posła sprawozdawcy Janusza Zemke.
W myśl tej ustawy, Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe oraz jednostki Biura Ochrony Rządu przejmuje minister spraw wewnętrznych i administracji. Oznacza to przekazanie im uprawnień funkcjonariuszy policji, a więc np. prawa do użycia broni wtedy, gdy chronią osoby i obiekty o szczególnym znaczeniu. Chodzi tu głównie
o Jednostki Nadwiślańskie, bo BOR już w zasadzie ma tego rodzaju uprawnienia.Ustawa ma charakter "epizodyczny", będzie obowiązywać tylko do końca przyszłego roku. W tym czasie powinien być przygotowany projekt ustawy o BOR, a Jednostki Nadwiślańskie będą podlegały restrukturyzacji, co oznacza, że część żołnierzy przejdzie do MON, a część do BOR.
Rozpatrywana ustawa nie wzbudziła wątpliwości senatorów i jednogłośnie postanowili zarekomendować senatowi przyjęcie jej bez poprawek. Sprawozdanie komisji w tej sprawie przedstawi senator Paweł Abramski.
Na zakończenie posiedzenia komisja przystąpiła do rozpatrywania ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej. Ustawa wypełnia luki prawne ujawnione podczas reformy administracji publicznej. Oznacza to potrzebę dokonania niewielkich zmian w ponad 50 ustawach. Ze względu na obszerną materię ustawy komisja zwróciła się do marszałek Senatu o przedłużenie czasu pracy nad tą ustawą i zdjęcie jej z porządku dziennego 48. posiedzen
ia Senatu.W dyskusji największe kontrowersje wzbudził art. 71 nowelizacji, na podstawie którego od 1 stycznia 2000 r. samorządy województw przejmują ośrodki doradztwa rolniczego, mające siedzibę na obszarze województwa, w tym ośrodki doradztwa rolniczego przejęte przed tym dniem przez ministra rolnictwa w celu utworzenia Krajowego Centrum Doradztwa Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich.
Skreślenie tego artykułu zaproponował senator Jerzy Chróścikowski. Propozycję tę poparł przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi senator Józef Frączek i wiceminister rolnictwa Henryk Wujec. Takiego rozwiązania nie przewidywał projekt rządowy. Ich zdaniem, jest ono nieuzasadnione w kontekście wstępowania Polski do Unii Europejskiej. Polska musi bowiem zbudować odpowied
nią strukturę na terenie całego kraju, która będzie realizować założenia wspólnej polityki rolnej UE. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się 5 stycznia 2000 r.* * *
Komisja Rodziny i Polityki Społecznej rozpatrzyła na swym posiedzeniu ustawę o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Proponowane zmiany przedstawiła wiceminister pracy i polityki społecznej Ewa Lewicka. Sejmowe zmiany w przepisach ubezpieczeniowych umożliwiają za
ciąganie w najbliższych dwóch latach przez Fundusz Ubezpieczeń Społecznych pożyczek z budżetu państwa.Ponadto nowelizacja nakazuje wszystkim pracującym emerytom rozwiązanie od 1 lipca 2000 roku umów o pracę choćby na jeden dzień, po to, by pracodawcy mogli zadecydować, czy chcą ich nadal zatrudniać.
Komisja Rodziny i Polityki Społecznej postanowiła zaproponować Senatowi jedną poprawkę o charakterze redakcyjnym. Stanowisko komisji przedstawi na posiedzeniu plenarnym senator Dariusz Kłeczek.
W drugim punkcie porządku dziennego komisja przystąpiła do rozpatrywania ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny. Sejm postanowił, że produkowanie i rozpowszechnianie pornografii przedstawiającej "organy płciowe w czasie stosunku" będzie karane nawet 10 latami więzienia. Sejm podwyższył też obowiązujące już kary za produkcję i rozpowszechnianie pornografii z udziałem zwierząt, dzieci, z użyciem przemocy. Będzie za to grozić od roku do 10 lat więzienia. Dotychczas kodeks karny przewidywał za to od 3 miesięcy do 5 lat.
Za publiczne rozpowszechnianie lub prezentowanie treści pornograficznych w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy, grozić ma grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch (a nie - jak do tej pory - do roku).
Za obcowanie płciowe lub inną czynność seksualną w obecności małoletniego poniżej 15 lat albo publicznie będzie grozić kara pozbawienia wolności do lat dwóch.
Za prezentowanie małoletnim poniżej lat 15 treści pornograficznych lub udostępnianie im przedmiotów mających taki charakter grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech (w tej chwili do lat dwóch).
Nowelizacja sejmowa wprowadza przepis, który przewiduje karę 15 lat więzienia za gwałt zbiorowy ze szczególnym okrucieństwem z udziałem 3 lub więcej osób. Za gwałt z udziałem dwóch osób grozić ma do 12 lat pozbawienia wolności.
W dyskusji nad ustawą sejmową kontrowersje senatorów wzbudził artykuł określający tzw. pornografię twardą.
W opinii przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości Jerzego Zielińskiego, zapis przyjęty przez Sejm nie jest właściwy metodologicznie, etycznie i merytorycznie, co może utrudniać stosowanie go w praktyce sądowniczej i powodować omijanie jego egzekwowania. Senatorowie, podzielając te argumenty, zaproponowali pop
rawki zmierzające do precyzyjnego zdefiniowania pornografii twardej i miękkiej.Komisja Rodziny i Polityki Społecznej będzie kontynuowała rozpatrywanie sejmowej nowelizacji kodeksu karnego na kolejnym posiedzeniu, 5 stycznia 2000 r.
* * *
Podczas posiedzenia Komisji Gospodarki Narodowej rozpatrywano ustawę o zmianie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych oraz zmianie niektórych ustaw.
Przewiduje ona, że miesięczna rata spłaty kredytu za 1 metr kwadratowy mieszkania będzie wynosiła trzechsetną część najniższego wynagrodzenia w kraju. Dotychczas uzależniano tę wielkość od średniego wynagrodzenia w województwie.
W dyskusji z udziałem wiceprezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast Ewy Bończak-Kucharczyk i przedstawicieli Ministerstwa Finansów wyjaśniono zagadnienia związane z wprowadzaniem tej nowelizacji, a także niektóre problemy istniejące na linii budżet - kredytobiorcy.
W głosowaniu Komisja Gospodarki Narodowej postanowiła (przy 2 głosach wstrzymujących się) zarekomendować Senatowi przyjęcie sejmowej nowelizacji bez poprawek. Stanowisko komisji w tej sprawie przedstawi Senatowi senator Marek Waszkowiak.
* * *
Odbyło się posiedzenie zamknięte
Komisji Obrony Narodowej. Podczas posiedzenia wstępnie rozpatrzono projekt ustawy budżetowej na rok 2000 w częściach dotyczących obrony narodowej (cz. 29), finansowania strategicznych programów rządowych na rzecz obronności, realizacji programu modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, przemysłu obronnego, utrzymania mocy produkcyjnych, wspierania restrukturyzacji przemysłowego potencjału obronnego oraz wspierania procesu modernizacji technicznej Sił Zbrojnych, a także prywatyzacji spółek przemysłu obronnego.* * *
Na swym posiedzeniu Komisja Praw Człowieka i Praworządności rozpatrzyła ustawę o czasowym podporządkowaniu niektórych jednostek wojskowych. Senatorowie nie zgłosili do niej zastrzeżeń i postanowili zaproponować Senatowi przyjęcie jej bez poprawek. Stanowisko komisji przedstawi senator Paweł Abramski.
Podczas posiedzenia senatorowie uznali, że należy odłożyć dyskusję nad wniesionym przez grupę senatorów projektem uchwały w sprawie sytuacji na Białorusi do czasu wysłuchania opinii ekspertów, w tym MSZ.
W opinii senatora Zbigniewa Romaszewskiego, ocena sytuacji na Białorusi jest sprawą skomplikowaną. Trzeba np. rozważyć, w jaki sposób uchwała Senatu mogłaby wpłynąć na położenie Polaków na Białorusi. Przede wszystkim jednak - podkreślił senator Z. Romaszewski - trzeba mieć bardzo dokładne dane o prześladowaniach opozycji, np. o zniknięciach czy pobiciach jej działaczy.
Senator Anna Bogucka-Skowrońska zgodziła się z argumentami przewodniczącego komisji i jego propozycją, by w połowie stycznia zwołać specjalne posiedzenie komisji w tej sprawie z udziałem ekspertów, w tym z MSZ. Pozwoli to Senatowi - podkreśliła - podjąć uchwałę w sprawie sytuacji na Białorusi w sposób obiektywny, a nie pod wpływem emocji czy wiadomości czerpanych wyłącznie z mediów.
Projekt uchwały w sprawie Czeczenii nie wzbudził wątpliwości i postanowiono zaproponować Senatowi jego rozpatrzenie na 48. posiedzeniu.
Komisja Spraw Emigracji i Polaków za Granicą rozpatrzyła na swym posiedzeniu ustawę budżetową na rok 2000 w części 3 dotyczącej Kancelarii Senatu (dz. 99, rozdział 9995- Pozostała działalność. Opieka nad Polonią i Polakami za granicą).
Komisja zaproponowała w zał. nr 2 w cz. 83 - rezerwy celowe, dz. 97, rozdz. 9718, poz. 48 zmniejszenie o 2000 tys. zł wydatków na pomoc techniczną dla państw w drodze transformacji (w tym 660 tys. zł na fundusz stypendialny Studiów Wschodnich Uniwersytetu Warszawskiego). Komisja zaproponowała, by zaoszczędzoną kwotę przeznaczyć na zwiększenie wydatków w zał. nr 2 w cz. 3 dotyczącej kancel
arii Senatu, dz. 99, rozdz. 9995 - Pozostała działalność (Opieka nad Polonią i Polakami za granicą). Tym samym Komisja Spraw Emigracji i Polaków za Granicą zaproponowała przywrócenie kwoty w wysokości 46 900 tys. zł, przeznaczonej na pozostałą działalność, zapisanej w projekcie ustawy budżetowej na rok 2000. Powyższa opinia została przekazana Komisji Gospodarki Narodowej.Podczas posiedzenia komisja rozpatrzyła wniosek Stowarzyszenia "Wspólnota Polska", dotyczący wyrażenia formalnej zgody Senatu na zwiększenie powierzchni użytkowej Domu Polskiego w Wilnie (powiększenie sali widowiskowej o 88 m kw. oraz adaptacja poddaszy o pow. 520 m kw.). Senatorowie, po wysłuchaniu wyjaśnień prezesa Andrzeja Stelmachowskiego oraz wobec faktu, że komisja we wrześniu br.
podczas pobytu w Wilnie dokładnie zapoznała się ze stanem prac na budowie Domu Polskiego, pozytywnie zaopiniowali wniosek i uznali, że zwiększenie powierzchni użytkowej domu przyczyni się do lepszego wykorzystania obiektu przez środowisko polskie na Litwie. Komisja ustosunkowała się pozytywnie także do wniosku Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" dotyczącego wyrażenia zgody przez Kancelarię Senatu na przesunięcie części środków finansowych na realizację zadań inwestycyjnych.Senatorowie z Komisji Spraw Emigracji i Polaków za Granicą zapoznali się z pismem ks. Jerzego Steckiewicza (pismo skierowało do komisji Prezydium Senatu), dotyczącym udzielenia przez Senat RP wsparcia finansowego budowy w Kaliningradzie kościoła wraz z zapleczem parafialnym. Po zapoznaniu się z dołączoną do pisma dokumentacją i wysłuchaniu wyjaśnień senatora Tadeusza Kopacza komisja uznała, że w obecnym stanie wiedzy na temat rzeczywistych potrzeb Polaków z obwodu kaliningradzkiego nie może wydać opinii na temat finansowego wsparcia tej inwestycji. Senatorowie powołali zespół w składzie: Anna Bogucka-Skowrońska, Tadeusz Kopacz i Ryszard Sławiński, który po uzyskaniu zgody marszałek Senatu uda się do Kaliningradu w dniach 15-16 stycznia 2000 r. celem zapoznania się na miejscu z potrzebami zamieszkałych tam Polaków i ustali, czy istotnie należy poprzeć ewentualne wsparcie finansowe.
Odbyło się posiedzenie
Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, podczas którego rozpatrzono ustawę budżetową na rok 2000 w częściach dotyczących spraw zagranicznych (cz. 45) oraz integracji europejskiej (cz. 23). W wyniku dyskusji komisja wypracowała opinię dla Komisji Gospodarki Narodowej, w której postanowiła zwrócić się z następującymi wnioskami:- o przyjęcie ww. ustawy w części 45 bez poprawek (wniosek przyjęty jednogłośnie: jedenaście głosów za),
- o zwiększenie wydatków w części 23, rozdział 9100 ww. ustawy o 5000 tys. zł, z przeznaczeniem na Program Informowania Społeczeństwa, ze wskazaniem źródła jego pokrycia w części 2
0 ustawy - Gospodarka (wniosek przyjęty 10 głosami za, przy 1 wstrzymującym się).Na sprawozdawcę opinii Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej powołała senatora Krzysztofa Majkę.
Diariusz Senatu RP: spis treści, poprzedni fragment, następny fragment